I C 119/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Olsztynie z 2024-06-21
Sygn. akt: I C 119/22
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 czerwca 2024 r.
Sąd Okręgowy w Olsztynie I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: |
sędzia Rafał Kubicki |
po rozpoznaniu w dniu 21 czerwca 2024 r. w Olsztynie na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa M. S. i S. S.
przeciwko Bankowi (...) S.A. w W.
o ustalenie i zapłatę z żądaniami ewentualnymi ustalenia i zapłaty
I. postanawia zamknąć rozprawę,
II. ustala nieważność umowy o kredyt hipoteczny nr (...) (...), sporządzonej 19 maja 2008 r, zawartej pomiędzy stronami 20 maja 2008 r.,
III.
zasądza od pozwanego Banku (...) S.A. w W. na rzecz powodów: M. S. i S. S. kwotę 122.744,28 zł
z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 21 lipca 2023 r. do dnia zapłaty,
IV. zasądza od pozwanego solidarnie na rzecz powodów kwotę 8.230,84 zł tytułem zwrotu kosztów procesu z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od dnia uprawomocnienia się tego orzeczenia o kosztach procesu do dnia zapłaty,
V. nakazuje zwrócić powodom ze Skarbu Państwa (Sąd Okręgowy w Olsztynie) kwotę 1.186,16 zł tytułem niewykorzystanej części zaliczki.
sędzia Rafał Kubicki
Sygn. akt: I C 119/22
UZASADNIENIE
Powodowie: M. S. i S. S. pozwem z 21.01.2022 r. zmodyfikowanym dalszymi pismami ostatecznie zażądali wobec Banku (...) S.A. z siedzibą w W.:
1. ustalenia, że umowa kredytu hipotecznego nr (...) (...) z dnia 20 maja 2008 r. zawarta pomiędzy powodami, a pozwanym jest nieważna;
2. zasądzenia od pozwanego na ich rzecz kwoty 122.744,28 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia następującego po doręczeniu pozwanemu pisma procesowego modyfikującego powództwo z 22.05.2023r. do dnia zapłaty;
ewentualnie wnieśli o:
3. ustalenie, że postanowienia § 2 ust. 2 i § 7 ust. 1 umowy o kredyt hipoteczny nr (...) (...) z 20 maja 2008 r. zawartej pomiędzy powodami a pozwanym oraz § 8 ust. 3 i § 10 ust 4 i 5 regulaminu kredytowania osób fizycznych stanowiącego integralną cześć umowy są bezskuteczne względem powodów od dnia zawarcia umowy;
4.
zasądzenie od pozwanego Banku (...) S.A. siedzibą W. na ich rzecz kwoty 60.759,24 zł z ustawowymi odsetkami za od dnia następującego po doręczeniu pozwanemu pisma procesowego modyfikującego powództwo
z 26.01.2024 r. do dnia zapłaty tytułem nadpłaty rat w związku z zastosowaniem przez pozwanego abuzywnego mechanizmu indeksacji do (...) za okres od 27 czerwca 2008 r. do 27 kwietnia 2023 r.
Ostatecznie zdaniem powodów umowa jest sprzeczna z przepisami prawa cywilnego i bankowego w stopniu skutkującym jej nieważnością, a przynajmniej bezskutecznością postanowień kształtujących mechanizm indeksacji, co skutkuje
w pierwszym przypadku obowiązkiem zwrotu świadczeń pobranych przez pozwanego w okresie podanym w pozwie, a w drugim przypadku obowiązkiem zwrotu nadpłaty dokonanych spłat.
Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości, kwestionując je co do zasady, jak i co do wysokości (chodzi także o wyliczenia powodów). Pozwany wskazał, że przeczy wszelkim wywodom, a w szczególności zaprzeczył, aby § 2 ust. 2 i § 7 ust. 1 Umowy kredytu były postanowieniami abuzywnymi w myśl art. 385
1 i nast. k.c. Pozwany stoi na stanowisku, iż zakwestionowane przez powoda klauzule są sformułowane w sposób jasny, precyzyjny, nie budzący wątpliwości, ponadto są wobec nich w pełni skuteczne i wiążą one strony, a w konsekwencji żądanie powoda powinno zostać oddalone. Pozwany wskazał, że dopełnił wszelkich obowiązków informacyjnych związanych z zawarciem umowy, a w szczególności w zakresie konsekwencji wynikających i związanych z zaciągnięciem zobowiązania indeksowanego kursem waluty obcej. Pozwany zakwestionował twierdzenia powodów, że nie mieli oni wpływu na treść postanowień zawartej umowy kredytowej, a umowa z zasady była nienegocjowana. Zdaniem strony pozwanej, powód w sposób oczywisty zmierza do uniknięcia konieczności zwrotu wykorzystanego kredytu, pomimo zrealizowania celu, jaki przyświecał zawarciu Umowy kredytu. Ponadto wskazał, że powód miał możliwość spłaty kredytu bezpośrednio w (...) i to od początku trwania umowy kredytu; powód nie wykazał, aby kursy zawarte w tabelach kursowych odbiegały od kursów rynkowych. Zarzut dotyczący rzekomej dowolności ustalania przez pozwanego kursów kupna
i sprzedaży waluty (...) nie może odnieść zamierzonego skutku, ponieważ: Kursy ustalane przez pozwany Bank były kursami rynkowymi i musiały mieć taki charakter,
w przeciwnym razie pozwany Bank nie mógłby funkcjonować w realiach gospodarki wolnorynkowej; Powód nie wykazał, aby był poszkodowany przez fakt, że kredyt został wypłacony po kursie bankowym, a następnie spłacał kredyt po tymże kursie. Pozwany wskazał także, że powodowie nie posiadają interesu prawnego w zakresie żądania ustalenia nieistnienia stosunku prawnego wynikającego ze spornej Umowy. Dodatkowo roszczenie powodów, oprócz faktu oczywistej bezpodstawności, jest przedawnione,
a nadto nosi znamiona nadużycia prawa podmiotowego.
Ustalenie faktów istotnych dla rozstrzygnięcia
Strona powodowa i pozwany podpisali umowę kredytu hipotecznego
nr (...)
(...) z 19.05.2008 r. (umowa k. 26-31). Powodowie podpisali umowę jako konsumenci w dniu 20.05.2008 r. Potwierdzili otrzymanie regulaminu obowiązującego w dniu zawarcia umowy i zapoznali się z nim akceptując postanowienia w nim zawarte (§ 1 ust. 1 umowy). Umowa została podpisana na podstawie wniosku kredytowego, w którym kwotę wnioskowanego kredytu strona powodowa oznaczyła w walucie polskiej (128.925 zł), zaś jako walutę kredytu wskazała walutę szwajcarską ( (...)) z okresem spłaty 432 miesięcy (wniosek kredytowy k. 122-124). Strona powodowa podpisała także pisemną informację datowaną ma 17.04.2008 r., dotyczącą ryzyka zmiany kursów walutowych i stóp procentowych oświadczając, że w pierwszej kolejności przedstawiono jej ofertę kredytu w PLN, z której zrezygnowała (informacja dla wnioskodawców k. 165).
W § 2 ust. 2 umowy wskazano, że kredyt jest indeksowany do (...), po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna (...) według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującego w Banku w dniu uruchomienia kredytu lub transzy,
z zastrzeżeniem, że zmiany kursów walut w okresie kredytowania mają wpływ na wysokość kwoty zaciągniętego kredytu oraz raty kapitałowo-odsetkowej. W § 4 ust. 6 ustalono, że zamiana waluty kredytu ma wpływ na wysokość kwoty kredytu oraz wysokość rat kapitałowo-odsetkowych i dokonywania jest w oparciu o opisane szczegółowo zasady, odwołujące się do zastosowania kursu kupna lub sprzedaży dewiz na podstawie obowiązującej w Banku (...). Oprocentowanie kredytu ustalono jako zmienne i stanowiące sumę stałej marży oraz stopy referencyjnej LIBOR 3M ( (...)) obowiązującej w dniu sporządzenia umowy, zaś zmiana oprocentowania miała następować w cyklu kwartalnym i przyjmować wartość
z ostatniego dnia roboczego ostatniego miesiąca poprzedzającego kolejny kwartał kalendarzowy (§ 6). Spłata kredytu miała następować w PLN z zastosowaniem kursu sprzedaży (...) obowiązującego w dniu płatności raty kredytu, zgodnie z Tabelą Kursów Walut Obcych Banku (§ 7 ust. 1). Spłata kredytu miała następować przez bezpośrednie potrącenie przez Bank należnych mu kwot z rachunku bankowego kredytobiorcy, w 432 ratach miesięcznych, w tym 2 ratach obejmujących odsetki
w okresie karencji spłaty kredytu oraz 430 równych ratach miesięcznych zawierających malejącą część odsetek oraz rosnącą część raty kapitałowej (§ 7 ust. 2 i 3). Kredytobiorca mógł dokonać wcześniejszej spłaty kredytu, poprzez złożenie pisemnej dyspozycji spłaty, wskazując jednocześnie, czy spłata skróci okres spłaty kredytu
z zachowaniem miesięcznych rat kapitałowo-odsetkowych czy też zmniejszy wysokość miesięcznych rat kapitałowo-odsetkowych z zachowaniem okresu spłaty kredytu. Wcześniejsza spłata kredytu nie mogła być dokonana w okresie, w którym kredyt uruchamiany w transzach nie został wypłacony w całości oraz w okresie karencji
w spłacie kapitału kredytu (§ 8).
Zgodnie z Regulaminem Kredytowania Osób Fizycznych w Ramach Usług (...) w Banku (...) S.A. (regulamin R22 k. 151-153):
§ 2 pkt 18 – kredyt indeksowany kursem waluty obcej to kredyt udzielony
w PLN, indeksowany kursem waluty obcej wg Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku;
§ 3 ust. 2 – kredyt może być indeksowany kursem waluty obcej na podstawie obowiązującej w Banku (...);
§ 5 ust. 16 - W przypadku kredytu w walucie obcej:
1)
wnioskodawca we wniosku o udzielenie kredytu określa kwotę kredytu
w PLN z zaznaczeniem waluty wnioskowanego kredytu,
2)
kredyt jest kredytem indeksowanym do walut wymienialnych i jest udzielany
w złotych polskich. W umowie kredytowej kwota kredytu jest określona w PLN,
3)
uruchomienie środków z kredytu następuje w sposób określony
w dyspozycji uruchomienia kredytu, po jej akceptacji przez Bank;
4) uruchomienie środków z kredytu następuje w PLN;
§ 8 ust. 3 - W przypadku kredytu w walucie obcej kwota raty spłaty obliczona jest według kursu sprzedaży dewiz, obowiązującego w Banku na podstawie obowiązującej w Banku (...) z dnia spłaty;
§ 9 ust. 4 – W przypadku kredytu indeksowanego kursem waluty obcej Bank
w następnym dniu po upływie terminu wymagalności kredytu dokonuje przewalutowania całego wymagalnego zadłużenia na PLN z zastosowaniem aktualnego kursu sprzedaży dewiz, obowiązującego w Banku na podstawie obowiązującej w Banku (...). Od wymagalnego kapitału wyrażonego w PLN Bank nalicza dalsze odsetki w wysokości dwukrotności odsetek ustawowych.
§ 10 ust. 4 - W przypadku kredytu indeksowanego kursem waluty obcej kwota wcześniejszej spłaty jest obliczana według kursu sprzedaży dewiz na podstawie obowiązującej w Banku (...) z dnia realizacji, wskazanego przez Kredytobiorcę w dyspozycji o dokonanie wcześniejszej spłaty.
§ 10 ust. 5 - W przypadku kredytu indeksowanego kursem waluty obcej prowizja za wcześniejszą spłatę ustalana jest od kwoty wcześniejszej spłaty, przeliczonej według kursu sprzedaży dewiz na podstawie obowiązującej w Banku (...) z dnia realizacji wcześniejszej spłaty.
Aneksem nr (...) z dnia 19.01.2009 r. (k. 32) sprecyzowano postanowienia dotyczące nieruchomości – mieszkania przy ul. (...) w O..
W umowie ani regulaminie nie zdefiniowano Tabeli Kursów, jak też nie wskazano sposobu ustalania kursów służących do określania zobowiązań stron umowy. Na zabezpieczenie spłaty kredytu wraz z odsetkami i innymi kosztami ustanowiono m.in. hipotekę (§ 9 umowy). Jest bezsporne, że wypłata kredytu nastąpiła w dwóch transzach w złotówkach, po spełnieniu przewidzianych w umowie warunków, w dacie późniejszej niż data zawarcia umowy. Spłata kredytu odbywała się zawsze
(i nadal odbywa – bo kredyt jest nadal spłacany) przez obciążenie rachunku powodów w banku w PLN. Bezsporne jest też, że bank wypłacił kredyt w dniach 27.05.2008
i 20.06.2008 r. w łącznej wysokości 128.925 zł.
(zaświadczenie pozwanego k. 33)
W okresie do 27.06.2008 r. do 27.04.2023 r. powodowie uiścili na rzecz pozwanego raty kapitałowo-odsetkowych w łącznej wysokości 110.700,81 zł i spełnili inne świadczenia w wykonaniu spornej umowy (składki, opłaty i prowizje) w sumie 12.043,47 zł, co łącznie daje kwotę 122.744,28 zł.
(dowód: zaświadczenie k. 33-52, potwierdzenia operacji k. 310-348, opinia biegłej k. 383-399)
Z wiarygodnych zeznań powodów (protokół rozprawy k. 243-246) wynika, że:
-
-
celem umowy był zakup nieruchomości przeznaczonej na cele mieszkaniowe powodów tj. mieszkania, w którym powodowie mieszkają do dziś,
-
-
w kredytowanej nieruchomości w 2012 r. została zarejestrowana działalność gospodarcza powódki – działalność ogrodnicza,
-
-
działalność nie była wykonywana w kredytowanym lokalu, a koszty związane
z mieszkaniem nie były wliczane do kosztów prowadzenia działalności, -
-
umowa kredytu nie była negocjowana,
-
-
w dacie zawierania umowy powodowie byli małżeństwem,
-
-
kredyt został wypłacony w PLN i powodowie nieprzerwanie spłacają go w tej walucie.
Rozważania prawne
Fakty ustalono na podstawie spójnego, wiarygodnego materiału dowodowego: dokumentów złożonych przez obie strony (wzajemnie niekwestionowanych), zeznań powodów i opinii biegłego. Pozostałe dokumenty złożone przez pozwanego (dołączone do odpowiedzi na pozew – w tym znajdujących się na płycie CD), mimo że zostały potraktowane jako dowody, nie wniosły do sprawy istotnej treści i nie stały się podstawą ustaleń faktycznych, ponieważ nie dotyczą tej konkretnej umowy kredytu
i mogą być traktowane jedynie w kategoriach uzupełnienia stanowiska pozwanego. Sąd pominął dowody z zeznań świadka M. K., uznając, że nie będą one przydatne do rozstrzygnięcia. Zawnioskowany przez pozwanego świadek nie brał udziału w okolicznościach zawarcia umowy kredytu. Jedynymi dowodami istotnymi dla oceny ważności i skuteczności umowy mogły być dokumenty zawarte w procedurze składania wniosku kredytowego i zawarcia umowy, zeznania ewentualnych świadków pozwanego biorących udział w procesie zawierania umowy, a także zeznania strony powodowej. Zarzuty pozwanego mogłyby być oparte tylko na zeznaniach takich świadków (pośredników kredytowych lub pracowników banku), którzy rozmawiali
z powodami i mogliby przez to wnieść do sprawy coś, co w okolicznościach stosunku prawnego nie zostało objęte dokumentami. Sąd pominął też dowód z opinii biegłego powołanej na okoliczności wskazane w odpowiedzi na pozew, ponieważ wysokość roszczeń powodów wynika wprost z zaświadczenia banku oraz potwierdzeń przelewów załączonych do pozwu, a rozpoznanie sprawy sprowadziło się do uwzględnienia żądań głównych, opartych na zarzucie nieważności umowy, a z tym tezy pozwanego nie miały nic wspólnego w świetle poniższych wywodów.
Ustalenia na podstawie opinii biegłej zostały dokonane jedynie dla porządku – dotyczyły bowiem wysokości żądania ewentualnego, a Sąd poprzestał na pełnym uwzględnieniu żądania głównego. Dodać można tylko, że opinia nie była kwestionowana przez strony i nie wzbudziła żadnych zastrzeżeń dowodowych Sądu (została uznana za dowód wiarygodny).
Strony różniły się mniej co do faktów, a więcej co do oceny skutków podpisanej między nimi umowy.
Żądania główne strony powodowej opierały się na ustaleniu, że nie istnieje między stroną powodową a pozwanym stosunek prawny wynikający ze spornej umowy kredytu. Żądania strona powodowa opierała przede wszystkim na twierdzeniu, że umowa zawiera klauzule abuzywne w przedmiocie indeksacji zawarte w § 2 ust. 2 i § 7 ust. 1 umowy oraz § 8 ust. 3 i § 10 ust 4 i 5 regulaminu, która skutkuje nieważnością całej umowy, bowiem nie ma możliwości zastąpienia powyższych zapisów innym postanowieniem. Niezależnie od tego umowa narusza zasady współżycia społecznego, art. 353 1 k.c. i art. 69 prawa bankowego. Podstawą faktyczną sformułowanych roszczeń jest suma świadczeń spełnionych przez stronę powodową w wykonaniu spornej umowy.
Żądanie niepieniężne strony powodowej jest osadzone w
art. 189 k.p.c.
, który wymaga od strony żądającej ustalenia wykazania interesu prawnego.
W ocenie Sądu, strona powodowa miała interes prawny w wytoczeniu powództwa, ponieważ merytoryczne rozstrzygnięcie w sprawie ostatecznie zniweluje jakiekolwiek wątpliwości co do treści umowy oraz pozwoli na usunięcia zabezpieczeń danych pozwanemu. Zakończy zatem niepewność, w której znalazła się strona powodowa
i nałoży na strony obowiązek respektowania zapadłego rozstrzygnięcia. Skutku takiego nie zapewniłaby sentencja wyroku zasądzającego należności pieniężne, ponieważ nie ma wystarczająco konkretnej ustawowej regulacji mocy wiążącej sentencji
i uzasadnienia wyroku zasądzającego świadczenia pieniężne ani jednolitości orzecznictwa w tym przedmiocie.
Zgodnie z art. 385
1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem, które kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami lub rażąco naruszają jego interesy, nie są wiążące, jeżeli nie zostały uzgodnione indywidualnie. Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron,
w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny
(§ 1). Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu, co w szczególności odnosi się do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (§ 3). Wszelkie klauzule sporządzone z wyprzedzeniem są klauzulami pozbawionymi cechy indywidualnego uzgodnienia i okoliczności tej nie niweczy fakt, że konsument mógł znać ich treść. Uznanie, że treść danego postanowienia umownego została indywidualnie uzgodniona, wymagałoby wykazania, że konsument miał realny wpływ na konstrukcję niedozwolonego (abuzywnego) postanowienia wzorca umownego, zaś konkretny zapis był z nim negocjowany.
Zdaniem Sądu Okręgowego, że umowa jest nieważna, a podstawą tej nieważności nie powinien być ani art. 69 prawa bankowego, ani art. 58 § 2 k.c. (sprzeczność umowy z zasadami współżycia społecznego), ani art. 353 1 k.c. (sprzeczność umowy z naturą stosunku), lecz występowanie w umowie niedozwolonych klauzul waloryzacyjnych (art. 385 1 k.c.), których eliminacja oraz niemożność ich zastąpienia innym mechanizmem przeliczeniowym w oparciu o przepisy prawa o charakterze dyspozytywnym (w braku zgody konsumenta na takie rozwiązanie) sprawia, że umowa nie może być wykonywana, co musi skutkować jej upadkiem. Nieważność umowy wynika nie z samego faktu istnienia klauzul abuzywnych, lecz z niemożliwości jej kontynuowania po ich usunięciu. W pierwszej kolejności, na zasadzie lex specialis derogat legi generali, zastosowanie mają przepisy prawa konsumenckiego, które określają inne sankcje zawarcia w umowie postanowień /niedozwolonych. Przy tym klauzuli zasad współżycia społecznego określonej w art. 58 § 2 k.c. odpowiada klauzula dobrych obyczajów (zob. uchwałę Sądu Najwyższego z 20 grudnia 2012 r., III CZP 84/12). Klauzule waloryzacyjne zawarte w umowie stron spełniają przesłanki art. 385 1 , co skutkuje ich bezskutecznością.
Konsumencki charakter umowy nie budzi wątpliwości – został wykazany wiarygodnymi zeznaniami strony powodowej. Lokal nie został zakupiony na cele działalności gospodarczej i nie służył tej działalności.
W orzecznictwie przyjmuje się (uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17), że oceny abuzywności dokonuje się na datę dokonania czynności. Okoliczności, które zaistniały po zawarciu umowy, nie mają znaczenia dla oceny abuzywności postanowień umownych. Bez znaczenie są więc wszelkie dowody (w tym opinia biegłego) idące w kierunku ustalenia czynników ekonomicznych i warunków, w jakich odbywało się wykonywanie umowy. Bez znaczenia jest też więc wejście w życie tzw. „ustawy antyspreadowej”.
Obecnie w orzecznictwie nie budzi najmniejszych wątpliwości, że kredyty denominowane i indeksowane do kursu waluty obcej są kredytami w walucie polskiej (np. postanowienie Sądu Najwyższego z 19 października 2018 r., IV CSK 200/18).
Z uwagi na ukształtowane już orzecznictwo sądów powszechnych, Sądu Najwyższego oraz (...) nie ma obecnie potrzeby szerszego ustosunkowywania się do kwestii samej abuzywności klauzul przeliczeniowych we „frankowym” kredycie denominowanym czy indeksowanym. Nie ulega już żadnych wątpliwości, że tego typu klauzule stanowią główny przedmiot umowy kredytu, a sposób ich ukształtowania
z odwołaniem do kursu kupna i sprzedaży z tabel kursowych banku jest wystarczającym argumentem za uznaniem ich za niejasne i niejednoznaczne. Mechanizm ten nie daje odpowiedzi na pytanie, w jaki konkretnie sposób bank ustala swoje kursy walut. Mechanizm ustalania przez bank kursów waluty, który pozostawia mu swobodę (wręcz dowolność), jest sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta, a klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną banku, jest klauzulą niedozwoloną w rozumieniu art. 385
1 § 1 k.c. (wyroki Sądu Najwyższego z 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18
i z 27 lutego 2019 r., II CSK 19/18, z 15 lutego 2013 r., I CSK 313/12). Co więcej, Sąd Okręgowy w Olsztynie uważa, że nie tylko odniesienie do kursów banku jest abuzywne, lecz abuzywnością dotknięty jest cały mechanizm przeliczeniowy (międzywalutowy), ponieważ obciążał on w dacie umowy kredytobiorcę pełnym, nieograniczonym ryzykiem wzrostu kursu waluty, podczas gdy ryzyko walutowe banku (idące w przeciwnym kierunku, bo na wypadek spadku kursu waluty) ograniczało się tylko do kwoty udzielonego kredytu. Kredytobiorca nie był w stanie w dacie umowy oszacować kwoty, którą będzie musiał świadczyć w przyszłości, a rażące naruszenie jego interesów polegało na nieusprawiedliwionej dysproporcji praw i obowiązków na jego niekorzyść w stosunku obligacyjnym, połączonej z wywołaniem błędnego przekonania u kredytobiorcy, że zaoferowano mu produkt bezpieczny. W tym zakresie Sąd podziela wywody Sądu Najwyższego z uzasadnienia wyroku z 7 listopada 2019 r. (IV CSK 13/19).
Tworzące ten mechanizm zapisy nie zostały ze stroną powodową indywidualnie uzgodnione, co wynika z jej przesłuchania. Strona powodowa nie miała rzeczywistego wpływu na ukształtowanie postanowień umownych, co stanowiłoby wynik porozumienia stron, względnie – świadomej zgody konsumentów w zakresie ich zastosowania, poprzedzonej negocjacjami (postanowienie Sądu Najwyższego
z 6 marca 2019 r., I CSK 462/18). Bank bezspornie posłużył się wzorcem umownym.
Bank nie wykazał, by strona powodowa została właściwie poinformowana
o ryzyku kursowym. Zapisy spornej umowy tego dotyczące są – w świetle ugruntowanych poglądów orzecznictwa Sądu Najwyższego – niewystarczające. Winno to być zaś klarowne przedstawienie informacji i ewentualnych symulacji, które
w sposób przystępny i czytelny wskazywałyby konsumentowi, w jaki sposób będzie się kształtowało jego zadłużenie i wysokość rat w sytuacji ewentualnego wzrostu kursu (...). Dokumenty nie wskazują na to, by strona powodowa została właściwie przestrzeżona przed tym, że jej odpowiedzialność za wzrost kursu jest nieograniczona.
Tym samym, stosownie do treści art. 385
1 § 1 zd. 1 k.c., zakwestionowane pozwem postanowienia nie wiążą strony powodowej (posiadającej status konsumenta), a zatem nie wywołują one skutków prawnych od samego początku, chyba że powodowie następczo udzielą świadomej, wyraźnej i wolnej zgody na te postanowienia i w ten sposób jednostronnie przywrócą im skuteczność (uchwała Sądu Najwyższego
z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, wyrok (...) z 3 października 2019 r., C-260/18). Strona powodowa do końca procesu w tej instancji opowiadała się za ustaleniem nieważności spornej umowy kredytowej.
Brak możliwości stosowania norm o charakterze ogólnym nie pozwala na sięgnięcie do domniemanej woli stron lub utrwalonych zwyczajów (art. 65 k.c. i art. 56 k.c.), które w odniesieniu do innych stosunków prawnych pozwalałyby na ustalenie wartości świadczenia określonego w walucie obcej np. przez odniesienie się do tej waluty według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski lub innych kursów wskazywanych przez strony w umowie. Nie ma zwłaszcza możliwości sięgnięcia po przepis art. 358 § 2 k.c., który posługuje się takim właśnie kursem
w przypadku możliwości spełnienia świadczenia wyrażonego w walucie obcej. Świadczenia obu stron były wyrażone w walucie polskiej (wypłata kredytu i jego spłata następowały bowiem w PLN, a (...) był tylko walutą przeliczeniową). Nawet gdyby uznać, że art. 358 § 2 k.c. mógłby być stosowany do skutków, które nastąpiły po dacie jego wejścia w życie to nadal brak byłoby możliwości ustalenia kursu, według którego należałoby przeliczać zobowiązania stron sprzed tej daty, czyli przede wszystkim ustalić wysokości zadłużenia w (...) po wypłacie kredytu. Konsument, wyrażając zgodę na uzupełnienie umowy przepisem dyspozytywnym, może zapobiec jej nieważności. W przypadku braku takiej zgody - sąd stwierdza nieważność umowy.
Powyższa ocena prawna kredytu indeksowanego do waluty obcej zmienia istniejącą do 24.04.2024 r. linię orzeczniczą Sądu Okręgowego w Olsztynie w tym składzie, w której przeważały wyroki oparte na koncepcji utrzymania umowy jako złotowej, pozbawionej abuzywnego mechanizmu przeliczeniowego. Zmiana ta nastąpiła 25.04.2024 r. wskutek tego, że Sąd Najwyższy w składzie całej Izby Cywilnej podjął uchwałę III CZP 25/22, mającą moc zasady prawnej, w której wskazał m.in., iż:
1. W razie uznania, że postanowienie umowy kredytu indeksowanego lub denominowanego odnoszące się do sposobu określania kursu waluty obcej stanowi niedozwolone postanowienie umowne i nie jest wiążące, w obowiązującym stanie prawnym nie można przyjąć, że miejsce tego postanowienia zajmuje inny sposób określenia kursu waluty obcej wynikający z przepisów prawa lub zwyczajów.
2. W razie niemożliwości ustalenia wiążącego strony kursu waluty obcej w umowie kredytu indeksowanego lub denominowanego umowa nie wiąże także w pozostałym zakresie.
3. Jeżeli w wykonaniu umowy kredytu, która nie wiąże z powodu niedozwolonego charakteru jej postanowień, bank wypłacił kredytobiorcy całość lub część kwoty kredytu, a kredytobiorca dokonywał spłat kredytu, powstają samodzielne roszczenia o zwrot nienależnego świadczenia na rzecz każdej ze stron.
Uchwała ta jest przekonująca, a przede wszystkim powinna spełnić rolę ujednolicenia orzecznictwa sądowego w poruszanych tu kwestiach.
Konsekwencją ustalenia nieważności umowy kredytu jest ustalenie na podstawie art. 189 k.p.c. nieważności umowy a także przyjęcie, że strony nabyły wierzytelności o zwrot swych świadczeń spełnionych w trakcie wykonywania tej umowy, w oparciu o art. 405 k.c. w zw. z art. 410 k.c. Wysokość sumy świadczenia strony powodowej była wykazana zaświadczeniem banku i potwierdzeniami przelewów dołączonymi do pozwu i kolejnych pism procesowych a także potwierdzona sporządzoną w sprawie opinią biegłego. Zasądzono ją z odsetkami ustawowymi za opóźnienie na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. zgodnie z ostatecznym żądaniem pozwu, uznając to za uzasadnione z uwagi na datę modyfikacji pozwu, która zawierała skonkretyzowane żądanie zwrotu spłaty (typowa wierzytelność bezterminowa, której wymagalność zależy od daty wezwania do zwrotu świadczenia).
Nie doszło przy tym do przedawnienia. Żądanie ustalenia nie podlega w ogóle przedawnieniu, zaś w odniesieniu do roszczeń pieniężnych decydujące są następujące względy.
Zgodnie z art. 118 k.c. w brzmieniu obowiązującym do 9.07.2018 r., termin przedawnienia roszczeń powoda (niezwiązany z prowadzeniem działalności gospodarczej) o zwrot nadpłaty świadczenia spełnionego ratalnie (niemającego charakteru świadczenia okresowego, jakim byłby np. czynsz najmu), wynosił 10 lat. Świadczenie nienależne ma charakter bezterminowy, a bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się w chwili określonej w art. 120 § 1 k.c. zdanie drugie, czyli od dnia,
w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność
w najwcześniej możliwym terminie (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku
z 18.08.2017 r., I ACa 122/17). W przypadku dochodzenia nadpłaconych rat kapitałowo-odsetkowych na podstawie konstrukcji świadczenia nienależnego okres przedawnienia wynosił 10 lat zgodnie z art. 118 k.c. W związku z wejściem w życie ustawy z dnia 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustawach (Dz.U.2018.1104 z dnia 8 czerwca 2018 r.) termin przedawnienia wynosi 6 lat. Zgodnie z art. 5 ust. 2 cytowanej ustawy, jeżeli termin przedawnienia jest krótszy niż według przepisów dotychczasowych, bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się z dniem wejścia w życie niniejszej ustawy. Zgodnie z wyrokami (...)
z 22.04.2021 r. (C-485/19) i z 10.06.2021 r. (C-6-9/19) oraz w połączonych sprawach od C-776/19 do C-782/19, przepisy dyrektywy 93/13/EWG w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich wprawdzie sprzeciwiają się przedawnieniu roszczeń konsumenckich, mających na celu stwierdzenie, że dane postanowienia umowne mają charakter nieuczciwy (np. roszczeń o ustalenie bezskuteczności postanowień, nieważności umowy lub nieistnienia stosunku prawnego zawierającego postanowienia niedozwolone), jednak nie stoją na przeszkodzie przedawnieniu roszczeń restytucyjnych będących następstwem takiego stwierdzenia, tj. np. roszczeń o zwrot świadczeń spełnionych w wykonaniu postanowień nieuczciwych. Ze wspomnianych wyroków wynika nadto, że bieg terminu przedawnienia takich roszczeń restytucyjnych nie może się rozpocząć lub skończyć przed datą powzięcia przez konsumenta wiedzy o niedozwolonym charakterze takiego postanowienia, względnie przed dniem, w którym przy zachowaniu przeciętnej staranności wiedzę taką mógł - obiektywnie rzecz biorąc – powziąć. Wobec treści uchwały (7 sędziów) Sądu Najwyższego z 7 maja 2021 r. (III CZP 6/21) należy przyjąć, że bieg terminu przedawnienia roszczeń restytucyjnych konsumenta nie może się rozpocząć zanim dowiedział się on lub, rozsądnie rzecz ujmując, powinien dowiedzieć się
o niedozwolonym charakterze postanowienia. Dopiero wówczas mógł wezwać przedsiębiorcę do zwrotu świadczenia (art. 455 k.c.), tj. podjąć czynność, o której mowa w art. 120 § 1 k.c. Z perspektywy czasu należy uznać, że tylko przyczynkiem do dyskusji na temat ważności umów „frankowych” oraz skuteczności ich postanowień, była data wejścia w życie ustawy antyspreadowej, tj. 26.08.2011 r. Dopiero rok 2019 należy potraktować za datę, przed którą nie mógł rozpocząć się termin przedawnienia konsumenckich roszczeń wywodzonych w umów „frankowych” – przyniósł on orzecznictwo (...) (orzeczenie C-260/18 z 3 października 2019 r. w sprawie D.), a za nim Sądu Najwyższego, korzystne dla kredytobiorców, stanowiące odtąd podstawę masowego zjawiska polegającego na kwestionowaniu kredytów frankowych. Do dnia wniesienia pozwu nie upłynął od tej daty okres 10-letni, stąd roszczenia pieniężne pozwu są w całości nieprzedawnione.
Wbrew twierdzeniom pozwanego, nie zachodzi żadna przesłanka negatywna żądania zwrotu nienależnego świadczenia. Strona powodowa nie wiedziała, że świadczy bez podstawy prawnej. Fakt, że wytoczyła powództwo, świadczy tylko o tym, że liczy na uwzględnienie jej roszczeń, a nie ma pewności co do słuszności swego stanowiska. Orzecznictwo sądów powszechnych i Sądu Najwyższego jest
w poruszonych tu kwestiach niejednolite. Strona powodowa świadczyła ponadto
w przymusowej sytuacji – zaniechanie świadczenia wiązałoby się z oświadczeniem
o wypowiedzeniu umowy przez bank, z wszystkimi negatywnymi tego dla strony powodowej konsekwencjami.
W żadnym razie nie można uznać strony powodowej, broniącej się przed krzywdzącymi ją postanowieniami umowy kredytowej – zmierzającej do uzyskania rozstrzygnięcia, w którym zostanie wzbogacona kosztem pozwanego banku. To bank był stroną silniejszą kontraktu i to on sformułował postanowienia umowne, które okazały się być wadliwe.
Zwrot świadczeń spełnionych w wykonaniu umowy nieważnej obejmuje wszystkie płacone drugiej stronie sumy, co dotyczy również składek na ubezpieczenie. Były one przekazywane bankowi, zgodnie z umową sformułowaną przez bank, na odpowiedzialność banku i w jego interesie. Dla konsumenta jest bez znaczenia, co ze składkami działo się później – czy bank przekazał je innemu podmiotowi (zakładowi ubezpieczeń) czy zachował dla siebie.
Poprzez uwzględnienie w całości żądań głównych nie było potrzeby przechodzenia do rozpoznawania żądań ewentualnych, choć można wskazać, że ostateczna wysokość żądania ewentualnego (k. 410), wynikająca z opinii biegłej,
a obrazująca wysokości nadpłaty zasługiwałaby na pełne uwzględnienie na podstawie art. 410 w zw. z art. 405 k.c. jako niebudzące wątpliwości i nieprzedawnione.
Strona powodowa wygrała proces w całości i zasługuje zgodnie z art. 98 k.p.c. na zwrot uzasadnionych kosztów. Na jej koszty procesu składają się: opłata od pozwu (1.000 zł), opłata za pełnomocnictwo (17 zł), wynagrodzenie pełnomocnika w stawce minimalnej 5.400 zł – odpowiedniej do wartości przedmiotu sporu, a także koszt sporządzonych opinii (łącznie 1.813,84 zł). Łącznie daje to 8.230,84 zł. Niewykorzystana część zaliczki podlegała zwrotowi na rzecz strony, która zaliczkę wpłaciła (art. 84 ust. 1 u.k.s.c.).
sędzia Rafał Kubicki
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Olsztynie
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Rafał Kubicki
Data wytworzenia informacji: