I C 195/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Olsztynie z 2018-01-25
Sygn. akt: I C 195/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 25 stycznia 2018 r.
Sąd Okręgowy w Olsztynie I Wydział Cywilny
w składzie następującym: Przewodniczący SSO Rafał Kubicki
Protokolant sekr. sąd. Agnieszka Grandys
po rozpoznaniu w dniu 16 stycznia 2018 r. w Olsztynie na rozprawie
sprawy z powództwa E. T. (1)
przeciwko Skarbowi Państwa - Wojewodzie (...)- (...)
o zapłatę
I. zasądza od pozwanego Skarbu Państwa - Wojewody (...)- (...) na rzecz powódki E. T. (1) kwotę 1.317.189 zł (milion trzysta siedemnaście tysięcy sto osiemdziesiąt dziewięć złotych) z ustawowymi odsetkami za okres od 16 czerwca 2014 r. do 31 grudnia 2015 r. i z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,
II. oddala powództwo w pozostałej części,
III. nakazuje ściągnąć od Skarbu Państwa - Wojewody (...)- (...) na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Olsztynie) kwotę 2.815,92 zł (dwa tysiące osiemset piętnaście złotych dziewięćdziesiąt dwa grosze) tytułem części niepokrytych wydatków – stosownie do stopnia przegranej w procesie,
IV. zasądza od pozwanego Skarbu Państwa - Wojewody (...)- (...) na rzecz powódki E. T. (1) kwotę 5.581,81 zł (pięć tysięcy pięćset osiemdziesiąt jeden złotych osiemdziesiąt jeden groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu.
SSO Rafał Kubicki
Sygn. akt I C 195/14
UZASADNIENIE
Pozwem z 14 kwietnia 2014 r. powódka E. T. (2) wniosła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego Skarbu Państwa Wojewody- (...)- (...) kwoty 2.000.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia doręczenia pozwu do dnia zapłaty. Nadto wniosła o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu wskazała, że z mężem nabyła w drodze dziedziczenia własność nieruchomości położonej we wsi P., w gminie G. - o powierzchni 48,37 ha, składającej się z działek nr: (...), dla której prowadzona była przez Państwowe Biuro Notarialne w O. księga wieczysta nr (...). Działka (...) została podzielna na działki (...), przy czym powódka z mężem sprzedała osobom trzecim działkę (...). W dniu 15 maju 1978 r. powódka z rodziną wyjechała do Niemiec. Decyzją z dnia 16 maja 1978 r. Naczelnik Gminy w G. stwierdził, że gospodarstwo rolne, o którym mowa wyżej,
o powierzchni 48,25 ha wraz z budynkiem mieszkalnym, budynkiem gospodarczym, oborą, stodołą, stanowi własność Skarbu Państwa. Następnie decyzją z dnia 20 lipca 2011 r. Wojewoda (...)- (...) stwierdził nieważność wskazanej wyżej decyzji w części przejęcia na własność Skarbu Państwa działki nr (...) oraz części działki nr (...) (obecnie nr (...)), nr (...) i(...)(obecnie nr (...)). Stwierdził nadto, że decyzja dotycząca działek nr: (...) oraz część działek nr: (...) (obecnie: (...), (...) i (...)) została wydana bez podstawy prawnej, jednakże z uwagi na to, że wywołała nieodwracalne skutki prawne, odmówił stwierdzenia jej nieważności.
W związku z wydaną decyzją powódka - jak stwierdziła - poniosła szkodę, ujmowaną jako utrata własności nieruchomości, dlatego domaga się odszkodowania we wskazanej w pozwie kwocie.
Odpowiadając na pozew, pozwany, reprezentowany przez Prokuratorię Generalną Rzeczypospolitej Polskiej, wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na jego rzecz od powódki kosztów procesu, w tym na rzecz Skarbu Państwa Prokuratorii Generalną Rzeczypospolitej Polskiej kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu zakwestionował żądanie pozwu zarówno co do zasady, jak i co do wysokości. Wskazał przy tym, że zgodnie z ustawą z 14 lipca 1961 r. o gospodarce terenami w miastach i osiedlach, przejście własności nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa następowało z mocy prawa z dniem wyjazdu z kraju właściciela. Tryb postępowania przewidziany w ww. ustawie nie wymagał wydania decyzji administracyjnej. Pomimo uznania decyzji Naczelnika Gminy G. za wydaną bez podstawy prawnej, wydanie jej nie ma znaczenia, gdyż przejęcie gospodarstwa na Skarb Państwa dokonało się z mocy prawa. Pozwany wskazał też, że wszelkie postanowienia spadkowe powinny zawierać orzeczenie w przedmiocie dziedziczenia gospodarstwa rolnego, z czym powinny się wiązać ustalenia w zakresie spełnienia przesłanek do dziedziczenia takiego gospodarstwa. Zakwestionował bezprawność działań Skarbu Państwa, ale i związek przyczynowy i wystąpienie szkody po stronie powódki, a także jej wysokość. Podkreślił ponadto, że przedmiotem odpowiedzialności odszkodowawczej powinny być tylko te nieruchomości, co do których wojewoda stwierdził wywołanie przez zakwestionowaną decyzję nieodwracalnych skutków prawnych. Poddał w wątpliwość, czy ówczesne działki pokrywają się z działkami obecnymi, zarzucił powódce, iż trudno stwierdzić, kto obecnie jest właścicielem działek. Zażądał przedstawienia przez powódkę zaświadczenia właściwego urzędu, czy powódka otrzymała świadczenie wyrównawcze za mienie pozostawione w Polsce w związku z wyjazdem do RFN na pobyt stały. Wskazał, że ewentualne odsetki za opóźnienie powinny być liczone od daty wyrokowania, ponieważ warunkiem opóźnienia jest to, aby dłużnik znał treść swojego zobowiązania o konkretnej wysokości.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Właścicielami gospodarstwa rolnego położonego w P. o pow. 48,36,55 ha byli: F. T. i jego żona W. T. na prawach wspólności ustawowej. Dnia 28 sierpnia 1966 r. powódka zawarła związek małżeński z synem F. i W. - F. T.. Mąż powódki prowadził gospodarstwo rolne w P. ze swoim ojcem. Po ślubie powódka pomagała
w gospodarstwie, a nadto opiekowała się chorą matką swojego męża W. T.. W dniu 8 lutego 1971 r. zmarł teść powódki (F. T.). Postanowieniem
z dnia 12 czerwca 1971 r. (I Ns (...)) Sąd Powiatowy w O. stwierdził, że spadek po F. T., w tym gospodarstwo rolne o powierzchni 48,36,55 ha położone w P., na podstawie testamentu z 7 lutego 1971 r. nabyli: F. T. oraz E. T. (2), każde z nich po ½ części.
W dniu 20 marca 1977 r. zmarła teściowa powódki, W. T.. W dniu 30 stycznia 1978 r. Sąd Rejonowy w (...)w sprawie I Ns (...) stwierdził, że spadek po W. T., w tym gospodarstwo rolne położone w P. na podstawie ustawy, nabył jej mąż F. T. w całości.
Postanowieniem z dnia 14 lutego 1978 r. notariusz A. W. założył księgę wieczystą nr (...) dla nieruchomości położonej we wsi P., gmina G. skłócającej się z działek nr: (...) o powierzchni 48 ha 37 arów. Jako właścicieli wpisano F. i E. małżonków T. - jako współwłaścicieli po połowie.
dowody: z akt KW OL1O/(...): postanowienie Sądu Powiatowego w O. (Ns.(...)) z 12.06.1971 r. k. 9, postanowienie Sądu Rejonowego w (...)(I Ns (...)) z 30.01.1978 r. k. 8, postanowienie notariusza A. W. (Nr (...)) z 14.02.1978 r. k. 14, a nadto z akt niniejszej sprawy zaświadczenie Państwowego Biura Notarialnego z 14 lutego 1978 r. w sprawie L.dz. (...) k. 12-14, dokumentacja fotograficzna i szkice k. 38-54, mapa k. 14, z akt Wojewody (...) pisma k. 72-81)
Latem 1977 r. powódka z mężem złożyli wniosek dotyczący wyjazdu za granicę. W dniu 27 grudnia 1977 r. otrzymali informację o pozytywnym rozpatrzeniu ich wniosku. Przygotowując się do opuszczenie kraju, czynili starania w celu spieniężenia majątku. Działka nr (...) została podzielona na dwie części tj. (...) i (...). Na mocy umowy sprzedaży z 3 kwietnia 1978 r. powódka z mężem sprzedała działkę nr (...) o powierzchni 12 arów D. i A. małżonkom O..
(bezsporne, potwierdzone dowodami: pismo k. 462, w zakresie sprzedaży działki nr (...) – kserokopia aktu notarialnego z dnia 3 kwietnia 1978 r. Rep. A (...) k. 15-16)
W dniu 15 maja 1978 r. powódka z mężem i dwiema córkami wyjechali na stałe do Niemiec, po czym doszło do zmiany imion i nazwisk członków rodziny. 16 maja 1978 r. w dokumencie rejestracyjnym sporządzonym w Niemczech jako powód przyjazdu wpisano „wysiedlenie”, zaś nazwisko powódki, jej męża i córek wpisano jako (...), a imiona zostały zmienione na: E., Franz, K. i E..
(bezsporne, potwierdzone dowodami: kserokopią dowodu osobistego k. 26, dokumentu rejestracyjnego nr (...) k. 25 i 23-24)
Następnego dnia, 16 maja 1978 r., Naczelnik Gminy G. decyzją nr (...) na podstawie art. 97 kodeksu postępowania administracyjnego oraz art. 38 ust. 1 ustawy z dnia 14 lipca 961 r. o gospodarce terenami w miastach i na osiedlach stwierdził, że gospodarstwo rolne o powierzchni 48,25 ha z budynkami tj. budynkiem mieszkalnym, budynkiem gospodarczym, oborą stodołą, płożone na terenie wsi P., gmina G., zapisane w rejestrze ewidencji gruntów wsi P. oraz w Kw. (...) jako działki: (...), stanowią własność Skarbu Państwa w stanie wolnym od obciążeń na rzecz osób trzecich.
W uzasadnieniu decyzji Naczelnik Gminy G. wskazał, że dotychczasowi właściciele wyjechali z granicę, pozostawiając gospodarstwo rolne bez użytkownika. Decyzja podlegała wpisowi do księgi wieczystej oraz stanowiła podstawę do ujawnienia tytułu własności Skarbu Państwa w tabeli akt gruntowych oraz rejestrach ewidencji gruntów.
(dowód z akt KW: zawiadomienie z Państwowego Biura Notarialnego z 29 czerwca 1978 r. nr (...) k. 18, decyzja Naczelnika Gminy G. z dnia 16 maja 1978 r. k. 17)
W księdze wieczystej prowadzonej dla nieruchomości w P. nr (...) wpisano jak właściciela Skarb Państwa.
(dowód: z akt księgi wieczystej OL1O/(...): zawiadomienie k. 18, wniosek k. 16)
W dniu 19 sierpnia 1993 r. w C. (Niemcy) zmarł mąż powódki. Zgodnie z decyzją Sądu Rejonowego w C. z dnia 9 marca 2004 r., spadek po zmarłym mężu nabyła powódka.
(dowód: akt zgonu przetłumaczony na język polski k. 27, stwierdzenie nabycia spadku 28-30 z tłumaczeniem k. 30)
Decyzją z 20 lipca 2011 r. w sprawie stwierdzenie nieważności decyzji Naczelnika Gminy w G. z dnia 16 maja 1978 r. (znak (...)) Wojewoda (...)- (...) stwierdził:
1) nieważność ww. decyzji w części dotyczącej przejęcie na własność Skarbu Państwa działki nr (...) i części działki nr (...) (obecnie działka nr (...)) oraz część działek nr (...) (obecnie działka nr (...)), położonych w obrębie P., jako wydanej bez podstawy prawnej,
2)
że decyzja z dnia 16 maja 1978 r. w części dotyczącej przejęcie na własność Państwa działek nr (...) (obecnie (...)) oraz części działek nr (...) (obecnie (...)) została wydana bez podstawy prawnej, jednak
z uwagi na to, że wywołała nieodwracalne skutki prawne, odmawia stwierdzenia jej nieważności.
W uzasadnieniu tej decyzji Wojewoda wskazał, że przepisy ustawy z dnia 14 lipca 1961 r. o gospodarce terenami w miastach i osiedlach nie przewidywały wydania decyzji administracyjnej stwierdzającej przejście własności nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa. Przejście następowało z mocy samego prawa z dniem wyjazdu z kraju właściciela. Ujawnienie Skarbu Państwa jako właściciela w księdze wieczystej lub w zbiorze dokumentów następowało na wniosek właściwego organu. Podjęta decyzja nie miała żadnego umocowania w obowiązującym stanie prawnym
i tym samym była wydana bez podstawy prawnej. Działki nr (...) stanowią własność osób fizycznych lub prawnych i posiadają urządzone księgi wieczyste. Wpisy w tych księgach wieczystych objęte są wiarą publicznej ksiąg wieczystych, wobec czego w stosunku do tych działek zaistniały nieodwracalne skutki prawne i niemożliwe jest stwierdzenie nieważności przedmiotowej decyzji w tej części. Zaś działki nr (...) (dawna działka nr (...) i część działki nr (...)) oraz (...) (część dawnej działki nr (...)) znajdują się w zarządzie Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe Nadleśnictwo S..
(dowód: decyzja Wojewody (...)- (...) z 20 lipca 2011 r. k. 31-33)
Decyzją z dnia 26 września 2011 r. Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi utrzymał powyższą decyzję w mocy. Skargę na powyższą decyzję złożyło Nadleśnictwo S.. Wojewódzki Sąd Administracyjny w W. wyrokiem z dnia 12 marca 2012 r. w sprawie (...) SA/WA (...) oddalił skargę. Sąd w uzasadnieniu wskazał, że organ wydający decyzję o wywłaszczeniu wskazał błędną podstawę prawną, gdyż art. 38 ust. 1 ustawy o gospodarce terenami
w miastach i osiedlach dotyczył osób prawnych, a nie fizycznych, co winno skutkować nieważnością tej decyzji, zaś z uzasadnienia decyzji wynika, że prawną postawę stanowił art. 38 ust. 3 tej ustawy. Uznał, że decyzja z dnia 16 maja 1978 r. nie stanowi przekształcenia własnościowego nieruchomości należącej obecnie do Lasów Państwowych. Działki (...) nadal pozostają w zasobie Skarbu Państwa Lasów Państwowych. Skargę kasacyjną od powyższego wyroku Sądu Administracyjnego w W. wniosło Nadleśnictwo S.. Naczelny Sąd Administracyjny wyrokiem z dnia 23 stycznia 2014 r. oddalił skargę kasacyjną.
(dowód: decyzja Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi k. 34-37, wyrok NSA w W. sygn. akt I OSK (...) k. 18-22v, wypis z rejestru gruntów k. 5859, opis lasu k. 560-653)
Powódka ani jej mąż nie otrzymali odszkodowania za mienie pozostawione w Polsce w związku z wyjazdem na pobyt stały do Republiki Federalnej Niemiec.
(dowód: urzędowe poświadczenie z uwierzytelnionym tłumaczeniem z języka niemieckiego
k. 126 i 127)
W chwili opuszczania przez powódkę i jej rodzinę nieruchomości
w P. w 1978 r. skład gospodarstwa rolnego obejmował powierzchnię 48,25 ha - następujące działki wg ich aktualnej numeracji:
a) działka (...) o powierzchni 10,31 ha,
b) działka (...) o powierzchni 0,70 ha,
c) działka (...) o powierzchni 3,59 ha,
d) działka (...) o powierzchni 4,09 ha,
e) działka (...) o powierzchni 6,7257 ha,
f) działka (...) o powierzchni 0, (...),
łącznie 25,92 ha, w tym 0,27 ha sadów.
Pozostała powierzchni gruntów została włączona do zasobów leśnych Lasów Państwowych Nieruchomość tj. 22,33 ha (48,25–25,92). Aktualnie są to działki nr (...) w obrębie P.. Gospodarstwo było zabudowane budynkami: mieszkalnym, gospodarczym, oborą, stodołą i porośnięte sadem.
Budynek mieszkalny został wybudowany w 1912 r. Następnie został rozebrany po 1978 r. Był to obiekt o wymiarach zewnętrznych 150 m 2 i powierzchni użytkowej wynoszącej 130 m 2. Był to budynek murowany z czerwonej cegły słabo palonej na zaprawie glinowo-wapiennej, częściowo podpiwniczony z wysokim poddaszem. Konstrukcja dachu była drewniana. Dach pokryty był dachówką. Nie było obróbek blacharskich. Do budynku wchodziło się przez przybudówkę stanowiącą sień.
Obora została wybudowana w 1929 r. Była murowana z dobrej cegły czerwonej, na wysokiej podmurówce z kamienia, z wysokim dachem drewnianym, pokrytym dachówką ceramiczną. Obiekt dwukondygnacyjny z wykorzystanym poddaszem. Sufit trwały nad kondygnacją przyziemną. Powierzchnia zabudowany wynosiła 270 m 2, przy 1.840 m 3 kubatury. Była wyposażona w instalację elektryczną.
Stodoła została wybudowana w 1940 r., zaś rozebrana w 2012 r. Postawiono ją bez fundamentów na podmurówce kamiennej. Konstrukcja obory tj. słupy, podwaliny, oczepy były drewniane. Dach był drewniany z wiatrownicami, pokryty dachówką ceramiczną. Ściany zewnętrzne szalowane deskami poziomymi nabijanymi na zakład. Stodoła byłą dwuprzejazdowa o trzech sąsiekach i poddaszem użytkowanym. Posiadała 4 wrota dwuskrzydłowe. Powierzchnia zabudowany wynosiła 532 m 2 i 4.522 m 3 kubatury. Obiekt użytkowany był przez około 40 lat od czasu wyjazdu powódki z rodziną do Niemiec.
Budynek gospodarczy na nieruchomości powódki wybudowany został
w 1912 r. Był przeznaczony na garażowanie sprzętu rolniczego i opału. Jego powierzchnia wynosiła 200 m
2, przy 1.300 m
3 kubatury. Konstrukcja szkieletu budynku była drewniana. Dach pokryty był dachówką ceramiczną. Poszycie obiekty wykonane zostało z desek nabijanych na zakład. Wyposażony był w trzy komplety wrót drewnianych oddzielnie dla każdego z pomieszczeń. W dalszym ciągu istnieje. Nadal jest użytkowany.
Działki powyższej nieruchomości zlokalizowane są po obu stronach szosy (drogi asfaltowej) O.-O.. Część działek rozdzielona była szosą, zaś pozostała część graniczyła ze sobą. Działki nieprzylegające do zabudowań gospodarstwa rolnego graniczyły z lasami. Część gospodarstwa położona jest na szczycie wzgórka. Do gospodarstwa poprowadzona była droga. W 1978 r. nie było opracowywanego planu miejscowego dla nieruchomości wsi P.. Działki były zagospodarowywane zgodnie z naturalnymi przeznaczeniem rolniczym.
(dowód: opinia biegłego rzeczoznawcy majątkowego G. M. k. 646-703, w szczególności k. 667-672, fotografie k. 38-54, k. 308-311, protokół z 16 maja 1978 r.
k. 297, zeznania świadków L. S. (1) k. 345v-346, świadka H. S. k. 346-346v, zeznania powódki k. 468-470, zeznania E. S. (1) k. 471-472, E. S. (2) k. 470-471)
Wobec brak obecności części obiektów ówcześnie znajdujących się na nieruchomości powódki i w związku z upływem czasu oszacowanie nieruchomości wymaga podejścia mieszanego. Przy określeniu oszacowania:
a) nieruchomości gruntowej rolnej zastosowano metodę porównawczą, porównywanie parami,
b) wartość drzew sadowniczych zastosowano podejście kosztowe,
c) ustalenie wartości budynków i budowali gospodarstwa rolnego zastosowano podejście kosztowe, metodami kosztów odtworzenie lub zastąpienia, techniką elementów scalonych lub wskaźnikowa,
d) grunty leśne zastosowano metodą stawki szacunkowej, drzewostan metodą zysków – techniką wskaźnikową.
Jednocześnie oszacowania dokonano wariantowo biorąc pod uwagę:
a) relacje świadków na temat stanu zużycia budynków w 1978 r. (wariant II),
b) relacje powódki i świadków przesłuchanych w drodze pomocy prawnej na temat stanu zużycia budynków w 1978 r., (wariant III)
c) dokumenty obrazujące ówczesny stan nieruchomości (wariant I).
(dowód: opinia biegłego rzeczoznawcy majątkowego G. M. k. 646-703, w szczególności k. 682)
Przy ujęciu wariantowym wycena nieruchomości przedstawia się następująco:
I. obejmujący (wg biegłego – k. 690):
a) budynek mieszkalny - 109.574 zł,
b) obora – 108.001 zł,
c) stodoła – 151.740 zł,
d) budynek gospodarczy – 30.419 zł,
e) sad (nasadzenia) – 380 zł,
f) grunty rolne 793.648 zł,
łącznie 1.193.735 zł.
II. obejmujący (zgodnie z zeznaniami świadków (...) i L. S. - k. 694):
a) budynek mieszkalny – 0 zł,
b) stodoła – 151.740 zł,
c) budynek gospodarczy (mała stodoła) - 30.419 zł,
d) obora - 108.001,48 zł,
e) sad – 380,02 zł,
f) grunty rolne 793,648 zł,
łącznie 1.084.188 zł.
III. obejmujący (zgodnie z zeznaniami powódki):
a) budynek mieszkalny – 118.848 zł,
b) obora – 108.001 zł,
c) stodoła – 151.740 zł,
d) budynek gospodarczy – 30.419 zł,
e) sad (nasadzenia) – 380 zł,
f) grunty rolne 793.648 zł,
łącznie 1.203.036 zł.
W przypadku oszacowania nieruchomości leśnej (działek nr (...)) jej wartość wyniosła 417.115 zł. Przy wyliczeniu uwzględniono powierzchnię zadrzewienia, typ siedliskowy, gatunek z udziałem procentowym lasu, wiek lasu, stopień zadrzewienia, bonitację. Przy założeniu przeciętnej ceny drewna (po skorygowaniu o koszt pozyskania i zrywki) 241,66 zł/ m
3, przy kolejnym założeniu, że działki (...) należą do III okręgu podatkowego i tzw. lasu świeżego, co daje 26 m
3 drewna, a także przy założeniu powierzchni wynoszącej 22,33 ha, otrzymujemy wartość gruntu 140.302,96 zł (w zaokrągleniu w górę 140.303 zł). Do tego należało dodać wartość drzewostanu w kwocie 267.812,24 (w zaokrągleniu
w dół – 267.812 zł) zł. Łączna wartość nieruchomości leśnej wynosi 417.115 zł.
(dowód: opinia biegłego rzeczoznawcy majątkowego G. M. k. 646-703)
Po wytoczeniu niniejszego powództwa Skarb Państwa - Nadleśnictwo S. złożył wniosek o zasiedzenie części działki nr (...) i działki (...) położonych w P.. Uczestnikiem powyższego postępowania jest powódka E. T. (1). Sprawa zawisła przed Sądem Rejonowym w (...) i nadano jej sygnaturę akt X Ns(...). W chwili zamknięcia rozprawy, powyższa sprawa nie była merytorycznie rozstrzygnięta (znane z urzędu, a nadto z k. 622, 629-630, 631).
Sąd zważył, co następuje:
W świetle ustalonych okoliczności faktycznych sprawy powództwo zasługiwało na uwzględnienie w znacznej części.
W niniejszej sprawie powódka wystąpiła z żądaniem zapłaty 2.000.000 zł odszkodowania za działki (...) o powierzchni 48,37 ha, położone w P., tytułem bezprawnego pozbawienia prawa własności. Istotne jest przy tym, że podstawą faktyczną roszczenia powoda wyznaczającą granice rozpatrywania żądań pozwu, jest stwierdzenie, iż do bezprawnego przejęcia własności nieruchomości doszło na skutek decyzji Naczelnika Gminy G. z 16 maja 1978 r. wydanej w trybie przepisów z dnia 14 lipca 1961 r. o gospodarce terenami
w miastach i osiedlach (Dz. U. z 1961 r., Nr 22, poz. 159). Istotne jest, że za materialną podstawę decyzji wskazano w jej części wstępnej art. 38 ust. 1 ww. ustawy, a z niego wynika, że nieruchomości, które przed dniem 9 maja 1945 r. stanowiły własność niemieckich lub (...) osób prawnych prawa publicznego,
a na podstawie dotychczasowych przepisów prawnych nie przeszły na własność polskich osób prawnych, stanowią własność Państwa.
W ocenie Sądu rozpoznającego niniejszą sprawę, nie powinno budzić najmniejszych wątpliwości, że art. 38 ust. 1 został wskazany w decyzji oczywiście błędnie – nie tylko dlatego (co wytknął Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi w opisanej wyżej decyzji z dnia 26.09.2011 r.), że przepis ten dotyczył osób prawnych, ale
i dlatego, że normował zupełnie inny okres historyczny (przejście własności następowało z mocy prawa z dniem wejścia w życie ustawy, a więc na początku lat 60.), a ponadto dlatego, że nie miał nic wspólnego z majątkami opuszczanymi przez osoby wyjeżdżające za granicę.
Zgodnie zaś z art. 38 ust. 3 ww. ustawy, którego przesłanki zbliżały się do stanu faktycznego w tej sprawie, nieruchomości stanowiące zgodnie z art. 2 ust. 1 lit. b dekretu z dnia 8 marca 1946 r. o majątkach opuszczonych i poniemieckich, własność osób, którym wobec uzyskania przez nie stwierdzenia narodowości polskiej służyło obywatelstwo polskie, przechodzi z mocy samego prawa na własność Państwa, jeżeli osoby te w związku z wyjazdem z kraju utraciły lub utracą obywatelstwo polskie. Osoby te tracą prawo rozporządzania nieruchomościami
z dniem, w którym złożyły właściwym organom polski dowód osobisty i otrzymały dokument uprawniający do wyjazdu za granicę.
Trzeba w tym miejscu podkreślić, że stan prawny nieruchomości, które po II wojnie światowej znalazły się w granicach Państwa Polskiego, a wcześniej leżały na terytorium III Rzeszy Niemieckiej bądź W. Miasta G., został uregulowany w kilku aktach normatywnych mających charakter nacjonalizacyjny, w tym zwłaszcza w dekrecie z 8 marca 1946 r. o majątkach opuszczonych i poniemieckich, dekrecie
z 6 września 1944 r. o przeprowadzeniu reformy rolnej i dekrecie PKWN z dnia
6 września 1946 r. o ustroju rolnym i osadnictwie na O. Ziem Odzyskanych
i byłego W. Miasta G.. Ogólnie rzecz biorąc, na mocy tych aktów nieruchomości należące zarówno do samej III Rzeszy Niemieckiej oraz W. Miasta G., jak do ich obywateli (za wyjątkiem osób narodowości polskiej), przeszły na własność Skarbu Państwa. Majątki poniemieckie, które nie przeszły na rzecz Skarbu Państwa na podstawie przepisów o reformie rolnej, lasach
i osadnictwie lub przepisów nacjonalizacyjnych, objęte zostały przepisami wspomnianego już dekretu z 8 marca 1946 r. o majątkach opuszczonych
i poniemieckich. Jednakże ówczesny prawodawca, świadom złożoności sytuacji narodowej ludności zamieszkującej obszar Ziem Odzyskanych, stworzył możliwość pozostania w Polsce, zachowania majątku oraz uzyskania obywatelstwa polskiego osobom, które były w stanie wykazać się narodowością polską w trybie postępowania administracyjnego. Osoby, które udowodniły narodowość polską, uzyskały stwierdzenie narodowości polskiej i nabyły obywatelstwo polskie, zachowały własność nieruchomości należących do nich przed 1.01.1945 r., a także nabytych
w drodze osadnictwa rolnego lub uwłaszczenia. Dotyczyło to tzw. autochtonów, czyli tych właścicieli nieruchomości położonych na terenie Ziem Odzyskanych
i Północnych, którzy po 1 stycznia 1945 r. uzyskali stwierdzenie narodowości polskiej i nabyli obywatelstwo polskie. Nie decydował tu żaden automatyzm, a powszechną naówczas praktyką było, że osoby, które nie były w stanie wykazać się narodowością polską, pozbawiano majątku i niejednokrotnie były one internowane w obozach przejściowych, a następnie deportowane.
Zdaniem Sądu, nieruchomości, będące przedmiotem sporu w niniejszym postępowaniu, nie powinny przejść na rzecz Skarbu Państwa w oparciu o art. 38 ust. 3 (pierwotnie art. 39 ust. 3) ustawy z 14 lipca 1961 r. o gospodarce terenami
w miastach i osiedlach, a wspomniany przepis nie miał zastosowania do sytuacji prawnej powódki. Zgodnie z art. 39 ust. 3 ustawy (tekst pierwotny z 1961 r.) nieruchomości stanowiące na podstawie art. 2 ust. 1 lit. b dekretu z dnia 8 marca 1946 r. o majątkach opuszczonych i poniemieckich własność osób, którym wobec uzyskania przez nie stwierdzenia narodowości polskiej służyło obywatelstwo polskie, przechodzą z samego prawa na własność Państwa, jeżeli osoby te w związku
z wyjazdem z kraju utraciły lub utracą obywatelstwo polskie. Według art. 38 ust. 3 ustawy (jedn. tekst z 1969 r.), nieruchomości stanowiące, zgodnie z art. 2 ust. 1 lit. b dekretu z dnia 8 marca 1946 r. o majątkach opuszczonych i poniemieckich, własność osób, którym wobec uzyskania przez nie stwierdzenia narodowości polskiej służyło obywatelstwo polskie, przechodzą z samego prawa na własność Państwa, jeżeli osoby te w związku z wyjazdem z kraju utraciły lub utracą obywatelstwo polskie.
Utrata własności nieruchomości wskazana w tym przepisie dotyczy wyłącznie tych osób, które po stwierdzeniu ich narodowości polskiej i uzyskaniu obywatelstwa polskiego zachowały własność nieruchomości należących do nich przed 1 stycznia 1945 r., a następnie w związku z wyjazdem z kraju utraciły obywatelstwo polskie.
Materiał dowodowy zgromadzony w tej sprawie jednoznacznie przemawia za tym, że powódka nabyła nieruchomości w P. nie po „stwierdzeniu narodowości polskiej i uzyskaniu obywatelstwa polskiego” i nie po „zachowaniu własności nieruchomości należących do nich przed 1 stycznia 1945 r.”, lecz w drodze dziedziczenia, zgodnie z postanowieniem Sądu Powiatowego w O. (sygn. Ns (...)) i na mocy postanowienia Sądu Rejonowego w C. z 9 marca 2004 r., który orzekł, że spadek po zmarłym mężu nabyła powódka. Tym samym powódka wykazała swoją legitymację czynną do wystąpienia z niniejszym żądaniem. Odnosząc się do zarzutu braku legitymacji, należy już w tym miejscu podkreślić, że co do nieruchomości bezpowrotnie utraconych (których własność przeszła na osoby trzecie) dziedziczenie w rodzinie T. obejmowało się gospodarstwo rolne, lecz wierzytelność z tytułu bezprawnego pozbawienia prawa własności, a do takiego spadkobrania nie są potrzebne żadne dodatkowe przesłanki.
Jak wynika z dokumentów, powódka była właścicielką nieruchomości
o powierzchni 48,37 ha. Przypomnijmy, że 20 marca 1977 r. zmarła teściowa powódki, W. T., a 30 stycznia 1978 r. Sąd Rejonowy w (...) w sprawie I Ns (...) stwierdził, że spadek po W. T., w tym gospodarstwo rolne położone w P. na podstawie ustawy, nabył jej mąż F. T.
w całości. Słowo „mąż” należy potraktować jako oczywistą omyłkę, choć niesprostowaną – w postanowieniu chodziło oczywiście o syna o tym samym imieniu i nazwisku, ponieważ mąż zmarł wcześniej. Dla niniejszej sprawy niesprostowanie tegoż postanowienia ma o tyle niewielkie znacznie, że postanowieniem z dnia 14 lutego 1978 r. notariusz A. W. założył księgę wieczystą nr (...) dla nieruchomości położonej we wsi P., gmina G. skłócającej się z działek nr: (...) o powierzchni 48 ha 37 arów. Jako właścicieli wpisano F. i E. małżonków T. - jako współwłaścicieli po połowie. Tym samym Państwo Polskie uczyniło małżonków T. formalnymi współwłaścicielami nieruchomości. W dniu 19 sierpnia 1993 r. w C. (Niemcy) zmarł mąż powódki. Zgodnie z decyzją Sądu Rejonowego w C. z dnia 9 marca 2004 r., spadek po zmarłym mężu nabyła powódka, co przyznało jej wyłączną legitymację do dochodzenia w niniejszej sprawie pieniężnej wierzytelności odszkodowawczej.
Na mocy decyzji z 16 maja 1978 r. cała własność nieruchomości powódki została przejęta przez Skarb Państwa. Będący jej „podstawą” art. 38 ustawy z dnia 14 lipca 1961 r. o gospodarce terenami w miastach i osiedlach nie miał zastosowania do sytuacji prawnej powódki. Istniejąca do 1 września 2004 r. regulacja prawna zawarta w art. 160 k.p.a. stanowiła szczególną podstawą dochodzenia roszczeń
w terminie 3 lat od dnia, w którym stała się ostateczna decyzja stwierdzająca nieważność decyzji z naruszeniem przepisu art. 156 § 1 k.p.a., albo decyzja, w której organ stwierdził, że myśl art. 158 § 2 k.p.a., skarżona decyzja została wydana
z naruszeniem przepisu art. 156 § 1 k.p.a. Słusznie wskazuje powódka, że ponieważ decyzja wyrządzająca szkodę została wydana w 1978 r., jej naprawienie powinno nastąpić w trybie art. 160 k.p.a. obowiązującego do dnia wejścia w życie ustawy
z 2004 r. Powódka termin ten zachowała, wnosząc pozew w dniu 15.04.2014 r.
Podstawą faktyczną dochodzonego roszczenie jest odszkodowanie za pozbawienie powódki własności nieruchomości.
W ocenie Sądu, nie budzi wątpliwości, że w zakresie części gospodarstwa sprzedanego następnie osobom trzecim nastąpiło to wskutek działań Państwa, których wyrazem, stanowiącym przyczynę dalszych rozporządzeń tą nieruchomością, była decyzja Naczelnika Gminy w G. z 16 maja 1978 r. Decyzja ta była źródłem szkody, tj. zdarzeniem wyrządzającym szkodę. Decyzja została wydana niezgodnie z prawem (bez podstawy prawnej), co wynika z uzasadnienia decyzji Wojewody (...)- (...) z 20 lipca 2011 r., i należy ją uznać za pozostającą w związku przyczynowym ze szkodą ujmowaną jako utrata własności nieruchomości. Dalsze czynności - w postaci ujawnienia w księdze wieczystej prawa własności na rzecz Skarbu Państwa oraz sprzedaży części nieruchomości na rzecz osób trzecich, działających w zaufaniu do wpisów w księdze wieczystej, wynikały właśnie z tej decyzji. Bezsprzecznie decyzję Naczelnika Gminy w G. z 16 maja 1978 r. przekazano do Państwowego Biura Notarialnego i na jej podstawie
w miejsce dotychczasowych właścicieli nieruchomości (powódki i jej męża) w księdze wieczystej wpisano Skarb Państwa.
Nie można uznać, że decyzja Naczelnika Gminy w G. z 16 maja 1978 r. nie wywarła żadnych skutków prawnych i że tym samym nie może stanowić podstawy odpowiedzialności odszkodowawczej. Za utrwalone w orzecznictwie należy uznać stanowisko, że sąd w postępowaniu cywilnym jest związany ostateczną decyzją administracyjną i to niezależnie od jej deklaratywnego czy konstytutywnego charakteru oraz od charakteru sprawy, w której została wydana. Oznacza to, że sąd cywilny jest obowiązany uwzględnić stan prawny wynikający z osnowy ostatecznej decyzji. Przyjmuje się wprawdzie, że w postępowaniu przed sądem powszechnym można powoływać się na nieważność decyzji administracyjnej, ale tylko wyjątkowo, gdy decyzja jest dotknięta poważną wadą, kwalifikującą ją do kategorii decyzji bezwzględnie nieważnych, określanych też mianem nieistniejących. Chodzi więc
o decyzje wydane przez organ oczywiście niewłaściwy lub z pominięciem wszelkiej procedury. Możność kwestionowania decyzji administracyjnej w tak ograniczonym zakresie stanowi przy tym jedynie odstępstwo od zasady związania sądu cywilnego decyzją administracyjną. Sąd w postępowaniu cywilnym nie jest bowiem uprawniony do kwestionowania decyzji, w szczególności pod względem jej merytorycznej zasadności, i jest nią związany także wówczas, gdy w ocenie sądu jest wadliwa. Mając powyższe na uwadze, należy stwierdzić, że wadliwość decyzji Naczelnika Gminy w G. z 16 maja 1978 r. polegała na błędnej interpretacji art. 38 ustawy o gospodarce terenami w miastach i osiedlach i w konsekwencji na jej wydaniu bez podstawy prawnej. Nie jest to jednak tego rodzaju wadliwość, która powodowałaby zwolnienie sądu powszechnego w postępowaniu cywilnym od związania tą decyzją. Decyzja pozostawała w obrocie prawnym i zachowała moc wiążącą mimo braku podstaw do jej wydania aż do czasu stwierdzenia jej nieważności we właściwym postępowaniu, a co więcej, legitymizowała Skarb Państwa jako właściciela spornej nieruchomości, będąc podstawą ujawnienia prawa własności na jego rzecz w dziale II księgi wieczystej. Decyzja została wydana przez organ państwowy w imieniu państwa polskiego i wywołała skutki prawne w zakresie przejścia własności nieruchomości, pozbawiając tego prawa osoby, które były wpisane w księdze wieczystej jako właściciele. W takiej sytuacji nie można uznać, że decyzja ta była aktem nieistniejącym i że sąd powszechny powinien odmówić respektowania stwierdzonego tą decyzją stanu prawnego.
Wobec powyższego, w sytuacji, gdy decyzja administracyjna stanowiąca źródło szkody została wydana przed 1 września 2004 r., a decyzja nadzorcza stwierdzająca nieważność tej decyzji lub stwierdzająca, że decyzję wydano
z naruszeniem art. 156 § 1 k.p.a. została wydano po tym dniu, podstawę prawną odszkodowania stanowi art. 160 § 1 k.p.a., Zgodnie z nim, stronie która poniosła szkodę na skutek wydania decyzji z naruszeniem art. 156 § 1 albo stwierdzająca nieważność takiej decyzji, służy roszczenie o odszkodowanie za poniesione rzeczywistą szkodę, chyba że ponosi ona winę za powstałe okoliczności wymienione w tym przepisie. Z mocy art. 160 § 2 k.p.a. do odszkodowania stosuje się przepisy kodeku cywilnego z wyłącznie art. 418 tego kodeksu. Zgodnie z art. 160 § 3 k.p.a. (obowiązującym do 31 sierpnia 2004 r.) odszkodowanie przysługuje od organu, który wydał decyzję z naruszeniem przepisu art. 156 § 1, chyba że winę za powstanie okoliczności wymienionych w tym przepisie ponosi inna strona postępowania dotyczącego tej decyzji; w tym ostatnim przypadku roszczenie o odszkodowanie służy w stosunku do strony winnej powstania tych okoliczności.
W związku z bogatym i utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego dopiero ostateczna decyzja nadzorcza stwierdzająca nieważność lub niezgodność
z prawem, pozwala na dochodzenie roszczeń odszkodowawczych i wszczęcie odpowiedniego postępowania sądowego. Przesłanką skutecznego dochodzenia roszczenia odszkodowawczego zarówno na gruncie art. 160 k.p.a. jak i na podstawie art. 417
1 § 2 k.c., jest decyzja nadzorcza.
Poza sporem w niniejszej sprawie pozostawało to, że na mocy decyzji Wojewody (...)- (...) z dnia 20 lipca 2011 r. stwierdzono nieważność decyzji Naczelnika Gminy G. z 16 maja 1978 r. Tym samym powódka wykazała jedną z przesłanek (podstawową) odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa w postaci wydania decyzji z naruszeniem art. 156 § 1 k.p.a.
W ocenie Sądu powódka wykazała również szkodę i jej rozmiar, a także związek przyczynowy. Nie ulega wątpliwości, że w chwili wyjazdu z kraju w dniu 15 maja 1978 r. powódka i jej mąż byli właścicielami nieruchomości położonych
w P. o powierzchni 48,25 ha. Następnego dnia decyzją Naczelnika Gminy G. (czynnością sprawczą, wywołującą późniejszy skutek w postaci zmiany właścicielskiej w księdze wieczystej) zostali tej nieruchomości pozbawieni. Cześć nieruchomości powierzchni 25,92 ha nabyły osoby trzecie, które - w rękojmi wiary publicznej ksiąg wieczystych - działały w dobrej wierze i swą własność zachowały, czyniąc niemożliwym jej odzyskanie przez powódkę. W tym zakresie powództwo zasługuje na uwzględnienie, a powódce należy się odszkodowanie. Szkoda
w majątku powódki jest w postaci utraty własności nieruchomości, której nie może odzyskać od Skarbu Państwa z uwagi na jej zbycie osobom trzecim działającym
w dobrej wierze i zaufaniu do wpisów w księdze wieczystej. Wartość utraconej bezpowrotnie nieruchomości rolnej według stanu z okresu wywołania szkody,
a według cen z daty wyrokowania to 1.317.189 zł.
Po analizie dokumentów i po opinii biegłego nie ma żadnych wątpliwości co do tego, jaka jest powierzchnia rolnej części gospodarstwa, będącej przedmiotem decyzji z 16.05.1978 r., która podległa wycenie. W tym miejscu należy wskazać, że zarzuty pozwanego kierowane w podobnych kwestiach są nie na miejscu. To państwo pozbawiło rodzinę T. własności gospodarstwa rolnego, to ono – prowadząc dokumentację nieruchomości – decydowało o tym, jakich wpisów się tam dokonuje i na podstawie jakich dokumentów, następnie prowadziło postępowanie spadkowe, formalizując następstwo prawne w rodzinie T.. Obecnie Skarb Państwa próbuje przerzucić na przeciwnika negatywne konsekwencje dowodowe, jakie miałyby wynikać z tej dokumentacji, mimo że ma (i przed procesem miało) nieporównywalnie większe spektrum sposobów na dokonanie właściwych ustaleń. Takiej postawy nie można zaaprobować, choćby w świetle konstytucyjnej zasady zaufania obywateli do państwa. Ta uwaga odnosi się również do kwestii opóźnienia
i odsetek i do tego fragmentu odpowiedzi na pozew, z którego wynikać ma, że pozwany nie znał i nie mógł znać treści swojego zobowiązania.
Wątpliwości budziło żądanie powódki o zapłatę odszkodowania za część nieruchomości stanowiącej 22,33 ha lasu i będącej w zarządzie Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe Skarbu Państwa – Nadleśnictwo S.. Są to działki nr (...) (dawna działka nr (...) i część działki nr (...)) oraz (...) (część dawnej działki nr (...)). Intencją powódki w wytoczeniu niniejszego powództwo było kompleksowe załatwienie sprawy odszkodowawczej i definitywne przerwanie (zakończenie) więzi własnościowej łączącej ją z wywłaszczoną nieruchomością. W pismach procesowych powódki i w wypowiedziach jej pełnomocnika na rozprawie wskazano wprost, że nie chce ona inicjować kolejnych postępowań i jej żądanie obejmuje również odszkodowanie za grunty leśne.
W ocenie Sądu roszczenie o wypłacie powódce odszkodowania za „utraconą” nieruchomość w postaci lasu, będącą nadal w zasobach Skarbu Państwa, nie może być skutecznie dochodzona zarówno w drodze powództwa cywilnego, jak
i w drodze postępowania administracyjnego. Tym samym próba określenia roszczenia powódki o odszkodowanie w sposób kompleksowy nie ma znajduje oparcia w istniejących przepisach prawnych. Nie uzasadnia również żądania odszkodowawczego za lasy deklaracja powódki o zaniechaniu wytaczania innych postępowań sądowych. Na potrzeb niniejszej sprawy należy uznać, że nie doszło do definitywnego przejścia własności nieruchomości leśnej na Skarb Państwa. Potwierdza to uzasadnienie wniosku o zasiedzenie złożonego przez Nadleśnictwo. Nie mówi się o tym wprost, ale wymowa argumentacji prawnej jest jednoznaczna – Skarb Państwa nie czuje się właścicielem tej części gospodarstwa. Nie było potrzeby oczekiwania w tym procesie na rozstrzygnięcie postępowania w sprawie
o zasiedzenie, ponieważ ewentualne stwierdzenie zasiedzenia będzie miało skutek pierwotnego nabycia własności i nie będzie stanowić bezprawnego pozbawienia własności, które jest podstawą powództwa w tej sprawie. Powództwo w tej sprawie zostało sformułowane na jednoznacznej podstawie: odszkodowanie za bezprawne pozbawienie własności, a to w niniejszej sprawie nie dotyczy lasu. Warto zwrócić uwagę, że powódka nie wskazywała innych niż utrata własności okoliczności faktycznych uzasadniających jej żądanie odszkodowawcze. Powódka może dochodzić swojego zaspokojenia (w innej formie niż odszkodowanie za bezprawne pozbawienie własności lasu) w innym właściwym postępowaniu.
Nie oznacza to, że brak szczegółowej regulacji w zakresie pełnego odszkodowania pozbawia powódkę jej prawa do uregulowania kwestii własnościowej, które dokonały się sprzed 40 laty.
Decyzja stwierdzająca nieważność orzeczenia o przejęciu nieruchomość na własność Skarbu Państwa działki nr (...) i część działki nr (...) (obecnie działka nr (...)) oraz część działek nr (...) (obecnie nr (...)) wywołała skutki
ex tunc.
W konsekwencji tego powódka nadal jest właścicielką nieruchomości leśnej.
Mając to na uwadze, Sąd oddalił roszczenie o zapłatę w części, mianowicie w zakresie działek o numerach: (...) i (...), jako pozbawione podstaw.
Na koniec należy wyjaśnić kwestię wysokości zasądzonego odszkodowania za rolną część gospodarstwa. Jak już wspomniano, biegły wykonał swoje obliczenia w trzech wariantach: pierwszy opierał się na dokumentach, drugi dodatkowo na zeznaniach małżonków S., którzy przejęli rolę po T., a trzeci – dodatkowo na zeznaniach powódki i jej świadków przesłuchiwanych w Niemczech. Podkreślić należy, że pierwsza i trzecia wersja są do siebie bardzo zbliżone, co poniekąd tylko skłania do uwierzenia powódce, a nie gospodarzom polskim. Należy podkreślić, że dokumenty i zdjęcia oczywiście nie w pełni oddawały stan techniczny budynków, co wynika z niedokładności, pobieżności i różnego czasu wykonywania fotografii. Celowym było – na wniosek obu stron – uzupełnienie opisu stanu technicznego budynków o źródła osobowe. Wersja powódki i jej świadków (E. S. (1) i E. S. (2)) z k. 468-472 została uznana za wiarygodniejszą. Wynika z niej w sposób bardzo spójny, że dom mieszkalny był
w porządnym stanie, nie było widocznych uszkodzeń. Nie było brakującej dachówki czy wybitych okien ani w domu, ani w budynkach gospodarczych. Nie było niedokończonych prac remontowych. Stan instalacji elektrycznej był kontrolowany co rok. Okna były wymieniane w 1966 r., wtedy też dom został otynkowany oraz wytapetowany. W domu były 4 sprawne piece kaflowe. Deski podłogowe nie były spróchniałe. Na ocenę tych zeznań wpływ miał fakt – znany Sądowi z innych podobnych spraw – że przesiedleńcy nie czekali na wyjazd długo po otrzymaniu właściwych zezwoleń państwowych. Otrzymanie zgody było wielką niepewną. Nie doprowadzali więc domostw do ruiny w oczekiwaniu na jakiś pewny, lecz odległy wyjazd. Domy opuszczane były w zasadzie z dnia na dzień. Należy też zwrócić uwagę na to, że wówczas na wsi wszelkich napraw oraz remontów dokonywało się wyłącznie metodą gospodarczą, bez kredytów i zatrudniania specjalistycznych ekip. Zwykle na bieżąco, z aktualnych przychodów gospodarstwa. Wszystko to sprawia, że trudno uwierzyć małżonkom S., którzy twierdzą, że gospodarstwo było ruiną. Zdjęcia tego bynajmniej nie potwierdzają. Fakt, że nowi gospodarze budynek ten rozebrali nie musi oznaczać jego fatalnego stanu technicznego. Jak sami zeznali, mieli dom w gospodarstwie obok, mieli gdzie mieszkać. Materiał z rozbiórki domu T. wykorzystali na utwardzenie drogi, a fundamenty zostały wykorzystane do budowy nowego domu (k. 345-346). W ocenie Sądu, słabością zeznań małżonków S. jest ponadto obawa, że jako osoby, które przejęły gospodarstwo, mogą czuć obawę przed ewentualnymi roszczeniami z tego tytułu, skłaniającą do pomniejszania stanu przejętej nieruchomości.
Poza omówionymi wyżej wiarygodnymi zeznaniami Sąd oparł się przy ustaleniach na odpowiednio powołanych dokumentach, które nie budziły wątpliwości Sądu, a także na opinii biegłego sądowego rzeczoznawcy majątkowego. Opinia ta była wielokrotnie kwestionowana przez strony, co prowadziło do jej uzupełnień na piśmie i na rozprawie. Ostatecznie Sąd uznał, że po dokonanych korektach opinia jest wiarygodna, logiczna i pełna, a zastrzeżenia stron zgłaszane w jej kierunku zostały odparte w stopniu zadowalającym. Oszacowanie części leśnej gospodarstwa zostało dokonane tylko w kontekście wariantu. Wobec uznania co do zasady, że ta część nie powinna być objęta uwzględnieniem powództwa, obliczenia biegłego dotyczące lasu pozostały bezprzedmiotowe.
Podsumowując, Sąd stwierdza, że szkodą w majątku powoda jest utrata własności nieruchomości, której nie może odzyskać od Skarbu Państwa z uwagi na jej zbycie osobom trzecim działającym w dobrej wierze i w zaufaniu do wpisów
w księdze wieczystej. Wartość utraconej nieruchomości wg stanu z okresu wywołania szkody i wg cen z daty wyrokowania to 1.317.189 zł. Taką też kwotę Sąd zasądził na jego rzecz od pozwanego na podstawie art. 160 §1, 2 i 3 kodeksu postępowania administracyjnego, a w pozostałym zakresie powództwo oddalił jako zawyżone,
o czym orzekł jak w pkt. I i II wyroku. O odsetkach orzeczono na podstawie 481 § 1
i 2 k.p.c., wbrew stanowisku pozwanego, za okres poprzedzający wyrokowanie,
a nawet wniesienie powództwa, ponieważ, o czym mowa była już wcześniej, pozwany już wtedy miał wiedzę o swoim zobowiązaniu i miał możliwość poczynienia ustalenia jego prawidłowej wysokości.
Kończąc, należy tylko wspomnieć, że Sąd oznaczył jako
statio fisci Skarbu Państwa Wojewodę (...)- (...), zgodnie z pozwem. Reprezentacja Skarbu Państwa przez starostę wynika z art. 11 ust. 1 ustawy z 21 sierpnia 1997 r.
o gospodarce nieruchomościami, który stanowi, że z zastrzeżeniem wyjątków wynikających z przepisów niniejszej ustawy oraz odrębnych ustaw, organem reprezentującym Skarb Państwa w sprawach gospodarowania nieruchomościami jest starosta, wykonujący zadanie z zakresu administracji rządowej. Zaś zgodnie z art. 65 ust. 1 ustawy z 21 stycznia 2000 r. o zmianie niektórych ustaw związanych
z funkcjonowaniem administracji publicznej w postępowaniach administracyjnych
i sądowych, w których stroną jest Skarb Państwa, wynikających z działalności państwowych jednostek organizacyjnych nie mających osobowości prawnej, które przed 1 stycznia 1999 r. uzyskały osobowość prawną lub zostały zlikwidowane albo
z 1 stycznia 1999 r. zostały przejęte przez jednostkę samorządu terytorialnego, Skarb Państwa reprezentuje wojewoda właściwy ze względu na siedzibę jednostki.
O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 zd. 2 k.p.c. – poprzez ich stosunkowe rozdzielenie. Powódka wygrała w 66%, pozwany w 34%. Powódka poniosła opłatę od pozwu 4.000 zł, wykorzystane zaliczki 2.400 zł i wynagrodzenie adwokackie wg norm przepisanych (§ 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (t. j. Dz. U. z 2013r., poz. 461) 7.217 zł, a więc razem 13.617 zł, co pomnożone przez 66% daje 8.987,22 zł. Pozwanego obciąża zaś 66% (stosunek przegranej) z sumy wynagrodzeń wypłaconych biegłemu tymczasowo ze Skarbu Państwa, tj. kwota 2.815,92 zł (art. 83 ust. 2 w zw. z art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych), ponadto poniósł koszty zastępstwa procesowego 7.200 zł, a więc razem 10.015,92 zł, co pomnożone przez 34% daje 3.405,41 zł. Różnica między tymi wynikami z korzyścią dla powódki to 5.581,81 zł.
sędzia R. K.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Olsztynie
Data wytworzenia informacji: