I C 960/20 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Olsztynie z 2024-02-23

Sygn. akt: I C 960/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 lutego 2024r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

sędzia Dorota Scott-Sienkiel

po rozpoznaniu w dniu 23 lutego 2024r. w Olsztynie na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa A. S. (1), S. S. (1) i A. S. (2)

przeciwko Wojewódzkiemu (...) im. prof. dr S. P. w O.

o zapłatę i ustalenie

w trybie art. 224§3 k.p.c.

I.  zamyka rozprawę,

II.  oddala powództwo,

III.  nakazuje zwrócić pozwanemu ze Skarbu Państwa (Sąd Okręgowy w Olsztynie) tytułem niewykorzystanej części zaliczki kwotę 1.714,88 zł,

IV.  odstępuje od obciążania powodów kosztami procesu.

sędzia Dorota Scott-Sienkiel

Sygn. akt. I C 960/20

UZASADNIENIE

Powodowie A. S. (1), S. S. (1) i A. S. (2) w dniu 10 grudnia 2020 r. wnieśli pozew przeciwko Wojewódzkiemu (...) im. prof. dr S. P. w O. wnosząc o:

I.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda A. S. (1) kwoty 181.259,20 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 4 grudnia 2020 r. do dnia zapłaty;

II.  zasądzenie od pozwanego na rzecz S. S. (1) kwoty 50.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty;

III.  zasądzenie od pozwanego na rzecz A. S. (2) kwoty 50.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty;

IV.  zasądzenie od pozwanego na rzecz każdego z powodów kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty;

V.  ustalenie odpowiedzialności pozwanego na przyszłość za skutki zdarzenia wywołującego szkodę.

Uzasadniając swoje roszczenia wskazali, że w dniu 8 grudnia 2017 r. w szpitalu (...) w E., urodził się A. S. (1) — syn S. i A. S. (2). W wyniku przeprowadzonych badań, u A. S. (1) stwierdzono rozdęte jelita oraz poinformowano rodziców o podejrzeniu choroby Hirschsprunga. Decyzją lekarza w dniu 10 grudnia 2017 r. dziecko zostało przetransportowane do pozwanego Szpitala. Po wykonaniu szeregu badań oraz wlewek doodbytniczych, personel szpitala podjął decyzję o przeprowadzeniu operacji z powodu niedrożności przewodu pokarmowego małoletniego powoda. Operacja odbyła się w dniu 12 grudnia 2017 r. W wyniku pobranych wycinków jelita, u A. S. (1) potwierdzono występowanie choroby Hirschsprunga. Trafił on na Oddział Intensywnej Terapii, a następnie po upływie paru dni, na Oddział Kliniczny Chirurgii i Urologii Dziecięcej. W wyniku operacji dokonano czasowej ileostomii. Wobec coraz gorszego stanu dziecka, jego matka wymogła na personelu Szpitala dodatkowe przebadanie, w wyniku którego stwierdzono wystąpienie wolnego płynu w jamie brzusznej. Stwierdzono przeciek pęcherza i podjęto decyzję o pilnej, kolejnej operacji dziecka. Operacja miała miejsce w dniu 18 grudnia 2017 r. Po odbytej operacji Ordynator Szpitala w rozmowie poinformował powódkę — S. S. (1), że przeciek pęcherza spowodowany był jego przebiciem podczas pierwszej z przeprowadzanych operacji. Ordynator jednoznacznie podkreślił, iż powyższe nie powinno było mieć miejsca, sugerując tym samym, że operacja z dnia 12 grudnia 2017 r. została przeprowadzona wadliwie.

Następnie A. S. (1) kilkukrotnie przebywał w szpitalu (...) w E..

W dniu 16 września 2018 r. A. S. (1) został ponownie przyjęty do pozwanego Szpitala w celu przeprowadzenia planowanego, operacyjnego zamknięcia stomii i usunięcia nieunerwionych odcinków jelit. Operacja odbyła się w dniu 18 września 2018 r. i trwała ponad 5 godzin. Po operacji lekarz, który ją przeprowadził, poinformował rodziców dziecka o nieudanej próbie zamknięcia stomii. Następnie, otrzymali oni informację, iż podczas operacji doszło do błędu polegającego na rozcięciu jelita dziecka na długości około 10 cm. Rozcięcie to powstało wskutek próby połączenia dwóch końców jelit za pomocą staplera. Powyższy błąd wymusił na personelu wykonującym ww. operację jak najszybsze załatanie jelit w celu ich uszczelnienia i ponowne wyłonienie stomii. Po operacji dziecko otrzymywało pokarm w formie kroplówek. Ponownie wskazano, iż należy czekać aż jelita podejmą pracę. Stan A. S. (1) wskazywał na jego cierpienia oraz coraz gorsze samopoczucie. Na pogarszającą kondycję małoletniego wpływ miało m.in. wielokrotne wkłuwanie igły w jego żyły. Niekiedy dochodziło do 25 wkłuć w ciągu dnia. Pomimo upływu kolejnych dni, jelita nie rozpoczynały pracy. A. S. (1) był coraz słabszy, na co wskazywały m.in. notorycznie pękające żyły. W wyniku przeprowadzonego na prośbę matki dziecka badania, okazało się, iż jelita dziecka są poskręcane i powstały zrosty. Niezbędna okazała się kolejna operacja, która odbyła się 26 września 2018 r. Ze względu na zły stan zdrowia A. S. (1) i potrzebę przetoczenia krwi, operacja została opóźniona o parę godzin. Dnia 4 października 2018 r. małoletni został wypisany do domu. Po operacji S. i A. S. (3) otrzymali informację, iż istnieje prawdopodobieństwo uszkodzenia zwieraczy jelit skutkującego koniecznością regularnego wykonywana lewatywy. Do dnia wniesienia niniejszego pozwu, A. S. (1) nie jest w stanie sam się wydalić i zmuszony jest przyjmować środki pobudzające perystaltykę jelit. Wszelkie operacje chłopca, wykonane zostały w pozwanym Szpitalu.

W ocenie powodów operacje usunięcia perforacji pęcherza moczowego oraz szycia uszkodzonych staplerem jelit, musiały zostać wykonane wobec błędów popełnionych przez lekarzy oraz personel pozwanego. Błędy te polegały na:

1) zaniechaniu wykonania dodatkowych badań A. S. (1) pomimo wystąpienia objawów wskazujących na pogarszający się stan jego zdrowia oraz

2) błędnym wykonaniu operacji, które skutkowały przebiciem pęcherza moczowego, a także rozcięciem jelit A. S. (1).

Powodowie wskazali, że gdyby powódka nie nalegała usilnie na przeprowadzenie dodatkowych badań, w tym USG brzucha małoletniego powoda, wobec pogarszającego się jego stanu, z dużym prawdopodobieństwem należy stwierdzić, iż nastąpiłyby nieodwracalne skutki w postaci pogorszenia zdrowia, a nawet śmierci dziecka. Podejmowane przez lekarzy pozwanego Szpitala oraz jego personel czynności, a także ich zaniechania, doprowadziły A. S. (1) do rozstroju zdrowia wywierającego skutki na jego dalsze funkcjonowanie, a także naraziły na utratę życia. Do dnia dzisiejszego A. S. (1) nie jest w stanie samodzielnie wykonywać procesu defekacji, jest opóźniony w rozwoju zarówno psychicznym jak i fizycznym, odczuwa paniczny lęk przed lekarzami i szpitalami. A. S. (1) jest obecnie nadpobudliwy, agresywny i nerwowy w obecności personelu medycznego. Ma podejrzenie autyzmu wczesnodziecięcego.

A. S. (1) ma przyznaną grupę niepełnosprawności o symbolu 08-T. Chłopiec jest obecnie pod stałą opieką poradni chirurgicznej, neurologicznej, kardiologicznej, psychologicznej, logopedycznej i alergologicznej. Przechodzi regularne kontrole lekarskie. Część z nich wiąże się z niewyobrażalnie dużym bólem fizycznym. Co więcej, z uwagi na stan zdrowia chłopca, każde objawy wskazujące na przeziębienie czy zaburzenia jelitowe wymagają niezwłocznej kontroli lekarskiej małoletniego.

Z uwagi na brak samodzielności dziecka, rodzice nie są w stanie na co dzień normalnie funkcjonować. Chłopiec nie jest w stanie przebywać w przedszkolu. Ze względu na stan zdrowia A. S. (1), matka dziecka nie jest w stanie podjąć pracy, co wpływa na gorszą sytuację finansową rodziny. Miesięczny koszt leków oraz specjalistycznych produktów stosowanych w leczeniu dziecka, wynosi około 878,60 zł. Oprócz powyższego Powodowie ponoszą znaczne koszty przejazdów. Dojazd z miejsca ich zamieszkania do pozwanego Szpitala wynosi około 175 km w jedną stronę tj. ok. 125 zł. Mając na uwadze, iż zazwyczaj niezbędne są cztery wizyty w pozwanym Szpitalu w ciągu miesiąca, powodowie ponoszą koszt 1.378,60 zł z tytułu samego dojazdu do Szpitala. Powyższe wydatki ponoszone są przez rodziców A. S. (1) od grudnia 2017 r. do dnia złożenia pozwu.

W zakresie żądań pozwu wskazali, że w sytuacji zawinionego naruszenia praw pacjenta, sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę z tytułu zadośćuczynienia za doznana krzywdę. Podnieśli między innymi, że z ich perspektywy trudno wyobrazić sobie większe cierpienie niż bycie świadkiem odczuwania przez ich dziecko niewyobrażalnego bólu fizycznego i psychicznego, w szczególności gdy pacjentem jest małoletni nie pojmujący w sposób świadomy otaczającej go rzeczywistości. Pomiędzy małoletnim powodem, a jego rodzicami istnieje dobro osobiste w postaci szczególnej więzi rodzicielskiej. Naruszenie tego dobra poprzez wyrządzenie ciężkiego uszkodzenia ciała i doprowadzenia do rozstroju zdrowia, skutkowało brakiem możliwości czerpania radości z zostania rodzicami przez powodów oraz dalszego wychowania dziecka. Biorąc pod uwagę okoliczności niniejszej sprawy, a także materialne położenie rodziny, wskazali, że zasadnym jest zasądzenie na rzecz A. S. (1) zadośćuczynienia za doznane krzywdy w wysokości 100.000 zł oraz 50.000 zł dla każdego z Powodów — S. i A. S. (2) z tytułu doznanych krzywd.

W zakresie odszkodowania dochodzonego w myśl art. 444 § l 1 k.c. powodowie wskazali, że ponoszą wyżej wskazane koszty leków oraz specjalistycznych produktów stosowanych w leczeniu syna a także koszty dojazdu z miejsca zamieszkania do szpitala, które do dnia złożenia pozwu wyniosły 81.259,20 zł (1.378,60 zł + 878,60 zł = 2.257,20 zł; 2.257,20 zł * 36 miesięcy = 81.259,20 zł).

Ponadto w związku z wyrządzoną A. S. (1) szkodą, odpowiedzialność pozwanego za skutki zdarzenia wywołującego szkodę winna zostać ustalona na przyszłość. Rokowania zdrowotne i rozwojowe A. S. (1) wskazują bowiem na stałe zaburzenia zdrowotne, które będą mieć wpływ na jego dalsze życiowe funkcjonowanie. Powyższe zaś wiąże się z ponoszeniem dalszych kosztów leczenia, które z uwagi na jego dojrzewanie, w sposób oczywisty będą wzrastać – co uzasadnia żądanie ustalenia zawarte w punkcie V pozwu ( pozew k. 4-26).

Pozwany Wojewódzki (...) im. prof. dr S. P. w O. , odpowiadając na pozew, wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powodów na jego rzecz poniesionych kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, o ile na rozprawie nie zostanie złożony spis kosztów, z ustawowymi odsetkami z tytułu opóźnienia od uprawomocnienia się wyroku w niniejszej sprawie.

W uzasadnieniu wskazał, że podnoszone pod jego adresem zarzuty i roszczenia są nieuzasadnione. Pozwany zanegował swoją odpowiedzialność co do zasady, wskazując, iż proces leczenia przebiegał prawidłowo, a niektóre z następstw zabiegów operacyjnych mają charakter powikłań a nie są wynikiem błędów w sztuce lekarskiej. Pozwany zakwestionował także wysokość dochodzonego odszkodowania uznając, iż nie zostało ono wykazane i udowodnione. Następnie wskazał, że ryzyko wystąpienia niedrożności zrostowej jelit jest przypisane zarówno chorobie podstawowej małoletniego powoda jak i wykonanym zabiegom operacyjnym. Niedrożność zrostowa jest najczęstszą przyczyną reoperacji w chirurgii jamy brzusznej, zarówno u dzieci jak i u dorosłych. Może wystąpić w różnym czasie po operacji, a skłonność do niej jest indywidualna dla każdego pacjenta. Wystąpienie niedrożności zrostowej, zdaniem pozwanego, nie jest traktowane w kategoriach błędu. W przypadku A. S. (1) nadal należy liczyć się z ryzkiem wystąpienia zrostowej niedrożności jelit i potencjalnej możliwości jej wystąpienia nie można traktować wyniku błędu w leczeniu. Personel pozwanego Szpitala na każdym etapie leczenia w sposób wyczerpujący informował rodziców dziecka o planowym postępowaniu i istocie choroby.

Pozwany zaprzeczył podnoszonym zarzutom jakoby kontrolne wizyty dziecka w (...) szpitalu wywołane były błędnie przeprowadzonymi zabiegami operacyjnymi oraz aby wywołane tymi wizytami koszty miały być refundowane przez pozwanego jako obciążające go odszkodowanie. Zaprzeczył także jakoby małoletni powód odbywał wizyty w pozwanym Szpitalu średnio cztery razy w miesiącu. Analiza dokumentacji medycznej z poradni logopedycznej, audiologicznej, chirurgicznej i neurologicznej wskazuje, iż powód odbył wizyty w w/w poradniach:

- w roku 2018 (niezależnie od pobytów w szpitalu): 8 stycznia, 26 lutego (jednoczesna wizyta w poradni audiologicznej i neurologicznej), 5 marca (chirurgiczna i neurologiczna), 19 marca, 23 kwietnia (chirurgiczna i neurologiczna), 24 maja, 11 czerwca, 23 lipca, 13 sierpnia, 16 października, 16 listopada, 31 grudnia,

- w roku 2019: 12 lutego, 1 lipca (chirurgiczna i neurologiczna), 9 września, 24 października, 4 listopada i 16 grudnia,

- w roku 2020: 3 lutego, 28 lutego, 8 kwietnia, 20 kwietnia, 6 maja, 11 maja, 25 maja, 10 czerwca, 6 lipca, 4 sierpnia, 19 sierpnia, 31 sierpnia i 12 października.

Niezależnie od powyższego z pozwu nie wynika w jaki sposób powodowie oszacowali koszty dojazdu do pozwanego Szpitala na poziomie 1.378,60 zł miesięcznie, skoro sami wskazali, iż jedna wizyta to koszt około 125 zł.

Pozwany zanegował także związek konieczności stosowania leków wskazanych w uzasadnieniu pozwu z przeprowadzanymi zabiegami operacyjnymi. Większość opisanych preparatów związana jest dolegliwościami alergicznymi i skórnymi (AZS) małoletniego powoda, ale także ze zdiagnozowaną chorobą Hirschprunga. Co istotne jak wynika z dołączonej do pozwu dokumentacji medycznej A. S. (1) z Wojewódzkiego Szpitala (...) dla Dzieci w A.powód jest obciążony atopią ze strony ojca, co może oznaczać, iż nie wszystkie specyfiki opisane w pozwie związane są ze schorzeniami dziecka ( odpowiedź na pozew k. 172-174v.).

Pismem procesowym z dnia 11 grudnia 2023 r. – złożonym po zobowiązaniu do ustosunkowania się do sporządzonej w sprawie opinii – powodowie na wypadek oddalenia powództwa na podstawie art. 102 k.p.c. wnieśli o nieobciążanie ich kosztami przedmiotowego postępowania. W uzasadnieniu wskazali, że zasadniczym powodem skierowania przez nich pozwu były opinie przedstawione im przez lekarzy, którzy opiekowali się A. S. (1). Ponadto Ordynator Szpitala w trakcie rozmowy z rodzicami jednoznacznie podkreślił, iż powyższe nie powinno było mieć miejsca, sugerując tym samym, że operacja z dnia 12 grudnia 2017 r. została przeprowadzona wadliwie. We wnioskach opinii biegli wskazali, że doszło do laparoskopowego zaopatrzenia perforacji ściany pęcherza moczowego, jednakże nie byli w stanie wskazać, czy doszło do niej w wyniku zabiegu czy też późniejszego cewnikowania. Ponadto lekarze opiekujący się powodem w trakcie bezpośrednich rozmów z rodzicami jednoznacznie wskazywali, iż w przypadku operacji z dnia 16 września 2018 r. doszło do błędu polegającego na rozcięciu jelita dziecka po jego długości. Powodowie kierując przedmiotowe roszczenie opierali swoje twierdzenia i opinie wyłącznie na informacjach przekazywanych przez lekarzy. Powodowie wskazali, że nie mają wykształcenia w zakresie medycyny, podejmowali działania wyłącznie w dobrej wierze w oparciu o opinie przekazywane im ustnie przez licznych lekarzy sprawujących opiekę nad synem.

Nadto wskazali, że przedmiotowa sprawa wymagała zasięgnięcia przez Sąd wiadomości specjalnych, a w szczególności ustalenia prawidłowości leczenia powoda. Tym samym powodowie mieli podstawy, aby żywić przekonanie, iż to w wyniku leczenia przeprowadzonego przez stronę pozwaną doszło do pogorszenia się stanu zdrowia ich syna Powyższe stanowi szczególną okoliczność, o której mowa w art. 102 k.p.c., uzasadniającą odstąpienie od obciążania powoda kosztami procesu ( pismo z 11.12.2023 r. k. 720-724).

Sąd ustalił, co następuje:

Bezspornie powodowie S. S. (1) i A. S. (2) są rodzicami powoda A. S. (1), który urodził się drogą cesarskiego cięcia w dniu 8 grudnia 2017 r., w szpitalu (...) w E.. Noworodek otrzymał 9 punktów w skali A.. W drugiej dobie życia obserwowano obniżoną żywotność dziecka, połączoną z niechęcią do ssania, następnie dziecko ulało żółto-zielonkawą treść. A. S. (1) przeniesiono na salę intensywnego nadzoru neonatologicznego, podłączono wlew z 10% glukozy, odstawiono żywienie enteralne, rozpoczęto monitorowanie podstawowych parametrów życiowych i pulsoksymetryczne. Wykonano badania laboratoryjne: CRP 182mg/l. W wykonanym 'na wisząco' zdjęciu A-P klatki piersiowej i jamy brzusznej w drugiej dobie życia widoczne rozdęte jelito grube, brak upowietrznienia odbytnicy. W badaniu fizykalnym brzuch wzdęty, perystaltyka leniwa. Podjęte próby prowokacji oddania stolca - bez efektu klinicznego. W celu odbarczenia przewodu pokarmowego założono zgłębnik dożołądkowy otwarty - zaobserwowano wydostawanie się niewielkiej ilości treści żółto-zielonkawej. Nie mogąc wykluczyć infekcji wewnątrzmacicznej pobrano badania bakteriologiczne, zastosowano antybiotykoterapię empiryczną.

Dziecko nie karmione enteralnie (wlew z 10% glukozy, glikemie prawidłowe). Monitorowane podstawowe parametry życiowe w trakcie pobytu w oddziale neonatologii pozostawały prawidłowe. Do czasu przyjazdu karetki N dziecko nie oddało smółki. Dziecko zostało zaszczepione przeciw WZW i gruźlicy. Po ukończeniu 48 godziny życia pobrano krew na skryning w kierunku chorób metabolicznych. Po telefonicznym uzgodnieniu miejsca z lekarzem dyżurnym A. S. (1) został w dniu 10 grudnia 2017 r. przekazany karetką N do Wojewódzkiego Szpitala (...) w O. w celu dalszej diagnostyki i ewentualnego leczenia chirurgicznego. W skierowaniu wskazano rozpoznanie P76.9 – niedrożność jelit, nieokreślona.

W dniu 10 grudnia 2017 r. A. S. (1) został przyjęty do pozwanego szpitala na Oddział Kliniczny Chirurgii i Urologii Dziecięcej. Po wykonaniu szeregu badań oraz wlewek doodbytniczych, personel szpitala podjął decyzję o przeprowadzeniu operacji z powodu niedrożności przewodu pokarmowego A. S. (1). W dniu 11 grudnia 2017 r. matka A. wyraziła zgodę na wykonanie badań diagnostycznych, zabiegów diagnostycznych i zabiegów operacyjnych oraz na znieczulenie. W dniu 12 grudnia 2017 r. wykonano cewnikowanie pęcherza - bez powikłań w odprowadzaniu moczu. Tego samego dnia wykonano zabieg operacyjny - laparotomię, wyłoniono przetokę dwulufową i pobrano wycinki jelita i odbytnicy celem diagnostyki podejrzenia choroby Hirschprunga. W wyniku pobranych wycinków jelita, u A. S. (1) potwierdzono występowanie choroby Hirschsprunga. W dniu 15 grudnia 2017 r. usunięto cewnik Foley'a. W dniu 16 grudnia 2017 r. małoletni powód został przeniesiony na Oddział Intensywnej Terapii,

Z oceny pielęgniarskiej wynika, że w pęcherzu cewnik Nelaton odbiera małą ilość żółtego moczu, po wizycie wieczornej usunięto cewnik Nelaton, do końca dyżuru małoletni nie wydalił moczu. Z oceny pielęgniarskiej z dnia 17 grudnia 2017 r. wynika prawidłowa diureza. Tego samego dnia A. S. (1) obficie wydalił mocz. Pacjent był niespokojny, miał wzdęty brzuch.

W dniu 18.12.2017 r. z powodu pogorszenia się stanu dziecka wykonano badania dodatkowe, założono cewnik Nelatona do pęcherza moczowego, zleciało 640 ml żółtego moczu. Tego samego dnia u pacjenta A. S. (1) na podstawie badań obrazowych (USG jamy brzusznej i uretrocystografii) stwierdzono cechy perforacji pęcherza moczowego. Lekarz opiekujący się dzieckiem podjął niezwłocznie decyzję o leczeniu operacyjnym. Przeniesiono małoletniego powoda na Oddział Kliniczny Chirurgii i Urologii Dziecięcej. Zabieg, po przygotowaniu pacjenta, został wykonany tego samego dnia. Stwierdzona perforacja pęcherza moczowego została skutecznie zaopatrzona laparoskopowo. (Nie udało się stwierdzić czy perforacja była wynikiem zabiegu, czy późniejszego cewnikowania pęcherza.) Podjęte leczenie perforacji pęcherza moczowego zakończyło się powodzeniem i zostało potwierdzone kontrolnymi badaniami obrazowymi pęcherza moczowego.

W takcie hospitalizacji dziecko było konsultowane przez kardiologa i neurologa. Rozpoznano wadę serca pod postacią PDA i PFO. Zalecono dalszą opiekę w poradni kardiologicznej. Z powodu wystąpienia w trakcie pobytu na OIOM drgawek, drżeń głównie kończyn górnych, dziecko było konsultowane i diagnozowane przez neurologa. Wykonano USG przezciemiączkowe, punkcję lędźwiową. Włączono Luminal. Z podejrzeniem padaczki zostało skierowane do dalszej diagnostyki ambulatoryjnej do Poradni Neurologicznej. W dwudziestej dobie życia chłopca w stanie dobrym wypisano do domu do dalszego leczenia ambulatoryjnego i operacyjnego.

Po wypisaniu pacjenta do domu, jego stan był stabilny. A. S. (1) często łapał infekcje, co wymuszało jego częsty pobyt na Oddziale Pediatrycznym szpitala (...) w E.. Małoletni powód zmagał się z atopowym zapaleniem skóry oraz alergią pokarmową. W dniu 19 stycznia 2018 r. ponownie został przyjęty do szpitala (...) w E. w celu dokonania wlewki doodbytniczej. W dniu 4 sierpnia 2018 r. rodzice zgłosili się z nim na konsultację lekarską do szpitala (...) w E. w związku z niepokojącymi objawami takimi jak gorączka, zaczerwienione gardło, biegunka.

Kolejny pobyt małoletniego powoda w pozwanym Szpitalu miał miejsce w dniach od 16 września 2018 r. do 4 października 2018 r. A. S. (1) został ponownie przyjęty do Szpitala w celu przeprowadzenia planowanego, operacyjnego zamknięcia stomii i usunięcia nieunerwionych odcinków jelit - w ramach terapii choroby Hirschprunga. W dniu przyjęcia tj. w wieku 9 miesięcy ważył ponad 11 kilogramów. W pielęgniarskim opisie stanu dziecka przy przyjęciu zanotowano otyłość. Małoletni powód w dniu 18.09.2018 r. przeszedł zabieg operacyjny wykonany metodą Duhamela polegającą na przezodbytniczym zespoleniu zaodbytniczym z pozostawieniem odcinka zaotrzewnowego odbytnicy. Operacja wykonywana jest przy użyciu staplerów okrężnych i liniowych. Z opisu zabiegu wynika, że doszło do nieszczelności w zespoleniu zaodbytniczym, co wymagało dodatkowego użycia staplera i uszczelnienia miejsca połączenia jelit i spowodowało konieczność odroczenia planowanego, jednoczesnego zamknięcia przetoki jelitowej. Wykryta nieszczelność została stwierdzona i skutecznie zaopatrzona śródoperacyjnie. Operator zdecydował się na wyłonienie stomii, aby miejsce zespolenia jelita grubego z odbytnicą, znajdujące się w dnie miednicy miało możliwość zagojenia się, bez narażania pacjenta na stan zapalny czy przeciek treści jelitowej w miejscu operowanym. Zabieg likwidacji stomii jelitowej odroczono do czasu wygojenia nieszczelności jelita.

Przebieg pooperacyjny powikłany był w 8 dobie. W dniu 25 września 2018 r. w badaniu radiologicznym jamy brzusznej powoda stwierdzono cechy niedrożności mechanicznej przewodu pokarmowego - jelita cienkiego. Następnego dnia tj. 26 września 2018 r. wykonano laparotomię, uwolniono zrosty miedzyjelitowe (będące powodem niedrożności) oraz zamknięto stomię jelitową, odtwarzając ciągłość przewodu pokarmowego. Po upływie okresu pooperacyjnego w dniu 4 października 2018 r małoletni pacjent w stanie dobrym został wypisany do dalszej opieki w poradni chirurgicznej.

Choroba Hirschsprunga jest wadą wrodzoną dotyczącą układu nerwowego jelita. Brak zwojów nerwowych w końcowym odcinku jelita grubego sprawia, że nieprawidłowe jest unerwienia jelita. Fala perystaltyczna nie jest przewodzona i odcinek bezzwojowy jest w stanie nieustannego skurczu stanowiąc mechaniczną przeszkodę dla treści pokarmowej. Prowadzi to do niedrożności przewodu pokarmowego. Wada występuje częściej u chłopców, może współistnieć z innymi wadami wrodzonymi i być dziedziczona. Leczenie choroby jest leczeniem operacyjnym. Jest to leczenie etapowe. Metod operacyjnych jest kilka. Ilość etapów leczenia zależna jest od kilku czynników: nasilenia objawów, wieku i stanu klinicznego dziecka, czasu postawienia rozpoznania oraz wybranej przez operatora metody leczenia. U A. S. (1) z powodu braku oddania smółki zaraz po porodzie i występujących cech ciężkiej niedrożności jelita grubego wysunięto podejrzenie choroby Hirschsprunga.

Objawy choroby Hirschsprunga spowodowane brakiem zwojów nerwowych w ścianie jelita grubego, a czasem i całego jelita powodują zaburzenia pracy tego jelita, jego motoryki oraz zaburzają prawidłowe odruchy defekacji. Leczenie operacyjne ma na celu zmniejszenie tych objawów, niedogodności, ale nie przywraca zwojów nerwowych, nie przywraca całkowicie prawidłowej funkcji układu nerwowego, jedynie łagodzi objawy. Odruchy i umiejętność prawidłowego wypróżniania można starać się wypracować. Wymaga to pracy, pomocy farmakologicznej i ćwiczeń. Jest to praca na całe życie pacjenta. Kontrole w Poradni Chirurgicznej, Gastroenterologicznej czy Dietetycznej są konieczne u pacjenta z taką wada wrodzoną. Wizyty w innych poradniach nie mają związku z przeprowadzonymi u dziecka operacjami. Są wynikiem innych występujących u chłopca wad i chorób.

Dziecko po operacji choroby Hirschsprunga wymaga odpowiedniej diety bogatobłonnikowej, bogatoresztkowej, obfitego pojenia, leków poprawiających perystaltykę jelita oraz konsystencji stolca, a w razie potrzeby czopków bądź lewatywy. Nauka korzystania z nocnika i toalety oraz kontrola przez rodziców wypróżnień jest podstawą prawidłowego funkcjonowania jelita i zdrowia dziecka. Wymaga to od rodziców dużego zaangażowania, uwagi, wysiłku i ćwiczeń. Zgodnie z zaświadczeniem z poradni Gastrologicznej A. potrzebuje prawidłowego przyjmowania preparatu D. junior oraz okresowych wlewek doodbytniczych (np. gotowy preparat E.). Uzasadnione jest podawanie L. i X.. Inne leki przyjmowane przez małoletniego powoda są zalecane z powodu alergii i zmian skórnych.

Leczenie A. S. (1) w Oddziale Klinicznym Chirurgii i Urologii Dziecięcej szpitala w O. w terminie od 10 do 28 grudnia 2017 roku było prowadzone prawidłowo, zgodnie z aktualną wiedzą medyczną. Leczenie operacyjne było zasadne wobec rozpoznania niedrożności jelita zaraz po urodzeniu, przeprowadzone w odpowiednim czasie i z postawieniem rozpoznania choroby Hirschsprunga. Wyłonienie stomii pozwoliło na prawidłowe żywienie oraz wydalanie u dziecka oraz na jego prawidłowy wzrost i rozwój. A. w dniu przyjęcia do pozwanego Szpitala w dniu 16 września 2018 r. tj. w wieku 9 miesięcy ważył ponad 11 kilogramów. Według siatek centylowych jego masa ciała była powyżej 90 centyla, czyli dużo większa niż przeciętna. Wskazywało to na brak problemów z pracą jelit, oraz na nadwagę. Powód był ponownie operowany w dniu 18.09.2018 r. a następnie reoperowany w dniu 26.09.2018 r. Postępowanie medyczne w okresie od 16 września 2018 r. do 4 października 2018 r. było prawidłowe. Wdrożono leczenie adekwatne do stanu klinicznego. Obserwowane powikłania były wliczone w ryzyko procedur chirurgicznych.

Następstwami przebytych przez A. S. (1) operacji są blizny na brzuchu, które pozostaną na całe życie. W czasie wzrostu dziecka i przy prawidłowej pielęgnacji będą z czasem blednąć i zmniejszać się. Bez odpowiedniej diagnostyki i leczenia operacyjnego nie można by jednak rozpoznać choroby i uratować dziecka. Leczenie operacyjne zawsze niesie z sobą możliwość powikłań. Po każdej ingerencji operacyjnej w jamie brzusznej należy mieć na uwadze możliwość powstania niedrożności zrostowej przewodu pokarmowego. Jest to skłonność osobnicza i może powstać w każdym okresie życia. Ponadto po leczeniu operacyjnym choroby Hirspsrunga mogą występować takie powikłania jak: zapalenia jelit, uporczywe zaparcia, nieprawidłowo działający zwieracz zewnętrzny odbytu. U A. S. (1) niedrożność wystąpiła w krótkim czasie po radykalnej operacji. W dokumentacji nie było informacji by wystąpiła u dziecka w późniejszym okresie.

Zmiany alergiczne / atopowe dziecko dziedziczy po ojcu. W wywiadzie rodzinnym występuje również astma oskrzelowa. Dolegliwości alergiczne pojawiają się i nasilają po ekspozycji na alergeny i nie mają związku z przebytymi przez chłopca operacjami choroby Hirschsprunga. Podobnie jak autyzm - u A. S. (1) nie ma związku z przebytym leczeniem operacyjnym. Jest to zaburzenie spowodowane czynnikami genetycznymi, rozwojowymi mózgu, infekcyjnymi, a także związanymi z ciążą i porodem. U powoda autyzm mógł wystąpić niezależnie. Dziecko obciążone jest również innymi wadami i chorobami, które mogą ze sobą współistnieć. Jednak nie można stwierdzić, że przyczyną autyzmu u A. S. (1) było leczenie operacyjne choroby zasadniczej.

(dowód: dokumentacja medyczna zgromadzona w aktach sprawy a w szczególności: karta informacyjna szpitala (...) w E. k. 35, skierowanie do pozwanego szpitala k. 188, karta informacyjna leczenia szpitalnego w okresie 10-23 grudnia 2017 r. k. 36-41, k. 81-82, karty informacyjne izby przyjęć i POZ k.42-44, k. 86-87, k. 90, karta informacyjna leczenia szpitalnego w okresie 16 września do 4 października 2018 r. k. 45-47, karty informacyjne szpitala w E. k. 48-51, k. 92v.-95, 95 karta informacyjna leczenia szpitalnego w A. k. 54-58, 90v.-92, k. 97v.-98, historia choroby k. 179-192, 225-231, 267, 288-295, orzeczenie o niepełnosprawności k. 73-74, legitymacja osoby niepełnosprawnej k. 75-76, zaświadczenia psychologiczne i logopedyczne k. 59, 60v., 62-63, k. 99, 101, opinia biegłego k. 617-712, zeznania świadka A. S. (4) k. 444-448, zeznania powodów k. 450-452v. )

W zakresie krzywdy powodów - zarówno A. S. (1) jak i jego rodziców - Sąd uznał za wiarygodne (a przy tym niekwestionowane przez pozwanego), twierdzenia zawarte w pozwie i płynące z treści zeznań S. i A. S. (2). Nie budzi wątpliwości fakt, iż powodowie zmagają się z ponadprzeciętnym obciążeniem zarówno psychicznym jak i fizycznym, jak również to, że powódka zrezygnowała z pracy zawodowej, by zająć się dzieckiem. Oczywiste jest również istnienie dobra osobistego w postaci szczególnej więzi rodzicielskiej łączącej S. i A. S. (2) z ich synem A., która to więź mogła w ich ocenie zostać naruszona. Bezsporne jest, że powodowie mają poczucie krzywdy.

Obecnie małoletni powód nie jest w stanie samodzielnie wykonywać procesu defekacji, jest on opóźniony w rozwoju zarówno psychicznym jak i fizycznym. Odczuwa paniczny lęk przed lekarzami i szpitalami, jest obecnie nadpobudliwy, agresywny i nerwowy w obecności personelu medycznego. A. S. (1) ma przyznaną grupę niepełnosprawności o symbolu 08-T. Jest obecnie pod stałą opieką poradni chirurgicznej, neurologicznej, kardiologicznej, psychologicznej, logopedycznej i alergologicznej w E., O. i B.. Utrzymanie chorego dziecka wymaga zwiększonych nakładów finansowych. Dziecko wymaga całodobowej opieki.

(dowód: zeznania powodów k. 450-452v.)

Pismem z dnia 27 listopada 2020 r. powód A. S. (1) reprezentowany przez rodziców i zastępowany przez profesjonalnego pełnomocnika, wezwał pozwany Szpital oraz lekarza A. S. (5) do zapłaty kwoty 179.002 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia następnego po doręczeniu wezwania. Powyższa kwota obejmowała kwotę 79.002 zł tytułem odszkodowania w związku z nieprawidłowym procesem leczenia oraz kwotę 100.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Pismo zostało odebrane przez Pozwanego w dniu 30 listopada 2020 r.

W odpowiedzi na wezwanie pozwany Szpital pismem z dnia 30 listopada 2020 r. poinformował powodów, że po wykonaniu całości kopii dokumentacji medycznej małoletniego A. S. (1), sprawa zostanie skierowana do ubezpieczyciela, tj. (...) S.A. w W. celem jej rozpatrzenia.

(dowód: wezwanie do zapłaty k. 77-80, potwierdzenie odbioru k. 109-110, odpowiedź pozwanego k. 111)

Rozważania prawne

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Wyżej przedstawione fakty w zasadzie były bezsporne. Istota sporu pomiędzy stronami w sprawie niemniejszej sprowadzała się do oceny prawidłowości procesu leczenia małoletniego powoda w okresie od 10 do 28 grudnia 2017 r. i od 16 września do 4 października 2018 r., w szczególności prawidłowości przeprowadzonych w tym czasie zabiegów operacyjnych pod kątem ewentualnego popełnienia błędów w leczeniu przez stronę pozwaną.

Z uwagi na to, że sporna kwestia wymagała zasięgnięcia wiadomości specjalnych, Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego z Instytutu (...) w Ł. - lekarza biegłego dr n. med. M. S. — specjalisty chirurgii dziecięcej. W ocenie Sądu, opinia sporządzona przez biegłą jest rzetelna, jasna oraz nie zawiera sprzeczności, zaś korespondujące ze sobą i tworzące logiczną całość wnioski opinii stanowią miarodajne źródło ustaleń co do prawidłowości leczenia, diagnostyki oraz postępowania wdrożonego wobec małoletniego A. S. (1) w trakcie jego pobytu w Wojewódzkim (...) w O..

Ponadto Sąd ustalił stan faktyczny w oparciu o dowody z dokumentów, w tym dokumentację medyczną. Ich prawdziwość i wiarygodność nie była kwestionowana przez żadną ze stron. Sąd nie dopatrzył się również z urzędu okoliczności, które by je dyskwalifikowały i uniemożliwiały ustalenie na ich podstawie stanu faktycznego. Sąd przy ustalaniu stanu faktycznego uwzględnił również dowody osobowe, tj. zeznania świadka A. S. (6) i zeznania powodów, przy czym za małoletniego powoda A. S. (1) przesłuchał S. S. (1) i A. S. (2).

Zasadniczym powodem oddalenia powództwa był brak zawinionego działania (zaniechania) personelu medycznego pozwanego Szpitala w zakresie procesu leczenia małoletniego powoda.

Dla porządku rozważań w tej płaszczyźnie wskazać należy, iż zgodnie z art. 444 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia można żądać odszkodowania, które w takim przypadku obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Jeżeli zaś poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on także żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty. Nadto, jak stanowi art. 445 § 1 k.c. , w takich wypadkach Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

W świetle wskazanej w pozwie podstawy faktycznej powództwa, jego podstawy prawnej należało upatrywać w odpowiedzialności deliktowej, gdyż powodowie dochodzili zadośćuczynienia i odszkodowania za zaniechania przejawiające się błędem w sztuce lekarskiej oraz nieprawidłowości w procesie leczenia ich małoletniego syna wskutek którego narażono go na narażenie życia i pogorszenie stanu zdrowia.

Odpowiedzialność zakładu opieki zdrowotnej w reżimie deliktowym, opiera się na przepisach art. 415 k.c. w związku z art. 430 k.c., które znajdą zastosowanie również w niniejszej sprawie.

Zgodnie z art. 430 k.c., kto na własny rachunek powierza wykonanie czynności osobie, która przy wykonywaniu czynności podlega jego kierownictwu i ma obowiązek stosować się do jego wskazówek, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną z winy tej osoby przy wykonywaniu powierzonej czynności.

Powołany wyżej przepis statuuje odpowiedzialność z tytułu czynu niedozwolonego za szkody wyrządzone osobie trzeciej przez podwładnego z jego winy. Przyjęcie odpowiedzialności podmiotu leczniczego na podstawie powyższego przepisu wymaga uprzedniego stwierdzenia, iż jego pracownik wyrządził szkodę w sposób zawiniony i odpowiada z tego tytułu na zasadach ogólnych (wyrok Sądu Najwyższego z 26 stycznia 2011 r. IV CSK 308/10, OSNC z 2011 r. nr 10, poz. 116).

Podwładnym w rozumieniu art. 430 k.c. jest członek personelu medycznego jednostki, w tym także lekarz, który mimo dalece posuniętej samodzielności w zakresie wyboru sposobów leczenia pacjenta jest podmiotem podlegającym kierownictwu organizacyjnemu zakładu opieki zdrowotnej, a także ma obowiązek stosowania się do jego wskazówek w zakresie organizacji pracy. Wina podwładnego jest natomiast przesłanką odpowiedzialności pozwanego na podstawie art. 430 k.c. przy czym ustawa nie uzależnia tej odpowiedzialności od konkretnego stopnia winy lub jej przypisania poszczególnym członkom personelu pozwanego (wina bezimienna). Wystarczy wykazanie, choćby na podstawie domniemania faktycznego, że miało miejsce zawinione naruszenie zasad i standardów postępowania z pacjentem przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych, aby uznać, że podmiot leczniczy ponosi odpowiedzialność za szkody doznane przez pacjenta (m. in. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 18 marca 2013 r. I A Ca 852/12, LEX nr 1313338).

Spowodowanie szkody na osobie w warunkach błędu w sztuce medycznej jest więc specyficzną postacią deliktu prawa cywilnego, którego zaistnienie wymaga spełnienia przesłanek odpowiedzialności z tytułu czynu niedozwolonego (art. 415 k.c.), to jest szkody, winy i adekwatnego związku przyczynowego.

Lekarzowi można przypisać winę w przypadku wystąpienia jednocześnie obiektywnej i subiektywnej niewłaściwości postępowania. Element obiektywny łączy się z naruszeniem zasad wynikających z wiedzy medycznej i doświadczenia, a w jego ramach mieści się tzw. błąd lekarski, przez który rozumie się naruszenie obowiązujących lekarza reguł postępowania, oceniane w kontekście nauki i praktyki medycznej. Element subiektywny odnosi się natomiast do zachowania przez lekarza staranności, ocenianej pod kątem odpowiedniego standardu postępowania przy przyjęciu kryterium wysokiego poziomu staranności każdego lekarza jako jego staranności zawodowej. (wyroki SN: z dnia 10 lutego 2010 r. V CSK 287/09, niepubl. oraz z dnia 18 stycznia 2013 r. IV CSK 431/12 niepubl.).

W niniejszej sprawie ocenie pod kątem omówionych wyżej przesłanek podlegało postępowanie personelu medycznego pozwanego wobec małoletniego powoda w okresie od 10 do 28 grudnia 2017 r. i od 16 września do 4 października 2018 r., w szczególności w zakresie prawidłowości przeprowadzonych w tym czasie zabiegów operacyjnych. Podlegającą rozważeniu była przy tym również kwestia ewentualnych następstw przeprowadzonych zabiegów, ich charakteru, rozmiarów oraz trwałości, związku aktualnego stanu zdrowia małoletniego powoda oraz stanu zdrowia po 26 września 2018 r. ze stwierdzonymi u powoda schorzeniami współistniejącymi (przede wszystkim z chorobą Hirschprunga). Ponadto ocenie czy wizyty kontrolne powoda w poradniach specjalistycznych pozwanego tj. logopedycznej, audiologicznej, chirurgicznej, neurologicznej, po 26 września 2018 r. mają związek z przeprowadzonymi u powoda zabiegami operacyjnymi oraz czy mają one związek ze stwierdzonymi u małoletniego powoda dolegliwościami alergologicznymi.

Przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało, że zastosowane u małoletniego powoda leczenie było prawidłowe. Jak wynika z opinii biegłych choroba Hirschsprunga jest wadą wrodzoną dotyczącą układu nerwowego jelita. Wada ta występuje częściej u chłopców, może współistnieć z innymi wadami wrodzonymi i być dziedziczona. Leczenie choroby jest leczeniem operacyjnym, etapowym. Metod operacyjnych jest kilka. Ilość etapów leczenia zależna jest od kilku czynników: nasilenia objawów, wieku i stanu klinicznego dziecka, czasu postawienia rozpoznania oraz wybranej przez operatora metody leczenia. U małoletniego powoda z powodu braku oddania smółki zaraz po porodzie i występujących cech ciężkiej niedrożności jelita grubego wysunięto podejrzenie choroby Hirschsprunga. Leczenie A. S. (1) w Oddziale Klinicznym Chirurgii i Urologii Dziecięcej szpitala w O. w terminie 10.12.2017 do 28.12.2017 roku było prowadzone prawidłowo, zgodnie z aktualną wiedzą medyczną. Leczenie operacyjne było zasadne wobec rozpoznania niedrożności jelita zaraz po urodzeniu, przeprowadzone w odpowiednim czasie i z postawieniem rozpoznania choroby Hirschsprunga. Wyłonienie stomii pozwoliło na prawidłowe żywienie oraz wydalanie u dziecka oraz na jego prawidłowy wzrost i rozwój. Według siatek centylowych masa ciała małoletniego powoda była dużo większa niż przeciętna. Wskazuje to na brak problemów z pracą jelit, jak również na nadwagę.

Małoletni powód był operowany ponownie w dniu 18.09.2018 r. Podczas zabiegu doszło do nieszczelności w zespoleniu zaodbytniczym, co wymagało dodatkowego użycia staplera i uszczelnienia miejsca połączenia jelit. Operator zdecydował się na wyłonienie stomii, aby miejsce zespolenia jelita grubego z odbytnicą, znajdujące się w dnie miednicy miało możliwość zagojenia się, bez narażania dziecka na stan zapalny czy przeciek treści jelitowej w miejscu operowanym. Przebieg pooperacyjny powikłany był w 8 dobie niedrożnością jelita cienkiego. W trakcie reoperacji w dnu 26.09.2018 r. uwolniono zrosty jelita cienkiego i zamknięto stomię. Dziecko w stanie dobrym wypisano do dalszej opieki w poradni chirurgicznej w dniu 04.10.2018 r. Postępowanie medyczne w przedmiotowym okresie było prawidłowe. Wdrożono leczenie adekwatne do stanu klinicznego. Obserwowane powikłania były wliczone w ryzyko procedur chirurgicznych.

Następstwami przebytych operacji są blizny na brzuchu, które pozostaną na całe życie. W czasie wzrostu dziecka i przy prawidłowej pielęgnacji będą z czasem blednąć i zmniejszać się. Bez odpowiedniej diagnostyki i leczenia operacyjnego nie można by jednak rozpoznać choroby i uratować dziecka. Leczenie operacyjne zawsze niesie z sobą możliwość powikłań. Po każdej ingerencji operacyjnej w jamie brzusznej należy mieć na uwadze możliwość powstania niedrożności zrostowej przewodu pokarmowego. Jest to skłonność osobnicza i może powstać w każdym okresie życia. Ponadto po leczeniu operacyjnym choroby Hirspsrunga mogą występować takie powikłania jak: zapalenia jelit, uporczywe zaparcia, nieprawidłowo działający zwieracz zewnętrzny odbytu.

Po przeanalizowaniu całokształtu materiału dowodowego a w szczególności po ocenie sporządzonej i niekwestionowanej przez strony opinii biegłej, Sąd doszedł ostatecznie do wniosku, iż personelowi lekarskiemu nie można było przypisać odpowiedzialność na ogólnych zasadach, co statuowało brak odpowiedzialność pozwanego Szpitala z art. 430 k.c.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego (wyrok z 22 lutego 2012 r., IV CSK 245/11), a także sądów powszechnych (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 21 marca 1997 r., I ACa 107/97), prezentowane jest stanowisko, że w sprawach o naprawienie szkód medycznych wykazanie przez poszkodowanego pacjenta przesłanek odpowiedzialności zakładu opieki zdrowotnej jest zadaniem ogromnie trudnym, a niekiedy wręcz niewykonalnym. W szczególności nie można wymagać od poszkodowanego wykazania, że przyczynę zakażenia stanowiło konkretne zaniedbanie, ani w sposób absolutnie pewny związku przyczynowego między zdarzeniem sprawczym a szkodą. Wystarczające jest wykazanie dostatecznej dozy prawdopodobieństwa jego wystąpienia (wyroki Sądu Najwyższego z dni: 20 sierpnia 1968 r., II CR 310/68, 17 czerwca 1969 r., II CR 165/69 i 12 stycznia 1977 r., II CR 571/76).

W sprawie niniejszej w zasadzie nie mamy do czynienia z sytuacją trudną dowodowo, wymagającą sięgnięcia po skomplikowane wnioskowania takie jak chociażby domniemania faktyczne. Niniejszy proces dotyczy konkretnych, w pełni udokumentowanych wydarzeń, które nadają się do jednoznacznej oceny dowodowej przy użyciu wiedzy specjalnej (opinii biegłego lekarza) – co z resztą w przedmiotowej sprawie nastąpiło, a wnioski płynące z opinii są jasne i zostały przedstawione powyżej.

Pismem procesowym z dnia 11 grudnia 2023 r. powodowie wskazali, że zasadniczym powodem skierowania przez nich pozwu były opinie przedstawione im przez lekarzy, którzy opiekowali się A. S. (1). Ponadto Ordynator Szpitala w trakcie rozmowy z rodzicami jednoznacznie podkreślił, iż powyższe nie powinno było mieć miejsca, sugerując tym samym, że operacja z dnia 12 grudnia 2017 r. została przeprowadzona wadliwie. We wnioskach opinii biegli wskazali, doszło do laparoskopowego zaopatrzenia perforacji ściany pęcherza moczowego, jednakże nie byli w stanie wskazać, czy doszło do niej w wyniku zabiegu czy też późniejszego cewnikowania. Ponadto lekarze opiekujący się powodem w trakcie bezpośrednich rozmów z rodzicami jednoznacznie wskazywali, iż w przypadku operacji z dnia 16 września 2018 r. doszło do błędu polegającego na rozcięciu jelita dziecka po jego długości.

Powodowie wskazali, że kierując przedmiotowe roszczenie opierali swoje twierdzenia i opinie wyłącznie na informacjach przekazywanych przez lekarzy, zaznaczając przy tym, że sami nie mają wykształcenia w zakresie medycyny, podejmowali działania wyłącznie w dobrej wierze w oparciu o opinie przekazywane im ustnie przez licznych lekarzy sprawujących opiekę nad synem.

Stanowisko to w żadnym razie nie jest poczytywane przez Sąd jako quasi-cofnięcie pozwu, jednakże nie może być również traktowane całkowicie w oderwaniu od całości sprawy – wszak obiektywnie sporządzona opinia pozwoliła stronie powodowej „przekalkulować” jej sytuację procesową wnosząc tym samym - na wypadek oddalenia powództwa - o nieobciążanie jej kosztami przedmiotowego postępowania.

Z przytoczonych powyżej względów oraz na podstawie powołanych przepisów Sąd oddalił powództwo w całości, o czym orzekł jak w punkcie II sentencji wyroku.

Dowody zostały przeprowadzone w tej sprawie w kierunku wszystkich przesłanek odpowiedzialności pozwanego wobec powodów dotyczących zadośćuczynienia. Oddalenie powództwa spowodowane było niespełnieniem zasadniczych przesłanek odpowiedzialności pozwanego - deliktu i winy. Te względy przesądziły również o nieuwzględnieniu żądania zapłaty na rzecz powoda A. S. (1) dochodzonej kwoty odszkodowania jako niewykazanej co do zasady – co spowodowało brak odnoszenia się do jej kwestionowanej przez pozwanego wysokości.

Sąd natomiast w pełni podzielił i uwzględnił przedstawione przez pozwanych stanowisko w zakresie nieobciążania ich kosztami procesu. Jak już wskazano powyżej bezsporne jest poczucie krzywdy po stronie powodów. Ponadto powódka – z uwagi na obowiązki pielęgnacyjne względem dziecka - zmuszona była do zrezygnowania z pracy zawodowej. Nie budzą wątpliwości sądu również pobudki i działanie w dobrej wierze kierujące powodami przy składaniu niniejszego pozwu. Strona powodowa z całą pewnością mogła pozostawać – zwłaszcza wobec otrzymywanych od personelu medycznego informacji – w uzasadnionym, choć błędnym przekonaniu co do zasadności swojego roszczenia.

W myśl art. 102 k.p.c., w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. W ocenie Sądu zaszły w sprawie niniejszej szczególnie okoliczności wskazane we wzmiankowanym przepisie, zatem mając je na względzie Sąd orzekł jak punkcie IV wyroku.

Zaś w pkt III wyroku Sąd zawarł rozstrzygnięcie w przedmiocie uiszczonej przez pozwanego zaliczki. Wskazać w tym miejscu należy, iż stosownie do treści art. 84 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych sąd z urzędu zwraca stronie wszelkie należności z tytułu wydatków, stanowiące różnicę między kosztami pobranymi od strony, a kosztami należnymi. Wobec faktu, iż z uiszczonej przez pozwanego zaliczki pozostała niewykorzystana kwota w wysokości 1.714,88 zł, na podstawie cytowanego art. 84 ust. 1 ustawy, należało zwrócić ją pozwanemu.

sędzia Dorota Scott-Sienkiel

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Dagmara Wietrak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Olsztynie
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Dorota Scott-Sienkiel
Data wytworzenia informacji: