I C 487/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Olsztynie z 2019-04-19

Sygn. akt I C 487/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 kwietnia 2019 roku

Sąd Okręgowy w Olsztynie I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący

SSO Wojciech Wacław

Protokolant

st. sekr. sądowy Justyna Szubring

po rozpoznaniu w dniu 10 kwietnia 2019 roku w Olsztynie

na rozprawie

sprawy z powództwa I. T.

przeciwko (...) SA w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) SA w W. na rzecz powoda I. T. kwotę 59 409,- zł (pięćdziesiąt dziewięć tysięcy czterysta dziewięć złotych ) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 22 czerwca 2017 r.;

II.  oddala powództwo w pozostałej części;

III.  zasądza od pozwanego (...) SA w W. na rzecz powoda I. T. kwotę 2689, -zł tytułem zwrotu kosztów procesu

IV.  nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa (Sąd Okręgowy w Olsztynie): od powoda z zasądzonego roszczenia kwotę 294,27 zł tytułem wyłożonych wydatków, zaś od pozwanego kwotę 873,45 tytułem wydatków oraz 2971,-zł tytułem opłaty od pozwu w części w jakiej powód wygrał a został zwolniony z kosztów.

Sygn. akt I C 487/18

UZASADNIENIE

Powód I. T. złożył pozew, w którym żądał zasądzenia od pozwanego (...) Towarzystwa (...) S.A. z/s w W. kwoty 79.409 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz zasądzenia kosztów procesu.

W uzasadnieniu swego żądania wskazał, że uległ wypadkowi komunikacyjnemu. W wyniku zdarzenia doznał licznych obrażeń ciała, przeszedł wiele zabiegów mających na celu zabezpieczenie urazów i stabilizację stanu zdrowia. Nie mógł samodzielnie wykonywać podstawowych czynności. Powód odczuwa napięcie psychiczne i ciągły stres przed utratą samodzielności i konieczności nieustannej opieki osób bliskich. Stał się osobą drażliwą i skłonną do konfliktów, co negatywnie wpłynęło na jego relacje z najbliższymi członkami rodziny. Towarzyszy mu uczucie bezradności, rezygnacji z powodu niekorzystnych rokowań, w dalszym ciągu wymaga leczenia, rehabilitacji (k. 4-8).

W odpowiedzi na pozew, pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na jego rzecz zwrotu kosztów procesu.

W uzasadnieniu swego stanowiska wskazał, że dotychczas wypłacone zadośćuczynienie było ustalone na podstawie dokumentacji medycznej, zweryfikowanej przez specjalistę przy jednoczesnym uwzględnieniu innych czynników mających wpływ na wysokość zadośćuczynienia jak okres leczenia, stopień kalectwa, cierpienie fizyczne i psychiczne, rokowania na przyszłość, wiek poszkodowanego. W ocenie pozwanego dotychczas wypłacone świadczenie w pełni zaspokaja roszczenie powoda, zaś żądana wysokość zadośćuczynienia nie została przez powoda udowodniona i jest wygórowana (k. 49-51).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 15 kwietnia 2017 r. doszło do wypadku komunikacyjnego, w którym uczestniczył powód poruszający się motocyklem marki Y.. Nie zachowując należytej ostrości, kierujący samochodem osobowym marki T. (...) uderzył w poruszającego się motocyklem powoda. Wszczęte postępowanie karne zostało prawomocnie warunkowo umorzone.

Pojazd , którym poruszał się sprawca wypadku w dacie zdarzenia był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej w pozwanym Towarzystwie.

(ok. bezsporne w sprawie)

Powód z miejsca zdarzenia został zabrany karetką pogotowia do (...) Wojewódzkiego Szpitala (...) w O.. W badaniach obrazowych stwierdzono wieloodłamowe złamanie kości podudzia lewego z zespołem ciasnoty przedziału powięziowego, charakteryzujący się niedokrwieniem mięśni, nerwów oraz pozostałych struktur anatomicznych.

Powód poddany był interwencjom operacyjnym:

- w dniu 15 kwietnia 2018 r. – z zespoleniem i stabilizacją gwoździem śródszpikowym blokowanym kości piszczelowej oraz stabilizacją kości strzałkowej gwoździem R.,

- w dniu 20 kwietnia 2018 r. – fasciotomii z przeszczepem skóry z uda na podudzie.

Zabiegi odbyły się bez powikłań i powód został wypisany ze szpitala w dniu 28 kwietnia 2018 r. z zaleceniem chodzenia z częściowym obciążeniem kończyny operowanej przez 8 tygodni, kontroli w poradni ortopedycznej oraz wykonywania ćwiczeń wyuczonych na Oddziale.

Po opuszczeniu szpitala, na zmianę powód i jego żona dbali o higienę rany po przeszczepie oraz wykonywali zastrzyki przeciwzakrzepowe przez 60 dni. W okresie rekonwalescencji powód wymagał pomocy w czynnościach higieny osobistej.

Od września 2018 r. stan powoda zaczął się poprawiać, poruszał się on samodzielnie.

Leczenie ortopedyczne powoda zakończono w dniu 4 czerwca 2018 r. W okresie od czerwca do lipca 2018 r. poddany został zabiegom fizjoterapeutycznym w warunkach ambulatoryjnych.

(dowód: dokumentacja medyczna k 13-32, 98-99, zeznania powoda k 69, zeznania świadka G. T. k. 68v-69, opinia biegłego L. G. z zakresu traumatologii i narządu ruchu k. 97)

W chwili wypadku powód miał 66 lat, był na emeryturze, posiadał III grupę inwalidzką. Aktywnie spędzał czas jeżdżąc na motorze, spacerując po lesie, hobbistycznie zajmował się też pracami stolarskimi.

(dowód: zeznania powoda k. 69, zeznania świadka G. T. k. 68v)

Obecnie na zabliźnionej nodze powstają pęknięcia. Powód nie może chodzić po schodach, ma trudności z dźwiganiem. Uskarża się na bóle nóg.

Kończyna dolna lewa charakteryzuje się zanikiem mięśniowym uda około 2 cm. Po przeprowadzonych operacjach pozostała blizna uda o wymiarach 17 cm x 8 cm, blizna po stronie bocznej podudzia w wymiarach 12 cm x 4 cm oraz blizna linijna po stronie przyśrodkowej w części dystalnej, która mierzy około 15 cm długości. Na osi podudzia widoczna jest przepuklina mięśniowa. Ruchomość stawu skokowego jest ograniczona, a zgięcie podeszwowe do 30 stopni przy rotacyjnych ruchach ze śladową dysfunkcją.

Na kończynie dolnej prawej występują dwie blizny punktowe uda. W stawie kolanowym występuje przykurcz zgięciowo-wyprostny w zakresie od 5 do 110 stopni.

Stan zdrowia powoda nie rokuje poprawy, a zespolenia metalowe są praktycznie niemożliwe do usunięcia z powodu charakteru doznanych złamań.

W wyniku wypadku u powoda stwierdzono trwały i długotrwały uszczerbek na zdrowiu wynoszący:

a)  12% z tytułu przebytych wieloodłamowych złamań kości podudzia lewego,

b)  8% z tytułu głębokiej blizny po fasciotomii z przepukliną mięśniową podudzia lewego.

(dowód: opinia biegłego L. G. z zakresu traumatologii i narządu ruchu k. 97 oraz opinii pisemnej uzupełniającego wymienionego biegłego k. 133, zeznania powoda k. 69)

W wyniku wszczętego postępowania likwidacyjnego, pozwany wypłacił powodowi kwotę 10.591 zł tytułem zadośćuczynienia.

(bezsporne)

Sąd zważył, co następuje:

W świetle powyżej ustalonego stanu faktycznego, powództwo zasługiwało na uwzględnienie, choć nie pełnej, żądanej przez powoda wysokości.

Ustalenia faktyczne w powyższym zakresie Sąd poczynił na podstawie dołączonej do sprawy dokumentacji, która nie była kwestionowana a także na podstawie zeznań powoda oraz świadka G. T.. Przedstawione przez nich fakty i okoliczności tworzą jednolity obraz wszystkich negatywnych zdarzeń i skutków związanych z wypadkiem komunikacyjnym z dnia 15 kwietnia 2017 r. Powód i jego żona w swych relacjach w sposób zgodnie i spójny opisywali sytuację dotyczącą życia i funkcjonowania powoda po doznaniu przezeń obrażeń i związanym z tym uszczerbkiem na zdrowiu. Co istotne, ich zeznania pozostawały w pełnej zgodności z wnioskami przeprowadzonej w sprawie opinii biegłego i zgromadzonymi w aktach dokumentami.

Podstawą prawną dochodzonego przez powoda roszczenia stanowi art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c., zgodnie z którym, w razie uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, poszkodowanemu można przyznać odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Pozwany ubezpieczyciel co do zasady nie kwestionował przy tym swojej odpowiedzialności za skutki wypadku z dnia 15 kwietnia 2017 r., któremu uległ powód, czego wyrazem było choćby to, iż w toku postępowania likwidacyjnego wypłacił powodowi kwotę 10.591 zł tytułem zadośćuczynienia. Niemniej jednak wskazywał, że dotychczas wypłacone zadośćuczynienie wbrew twierdzeniom powoda było odpowiedne w rozumieniu art. 445 kc.

Dlatego też, istota sporu w niniejszej sprawie ogniskowała się wokół ustalenia rozmiarów doznanej przez powoda krzywdy, przed wszystkim skutków wypadku, odczuwalnych aktualnie dolegliwości oraz ich negatywnego wpływu na dotychczasowe jego życie.

Z zebranego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności z opinii biegłego z zakresu traumatologii i narządu ruchu – L. G. wynika, że w wyniku wypadku z dnia 15 kwietnia 2017 r. powód doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu o skali w tejże opinii wskazanej (20%). Powód został odwieziony do szpitala w stanie poważnym, skutkującym niedokrwieniem mięśni, nerwów oraz pozostałych struktur anatomicznych. Dzięki szybkiemu leczeniu, w tym operacyjnemu zlikwidowano cechy niedokrwienia. Przez pewien okres wymagał opieki ze strony żony w czynnościach higienicznych. Pomimo jednak podjętych działań medycznych, powód nie wrócił do pełnej sprawności sprzed wypadku.

W dalszym ciągu odczuwa negatywne konsekwencje wypadku, w postaci bólu nogi, z cięższe prace domowe zostały przerzucone na żonę powoda, (np. dźwiganie cięższych rzeczy, rozpalanie w piecu). W nodze lewej powoda występuje zanik mięśniowy, a staw skokowy cechuje się ograniczoną ruchomością.

Stąd też np. pozycja kuczna sprawia powodowi ból i jest trudna do wykonania, podobnie zresztą jak chodzenie po schodach. Choć leczenie ortopedyczne zostało zakończone, stan zdrowia nie rokuje poprawy, w szczególności z tego powodu, że zespoleń metalowych nie można usunąć z uwagi na charakter złamania. Nadto w przyszłości zespolenie może wpływać na przewlekłe odczuwanie bólu. Co istotne, jak wynika z zeznań powoda i jego żony, I. T. w wyniku wypadku został on znacznie ograniczony w możliwości aktywnego spędzania wolnego czasu, jak to czynił przed zdarzeniem z dnia 15 kwietnia 2017 r.

Nawet krótki spacer powoduje ból nogi, opuchliznę kończyny. Skutkiem wypadku jest też odczuwalna przez powoda silna obawa przed jazdą na motorze.

W tym miejscu należy wskazać, że strona pozwana kwestionowała wysokość przyznanego uszczerbku na zdrowiu, wskazując, że jest niezasadnie zawyżony w zakresie 8% uszczerbku (por. k. 123). Zauważyć jednakże należy, iż stosowany przez biegłych taryfikator oceny procentowego trwałego uszczerbku na zdrowiu może jedynie mieć charakter pomocniczy służyć ma jedynie jako swoista dodatkowa wskazówka dla oceny miary uszczerbku którego zaistnienie determinuje odpowiedzialność z art. 445 § 1 k.c. Niemniej wyłącznym kryterium wysokości przyznanego zadośćuczynienie jest skala doznanej krzywdy. Ta zaś jest kategorią niewymierną, która nie pozwala się skatalogować z pomocą procentowych tabel (por. wyrok SN z 9 listopada 2007 r., (...), wyrok SA w Katowicach z 2 kwietnia 2015 r., (...)). Krzywdę doznaną w wyniku wypadku bardzo trudno ocenić i wyrazić w formie pieniężnej, dlatego też każdy przypadek winien być traktowany indywidualnie z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy, przy czym ocena ta winna opierać się na kryteriach obiektywnych. Procentowa zas skala doznanego uszczerbku jest jedną z wielu okoliczności branych pod uwagę przez Sąd dokonujący oceny wysokości przyznanego zadośćuczynienia.

Po złożeniu pisemnych wyjaśnień w opinii uzupełniającej, biegły L. G. podtrzymał swoją opinię w całości, a pozwana już innych zarzutów nie zgłaszała. Należy z tego wywieść wniosek, że ostatecznie nie kwestionowała wniosków wynikających z opinii.

W tym miejscu warto dla porządku wskazać, że na rozprawie w dniu 10 kwietnia 2019 r. Sąd oddalił wnioski powoda o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu chirurgii naczyniowej, albowiem wątpliwości w tej mierze zostały dostatecznie wyjaśnione w opinii, a także w samych zeznaniach powoda, którym w zakresie odczuwania codziennego bólu i uciążliwości Sąd dał wiarę. Materiał dowodowy zawiera dokumentację lekarską powoda, a okoliczności, na które został zgłoszony dowód zostały już dostatecznie wyjaśnione – mianowicie rozmiar i charakter obrażeń oraz ich związek przyczynowo-skutkowy z wypadkiem. Nadto biegły traumatolog wyjaśnił, że naruszenie sprawności organizmu powoda było spowodowane przedmiotowym wypadkiem oraz, że istniejący stan nie ulegnie już poprawie (por. wniosek k. 131).

W wyniku przebytych operacji na ciele powoda pozostały liczne i duże blizny. Blizna po przeszczepie jest blizną głęboką i dodatkowo charakteryzuje się przepukliną mięśniową. Poza tym, że blizny wpływają na estetykę powierzchni ciała powoda, to jednocześnie utrudniają mu funkcjonowanie, albowiem przy opuchliźnie nogi, skóra ulega pękaniu (por. zeznania powoda audio-vide godz. 00:27.54, k. 69).

Powód w dalszym ciągu przyjmuje leki przeciwbólowe, które nie mają większego wpływu na poprawę stan zdrowia. Z powodu odczuwalnego bólu ma problemy ze snem i unika dłuższych podróży np. do rodziny. Powód od dnia zaistnienia zdarzenia drogowego do chwili obecnej odczuwa negatywne jego konsekwencje, zarówno w zakresie zdrowia fizycznego, jak i psychicznego.

Podsumowując, stwierdzić należy, że wielkość odniesionych przez stronę powodową cierpień psychicznych i fizycznych jest znaczna, czego potwierdzeniem jest nagromadzenie negatywnych dla powoda skutków opisanych wcześniej , które to wszystkie Sąd uwzględnił.

Cierpienia fizyczne jak ból, czy psychiczny dyskomfort są niewątpliwie odczuciami subiektywnymi, niemierzalnymi, częstokroć zależnym od konstrukcji i kondycji psychofizycznej człowieka. Z cierpieniami tymi powód zmaga się od około dwóch lat i ten stan rzeczy nie ulegnie już poprawie. Dlatego też, Sąd nie dopatrzył się okoliczności które przemawiałyby za zakwestionowaniem opisanych przez powoda dolegliwości.

Dal przeciwwagi jedynie można wskazać, iż powód w chwili wypadku był już osobą na emeryturze, co jakkolwiek nie przekreśla i nie umniejsza skali doznanego bólu i cierpienia, to jednakowoż nakazuje inaczej oceniać np. element braku widoków powodzenia na przyszłość, konieczności radykalnej zmiany planów życiowych, czy też konieczność zrezygnowania z pracy jako jedynego źródła zarobkowania, co jawi się oczywistym i nie może ujść uwadze Sądu przy ocenie „odpowiedniości” zadośćuczynienia.

W tych okolicznościach, biorąc pod uwagę wszystkie wyłuszczone powyżej okoliczności, a także poczynione rozważania, Sąd uznał, iż sumą adekwatną do rozmiaru poniesionej przez powoda krzywdy, będzie wyjściowa kwota 70.000 zł.

Oczywiście od powyższej kwoty należało odliczyć wypłacone mu przez pozwaną spółkę w toku postępowania likwidacyjnego zadośćuczynienie w bezspornej wysokości 10.591 zł. Tym samym na podstawie art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c., art. 436 § 2 k.c. w zw. z art. 415 k.c. oraz art. 822 § 1 k.c., należało zasądzić na rzecz powoda kwotę różnicę w kwocie 59.409 zł, w pozostałym zakresie powództwo oddalając.

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 k.c. Powód żądał zasądzenia odsetek od dnia 22 czerwca 2017 r. tj. od dnia następnego po dniu wydania przez pozwanego decyzji w zakresie przedmiotowego roszczenia. Okoliczności wydania decyzji w tym dniu pozwany nie zaprzeczył, co oznacza, iż ta data mieściła się trzydziestodniowym ustawowym terminie od dnia zgłoszenia szkody.

O kosztach orzeczono po myśli art. 100 k.p.c., dokonując ich stosunkowego rozdzielenia.

Powód poniósł koszty wynagrodzenia w wysokości 5.417 zł, pozwany również w tej samej kwocie. Powód wygrał przy tym proces w 74,81%, zaś pozwany w 25,19%.

Oznacza to, że powód winien jest zwrócić pozwanemu proporcjonalnie kwotę 1.364 zł, a pozwany odpowiednio powodowi kwotę 4053,- zł. Po zminusowaniu obu tych kwot, zasądzono od pozwanego na rzecz powoda kwotę różnicy tj. 2689,-zł.

O brakującej opłacie sądowej od pozwu oraz wydatkach pokrytych tymczasowo ze Skarbu Państwa orzeczono na podstawie art. 113 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Do ściągnięcia od pozwanego pozostała kwota 2971,- zł tytułem 5 % od zasądzonej na rzecz powoda kwoty, oraz proporcjonalna do przegranej część wyłożonych przez Skarb Państwa wydatków, które łącznie wynosiły 1167,72 zł. pozwanego obciążała zatem kwota wydatków 873,45 -zł zaś powoda 294,27 zł.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Joanna Kamińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Olsztynie
Osoba, która wytworzyła informację:  Wojciech Wacław
Data wytworzenia informacji: