Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 601/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Olsztynie z 2018-11-30

Sygn. akt: I C 601/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 listopada 2018 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie I Wydział Cywilny

Przewodniczący: SSO Juliusz Ciejek

Protokolant: p.o. sekr. sąd. Anna Kosowska

po rozpoznaniu w dniu 20 listopada 2018 r. w Olsztynie

na rozprawie

sprawy z powództwa Krajowego Ośrodka (...) w W.

przeciwko Z. P. i D. K.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanych solidarnie na rzecz powódki kwotę 106.661 (sto sześć tysięcy sześćset sześćdziesiąt jeden) zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 18 maja 2017 r. do dnia zapłaty.

II.  oddala powództwo w zakresie żądania zapłaty kwoty 11.521 zł 25 gr (jedenaście tysięcy pięćset dwadzieścia jeden złotych dwadzieścia pięć groszy),

III.  umarza postępowanie w pozostałym zakresie,

IV.  zasądza od pozwanych na rzecz powódki solidarnie kwotę 12.414 zł 37 gr (dwanaście tysięcy czterysta czternaście złotych trzydzieści siedem groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 601/17

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 28 lipca 2017 r. Agencja Nieruchomości Rolnych w W. Oddział Terenowy w O. reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika w osobie radcy prawnego E. N. wniosła o orzeczenie nakazem zapłaty, by pozwani - P. P. (1), Z. P. i D. K. zapłacili solidarnie na jej rzecz kwotę 122.146,64 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 18 maja 2017 r. do dnia zapłaty, wraz z kosztami postępowania, w tym kosztami zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu pozwu strona powodowa wskazała, że jest ona właścicielką nieruchomości stanowiącej działkę gruntu o nr ew. (...) o pow. 35,34 ha położonej w obrębie W., gm. L.. Natomiast pozwany P. P. (1) był jej dzierżawcą przez okres 10 lat, licząc od dnia 29 marca 2004 r. W związku z wygaśnięciem umowy, zażądała ona zwrotu przedmiotowej nieruchomości. Dzierżawca odmówił powyższemu, co spowodowało zainicjowanie przez nią sprawy o jej wydanie przed Sądem Rejonowym w Olsztynie. W jej toku dowiedziała się o fakcie korzystania z tego gruntu także przez pozostałych pozwanych, tj. Z. P. i D. K. w ramach planu rolno-środowiskowego, z którego to uzyskiwali dopłaty unijne. Fakt ten pozwani dodatkowo potwierdzili w korespondencji prowadzonej między nimi, a powódką. Mimo wygaśnięcia tytułu prawnego do nieruchomości, pozwani w dalszym ciągu z niej korzystali. Ona zaś – zamiast ich – zobligowana była do uiszczania podatku rolnego, jako jej właścicielka. Powyższe – jej zdaniem – uprawniało ją do żądania wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości, którego to wysokość wyliczyła w oparciu o przepis art. 39b ustawy z dnia 19 października 1991 r. o gospodarowaniu nieruchomościami oraz zwrotu przez nich opłaconego przez nią podatku.

Konkludując wskazała, że na żądaną przez nią kwotę 122.146,64 zł składa się: wynagrodzenie z tytułu bezumownego korzystania przez pozwanych z gruntu w okresie od dnia 31 marca 2014 r. do dnia 30 czerwca 2016 r. w wysokości 110.625,39 zł oraz zwrot opłaconego przez nią podatku rolnego w wysokości 11.521,25 zł. Jako podstawę pierwszego z żądań wskazała art. 39b ustawy z dnia 19 października 1991 r. o gospodarowaniu nieruchomościami (Dz. U. 1997 nr 115 poz. 741), natomiast, jako podstawę drugiego art. 405 k.c. (k. 3-7)

Z dniem 31 sierpnia 2017 r. zniesiono Agencję Nieruchomości Rolnych, natomiast w dniu następnym, tj. 1 września 2017 r. utworzono Krajowy Ośrodek (...) , który to z mocy prawa wstąpił w ogół praw i obowiązków znoszonej Agencji Nieruchomości Rolnych (art. 45 i art. 46 ustawy z dnia 10 lutego 2017 r. przepisów wprowadzające ustawę o Krajowym Ośrodku (...)).

W dniu 7 września 2017 r. pod sygn. akt (...) Sąd Okręgowy w Olsztynie wydał w postępowaniu upominawczym nakaz zapłaty uwzględniający w całości dochodzone roszczenie. (k. 105)

Pozwana D. K. w przypisanym terminie skutecznie złożyła sprzeciw od powyższego nakazu zapłaty, zaskarżając go w całości. Wniosła przy tym o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na jej rzecz kosztów procesu wg. norm przepisanych.

Argumentując powyższe w pierwszej kolejności zaprzeczyła zasadzie swojej odpowiedzialności oraz zakwestionowała wysokość dochodzonego przez powoda roszczenia. Podała, że w sprawie o wydanie nieruchomości prowadzonej przed Sądem Rejonowym w Olsztynie, pozwanym był jedynie P. P. (1), ona natomiast nie została wezwana do udziału w sprawie w charakterze pozwanego. Dalej podała, że nie była posiadaczem tej nieruchomości, ani nigdy z niej nie korzystała. Wskazała, że jest właścicielką gospodarstwa niezależnego od pozostałych pozwanych, w skład, którego nigdy nie wchodziła działka nr (...). Jeśli o nią chodzi to nie wykonywała ona na tym gruncie żadnych prac polowych. W jej ocenie natomiast, ze względu na to, że wszyscy z pozwanych są rodzeństwem, powód przyjął ich zbiorową odpowiedzialność wytaczając przeciwko nim powództwo, co jej zdaniem stanowi pogwałcenie zasady współżycia społecznego. (k. 113-115)

Pozwany Z. P. reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika w osobie adwokata G. H. również skutecznie złożył sprzeciw od nakazu zapłaty. Także zaskarżył go w całości i wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów procesu wg. norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Zaprzeczył swojej odpowiedzialności oraz kwestionował wysokość kwoty dochodzonego roszczenia, jako niepopartej dowodami i dowolnej. Podzielił argumenty prezentowane przez pozwaną. Poza tym, powołując się na art. 229 k.c., podniósł zarzut przedawnienia roszczeń oraz zarzut nadużycia prawa przez powoda. Podał, że w jego ocenie powód nadużywa swojej dominującej pozycji na rynku nieruchomości rolnych i przewagę ekonomiczną nad pozwanymi. Ponadto podkreślił, że plan rolno-środowiskowy i sposób jego realizacji był jedynie przejawem wzajemnej pomocy w prowadzeniu gospodarstwa rolnego pomiędzy pozwanym rodzeństwem. (k. 122-124)

Skuteczne zaskarżenie nakazu zapłaty przez w/w pozwanych spowodowało, że nakaz zapłaty utracił wobec nich moc. Natomiast wobec pozwanego P. P. (1) uprawomocnił się z dniem 17 października 2017 r. (k. 138)

W odpowiedzi na sprzeciwy pozwanych powód Krajowy Ośrodek (...), pismami z dnia 31 października 2017 r. i z dnia 3 listopada 2017 r. wniósł o ich nieuwzględnienie, podnosząc, że podniesione przez nich zarzuty są niesłuszne. Przede wszystkim podał, że w jego ocenie niezasadne jest stanowisko pozwanych, jakoby niezapozwanie D. K. i Z. P. w sprawie prowadzonej przed Sądem Rejonowym w Olsztynie przeciwko P. P. (1) o wydanie przedmiotowej nieruchomości spowodowało, przedawnienie jego roszczeń. Dalej zaznaczył, że w niniejszej sprawie dotychczas żaden z pozwanych nie wydał mu, tj. nie zwrócił mu działki nr (...). Tym samym w jego opinii nie zaistniały przesłanki do przedawnienia dochodzonego przez niego roszczenia. Natomiast w odniesieniu do podniesionego przez pozwanych zarzutu naruszenia zasad współżycia społecznego wskazał, że to pozwani pierwsi je naruszyli, albowiem korzystali z jego własności nie legitymując się do niej żadnym tytułem prawnym. (k. 148-152, 158-161)

Na rozprawie w dniu 20 listopada 2018 r. powód zmodyfikował żądanie pozwu, wnosząc o zasądzenie od pozwanych D. K. i Z. P. kwoty 118.182,25 zł wraz z odsetkami, jak w treści pozwu. W pozostałym zakresie, co do aktywnych pozwanych cofnął pozew wraz z zrzeczeniem się roszczenia.

Na ostateczne żądaną należność składały się kwoty: 106.661 zł, jako wynagrodzenie z tytułu bezumownego korzystania z gruntu w okresie od dnia 31 marca 2014 r. do dnia 30 czerwca 2016 r. oraz 11.521,25 zł tytułem zwrot opłaconego podatku rolnego. (k. 323)

Natomiast na tej samej rozprawie w dniu 20 listopada 2018 r. pełnomocnik pozwanego Z. P. wskazał, że strona powodowa w sprawie przed Sądem Rejonowym w Olsztynie nie domagała się wydania nieruchomości ani przez D. P., ani też przez Z. P., a jedynie przez P. P. (1), Powyższe - jego zdaniem - wskazuje, na potwierdzenie przez nią faktu, że niniejsi pozwani nią nie władali. Wskazał ponadto, że zgodnie z treścią umowy dzierżawy łączącej P. P. (1) z wydzierżawiającą, po jej wygaśnięciu, w przypadku dalszego z niej korzystania dzierżawca był obowiązany do zapłaty wynagrodzenia, które obliczano, jako sumę czynszu dzierżawnego za dany okres powiększonego o 25% kary umownej. W tej sytuacji jego zdaniem winny mieć pierwszeństwo postanowienia umowne, a nie art. 39b ustawy z dnia 19 października 1991 r. o gospodarowaniu nieruchomościami (Dz. U. 1997 nr 115 poz. 741), którego podstawę powód upatrywał w jednym ze swych żądań. Dalej podał, że co prawda treść w/w art 39b była przedmiotem analizy Trybunału Konstytucyjnego, który co prawda uznał, że przewidziana w nim pięciokrotność czynszu, jako kara umowna nie jest niezgodna z konstytucją, jednakże Sąd Najwyższy w sprawie o sygn. akt (...) (Legalis nr 1508340) uznał pierwszeństwo zapisów umownych przed regulacjami ustawowymi. Stąd w jego ocenie żądanie powoda nie powinno zostać uwzględnione przez Sąd. (k. 323-323v)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W skład (...) Skarbu Państwa - Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa (obecnie Krajowego Ośrodka (...)) wchodzi m.in. niezabudowana nieruchomość rolna stanowiąca działkę gruntu o nr ew. (...) o pow. 35,34 ha położona w obrębie W., gm. L..

(bezsporne, w tym dowód: odpis z księgi wieczystej KW nr (...) – k. 12-16)

W dniu 29 marca 2004 r. Agencja Nieruchomości Rolnych w W. Oddział Terenowy w O. zawarła z P. P. (1) umowę dzierżawy, na mocy, której wydzierżawiała mu przedmiotową działkę na okres 10 lat licząc od dnia jej wydania, które to nastąpiło w dniu 31 marca 2004 r. Strony postanowiły m.in. również, że dzierżawca będzie zobowiązany do ponoszenia, oprócz czynszu dzierżawnego, wszelkich obciążeń publiczno-prawnych związanych z przedmiotem dzierżawy, a obciążających, zgodnie z obowiązującymi przepisami właściciela lub posiadacza nieruchomości, w tym podatku rolnego i leśnego oraz innych obciążeń związanych z jego posiadaniem. Po zakończeniu dzierżawy, dzierżawca zobowiązał się zwrócić wydzierżawiającej przedmiot dzierżawy (§ 10 umowy). W § 17 ust. 5 umowy strony nadto ustaliły, że jeżeli umowa wygasła lub uległa rozwiązania, a dzierżawca nie wydał przedmiotu dzierżawy w terminie jednego miesiąca od daty doręczenia pisemnego wezwania do wydania nieruchomości, to wówczas wydzierżawiający będzie uprawniony do naliczania opłaty z tytułu bezumownego korzystania z przedmiotu dzierżawy w wysokości dotychczasowego czynszu dzierżawnego w określonego w § 15 ust. 1 umowy przypadającego do zapłaty w terminach, o których mowa w § 15 ust. 7 wraz z karą umowną w wysokości 25 % tej opłaty. Ponadto stwierdziły, że używanie przez dotychczasowego dzierżawcę przedmiotu dzierżawy, po wygaśnięciu albo rozwiązania umowy, nie uważa się za jej przedłużenie na czas nieoznaczony, mimo płacenia wynagrodzenia.

(dowód: umowa dzierżawy z dnia 29 mara 2004 r. wraz z załącznikiem nr 5 stanowiącym protokół zdawczo-odbiorczy – k. 17-23)

W związku wygaśnięciem umowy wskutek upływu czasu, na jaki została zawarta, wydzierżawiająca w dniu 7 października 2014 r. wezwała P. P. (1) do protokolarnego wydania jej przedmiotu dzierżawy. Stawiając się w dniu 17 października 2014 r. na nieruchomości wraz ze swoim bratem Z. P., w obecności pracowników wydzierżawiającej, P. P. (1) odmówił wydania działki, nie podając przyczyn swojej decyzji i jej nie uzasadniając.

(dowód: wezwanie z dnia 7 października 2014 r. wraz ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru – k. 24-25, protokół zdawczo-odbiorczy z dnia 17 października 2014 r. – k. 26)

Kolejno P. P. (1) zainicjował przed Sądem Rejonowym w Olsztynie sprawę przeciwko Agencji Nieruchomości Rolnych w W. Oddziałowi Terenowemu w O. prowadzoną pod sygn. akt (...) o ustalenie istnienia umowy dzierżawy z dnia 29 marca 2004 r. Wyrokiem z dnia 21 maja 2015 r. Sąd, oddalił jego powództwo. Również złożona przez niego apelacja do Sądu Okręgowego w Olsztynie nie ostała się, bowiem w dniu 16 czerwca 2016 r. w sprawie o sygn. akt (...) została przez ten Sąd oddalona.

(dowód: wyrok Sądu Rejonowego w Olsztynie z dnia 21 maja 2015 r. w sprawie o sygn. akt (...) – k. 27, wyrok Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 16 czerwca 2016 r. w sprawie o sygn. akt (...) – k. 28)

Następnie to Agencja Nieruchomości Rolnych w W. Oddział Terenowy w O. złożyła do Sądu Rejonowego w Olsztynie przeciwko P. P. (1) pozew o wydanie przedmiotowej nieruchomości, która to sprawa została zarejestrowana pod sygn. akt (...).

Na posiedzeniu wyznaczonym na rozprawę w dniu 6 kwietnia 2017 r. Sąd ten przeprowadził dowód z zeznań świadków D. K. i Z. P. oraz dowód z przesłuchania stron, z ograniczeniem go do przesłuchania pozwanego, tj. P. P. (1).

Wyżej wskazani podczas rozprawy zgodnie oświadczyli, że są we wspólnym posiadaniu tej nieruchomości. Razem z niej korzystają i razem nią gospodarują – wypasają na niej bydło i koszą trawę. Każdy z nich podkreślił, że stanowi ona dla nich ważne źródło dochodów. Podczas swoich zeznań D. K. wskazała, że działka ta jest objęta 5-cio letnim planem rolno-środowiskowym, który trwa od 2013 r. do 2018 r. Natomiast świadek Z. P., doprecyzował, że plan ten zaczął ich obowiązywać, jeszcze w trakcie trwania stosunku dzierżawnego pomiędzy P. P. (1), a Agencją. Ponadto oprócz działki nr (...), planem tym objęte są inne działki wchodzące w skład jego gospodarstwa i gospodarstwa (...). Kolejno zaś P. P. (1) podał, że plan rolno-środowiskowy na tą działkę, podpisał Z. P. za jego wiedzą i zgodą. Jeśli natomiast chodzi o dopłaty pochodzące z jej uprawy, to w/w zgodnie stwierdzili, że się nimi dzielą między sobą wspólnie. Również jednogłośnie podkreślili, że konsekwencją zerwania planu rolno-środowiskowego jest obowiązek zwrotu pobranych dopłat z tej działki oraz uiszczeniu kar za jego przerwanie.

(dowód: protokół z rozprawy prowadzonej przed Sądem Rejonowym w Olsztynie z dnia 6 kwietnia 2017 r. w sprawie o sygn. (...) – k. 29-31)

Wyrokiem z dnia 18 kwietnia 2017 r. w sprawie (...) Sąd Rejonowy w Olsztynie nakazał P. P. (1) wydanie Agencji Nieruchomości Rolnych w W. Oddziałowi Terenowemu w O. w/w nieruchomości. Na skutek apelacji złożonej przez P. P. (1) Sąd Okręgowy w Olsztynie w sprawie o sygn. akt (...) wyrokiem z dnia 18 stycznia 2018 r. m.in. zmienił zaskarżony wyrok Sądu Rejonowego w Olsztynie w zakresie pkt. I w ten sposób, że na jego końcu dodał zwrot: „wyznaczając termin wydania nieruchomości do dnia 31 marca 2018 r.”. Odroczenie skutku windykacyjnego Sąd Okręgowy uzasadnił faktem, że przedmiotowa nieruchomość objęta była planem działalności rolno-środowiskowej do dnia 14 marca 2018 r. Wcześniejszy termin wydania nieruchomości wiązałby się z koniecznością zwrotu uzyskanych przez P. P. (1) dopłat oraz prawdopodobnym nałożeniem na niego kar. Sąd Okręgowy uznał, zatem że po stronie P. P. (1) doszło do wyjątkowego wypadku i zmienił w/w zakresie wyrok Sądu Rejonowego w Olsztynie.

(dowód: wyrok Sądu Rejonowego w Olsztynie z dnia 18 kwietnia 2017 r. wydany w sprawie o sygn. akt (...) – k. 32, wyrok Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 18 stycznia 2018 r. wydany w sprawie o sygn. akt (...) wraz z uzasadnieniem – k. 181-187)

W międzyczasie, tj. między wydaniem przez Sąd Rejonowy w Olsztynie wyroku, a rozpoznaniem od niego apelacji przez Sąd Okręgowy w Olsztynie pozwani - Z. P. i P. P. (1) prowadzili z Agencją Nieruchomości Rolnych korespondencję. W piśmie z dnia 28 kwietnia 2017 r. w dalszym ciągu wyrażali swój sprzeciw w przedmiocie jej żądania dotyczącego zwrotu przedmiotowej nieruchomości, jednocześnie potwierdzając fakt jej dalszego posiadania i korzystania z niej.

(dowód: pismo Z. P. i P. P. (1) z dnia 28 kwietnia 2017 r. – k. 33-35)

Mimo wygaśnięcie umowy dzierżawy łączącej P. P. (1) i Agencję Nieruchomości Rolnych w W. Oddziałem Terenowym w O., Z. P. w latach 2014-2016 nadal uczestniczył z przedmiotem tej dzierżawy, tj. działką gruntu nr (...) w programie dopłat unijnych.

(dowód: dane z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa dot. zgłaszania działki nr (...) do dopłat – k. 36-39)

Z dniem 31 sierpnia 2017 r. zniesiono Agencję Nieruchomości Rolnych, natomiast w dniu następnym, tj. 1 września 2017 r. utworzono Krajowy Ośrodek (...), który to z mocy prawa wstąpił w ogół praw i obowiązków znoszonej Agenci (...).

(bezsporne, w tym: art. 45 i art. 46 ustawy z dnia 10 lutego 2017 r. Przepisy wprowadzające ustawę o Krajowym Ośrodku (...))

Krajowy Ośrodek (...) w W. wyliczył - jego zdaniem - przysługującą mu wobec P. P. (1), Z. P. i D. K. należność z tytułu bezumownego korzystania przez nich z działki nr (...). Przy jej obliczeniach posiłkował się powierzchnią działki, z której korzystali pozwani oraz treścią art. 39b ustawy z dnia 19 października 1991 r. o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa (Dz. U. 1997 nr 115 poz. 741), a także zarządzeniem Prezesa Agencji Nieruchomości Rolnych nr (...) z dnia 18 stycznia 2013 r. i sporządzonym na jego podstawie protokołem ustalenie czynszu za dzierżawę nieruchomości z dnia 26 marca 2013 r. W konsekwencji ustalił, że dla działki nr (...) wywoławcza wysokość czynszu wynosi 148,18 dt, zaś 5-krotność wywoławcza wysokości czynszu wynosi 740,9 dt. Powyższą wartość wyliczył w mierniku naturalnym – decytonach pszenicy, którą następnie przeliczył na miernik pieniężny w kwocie 111.570,62 zł, zgodnie z wartością 1 dt pszenicy publikowaną przez Główny Urząd Statystyczny.

(dowód: zestawianie gruntów działki nr (...) – k. 51, wyliczenie czynszu dzierżawy działki nr (...) – k. 52, wyliczenie bezumownego korzystania z działki nr (...) – k. 53, zarządzenie nr (...) Prezesa Agencji Nieruchomości Rolnych z dnia 18 stycznia 2013 r – k. 88-96, protokół z ustalenia wysokości czynszów wraz z tabelą współczynników przewyższenia czynszu dla powiatów województwa (...) od 1 kwietnia 2013 r. do 31 marca 2014 r. – k. 97-100)

Mimo, iż to pozwani – P. P. (1), Z. P. i D. K. korzystali z działki nr (...), to Agencja Nieruchomości Rolnych w W. Oddział Terenowy w O. w okresie od 1 kwietnia 2014 r. do 30 września 2016 r. uiszczała od niej podatek rolny w łącznej kwocie 11.521,25 zł.

(dowód: zestawianie naliczonego podatku rolnego dla działki nr (...) – k. 54-56, deklaracje podatkowe wraz z załącznikami za lata 2014-2016 – k. 57-85)

Po wezwaniu przez Agencję Nieruchomości Rolnych w W. Oddział Terenowy w O. do zapłaty należności z tytułu korzystania z w/w nieruchomości bez tytułu prawnego oraz zapłaty uiszczonego przez nią podatku, P. P. (1) w dniu 30 września 2014 r. uiścił na jej rzecz kwotę 3.846,39 zł, z której to kwoty Agencja zaliczyła kwotę 945,23 zł na żądaną przez nią należność z tytułu korzystania przez pozwanych bez tytułu prawnego z działki nr (...).

(dowód: dowód wpłaty z rozliczeniem – k. 86, pismo dot. zaliczenia kwoty wpłaconej przez P. P. (1) – k. 87)

Pismami z dnia 17 października 2016 r. i z dnia 9 maja 2017 r. Agencja Nieruchomości Rolnych w W. Oddział Terenowy w O. ponownie wezwała pozwanych do zapłaty należności z tytułu korzystania z w/w nieruchomości bez tytułu prawnego oraz zapłaty podatku. Wezwania te pozostały jednak bez odpowiedzi ze strony adresatów.

(dowód: pismo z dnia 17 października 2016 r. wraz ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru – k. 40-41, 3 pisma z dnia 9 maja 217 r. wraz ze zwrotnymi potwierdzeniami odbiorów – k. 42-50)

Wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości stanowiącej działkę gruntu nr (...) położonej w obrębie W., gm. L., w okresie od dnia 31 marca 2014 r. do dnia 30 czerwca 2016 r. wynosi 106.661 zł.

(dowód: opinia biegłego sądowego z zakresu wyceny i szacowania nieruchomości mgr inż. M. K. – k. 208-220)

Sąd zważył, co nastąpiło:

Ostatecznie sprecyzowane przez Krajowy Ośrodek (...) powództwo, po jego częściowym cofnięciu wraz z zrzeczeniem się roszczenia w kwocie 3.964,39 zł, zasługiwało na uwzględnienie w zakresie pierwszego z żądań, tj. żądania zasądzenia od pozwanych – Z. K. i D. K. należności z tytułu bezumownego korzystania z działki gruntu nr (...) w kwocie 106.661 zł. Natomiast drugie z żądań, tj. żądanie zwrotu przez tych pozwanych równowartości opłaconego przez poprzedniczkę prawną powoda – Agencję Nieruchomości Rolnych w W. Oddział Terenowy w O. podatku rolnego od tej nieruchomości w kwocie 11.521,25 zł, jako bezzasadne należało oddalić.

Strona powodowa - Agencja Nieruchomości Rolnych w W. Oddział Terenowy w O., a kolejno jej następca prawny – Krajowy Ośrodek (...) w W., który z dniem 1 września 2017 r. z mocy prawa wstąpił w jej ogół praw i obowiązków dochodził w niniejszym procesie wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z działki o nr (...) oraz o zwrotu równowartości opłaconego przez niego podatku rolnego od tej nieruchomości w kwocie 11.521,25 zł.

Swoje roszczenie w zakresie wynagrodzenia opierał na podstawie art. 39b ustawy z dnia 19 października 1991 r. o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa (Dz. U. 1997 nr 115 poz. 741) Zgodnie z tym przepisem osoba władająca nieruchomością wchodzącą w skład (...) bez tytułu prawnego jest zobowiązana do zapłaty na rzecz Krajowego Ośrodka wynagrodzenia za korzystanie z tej nieruchomości w wysokości stanowiącej 5-krotność wywoławczej wysokości czynszu, który byłby należny od tej nieruchomości, gdyby była ona przedmiotem umowy dzierżawy po przeprowadzeniu przetargu. W myśl ustępu 2 wysokość wynagrodzenia, o którym mowa w ust. 1, ustala się na dzień, w którym Krajowy Ośrodek zażądała zwrotu nieruchomości. Natomiast w myśl ust. 3 do roszczenia o wynagrodzenie za korzystanie bez tytułu prawnego z nieruchomości Zasobu nie stosuje się przepisów art. 224-231 k.c., z wyłączeniem art. 229.

W niniejszej sprawie kwestia sporna sprowadzała się do ustalenia, czy oprócz pozwanego P. P. (1), pozostali pozwani, którzy złożyli sprzeciw od nakazu zapłaty, tj. Z. P. i D. K. władali działką nr (...), należącą do Zasobu Skarbu Państwa - Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, a obecnie Krajowego Ośrodka (...) w W. i do tej kwestii w pierwszej kolejności należało się ustosunkować. Jednakże, aby do tego dojść po krótce należało odnieść się do władania tą nieruchomością przez P. P. (1), jako jedynego, którego łączył z Agencją Nieruchomości Rolnych w W. Oddziałem Terenowym w O. stosunek obligacyjny.

Niewątpliwie faktem jest, że pozwany P. P. (1) posiadał tytuł prawny do korzystania z gruntów nieruchomości stanowiącej własność powoda, a będącej działką nr (...). Tytułem tym była umowa dzierżawy z dnia 29 marca 2004 r. Natomiast w następstwie upływu czasu utracił go, a mimo to nadal z niego korzystał. Potwierdzają to zebrane w sprawie dokumenty m.in. umowa dzierżawy, protokół zdawczo-odbiorczy z dnia 17 października 2014 r., w którym to protokole odnotowano odmowę wydania działki przez P. P. (1), jego zeznania, jako pozwanego w sprawie toczącej się przed Sądem Rejonowym w Olsztynie pod sygn. akt (...) w której zeznawał, jako pozwany oraz dokumenty stanowiące korespondencję między P. P. (1) i Z. P., a Agencją. Powyższego nie zakwestionowała ani powód, ani też pozwani – Z. P. i D. K.. Sąd również nie miał podstaw by nie dać im wiary. Natomiast od momentu utraty tytułu do władania gruntami P. P. (1) był samoistnym posiadaczem tych gruntów bez tytułu prawnego, czego również żadna z aktywnych strona procesu nie zakwestionowała. Co zaś się tyczy pozostałych pozwanych – Z. P. i D. K., to, aby wypowiedzieć się w kwestii ich korzystania ze wskazanej działki w pierwszej kolejności należało poddać analizie i porównać ich zeznania ze sprawy o sygn. akt (...), w której to przed Sądem Rejonowym w Olsztynie zeznawali, jako świadkowie z ich zeznaniami, które złożyli w niniejszej sprawie, jednakże tym razem, jako pozwani.

Bardzo istotnym i wymagającym podkreślenia na tym etapie rozważań jest fakt, że w niniejszej sprawie pozwany Z. P. był reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika w osobie radcy prawnego, z których usług niewątpliwie skorzystała również druga pozwana - D. K.. Powyższe można wysnuć już chociażby na podstawie sformowanych sprzeciwów od nakazu zapłaty. Są one treściwo i argumentacyjnie bardzo podobne, w tym niektóre z zarzutów się ze sobą pokrywają. Natomiast przed Sądem Rejonowym w Olsztynie ci sami pozwani, nie byli reprezentowani przez profesjonalnego pełnomocnika i z dużą dozą prawdopodobieństwa należy stwierdzić, że przed zeznaniami przed Sądem nie korzystali również z żadnych porad prawnych. Treść zeznań z dnia 6 kwietnia 2017 r. wskazuje, że wówczas wypowiadali się swobodnie i naturalnie w materii procesu, nie byli skrępowani żadną taktyką procesową. Tym samym w ocenie Sądu należało uznać, że zeznawali oni zgodnie z prawdą. Natomiast w niniejszym postępowaniu doszło do zamiany prezentowanego przez nich pierwotnie stanowiska i to w sposób bardzo drastyczny, a to na skutek świadomości konsekwencji prawnych, których ciężar zrozumieli po doręczeniu im odpisu pozwu w tej sprawie.

Po pierwsze na rozprawie przed tut. Sądem w dniu 20 listopada 2018 r. pozwany Z. P. najpierw zeznał, iż nie korzystał z działki nr (...). Dalej podał, że nigdy przed Sądem, ani innym organem nie składał oświadczenia, że z niej korzystał. Po czym wskazał, że podtrzymuje zeznania złożone w sprawie o sygn. akt (...). Jego zeznania we wskazanej sprawie były, jednakże zgoła odmienne niż te prezentowane wyżej. Zeznał on, wówczas bowiem dokładnie, że „na nieruchomości (tj. działce nr (...)) gospodaruje brat i ja, tzn. ja mu pomagam”, „na całej działce mam 80 sztuk bydła dorosłego”, „mieliśmy kontrolę w 2012 r, przez Agencję Nieruchomości Rolnych, oczekiwano od nas spełnienia warunków tj.: badanie gleb, kultury rolnej tych działek; jak spełniliśmy to, to informowaliśmy komisje, która była u nas, że chcielibyśmy dalej kontynuować dzierżawę, ew. wykupić działkę”.

Po drugie na rozprawie przed tut. Sądem również w dniu 20 listopada 2018 r. pozwana D. K. najpierw zeznała - tak jak w/w pozwany, - że nie korzystała z żadnych działek dzierżawionych przez P. P. (1). Dalej podała, że w ogóle nie kojarzy, że była świadkiem w procesie wytoczonym przez Agencję przeciwko P. P. (1) o wydanie nieruchomości. Wobec tego stwierdzenia, dla przypomnienia, Sąd odczytał jej treść złożonych przez nią zeznań w sprawie o sygn. akt (...). Zeznawała wówczas, że wie, o jaką nieruchomość chodzi. Dokładnie podała, że „fizycznie tą nieruchomość posiadamy we trójkę, obrabiamy we trójkę, we trójkę gospodarujemy”, „we trójkę, czyli P., Z. i ja”. Po tym odczytaniu, wskazała, że skoro tak zostało to zaprotokołowane, to widocznie wówczas tak mówiła. Nie miała jednak pojęcia, dlaczego tak wtedy zeznawała. W odniesieniu do zeznań Z. P. z niniejszej sprawy, w których to odniósł się do jej osoby, a mianowicie, że ona pomagała na działce nr (...) tylko swoją pracą, która ograniczała się do obrządku przy zwierzętach, sprowadzaniu bydła z pół i pracy w budynkach przyznała, że nie pomagała P. P. (1) w żadnych pracach polowych, a jedynie przy dojeniu krów.

Tak prezentowane w tej sprawie zeznania świadków, kompletnie różne od zeznań ze sprawy o sygn. akt (...) w ocenie Sądu są całkowicie pozbawione wiarygodności i mocy dowodowej. Ewidentnie pozwani próbują obecnie zatajać rzeczywistą swoją rolę w korzystaniu z nieruchomości powoda, celem uniknięcia konsekwencji finansowych z tym związanych. Nie wydaje się, bowiem, że mają oni luki pamięciowe, bowiem od rozprawy przed Sądem Rejonowym w Olsztynie, tj. od dnia 6 kwietnia 2017 r. do 20 listopada 2018 r. upłynęło dopiero niespełna ponad półtora roku. Nie jest to na tyle długi okres czasu, by móc zapomnieć tak szeroki i znaczący obszar swoich zeznań. Z. P. i D. K. ewidentnie podczas zeznań przed tut. Sądem uważali i ważyli każde wypowiedziane przez siebie słowo. Ich zeznania były bardzo wybiórcze, w porównaniu do zeznań złożonych przed Sądem Rejonowym w Olsztynie. Cała powyżej opisana analiza, a w pewnym sensie konfrontacja ich własnych zeznań, przekonała Sąd, że ich zeznania w niniejszej sprawie są pozbawione wiarygodności i nie mogą stanowić podstawy ustaleń stanu faktycznego sprawy. Przed Sądem Rejonowym w Olsztynie, zeznawali oni po pouczeniu ich o treści art. 233 § 1 k.k., który stanowi, kto, składając zeznanie mające służyć za dowód w postępowaniu sądowym lub w innym postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy, zeznaje nieprawdę lub zataja prawdę, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Również przed tut. Sądem bezpośrednio przed odebraniem od nich zeznań w tej sprawie zostali oni pouczeni o obowiązku mówienia prawdy.

Sąd podziela, stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 10 stycznia 2017 r. w sprawie o sygn. (...) (Lex nr 1603874), że szeroko ujęte pojęcie osoby władającej nieruchomością, wskazane w art. 39b ust. 1 w/w ustawy z dnia 19 października 1991 r. o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa (Dz. U. 1997 nr 115 poz. 741) obejmuje każdy podmiot władający nią dla siebie bez tytułu prawnego, a więc zarówno posiadacza samoistnego jak i zależnego w tym dzierżawcę, który nie wydał gruntu po wygaśnięciu stosunku dzierżawy. Tym samym – jak to podkreślił Sąd Najwyższy - do zapłaty stawki wynagrodzenia w wysokości określonej w art. 39b ust. 1 wyżej cytowanej ustawy zobowiązany jest każdy władający, niezależnie od tego czy jest posiadaczem w dobrej, czy w złej wierze. Za takim rozumieniem tego przepisu nieróżnicującym w tym zakresie sytuacji posiadacza nieruchomości, przemawia jego wykładnia językowa, której rezultat potwierdza wyłączenie w art. 39 ust. 3 stosowania odpowiednich przepisów kodeksu cywilnego wprowadzających takie rozróżnienie. Jest ona zgodna z celem wprowadzenia tego przepisu, jakim było przeciwdziałanie tzw. dzikim dzierżawom i sankcjonowanie osób bezprawnie korzystających z nieruchomości oraz motywowaniem ich do terminowego zwrotu po wygaśnięciu stosunku prawnego (sprawozdanie z 99 posiedzenia Sejmu w dniu 29 sierpnia 2011 s. 66) . Nawiązuje do niego mechanizm ustalania wynagrodzenia oparty na stawce czynszu dzierżawnego.

Uznając, zatem pozwanych – Z. P. i D. K. za osoby władające przedmiotową nieruchomością dalej należało przejść do podniesionych przez nich zarzutów, tj. wspólnie podniesionego zarzutu naruszenia zasad współżycia społecznego oraz zarzutu pozwanego dot. przedawnienia roszczenia.

W pierwszej kolejności Sąd postanowił się odnieść do zarzutu przedawnienia roszczenia, jako najdalej idącego. Pozwany Z. P. kwestionował obowiązek żądania powoda, wskazując, że uległo ono przedawnieniu, upatrując tego w nieuwzględnieniu jego osoby oraz osoby D. K. po stronie pozwanej w sprawie przeciwko P. P. (1) prowadzanej przed Sądem Rejonowym w Olsztynie. Ten wątek należało, zatem nieco zgłębić.

W sprawie o wydanie nieruchomości prowadzonej jak wskazano wyżej przed Sądem Rejonowym w Olsztynie pod sygn. akt (...) D. K. i Z. K., jak też sam pozwany P. P. (1) próbowali bronić go przed roszczeniem windykacyjnym Agencji Nieruchomości Rolnych w W. Oddział Terenowy w O.. Podczas zeznań w tej sprawie świadkowie – Z. P. i D. K. przyznawali, że oni również, oprócz pozwanego P. P. (1) byli posiadaczami tej działki, wypasali na niej bydło, kosili siano. Zgodnie z art. 222. § 1 k.c. właściciel może żądać od osoby, która włada faktycznie jego rzeczą, ażeby rzecz została mu wydana, chyba, że osobie tej przysługuje skuteczne względem właściciela uprawnienie do władania rzeczą. Pozwany, broniąc się przed windykacją rzeczy, może m.in. podnosić zarzut braku legitymacji czynnej po stronie powoda lub zarzut braku jego własnej legitymacji biernej. Podnosząc zarzut braku legitymacji czynnej powoda, pozwany kwestionuje jego prawo własności, z którego wynika uprawnienie do korzystania z rzeczy i jej posiadania, co w konsekwencji niweczy roszczenie windykacyjne. Kwestionując własną legitymację bierną, pozwany zaprzecza twierdzeniom powoda, że rzecz znajduje się w faktycznym władaniu pozwanego. W toku całej sprawy P. P. (1) nie podniósł natomiast wskazanego wyżej zarzutu braku swojej legitymacji biernej. Dopiero pośrednio na ten zarzut powoływali się pozwani w niniejszej sprawie. To znaczy wskazali oni, że pozwanym w sprawie o wydanie działki nr (...), był jedynie P. P. (1), oni zaś nie zostali zapozwani (dopozwani) do udziału sprawie, jako osoby posiadające i korzystając z działki. Zatem skoro strona powodowa w sprawie przed Sądem Rejonowym w Olsztynie nie domagała się wydania nieruchomości ani przez D. P., ani też przez Z. P., a jedynie przez P. P. (1), to w ich ocenie jej działanie wskazywało, na potwierdzenie przez nią faktu, że to tylko P. P. (1) władał tą nieruchomością, nie oni. Nie dopozwanie ich w sprawie o wydanie nieruchomości, wskazywało na uznanie przez Agencję braku z ich strony posiadania jej działki, co spowodowało przedawnienie roszczenia jej następcy w niniejszej sprawie.

Stanowisko to jest z dwóch przyczyn, zdaniem Sądu, nieprawidłowe. Po pierwsze Agencja Nieruchomości Rolnych w W. Oddział Terenowy w O. nie była w żaden sposób zobligowana do ich zapozwania czy ewentualnie dopozwania, albowiem miała ona prawo wytoczyć proces jedynie wobec P. P. (1), o którego posiadaniu jej nieruchomości miała pełną wiedzę w chwili inicjacji sprawy. Natomiast po drugie zgodnie z treścią art. 229 k.c. roszczenia właściciela przeciwko samoistnemu posiadaczowi o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy, o zwrot pożytków lub o zapłatę ich wartości, jak również roszczenia o naprawienie szkody z powodu pogorszenia rzeczy przedawniają się z upływem roku od dnia zwrotu rzeczy. To samo dotyczy roszczeń samoistnego posiadacza przeciwko właścicielowi o zwrot nakładów na rzecz. Zatem zarzut ten nie mógł zostać uwzględniony przez Sąd, z jednej prostej przyczyny – pozwani do dnia wydania przez Sąd Okręgowy w Olsztynie wyroku, prolongującego termin wydania nieruchomości do dnia 31 marca 2018 r. byli jej posiadaczami. Tym samym dopiero wykonując w tym zakresie treść tego wyroku wydali powodowi tą nieruchomość. Zatem niewątpliwie nie upłynął jeszcze rok od dnia zwrotu nieruchomości stronie powodowej, jako właścicielowi (art. 229 k.c.), przez co zarzut przedawnienie okazał się nieskuteczny.

Również zarzut naruszenia przez powoda zasad współżycia społecznego, nie zasługiwał w ocenie Sądu na uwzględnienie. Przede wszystkim należy, wskazać, że zgodnie z art. 5 k.c. nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony.

Zdaniem Sądu stosując art. 5 k.c. należy mieć na względzie jego szczególny charakter i użycie w nim klauzul generalnych. Agencja po zakończeniu terminu, na jaki zawarła z P. P. (1) umowę dzierżawy czynnie próbowała odzyskać przedmiot tej umowy. To wszyscy z pozwanych przez prawie 4 lata, blokowali jej możliwość skutecznego odzyskania nieruchomości, mimo wiedzy o braku tytułu prawnego do tej nieruchomości po ich stronie, na co wskazywał chociażby wyrok Sądu Rejonowego w Olsztynie z dnia 21 maja 2015 r. w sprawie o sygn. akt (...), w której Sąd oddalił żądanie P. P. (1) o ustalenie istnienia umowy dzierżawy z dnia 29 marca 2004 r., którego właściwe rozstrzygniecie potwierdził Sąd Okręgowy w Olsztynie w wyroku z dnia 16 czerwca 2016 r. w sprawie o sygn. akt (...)

W orzecznictwie ukształtowała się wykładnia art. 5 k.c., odwołująca się do zasady „czystych rąk”, wg., której ten, kto sam naruszył zasady współżycia społecznego nie może powoływać się na nie i żądać na ich podstawie odmowy udzielenia ochrony sądowej osobie, której prawo zostało naruszone. Byłoby to, bowiem opaczne rozumienie klauzuli generalnej wyrażonej w art. 5 k.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 maja 2016 r., (...), Lex 2050669, wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 5 lutego 2016 r., (...), Lex nr 1994437, wyrok Sądu Apelacyjnego w Białystoku z dnia 15 listopada 2013 r., (...), Lex nr 1400224, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 czerwca 2013 r., (...), Lex nr 1353432, wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 20 lutego 2013 r., (...), Lex nr 1292722)

Zdaniem Sądu, to zachowanie pozwanych nie zasługuje na ochronę prawną, albowiem uwzględnienie podniesionego przez nich zarzutu doprowadziłoby do naruszenia fundamentalnej zasady konstytucyjnej, jaką jest prawo własności. Ponadto, co niezmiernie ważne to zarzut nadużycia prawa nie może być skutecznie podnoszony, gdy przepis prawa rozstrzyga w sposób jednoznaczny określoną sytuację, nie pozostawiając Sądowi marginesu ocennego, nawet, jeżeli można uznać, że dochodzi do pokrzywdzenia jednej ze stron. (uchwala pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 26 października 2007 r., (...), OSNC 2008, nr 5, poz. 43). Przepis art. 39b ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa (Dz. U. 1997 nr 115 poz. 741) zawiera samodzielną regulację w przedmiocie obowiązku uiszczania przez posiadane nieruchomości Skarbu Państwa bez tytułu prawnego wynagrodzenia za korzystanie z nieruchomości.

Dodatkowo przy wyżej omówionym zarzucie naruszenia zasad współżycia społecznego, pełnomocnik pozwanego wskazywał, że treść art 39b ustawy z dnia 19 października 1991 r. o gospodarowaniu nieruchomościami (Dz. U. 1997 nr 115 poz. 741) była przedmiotem analizy Trybunału Konstytucyjnego. Dalej podał, że Trybunał w wyroku z dnia 18 października 2016 r. w sprawie o sygn. akt (...) (Lex nr 1508596) wskazał, że przewidziana w nim pięciokrotność czynszu, jako kara umowna nie jest niezgodna z konstytucją. Jak również wskazał, że Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 czerwca 2016 r. wydanej w sprawie (...) (Lex nr 1508340) uznał pierwszeństwo zapisów umownych przed regulacjami ustawowymi. Sąd do powyższego zobligowany był się również ustosunkować.

Na samym początku podkreślić należy, że w/w wyrok Sądu Najwyższego wydany został jeszcze przed ustosunkowaniem się przez Trybunał Konstytucyjny, co do wątpliwości dotyczącej konstytucyjności art. 39b ustawy, które to po jego wydaniu zostały usunięte. Powyższe, zatem zobowiązało do traktowania tego przepisu, jako części konstytucyjnego porządku prawnego. Trybunał Konstytucyjny stwierdził w tym wyroku, że przepis ten jest zgodny z przepisami Konstytucji w zakresie, w którym ma zastosowanie do posiadaczy nieruchomości w złej wierze oraz wskazania, że choć stawka określona w przepisie osiągnęła wysokość maksymalnie konstytucyjnie dopuszczalną, to jej nie przekroczyła, a nawiązując swą konstrukcją do ryczałtu, obejmuje nie tylko należne właścicielowi wynagrodzenie, ale też równowartość pożytków cywilnych i naturalnych, które właściciel mógłby uzyskiwać. Trybunał Konstytucyjny podkreślił też odmienny charakter własności publicznej oraz skalę naruszania prawa, które było bardziej opłacalne, niż zwrot nieruchomości po zakończeniu umowy dzierżawy. W ocenie Trybunału przepis art. 39b ma charakter imperatywny i w razie rozliczeń stron z tytułu bezumownego korzystania zastosowanie znajdzie ten przepis bez względu na odmienne unormowania zawarte w umowie. Dodatkowym wsparciem dla tego stanowiska jest brzmienie art. 39 ust. 3, który wyłącza stosowanie art. 224 – 231 k.c., co nie może być odczytane inaczej, jak przypisanie art. 39b ust. 1 ustawy z dnia 19 października 1991 r. o gospodarowaniu nieruchomościami (Dz. U. 1997 nr 115 poz. 741) charakteru imperatywnego.

Po wydaniu tego orzeczenia, linia orzecznicza została zmieniona. Między innymi Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 16 grudnia 2016 r. wydanym w sprawie o sygn. akt (...) (Legalis nr 1565066) wskazał, że cytowany przepis art. 39b w świetle wykładni przedstawionej w wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 18 października 2016 r. (sygn. (...)), ma charakter bezwzględnie obowiązujący. Jako taki zamyka stronom drogę do umownego regulowania odpłatności za bezumowne korzystanie z nieruchomości rolnych. Wyłączenie w art. 39 ust. 3 tej ustawy stosowania przepisów art. 224 - 231 k.c., mających charakter dyspozytywny, dodatkowo przemawia za nadaniem tej regulacji charakteru imperatywnego. Natomiast już w najnowszym orzeczeniu w zakresie tej tematyki Sąd Najwyższy w wyroku z dnia z dnia 15 lutego 2018 r. (...) (Legalis nr 1757675), wskazał, że zgodnie z art. 39b ustawy z 19.10.1991 r. o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa (tj. Dz.U. z 2018 r. poz. 91), od 3 grudnia 2011 r. Krajowy Ośrodek (...) może żądać od osoby władającej nieruchomością wynagrodzenia za korzystanie z tej nieruchomości w wysokości stanowiącej pięciokrotność wywoławczej wysokości czynszu, który byłby należny od tej nieruchomości, gdyby była ona przedmiotem umowy dzierżawy po przeprowadzeniu przetargu. Strony umowy dzierżawy nie mogą w sposób wiążący ustalić niższego wynagrodzenia.

Najistotniejszym w tym zakresie jest jednak fakt, że pozwani, tj. ani D. K., ani Z. P. nie byli stroną umowy dzierżawy z dnia 29 marca 2004 r. Na rozprawie w dniu 20 listopada 2018 r., pełnomocnik pozwanego natomiast próbował przeforsować teorię, że zgodnie z treścią umowy po jej wygaśnięciu dzierżawca był obowiązany do zapłaty wynagrodzenia zgodnie z treścią zawartej umowy, które obliczano, jako sumę czynszu dzierżawnego za dany okres powiększony o 25% kary umownej. Wobec czego stwierdził, że w tej sytuacji pierwszeństwo mają postanowienia umowne, a nie art. 39b ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami Skarbu Państwa. Skoro, – co było w sprawie bezsprzeczne, że stosunek dzierżawny na działkę nr (...) zawiązany był między Agencją Nieruchomości Rolnych w W. Oddziałem Terenowym w O. a jedynie P. P. (1). Stąd też, pozostali pozwani tym bardziej nie mogli korzystać z treści postanowień umownych łączących jedynie ich strony, czyli Agencję i (...). W tej sytuacji ich koncepcja o ewentualnej odpowiedzialności D. K. i Z. P. na podstawie postanowień umowy, nie mogła być w ogóle brana pod uwagę przez Sąd.

Dalej strona pozwana zakwestionowała wyliczenie dokonane przez powoda wynagrodzenia za korzystanie przez pozwanych z działki nr (...) w okresie objętym pozwem, czyli od dnia 31 marca 2014 r. do 30 czerwca 2016 r. Powyższe spowodowało, że niezbędnym okazało się przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu wyceny nieruchomości, o którego to przeprowadzenie zwrócił się Krajowy Ośrodek (...).

Podstawę stawki służącej obliczeniu należnego Agencji wynagrodzenia za korzystanie bez tytułu z nieruchomości jest cena wywoławcza czynszu dzierżawy, jaki byłby należny od nieruchomości, gdyby była ona przedmiotem umowy dzierżawy. Jego wysokość, zgodnie z art. 39 ust. 2 ustawy z dnia 19 października 1991 r. o gospodarowaniu nieruchomościami (Dz. U. 1997 nr 115 poz. 741) ustala się na dzień, w którym Agencja zażądała zwrotu nieruchomości – tutaj: 7 października 2014 r. Wynagrodzenie ma charakter ryczałtowy i obejmuje poza należnością właściciela z tytułu umowy dzierżawy powiększonego o odsetki także utracone przez właściciela inne pożytki, których rozmiar nie wymaga odrębnego wykazywania. Z założenia może przewyższać wynagrodzenie ustalone na zasadach ogólnych według cen wolnorynkowych.

Wysokość czynszu dzierżawnego ustalana jest stosownie do warunków miejscowych według algorytmu określonego zarządzeniem Prezesa Agencji Nieruchomości Rolnej, które w okolicznościach sprawy stanowi zarządzenie nr (...) z dnia 18 stycznia 2013 r. Czynsz dzierżawny ustala się w umowie, jako sumę pieniężną albo równowartość pieniężną odpowiedniej ilości pszenicy. Wysokość czynszów wywoławczych jest zależna od rodzaju gruntu, jego klasy i okręgu podatkowego. Zgodnie z art. 40 ust. 1 ustawy, nie pobiera się czynszu za użytki rolne klasy VI. Ponadto stosownie do wytycznych w sprawie zasad dzierżawy nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa, tj. w/w zarządzeniem Prezesa Agencji Nieruchomości Rolnej, nie pobiera się czynszu od: użytków rolnych VI i VIz oraz nieużytków, gruntów pod rowami i drogami, gruntów zadrzewionych i zakrzewionych, gruntów pod obiekty budowlane. Natomiast należność z tytułu czynszu określonego w umowie, jako równowartość pieniężna odpowiedna ilości pszenicy ustala się na podstawie średniej krajowej ceny skupu pszenicy w półroczu kalendarzowego poprzedzającym termin płatności, na podstawie decyzji Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego, która jest ogłaszana w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej Monitor Polski.

Biegły z zakresu szacowania i wyceny nieruchomości na podstawie informacji uzyskanych od Krajowego Ośrodka (...), Oddziału Terenowego w O. ustalił, że na przedmiotowej działce dla terenu zadrzewionego, nie przewidywało się pozyskiwana drewna, dlatego też biegły ten nie określił czynszu dzierżawnego od gruntów leśnych. Również wysokość stawek czynszu za 1 ha w dt pszenicy/ha stanowiące współczynnik przewyższenia czynszu minimalnego dla województwa (...), w którym to obszarze znajdowała się przedmiotowa nieruchomość biegły również otrzymał od powoda. Powyższe było to spowodowane tym, że kompetencja do ustalania wysokość czynszu wywoławczego (art. 39a i b ustawy) należy do Prezesa Agencji Nieruchomości Rolnej na podstawie art. 8 pkt 1 ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi.

Na podstawie powyższych informacji oraz dokumentów z akt sprawy biegła M. K. sporządziła opinię. W ocenie Sądu była ona wykonana starannie i rzetelnie, przez osobę posiadającą w tym zakresie należną wiedzę specjalistyczną. Powyższe zdanie zarówno o biegłym, jak i o samej opinii wyraziły strony, zgadzając się z treścią opinii i nie składając, co do jej treści żadnych zastrzeżeń. Powyższe, zatem w ocenie Sądu dało w pełni podstawę, by posiłkować się jej treścią przy ferowaniu rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie.

Po wydaniu przez biegłą opinii powód cofnął powództwo w zakresie kwoty 3.964,39 zł, wraz z zrzeczeniem się w tym zakresie roszczenia. Zgodnie z art. 206 § 1 k.c. pozew może być cofnięty bez zezwolenia pozwanego aż do rozpoczęcia rozprawy, a jeżeli z cofnięciem połączone jest zrzeczenie się roszczenia - aż do wydania wyroku. Sąd może uznać za niedopuszczalne cofnięcie pozwu, zrzeczenie się lub ograniczenie roszczenia tylko wtedy, gdy okoliczności sprawy wskazują, że wymienione czynności są sprzeczne z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierzają do obejścia prawa (§ 4). Skoro cofnięcie było połączone ze zrzeczeniem się roszczenia, nie było wiec do tego wymagana zgoda strony przeciwnej. Z tej przyczyny Sąd umorzył postępowania, co do kwoty 3.964,39 zł, na podstawia art. 355 § 1 w zw. z art. 203 § 1 i 4 k.p.c., czemu dał wyraz w pkt III sentencji wyroku. W ocenie Sądu, cofniecie żądania nie było, bowiem sprzeczne z przepisami prawa ani zasadami współżycia społecznego, nie zmierzało także do obejścia prawa.

Pełnomocnik pozwanego Z. P. zgłosił na rozprawie w dniu 20 listopada 2018 r., tj. w dniu, na którym to nastąpiło zamknięcie rozprawy, wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii uzupełniającej biegłego sądowego na okoliczność wyliczenia wartości wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości zgodnie z postanowieniem art 17 ust. 5 umowy dzierżawy z 29 marca 2004 r. i zobowiązanie powoda do złożenia protokołu umowy przekazania nieruchomości przez P. P. (1). W ocenie Sądu dowód ten jest nieprzydatny, z uwagi na przytoczone wyżej zasady i podstawę prawną rozstrzygnięcia o wynagrodzeniu, a nadto spóźniony. Jako taki podlegał pominięciu. Pozwany nie uprawdopodobnił, że zgłosił go później bez swojej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo, że występują inne wyjątkowe okoliczności (art. 217 § 2 k.p.c.). Z. P. nie zgłaszał zastrzeżeń do modyfikacji tezy dowodowej, pod którą to tezę biegły sporządzał opinię, jak i samej opinii. Argumentowanie przez niego żądania przeprowadzenia przez Sąd uzupełniającej opinii, na tym etapie, stwierdzeniem, że to powód winien wiedzieć, jakie postanowienia umowy dzierżawy uprawniają go do żądania wynagrodzenia i jakiej kwoty z tego tytułu może domagać się w postępowaniu sądowym, są niedorzeczne. Z. P. już na samym początku postępowania wiedział doskonale, jaka umowa łączyła jego brata P. P. (1) z Agencją Nieruchomości Rolnych w W. Oddziałem Terenowym w O.. Natomiast w dalszym toku powoływał się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 18 października 2016 r. ((...)). Skoro postanowił się już na niego powołać, to warto było przeczytać treść jego uzasadnienia, w którym to Trybunał wyraźnie podkreślił, że przepis art. 39b ustawy z dnia 19 października 1991 r. o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa (Dz. U. 1997 nr 115 poz. 741) ma charakter imperatywny. To znaczy, że nawet, jeżeli „władanie nieruchomością” bez tytułu prawnego wynika z niezwrócenia nieruchomości po wygaśnięciu stosunku prawnego (np. dzierżawy, użytkowania), to do wzajemnych rozliczeń między stronami tego stosunku znajdzie zastosowanie ten przepis, bez względu na odmienne uregulowanie tej kwestii w umowie. Tym bardziej powyższe ma zastosowanie, jeśli chodzi o roszczenia wobec osób, którym w ogóle nie przysługiwał tytuł prawny do nieruchomości, tak jak w tym wypadku przeciwko D. K. i Z. P.. Tym samym wobec żadnego z pozwanych, tj. ani wobec P. P. (1), ani wobec D. K., ani również wobec Z. P. nie znajdą zastosowania postanowienia umowne, a jedynie ustawowe. Co zaś tyczy się wniosku o zobowiązanie powoda do złożenia protokołu umowy przekazania (zwrotu) nieruchomości prze P. P. (1), to w ocenie Sądu był on również zbędny. Skoro Sąd Okręgowy w Olsztynie wyrokiem z dnia 18 stycznia 2018 r. w sprawie o sygn. akt(...) prolongował termin jej wydania, zgodnie z wnioskiem P. P. (1), któremu to nie sprzeciwiała się strona powodowa, uzasadniając to wyjątkowym wypadkiem, jakim było objęcie jej planem działalności rolno-środowiskowej do dnia 14 marca 2018 r., który to wcześniejszy termin wiązałby się z koniecznością zwrotu uzyskanych przez P. P. (1) dopłat oraz prawdopodobnym nałożeniem na niego kar. Nieruchomość ta nie została wydana przez pozwanego wcześniej, niż wynika to z treści tego wyroku. Tym samym zobowiązanie do przedłożenia tych dokumentów przez Krajowy Ośrodek (...) spowodowałoby nieuzasadnione przedłużenie postępowania.

Sąd nie neguje prawa pozwanych – P. P. (1), D. K. i Z. P. do wzajemnej pomocy w prowadzeniu przez siebie gospodarstw rolnych. Należy jednak zdecydowanie odróżnić okazjonalną pomoc od systematycznego korzystania z nieruchomości. Przejawiało się ono w tym przypadku wspólnym gospodarowaniem, poddawaniem jej długoterminowym umowom (plan rolno-środowiskowy – Z. P.) i wspólnym dzieleniem się uzyskanymi dopłatami (oboje pozwani k. 29-30). Nie była to, więc pomoc, ale wspólnota gospodarcza przynosząca zyski wszystkim i niosąca adekwatne do tych zysków zobowiązania wobec właściciela gruntu.

Należy w tym miejscu podkreślić, że udzielenie przez Sąd w sprawie o wydanie nieruchomości prolongaty w tym zakresie do 2018 r. nie rodzi dla pozwanych tytułu prawnego do nieruchomości. Czym innym jest, bowiem umowne prawo do korzystania z gruntu niosące za sobą obowiązek zapłaty czynszu w wykontraktowanej w wyniku przetargu wysokości, a czym innym decyzja Sądu wstrzymująca na pewien czas działania wydobywcze. Fakt przyznania byłemu dzierżawcy sądowej prolongaty w wydaniu nieruchomości, nie zwalnia go z obowiązku pokrycia szkody majątkowej w tym zakresie dla właściciela, którą w tym przypadku ryczałtowo określa ustawa. Z jednej strony Sąd niweczy przez pewien czas prawo właściciela do odzyskania swojego mienia, ale orzeczenie takie nie wpływa na wzajemne rozliczenia stron. Nie niweczy prawa właściciela do odszkodowania, które w sposób imperatywny określa ustawa. Posiadający nieruchomość może skorzystać z przyznanej mu prolongaty, może czerpać korzyści z nieruchomości i dopłaty z nią związane. O tyle prolongacyjne orzeczenie Sądu jest dla niego korzystne. Nie zwalnia go to jednak z obowiązku wyrównania straty właścicielowi. W przeciwnym razie byłoby to niedopuszczalnym wywłaszczeniem, rodzącym odpowiedzialność odszkodowawczą po stronie Skarbu Państwa.

Mając na uwadze powyższe Sąd uznał, że jako zasadne należało uwzględnić powództwo Krajowego Ośrodka (...) w zakresie zmodyfikowanego przez niego powództwa i na podstawie art. 39b ust 1 ustawy z dnia 19 października 1991 r. o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa (Dz. U. 1997 nr 115 poz. 741) zasądził od pozwanych – Z. P. i D. K. solidarnie na rzecz powoda kwotę 106.661 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 18 maja 2017 r. do dnia zapłaty, o których to odsetkach orzekł na mocy art. 481 § 1 i 2 k.c. (pkt I sentencji wyroku).

Natomiast w ocenie Sądu na uwzględnienie nie zasługiwało roszczenie powoda o zwrot równowartości opłaconego przez niego podatku rolnego od tej nieruchomości w kwocie 11.521,25 zł. Zauważyć, bowiem należy, iż stosownie do art. 3 ust. 1 pkt 4 lit. b) ustawy z dnia 15 listopada 1984 r. o podatku rolnym (Dz. U. z 1984 r. nr 52 poz.628 z późn. zm.) podatnikami podatku rolnego są osoby fizyczne, osoby prawne, jednostki organizacyjne, w tym spółki, nieposiadające osobowości prawnej, będące posiadaczami gruntów, stanowiących własność Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego, jeżeli posiadanie jest bez tytułu prawnego, z wyjątkiem gruntów wchodzących w skład (...) Skarbu Państwa lub będących w zarządzie Lasów Państwowych; w tym przypadku podatnikami są odpowiednio jednostki organizacyjne Krajowego Ośrodka (...) i Lasów Państwowych.

Wobec powyższego niewątpliwym było, iż jedynym podmiotem zobowiązanym do uiszczenia podatku rolnego za lata korzystania przez pozwanych w tej nieruchomości była Agencja Nieruchomości Rolnych w W. Oddział Terenowy w O. i brak jest podstaw do nakazania pozwanym zwrotu równowartości opłaconego przez nią zobowiązania podatkowego. Regulacje umowne w tym zakresie odnoszą się jedynie do dzierżawcy (§ 14 umowy).

Zastosowania nie znajdzie tu w szczególności art. 405 k.c. Roszczenie z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia wymaga, bowiem, by zobowiązany do zwrotu równowartości uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby bez podstawy prawnej. W niniejszej sprawie nie doszło zaś ani do bezpodstawnego wzbogacania pozwanych, ani do nieuzasadnionego zubożenia Agencji. Kwestię wzbogacenia – zubożenia należy badać kompleksowo. Skoro pozwanych obciąża się zryczałtowaną karą w wysokości pięciokrotnego czynszu, to trudno skutecznie wywodzić, że się wzbogacili o nieuiszczony podatek, wynoszący około 10% przypisanej im z tytułu pięciokrotnej stawki czynszu kwoty.

Należy w tym miejscu podkreślić, iż zupełnie inna jest sytuacja prawna pozwanych Z. P. i D. K., którzy nie posiadali nigdy tytułu prawnego do nieruchomości w odróżnieniu od P. P. (1), który był związany umową z poprzedniczką prawną powoda. Nie mają do nich wprost zastosowania umowne przewidziane na wypadek wygaśnięcia umowy lub jej rozwiązania. Ich sytuacje reguluje ustawa, to jest kodeks cywilny i wskazany wyżej art. 39 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 19 października 1991 r. o gospodarowaniu nieruchomościami. Z jednej strony nie odpowiadają więc bezpośrednio za podatki. Z drugiej strony nie odnoszą korzyści z opłat z tego tytułu dokonanych przez byłego dzierżawcę. Z tej przyczyny nie odliczono od należności zasądzonej od pozwanych kwoty wpłaconej przez P. P. (1) 30 września 2014 r. na wymagalne od niego należności.

Tym samym roszczenie powoda co do zwrotu należności podatkowych od Z. P. i D. K. w tym zakresie należało oddalić, jako bezpodstawne, o czym orzeczono w pkt II sentencji wyroku.

O kosztach procesu Sąd orzekł w oparciu o dyspozycję art. 100 k.p.c., zgodnie, z którą w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko, co do nieznacznej części swego żądania albo, gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny Sądu.

W ocenie Sądu w niniejszej sprawie zaszły przesłanki przewidziane w zdaniu drugim art. 100 k.p.c.. Zasadniczo, należy stwierdzić, że przepisy prawa materialnego, tj. art. 39b ust 1 ustawy z dnia 19 października 1991 r. o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa (Dz. U. 1997 nr 115 poz. 741) wskazywały na ścisłe kryterium do określenia sposobu określania wysokości żądania. Zatem całe spektrum zarzutów podnoszonych przez pełnomocnika reprezentującego pozwanego Z. P. nie wpłynęło na kształt rozstrzygnięcia dotyczącego obu pozwanych. Z tej przyczyny wobec nieuwzględnienia zarzutów pozwanego, nie było podstaw do stosunkowego rozliczenia kosztów procesu.

Powód żądał zasądzenia w niniejszej sprawie kwoty 122.146,64 zł, następnie cofnął powództwo w zakresie kwoty 3.964,39 zł. Natomiast Sąd zasądził na jego rzecz od pozwanych solidarnie kwotę 106.661 zł. Powyższe oznacza, że wygrał on niniejszą sprawę w 87,32 %, natomiast pozwani w 12,68 %. Krajowy Ośrodek (...) w W. poniósł w niniejszej sprawie następujące koszty: opłata sądowa od pozwu – 6.108 zł (k. 104), zaliczka na poczet wynagrodzenia biegłego z zakresu szacowania i wyceny nieruchomości za sporządzenie przez niego opinii – 3.000 zł (k. 174) wynagrodzenie pełnomocnika go reprezentującego - 5.400 zł. Z tym, że faktycznie poniósł on łącznie koszty w kwocie 14.217,10 zł, albowiem wynagrodzenie za sporządzenie opinii przez biegłą M. K. opiewało na łączną kwotę 2.709,10 zł (k. 242). W związku z tym oddzielnym zarządzeniem nakazano po uprawomocnieniu się wyroku zwrócić powodowi kwotę 290,90 zł tytułem niewykorzystanej zaliczki.

Wykładnia cytowanego wyżej przepisu art. 100 zd. 2 k.p.c. prowadzi do wniosku, że obowiązek zwrotu wszystkich poniesionych kosztów oznacza konieczność zwrotu kosztów w wygranej części, czyli zwrot kosztów odpowiadający zakresowi, w jakim powództwo zostało uwzględnione (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 października 1969 r., (...), L.). Stosownie do sytuacji procesowej przepis ten daje Sądowi orzekającemu możliwość zasądzenia tylko części kosztów. W związku z tym biorąc, pod uwagę stosunek wygranej do przegranej i wagę oraz skuteczność podniesionych zarzutów, pozwani winni zapłacić na rzecz powoda solidarnie kwotę 12.414,37 zł (14.217,10 zł x 87,32 %). Powód wygrał sprawę w 87,32%, tak, więc winien otrzymać taki procent poniesionych kosztów, jaki odpowiada wygranej. Wobec nietrafności zarzutów pozwanych nie uwzględniono w rozliczeniu 12,68 % kosztów przeciwnika.

Dlatego, zasądzono od pozwanych na rzecz powoda na podstawie przytoczonego wyżej przepisu kwotę 12.414,37 zł w pkt. IV sentencji wyroku.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Edyta Smolińska - Kasza
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Olsztynie
Osoba, która wytworzyła informację:  Juliusz Ciejek
Data wytworzenia informacji: