I C 768/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Olsztynie z 2024-12-10
Sygn. akt: I C 768/24
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 10 grudnia 2024 r.
Sąd Okręgowy w Olsztynie I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: |
Sędzia Beata Bihuń |
Protokolant: |
Starszy sekr. Sądowy Edyta Smolińska – Kasza |
po rozpoznaniu w dniu 29 listopada 2024 r. w Olsztynie
na rozprawie
sprawy z powództwa Z. P., E. P.
przeciwko (...) Bank (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.
o zapłatę
I.
Zasądza od pozwanego (...) Banku (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą
w W. na rzecz powodów Z. P. oraz E. P. łącznie kwotę 280.681,05 zł (dwieście osiemdziesiąt tysięcy sześćset osiemdziesiąt jeden złotych i 05/100) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od dnia 09.03.2024 r. do dnia zapłaty;
II.
Zasądza od pozwanego (...) Banku (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą
w W. na rzecz powodów Z. P. oraz E. P. łącznie kwotę 2,37 CHF (dwa franki szwajcarskie o 37/100) wraz
z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od dnia 03.07.2024 r. do dnia zapłaty;
III.
Zasądza od pozwanego (...) Banku (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą
w W. na rzecz powodów Z. P. oraz E. P. łącznie kwotę 11.817,00 zł (jedenaście tysięcy osiemset siedemnaście złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów procesu.
Sygn. akt I C 768/24
UZASADNIENIE
Z. P. oraz E. P. w pozwie wniesionym przeciwko (...) Bank (...) S.A. w W., wnieśli o:
1. zasadzenie od pozwanego na ich rzecz łącznie kwoty 280.681,05 złotych oraz 2,57 CHF wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 280.681,05 zł za okres od dnia 09.03.2024 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 2,37 CHF za okres od dnia liczonymi od dnia następnego po dniu doręczenia pozwu do dnia zapłaty;
ewentualnie
2. zasadzenie od pozwanego na ich rzecz łącznie kwoty 184.775,28 złotych oraz 2,57 CHF wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 184.775,28 zł za okres od dnia 09.03.2024 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 2,37 CHF za okres od dnia liczonymi od dnia następnego po dniu doręczenia pozwu do dnia zapłaty.
Powodowie w każdym przypadku wnieśli również o zasądzenie od pozwanego na ich rzecz łącznie kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego w podwójnej wysokości.
W uzasadnieniu powodowie wskazali, że jako konsumenci, w dniu 28.01.2008 r. zawarli z pozwanym umowę o kredyt hipoteczny nr (...) na kwotę
163.460,00 CHF, choć faktycznie do ich dyspozycji postawiono kwotę 343.946,08 zł. Pozwany posłużył się stosowanym przez siebie wzorcem umownym, a powodowie nie mieli możliwości indywidulanego wpływania na treść jego zapisów.
W ocenie strony powodowej stosunek prawny powstały na skutek zawartej umowy jest nieważny, ponieważ umowa zawierała niezgodnie z prawem i sprzeczne z dobrymi obyczajami zapisy (klauzule waloryzacyjne), zawarte w § 2 ust. 2 zdanie 5,
§ 6 ust. 1 zdanie 2 i § 8 ust. 1 zdanie 3 umowy, odsyłające do ustalenia wysokości wypłaconego kapitału oraz spłacanych rat kredytu wg kursów określonych w tabelach kursowych banku. W związku z tym umowa jest nieważna na podstawie art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 353
1 k.c. oraz art. 385
1 k.c. i w szerszym aspekcie w świetle przepisów dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich. Dalej podali, iż w przypadku nieważności umowy świadczenia uzyskane na podstawie takiej umowy podlegają zwrotowi jako świadczenia nienależne w rozumieniu art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 1 k.c., co uzasadnia zgłoszone roszczenie o zapłatę.
Pozwany (...) Bank (...) S.A. z/s w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powodów zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W uzasadnieniu zaprzeczył wszelkim twierdzeniom wskazanym przez powodów, a zawartym w pozwie, za wyjątkiem tych wyraźnie przyznanych. Pozwany wyraźnie zaprzeczył, że:
1) zobowiązanie powodów nie było wyrażone w walucie obcej
2) powodowie posiadali status konsumenta
3) pozwany nie wypełnił obowiązku informacyjnego w zakresie dotyczącym ryzyka związanie go z zaciągnięciem kredytu walutowego
4) strona powodowa nie miała możliwości negocjowania treści umowy
5) pozwany miał dowolność w kształtowaniu tabeli kursowej
6) umowa zawierała klauzule niedozwolone i jest nieważna
7) raty kredytu lub wartość kredytu były zawyżone
8) pozwany jest zobowiązany do zapłaty na rzecz powodów jakichkolwiek kwot
9) sporny kredyt jest kredytem złotowym.
Pozwany podniósł, że powodowie mogli spłacać kredyt zarówno w PLN jak i w (...) z pominięciem Tabeli kursów banku. Również wypłata kredytu mogła nastąpić zarówno w PLN jak i w (...). Dodał, że kwestionowane przez powodów postanowienia nie określały praw i obowiązków stron w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, a nawet po ich ewentualnym wyeliminowaniu, umowę można wykonywać nadal, przy zastosowaniu przepisu dyspozytywnego w miejsce klauzuli abuzywnej.
W ocenie pozwanego sporny kredyt był kredytem w walucie obcej, którego kwota nie podlegała waloryzacji, a dodatkowo powodowie mieli świadomość ryzyka walutowego, o którym pozwany rzetelnie ich poinformował.
Pozwany zakwestionował również wskazaną przez powodów datę wymagalności roszczenia.
Sąd ustalił, co następuje:
W dniu 06.11.2007 roku powodowie złożyli wniosek o kredyt, w którym zwrócili się o udzielenie im kredytu z przeznaczeniem na budowę domu. Zawnioskowali o kwotę kredytu 350.000,00, zaś walutę kredytu oznaczono na (...). Wraz z wnioskiem kredytowym podpisali oświadczenie, w którym wskazali iż po zapoznaniu się z przedstawionymi przez bank warunkami udzielania kredytu mieszkaniowego zarówno w złotych jak i w walucie (...) oraz symulacjami wysokości płaconych rat zarówno w złotych jak i w/w walucie obcej, są świadomi ryzyka kursowego związanego z zaciągnięciem w/w kredytu w walucie obcej, mogącego mieć wpływ na wysokość płaconej raty kredytu w okresie kredytowania i decyduje się na zaciągnięcie kredytu w walucie (...). Oświadczyli również, iż zostali poinformowani
o ryzyku związanym ze zmienną stopą procentową oraz że są świadomi ponoszenia tego ryzyka.
(dowód: wniosek o kredyt wraz z załącznikami k. 98 – 101)
W dniu 29 stycznia 2008 r. strony zawarły umowę kredytu nr (...).
Zgodnie z warunkami umowy pozwany udzielił powodom kredytu w kwocie 163.460,00 CHF na okres 240 miesięcy (pkt 2-3 tabeli umowy). Cel kredytu został określony jako dokończenie budowy domu (pkt 8 tabeli umowy).
Oprocentowanie kredytu było zmienne i wyniosło w dniu zawarcia umowy
3,55 % w stosunku rocznym, w tym 0,80% marża Banku (pkt 5 tabeli umowy). Stopa zmiennego oprocentowania miała być zmieniana przez Bank w pierwszym dniu Okresu Obowiązywania Zmiennej Stopy Procentowej. Wysokość tej stopy obliczona będzie jako średnia arytmetyczna 3-miesięcznej stawki LIBOR dla (...) stosowanej dla kryteriów trzymiesięcznych na rynku międzybankowym z wtorku lub czwartku poprzedzającego datę zmiany oprocentowania i marży banku w wysokości określonej w pkt 5 Tabeli. Zmiana stopy procentowej wynikająca ze zmiany stawki LIBOR nie stanowiła zmiany umowy (§ 4 ust. 5 warunków umowy).
Jednorazowa kwota prowizji od udzielenia kredytu wynosiła 2,00 % kwoty kredytu, minimum 300,00 zł (pkt 7 tabeli umowy). Prowizja miała zostać potrącona przez Bank w całości przy wypłacie kredytu lub jego pierwszej transzy i miał być pobrana w złotych przy zastosowaniu kursu określonego w § 2 warunków umowy
(§ 3 warunków umowy).
Spłata rat kredytu została zabezpieczona m.in. hipoteką kaucyjną do kwoty 245.190,00 CHF (pkt 11 tabeli umowy).
Kwota kredytu miała być wypłacona w co najmniej 3 transzach, nie wyższych niż 150.000,00 zł ( pkt 2 i 20 ppkt 7 tabeli).
Spłata kredytu miała następować w miesięcznych ratach równych (pkt 6 tabeli). Zgodnie z § 1 warunków umowy, system rat równych oznacza system spłaty kredytu, w którym wysokość raty spłaty kredytu pozostaje co do zasady równa.
W pkt 14 i 15 tabeli umowy podano numer rachunku do wpłaty i spłaty rat kredytu. W pkt 16 wskazano inny rachunek do spłaty zadłużenia przeterminowanego, a w pkt 17 dwa rachunki do wcześniejszej spłaty: oddzielnie rachunek do spłaty w PLN oraz (...).
Zgodnie z § 2 pkt 2 zdanie 5 warunków umowy w przypadku wypłaty kredytu
w złotych lub innej walucie niż określona w pkt 2 Tabeli, Bank zastosuje kurs kupna (...) opublikowany w „Tabeli kursów dla kredytów mieszkaniowych
i Konsolidacyjnych w walutach obcych (...) Bank (...) SA:", obowiązujący w Banku w dniu wypłaty kwoty Kredytu lub jego transzy.
Zgodnie z § 6 ust. 1 warunków umowy spłata kredytu następować miała poprzez obciążanie na rzecz banku rachunku bankowego kredytobiorcy kwotą w złotych stanowiącą równowartość raty w (...) lub innej należności Banku w (...) obliczoną przy zastosowaniu kursu sprzedaży (...) opublikowanego w Tabeli kursów dla kredytów mieszkaniowych i konsolidacyjnych w walutach obcych (...) Bank (...) S.A. obowiązującego w Banku na dwa dni robocze przed terminem każdej spłaty kwoty kredytu. Za zgodą Banku (...) może dokonywać spłat kredytu także w inny sposób. Spłata kredytu może nastąpić również w (...) lub innej walucie. Jeżeli spłata kredytu nastąpi w innej walucie niż określona w pkt 2 Tabeli, wówczas kwota ta zostanie przeliczona najpierw na złote po kursie kupna tej waluty, a następnie na (...) po kursie sprzedaży przy zastosowaniu kursów opublikowanych w tabeli kursów dla kredytów mieszkaniowych i konsolidacyjnych w walutach obcych (...) Bank (...) SA”.
W § 7 warunków umowy wskazano, że kredytobiorca mógł po dokonaniu wypłaty Kredytu, złożyć wniosek o dokonanie zamiany waluty kredytu udzielonego w (...) na walutę oferowaną w Banku dla kredytów mieszkaniowych. Zmiana waluty następuje w formie pisemnego aneksu, w którym strony ustalą również wysokość oprocentowania dla kwoty kredytu przeliczonej na nowo wybraną walutę. Przeliczenie kwoty kredytu oraz należnego oprocentowania, prowizji, kosztów i opłat na nowo wybraną walutę nastąpi w dniu zmiany umowy kredytu według kursu właściwego dla danego rodzaju transakcji (sprzedaży lub zakupu przez Bank waluty obcej) przy zastosowaniu kursów opublikowanych w Tabeli kursów dla kredytów mieszkaniowych i konsolidacyjnych w walutach obcych (...) Bank (...) S.A.. Bank uzależnił zgodę na zmianę waluty pozytywną oceną zdolności kredytobiorcy do spłaty kredytu we wskazanej przez niego walucie oraz od zapewnienia przez kredytobiorcę dalszej skuteczności ustanowionych zabezpieczeń kredytu w taki sposób, by w tym samym stopniu zabezpieczył spłatę kredytu wraz z odsetkami i kosztami.
W § 8 ust. 1 warunków umowy przewidziano możliwość wcześniejszej spłaty kredytu, przy czym jeżeli wcześniejsza spłata nastąpi w złotych, wówczas wpłacona kwota zostanie przeliczona na (...) przy zastosowaniu kursu sprzedaży (...) opublikowanego w tabeli kursów dla kredytów mieszkaniowych i konsolidacyjnych w walutach obcych (...) Bank (...) SA”.
Brak terminowej spłaty raty w pełnej wysokości powoduje uznanie niespłaconej raty lub jej części za zadłużenie przeterminowane. Kwota wpłacona na rachunek banku w złotych z tytułu zadłużenia przeterminowanego zostanie przez bank przeliczona na (...) przy zastosowaniu kursu sprzedaży (...) opublikowanego w Tabeli kursów dla kredytów mieszkaniowych i konsolidacyjnych w walutach obcych (...) Bank (...) S.A. obowiązującego w dniu wpływu kwoty zadłużenia przeterminowanego na rachunek Banku. Kwota wpłacona na rachunek banku w innej walucie niż waluta określona w pkt 2 Tabeli - z tytułu zadłużenia przeterminowanego zostanie przez bank przeliczona na złote po kursie kupna tej waluty, a następnie na (...) po kursie sprzedaży przy zastosowaniu kursów opublikowanych w Tabeli kursów dla kredytów mieszkaniowych i konsolidacyjnych w walutach obcych (...) Bank (...) S.A. obowiązujących w dniu wpływu kwoty zadłużenia przeterminowanego na rachunek Banku (§ 9 warunków umowy).
W zakresie roszczeń banku wynikających z umowy kredytu do kwoty określonej w pkt 18 Tabeli, obejmującej należną Bankowi kwotę zadłużenia z tytułu kredytu, odsetek, opłat i prowizji za czynności związane z obsługą kredytu oraz wszelkie koszty poniesione przez bank w związku z dochodzeniem swoich roszczeń Bank może wystąpić o nadanie bankowemu tytułowi egzekucyjnemu klauzuli wykonalności w terminie do dnia określonego w pkt 18 Tabeli. Bank może wystawić bankowy tytuł egzekucyjny w złotych po dokonaniu przeliczenia z (...), przy zastosowaniu kursu sprzedaży (...) opublikowanego w Tabeli kursów dla kredytów mieszkaniowych i konsolidacyjnych w walutach obcych (...) Bank (...) S.A. obowiązującego w banku w dniu wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego (§ 11 warunków umowy).
Kredytobiorca oświadczył, że jest świadomy dodatkowego ryzyka, jakie ponosi w związku z zaciągnięciem kredytu w walucie obcej (ryzyko kursowe) oraz, iż w przypadku niekorzystnej zmiany kursu waluty, w jakiej został udzielony kredyt, zarówno kwota w złotych stanowiąca równowartość kwoty kredytu w walucie kredytu jak i kwota w złotych, stanowiąca równowartość raty w walucie, w jakiej został udzielony kredytu, ulegają zwiększeniu (§ 14 ust. 6 warunków umowy).
We wszystkich sprawach nie uregulowanych umową, zastosowanie miał Regulamin (§ 14 warunków umowy).
Ani w umowie ani w regulaminie nie zawarto definicji Tabeli Kursów dla kredytów mieszkaniowych i konsolidacyjnych w walutach obcych (...) Bank (...) S.A.
(dowód: umowa kredytu k. 23 – 28, regulamin k. 35)
W dniu 7 listopada 2008 roku strony zawarły aneks nr. (...) do umowy kredytu, gdzie zmieniono ostateczny termin wypłaty kredytu.
(dowód: aneks nr. (...) k. 28v)
W dniu 17 kwietnia 2009 roku strony zawarły aneks nr. (...) do umowy, gdzie ponownie zmieniono ostateczny termin wypłaty kredytu.
(dowód: aneks nr. (...) k. 29)
Kredyt został wypłacony powodom w trzech transzach, a w dniu wypłaty pierwszej transzy z wypłaconej kwoty została pobrana prowizja w wysokości 3.269,20 CHF.
(dowód: zaświadczenie k. 36, plecenia wypłaty k. 103 – 108, wyciąg k. 109 - 123)
Powodowie spłacili kredyt w całości i uiścili na rzecz banku z tego tytułu łącznie kwotę 624.627,13 zł.
(dowód: zaświadczenie k. 37 - 41)
Pismem z dnia 15.02.2024 roku powodowie, powołując się na nieważność umowy kredytu, wezwali pozwanego do zapłaty na ich rzecz kwoty 631.635,62 zł w terminie 14 dni od dnia otrzymania wezwania. Bank wezwanie otrzymał w dniu 23.02.2024 r. i pismem z dnia 20.03.2024 r. odmówił spełnienia żądanego świadczenia.
(dowód: wezwanie k. 42 – 47, pismo banku k. 48 – 51)
Pismem z dnia 26.04.2024 r. pełnomocnik powodów złożył pozwanemu oświadczenie o potrąceniu kwoty 624.627,13 zł i 2,57 CHF (wierzytelność należna powodom) z kwotą 343.946,08 zł (wierzytelność należna pozwanemu).
(dowód: oświadczenie o potrąceniu k. 52 – 53)
Powodowie potrzebowali kredytu na budowę domu jednorodzinnego. Powodowie do chwili obecnej zamieszkują w tym domu. Dom nigdy nie był wynajmowany, nie była prowadzona w nim działalność gospodarcza. W budynku jest zarejestrowana działalność gospodarcza powódki, która jest lekarzem pediatrą, ale wykonuje ją w przychodni. Dom zabezpiecza jedynie potrzeby mieszkaniowe powodów. Kosztów jego utrzymania powódka nigdy nie wliczała w koszty działalności gospodarczej.
Powodowie zdecydowali się na kredyt powiązany z walutą (...), pomimo tego, że posiadali zdolność na kredyt w PLN, ponieważ przekonał ich do tego doradca kredytowy, który wskazywał, że ten kredyt jest dla nich korzystniejszy. Wszystkie formalności związane z zawarciem umowy powodowie załatwiali u pośrednika kredytowego. W siedzibie banku stawili się jedynie w celu podpisania umowy. Powodowie nie mieli możliwości negocjowania umowy. Powiedziano im, że taki jest jej wzór. Powodowie nie omówili warunków umowy z pracownikiem banku. Na miejscu okazało się, że w umowie wpisano złą kwotę i powodowie zostali poproszeniu o przyjście do placówki w tym samym dniu przed jej zamknięciem w celu podpisania właściwej treści umowy. Powodowie nie wiedzieli czy mogli wybrać wypłatę kredytu w (...), podobnie nie mieli świadomości, że kredyt mogą spłacać zarówno w (...) jak i w PLN. Frak szwajcarski miał był według ich wiedzy jedynie technicznym przelicznikiem. Kredyt w całości spłacili w złotówkach.
Powodowie po pouczeniu o konsekwencjach uznania umowy za nieważną, oświadczyli, iż podtrzymują powództwo w całości.
(dowód: zeznania powodów k. 154 – 155)
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Roszczenie powodów jest zasadne w całości.
Fakty ustalono na podstawie spójnego, wiarygodnego materiału dowodowego: dokumentów złożonych przez obie strony (wzajemnie niekwestionowanych) oraz zeznań strony powodowej. Zgromadzone w sprawie dowody w postaci dokumentów i zeznań powodów, w pełni pozwalają na dokonanie prawidłowego rozpoznania niniejszej sprawy.
Sąd pominął wniosek o dopuszczenie dowodu z przesłuchania świadków A. P. i K. P. jako nieprzydatny do rozstrzygnięcia. Osoby te nie tylko nie brały bezpośredniego udziału w procesie udzielania kredytu stronie powodowej, ale nie zajmowały się w ogóle obsługą klientów w procesie udzielania kredytów i nie miały kontaktów z klientami.
Sąd pominął także, na podstawie (...) § 1 pkt 2 i 5 k.p.c., wnioski dowodowe stron dotyczące dopuszczenia dowodu z opinii biegłego, uznając, że nie będą one przydatne do rozstrzygnięcia, ponieważ rozpoznanie sprawy sprowadziło się do uwzględnienia żądania głównego, a wnioski stron zostały złożone na wypadek tzw. odfrankowienia umowy. Ponadto sumy wypłacone i spłacone wynikają z zaświadczeń i zestawień banku i nie jest konieczna dla ich ustalenia pomoc biegłego, zaś ustalenie kosztów, spreadu, wartości rynkowej udostępnionego kapitału jak i wartości spłat przy zastosowaniu kursu średniego NBP było bezprzedmiotowe wobec uznania przez Sąd, że umowa kredytu jest po prostu nieważna. Dodatkowo nieistotnym dla rozstrzygnięcia sprawy jest ewentualnie wykazanie czy pozwany kształtował kursy walut w sposób uczciwy i rynkowy.
W związku z żądaniem powodów o zapłatę, opartym o wskazanie, że zawarta pomiędzy stronami umowa jest nieważna, w pierwszej kolejności rozważyć należało, jaki jest charakter umowy podpisanej między stronami i czy wskazywane przez powodów postanowienia umowne miały charakter niedozwolony. Zacząć należy jednak od kwestii ogólnej zgodności umowy z prawem.
W niniejszej sprawie, wbrew odmiennemu stanowisku pozwanego, mamy do czynienia z umową kredytu denominowanego, a nie z umową kredytu ściśle walutowego. Wskazuje na to fakt, że powodowie otrzymali kredytu w PLN
i od samego początku spłacali jego raty w złotówkach. Gdyby zaciągnięty przez powodów kredyt był kredytem walutowym, zarówno jego wypłata jak i spłata byłaby możliwa wyłącznie w walucie kredytu tj. w (...), tymczasem powodowie nie mieli nawet świadomości, że w tej walucie mogli zarówno otrzymać kredyt jak i spłacać go.
Zgodnie z art. 69 ust. 1 prawa bankowego (brzmienie ustępu 1 w dniu zawarcia umowy i w dniu wydania wyroku jest to samo), przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Udzielanie kredytów jest jedną z czynności banków przewidzianą w prawie bankowym. Do essentialia negotii umowy kredytu należą: oddanie przez bank do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie ściśle określonej kwoty środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel oraz zobowiązanie kredytobiorcy do korzystania z oddanych do dyspozycji środków pieniężnych na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu (Arkadiusz Kawulski, Komentarz do prawa bankowego. Uwagi do art. 69, LEX 2013). Umowa kredytu stanowi zatem odrębny typ umowy nazwanej.
W sprawie jest bezsporne i oczywiste, że kredyt spłacany był w złotych i że w tej walucie kredyt został uruchomiony (wypłacony).
Zatem w omawianej sprawie strony zawarły umowę, mocą której bank przekazał do dyspozycji powodów nieokreśloną kwotę złotych polskich stanowiących równowartość określonych w umowie franków szwajcarskich. Wartość ta była ustalana przy zastosowaniu kursu kupna (aktualna tabela kursów) obowiązującego banku w dniu realizacji zlecenia płatniczego. Zgodnie z umową strona powodowa miała spłacać kredyt w złotych według ceny sprzedaży franka szwajcarskiego obowiązującej w banku w dniu wpłacenia konkretnej raty.
Tak skonstruowany rodzaj kredytu denominowanego nie stanowi umowy kredytu – jest to umowa nieważna na podstawie art. 58 § 1 k.c. w całości, zawiera bowiem liczne odstępstwa od definicji legalnej zawartej w prawie bankowym. Do wskazanych essentialia negotii umowy kredytu bankowego należy bowiem określenie kwoty kredytu i waluty kredytu, określenie oprocentowania i zasad jego zmiany, cel kredytu i wysokość prowizji. Zobowiązanie kredytobiorcy polega na spłacie wykorzystanej części kredytu z odsetkami i zapłaty umówionej prowizji. W omawianej sprawie wartość kredytu wyrażona została we franku szwajcarskim, natomiast wypłata kredytu i ustalenie wysokości raty odnosiły się do złotych polskich. W tej sytuacji kredytobiorca nigdy nie spłaca nominalnej wartości kredytu, bowiem z uwagi na różnice kursowe i różnice czasowe pomiędzy zawarciem umowy a późniejszą wypłatą i spłatą kredytu zawsze będzie to inna kwota. Cecha ta stanowi znaczące odejście od ustawowej konstrukcji kredytu, której elementem przedmiotowo istotnym jest obowiązek zwrotu kwoty otrzymanej. Fakt ten wynika z włączenia do umowy klauzuli przeliczeniowej, która powoduje, że wysokość zobowiązania wyrażonego w walucie polskiej jest modyfikowana innym miernikiem wartości. Włączenie do umowy takiej klauzuli wprowadza szereg problemów związanych z przełamaniem zasady nominalizmu, zasady określoności świadczenia, obarczeniem kredytobiorcy nieograniczonym ryzykiem kursowym i możliwością naruszenia przepisów o odsetkach maksymalnych (J. C., Walutowe klauzule waloryzacyjne w umowach kredytów hipotecznych. Analiza Problemu., Palestra (...)).
Można formułować tezę, że mechanizm przeliczenia kwoty do wypłaty i do spłaty został uzgodniony przez strony i że składając wniosek o wypłatę kredytu lub jego transzy lub dokonując spłaty raty kredytowej konsument może dowiedzieć się, jaki jest w danym dniu kurs waluty (kupna lub sprzedaży – zależnie od sytuacji), a przez to następuje dopełnienie procesu uzgodnienia, jednak teza taka nie da się obronić. Kredyt hipoteczny został udzielony na potrzeby budowy domu i dzień wykorzystania (pobrania) kredytu nie należy do swobody kredytobiorcy, lecz jest uzależniony od spełnienia ustalonych w umowie warunków. W praktyce więc kredytobiorca nie ma realnego wpływu na wybór dnia pobrania kredytu, nie może też dowolnie wybierać dnia spłaty raty kredytowej. To oznacza, że jego wpływ na to, według jakiego kursu otrzyma kredyt i wg jakiego kursu będzie go spłacać, jest znikomy. Co innego po stronie banku – to on jednostronnie narzuca kurs zarówno dla chwili pobrania kredytu, jak i dla chwili spłaty. Trudno posądzać bank o to, by w skali jednego kredytobiorcy dopuszczał się manipulacji kursami walut, ale nie zmienia to faktu, że pozostaje jedynym podmiotem kształtującym po zawarciu umowy istotne jej elementy, jakimi są: wysokość kredytu wypłaconego kredytobiorcy i wysokość raty. Można jednak wyobrazić sobie z łatwością sytuację, w której – stojąc w obliczu niekorzystnego obrotu sprawy względem większej rzeszy kredytobiorców – bank mógłby sztucznie zawyżać własny kurs sprzedaży dla podwyższenia wysokości rat kredytowych. Taki jednostronny wpływ banku jest sprzeczny nie tylko z opisaną wyżej definicją kredytu, ale i z granicami swobody umów wyznaczonymi przez art. 353 1 k.c.
Teza odnosząca się do kwestii ważności kredytu denominowanego – że dla zachowania tej ważności musi występować tożsamość między kwotą i walutą kredytu, kwotą środków pieniężnych oddanych do dyspozycji kredytobiorcy oraz kwotą, jaką kredytobiorca zobowiązany jest zwrócić bankowi z odsetkami, wynika z uzasadnień wyroków Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z: 9 września 2019 r. (I ACa 448/19) oraz 11 września 2020 r. (I ACa 225/20).
Trzeba przyznać, że tzw. ustawa antyspreadowa (z 29.07.2011 r.) nie wprowadziła żadnych zapisów, które wchodziłyby do treści umów kredytowych denominowanych lub indeksowanych, zawartych przed dniem wejścia jej w życie. Umowy nieważnej nie można uczynić ważną za pomocy późniejszej ustawy, podobnie jak nie można jej uczynić ważną za pomocą zmiany (aneksu) wprowadzającego możliwość spłaty rat w walucie (...).
Niezależnie od tego, zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. § 2 - Jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. § 3 - Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. § 4 - Ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje. Klauzulą niedozwoloną jest postanowienie umowy zawartej z konsumentem (lub wzorca umownego), które spełnia (łącznie) wszystkie przesłanki określone w przepisie art. 385 1 k.c.: 1) nie jest postanowieniem uzgodnionym indywidualnie; 2) nie jest postanowieniem w określającym główne świadczenia stron; 3) kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.
W tym miejscu należy wskazać, iż w ocenie Sądu powodowie zawierali przedmiotową umowę kredytu jako konsumenci, w rozumieniu art. 22 1 k.c. Status konsumenta po stronie powodów budził wątpliwości pozwanego, jednakże jak wynika z zeznań powodów, nie prowadzili oni działalności gospodarczej w domu, dom nigdy nie był wynajmowany, a była w nim jedynie zarejestrowana działalność gospodarczą powódki, która wykonywała ją w przychodni. Treść art. 22 1 kc nie wyklucza możliwości zawarcia przez osobę prowadzącą działalność gospodarczą umowy jako konsument, warunkiem jest, aby umowa ta została zawarta w celu z tą działalności niezwiązanym, a z takim przypadkiem mamy do czynienia właśnie w niniejsze sprawie. Dom na budowę, którego powodowie zaciągnęli kredyt, miał zabezpieczać jedynie ich potrzeby mieszkaniowe, których w żaden sposób nie da powiązać się z działalnością gospodarczą powódki.
Nie było również wątpliwości, mimo odmiennego stanowiska pozwanego, iż zapisy umowy nie były uzgadniane indywidualnie z powodami. Wynikało to zarówno z zeznań samych powodów jak i z szaty graficznej umowy.
Powszechnie przyjmuje się, że postanowieniami indywidualnie uzgodnionymi będą takie, które były w sposób rzeczywisty negocjowane lub włączone do umowy wskutek propozycji zgłoszonej przez samego konsumenta (zobacz: Agnieszka Rzetecka-Gil Komentarz do art. 385 1 k.c., LEX). Tymczasem konstrukcja umowy nie pozostawiała powodom wbrew pozorom, możliwości wnioskowania o wypłatę kredytu w innej walucie niż PLN, gdyż zgodnie z § 2 ust. 3 warunków umowy w zw. z pkt 14 tabeli, kwota kredytu miała zostać wypłacona kredytobiorcy poprzez przelew na rachunek bankowy wskazany w umowie, prowadzony w złotych polskich. Dodatkowo w zleceniach wypłaty kredytu, które również stanowiły wzór stosowany przez bank, jako walutę przelewu wskazano PLN, przy czym był to zapis zastosowany we wzorze. Powodowie mogli jedynie wpisać datę wypłaty. Dodać również należy, że w tabeli umowy jedynie w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu wskazano zarówno rachunek dla spłaty w PLN jak i (...), w pozostałych przypadkach wpłaty miały następować na rachunek prowadzony w PLN.
Jeśli zaś chodzi o spłatę kredytu w (...) przewidzianą w § 6 ust. 1 warunków umowy, taki sposób był uzależniony od zgody banku, bez wskazania warunków jej udzielenia.
W ocenie sądu zapisy umowy dotyczące zarówno wypłaty jak i spłaty kredytu pozorowały jedynie możliwość dokonania tych czynności od razu w (...), a prawdziwą intencją pozwanego było dokonanie ich w PLN i takie informacje przekazywano kredytobiorcom. Takie stanowisko potwierdzają zeznania powoda, który wskazywał, że frank miał stanowić jedynie techniczny przelicznik, poza tym powodowie potrzebowali na budowę domu złotówek a nie waluty obcej.
W dalszej kolejności konieczne było ustalenie, czy te postanowienia dotyczą głównych świadczeń stron. Zgodnie z powołaną wyżej definicją umowy kredytu zawartą w art. 69 prawa bankowego, do elementów przedmiotowo istotnych tego typu umowy należy obowiązek zwrotu kwoty kredytu wraz z umówionymi odsetkami i zapłaty prowizji. W omawianej sprawie wypłata kredytu w złotych polskich i zawarcie w umowie klauzuli przeliczeniowej powodowały niemożliwość określenia świadczenia zarówno co do wysokości kredytu jak i jego poszczególnych rat z uwagi na niemożliwość jednostronnego ustalania kursu waluty przez bank. W ocenie Sądu, klauzule te są niedozwolonymi klauzulami umownymi, bowiem kształtują prawa i obowiązki konsumenta - kredytobiorcy - w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszając jego interesy. Jako sprzeczne z dobrymi obyczajami kwalifikowane są w szczególności wszelkie postanowienia, które zmierzają do naruszenia równorzędności stron umowy, nierównomiernie rozkładając uprawnienia i obowiązki między partnerami stosunku obligacyjnego. Natomiast o rażącym naruszeniu interesów konsumenta można mówić w przypadku prawnie relewantnego znaczenia tego nierównomiernego rozkładu praw i obowiązków stron umowy. Bank przyznał sobie prawo do jednostronnego regulowania wysokości kredytu jak i jego rat. Jednocześnie prawo banku do ustalania kursu waluty w świetle zawartej przez strony umowy nie doznawało żadnych ograniczeń. Skoro bank może wybrać dowolne i niepoddające się weryfikacji kryteria ustalania kursów kupna i sprzedaży walut obcych, stanowiących narzędzie przeliczenia kredytu i rat jego spłaty, wpływając na wysokość własnych korzyści finansowych i generując dla kredytobiorcy dodatkowe i nieprzewidywalne co do wysokości koszty kredytu, klauzule te rażąco naruszają zasadę równowagi kontraktowej stron na niekorzyść konsumenta, a także dobre obyczaje, które nakazują, by ponoszone przez konsumenta koszty związane z zawarciem i wykonywaniem umowy, o ile nie wynikają z czynników obiektywnych, były możliwe do przewidzenia, a sposób ich generowania poddawał się weryfikacji.
A. dotyczy w niniejszej sprawie przede wszystkim postanowień
§ 2 ust. 2 i § 6 ust. 1 warunków umowy, kształtujących mechanizm denominacji. Postanowienia te dotyczą świadczeń głównych umowy (regulowały, na jakich zasadach nieznaną kwotę kredytu powodowie otrzymają i jak mają spłacać raty).
W zakresie mechanizmu ustalania kursu waluty nie zostały uzgodnione indywidualnie. Jednocześnie kwestionowane tu postanowienia umowy nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Taka redakcja umowy sprawiała, że jej całość była nieczytelna dla przeciętnego kontrahenta – konsumenta.
Na tle tak ukształtowanych postanowień dotyczących kursu waluty, która ma być miernikiem waloryzacji (przeliczania) zobowiązań wynikających z umowy umów kredytu bankowego utrwalony jest już pogląd, że mają one charakter niedozwolony, gdyż są „nietransparentne, pozostawiają pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron” (por. np. uzasadnienie wyroku SN w sprawie V CSK 382/18 i przywołane tam orzecznictwo). Wysokość kredytu wyrażonego w walucie obcej do wypłaty w walucie polskiej, a następnie wysokość, w jakiej spłaty w walucie polskiej będą zaliczane na spłatę wyrażonego w walucie obcej, zależą od jednej ze stron.
Oceny tej nie zmienia ewentualna stabilność sposobu ustalenia marży ani konieczność stosowania przez bank rozmaitych zabezpieczeń, ani też sposób, w jaki bank pozyskuje środki na kredyty, czy też sposób wykazywania ich w sprawozdaniach finansowych lub – najogólniej rzecz ujmując – sposób księgowania. Powtórzyć trzeba, że w przypadku umowy, której przedmiotem jest udzielenie kredytu w walucie polskiej, kurs waluty obcej jest stosowany jedynie w celu waloryzacji zobowiązania, a między kredytobiorcą a bankiem nie dochodzi w istocie do żadnych rozliczeń walutowych i powstania związanych z tym kosztów. Wszelkie zatem koszty, jakie bank ponosi w związku z udzieleniem kredytu, winny być mu rekompensowane w ramach wynagrodzenia, jakim jest oprocentowanie kredytu, a nie ukrywane w formie spreadu, na którego wysokość kredytobiorca nie ma żadnego wpływu.
Zakresem abuzywności objęta jest nie tylko kwestia ustalania kursów waluty banku, lecz denominacja jako mechanizm w ogóle.
Podsumowując tę część rozważań, w ocenie Sądu wskazane wyżej postanowienia umowy dotyczące stosowania dwóch różnych rodzajów kursów, które mogły być swobodnie ustalane przez jedną ze stron umowy (Bank) nie zostały uzgodnione indywidualnie z powodami i kształtowały jego zobowiązania w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, a zatem miały charakter niedozwolony w rozumieniu art. 3851 k.c., a w związku z tym nie wiążą powodów. Wyeliminowanie wskazanych zapisów przy zachowaniu postanowień dotyczących określenia kwoty kredytu w (...) oznaczałoby, że kwota kredytu powinna zostać przeliczona na PLN, przy czym żadne postanowienie nie precyzowałoby kursu, według którego miałoby nastąpić takie rozliczenia. Nie ma możliwości zastosowania w miejsce wyeliminowanych postanowień żadnego innego kursu waluty.
W tym miejscu należy powołać się na fakt związania sądów Unii Europejskiej wykładnią dyrektywy 93/13/EWG dokonaną przez (...) w wyroku z 3.10.2019 r. w sprawie (...) (...) podtrzymał mianowicie pogląd, że:
a) w przypadku ustalenia, że w umowie zostało zawarte postanowienie niedozwolone w rozumieniu dyrektywy (którą implementowały do polskiego porządku prawnego przepisy art. 3851 i nast. k.c.), skutkiem tego jest wyłącznie wyeliminowanie tego postanowienia z umowy, chyba że konsument następczo je zaakceptuje,
b) w drodze wyjątku możliwe jest zastosowanie w miejsce postanowienia niedozwolonego przepisu prawa o charakterze dyspozytywnym albo przepisem, który można by zastosować za zgodą stron, o ile brak takiego zastąpienia skutkowałby upadkiem umowy i niekorzystnymi następstwami dla konsumenta, który na takie niekorzystne rozwiązanie się nie godzi (pkt 48, 58
i nast. wyroku (...)),
c) nie jest możliwe zastąpienie postanowienia niedozwolonego przez odwołanie się do norm ogólnych prawa cywilnego, nie mających charakteru dyspozytywnego, gdyż spowodowałoby to twórczą interwencję, mogącą wpłynąć na równowagę interesów zamierzoną przez strony, powodując nadmierne ograniczenie swobody zawierania umów (dotyczy m.in. art. 56 k.c., art. 65 k.c. i art. 354 k.c. - por. w szczególności pkt 57-62 wyroku (...)),
d) w przypadku ustalenia, że wyeliminowanie postanowień niedozwolonych powoduje zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy, nie ma przeszkód, aby przyjąć, zgodnie z prawem krajowym, że umowa taka nie może dalej obowiązywać (por. w szczególności pkt 41-45 wyroku (...)),
e) nawet jeżeli skutkiem wyeliminowania niedozwolonych postanowień miałoby być unieważnienie umowy i potencjalnie niekorzystne dla konsumenta następstwa, decyzja co do tego, czy niedozwolone postanowienia mają obowiązywać, czy też nie, zależy od konsumenta, który przed podjęciem ostatecznej decyzji winien być poinformowany o takich skutkach (porównaj w szczególności pkt 66-68 wyroku (...)).
Przenosząc powyższe uwagi na stan faktyczny niniejszej sprawy, należy wskazać, że brak możliwości stosowania norm o charakterze ogólnym nie pozwala na sięgnięcie do domniemanej woli stron lub utrwalonych zwyczajów (art. 65 k.c. i art. 56 k.c.), które w odniesieniu do innych stosunków prawnych pozwalały na ustalenie wartości świadczenia określonego w walucie obcej np. przez odniesienie się do tej waluty według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski. Nie ma przy tym możliwości sięgnięcia po przepis art. 358 § 2 k.c., który posługuje się takim właśnie kursem w przypadku możliwości spełnienia świadczenia wyrażonego w walucie obcej. Wspomniany przepis nie obowiązywał w dacie zawarcia umowy (wszedł w życie z dniem 24.01.2009 r.), zaś uznanie pewnych postanowień umownych za niedozwolone skutkuje ich wyeliminowaniem z umowy wprawdzie następczo, ale ze skutkiem już od daty jej zawarcia, co czyni niemożliwym zastosowanie przepisu, który wówczas nie obowiązywał. Nawet gdyby uznać, że art. 358 § 2 k.c. mógłby być stosowany do skutków, które nastąpiły po dacie jego wejścia w życie (przy wysoce wątpliwym założeniu, że skutki te nie są związane z istotą umowy stron – por. art. XLIX przepisów wprowadzających kodeks cywilny), to nadal brak byłoby możliwości ustalenia kursu, według którego należałoby przeliczać zobowiązania stron sprzed tej daty, czyli przede wszystkim ustalić wysokości kwoty, jaką Bank powinien postawić do dyspozycji powodów w PLN, wykonując umowę kredytu.
Sąd Okręgowy w składzie rozpoznającym tę sprawę stoi na stanowisku, że umowy denominowane do franka szwajcarskiego nie dają się z reguły utrzymać po wyeliminowaniu mechanizmu denominacji, ponieważ są to umowy w założeniu stron złotowe – choć z kwotą kredytu wskazaną w walucie obcej, to jednak z wypłatą i spłatą, które miały następować w złotych. Po odpadnięciu abuzywnego mechanizmu denominacji nieznana pozostaje kwestia podstawowa – jaka kwota powinna być wypłacona powodom i jakie raty powinny być przez nich spłacane. Braków tych nie da się zapełnić w żaden sposób i umowa nie nadaje się do wykonania, co prowadzi i tą drogą do wniosku, że zawarta została jako nieważna (niezgodna z art. 69 pr. bank i tym samym sprzeczna z prawem i z tego względu nieważna - art. 58 k.c.).
Jak wskazał SN w uchwale pełnego składu Izby Cywilnej z dnia 25 kwietnia 2024 r. sygn. akt III CZP 25/22 w razie uznania, że postanowienie umowy kredytu indeksowanego lub denominowanego odnoszące się do sposobu określania kursu waluty obcej stanowi niedozwolone postanowienie umowne i nie jest wiążące, w obowiązującym stanie prawnym nie można przyjąć, że miejsce tego postanowienia zajmuje inny sposób określenia kursu waluty obcej wynikający z przepisów prawa lub zwyczajów. W razie niemożliwości ustalenia wiążącego strony kursu waluty obcej w umowie kredytu indeksowanego lub denominowanego umowa nie wiąże także w pozostałym zakresie.
Powyższa uchwała ma moc zasady prawnej, co oznacza, że co oznacza, że będzie ona stosowana przez ten sąd również w innych sprawach.
Nieważność umowy oznacza, że nie istnieje stosunek zobowiązaniowy między stronami, jaki miałby powstać w wyniku jej zawarcia. W konsekwencji, strony, które zawarły nieważną umowę, powinny sobie zwrócić wzajemnie otrzymane świadczenia. Skoro bowiem podstawa tych świadczeń została uznana za nieważną i sprzeczną z prawem, świadczenia te są świadczeniami nienależnymi w rozumieniu art. 410 k.c. Zgodnie z nim w przypadku świadczeń nienależnych zastosowanie znajdują przepisy art. 405 i nast. k.c., które przewidują obowiązek zwrotu korzyści uzyskanych kosztem innej osoby. Wyjaśnić należy, że stwierdzenie, iż świadczenie spełnione przez kredytobiorcę na podstawie postanowienia abuzywnego jest świadczeniem nienależnym, oznacza, że podlega ono zwrotowi. Spełnienie świadczenia wypełnia przesłankę zubożenia po stronie powoda, a uzyskanie tego świadczenia przez pozwanego – przesłankę jego wzbogacenia (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku V Wydział Cywilny z dnia 18 grudnia 2020 r., V ACa 447/20, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, publ.). Stosownie do uchwały składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r., mającej moc zasady prawnej, jeżeli bez bezskutecznego postanowienia umowa kredytu nie może wiązać, konsumentowi i kredytobiorcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy. Kredytobiorca może żądać zwrotu świadczenia od chwili, w której umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna. Zatem Sąd kieruje się utartą już w ostatnim orzecznictwie tzw. „teorią dwóch kondykcji”, zakładającą zasądzenie na rzecz kredytobiorcy pełnej sumy kwot spłaconych bankowi z pozostawieniem do osobnego procesu lub do zarzutu potrącenia kwot wypłaconych przez bank.
Suma rat kapitałowo-odsetkowych spłaconych przez powodów wynika z zaświadczenia banku, zatem okoliczność ta jest bezsporna i nie wymagała od Sądu weryfikacji poprawności matematycznej, przy czym powodowie domagali się jedynie różnicy pomiędzy kwotą kredytu wypłaconą przez bank, a uiszczonymi ratami.
Nie zachodzą przy tym przesłanki negatywne wymienione w art. 411 k.c., ponieważ powodowie nie wiedzieli, że nie są zobowiązani (gdy świadczyli, początkowo nie zdawali sobie sprawy z prawnej możliwości wzruszenia umowy, a później – wobec niejednolitości orzecznictwa – nie mogli nabrać ani obiektywnego, ani subiektywnego przekonania o uprawnieniu do wstrzymania się ze spłatami), spełnienie świadczeń wobec banku nie czyni zadość zasadom współżycia społecznego, świadczenia nie zostały spełnione w zadośćuczynieniu przedawnionemu roszczeniu i nie były spełniane zanim wierzytelność stała się wymagalna. Dodać należy, że powodowie spełniali świadczenie w obliczu groźby wypowiedzenia umowy kredytowej z wszystkimi surowymi tego konsekwencjami, w tym najbardziej poważną – egzekucji z nieruchomości. Trudno też zakładać, by bank otrzymane świadczenia zużył lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony.
Z tych przyczyn żądane przed powodów kwoty stanowią świadczenie nienależne w rozumieniu art. 410 k.c. (gdyż świadczonym na podstawie niedozwolonych postanowień umowy) i podlegają zwrotowi na mocy art. 405 k.c.
W związku z powyższym sąd w pkt I wyroku zasądził na rzecz powodów łącznie kwotę 280.681,05 zł, a w pkt II kwotę 2,37 CHF.
Sąd zasądził kwotę 280.681,05 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 09.03.2024 roku, zgodnie z żądaniem pozwu. Strona powodowa wezwała pozwanego do zapłaty kwoty wskazanej w pozwie w terminie 14 dni od dnia doręczenia wezwania, które bank odebrał w dniu 23.02.2024 r., zatem roszczenie powodów stało się wymagalne w dniu 08.03.2024 r.. ZW związku z tym Sąd na podstawie art. 481 k.c. orzekł o obowiązku zapłaty odsetek ustawowych za opóźnienie zgodnie z żądaniem pozwu od dnia 09.03.2024 r. do dnia zapłaty.
W tym względzie Sąd miał również na uwadze najnowsze orzeczenie (...),
z którego wynika, że odsetki za zwłokę winny być liczone od dnia wezwania do zapłaty (wyrok (...) z dnia 7.12.2023 r. w sprawie (...). W wyroku z dnia
15 czerwca 2023 r. w sprawie o sygn. akt (...) Trybunał jednoznacznie wskazał, że odsetki od kwoty zasądzonej na rzecz kredytobiorcy w sprawie o kredyt frankowy powinny być naliczane co najmniej od dnia żądania przez kredytobiorcę zapłaty.
Odnośnie odsetek od kwoty 2,37 CHF, sąd zgodnie z żądaniem pozwu zasądził je od dnia następującego po otrzymaniu przez pozwanego odpisu pozwu.
O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 oraz 98 § 1
1 k.p.c. poprzez obciążenie pozwanego obowiązkiem ich zwrotu na rzecz powodów w całości. Koszty procesu po stronie powodowej obejmowały uiszczoną opłatę od pozwu
(1.000 zł), opłatę skarbową od pełnomocnictwa (17 zł) oraz wynagrodzenie pełnomocnika w stawce wynikającej z § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokatów (10.800,00 zł).
Sąd nie uwzględnił żądania powodów w zakresie zasądzenia na ich rzecz kosztów zastępstwa procesowego w wysokości podwójnej stawki minimalnej, nie znajdując podstaw uzasadniających przyznanie ich w rzeczonej wysokości.
Kryteria ustalania wysokości kosztów procesu należnych stronie określono w art. 109 § 2 k.p.c. Z brzmienia tego przepisu wynika, że Sąd winien brać pod uwagę celowość poniesionych kosztów oraz niezbędność ich poniesienia z uwagi na charakter sprawy. Przy ustalaniu wysokości kosztów poniesionych przez stronę reprezentowaną przez pełnomocnika będącego adwokatem, radcą prawnym lub rzecznikiem patentowym, sąd bierze pod uwagę niezbędny nakład pracy pełnomocnika oraz czynności podjęte przez niego w sprawie, w tym czynności podjęte w celu polubownego rozwiązania sporu, również przed wniesieniem pozwu, a także charakter sprawy i wkład pełnomocnika w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia. Możliwość przyznania przez Sąd kosztów zastępstwa procesowego w podwójnej wysokości jest zatem zależna przede wszystkim od rodzaju i stopnia zawiłości sprawy oraz niezbędnego nakładu pracy pełnomocnika. Zdaniem Sądu charakter przedmiotowej sprawy nie uzasadniał przyznania powodom kosztów zastępstwa procesowego w stawce wyższej niż minimalna. Charakter sprawy obejmuje szeroki katalog okoliczności, do których zaliczyć należy: wartość przedmiotu sporu, tryb rozpoznania sprawy, zakres materiału dowodowego, złożoną konfigurację podmiotową, ilość żądań podlegającą rozpoznaniu czy stopień skomplikowania pod względem prawnym (zob. M. Uliasz, Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, C.H. Beck, wyd. 2) a także przedmiot sporu, prostotę lub złożoność stanu faktycznego, trudności dowodzenia lub ich brak, precedensowy charakter sprawy.
Przedmiotowa sprawa opierała się na ocenie ważności zawartej przez strony sporu umowy kredytowej waloryzowanej kursem waluty obcej. Sprawy tego typu nie są sprawami precedensowymi, ocena ważności postanowień umownych, wobec bogatego już w tym zakresie orzecznictwa sądowego czy też stanowisk doktryny także nie przemawia za szczególną złożonością sprawy. Odnosząc się zaś do oceny wkładu pracy reprezentującego stronę pełnomocnika Sąd przyjął, że czynności dokonane przez radcę prawnego w imieniu strony w toku niniejszego postępowania, nie uzasadniały przyznania wynagrodzenia w podwójnej stawce. Przez pojęcie „nakładu pracy” pełnomocnika rozumieć należy w szczególności ilość i obszerność złożonych w sprawie pism procesowych oraz udział w rozprawach i posiedzeniach sądu ale także pozasądową pomoc prawną udzieloną klientowi w związku ze sprawą. Analiza akt przedmiotowej sprawy dowodzi, iż nie była ona wielowątkowa czy też precedensowa. Materia rozważanej sprawy na tle innych spraw tego typu nie należy do złożonych. Pełnomocnik brał udział w jednej rozprawie. Działania pełnomocnika w przedmiotowej sprawie Sąd traktuje jako niezbędną, ale nie ponadprzeciętną staranność, którą powinien przejawiać każdy pełnomocnik procesowy reprezentujący swojego klienta.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Olsztynie
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Beata Bihuń
Data wytworzenia informacji: