Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IX Ca 33/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Olsztynie z 2015-03-24

Sygn. akt IX Ca 33/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 marca 2015 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie IX Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Mirosław Wieczorkiewicz (spr.)

Sędziowie:

SO Agnieszka Żegarska

SR del. Jacek Barczewski

Protokolant:

prac. sąd. Magdalena Kufel

po rozpoznaniu w dniu 24 marca 2015 r. w Olsztynie na rozprawie

sprawy z powództwa G. D.

przeciwko (...) Company SE z siedzibą w R.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w Olsztynie

z dnia 13 listopada 2014 r., sygn. akt I C 1062/14,

I.  oddala apelację,

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 600 zł (sześćset złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.

Sygn. akt IX Ca 33/15

UZASADNIENIE

Powód wniósł o zasądzenie od pozwanego kwotę 12.214,-zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 kwietnia 2011r. do dnia zapłaty i zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu powód wskazał, że pozwany jest odpowiedzialny za szkodę komunikacyjną w pojeździe powoda marki S. (...). Koszt naprawy pojazdu powoda wyniósł 13.311,12,-zł, pozwany zaś wypłacił tylko kwotę 2.291,99,-zł. Powód skierował w dniu 11 kwietnia 2011r. sprecyzowane żądanie, jednakże pozwany pismem z dnia 16 maja 2011r. nie uznał roszczenia.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwany przyznał, że ponosi odpowiedzialność gwarancyjną za zdarzenie z dnia 30 grudnia 2010r. i szkodę w pojeździe powoda. Jednakże wypłacone przez niego odszkodowanie w wysokości 2.291,99,-zł rekompensuje doznaną szkodę. Powód przyjął w kosztorysie maksymalne ceny części zamiennych, tymczasem na rynku dostępne są części zamienne o jakości „Q”, których użycie przywróci stan techniczny pojazdu sprzed szkody. Dodatkowo pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczenia, albowiem od daty otrzymania przez powoda decyzji o przyznaniu odszkodowania z dnia 25 stycznia 2011 r. upłynął okres ponad 3 lat.

Powód pismem z dnia 3 sierpnia 2014 r. wniósł o zasądzenie kwoty 11.314,-zł z ustawowymi odsetkami od dnia 11 kwietnia 2011 r. do dnia zapłaty precyzując, że dochodzona należność obejmuje: kwotę 11.019,13,-zł tytułem dopłaty odszkodowania oraz kwotę 295,20,-zł tytułem kosztów sporządzonej opinii. W pozostałym zakresie powód cofnął pozew wraz ze zrzeczeniem się roszczenia. Ostatecznie powód na rozprawie w dniu 13 listopada 2014 r. wniósł o zasądzenie od pozwanego kwoty 6.408 zł tytułem odszkodowania i kwoty 295,20,-zł tytułem kosztów sporządzonej opinii z ustawowymi odsetkami jak w pozwie. W pozostałym zakresie powód cofnął pozew i zrzekł się roszczenia.

Wyrokiem z dnia 13 listopada 2014 r. Sąd Rejonowy w Olsztynie zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 6.703,20,-zł z odsetkami ustawowymi, szczegółowo określonymi w treści orzeczenia. Oddalono powództwo o zapłatę odsetek ustawowych od kwoty 295,20,-zł od dnia 11 kwietnia 2011r. do dnia 2 maja 2011r. Umorzono postępowanie w pozostałym zakresie. Ponadto, Sąd Rejonowy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.094,36,-zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd ten ustalił, że w dniu 30 grudnia 2011 r. w miejscowości D. W. doszło do kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzony został pojazd należący do powoda, marki S. (...), rok prod. 1996. Sprawca kolizji posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej u pozwanego. Powód zgłosił szkodę w dniu 5 stycznia 2011 r. Pozwany w toku postępowania likwidacyjnego uznał swoją odpowiedzialność za szkodę i wykonał prywatny kosztorys szkody, z którego wynikało, że koszty naprawy pojazdu wynoszą 2.291,99,-zł. Decyzją z dnia 25 stycznia 2011 r. pozwany przyznał powodowi tytułem odszkodowania kwotę 2.291,99,-zł. W uzasadnieniu pozwany wskazał, że od powyższej decyzji przysługuje powodowi prawo dochodzenia roszczeń na drodze postępowania sądowego. Pozwany wypłacił powodowi powyższą kwotę.

Powód nie zgadzając się ze stanowiskiem pozwanego zlecił wykonanie prywatnej oceny technicznej w celu ustalenia wysokości kosztów naprawy pojazdu. Zgodnie z tą oceną koszty naprawy pojazdu wyniosły 13.311,12,-zł. Powód poniósł koszty sporządzenia powyższej opinii w wysokości 295,20,-zł.

Sąd I instancji również ustalił, że do przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego niezbędna była wymiana poszczególnych części, z całkowitym kosztem naprawy pojazdu w przypadku przeprowadzenia naprawy w warsztacie stosującym stawki robocizny na poziomie średnim w regionie (100 zł za roboczogodzinę) z zastosowaniem cen części oryginalnych 13.776,11,-zł. Przyjął także, że wartość rynkowa pojazdu na dzień powstania szkody wynosiła 12.000,-zł, zaś wartość pojazdu w stanie uszkodzonym wynosiła 3.300,-zł.

Analizując zasadność podniesionego zarzutu przedawnienia Sąd Rejonowy wyjaśnił, że zgodnie z treścią art. 442 1 § 2 kc w zw. z art. 819 § 3 kc roszczenie o naprawienie szkody przedawnia się z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż lat dziesięć do dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. W świetle art. 819 § 4 kc bieg przedawnienia roszczenia o świadczenie do ubezpieczyciela przerywa się także przez zgłoszenie ubezpieczycielowi tego roszczenia lub przez zgłoszenie zdarzenia objętego ubezpieczeniem. Bieg przedawnienia rozpoczyna się na nowo od dnia, w którym zgłaszający roszczenie lub zdarzenie otrzymał na piśmie oświadczenie ubezpieczyciela o przyznaniu lub odmowie świadczenia.

W dalszej części Sąd I instancji przyjął, że w realiach niniejszej sprawy niewątpliwe jest, iż pozwany wydał decyzję z dnia 25 stycznia 2011r., w której przyznał powodowi tytułem odszkodowania kwotę 2.291,99,-zł. Następnie pozwany decyzją z dnia 16 maja 2011r. podtrzymał swoje stanowisko. Zatem bieg przedawnienia rozpoczął się na nowo od doręczenia powodowi decyzji z dnia 16 maja 2011 r. Doręczenie powodowi tej decyzji z ponownym pouczeniem o możliwości dochodzenia roszczenia na drodze sądowej uzasadniało przeświadczenie powoda, że termin przedawnienia roszczenia należy liczyć od doręczenia powyższej decyzji.

Odpowiedzialność pozwanego Sąd Rejonowy oparł o art. 805 § 1 i 822 § 1 kc. Ustalenie wysokości szkody i sposobu jej naprawienia odbywa się w zgodzie z zasadami określonymi w art. 361 § 2 i art. 363 § 1 kc - na podstawie odpowiedzialności za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła oraz trybu naprawienia szkody oraz, zgodnie z wyborem poszkodowanego, przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej.

Sąd I instancji także wskazał, że ostatecznie strony niniejszego procesu były zgodne, co do sposobu naprawienia przedmiotowej szkody według metody tzw. szkody całkowitej. Uwzględniając, wyliczone przez biegłego koszty naprawy, wartość pojazdu sprzed i po szkodzie, Sąd uznał, że powodowi w ramach odszkodowania należy się zwrot różnicy pomiędzy wartością pojazdu przed szkodą a wartością wraku pojazdu tj. 8.700,-zł (12.000 zł – 3.300 zł = 8.700 zł). Kwota ta powinna zostać pomniejszona o wypłacone przez ubezpieczyciela odszkodowanie na etapie postępowania likwidacyjnego, tj. kwotę 2.291,99,-zł. Kwota 6.408,01,-zł stanowi zatem należne powodowi odszkodowanie za szkodę w jego pojeździe. Powód ostatecznie żądał z tego tytułu kwoty 6.408,-zł.

Do szkody poniesionej przez powoda, Sąd Rejonowy zaliczył także koszty opinii sporządzonej przed wszczęciem postępowania sądowego w kwocie 295,20,-zł uznając, że pozostają one w normalnym związku przyczynowym między zdarzeniem wywołującym uszczerbek a szkodą.

Sąd ten na podstawie art. 817 § 1 w zw. z art. 481 §1 kc i art. 14 ust. 1 ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (j.t. Dz. U. 2013.392) zasądził ustawowe odsetki od kwoty 6.408,-zł od dnia 11 kwietnia 2011 r. do dnia zapłaty.

Ponadto Sąd I instancji zasądził odsetki od kwoty 295,20,-zł (poniesionej przez powoda za prywatną opinię) od dnia 3 maja 2011 r., tj. po upływie 14 dni od doręczenia pisma z dnia z dnia 11 kwietnia 2011 r. Pismo zostało doręczone w dniu 18 kwietnia 2011 r. Pozwany dysponował, zatem dostatecznie długim okresem czasu, aby spełnić świadczenie.

W pozostałym zakresie Sąd Rejonowy na podstawie art. 203 i art. 355 kpc umorzył postępowanie, albowiem powód cofnął pozew wraz ze zrzeczeniem się roszczenia ponad kwotę 6.703,20,-zł z ustawowymi odsetkami od dnia 11 kwietnia 2011 r. do dnia zapłaty.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 kpc.

Apelację od tego wyroku złożył pozwany, zaskarżając orzeczenie w części, to jest co do punktu I wyroku uwzględniającego powództwo oraz co do punktu IV w zakresie kosztów procesu. Zaskarżonemu wyrokowi pozwany zarzucił naruszenie prawa materialnego, a mianowicie:

- art. 819 § 3 i 4 kc w związku z art. 442 1 § 1 kc poprzez błędną wykładnię i przyjęcie, że roszczenie odszkodowawcze powoda nie uległo przedawnieniu, podczas gdy od daty otrzymania przez powoda decyzji o przyznaniu kwoty bezspornej odszkodowania, to jest 25 styczna 2011 r. do daty wniesienia pozwu upłynął już okres ponad 3 lat, przy czym wbrew stanowisku Sądu dla biegu terminu przedawnienia i ewentualnego jego przerwania bez znaczenia pozostają czynności powoda podjęte po dniu wydania przez pozwanego decyzji o przyznaniu odszkodowania i późniejsze pismo pozwanego, dlatego też roszczenie powoda należy uznać za przedawnione, co pozwany podnosił już w odpowiedzi na pozew,

- art. 361 § 1 kc w związku z art. 6 kc poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda odszkodowania z tytułu poniesionych kosztów wykonywania prywatnej opinii rzeczoznawcy samochodowego w wysokości 295,20,-zł w sytuacji, gdy koszt ten nie pozostaje w normalnym związku przyczynowym ze zdarzeniem drogowym z dnia 30 grudnia 2010 r. albowiem powód nie wykazał konieczności wykonania takiej opinii w trakcie procesu.

Skarżący domagał się zmiany wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za I instancję.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja podlegała oddaleniu.

Sąd I instancji prawidłowo oraz dokładnie przeprowadził postępowanie dowodowe i orzekł na podstawie wszystkich zaoferowanych przez strony dowodów, dokonując trafnej ich oceny. Ocena wiarygodności i mocy dowodów została przeprowadzona w granicach przysługującej Sądowi I instancji z mocy art. 233 § 1 kpc swobody osądu.

Wbrew stawianym zarzutom Sąd Rejonowy nie dopuścił się naruszenia powołanych w apelacji przepisów prawa materialnego i poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, na podstawie, których wyciągnął właściwe wnioski, dające podstawę do podjęcia przedmiotowego rozstrzygnięcia. Ustalenia te i oceny Sąd Okręgowy przyjmuje za własne, zwracając uwagę, że nie ma wobec tego potrzeby procesowej przeprowadzania na nowo w uzasadnieniu owego orzeczenia oceny każdego ze zgromadzonych dowodów, a wystarczy odnieść się do tych ustaleń i ocen, które zostały zakwestionowane w apelacji /por. wyrok Sądu Najwyższego z 10 października 1998r., III CKN 650/98, OSNC 1999/3/60, wyrok Sądu Najwyższego z 4 kwietnia 2003r., III CKN 1217/00, niepublikowany i wyrok Sądu Najwyższego z 27 listopada 2003r., II UK 156/03, Lex nr 390069, wyrok Sądu Najwyższego z 27 kwietnia 2010r., II PK 312/09, LEX nr 602700 oraz wyrok Sądu Najwyższego z 9 lutego 2012r., III CSK 179/11 , LEX nr 1165079/.

Sąd Rejonowy, co prawda poczynił w uzasadnieniu dotyczącym terminów przedawnienia roszczenia błędy powołując w miejsce przepisów prawa materialnego, przepisy procedury (art. 819 kpc zamiast 819 kc oraz art. 442 1 kpc zamiast 442 1 kc), to zważywszy na treść całego uzasadnienia należy uznać, że był to błąd pisarski, a z całą pewnością niewpływający na treść rozstrzygnięcia, bowiem możliwa jest kontrola instancyjna wyrażonego w uzasadnieniu poglądu.

Skarżący nie zakwestionował wysokości przyznanego odszkodowania z wyjątkiem zasadności zwrotu kosztów prywatnej ekspertyzy. Nie poddał zaskarżeniu także daty wymagalności odsetek od świadczenia.

W tej sytuacji ww. zakres orzeczenia nie będzie poddawany analizie w niniejszym uzasadnieniu, ponieważ nie był sporny. Pozwany zarzuty apelacyjne sprowadził, do niezasadności zwrotu kosztów prywatnej ekspertyzy oraz do zakwestionowania nieuwzględnienia zarzutu przedawnienia.

Drugi z wymienionych wyżej zarzutów, jako dalej idący, wymaga analizy w pierwszej kolejności.

Upływ czasu zawsze wywołuje różnorakie skutki prawne, związane z obrotem cywilnoprawnym. Ustawodawca dostrzegając na tym tle pewne zależności wprowadził do systemu prawa cywilnego instytucje przedawnienia roszczeń, która zasadniczo ma na celu stabilizację obrotu gospodarczego i cywilnoprawnego. Cel ten realizowany jest poprzez ograniczenie w czasie stanu niepewności związanego z istnieniem po stronie dłużnika zobowiązania i brakiem po stronie wierzyciela aktywności w kierunku dochodzenia roszczenia.

Innymi słowy, przedawnienie roszczeń ma na celu urealnienie stanu prawnego w stosunku do rzeczywistych stosunków gospodarczych poprzez zwolnienie dłużnika z obowiązku spełnienia świadczenia, którego wierzyciel i tak nie dochodzi. W pewnym uproszczeniu można powiedzieć, że przedawnienie polega na tym, iż na skutek upływu czasu wierzyciel traci możliwość aktywnego egzekwowania swoich uprawnień wobec swoich dłużników.

Zgodnie z definicją zawartą w art. 117 § 2 kodeksu cywilnego, po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia, przy czym zrzeczenie się zarzutu przedawnienia przed upływem terminu jest nieważne.

Mając na uwadze powyższe, przy zgłoszonym zarzucie przedawnienia roszczenia, sąd każdorazowo ocenia ten zarzut na tle konkretnego przepisu prawa materialnego, w oparciu o który wytoczono powództwo.

W przedmiotowej sprawie słusznym było odwołanie się, zatem do treści art. 819 § 1 kc, wskazującego, że roszczenia z umowy ubezpieczenia przedawniają się z upływem lat trzech. Przepis art. 819 § 3 kc wskazuje wprost, że w wypadku ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej roszczenie poszkodowanego do ubezpieczyciela o odszkodowanie lub zadośćuczynienie przedawnia się z upływem terminu przewidzianego dla tego roszczenia w przepisach o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym lub wynikłą z niewykonania bądź nienależytego wykonania zobowiązania. Mają więc tutaj zastosowanie uregulowania zawarte w art. 442 1 kc. W wypadku ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej roszczenie poszkodowanego do ubezpieczyciela o odszkodowanie lub zadośćuczynienie przedawnia się z upływem trzech lat od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie zobowiązanej do jej naprawienia, w każdym zaś razie z upływem 10 lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę.

Podkreślić należy, że istnieje jeszcze przepis art. 819 § 4 kc, który reguluje kwestie szczególnej przyczyny przerwania biegu przedawnienia.

W myśl tego przepisu, bieg przedawnienia roszczenia o świadczenie do ubezpieczyciela przerywa się także przez zgłoszenie ubezpieczycielowi tego roszczenia lub przez zgłoszenie zdarzenia objętego ubezpieczeniem. Bieg przedawnienia rozpoczyna się na nowo od dnia, w którym zgłaszający roszczenie lub zdarzenie otrzymał na piśmie oświadczenie ubezpieczyciela o przyznaniu lub odmowie świadczenia.

Należy zwrócić uwagę, że przepis ten, poprzez użycie zwrotu „także” uznał, że okoliczności zgłoszenia ubezpieczycielowi tego roszczenia lub zgłoszenie zdarzenia objętego ubezpieczeniem, są dodatkowymi przyczynami przerwania przedawnienia, obok wymienionych w przepisie art. 123 kc.

Ponieważ przepis art. 819 § 4 kc nie precyzuje, czy w razie złożenia kilku kolejnych oświadczeń, bieg przedawnienia rozpoczyna się na nowo z datą doręczenia pierwszego z nich czy ostatniego w toku postępowania likwidacyjnego, może powstać wątpliwość, która data będzie właściwą dla ustalenia początku biegu przedawnienia po przerwie. Z tej przyczyny konieczne jest sięgnięcie do wykładni celowościowej. Omawiany przepis zawiera pojęcie "oświadczenie ubezpieczyciela" a więc nie odwołuje się tylko do pojęcia decyzji, która zazwyczaj zostaje wydana w toku sformalizowanego postępowania, a nawiązuje do zobowiązaniowego charakteru stosunku łączącego strony.

Celem postępowania likwidacyjnego, jest stwierdzenie bez konieczności wszczynania postępowania sądowego, czy zasadne jest roszczenie zgłoszone ubezpieczycielowi. Dopóki zatem postępowanie likwidacyjne nie skończy się definitywnie, oświadczenie ubezpieczyciela nie nosi waloru oświadczenia kończącego to postępowanie. Jeżeli właściwa jednostka ubezpieczyciela weryfikuje prawdziwość twierdzeń, co do zajścia wypadku ubezpieczeniowego oraz powstania szkody i jej wysokości, to oznacza, że ponownie rozpoznając wniosek weryfikuje twierdzenia ubezpieczonego i przyjmuje istnienie stanu faktycznego, który odpowiada lub nie tym twierdzeniom. Postępowanie to dotyczy tego samego stosunku materialnoprawnego, który był przedmiotem wcześniejszego etapu postępowania likwidacyjnego, a więc jej stanowisko ma charakter merytoryczny /por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 listopada 2014 r. V CSK 5/14, LEX nr 1622339/.

Zatem w razie złożenia kilku kolejnych odwołań skutek prawny przewidziany w art. 819 § 4 kc wywrą te oświadczenia ubezpieczyciela, w których zawarta jest zgoda na przyznanie świadczenia lub odmowa w tym zakresie.

Należy tu dodatkowo wskazać, że zgodnie z art. 16 ust. 3 ustawy z 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej z dnia 22 maja 2003 r pisemne oświadczenie ubezpieczyciela o nieprzyznaniu lub przyznaniu odszkodowania w innej wysokości niż określona w zgłoszonym roszczeniu, musi zawierać wskazanie okoliczności i podstawę prawną uzasadniającą całkowitą lub częściową odmowę wypłaty świadczenia oraz pouczenie o możliwości dochodzenia roszczeń na drodze sądowej.

Nie można przy tym przyjmować, że ustawodawca powiązał w art. 819 § 4 kc skutek rozpoczęcia biegu przedawnienia na nowo wyłącznie z dniem otrzymania na piśmie oświadczenia, a nie z jego treścią. Racjonalnie działający ustawodawca stanowiąc, że bieg przedawnienia rozpoczyna się na nowo, skutek ten wiązał z nastąpieniem określonego w czasie zdarzenia, a mianowicie (w przypadku art. 819 § 4 kc.) - z dniem otrzymania na piśmie oświadczenia ubezpieczyciela o przyznaniu lub odmowie świadczenia.

Pismo pozwanego z dnia 16 maja 2011r. zawiera wszystkie elementy wymagane w art. 16 ust. 3 ustawy, a lakoniczność uzasadnienia nie odbiera mu cech pisma informacyjnego o odmowie. Szczególnie należy tu zwrócić uwagę, że nie zaoferowano dowodów na to, że wcześniejszym pismem definitywnie zakończono postępowanie likwidacyjne.

Pogląd pozwanego, że przedawnienie rozpoczyna swój bieg na nowo w wyniku otrzymania pierwszego oświadczenia zakładu ubezpieczeń, a „odwołanie" i ponowne rozpatrzenie sprawy w jego wyniku nie ma już wpływu na bieg przedawnienia jest zbyt rygorystyczny.

Jeżeli bowiem ubezpieczyciel sam przewiduje możliwość wniesienia „odwołania" od swojego pierwotnego oświadczenia w kwestii świadczenia, ustosunkowuje się do takiego odwołania merytorycznie poprzez wydanie konkretnej decyzji, to „odwołanie" takie ponownie przerywa bieg przedawnienia. Innymi słowy, bieg ten rozpocznie się na nowo w chwili złożenia przez zakład ubezpieczeń odpowiedzi na "odwołanie".

W konsekwencji należy uznać, że zarzut przedawnienia roszczenia nie był zasadny.

Przechodząc do zarzuty niewłaściwego uwzględnienia powództwa, co do zwrotu kosztów za zlecenie prywatnej ekspertyzy należy wskazać, że przepis art. 361 kc jest ogólną normą, regulującą granice odpowiedzialności z punktu widzenia związku przyczynowego za szkodę, która polega zarówno na stracie, którą poniósł poszkodowany albo pozbawieniu poszkodowanego korzyści, które mógłby uzyskać, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Stratą jest każde pogorszenie się sytuacji majątkowej (zmniejszenie aktywów lub zwiększenie pasywów) poszkodowanego, w wyniku czego poszkodowany staje się uboższy, niż był przed doznaniem szkody. Zatem koszty związane z prywatnym zleceniem kosztorysu stanowiły koszty niezbędne do wykazania zasadności dochodzonego roszczenia. Nie można zapominać, że jako dokument prywatny na pierwszym etapie postępowania wykazywać miał słuszność roszczenia. Powód niejako został zmuszony przez niezasadność odmowy wypłaty większego odszkodowania do poniesienia powyższych kosztów w celu wskazania nieprawidłowości obliczeń dokonanych przez pozwanego. Wobec tego to w skutek zachowania pozwanego, jako co do zasady odpowiedzialnego za szkodę, doszło do poniesienia powyższych kosztów przez powoda. Zatem może domagać się ich zwrotu.

Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela może obejmować koszty prywatnej ekspertyzy, jeżeli zachodzi normalny związek przyczynowy pomiędzy poniesieniem tego wydatku, a wypadkiem oraz jeżeli poniesienie tego kosztu było obiektywnie uzasadnione i konieczne do ustalenia rozmiarów szkody (tak uchwała SN z dnia 18 maja 2004 r., III CZP 24/04, OSNC 2005/7-8/117, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 31 stycznia 2013 r., ACa 1011/12, wyrok z dnia 2 września 1975r., I CR 505/75, LEX nr 7747/.

W tej sytuacji należy uznać, że sporządzona opinia prywatna niewątpliwie pozostaje w związku z przedmiotowym zdarzeniem, gdyż dotyczy bezpośrednio szkody wywołanej przedmiotową kolizją. Ponadto opinia ta została potwierdzona przez opinię biegłego sądowego.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy uznał, że żadne z zarzutów apelacyjnych pozwanego nie są zasadne, a orzeczenie Sądu Rejonowego jest prawidłowe, dlatego zasługuje na podzielenie.

W tych warunkach apelacja pozwanego została oddalona na podstawie art. 385 kpc. Rozstrzygnięcie o kosztach procesu Sąd odwoławczy oparł na podstawie art. 98 § 1 kpc, biorąc pod uwagę wynik postępowania apelacyjnego.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Ewa Pogorzelska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Olsztynie
Osoba, która wytworzyła informację:  Mirosław Wieczorkiewicz,  Agnieszka Żegarska ,  Jacek Barczewski
Data wytworzenia informacji: