Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 1377/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Olsztynie z 2024-03-20

Sygn. akt I C 1377/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 marca 2024 roku

Sąd Okręgowy w (...)I Wydział Cywilny, w składzie:

Przewodniczący: sędzia Wojciech Wacław

Protokolant: sekr. sąd. (...)

po rozpoznaniu na rozprawie

po rozpoznaniu w dniu 21 lutego 2024 r.

sprawy z powództwa (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W.

przeciwko B. S. (1) i B. S. (2)

o zapłatę

I oddala powództwo

II zasądza od powoda na rzecz pozwanych kwotę 10 834,-zł tytułem zwrotu kosztów procesu – wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia prawomocności wyroku.

Sygn. akt I C 1377/21

UZASADNIENIE

Powód (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. w pozwie wniesionym przeciwko pozwanym B. S. (2) i B. S. (1) wniósł o:

1.  zasądzenie od pozwanych na rzecz powoda kwoty 104 631,63 zł tytułem zwrotu kapitału oddanego pozwanym do dyspozycji na mocy umowy kredytu hipotecznego nr (...) z dnia 11 czerwca 2008 roku wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia następującego po dniu doręczenia odpisu pozwu do dnia zapłaty;

2.  zasądzenie od pozwanych na rzecz powoda kwoty 52 086,21 zł tytułem należnego powodowi wynagrodzenia związanego z korzyścią majątkową uzyskaną przez pozwanych w związku z korzystaniem z kapitału udostępnionego przez Bank na podstawie w/w umowy kredytu, wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia następującego po dniu doręczenia odpisu pozwu do dnia zapłaty;

3.  zasądzenie od pozwanych na rzecz powoda kwoty 101 040,89 zł tytułem zwrotu kapitału oddanego pozwanym do dyspozycji na mocy umowy kredytu hipotecznego nr (...) z dnia 11 czerwca 2008 roku wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia następującego po dniu doręczenia odpisu pozwu do dnia zapłaty;

4.  zasądzenie od pozwanych na rzecz powoda kwoty 33 277,12 zł tytułem należnego powodowi wynagrodzenia związanego z korzyścią majątkową uzyskaną przez pozwanych w związku z korzystaniem z kapitału udostępnionego przez Bank na podstawie w/w umowy kredytu, wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia następującego po dniu doręczenia odpisu pozwu do dnia zapłaty;

a nadto o zasądzenie od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kosztów postępowania sądowego, wg norm przepisanych (k. 4-16).

W uzasadnieniu swych żądań wskazał, że na podstawie dwóch umów kredytu hipotecznych opisanych w pozwie Bank udostępnił stronie pozwanej środki pieniężne w kwocie jak w pkt 1 i 3 petitum pozwu, a wysokość spłat uzależniona była od zmieniającego się kursu CHF. W związku z zakwestionowaniem mechanizmu indeksacji opartego na kursie CHF, jako zawierającego w swej konstrukcji niedozwolone postanowienia umowne, strona pozwana wystąpiła przeciwko Bankowi z powództwem w ramach którego podniosła zarzuty nieważności umów i przed Sądem Okręgowym w (...) toczyło się postępowanie tym przedmiocie.

Wobec tego, że na podstawie zakwestionowanej umowy strony dokonywały wzajemnie przysporzeń na swoją rzecz, zaktualizowało się roszczenie Banku o zwrot przysporzenia dokonanego na rzecz kredytobiorców w kwotach objętych żądaniem pozwu, odpowiadających wartości udostępnionego kapitału oraz stosownego wynagrodzenia, należnego Bankowi w związku z wieloletnim korzystaniem z kapitału przez kredytobiorców. Obowiązek zwrotu udostępnionego kapitału jest w świetle żądań kredytobiorcy względem Banku okolicznością bezsporną i ma bezpośrednie umocowanie w art. 405 w zw. z art. 410 KC. W dalszej części uzasadnienia pozwu powód przedstawił argumentację wskazującą na sposób wyliczenia wynagrodzenia pozwalającego na określenie wartości świadczenia banku i przywrócenie pomiędzy stronami równowagi majątkowej w sposób odzwierciedlający w jego ocenie wartość przysporzenia.

W odpowiedzi na pozew i dalszych pismach procesowych pozwani B. S. (2) i B. S. (1) wnieśli o oddalenie powództwa Banku w całości, kwestionując je zarówno co do zasady jak i wysokości i to co do kwoty dochodzonej tytułem zwrotu udostępnionego kapitału, jak również w zakresie kwoty stanowiącej „wynagrodzenie za korzystanie z kapitału" jako oczywiście bezzasadne i stanowiące wyraz nadużycia przez przedsiębiorcę prawa podmiotowego względem konsumenta.

W pierwszej też kolejności wnieśli o odrzucenie pozwu w części, który to zarzut został prawomocnie oddalony. (k. 254).

Co do żądania zwrotu kapitału podnieśli, iż stanowisko powodowego jest z gruntu wewnętrznie sprzeczne, skoro dochodząc zwrotu kapitału i wynagrodzenia z nieważności umów, Bank jednocześnie nieważności tej konsekwentnie przeczy.

Jeśli zaś przyjąć, iż umowy faktycznie dotknięte są nieważnością, to w takiej sytuacji podnieśli zarzut potrącenia wszystkich przysługujących im zwrotnie od Banku kwot uiszczonych przez nich w PLN i CHF, związanych ze spornymi, nieważnymi umowami, załączając kopie dowodów wysłania pisma wzywającego do zapłaty i pisma potrącającego. (k. 187, 219)

Odnosząc się merytorycznie do żądań wynagrodzenia za korzystanie z kapitału pozwani wskazali, że brak jest dla żądania wynagrodzenia podstawy prawnej, również w kontekście dyrektywy 93/13 , 224,225, 405 , 410 kc i art 5 kc.

Jednocześnie podnieśli, iż powodowy Bank również korzystał z kapitału w postaci rat uiszczonych przez pozwanych.

Sąd ustalił i zważył co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

W pierwszej przy tym kolejności i dla porządku wskazać należy, że ostatecznie stan faktyczny w zakresie jakim był niezbędny dla wydania orzeczenia końcowego nie był w sprawie sporny, co wynika z treści ich pism procesowych, samej treści, daty sporządzenia kolejnych pism strony pozwanej, dat ich wysyłki, oraz dat ich doręczenia stronie powodowej, a dotyczących potrącenia, a także treści oraz dat zapadłych w sprawie wyroków.

Strony ostatecznie tego nie kwestionowały i w tym zakresie wskazane przez strony w tych pismach okoliczności faktyczne i ich sekwencja, jako niekwestionowane stanowią element bezspornego stanu faktycznego w niniejszej sprawie, których ponownie przywoływać nie trzeba.

Jednocześnie strony na ostatniej rozprawie wobec pytań Przewodniczącego uściśliły i ukonkretniły swoje stanowiska procesowe, w tym pozwany, podając iż kwoty wskazane przez pozwanych jako uiszczone i przedstawione do potrącenia pokrywają się z rzeczywiście uiszczonymi, nadto co ważne, nie kwestionując również skuteczności potrącenia. (rozprawa k. 312)

W tym stanie rzeczy istota sporu i rozstrzygnięcia ogniskowała się nie tyle wokół zasadności żądania zwrotu kapitału, ile wokół zasadności dochodzonego obok kapitału wynagrodzenia za korzystanie z niego, jako funkcjonalnie związanego z korzyścią majątkową, po stornie pozwanych.

W ocenie Sądu żądania strony powodowej i w tej części nie zasługiwały na uwzględnienie i jako bezzasadne podlegały oddaleniu.

W zakresie tych żądań pozwu tj. zapłaty tytułem wynagrodzenia związanego z korzyścią majątkową kredytobiorców, tu należy w pierwszym rzędzie zwrócić uwagę, że uwzględnienie go byłoby sprzeczne z dyrektywnym (art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13/EWG) efektem lub celem „odstraszającym” (prewencyjnym) wobec Banku.

Wspomniana prewencja ma za zadanie zapobiec na przyszłość tj. „zniechęcić” przedsiębiorców (banki), do stosowania w przyszłości niedozwolonych klauzul umownych. Wyeliminowanie więc rzeczonego skutku poprzez dopuszczenie możliwości domagania się dochodzonego wynagrodzenia spowodowałoby, że przedsiębiorca zawierający w swych umowach niedozwolone postanowienia w istocie miałby zabezpieczoną nieuzasadnioną, w świetle tego co zostało wcześniej powiedziane ochronę jego interesów i to kosztem konsumenta, nawet gdyby ostatecznie okazało się, że wskutek stosowania postanowień abuzywnych umowa miałaby upaść.

Uwzględnienie roszczenia banku jako skutek dochodzonej sądownie i uzyskanej ostatecznie przez pozwanych w oparciu o uregulowania dyrektywne nieważności miałoby zatem faktycznie skutek wręcz odwrotny tj. w istocie ekonomicznie penalizujący kredytobiorcę – konsumenta, nie zaś bank, który to wprowadził do proponowanych przez siebie umów z konsumentami postanowienia sprzeczne z zasadami lojalności kupieckiej, uczciwości i sprawiedliwości.

Ponadto, już ubocznie skonstatować należy, że na gruncie polskiego ustawodawstwa brak jest jakichkolwiek przepisów mogących stanowić podstawę prawną przedmiotowego roszczenia. Nie należą do nich z całą pewnością art. 405 k.c. w związku z art. 410 k.c., które nakładają obowiązek zwrotu nienależnego świadczenia. Nie ulega bowiem wątpliwości, że świadczeniem banku w okolicznościach niniejszej sprawy była wyłącznie wypłata kredytu. Umożliwienie zaś kredytobiorcy korzystania z kapitału kredytu nie miało cech odrębnego świadczenia, lecz było w ocenie Sądu prostą konsekwencją udostępnienia kwoty kapitału zgodnie z umową, który to kapitał stał się poniewczasie nienależnym świadczeniem.

Okoliczność ta jest jednak wbrew zapatrywaniu powoda obojętna dla oceny zasadności zgłoszonego roszczenia. Warto jedynie w tym miejscu przypomnieć i pokreślić, że bezpodstawne wzbogacenie z założenia zawsze winno stanowić emanację elementu bezpodstawnego zubożenia, czyli faktycznego transferu wartości majątkowej z majątku zubożonego do majątku bezpodstawnie wzbogaconego.

Tu Bank w istocie domaga się nie tego co z jego majątku wyszło, lecz tego co mogłoby hipotetycznie wejść, gdyby przez odpowiedni okres sam dysponował kwotą udostępnionego kapitału, zgodnie z podstawowym gospodarczym profilem swej działalności (skoro jest tu element „odsetkowy”).

Taka zaś konstrukcja roszczenia zbliżona jest w istocie do domagania się utraconych korzyści co jest charakterystycznym elementem szkody, przy odpowiedzialności odszkodowawczej, która to bezspornie nie wchodzi tu w rachubę.

Rozważenia wymaga w dalszej kolejności również kwestia odsetek - jako jedynego znanego w polskim prawodawstwie świadczenia ściśle związanego z korzystaniem z cudzego kapitału, do których to odnoszą się przepisy art. 359 k.c. i 481 k.c.

W tym zakresie Sąd w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę podziela w pełni pogląd Sądu Apelacyjnego w (...) wyrażony w uzasadnieniu wyroku z dnia 20.02.2020 r. sygn. akt I ACa 635/19, jakoby uwzględnienie stanowiska powoda doprowadziłoby w istocie do sui generis „reaktywacji” nieważnej umowy kredytowej stron w zakresie oprocentowania, co pozostawałoby w sprzeczności z koniecznością zaniechania stosowania nieuczciwego warunku, który skutkował taką sankcją oraz zapobieżenia uzyskania przez kredytodawcę z tego tytułu korzyści. (…) Wreszcie nie sposób w tym zakresie pominąć stanowiska, że brak jest podstaw do tego, by kredytobiorca w ramach rozliczenia nieważnej umowy na podstawie przepisów o nienależnym świadczeniu „płacił za korzystanie z pieniędzy”. Roszczenie restytucyjne nie jest tu „wzorcowym”, zobowiązaniem pieniężnym z ustawowym terminem zapłaty wraz z powstaniem zobowiązania i odsetki (bez elementu opóźnienia) nie wchodzą tu w grę.

Wymaga również uwypuklenia, że w przypadku uznania zasadności przedmiotowego roszczenia, trzeba by uznać, iż analogiczna wierzytelność przysługiwałaby kredytobiorcom, albowiem w wykonywaniu spornej umowy kredytu bank również korzystał ze środków pieniężnych, które kredytobiorcy uiszczali tytułem spłaty rat i innych należności wynikających z umowy. Powtórzyć tu jedynie należy, iż przyjęcie zasadności roszczenia banku o wynagrodzenie byłoby sprzeczne z celem art. 6 ust. 1 i art. 7 dyrektywy nr 93/13/EWG, która ma na celu ochronę konsumentów, wyeliminowanie zaś ze spornej umowy mechanizmu przeliczeniowego jest rezultatem niezgodnego z prawem działania banku (czy też jego poprzednika prawnego).

Wobec tego kredytobiorca nie powinien ponosić dalej idących następstw tego stanu rzeczy niż te, które wynikają z rozliczenia zwrotu wzajemnych świadczeń. Kredytobiorcy w tego rodzaju sprawach korzystają z daleko idącej ochrony prawa unijnego, w tym poszczególnych przepisów wynikających z Dyrektywy Rady EWG 93/13 (zwłaszcza art. 7 ust. 1).

Na straży tych praw wielokrotnie pozostawał także w swych jurydycznych wypowiedziach Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (m.in. w wyroku TSUE z dnia 21 grudnia 2016 r., G. N., sprawy połączone C 154/15, C 307/15 i C 308/15, EU:C:2016:980, pkt 57; wyrok TSUE z dnia 14 czerwca 2012 r., B. E. de C., C 618/10, EU:C:2012:349, pkt 65).

Również pogląd taki został wyrażony w jednym z ostatnich orzeczeń TSUE z dnia 7 grudnia 2023 r. (sprawa C-140/22)

Nie mają tu także odpowiedniego zastosowania przepisy prawa rzeczowego. Jeśli bowiem nawet przyjąć, iż korzystanie z cudzych pieniędzy odnosi tożsame lub podobne skutki jak korzystanie z rzeczy cudzej, to tu podkreślić wypada, iż stosownie do art. 224 § 1 k.c. samoistny posiadacz w dobrej wierze nie jest obowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy i nie jest odpowiedzialny ani za jej zużycie, ani za jej pogorszenie lub utratę. Nabywa własność pożytków naturalnych, które zostały od rzeczy odłączone w czasie jego posiadania, oraz zachowuje pobrane pożytki cywilne, jeżeli stały się w tym czasie wymagalne. Zgodnie zaś (co ważne) z treścią § 2 tego przepisu: „Jednakże od chwili, w której samoistny posiadacz w dobrej wierze dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy, jest on obowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy i jest odpowiedzialny za jej zużycie, pogorszenie lub utratę, chyba że pogorszenie lub utrata nastąpiła bez jego winy. Obowiązany jest zwrócić pobrane od powyższej chwili pożytki, których nie zużył, jak również uiścić wartość tych, które zużył”.

Stosownie do przywołanego uregulowania zatem, wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy (tu odpowiednio z udostępnionej kwoty pieniędzy) należy się wyłącznie, jeśli posiadacz jest w złej wierze. Strona pozwana korzystała z pieniędzy banku w przekonaniu, że ma do tego prawo na podstawie zawartej umowy. Trudno uznać zatem kredytobiorców za posiadaczy (dysponentów) kapitału w złej wierze, skoro sam bank na gruncie spraw wywołanych przez kredytobiorców związanych z ustaleniem nieważności umowy, jak również na gruncie niniejszej sprawy, stał konsekwentnie na stanowisku, że konsument posiadał je zgodnie z prawem, skoro umowa była ważna. Okolicznością bezsporną między stronami jest, że kredyt został pozwanym udostępniony i przez nich wykorzystany, a umowa była przez strony wykonywana w niezakłócony sposób i zgodnie z jej literalną treścią przez wiele lat.

Nie ma zatem wątpliwości co do tego, że kredytobiorcy byli „posiadaczami” (dysponentami pieniędzy) w dobrej wierze, a wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy w dobrej wierze przysługuje ewentualnie właścicielowi dopiero od dnia wytoczenia powództwa o zwrot (art. 224 § 1 k.c.).

Wobec powyższego zbędnym było prowadzenie dalszego postępowania dowodowego, a ewentualne wnioski dowodowe idące w tym kierunku jak np. o opinie biegłego podlegały pominięciu.

Z wyłuszczonych powyżej przyczyn, w ty zakresie, jak też w zakresie zwrotu kapitału, co do którego dokonano skutecznego potrącenia, ( a powód podtrzymywał żądanie) powództwo należało w całości oddalić jak w pkt I.

O kosztach przeczono po myśli art. 98 i 108 kpc.

Co do kapitału bowiem wskazać należy, iż powód nie dołączył jakiegokolwiek dowodu przedsądowego wezwania do zapłaty i jeśli przyjąć, że potrącenie stanowiło inny sposób wypełnienia świadczenia, to nastąpiło to niezwłocznie po wezwaniu przez pozwanych Banku do zapłaty i postawienia tym samym przysługujących należności w stan wymagalności. (właściwie do potrącenia doszło wraz z wezwaniem).

Niezależnie od powyższego wskazać należy, iż skoro obie należności stron stały się „potrącalne” to Bank również mógł (a nawet winien w celu uniknięcia dalszego procesu) co do kapitału dążyć do potrącenia i je zrealizować.

Dlatego o kosztach orzeczono po myśli art. 98 i 108.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Dagmara Wietrak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Olsztynie
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Wojciech Wacław
Data wytworzenia informacji: