Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 1200/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Olsztynie z 2024-03-15

Sygn. akt I C 1200/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 marca 2024 roku

Sąd Okręgowy w (...) I Wydział Cywilny, w składzie:

Przewodnicząca: sędzia Wojciech Wacław

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 13 marca 2024 roku

sprawy z powództwa M. M.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w S.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w S. na rzecz powódki M. M. tytułem zadośćuczynienia kwotę 117.988,00 zł (sto siedemnaście tysięcy dziewięćset osiemdziesiąt osiem złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwot:

a)  47.988,00 zł (czterdzieści siedem tysięcy dziewięćset osiemdziesiąt osiem złotych) od dnia 13 lipca 2017 r. do dnia zapłaty,

b)  70.000,00 zł (siedemdziesiąt tysięcy złotych) od dnia 2 11 2023 r. do dnia zapłaty;

2.  zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w S. na rzecz powódki M. M. tytułem odszkodowania kwotę 948,45 zł (dziewięćset czterdzieści osiem złotych i czterdzieści pięć groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 19 lutego 2020 roku do dnia zapłaty;

3.  oddala powództwo co do odsetek w pozostałej części

4.  zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w S. na rzecz powódki M. M. kwotę 12.381,00 zł (dwanaście tysięcy trzysta osiemdziesiąt jeden złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów procesu;

5.  nakazuje ściągnąć od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w S. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w (...)kwotę 4.260,22 zł (cztery tysiące dwieście sześćdziesiąt złotych i dwadzieścia dwa grosze) tytułem wydatków tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa.

Sygn. akt I C 1200/23

UZASADNIENIE

Powódka M. M. wniosła o zasądzenie od (...) S.A. z siedzibą w S. kwoty 9.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 13 lipca 2017 r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia, kwoty 948,45 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wyrokowania do dnia zapłaty tytułem odszkodowania oraz zasądzenie kosztów procesu.

W uzasadnieniu swych żądań wskazała, iż w dniu 1 grudnia 2016 r. podróżowała wraz z koleżankami pojazdem marki D. (...). W tym też dniu doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku którego powódka doznała obrażeń ciała. Przyczyną kolizji było niedostosowanie prędkości przez kierowcę D. (...) do panujących warunków drogowych. Powódka wystąpiła do ubezpieczyciela sprawcy szkody z żądaniem zaspokojenia jej krzywdy i szkody. Wypłacona kwota 2.012 zł nie zaspokoiła krzywdy związanej z obrażeniami odniesionymi w wypadku oraz jego negatywnymi konsekwencjami w sferze zdrowia psychicznego. Powódka poniosła ponadto koszty zakupu leków, koszty rehabilitacji i konsultacji medycznych w kwocie 948,45 zł, które nie zostały pokryte przez pozwanego (k. 3-9).

W odpowiedzi na pozew (...) S.A. z siedzibą w S. wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki kosztów procesu. Pozwana spółka wskazała, iż roszczenie powódki nie zasługuje na uwzględnienie jako zawyżone i nieudowodnione. Kwota wypłacona w toku likwidacji szkody była adekwatna do poniesionej przez powódkę krzywdy (k. 66).

Pismem z dnia 24 lipca 2023 r. powódka rozszerzyła powództwo, domagając się zasądzenia od pozwanej kwoty 117.988 zł tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwot: 47.988 zł od dnia 13 lipca 2017 r. do dnia zapłaty, 70.000 zł od dnia następującego po dniu, w którym pozwanemu doręczono odpis pisma zawierającego rozszerzenie powództwa. Zmodyfikowano również datę roszczenia odsetkowego w przypadku odszkodowania, domagając się ich zasądzenia od dnia następującego po upływie 30 dni od dnia doręczenia pozwanej odpisu pozwu. W pozostałym zakresie powództwo pozostało bez zmian (k. 251-252).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 1 grudnia 2016 r. M. M. podróżowała wraz z koleżankami E. C. i E. P., będącą kierowcą pojazdu, pojazdem marki D. (...), należącym do K. P.. W pewnym momencie pojazd marki D. (...) zderzył się czołowo z nadjeżdżającym z naprzeciwka pojazdem P. (...). Przyczyną zderzenia się pojazdów było niedostosowanie przez E. P. prędkości do warunków ruchu.

(dowód: pismo z Komisariatu Policji w B. k. 13)

Pojazd K. P. był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...) S.A.

(bezsporne)

Bezpośrednio po zdarzeniu powódka została przewieziona na Oddział Neurochirurgii Wojewódzkiego Szpitala (...) w O., gdzie rozpoznano uraz czaszkowo-mózgowy, wstrząśnienie mózgu i złamanie kłykcia potylicznego podstawy czaszki po stronie lewej. Zastosowano leczenie zachowawcze, obserwację i diagnostykę. Pacjentce zalecono kontrolę w Poradni Neurochirurgicznej w dniu 3 stycznia 2017 r. oraz po konsultacji przez ortopedę – kołnierz Filadelfia halo na 2 miesiące. Uskarżała się wówczas na ból głowy i karku. W czasie kiedy przebywała w szpitalu odwiedzały ją J. M. oraz K. D., które pomagały m.in. przy udawaniu się do toalety. Pacjentkę w stanie dobrym wypisano do domu w dniu 6 grudnia 2016 r. Stwierdzono przy tym niezdolność do pracy w okresie od 1 grudnia 2016 r. do 3 stycznia 2017 r.

(dowód: przesłuchanie M. M. k. 92, zeznania J. M. k. 87v, zeznania K. D. k. 88, opinia biegłego z zakresu chirurgii urazowej i ortopedii W. Ż. k. 114-117, opinia biegłego z zakresu neurochirurgii L. P. k. 196-203 wraz z opinią uzupełniającą k. 234-236, dokumentacja medyczna k. 14-38)

Na co dzień M. M. mieszkała w T., jednak po wypisaniu ze szpitala przeprowadziła się do P. do swojej matki, która się nią opiekowała. W tym czasie poszkodowana odczuwała silne bóle głowy, na skutek których musiała korzystać z leków przeciwbólowych przepisanych przez neurologa. Uskarżała się ponadto na bóle karku. Leki te M. M. zażywała dwa razy dziennie, przy czym budziła się również w nocy. Po około pół roku od zdarzenia bóle głowy nieco ustąpiły. M. M. na co dzień, aż do kwietnia 2017 r. nosiła także kołnierz ortopedyczny, również w nim spała. W czasie kiedy poszkodowana nosiła kołnierz ortopedyczny, w czynnościach życia codziennego takich jak kąpanie, ubieranie czy jedzenie korzystała wydatnie z pomocy matki. Podniesienie rąk sprawiało jej ból, przy kąpielach pomagała jej także odwiedzająca ją koleżanka K. D.. J. M. przygotowywała też i przynosiła córce posiłki. W czasie kiedy M. M. nosiła kołnierz ortopedyczny, nie wychodziła z domu a matka J. M. pomagała córce wyjść jedynie na taras.

(dowód: przesłuchanie M. M. k. 92 zeznania J. M. k. 87v, zeznania K. D. k. 88)

Podczas pobytu u matki, M. M. jeździła na wizyty kontrolne do neurochirurga. Wówczas z poszkodowaną jako pasażerką jeździła K. D., która pomagała koleżance zapiąć pasy bezpieczeństwa oraz ustawić zagłówek na fotelu pasażera.

(dowód: przesłuchanie M. M. k. 92v-93, zeznania K. D. k. 88)

Z racji tego, iż po wypadku M. M. miewała koszmary senne, budziła się w nocy, miała obniżony nastrój, stała się małomówna - zgłosiła się do lekarza psychiatry. Od dnia 7 marca 2017 r. objęta była ambulatoryjną opieką psychiatryczną. U wymienionej rozpoznano wówczas zaburzenia adaptacyjne. Odbyła u psychiatry 2 wizyty i przez okres 6 miesięcy zażywała leki przepisane przez lekarza psychiatrę.

(dowód: przesłuchanie M. M. k. 92v, zaświadczenie lekarskie k. 39, historia choroby k. 40-41)

W okresie od 5 do 16 czerwca 2017 r. M. M. poddawana była ponadto zabiegom fizjoterapeutycznym. Korzystała zarówno z prywatnych form rehabilitacji jak i tych finansowanych przez NFZ. Do tej pory korzysta z zabiegów rehabilitacyjnych, jest pod stałą opieką ortopedy, a co pewien czas kontaktuje się z fizjoterapeutą, który przygotowuje ćwiczenia do samodzielnego ich wykonywania przez w domu.

(dowód: przesłuchanie M. M. k. 92v, zaświadczenie k. 42)

W lutym 2018 r. M. M. wyprowadziła się od matki i przeniosła do G., gdzie podjęła zatrudnienie.

(dowód: przesłuchanie M. M. k. 92v, zeznania J. M. k. 87v)

M. M. mimo że posiada prawo jazdy, to po wypadku nie kieruje pojazdem, zajmuje miejsce pasażera. W okresie po wypadku przy każdej jeździe samochodem odczuwała stres.

(dowód: przesłuchanie M. M. k. 93, zeznania J. M. k. 87v)

M. M. do tej pory zażywa leki przeciwbólowe i nadal ma problemy z pamięcią. Ma ograniczoną możliwość skrętu szyi. Chcąc spojrzeć w górę czuje blokadę w karku. Przy czynnościach życia codziennego takich jak gotowanie czy sprzątanie podłóg nadal odczuwa ból rąk.

(dowód: przesłuchanie M. M. k. 92v-93, zeznania J. M. k. 87v)

Przed wypadkiem M. M. codziennie ćwiczyła w domu, często jeździła rowerem. Przygotowywała się do maratonu. Na co dzień była osobą aktywną. Aktualnie po dłuższym spacerze odczuwa ból głowy.

(dowód: przesłuchanie M. M. k. 93, zeznania J. M. k. 87v, zeznania K. D. k. 88v)

Jeszcze we wrześniu 2016 r. M. M. rozpoczęła naukę w szkole policealnej na kierunku technik usług kosmetycznych. Skończyła szkołę zgodnie z planem, jednak była zwolniona z zajęć technicznych z uwagi na noszony kołnierz ortopedyczny i brak możliwości dojazdu na zajęcia. Często była zwalniana z zajęć z uwagi na ból głowy i szyi.

(dowód: przesłuchanie M. M. k. 93)

Wskutek wypadku M. M. doznała urazu głowy ze złamaniem kości potylicznej i wstrząśnieniem mózgu. Przyjęto leczenie zachowawcze, poprzez unieruchomienie kołnierzem ortopedycznym. Leczenie miało charakter powikłany zrostem przedłużającym i przemieszczeniem odłamu z uciskiem na worek oponowy oraz długotrwały, skutkujący 6-miesięcznym unieruchomieniem. Przemieszczony fragment kostny ma podłoże utrwalone, uciska na oponę twardą, co manifestuje się dolegliwościami bólowymi. W badaniu MRI odcinka szyjnego kręgosłupa stwierdzono zmniejszenie lordozy szyjnej oraz wypukliny na dwóch poziomach krążków międzykręgowych w dolnym odcinku kręgosłupa szyjnego mogące być przyczyną dolegliwości bólowych. Od 2021 r. u M. M. występuje drętwienie w kończynach górnych. Rokowania powrotu do stanu sprzed wypadku są złe. M. M. wymaga okresowego leczenia rehabilitacyjnego, którego zadaniem jest łagodzenie nasilających się okresowo dolegliwości bólowych, ale głównie zapobieganie pogłębianiu się zmian pogranicza czaszkowo-szyjnego. Powrót do stanu zdrowia sprzed 1 grudnia 2016 r. jest niemożliwy. Biorąc pod uwagę charakter urazu oraz proces leczenia i dotychczasowej rehabilitacji, należy liczyć się z tym, że dolegliwości bólowe mają charakter utrwalony.

(dowód: opinia biegłego z zakresu chirurgii urazowej i ortopedii W. Ż. k. 114-117, opinia biegłego z zakresu neurochirurgii L. P. k. 196-203 wraz z opinią uzupełniającą k. 234-236, dokumentacja medyczna k. 14-38)

Powódka wskutek wypadku doznała ponadto urazu psychicznego spowodowanego m.in. widokiem nieprzytomnej koleżanki, która później zmarła. Procentowy, długotrwały uszczerbek na zdrowiu psychicznym M. M. wynosi 5%. Powódka nie wymaga już leczenia psychiatrycznego, rokuje dobrze, po 3,5 latach objawy postresowe i organiczne powinny stopniowo i samodzielnie zanikać.

(dowód: opinia biegłego z zakresu psychiatrii P. R. k. 151-159)

M. M. poniosła koszty rehabilitacji odcinka szyjnego kręgosłupa w kwocie 240 zł, koszty wizyty u lekarza psychiatry w łącznej kwocie 250 zł, koszty poduszki ortopedycznej w kwocie 94 zł, koszty konsultacji ortopedycznej w kwocie 200 zł oraz koszty zakupu leków w łącznej kwocie 164,45 zł.

(dowód: faktury k. 44, 45, 46, 47, 48, kserokopia rachunków k. 49)

Zgłosiła szkodę ubezpieczycielowi w dniu 29 maja 2017 r. Decyzją z dnia 13 lipca 2017 r. ubezpieczyciel przyznał jej zadośćuczynienie za doznaną krzywdę w kwocie 2.012 zł.

(dowód: zgłoszenie szkody k. 50-54, decyzja ubezpieczyciela k. 55)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o wskazane dokumenty, które nie były kwestionowane przez strony i które nie budziły wątpliwości Sądu.

Podstawę ustaleń faktycznych stanowił również dowód z dwukrotnego przesłuchania powódki oraz zeznania świadków J. M. i K. D.. Zarówno relacja powódki jak i zeznania świadków były spójne i wzajemnie ze sobą korelowały, znajdując również odzwierciedlenie w zawartych w aktach dokumentach. Sąd miał wprawdzie na uwadze, że świadkowie są osobami bliskimi powódce, wobec czego ich zeznania należało oceniać z pewną ostrożnością, jednak okoliczność ta w żadnym razie nie dyskwalifikowała ich wiarogodności.

Na uwadze mieć zresztą należy, że to właśnie J. M. i K. D. pomagały M. M. w codziennych czynnościach, spędzały z powódką czas, a zatem trudno uznać, by ktokolwiek inny mógł posiadać miarodajną wiedzę na temat niezbędnej pomocy czy jej stanu fizycznego i psychicznego. Twierdzenia wymienionych dotyczące odczuwanych przez powódkę dolegliwości znajdują zresztą potwierdzenie w opiniach biegłych, w związku z czym nie było podstaw by odmówić im wiarygodności. Analogicznie zresztą należało ocenić dowód z przesłuchania powódki. Tak jak wskazano, relacja M. M. znajduje potwierdzenie w zeznaniach świadków oraz opiniach biegłych i co najważniejsze nie była przejaskrawiona – powódka nie skupiała się nadmiernie na opisaniu doznanych przez nią dolegliwości, ale opisała w sposób stonowany zarówno sam wypadek, pobyt w szpitalu, pobyt u matki, podjęte leczenie oraz samopoczucie. W rezultacie Sąd nie znalazł podstaw by kwestionować wartość dowodową przesłuchania powódki.

Sąd w całości podzielił również wnioski wynikające z opinii biegłych, których strony zasadniczo nie podważały. Pozwana zakwestionowała wprawdzie opinię biegłego z zakresu psychiatrii wskazując na to, że zawiera szeroki opis powikłań w zakresie stanu somatycznego powódki, zaś stwierdzony uszczerbek na zdrowiu psychicznym powinien wynosić najwyżej 1%. Pozwana nie wnioskowała jednak o dopuszczenie dowodu z opinii uzupełniającej, a Sąd nie znalazł ku temu podstaw z urzędu. Strony nie kwestionowały opinii biegłego z zakresu neurochirurgii L. P. oraz biegłego z zakresu chirurgii urazowej i ortopedii W. Ż.. Co jednak istotne obie opinie korelowały ze sobą w zakresie doznanych przez powódkę obrażeń oraz procentowego uszczerbku na zdrowiu. Okoliczność ta ma o tyle istotne znaczenie, że przemawia za uznaniem, iż wnioski postawione przez biegłych były prawidłowe i w istocie niepodważalne. Obie zresztą opinie były jasne, pełne, rzetelne, sporządzone z wykorzystaniem fachowej wiedzy biegłych, wobec czego Sąd nie znalazł podstaw, dla których należałoby kwestionować ich wartość i przydatność dowodową, tym bardziej że nie czyniła tego żadna ze stron postępowania.

Wprawdzie pozwana w piśmie z dnia 16 października 2023 r. wniosła o dopuszczenie dowodu z opinii uzupełniającej biegłego z zakresu neurochirurgii, czyniąc szereg zastrzeżeń co do opinii wydanej przez biegłego L. P., jednakże nie uczyniła tego skutecznie. Na uwadze mieć jednak należy, że opinia zasadnicza została doręczona pozwanej w dniu 5 kwietnia 2023 r. (k. 213), zaś opinia uzupełniająca, która sporządzona została wyłącznie wskutek zastrzeżeń strony powodowej, została doręczona pozwanej w dniu 18 lipca 2023 r. (k. 249). Strona pozwana nie wnosiła wówczas zastrzeżeń do żadnej z opinii. W ocenie Sądu podniesione we wskazanym piśmie zarzuty miały zatem charakter zbliżony do polemiki z opiniami biegłego, a wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii uzupełaniającej, który złożono po 3 miesiącach od doręczenia opinii, podlegał pominięciu na podstawie art. 235 2 § 1 k.p.c. pkt 5 k.p.c. jako zmierzający jedynie do przedłużenia postępowania.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.

Zgodnie z art. 436 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 435 kc odpowiedzialność przewidzianą w tych przepisach ponosi również samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody, jednakże gdy posiadacz samoistny oddał środek komunikacji w posiadanie zależne, odpowiedzialność ponosi posiadacz zależny. W razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody wymienione osoby mogą wzajemnie żądać naprawienia poniesionych szkód tylko na zasadach ogólnych. Również tylko na zasadach ogólnych osoby te są odpowiedzialne za szkody wyrządzone tym, których przewożą z grzeczności.

Jak zaś stanowi art. 822 § 1 k.c., przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia (art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych).

Nadto zgodnie z art. 444 § 1 zd. 1 k.c., w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty, z kolei jak stanowi art. 445 § 1 k.c., w wypadkach przewidzianych w artykule 444 kc sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Wobec oczywistego zawinienia osoby prowadzącej pojazd D. (...) w przedmiotowej sprawie poza sporem była w świetle ważnej umowy ubezpieczenia była zasada odpowiedzialności pozwanego za skutki zdarzenia z dnia 1 grudnia 2016 r. Sporna natomiast pozostawała od początku wysokość dochodzonego przez powódkę zadośćuczynienia i odszkodowania, a tym samym rozmiar doznanej przez powódkę krzywdy oraz kosztów poniesionych w związku z procesem leczenia i rehabilitacji powódki.

W orzecznictwie jednolicie przyjmuje się, że zadośćuczynienie przyznawane na podstawie art. 445 § 1 k.c. ma charakter kompensacyjny, stanowi sposób naprawienia szkody niemajątkowej wyrażającej się krzywdą w postaci doznanych cierpień fizycznych i psychicznych. O rozmiarze należnego zadośćuczynienia pieniężnego powinien zatem decydować w zasadzie rozmiar doznanej krzywdy: stopień cierpień fizycznych i psychicznych (ich intensywność, czas trwania, nieodwracalność następstw i inne podobne temu okoliczności). Niewymierny w pełni charakter tych okoliczności sprawia, że sąd przy ustalaniu rozmiaru krzywdy i tym samym sumy zadośćuczynienia ma określoną swobodę.

Pojęcie "odpowiednia suma pieniężna tytułem zadośćuczynienia" rozumieć należy jako wymóg indywidualizowania sytuacji pokrzywdzonego z uwzględnieniem całokształtu okoliczności sprawy oraz odniesieniem się do okoliczności obiektywnych.

Wysokość zadośćuczynienia musi przy tym przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną adekwatną do warunków gospodarki rynkowej. Kompensacyjna funkcja zadośćuczynienia oznacza, że przyznana suma pieniężna ma stanowić przybliżony ekwiwalent poniesionej szkody niemajątkowej, wynagradzać doznane cierpienia fizyczne i psychiczne oraz ułatwiać przezwyciężenie ujemnych przeżyć. Jakkolwiek nie może naprawić krzywdy już doznanej, to w braku lepszego środka powinna dać pokrzywdzonemu rodzaj satysfakcji oraz umożliwiać zaspokojenie pragnień wykraczających poza zaspokojenie zwykłych potrzeb życiowych (postanowienie SN z 30.12.2019 r., II CSK 343/19, LEX nr 3552456; wyrok SN z 26.11.2019 r., IV CSK 386/18, LEX nr 2786140).

Przenosząc powyższe rozważania na realia przedmiotowej sprawy i ustalając wysokość należnego powódce zadośćuczynienia, Sąd miał na uwadze rodzaj doznanych przez nią obrażeń, nasilenie i czas trwania cierpienia oraz skutki w zakresie ogólnej zdolności do funkcjonowania w społeczeństwie. Niewątpliwie istotne znaczenie miał przy tym stwierdzony u powódki w toku postępowania sądowego uszczerbek na zdrowiu.

Oczywiście wiadomym jest iż tenże uszczerbek nie przekłada się w sposób automatyczny na wysokość zadośćuczynienia, stanowi on jednak pewien element „obiektywizujący” w znaczącym stopniu wyjściową ocenę w tej mierze.

Tak też nie sposób pominąć tego, że w następstwie wypadku komunikacyjnego powódka doznała 5% uszczerbku na zdrowiu psychicznym oraz 22% uszczerbku na zdrowiu w zakresie urazu głowy. Jakkolwiek powtórzyć należy, że ten element stanu faktycznego tj. procentowe ustalenie uszczerbku na zdrowiu w oparciu o stosowne przepisy wykonawcze ma charakter jedynie pomocniczy, to jednak właśnie zaistnienie uszczerbku na zdrowiu warunkuje istnienie odpowiedzialności odszkodowawczej, czy zadośćuczynieniowej z art. 445 § 1 k.c., i tenże stanowi z pewnością niepomijalne kryterium wysokości przyznanego zadośćuczynienia w kontekście miary doznanej przez stronę krzywdy.

Krzywda zaś jest kategorią niewymierną, niepozwalającą się jakkolwiek skatalogować. Stopień procentowy uszczerbku na zdrowiu nie był tym samym jedyną przesłanką ustalenia wysokości przyznanego ostatecznie zadośćuczynienia. Poza wzmiankowanym uszczerbkiem na zdrowiu powódki Sąd miał zatem na uwadze konsekwencje wypadku w życiu prywatnym i społecznym powódki, a w tym intensywność i czas trwania cierpień, zdecydowanie wpływających na obecną, nieodwracalnie pogorszoną jakość życia powódki.

Zebrany materiał dowodowy wskazuje, że wypadek komunikacyjny oraz jego zdrowotne i życiowe następstwa były dla powódki doznaniem bardzo bolesnym, zarówno ocenianym przez pryzmat cierpień związanych z samym wypadkiem, w wyniku którego zresztą zmarła koleżanka powódki, jak i przebytym procesem leczenia i jego skutecznością. Tak też Powódka przez długi czas odczuwała dolegliwości bólowe, które z całą pewnością wpływały na komfort jej życia. To zresztą wskutek zdarzenia z 1 grudnia 2016 r. była zmuszona przeprowadzić się do matki, która pomagała jej w codziennych czynnościach takich jak utrzymywanie higieny czy przygotowywanie posiłków. Można przy tym wnioskować, że okoliczność ta sama przez się wywołała znaczny dyskomfort w życiu powódki, która w chwili zdarzenia była osobą samodzielną.

Dla oceny rozmiaru krzywd nie bez znaczenia pozostaje również fakt, że powódka celem udania się na konsultacje lekarskie musiała korzystać także z pomocy koleżanki, która pomagała M. M. w tak błahych czynnościach jak choćby zapięcie pasów bezpieczeństwa. Sama zresztą jazda samochodem wywoływała u powódki trwały stres, co potęgowało rozmiar cierpień psychicznych. Także kilkumiesięczne noszenie kołnierza ortopedycznego, również w nocy, z całą pewnością wpłynęło na jakość i komfort życia powódki. Nie trzeba przy tym korzystać z wiadomości specjalnych by stwierdzić, że ciągłe wymuszone gorsetem usztywnienie karku przekłada się choćby na brak komfortu snu oraz funkcjonowanie w życiu codziennym w innych jego sferach. Dokonując oceny rozmiaru krzywd doznanych przez M. M. Sąd miał ponadto na uwadze rokowania na przyszłość w zakresie stanu zdrowia powódki. Z opinii obu biegłych, których wnioski Sąd w pełni w tej mierze podzielił, wynika, że rokowania powódki w tej płaszczyźnie na przyszłość nie są pomyślne, a okresowe leczenie rehabilitacyjne może jedynie łagodzić nasilające się okresowo dolegliwości bólowe i zapobiegać pogłębianiu zmian pogranicza czaszkowo-szyjnego. Powrót do stanu zdrowia sprzed 1 grudnia 2016 r. jest niemożliwy i liczyć należy się z tym, że dolegliwości bólowe mają charakter utrwalony. Okoliczności te mają o tyle istotne znaczenie, że wskazują, iż powódka do chwili obecnej odczuwa skutki wypadku, mimo upływu prawie 6 lat. Z opinii biegłych wynika zresztą, że nie powróci do dawnego stanu zdrowia, co zdaniem Sądu nie tylko rzutuje na codzienne funkcjonowanie powódki w jego fizycznym aspekcie, ale również na jej stan psychiczny z powyższym powiązany. Jest bowiem oczywistym, iż nawet nawracające okresowo dolegliwości bólowe z całą pewnością wpływają na istotnie odczuwalne obniżenie nastroju, co szerszego uzasadnienia nie wymaga.

Dla oceny rozmiaru krzywd doznanych przez powódkę istotne znaczenia ma również fakt, że przed wypadkiem była ona osobą aktywną, ćwiczyła w domu, jeździła rowerem i przygotowywała się do maratonu. Obecnie musi z przyczyn wiadomych istotnie ograniczać aktywność fizyczną, (nawet spacery, które dla osób zdrowych nie stanowią nadmiernego wysiłku) co również wpływa na obniżenie jakości życia.

O wzmiankowanym, obniżonym nastroju powódki zaraz po wypadku świadczą zresztą wizyty u lekarza psychiatry oraz zażywanie przez nią przepisanych leków.

W świetle poczynionych wyżej ustaleń, rozważań oraz wniosków Sąd uznał, że skutki wypadku z dnia 1 grudnia 2016 r. mają w życiu powódki długofalowy i utrwalony negatywny charakter, powodując duże natężenie rozmiar poczucia krzywdy, co musiało przełożyć się na wysokość zasądzonego zadośćuczynienia. Ostatecznie więc Sąd uznał, iż odpowiednim zadośćuczynieniem za doznane przez powódkę krzywdy będzie kwota 120.000 zł. Z racji zaś tego, iż do tej pory pozwana wypłaciła powódce 2.012 zł, zasądzeniu podlegała suma 117.988 zł, do której to kwoty rozszerzono powództwo, a o czym orzeczono w punkcie 1 wyroku.

Jeśli zaś chodzi o żądane przez powódkę odszkodowanie, to w tej mierze przypomnieć przede wszystkim należy, że w orzecznictwie i doktrynie nie budzi wątpliwości, iż odszkodowanie przewidziane w art. 444 § 1 k.c. obejmuje wszelkie wydatki pozostające w związku z uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, jeżeli są konieczne i celowe. Przykładowo wymienia się tu koszty leczenia, takie jak koszty pobytu w szpitalu, konsultacji u specjalistów, dodatkowej pomocy pielęgniarskiej, lekarstw, koszty specjalnego odżywiania się, nabycia protez i innych koniecznych aparatów, w tym okularów, aparatu słuchowego, zainstalowania telefonu, wózka inwalidzkiego, samochodu lub innego pojazdu, koszty zabiegów rehabilitacyjnych, przygotowania do innego zawodu (np. opłaty za kursy, szkolenia, koszty podręczników i innych pomocy, dojazdów), koszty nabycia nowego mieszkania, jeżeli niepełnosprawność powstała na skutek okoliczności, za które ponosi odpowiedzialność pracodawca, i spowodowało to konieczność zmiany mieszkania (wyrok SN z dnia 3 sierpnia 2011 r., I PK 249/10, OSNP 2012, nr 19–20, poz. 237; J. Gudowski, G. Bieniek [w:] T. Bielska-Sobkowicz, H. Ciepła, M. Sychowicz, R. Trzaskowski, T. Wiśniewski, C. Żuławska, J. Gudowski, G. Bieniek, Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania. Część ogólna, wyd. II, Warszawa 2018, art. 444).

W niniejszej sprawie powódka domagała się zwrotu kosztów rehabilitacji, wizyt lekarskich, leków oraz poduszki ortopedycznej, które w ocenie Sądu pozostają w oczywistym, adekwatnym związku przyczynowo-skutkowym ze zdarzeniem do jakiego doszło w dniu 1 grudnia 2016 r. Gdyby bowiem do wypadku komunikacyjnego nie doszło, logicznie rzecz ujmując powódka nie musiałaby poddawać się zabiegom oraz czynić zakupów i ponosić innych kosztów, skoro kosztów tych w ogóle nie musiałaby w zaistniałej sytuacji ponosić.

Uiszczone zaś z tego tytułu koszty zostały przez powódkę w pełni i w sposób przekonywający wykazane dołączonymi do pozwu rachunkami i fakturami, a rodzaj i data nabycia usług, leków czy poduszki ortopedycznej pozostaje w logicznej korelacji czasowej i funkcjonalnej ze zdarzeniem szkodowym oraz podejmowanym przez powódkę leczeniem. W konsekwencji Sąd uznał, że poniesione przez M. M. koszty w łącznej kwocie 948,45 zł powinny podlegać pełnej kompensacie, o czym orzeczono w punkcie 2 wyroku.

O odsetkach w przypadku zasądzonej kwoty zadośćuczynienia Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c. zgodnie z żądaniem pozwu. Szkoda i żądnie zapłaty kwoty 50.000 zł zostały zgłoszone ubezpieczycielowi w dniu 29 maja 2017 r., a zatem pozwana miała czas na wypłatę zadośćuczynienia do dnia 28 czerwca 2017 r., co wynika z art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j. Dz. U. z 2022 r. poz. 2277 z późn. zm.). Strona powodowa żądała odsetek od kwoty 47.988 zł od dnia 17 lipca 2017 r., a zatem od daty późniejszej niż dzień, w którym roszczenie stało się wymagalne, w związku z czym Sąd orzekł zgodnie z żądaniem.

Co do kwoty 70.0000 zł Sąd zasądził odsetki od chwili upływu 30-dniowego terminu po dniu doręczenia stronie pozwanej pisma procesowego z rozszerzeniem powództwa, ponieważ już na etapie wniesienia pozwu wszelkie okoliczności faktyczne dotyczące stanu zdrowia i krzywd doznanych przez powódkę były stronie pozwanej znane. Rozszerzenie powództwa wynikało zaś z odmiennej oceny tych okoliczności.

W przypadku odszkodowania o odsetkach orzeczono zgodnie z żądaniem, zasądzając je od dnia 19 lutego 2020 r., tj. od dnia następującego po upływie 30 dni od dnia doręczenia pozwanej odpisu pozwu, co pozostaje w zgodnie z regulacją wynikającą z art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j. Dz. U. z 2022 r. poz. 2277 z późn. zm.).

O kosztach procesu Sąd orzekł po myśli art. 98 § 1, 1 1, 3 k.p.c., art. 99 k.p.c. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Powódka wygrała sprawę w całości, w związku z czym przysługiwał jej zwrot całości poniesionych kosztów, w wysokości 12.381 zł, na które złożyły się: 500 zł opłaty od pozwu, 34 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, 1.000 zł zaliczki na opinie biegłych, kwota 5.447 zł tytułem opłaty od rozszerzenia powództwa, 5.400 zł wynagrodzenia pełnomocnika (ustalone zgodnie z § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2023 r. poz. 1935).

Na podstawie art. 83 ust. 2 i art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz. U. z 2023 r. poz. 1144 z późn. zm.) Sąd nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w (...) kwotę 4.260,22 zł, tytułem wydatków tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa na wynagrodzenie biegłych.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Dagmara Wietrak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Olsztynie
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Wojciech Wacław
Data wytworzenia informacji: