I C 902/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Olsztynie z 2025-04-10
Sygn. akt: I C 902/24
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 10 kwietnia 2025 r.
Sąd Okręgowy w Olsztynie I Wydział Cywilny
w składzie następującym: Przewodniczący sędzia Rafał Kubicki
Protokolant sekretarz sądowy Piotr Ruciński
po rozpoznaniu w dniu 3 kwietnia 2025 r. w Olsztynie na rozprawie
sprawy z powództwa W. B. i K. B.
przeciwko (...) Bank (...) S.A. w W.
o ustalenie i zapłatę
I. ustala nieistnienie między stronami stosunku prawnego kredytu wynikającego z umowy (...) (...) (...) nr (...) z dnia (...)., zawartej między powodami a pozwaną,
II. zasądza od pozwanej (...) Bank (...) S.A. w W. na rzecz powodów: W. B. i K. B.:
- ustawowe odsetki za opóźnienie od kwoty 659,96 zł od 26.07.2024 r. do 27.09.2024 r.
- kwotę 30 259,54 CHF (trzydzieści tysięcy dwieście pięćdziesiąt dziewięć franków szwajcarskich pięćdziesiąt cztery centymy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie
od 26.07.2024 r. do dnia zapłaty,
- ustawowe odsetki za opóźnienie od kwoty 27 713 CHF od 26.07.2024 r. do 27.09.2024 r.
- kwotę 1861,79 zł (tysiąc osiemset sześćdziesiąt jeden złotych siedemdziesiąt dziewięć) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 26.07.2024 r. do dnia zapłaty,
III. umarza postępowanie w zakresie kwot: 695,96 zł i 27 713 CHF,
IV. oddala powództwo w pozostałej części,
V. zasądza od pozwanej solidarnie na rzecz powodów kwotę 18 247 zł (osiemnaście tysięcy dwieście czterdzieści siedem złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów postępowania zażaleniowego, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od dnia uprawomocnienia się tego orzeczenia do dnia zapłaty.
sędzia Rafał Kubicki
Sygn. akt I C 902/24
UZASADNIENIE
Powodowie: W. B. i K. B. pozwem wniesionym w dniu 27.05.2024 r. wnieśli o ustalenie, że stosunek prawny między powodami a pozwanym (...) Bank (...) S.A. wynikający z umowy (...) (...) (...) nr 203-(...) zawartej dnia 17.06.2005 roku pomiędzy powodami a pozwanym nie istnieje (art.189 k.p.c.)
z uwagi na nieważność umowy, a także o zasądzenie od pozwanego kwot: 659,96 zł
i 58 089,14 CHF z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 27 maja 2024 roku do dnia zapłaty tytułem zwrotu świadczenia nienależnego, ponadto 1861,79 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 27 maja 2024 roku do dnia zapłaty tytułem pobranej prowizji za udzielenie kredytu. W uzasadnieniu wskazali, że umowa jest sprzeczna
z przepisami prawa bankowego (art. 69), prawa cywilnego (art. 353
(
1 )k.c. i 385
(
1) k.c.)
w stopniu skutkującym jej nieważnością, co skutkuje obowiązkiem zwrotu świadczeń pobranych przez pozwanego w okresie podanym w pozwie.
Pismem procesowym z 7.03.2025 r. (k. 315-317) powodowie cofnęli pozew
w części - co do kwoty 695,96 PLN oraz ponad kwotę 30 376,14 CHF (tj. co do kwoty 27 713 CHF) ze względu na złożenie przez powodów oświadczenia o potrąceniu
z 1.10.2024 r. Podtrzymali pozostałe żądania pozwu w ten sposób, że ostatecznie wnieśli o: ustalenie nieistnienia stosunku prawnego oraz o zasądzenie:
- odsetek ustawowych za opóźnienie od kwoty 659,96 PLN od 27 maja 2024 r. do 1.10.2024 r. (tj. dnia złożenia oświadczenia o potrąceniu przez powodów),
- odsetek ustawowych za opóźnienie od kwoty 27 713 CHF od 27 maja 2024 r. do 1.10.2024 r. (tj. dnia złożenia oświadczenia o potrąceniu przez powodów),
- kwoty 30 376,14 CHF z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 27 maja 2024 roku do dnia zapłaty tytułem zwrotu świadczenia nienależnego,
- kwoty 1861,79 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 27 maja 2024 roku do dnia zapłaty tytułem pobranej prowizji za udzielenie kredytu.
Pozwany bank wniósł o oddalenie powództwa w całości. Zakwestionował roszczenia dochodzone pozwem co do zasady i co do wysokości, podnosząc zarzut ich nieudowodnienia. Wskazał, że szczególnego podkreślenia wymaga, iż powód spłaca kredyt - począwszy od pierwszej spłaconej raty - bezpośrednio w (...), zgodnie z postanowieniami zawartymi w Umowie Kredytu (co potwierdza przedłożone przez powoda wraz z pozwem, a wystawione przez pozwany bank, zaświadczenie). Zarzucił, że strona powodowa nie posiada interesu prawnego w zakresie roszczeń opartych na podstawie art. 189 k.p.c. a także zarzucił powodom nadużycie prawa. Ponadto zaprzeczył twierdzeniom strony powodowej, w tym między innymi, że:
- stosunek prawny z Umowy Kredytu nie istnieje lub jakiekolwiek postanowienia Umowy Kredytu mają charakter abuzywny;
- (...) zawiera niedozwolone postanowienia umowne w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. i art. 385 3 k.c.;
- w okresie wykonywania Umowy (...) Bank pobrał od powoda jakiekolwiek nienależne świadczenia, w tym w szczególności w kwocie 659,96 PLN i 58.089,14 CHF, bądź po stronie powoda występuje jakakolwiek nadpłata szczególnie
w wysokości 1.861,79 PLN;
- (...) sprzeczna jest z jakąkolwiek ustawą, zasadami współżycia społecznego, dobrymi obyczajami lub naturą stosunku prawnego albo w inny sposób narusza zasadę swobody umów;
- po stronie powoda powstało jakiekolwiek świadczenie nienależne;
- postanowienia Umowy Kredytu kształtują prawa i obowiązki strony powodowej
w sposób rażąco naruszający jej interesy.
W zakresie zmodyfikowanego powództwa pozwany podtrzymał co do zasady swoje stanowisko. Zakwestionował wysokość roszczenia powodów pozostałą po częściowym cofnięciu powództwa, wskazując, że: do obliczeń powodowie błędnie przyjmują, że wypłacony im kapitał kredytu stanowi kwotę 126.299,25 PLN, podczas gdy w rzeczywistości Bank wypłacił powodom tytułem kapitału kredytu kwotę 126.995,21 PLN; ponadto powodowie błędnie przyjmują, że uiścili na rzecz Banku kwotę 695,96 PLN, podczas gdy cofają powództwo w zakresie kwoty 659,96 PLN, rzeczywiście przez powodów na rzecz Banku uiszczonej, podtrzymując powództwo
w zakresie dochodzonej kwoty 1861,79 PLN. Co do odsetek ustawowych za opóźnienie wskazał, że kwestionuje ich zasadność z uwagi na retroaktywny skutek potrącenia. Umorzenie obu wierzytelności wskutek złożonego oświadczenia kompensacyjnego - do wysokości wierzytelności niższej oznacza wygaśnięcie zobowiązania pozwanego względem Kredytobiorcy oraz roszczenia Kredytobiorcy wynikającego z przedstawionego oświadczenia kompensacyjnego, co oznacza, że powództwo powinno zostać oddalone (wysokość kapitału kredytu nie jest bowiem sporna i wynika z dokumentów złożonych do akt).
Ustalenie faktów istotnych dla rozstrzygnięcia
Dnia 17 czerwca 2005 r. strony zawarły umowę (...) (...) (...) nr 203-(...), spłacanego w ratach annuitetowych, udzielonego w walucie wymienialnej, w której bank zobowiązał się postawić do dyspozycji kredytobiorcy kredyt w kwocie 49 400,00 CHF
z przeznaczeniem na finansowanie budowy (...)
(...). P. z przeznaczeniem na potrzeby własne (§ 2 II części umowy). Wypłata kredytu nastąpi do trzech dni roboczych po stwierdzeniu spełnienia przez kredytobiorcę warunków wypłaty (§ 4 ust. 2 II części umowy). Wypłata kredytu
w walucie obcej mogła nastąpić w przypadku finansowania zobowiązań zagranicą lub na spłatę kredytu walutowego, zaś w walucie polskiej - na finansowanie zobowiązań
w kraju (§ 5 ust. 3 pkt 1-2 II części umowy). W przypadku wypłaty kredytu w walucie polskiej, stosuje się kurs kupna dla dewiz (aktualna Tabela kursów) obowiązujący
w (...) w dniu realizacji zlecenia płatniczego (§ 5 ust. 4). W przypadku wypłaty kredytu albo transzy w walucie wymienialnej stosuje się kurs kupna dla dewiz (aktualna Tabela kursów) obowiązujący w (...) w dniu realizacji zlecenia płatniczego
(§ 5 ust. 5). Tabela kursów oznacza Tabelę kursów (...) S.A. obowiązującą
w chwili dokonywania przez (...) S.A. określonych w umowie przeliczeń kursowych (§ 1 ust. 8). Zgodnie z § 11 ust. 1 V części umowy zabezpieczeniem spłaty kredytu była hipoteka zwykła w wysokości 49 400 CHF na zabezpieczenie spłaty kapitału
z tytułu udzielonego kredytu oraz hipoteka kaucyjna do kwoty 12 844 CHF na zabezpieczenie należności ubocznych. W § 11 ust. 1-4 przedmiotem dodatkowego zabezpieczenia była cesja praw do odszkodowania na rzecz banku z umowy ubezpieczenia nieruchomości stanowiących zabezpieczenie kredytu od ognia i innych zdarzeń losowych, klauzula potrącenia wierzytelności z rachunku kredytobiorcy oraz weksel własnych
in blanco wraz z deklaracją wekslową w związku z dokonanym ubezpieczeniem. Natomiast zgodnie z § 13 VI części umowy spłata raty kredytu miała następować poprzez potrącenie przez bank kwoty z rachunku prowadzonego
w walucie kredytu, na który kredytobiorca miał dokonywać wpłat w walucie kredytu lub innej walucie niż waluta kredytu. Wpłaty w innej walucie niż waluta kredytu będą przeliczane na walutę kredytu przy zastosowaniu kursów kupna / sprzedaży walut. Potrącanie środków z rachunku miało następować w wysokości wynikającej
z zawiadomienia (§ 13 ust. 1-3). Niespłacenie przez Kredytobiorcę części albo całości raty w terminie umownym spowoduje, że należność z tytułu zaległej spłaty staje się zadłużeniem przeterminowanym i może zostać przez (...) S.A. przeliczona na walutę polską według kursu sprzedaży dewiz (aktualna Tabela kursów) obowiązującego w (...) S.A. w dniu o którym mowa w § 13 ust. 2 (§ 18 ust. 1). Kredyt uważa się za spłacony jeżeli zadłużenie po spłacie ostatniej raty kredytu
i odsetek wynosi „zero" albo jeżeli w wyniku ostatecznego rozliczenia wystąpi nadpłata lub niedopłata wyrażona w walucie polskiej przy zastosowaniu kursu średniego NBP (aktualna Tabela kursów) obowiązującego w dniu spłaty z rachunku, o którym mowa
w § 13 ust. 1 w wysokości nie wyższej niż dwukrotność poleconej przesyłki pocztowej. W przypadku nadpłaty, wypłata kwoty nadpłaty zostanie dokonana w formie przelewu na wskazany rachunek w walucie polskiej, przy zastosowaniu kursu kupnu dla dewiz - Tabela kursów), obowiązującego w (...) SA w dniu wypłaty albo na wskazany rachunek walutowy (§ 22 ust. 1 i 2).
Aneksem z 1.03.2018 r. powodom udostępniono dodatkowy, bezpłatny rachunek prowadzony w walucie kredytu – dla celów związanych z obsługą kredytu.
(dowód: umowa k. 33-42, aneks k. 49)
Bank uruchomił kredyt w PLN w sumie 126 995,21 zł. Suma spłat kredytu dokonanych na rzecz banku w okresie od 1.08.2006 r. do 2.05.2024 r. wynosiła 58 089,14 CHF oraz 659,96 zł. Ponadto powodowie uiścili na rzecz banku kwotę 1861,79 zł tytułem prowizji za udzielenie kredytu.
( dowód: zaświadczenie pozwanego banku k. 44-48v.)
Z wiarygodnych zeznań powódki (protokół rozprawy k. 307-308) wynika, że:
-
-
w dacie zawierania umowy powodowie byli przedsiębiorcami – powód prowadził działalność transportową, zaś powódka działalność gastronomiczną,
-
-
kredytowana nieruchomość nie była związana z działalnością zawodową (gospodarczą) powodów, nawet w celach rejestrowych,
-
-
koszty kredytu nie były wliczane w koszty prowadzenia działalności,
-
-
celem kredytu była budowa domu na cele mieszkaniowe powodów,
-
-
umowa kredytu nie była negocjowana,
-
-
kredyt został wypłacony w PLN,
-
-
do zawarcia aneksu w 2018 r. powodowie dokonywali spłat na rachunek techniczny.
W związku z otrzymaniem przez powodów wezwania do zapłaty skierowanego przez bank, a obejmującego kwotę 126 995,21 zł, powodowie pismem z 27.09.2024 r. (k. 318) wskazali, że nie uznają roszczenia banku, gdyż to bank jest w posiadaniu ich świadczeń nienależnych spełnionych w wykonaniu nieważnej umowy tj. kwoty 659,96 zł i 58 089,14 CHF. Jednocześnie powodowie wezwali bank do zapłaty tych kwot
w terminie do 30.09.2024 r. Wezwanie doręczono w dniu 2.10.2024 r. (k. 320). Żądania te nie zostały uwzględnione, wobec czego pismem z 1.10.2024 r. (k. 321) powodowie złożyli pozwanemu oświadczenie kompensacyjne, w którym wskazali, powołując się na nieważno umowy, że kompensują przysługującą im wierzytelność w kwocie 659,96 zł
i 58 089,14 CHF z wierzytelnością banku w kwocie 129 995,21 zł. Oświadczenie doręczono do banku w dniu 4.10.2024 r. (k. 323).
Rozważania prawne
Stan faktyczny ustalono na podstawie spójnego, wiarygodnego materiału dowodowego: dokumentów złożonych przez strony (wzajemnie niekwestionowanych)
i zeznań strony powodowej. Pozostałe dokumenty złożone przez pozwanego (dołączone do odpowiedzi na pozew), mimo że zostały potraktowane jako dowody, nie wniosły do sprawy istotnej treści i nie stały się podstawą ustaleń faktycznych, ponieważ nie dotyczą tej konkretnej umowy kredytu i mogą być traktowane jedynie w kategoriach uzupełnienia stanowiska procesowego pozwanego.
Strony różniły się mniej co do faktów, a więcej co do oceny skutków podpisanej między nimi umowy. Wbrew wywodom pozwanego z dokumentów wynika jasno, że nie było możliwości uzyskania kredytu bezpośrednio w (...) (zresztą zamiarem stron było kredytowanie w złotówkach), wprawdzie – co wynika z umowy i zaświadczenia banku – możliwa była spłata bezpośrednio w (...) bądź innej walucie na rachunek techniczny kredytu prowadzony w walucie kredytu – jednak nie to było intencją stron
o czym świadczy chociażby zawarty w 2018 r. aneks na podstawie, którego powodom udostępniono rachunek przeznaczony do spłaty kredytu w (...). Wynikająca z umowy możliwość spłaty w walucie kredytu nie niwelowała wystarczająco nierównowagi między stronami wynikającej z tego, że na etapie wypłaty kredytu, którego wysokość określono w (...), ale wypłata miała nastąpić wyłącznie w PLN, wysokość wypłacanego kredytu w PLN ostatecznie zależała zawsze od decyzji Banku (czy to
w ramach tabeli, czy to w ramach negocjacji na podstawie umowy ramowej). Ważność umowy i skuteczność jej postanowień oceniane są na datę zawarcia umowy, a nie na okres wykonywania umowy, dlatego na wszelkie rozważania dotyczące wejścia w życie ustawy „antyspreadowej” nie mogły mieć wpływu na ważność zawartej umowy.
Omawiane tu żądanie niepieniężne strony powodowej jest osadzone w art. 189 k.p.c., który wymaga od strony żądającej ustalenia wykazania interesu prawnego. Sąd podziela argumentację powodów, że mają oni interes prawny w żądaniu nieważności umowy, ponieważ ewentualne podzielenie przez Sąd argumentacji o nieważności umowy tylko na potrzeby rozstrzygnięcia o zapłatę wynikać będzie nie z sentencji wyroku, lecz z uzasadnienia, a nie ma pewności, czy będzie to uznawane w innych postępowaniach w kategorii powagi rzeczy osądzonej, a ponadto orzeczenie stwierdzające nieważność umowy może dawać podstawę również do stwierdzenia nieważności hipoteki ustanowionej na zabezpieczenie kredytu.
Zgodnie z art. 69 ust. 1 prawa bankowego, przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Do
essentialia negotii umowy kredytu należą: oddanie przez bank do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie ściśle określonej kwoty środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel
i zobowiązanie kredytobiorcy do korzystania z oddanych do dyspozycji środków pieniężnych na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Umowa kredytu stanowi zatem odrębny typ umowy nazwanej. Jest to umowa konsensualna, dwustronnie zobowiązująca, odpłatna. Różni się od pożyczki pieniężnej, której istota sprowadza się do przeniesienia środków pieniężnych na własność (przy kredycie środki są oddane do dyspozycji kredytobiorcy), braku konieczności określenia celu pożyczki (przy kredycie taki cel jest obowiązkowy), wreszcie udzielanie kredytów i pożyczek pieniężnych to odrębne czynności bankowe.
Kredyt spłacany był w walucie, w której kredytobiorca dokonywał spłaty na rachunek techniczny, przy czym w przypadku wpłaty w innej walucie niż waluta kredytu – tak jak w przypadku spłat z 9.09.2005 r. i 1.10.2005 r. (k. 44) – kwota w PLN została przeliczona na walutę kredytu przy zastosowaniu kursów kupna / sprzedaży walut – przy czym w umowie (§ 13) nie wskazano czy jest to kurs NBP czy jak w przypadku innych postanowień kurs z tabeli banku. Niewątpliwie kredyt został zaś wypłacony
w PLN. Zatem w omawianej sprawie strony zawarły umowę, mocą której bank przekazał do dyspozycji powodów nieokreśloną kwotę złotych polskich stanowiących równowartość określonych w umowie franków szwajcarskich.
Tak skonstruowany rodzaj kredytu denominowanego nie stanowi umowy kredytu – jest to umowa nieważna na podstawie art. 58 § 1 k.c. w całości, zawiera bowiem liczne odstępstwa od definicji legalnej zawartej w prawie bankowym. Do wskazanych
essentialia negotii umowy kredytu bankowego należy bowiem określenie kwoty kredytu i waluty kredytu, o kreślenie oprocentowania i zasad jego zmiany, cel kredytu i wysokość prowizji. Zobowiązanie kredytobiorcy polega na spłacie wykorzystanej części kredytu z odsetkami i zapłaty umówionej prowizji. W omawianej sprawie wartość kredytu wyrażona została we franku szwajcarskim, natomiast przyszła wypłata kredytu i ustalenie wysokości raty odnosiły się do złotych polskich. Powyższe nie oznacza zanegowania ważności ogółu kredytów denominowanych. W tym konkretnym przypadku chodzi o to, że wypłata miała nastąpić nie w dniu podpisania umowy, lecz później. W tej sytuacji kredytobiorca nigdy nie spłaca nominalnej wartości kredytu, bowiem z uwagi na różnice kursowe i różnice czasowe pomiędzy zawarciem umowy a późniejszą wypłatą i spłatą kredytu zawsze będzie to inna kwota. Cecha ta stanowi znaczące odejście od ustawowej konstrukcji kredytu, której elementem przedmiotowo istotnym jest obowiązek zwrotu kwoty otrzymanej. Fakt ten wynika
z włączenia do umowy klauzuli przeliczeniowej, która powoduje, że wysokość zobowiązania wyrażonego w walucie polskiej jest modyfikowana innym miernikiem wartości. Włączenie do umowy takiej klauzuli wprowadza szereg problemów związanych z przełamaniem zasady nominalizmu, zasady określoności świadczenia, obarczeniem kredytobiorcy nieograniczonym ryzykiem kursowym, a także możliwości naruszenia przepisów o odsetkach maksymalnych (
J. C., Walutowe klauzule waloryzacyjne w umowach kredytów hipotecznych. Analiza Problemu., Palestra (...)
).
Można by formułować tezę, że mechanizm przeliczenia kwoty do wypłaty i do spłaty został uzgodniony przez strony i że składając wniosek o wypłatę kredytu lub jego transzy lub dokonując spłaty raty kredytowej konsument może dowiedzieć się, jaki jest w danym dniu kurs waluty (kupna lub sprzedaży – zależnie od sytuacji), a przez to następuje dopełnienie procesu uzgodnienia. Jednak teza taka nie da się obronić. Kredyt (...) został udzielony na spłatę innych kredytów, po spełnieniu warunków wypłaty, dlatego moment wypłaty kredytu nie należał do pełnej swobody kredytobiorcy. Co innego po stronie banku – to on jednostronnie narzuca kurs zarówno dla chwili pobrania kredytu, jak i dla chwili spłaty. Trudno posądzać bank o to, by w skali jednego kredytobiorcy dopuszczał się manipulacji kursami walut, ale nie zmienia to faktu, że pozostaje jedynym podmiotem kształtującym po zawarciu umowy istotne jej elementy, jakimi są: wysokość kredytu wypłaconego kredytobiorcy i wysokość raty. Można jednak wyobrazić sobie z łatwością sytuację, w której – stojąc w obliczu niekorzystnego obrotu sprawy względem większej rzeszy kredytobiorców – bank mógłby sztucznie zawyżać własny kurs sprzedaży dla podwyższenia wysokości rat kredytowych. Taki jednostronny wpływ banku jest sprzeczny nie tylko z opisaną wyżej definicją kredytu, ale i z granicami swobody umów wyznaczonymi przez art. 353 1 k.c. Teza odnosząca się do kwestii ważności kredytu denominowanego – że dla zachowania tej ważności musi występować tożsamość między kwotą i walutą kredytu, kwotą środków pieniężnych oddanych do dyspozycji kredytobiorcy oraz kwotą, jaką kredytobiorca zobowiązany jest zwrócić bankowi z odsetkami, wynika z uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 9 września 2019 r. (I ACa 448/19). Ustawa „antyspreadowa” (z 29.07.2011 r.) nie wprowadziła żadnych zapisów, które miałyby wpływ na ocenę ważności spornej umowy.
Powyższe wywody prowadzą do wniosku, że umowa dotknięta jest tzw. „pierwotną nieważnością”. Niezależnie od tego, dotknięta jest również tzw. „nieważnością wtórną”, wynikającą z zawarcia w niej postanowień niedozwolonych, których eliminacja nie pozwalają na dalsze utrzymanie umowy.
Zgodnie z art. 385
1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki
w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. § 2 - Jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. § 3 - nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. § 4 - ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje. Klauzulą niedozwoloną jest postanowienie umowy zawartej
z konsumentem (lub wzorca umownego), które spełnia (łącznie) wszystkie przesłanki określone w przepisie art. 385
1 k.c.: 1) nie jest postanowieniem uzgodnionym indywidualnie; 2) nie jest postanowieniem w określającym główne świadczenia stron;
3) kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.
Nie budzi wątpliwości, że zawierając umowę, strona powodowa występowała jako konsumenci.
Zgodnie z powołaną wyżej definicją umowy kredytu zawartą w
art. 69 prawa bankowego
, do elementów przedmiotowo istotnych tego typu umowy należy obowiązek zwrotu kwoty kredytu wraz z umówionymi odsetkami i zapłaty prowizji. Wypłata kredytu
w złotych i zawarcie w umowie klauzuli denominacyjnej powodowały niemożliwość określenia świadczenia zarówno co do wysokości kredytu, jak i rat spłacanego kredytu
z uwagi na możliwość jednostronnego ustalania kursu waluty przez bank. W ocenie Sądu, klauzule te są niedozwolonymi klauzulami umownymi, bowiem kształtują prawa
i obowiązki konsumenta - kredytobiorcy - w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszają jej interesy. Jako sprzeczne z dobrymi obyczajami kwalifikowane są w szczególności wszelkie postanowienia, które zmierzają do naruszenia równorzędności stron umowy, nierównomiernie rozkładając uprawnienia oraz obowiązki między partnerami stosunku obligacyjnego. Również o rażącym naruszeniu interesów konsumenta można mówić w przypadku nierównomiernego rozkładu praw i obowiązków stron umowy. Bank przyznał sobie prawo do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu. Jednocześnie prawo banku do ustalania kursu waluty w świetle zawartej przez strony umowy nie doznawało żadnych ograniczeń. Skoro bank mógł wybrać dowolne i niepoddające się weryfikacji kryteria ustalania kursów kupna i sprzedaży walut obcych, stanowiących narzędzie indeksacji kredytu i rat jego spłaty, wpływając na wysokość własnych korzyści finansowych i generując dla kredytobiorcy dodatkowe i nieprzewidywalne co do wysokości koszty kredytu, klauzule te rażąco naruszają zasadę równowagi kontraktowej stron na niekorzyść konsumenta, a także dobre obyczaje, które nakazują, by ponoszone przez konsumenta koszty związane z zawarciem i wykonywaniem umowy, o ile nie wynikają
z czynników obiektywnych, były możliwe do przewidzenia, a sposób ich generowania poddawał się weryfikacji.
Umowa nie była kredytem walutowym, lecz złotowym denominowanym w (...).
A. dotyczy w niniejszej sprawie dotyczy wszystkich postanowień kształtujących mechanizm denominacji, co więcej – skoro odpada zawarte w tym mechanizmie odwołanie do waluty obcej – można ustalić, że abuzywność dotyczy konsekwentnie wszystkich zapisów umowy wspominających o (...). Postanowienia te dotyczą świadczeń głównych umowy (regulowały, na jakich zasadach nieznaną kwotę kredytu powodowie otrzymają i jakie mają spłacać raty), ale w tym zakresie były postanowieniami niejednoznacznymi, a więc zdatnymi do uznania ich za abuzywne.
Jednocześnie na podstawie przeprowadzonych dowodów w postaci załączników do pozwu i odpowiedzi na pozew, a także zeznań powodów, Sąd ustala, że warunki umowy w ogóle nie były uzgodnione indywidualnie. Na podstawie dowodów nie można uznać także, by strona powodowa została należycie poinformowana
o ryzyku kursowym. Nie można uznać, że strona powodowa została wystarczająco przestrzeżona o tym, że kurs waluty może wzrosnąć w stopniu niekontrolowanym, co – jak powszechnie wiadomo – w późniejszych latach nastąpiło. Nie można uznać, aby jakikolwiek dowód w tej sprawie wskazywał na to, by strona powodowa miała realny wpływ negocjacyjny na jakiekolwiek postanowienie umowne. Na tle tak ukształtowanych postanowień dotyczących kursu waluty, która ma być miernikiem przeliczania zobowiązań wynikających z umowy kredytu bankowego utrwalony jest już pogląd, że mają one charakter niedozwolony, gdyż są „nietransparentne, pozostawiają pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron” (por. np. uzasadnienie wyroku SN w sprawie V CSK 382/18 i przywołane tam orzecznictwo). Wysokość kredytu wyrażonego w walucie obcej do wypłaty w walucie polskiej,
a następnie wysokość, w jakiej spłaty w walucie polskiej, będą zaliczane na spłatę kredytu wyrażonego w walucie obcej, zależą bowiem wyłącznie od jednej ze stron.
Oceny tej nie zmienia ewentualna stabilność sposobu ustalenia marży ani konieczność stosowania przez bank rozmaitych zabezpieczeń, ani też sposób, w jaki bank pozyskuje środki na kredyty, czy też sposób wykazywania ich w sprawozdaniach finansowych lub – najogólniej rzecz ujmując – sposób księgowania. Powtórzyć trzeba, że w przypadku umowy, której przedmiotem jest udzielenie kredytu w walucie polskiej, kurs waluty obcej jest stosowany jedynie w celu waloryzacji zobowiązania, a między kredytobiorcą a bankiem nie dochodzi w istocie do żadnych rozliczeń walutowych
i powstania związanych z tym kosztów. Wszelkie zatem koszty, jakie bank ponosi
w związku z udzieleniem kredytu, winny być mu rekompensowane w ramach wynagrodzenia, jakim jest oprocentowanie kredytu, a nie ukrywane w formie
spreadu, na którego wysokość kredytobiorca nie ma żadnego wpływu.
Zakresem abuzywności objęta jest nie tylko kwestia ustalania kursów waluty banku, lecz denominacja jako mechanizm w ogóle.
Żądań opartych na nieważności umowy nie można traktować w kategoriach nadużycia praw podmiotowych. To pozwany bank nadużył wobec strony powodowej swej pozycji dominującej, a powództwo w tej sytuacji stanowiło dla powodów jedyny środek ochrony ich praw.
Podsumowując, wskazane wyżej postanowienia umowy dotyczące stosowania dwóch różnych rodzajów kursów, które mogły być swobodnie ustalane przez jedną ze stron umowy (bank) nie zostały uzgodnione indywidualnie ze stroną powodową
i kształtowały jej zobowiązania w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jej interesy, a zatem miały charakter niedozwolony w rozumieniu art. 385
1 k.c., a w związku z tym nie wiążą powódki. Wyeliminowanie wskazanych zapisów przy zachowaniu postanowień dotyczących określenia kwoty kredytu w (...) oznaczałoby, że kwota kredytu powinna zostać przeliczona na PLN, a powódka w terminach płatności kolejnych rat powinna je spłacać w PLN, przy czym żadne postanowienie nie precyzowałoby kursu, według którego miałyby nastąpić takie rozliczenia. Nie ma możliwości zastosowania w miejsce wyeliminowanych postanowień żadnego innego kursu waluty. Zgodzić się należy z poglądem Sądu Najwyższego wyrażonym w wyroku z 21 lutego 2013 r. (w sprawie sygn. akt I CSK 408/12, OSNC 2013/11/127), iż eliminacja ze stosunku prawnego postanowień uznanych za abuzywne nie prowadzi do zniweczenia całego stosunku prawnego, nawet gdyby z okoliczności sprawy wynikało, że bez tych postanowień umowa nie zostałaby zawarta. Jednak powołać się to należy na fakt związania wszystkich sądów Unii Europejskiej wykładnią dyrektywy 93/13/EWG dokonaną przez (...) w wyroku z 3.10.2019 r. w sprawie C-260/18. (...) podtrzymał mianowicie pogląd, że:
a) w przypadku ustalenia, że w umowie zostało zawarte postanowienie niedozwolone w rozumieniu dyrektywy (którą implementowały do polskiego porządku prawnego przepisy art. 385 1 i nast. k.c.), skutkiem tego jest wyłącznie wyeliminowanie tego postanowienia z umowy, chyba że konsument następczo je zaakceptuje,
b) w drodze wyjątku możliwe jest zastosowanie w miejsce postanowienia niedozwolonego przepisu prawa o charakterze dyspozytywnym albo przepisem, który można by zastosować za zgodą stron, o ile brak takiego zastąpienia skutkowałby upadkiem umowy i niekorzystnymi następstwami dla konsumenta, który na takie niekorzystne rozwiązanie się nie godzi (pkt 48, 58 i nast. wyroku (...)),
c)
nie jest możliwe zastąpienie postanowienia niedozwolonego przez odwołanie się do norm ogólnych prawa cywilnego, nie mających charakteru dyspozytywnego, gdyż spowodowałoby to twórczą interwencję, mogącą wpłynąć na równowagę interesów zamierzoną przez strony, powodując nadmierne ograniczenie swobody zawierania umów (dotyczy m.in. art. 56 k.c., art. 65 k.c. i art. 354 k.c. - por.
w szczególności pkt 57-62 wyroku (...)),
d) w przypadku ustalenia, że wyeliminowanie postanowień niedozwolonych powoduje zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy, nie ma przeszkód, aby przyjąć, zgodnie z prawem krajowym, że umowa taka nie może dalej obowiązywać (por. w szczególności pkt 41-45 wyroku (...)),
e) nawet jeżeli skutkiem wyeliminowania niedozwolonych postanowień miałoby być unieważnienie umowy i potencjalnie niekorzystne dla konsumenta następstwa, decyzja co do tego, czy niedozwolone postanowienia mają obowiązywać, czy też nie, zależy od konsumenta, który przed podjęciem ostatecznej decyzji winien być poinformowany o takich skutkach (por. w szczególności pkt 66-68 wyroku (...)).
Brak możliwości stosowania norm o charakterze ogólnym nie pozwala na sięgnięcie do domniemanej woli stron lub utrwalonych zwyczajów (art. 65 k.c. i art. 56 k.c.), które w odniesieniu do innych stosunków prawnych pozwalały na ustalenie wartości świadczenia określonego w walucie obcej np. przez odniesienie się do tej waluty według kursu średniego ogłaszanego przez (...).
Nie ma przy tym możliwości sięgnięcia po przepis art. 358 § 2 k.c., który posługuje się takim właśnie kursem w przypadku możliwości spełnienia świadczenia wyrażonego w walucie obcej. Pozbawiona w ten sposób klauzul abuzywnych umowa wymagałaby od Sądu ustalenia przez Sąd zarówno wysokości udzielonego kredytu, jak tez „kwoty do wypłaty” po przeliczeniu salda kredytu wyrażonego w walucie obcej na złote polskie. Jednocześnie, Sąd musiałby ingerować w umowę w sposób umożliwiający wprowadzenie poprawnego mechanizmu waloryzacji, wysokości rat,
w jakich kredyt powinien być spłacany oraz wynagrodzenia banku za jego udzielenie. Eliminacja abuzywnych postanowień nie ograniczyłaby się do „kosmetycznego” zabiegu, lecz ingerowała w umowę jako taką, zmieniając całkowicie jej kształt oraz samą istotę kredytu denominowanego. W konsekwencji nie da się ustalić kwoty kredytu w walucie wykonania zobowiązania, a brak jednoznacznego określenia kwoty kredytu (czy to w postaci ściśle określonej kwoty, czy to przez ścisłe i jednoznaczne określenie parametrów do jej ustalenia – np. kursu wymiany) oznacza brak jednego
z przedmiotowo istotnych elementów umowy kredytu wskazanych w art. 69 pr. bank. Brak jednego z takich elementów oznacza, że umowa jest niezgodna z art. 69 pr. bank. i tym samym sprzeczna z prawem i z tego względu nieważna (art. 58 k.c.). Przywołując w tym miejscu ponownie wyrok (...), w przypadku ustalenia, że wyeliminowanie postanowień niedozwolonych powoduje zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy (a do takiej zmiany doszłoby wskutek zastosowania przepisu dyspozytywnego), nie ma przeszkód, aby przyjąć, zgodnie z prawem krajowym, że umowa taka nie może dalej obowiązywać. Jednocześnie, powódka (kredytobiorca - konsument) bez wątpienia domagała się stwierdzenia nieważności umowy świadomi potencjalnych skutków związanych z rozliczeniami na jej tle, co jasno wynika z oświadczeń zawartych w protokole rozprawy.
Sąd Najwyższy w składzie całej Izby Cywilnej podjął uchwałę III CZP 25/22, mającą moc zasady prawnej, w której wskazał m.in., iż:
1. W razie uznania, że postanowienie umowy kredytu indeksowanego lub denominowanego odnoszące się do sposobu określania kursu waluty obcej stanowi niedozwolone postanowienie umowne i nie jest wiążące, w obowiązującym stanie prawnym nie można przyjąć, że miejsce tego postanowienia zajmuje inny sposób określenia kursu waluty obcej wynikający z przepisów prawa lub zwyczajów.
2. W razie niemożliwości ustalenia wiążącego strony kursu waluty obcej w umowie kredytu indeksowanego lub denominowanego umowa nie wiąże także w pozostałym zakresie.
3. Jeżeli w wykonaniu umowy kredytu, która nie wiąże z powodu niedozwolonego charakteru jej postanowień, bank wypłacił kredytobiorcy całość lub część kwoty kredytu, a kredytobiorca dokonywał spłat kredytu, powstają samodzielne roszczenia o zwrot nienależnego świadczenia na rzecz każdej ze stron.
Uchwała ta jest przekonująca, a przede wszystkim powinna spełnić rolę ujednolicenia orzecznictwa sądowego w poruszanych tu kwestiach.
Konsekwencją powyższego jest ustalenie nieważności umowy kredytu (nieistnienia stosunku prawnego wynikającego z umowy) na podstawie art. 189 k.p.c., a także przyjęcie, że strony nabyły wierzytelności o zwrot swych świadczeń spełnionych w trakcie wykonywania tej umowy, w oparciu o art. 405 k.c. w zw. z art. 410 k.c. Wysokość sumy świadczenia strony powodowej była bezsporna – wynikała
z zaświadczenia pochodzącego od banku. W tej sprawie – z uwagi na dokonane potrącenie - strona powodowa ostatecznie żądała zasądzenia:
- odsetek ustawowych za opóźnienie od kwoty 659,96 PLN od 27 maja 2024 r. do 1.10.2024 r. (tj. dnia złożenia oświadczenia o potrąceniu przez powodów),
- odsetek ustawowych za opóźnienie od kwoty 27 713 CHF od 27 maja 2024 r. do 1.10.2024 r. (tj. dnia złożenia oświadczenia o potrąceniu przez powodów),
- kwoty 30 376,14 CHF z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 27 maja 2024 roku do dnia zapłaty tytułem zwrotu świadczenia nienależnego,
- kwoty 1 861,79 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 27 maja 2024 roku do dnia zapłaty tytułem pobranej prowizji za udzielenie kredytu.
W zakresie cofniętego pozwu postępowanie co do kwoty 659,96 złotych oraz 27 713 CHF zostało umorzone. Powodowie w piśmie z 7 marca 2025 r. złożyli jednoznaczne oświadczenie o cofnięciu pozwu o zapłatę w tej części (art. 355 k.p.c.).
W zakresie pozostałym po cofnięciu roszczenie powodów zasługiwało na uwzględnieni w zasadniczej części. W sprawach kredytobiorców przeciwko bankom Sąd kieruje się utartą już w orzecznictwie tzw. „teorią dwóch kondykcji”, zakładającą zasądzenie na rzecz kredytobiorcy pełnej sumy kwot spłaconych bankowi
z pozostawieniem do osobnego procesu lub do zarzutu potrącenia kwot wypłaconych przez bank. Niewątpliwie powodom przysługiwała w stosunku do banku wierzytelność w kwocie 659,96 zł oraz 58 089,14 CHF z tytułu uiszczonych w wykonaniu umowy rat, zaś bankowi przysługiwała wierzytelność w wysokości 126 995,21 zł z tytułu wypłaconego kredytu.
Zgodnie z art. 498 § 1 k.c. gdy dwie osoby są jednocześnie względem siebie dłużnikami i wierzycielami, każda z nich może potrącić swoją wierzytelność
z wierzytelności drugiej strony, jeżeli przedmiotem obu wierzytelności są pieniądze lub rzeczy tej samej jakości oznaczone tylko, co do gatunku, a obie wierzytelności są wymagalne i mogą być dochodzone przed sądem lub przed innym organem państwowym. Niewątpliwie powodowie dokonali skutecznego potrącenia co do zasady (niekwestionowanego przez bank), jednak ostatecznie dochodzona przez nich kwota tj. ponad udostępniony im przez bank kapitał, wynikała z omyłki rachunkowej i błędnych założeń przyjętych do dokonanego rozliczenia- co z resztą zostało wytknięte przez pozwanego.
Wobec kompensacji obejmującej różne waluty niezbędne okazało się przeliczenie kwoty w (...) na PLN przy zastosowaniu kursu średniego NBP z dnia powstania stanu „potrącalności”, za który w niniejszej sprawie Sąd przyjął dzień 27.09.2024 r. To data pisma powodów (wezwania do zapłaty) zawierającego potwierdzenie, że i bank wezwał powodów do zapłaty, czyniąc swą wierzytelność wymagalną (okoliczności tej sprawy nie pozwalają na ustalenie właściwej daty wcześniejszej). To wówczas wierzytelność pozwanego najpóźniej stała się wymagalna, a skoro dla skuteczności potrącenia ustawa wymaga wyraźnie stanu wymagalności obu przeciwstawnych wierzytelności – to wówczas nastąpił stan „potrącalności”, a więc pierwszy dzień, w którym potrącenie było możliwe. To obowiązujący wówczas kurs waluty należy przyjąć dla rozliczeń międzywalutowych. Średni kurs NBP dla (...)
z tego dnia wynosił 4, (...) (tabela nr (...) z dnia 2024-09-27).
W pierwszej kolejności jednak kompensacji należało poddać kwoty w PLN, i tak: 126 995,21 zł – 659,96 zł = 126 335,25 zł. Otrzymaną w ten sposób kwotę należało zaliczyć na przeciwstawną wierzytelność powodów wyrażoną w (...), czyli przeliczyć na (...) w ww. kursie tj. 126 335,25 : 4, (...) = 27 829,60 CHF. Powyższy wynik przedstawia kwotę w (...), do wysokości której możliwe było potrącenie wierzytelności powodów. Na skutek potrącenia wierzytelności powoda i pozwanego uległy wzajemnemu umorzeniu do wysokości wierzytelności niższej (art. 498 § 2 k.c.). Oznacza to, że ww kwotę należało odjąć od pierwotnie dochodzonego przez powodów, czyli: 58 089,14 CHF - 27 829,60 CHF = 30 259,54 CHF, która ostatecznie jako wynik pozostały po potrąceniu podlegała zasądzeniu z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 26.07.2024 r. do dnia zapłaty - jak w punkcie II tiret drugie wyroku. Ponadto zasądzeniu z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 26.07.2024 r. do dnia zapłaty podlegała dochodzona przez powodów kwota kwotę 1861,79 zł tytułem pobranej prowizji za udzielenie kredytu - punkcie II tiret czwarte wyroku. Prowizja pobrana przez bank od powodów stanowi świadczenie, które w razie uznania umowy za nieważną trzeba potraktować jako świadczenie nienależne. Na uwzględnienie zasługiwało również żądanie zasądzenia odsetek ustawowych za opóźnienie od kwoty 659,96 zł od 26.07.2024 r. do 27.09.2024 r. oraz od kwoty 27 713 CHF od 26.07.2024 r. do 27.09.2024 r.
O odsetkach jw. orzeczono na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c., uznając to za uzasadnione od 26.07.2024 r. tj. od 15 dnia po doręczeniu pozwanemu odpisu pozwu (to data wymagalności wierzytelności powodów, którzy nie wzywali banku wcześniej do zapłaty), zaś w przypadku zamkniętego okresu odsetkowego za datę końcową Sąd przyjął dzień powstania stanu „potrącalności”, tj. 27.09.2024 r. (k. 318). To typowa wierzytelność bezterminowa, której wymagalność zależy od daty wezwania do zwrotu świadczenia, za które w sprawie niniejszej Sąd potraktował odpowiednio doręczenie pozwu i wezwanie do zapłaty.
W pozostałej części (tj. 116,60 CHF należności głównej i odsetek ponad te zasądzone) powództwo podlegało oddaleniu jako zawyżone na ww. podstawach prawnych.
Nie doszło przy tym do przedawnienia. Zgodnie z art. 118 k.c. w brzmieniu obowiązującym do 9.07.2018 r., termin przedawnienia roszczeń powoda (niezwiązany z prowadzeniem działalności gospodarczej) o zwrot nadpłaty świadczenia spełnionego ratalnie (niemającego charakteru świadczenia okresowego, jakim byłby np. czynsz najmu), wynosił 10 lat. Świadczenie nienależne ma charakter bezterminowy, a bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się w chwili określonej w art. 120 § 1 k.c. zdanie drugie, czyli od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniej możliwym terminie (wyrok Sądu Apelacyjnego
w B. z 18.08.2017 r., I ACa 122/17). W przypadku dochodzenia nadpłaconych rat kapitałowo-odsetkowych na podstawie konstrukcji świadczenia nienależnego okres przedawnienia wynosił 10 lat zgodnie z art. 118 k.c. W związku
z wejściem w życie ustawy z dnia 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustawach (Dz.U.2018.1104 z dnia 8 czerwca 2018 r.) termin przedawnienia wynosi 6 lat. Zgodnie z art. 5 ust. 2 cytowanej ustawy, jeżeli termin przedawnienia jest krótszy niż według przepisów dotychczasowych, bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się z dniem wejścia w życie niniejszej ustawy. Zgodnie
z wyrokami (...) (...)
w połączonych sprawach od C-776/19 do C-782/19, przepisy dyrektywy (...)
w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich wprawdzie sprzeciwiają się przedawnieniu roszczeń konsumenckich, mających na celu stwierdzenie, że dane postanowienia umowne mają charakter nieuczciwy (np. roszczeń o ustalenie bezskuteczności postanowień, nieważności umowy lub nieistnienia stosunku prawnego zawierającego postanowienia niedozwolone), jednak nie stoją na przeszkodzie przedawnieniu roszczeń restytucyjnych będących następstwem takiego stwierdzenia, tj. np. roszczeń o zwrot świadczeń spełnionych
w wykonaniu postanowień nieuczciwych. Ze wspomnianych wyroków wynika nadto, że bieg terminu przedawnienia takich roszczeń restytucyjnych nie może się rozpocząć lub skończyć przed datą powzięcia przez konsumenta wiedzy o niedozwolonym charakterze takiego postanowienia, względnie przed dniem, w którym przy zachowaniu przeciętnej staranności wiedzę taką mógł - obiektywnie rzecz biorąc – powziąć. Wobec treści uchwały (7 sędziów) Sądu Najwyższego z 7 maja 2021 r. (III CZP 6/21) należy przyjąć, że bieg terminu przedawnienia roszczeń restytucyjnych konsumenta nie może się rozpocząć zanim dowiedział się on lub, rozsądnie rzecz ujmując, powinien dowiedzieć się o niedozwolonym charakterze postanowienia. Dopiero wówczas mógł wezwać przedsiębiorcę do zwrotu świadczenia (art. 455 k.c.), tj. podjąć czynność,
o której mowa w art. 120 § 1 k.c. Z perspektywy czasu należy uznać, że tylko przyczynkiem do dyskusji na temat ważności umów „frankowych” oraz skuteczności ich postanowień, była data wejścia w życie ustawy antyspreadowej, tj. 26.08.2011 r. Dopiero rok 2019 należy potraktować za datę, przed którą nie mógł rozpocząć się termin przedawnienia konsumenckich roszczeń wywodzonych w umów „frankowych” – przyniósł on orzecznictwo (...) (orzeczenie C-260/18 z 3 października 2019 r.
w sprawie D.), a za nim Sądu Najwyższego, korzystne dla kredytobiorców, stanowiące odtąd podstawę masowego zjawiska polegającego na kwestionowaniu kredytów frankowych. Do dnia wniesienia pozwu nie upłynął od tej daty okres 10-letni, stąd roszczenia pieniężne pozwu są w całości nieprzedawnione.
Wbrew twierdzeniom pozwanego, nie zachodzi żadna przesłanka negatywna żądania zwrotu nienależnego świadczenia. Strona powodowa nie wiedziała, że świadczy bez podstawy prawnej. Fakt, że wytoczyła powództwo, świadczy tylko o tym, że liczy na uwzględnienie jej roszczeń, a nie ma pewności co do słuszności swego stanowiska. Orzecznictwo sądów powszechnych i Sądu Najwyższego jest
w poruszonych tu kwestiach niejednolite. Strona powodowa świadczyła ponadto
w przymusowej sytuacji – zaniechanie świadczenia wiązałoby się z oświadczeniem
o wypowiedzeniu umowy przez bank, z wszystkimi negatywnymi tego dla strony powodowej konsekwencjami.
Strona powodowa wygrała proces niemalże w całości i zasługuje zgodnie z art. 100 k.p.c. na zwrot uzasadnionych kosztów. Na jej koszty procesu składają się: opłata od pozwu (1000 zł), opłata za pełnomocnictwo (17 zł) i wynagrodzenie pełnomocnika
w stawce minimalnej (11 800 zł) plus 5400 zł + 30 zł za postępowanie zażaleniowe. Łącznie daje to 18 247 zł.
sędzia Rafał Kubicki
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Olsztynie
Data wytworzenia informacji: