I C 1378/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Olsztynie z 2024-05-21
Sygn. akt: I C 1378/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 maja 2024 r.
Sąd Okręgowy w Olsztynie I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: |
sędzia Rafał Kubicki |
Protokolant: |
sekretarz sądowy (...) |
po rozpoznaniu w dniu 21 maja 2024 r. w Olsztynie na rozprawie
sprawy z powództwa P. S. i A. G.
przeciwko (...) S.A. w W.
o ustalenie i zapłatę z żądaniami ewentualnymi ustalenia i zapłaty
I. ustala nieważność umowy o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem (...) o nr (...) z 22.02.2008 r., zawartej między powodami a (...) Bank S.A. z siedzibą w W.,
II. zasądza od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powodów: P. S. i A. G. kwotę 198.331,24 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od 13.08.2023 r. do dnia zapłaty
III. zasądza od pozwanego solidarnie na rzecz powodów kwotę 6.417 zł tytułem zwrotu kosztów procesu z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od dnia uprawomocnienia się tego orzeczenia o kosztach procesu do dnia zapłaty.
sędzia Rafał Kubicki
Sygn. akt: I C 1378/23
UZASADNIENIE
Powodowie P. S. i A. G. zażądali w pozwie wniesionym 6 września 2023 roku wobec (...) S.A. z siedzibą w W.:
1)
ustalenia, że umowa nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem (...) zawarta 28.02.2008 r. pomiędzy powodami a (...) Bank S.A. z siedzibą w W. jest nieważna i w związku
z tym zasądzenia od pozwanego solidarnie na rzecz powodów kwoty
198.331,24 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 13 sierpnia 2023 r. do dnia zapłaty
ewentualnie, w przypadku uznania przez Sąd ww. umowy za ważną, wnieśli o:
2)
ustalenie, że umowa ta zawiera niedozwolone postanowienia, które oddzielnie nie wiążą powodów, tj.: § 1 ust. 3, § 1 ust. 3A, § 10 ust. 2 zdanie 2, § 10 ust. 4, § 12 ust. 5 i w regulaminie rozdział III § 1 ust. 3, rozdział VII § 23 ust. 2 i 3, rozdział VII
§ 26 ust.2 i w związku z powyższym zasądzenie od pozwanego solidarnie na rzecz powodów kwoty
10.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 13 sierpnia 2023 r. do dnia zapłaty.
W uzasadnieniu jako przyczynę nieważności umowy wskazali sprzeczność jej z granicami swobody umów (art. 353 1 k.c.) i z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.). Stwierdzili też, że umowa jest sprzeczna z art. 69 prawa bankowego, gdyż kredytobiorca został zobowiązany do zwrotu innej kwoty niż wartość udostępnionego mu kredytu, która nie jest ściśle w umowie oznaczona. Żądanie pozwu stanowi świadczenie nienależne, którego zwrotu powodowie mogą się domagać na podstawie art. 405 w zw. z art. 410 k.c., jednak wskazują, iż żądana kwota jest niepełna z uwagi na dalszą spłatę kredytu. Kwota 10.000 zł zaś to określona szacunkowo nadpłata, wynikająca z zastosowania abuzywnych klauzul przeliczeniowych.
Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości,
kwestionując roszczenie główne powodów co do zasady i roszczenie ewentualne zarówno co do zasady, jak
i co do wysokości. Pozwany wskazał, że przeczy wszelkim wywodom, w szczególności zaprzeczył, aby umowa była nieważna, umowa naruszała art. 69 Prawa bankowego, brak był wskazania sposobu, kryteriów zgodnie z jakimi założeniami bank ustala kursy kupna, sprzedaży waluty obcej, do której kredyt jest indeksowany, a które następnie są wprowadzane do tabeli kursów banku, w łączącej strony umowie kredytu znajdowały się klauzule abuzywne, które skutkowałoby niezwiązaniem powodów, pozwany był 0zobowiązany do zapłaty na rzecz powodów kwoty żądanej w pozwie, kursy walut obcych publikowane przez bank były kursami jednostronnie, dowolnie i arbitralnie ustalonymi przez pozwanego, umowa kredytu była sprzeczna z przepisami prawa wskazanymi przez powodów, naturą zobowiązania i zasadami współżycia społecznego, sporne postanowienia umowne zostały sformułowane niejednoznacznie, bank przyznał sobie uprawnienie do swobodnego, niczym nieograniczonego ustalania wysokości zadłużenia kredytobiorców, spornych postanowień umowy nie można było zastąpić, a sama umowa nie może dalej funkcjonować bez tych ustanowień, umowa kredytu naruszała dobre obyczaje i interesy konsumentów w stopniu rażącym, pozwany nie udzielił rzetelnej informacji w zakresie ryzyka walutowego. Ponadto pozwany zarzucił nieudowodnienie roszczeń przez stronę powodową oraz podniósł zarzut przedawnienia. Stwierdził też, że z ostrożności procesowej należy zakwestionować status konsumenta po stronie powodowej, z uwagi na odmienny cel wykorzystania nieruchomości. Wskazał, iż po stronie powodowej nie wynika ani
z ustawy ani z czynności prawnej roszczenie przysługujące solidarnie.
Ustalenie faktów istotnych dla rozstrzygnięcia
Bezspornie w zakresie praw i obowiązków wynikających ze spornej w tej sprawie umowy pozwany jest następcą prawnym (...) Bank S.A. w W..
W dniu 22 lutego 2008 r. powodowie, działający jako konsumenci, zawarli
z poprzednikiem prawnym pozwanego umowę kredytu hipotecznego dla osób fizycznych (...) nr (...) na kwotę 200.000 zł waloryzowaną (indeksowaną) kursem (...). Zgodnie z umową, bank udzielił im kredytu na zakup na rynku wtórnym lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w O. przy ul. (...), refinansowanie części kosztów zakupu, pokrycie części kosztów okołokredytowych i pokrycie części kosztów ubezpieczenia (...).
W § 1 ust. 3 wskazano, że walutą waloryzacji kredytu jest (...). W § 1 ust. 3A umowy wskazano informacyjnie kwotę kredytu w walucie waloryzacji (91.987,85 CHF) według kursu kupna waluty z tabeli kursowej banku na koniec dnia 14.02.2008 r. oraz to, że wartość kredytu w tej walucie może być różna w dniu uruchomienia kredytu.
Kredyt został udzielony na okres 360 miesięcy tj. do 21.02.2038 r., natomiast spłata miała nastąpić w równych ratach kapitałowo–odsetkowych (§ 1 ust. 4 i 5).
W § 3 ust. 3 uregulowano kwestię ubezpieczenia niskiego wkładu własnego
i kredytobiorca upoważnił bank do pobrania z rachunku środków tytułem zwrotu tego ubezpieczenia w wysokości 3,5% kwoty kredytu, tj. 1.120 zł oraz zwrotu kosztów
z tytułu automatycznego przedłużenia.
W zakresie oprocentowania kredytu ustalono, że jest on oprocentowany według zmiennej stopy procentowej, która w dniu zawarcia umowy została ustalona w wysokości 2,66%, plus marża M. w wysokości 1% (§ 9 ust. 1, § 1 ust. 8). (§ 9 ust. 2). Przewidziano, że bank dokona co miesiąc porównania aktualnie obowiązującej stawki bazowej ze stawką bazową ogłaszaną przedostatniego dnia roboczego poprzedniego miesiąca i dokona zmiany wysokości oprocentowania kredytu
w przypadku zmiany stawki bazowej o co najmniej 0,10 punktu procentowego (§ 9 ust. 3).
W umowie ustalono, że raty kredytu będą pobierane z rachunku wskazanego przez kredytobiorców na podstawie nieodwołalnego przez czas trwania umowy zlecenia przelewu (§ 6). Harmonogram spłaty kredytu stanowił załącznik do umowy i był jej integralną częścią, natomiast doręczany był kredytobiorcom listem poleconym w terminie 14 dni od daty uruchomienia Kredytu. Raty kapitałowo-odsetkowe oraz raty odsetkowe spłacane są w złotych po uprzednim ich przeliczeniu wg kursu sprzedaży (...) z tabeli kursowej (...) Banku SA obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14:50 (§ 10 ust. 1-4). Taki sam mechanizm przeliczania przewidziano na wypadek wcześniejszej spłaty (§ 12 ust. 4) i na wypadek wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego i wytoczenia powództwa co do przeterminowanego zadłużenia (§ 15 ust. 4). Przy zawarciu umowy kredytobiorcy złożyli oświadczenie zawarte w jej treści, że zostali zapoznana z kryteriami zmiany stóp procentowych, zasadami modyfikacji oprocentowania kredytu, warunkami udzielania kredytu złotowego waloryzowanego kursem waluty obcej i że je akceptują. Ponadto oświadczyli, że są świadomi ryzyka kursowego, co w przypadku niekorzystnych wahań kursu waluty może spowodować wzrost kosztów kredytu (§ 29).
(dowód: umowa kredytu - k. 35-40)
W § 1 ust. 2 i 3 Regulaminu udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych w ramach MultiPlanów przewidziano ogólnie możliwość udzielania przez bank kredytów waloryzowanych kursem waluty obcej, zaś w § 22 ust. 2 i 3 uregulowano ogólnie wysokość rat kredytu w przypadku takiego kredytu – że określona jest ona w walucie obcej, lecz spłata dokonywana jest w złotych po przeliczeniu wg kursu sprzedaży danej waluty- określonym w tabeli kursowej banku na dzień spłaty.
(dowód: regulamin - k. 41-57)
Powodowie zaciągnęli kredyt w celach mieszkaniowych. W nieruchomości mieszkali do 2020 r., zaś od 1.09.2020 r. wynajmują przedmiotowy lokal. Kredytowana nieruchomość nie była związana z żadną działalnością gospodarczą. Kredyt wypłacono w złotówkach i w tej walucie powodowie go nieprzerwanie spłacają. Powodowie nie negocjowali umowy.
(dowód: zeznania powodów - k. 163v-164)
Kredyt został wypłacony w kwocie 200.000 zł. Do dnia 3.07.2023 r. bank pobrał od powodów kwotę: 198.331,24 zł.
(sumy te powodowie podali w pozwie na podstawie zaświadczenia banku i nie było to przez pozwany bank kwestionowane w tym procesie – jest bezsporne)
Pismem z 21 lipca 2023 r. powodowie wezwali pozwanego do zapłaty
w terminie 7 dni kwoty 198.331,24 zł stanowiącą sumę spłaconych przez kredytobiorców rat kapitałowo-odsetkowych w okresie od 01.04.2008 do 03.07.2023 r. włącznie tytułem wzajemnego rozliczenia się z nieważnej umowy. W odpowiedzi pozwany nie uznał roszczenia powodów, nie podzielając podniesionych zarzutów co do rzekomych nieważności umowy kredytu jak i abuzywności jej postanowień.
( dowód: wezwanie do zapłaty – k. 64-70, odpowiedź - k. 71-72)
Sąd zważył, co następuje:
Fakty ustalono na podstawie spójnego, wiarygodnego materiału dowodowego: dokumentów złożonych przez obie strony (wzajemnie niekwestionowanych) i zeznań powodów. Sąd pominął dowód z opinii biegłego, uznając, że nie będzie to przydatne do rozstrzygnięcia. Wysokość żądania była bezsporna, sumy wypłacone i spłacone wynikają ponadto z zaświadczenia banku i nie jest konieczna dla ich ustalenia pomoc biegłego, zaś ustalenie kosztów, spreadu, wartości rynkowej udostępnionego kapitału jak i wartości spłat przy zastosowaniu kursu średniego NBP w opinii Sądu było bezprzedmiotowe. Mając na uwadze treść wiarygodnych zeznań powodów, z których wynika w stopniu oczywistym ich konsumencki udział w umowie, Sąd pominął jako nieistotny dowód z informacji urzędu skarbowego wnioskowanej w pkt VI odpowiedzi na pozew. Dowód ten zresztą został zgłoszony przez pozwanego nie w celu potwierdzenia faktów podanych w odpowiedzi na pozew, lecz w celu poszukiwania argumentów przeciwko stronie powodowej, a to jest sprzeczne z naturą postępowania dowodowego w procesie cywilnym.
Zgodnie z treścią przepisów art. 58 § 1-3 k.c. nieważna jest czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. Nieważna jest też czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana.
Zgodnie z art. 69 ust. 1 prawa bankowego (brzmienie ustępu 1 w dniu zawarcia umowy i w dniu wydania wyroku jest to samo), przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Udzielanie kredytów jest jedną z czynności banków przewidzianą w prawie bankowym. Do essentialia negotii umowy kredytu należą: oddanie przez bank do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie ściśle określonej kwoty środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel oraz zobowiązanie kredytobiorcy do korzystania z oddanych do dyspozycji środków pieniężnych na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu ( Arkadiusz Kawulski, Komentarz do prawa bankowego. Uwagi do art. 69, LEX 2013). Umowa kredytu stanowi zatem odrębny typ umowy nazwanej.
W tym stanie rzeczy należy rozważyć, czy wskazywane przez powodów postanowienia miały charakter niedozwolony. Zakres niedozwolonych postanowień umownych jest szerszy od wskazywanego w pozwie i ich treść jest następująca:
§ 1 ust. 3 Umowy: „Waluta waloryzacji Kredytu: (...),
§ 1 ust. 3 A Umowy: „Kwota kredytu wyrażona w walucie waloryzacji na koniec dnia 2008-06-09 według kursu kupna waluty z tabeli kursowej (...) Banku S.A. wynosi 38.971,64 CHF. Kwota niniejsza ma charakter informacyjny i nie stanowi zobowiązania Banku. Wartość kredytu wyrażona w walucie obcej w dniu uruchomienia kredytu, może być różna od podanej w niniejszym punkcie”,
§ 10 ust. 4: „Raty kapitałowo – odsetkowe oraz raty odsetkowe spłacane są
w złotych po uprzednim ich przeliczeniu wg kursu sprzedaży (...) z tabeli kursowej (...) Banku S.A. obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14:50”,
§ 12 ust. 5 Umowy: „Wcześniejsza spłata całości kredytu lub raty kapitałowo – odsetkowej, a także spłata przekraczająca wysokość raty powoduje, że kwota spłaty jest przeliczana po kursie sprzedaży (...) z tabeli kursowej (...) Banku S.A., obowiązującym na dzień i godzinę spłaty”,
§ 15 ust. 4 Umowy: „Z chwilą wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego/ od dnia wytoczenia powództwa o zapłatę wierzytelności mBanku z tytułu umowy kredytowej, mBank dokonuje przeliczenia wierzytelności na złote po kursie sprzedaży (...) z tabeli kursowej (...) Banku S.A. z dnia wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego lub wytoczenia powództwa”.
Zgodnie z art. 385 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem, które kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami lub rażąco naruszają jego interesy, nie są wiążące, jeżeli nie zostały uzgodnione indywidualnie. Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny (§ 1). Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu, co w szczególności odnosi się do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (§ 3). Wszelkie klauzule sporządzone z wyprzedzeniem są klauzulami pozbawionymi cechy indywidualnego uzgodnienia i okoliczności tej nie niweczy fakt, że konsument mógł znać ich treść. Uznanie, że treść danego postanowienia umownego została indywidualnie uzgodniona, wymagałoby wykazania, że konsument miał realny wpływ na konstrukcję niedozwolonego (abuzywnego) postanowienia wzorca umownego, zaś konkretny zapis był z nim negocjowany.
Zdaniem Sądu Okręgowego, że umowa jest nieważna, a podstawą tej nieważności nie jest art. 58 § 2 k.c. (sprzeczność umowy z zasadami współżycia społecznego), ani art. 353 1 k.c. (sprzeczność umowy z naturą stosunku), ani art. 69 prawa bankowego, lecz występowanie w umowie niedozwolonych klauzul waloryzacyjnych (art. 385 1 k.c.), których eliminacja oraz niemożność ich zastąpienia innym mechanizmem przeliczeniowym w oparciu o przepisy prawa o charakterze dyspozytywnym (w braku zgody konsumenta na takie rozwiązanie) sprawia, że umowa nie może być wykonywana, co musi skutkować jej upadkiem. Nieważność umowy wynika nie z samego faktu istnienia klauzul abuzywnych, lecz z niemożliwości jej kontynuowania po ich usunięciu. W pierwszej kolejności, na zasadzie lex specialis derogat legi generali, zastosowanie mają przepisy prawa konsumenckiego, które określają inne sankcje zawarcia w umowie postanowień niedozwolonych. Przy tym klauzuli zasad współżycia społecznego określonej w art. 58 § 2 k.c. odpowiada klauzula dobrych obyczajów (zob. uchwałę Sądu Najwyższego z 20 grudnia 2012 r., III CZP 84/12). Klauzule waloryzacyjne zawarte w umowie stron spełniają przesłanki art. 385 1 , co skutkuje ich bezskutecznością.
Konsumencki charakter umowy nie budzi wątpliwości – jest oczywisty i wynika
z wiarygodnych zeznań powodów.
W orzecznictwie przyjmuje się (uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17), że oceny abuzywności dokonuje się na datę dokonania czynności. Okoliczności, które zaistniały po zawarciu umowy, nie mają znaczenia dla oceny abuzywności postanowień umownych. Bez znaczenie są więc wszelkie dowody (w tym opinia biegłego) idące w kierunku ustalenia czynników ekonomicznych i warunków, w jakich odbywało się wykonywanie umowy. Bez znaczenia jest też więc wejście w życie tzw. „ustawy antyspreadowej”.
Obecnie w orzecznictwie nie budzi najmniejszych wątpliwości, że kredyty denominowane i indeksowane do kursu waluty obcej są kredytami w walucie polskiej (np. postanowienie Sądu Najwyższego z 19 października 2018 r., IV CSK 200/18).
Z uwagi na ukształtowane już orzecznictwo sądów powszechnych, Sądu Najwyższego oraz (...) nie ma obecnie potrzeby szerszego ustosunkowywania się do kwestii samej abuzywności klauzul przeliczeniowych we „frankowym” kredycie denominowanym czy indeksowanym. Nie ulega już żadnych wątpliwości, że tego typu klauzule stanowią główny przedmiot umowy kredytu, a sposób ich ukształtowania
z odwołaniem do kursu kupna i sprzedaży z tabel kursowych banku jest wystarczającym argumentem za uznaniem ich za niejasne i niejednoznaczne. Mechanizm ten nie daje odpowiedzi na pytanie, w jaki konkretnie sposób bank ustala swoje kursy walut. Mechanizm ustalania przez Bank kursów waluty, który pozostawia mu swobodę (wręcz dowolność), jest sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta, a klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną Banku, jest klauzulą niedozwoloną w rozumieniu art. 385
1 § 1 k.c. (wyroki Sądu Najwyższego z 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18
i z 27 lutego 2019 r., II CSK 19/18, z 15 lutego 2013 r., I CSK 313/12). Co więcej, Sąd Okręgowy w Olsztynie uważa, że nie tylko odniesienie do kursów banku jest abuzywne, lecz abuzywnością dotknięty jest cały mechanizm przeliczeniowy (międzywalutowy), ponieważ obciążał on w dacie umowy kredytobiorcę pełnym, nieograniczonym ryzykiem wzrostu kursu waluty, podczas gdy ryzyko walutowe banku (idące w przeciwnym kierunku, bo na wypadek spadku kursu waluty) ograniczało się tylko do kwoty udzielonego kredytu. Kredytobiorca nie był w stanie w dacie umowy oszacować kwoty, którą będzie musiał świadczyć w przyszłości, a rażące naruszenie jego interesów polegało na nieusprawiedliwionej dysproporcji praw i obowiązków na jego niekorzyść w stosunku obligacyjnym, połączonej z wywołaniem błędnego przekonania u kredytobiorcy, że zaoferowano mu produkt bezpieczny. W tym zakresie Sąd podziela wywody Sądu Najwyższego z uzasadnienia wyroku z 7 listopada 2019 r. (IV CSK 13/19).
Tworzące ten mechanizm zapisy nie zostały ze stroną powodową indywidualnie uzgodnione, co wynika z jej przesłuchania. Strona powodowa nie miała rzeczywistego wpływu na ukształtowanie postanowień umownych, co stanowiłoby wynik porozumienia stron, względnie – świadomej zgody konsumentów w zakresie ich zastosowania, poprzedzonej negocjacjami (postanowienie Sądu Najwyższego
z 6 marca 2019 r., I CSK 462/18). Bank bezspornie posłużył się wzorcem umownym.
Bank nie wykazał, by strona powodowa została właściwie poinformowana
o ryzyku kursowym. Zapisy spornej umowy tego dotyczące są – w świetle ugruntowanych poglądów orzecznictwa Sądu Najwyższego – niewystarczające. Winno to być zaś klarowne przedstawienie informacji i ewentualnych symulacji, które
w sposób przystępny i czytelny wskazywałyby konsumentowi, w jaki sposób będzie się kształtowało jego zadłużenie i wysokość rat w sytuacji ewentualnego wzrostu kursu (...). Dokumenty nie wskazują na to, by strona powodowa została właściwie przestrzeżona przed tym, że jej odpowiedzialność za wzrost kursu jest nieograniczona.
Tym samym, stosownie do treści art. 385
1 § 1 zd. 1 k.c., zakwestionowane pozwem postanowienia nie wiążą strony powodowej (posiadającej status konsumenta), a zatem nie wywołują one skutków prawnych od samego początku, chyba że powodowie następczo udzielą świadomej, wyraźnej i wolnej zgody na te postanowienia i w ten sposób jednostronnie przywrócą im skuteczność (uchwała Sądu Najwyższego
z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, wyrok (...) z 3 października 2019 r., C-260/18). Strona powodowa do końca procesu w tej instancji opowiadała się za ustaleniem nieważności spornej umowy kredytowej.
Brak możliwości stosowania norm o charakterze ogólnym nie pozwala na sięgnięcie do domniemanej woli stron lub utrwalonych zwyczajów (art. 65 k.c. i art. 56 k.c.), które w odniesieniu do innych stosunków prawnych pozwalałyby na ustalenie wartości świadczenia określonego w walucie obcej np. przez odniesienie się do tej waluty według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski lub innych kursów wskazywanych przez strony w umowie. Nie ma zwłaszcza możliwości sięgnięcia po przepis art. 358 § 2 k.c., który posługuje się takim właśnie kursem
w przypadku możliwości spełnienia świadczenia wyrażonego w walucie obcej. Świadczenia obu stron były wyrażone w walucie polskiej (wypłata kredytu
i jego spłata następowały bowiem w PLN, a (...) był tylko walutą przeliczeniową). Nawet gdyby uznać, że art. 358 § 2 k.c. mógłby być stosowany do skutków, które nastąpiły po dacie jego wejścia w życie to nadal brak byłoby możliwości ustalenia kursu, według którego należałoby przeliczać zobowiązania stron sprzed tej daty, czyli przede wszystkim ustalić wysokości zadłużenia w (...) po wypłacie kredytu. Konsument, wyrażając zgodę na uzupełnienie umowy przepisem dyspozytywnym, może zapobiec jej nieważności. W przypadku braku takiej zgody - sąd stwierdza nieważność umowy.
Powyższa ocena prawna kredytu indeksowanego do waluty obcej zmienia istniejącą do 24.04.2024 r. linię orzeczniczą Sądu Okręgowego w Olsztynie w tym składzie, w której przeważały wyroki oparte na koncepcji utrzymania umowy jako złotowej, pozbawionej abuzywnego mechanizmu przeliczeniowego. Zmiana ta nastąpiła 25.04.2024 r. wskutek tego, że Sąd Najwyższy w składzie całej Izby Cywilnej podjął uchwałę III CZP 25/22, mającą moc zasady prawnej, w której wskazał m.in., iż:
1. W razie uznania, że postanowienie umowy kredytu indeksowanego lub denominowanego odnoszące się do sposobu określania kursu waluty obcej stanowi niedozwolone postanowienie umowne i nie jest wiążące, w obowiązującym stanie prawnym nie można przyjąć, że miejsce tego postanowienia zajmuje inny sposób określenia kursu waluty obcej wynikający z przepisów prawa lub zwyczajów.
2. W razie niemożliwości ustalenia wiążącego strony kursu waluty obcej w umowie kredytu indeksowanego lub denominowanego umowa nie wiąże także w pozostałym zakresie.
3. Jeżeli w wykonaniu umowy kredytu, która nie wiąże z powodu niedozwolonego charakteru jej postanowień, bank wypłacił kredytobiorcy całość lub część kwoty kredytu, a kredytobiorca dokonywał spłat kredytu, powstają samodzielne roszczenia
o zwrot nienależnego świadczenia na rzecz każdej ze stron.
Uchwała ta jest przekonująca, a przede wszystkim powinna spełnić rolę ujednolicenia orzecznictwa sądowego w poruszanych tu kwestiach.
Niezależnie od powyższego Sąd dostrzegł dodatkową wadę umowy, wywołującą skutek nieważności umowy wprost z art. 69 prawa bankowego. W zakresie oprocentowania kredytu ustalono, że:
§ 9 ust. 1: „Kredyt oprocentowany jest według zmiennej stopy procentowej, która w dniu zawarcia umowy została ustalona w wysokości określonej w § 1 ust. 8”,
§ 9 ust. 2: „Wysokość zmiennej stopy procentowej w dniu wydania decyzji kredytowej ustalona została jako stawka bazowa LIBOR 3M dla waluty, w której udzielony został kredyt, z dnia 2008-05-29 wynosząca 2,78%, powiększona o stałą
w całym okresie kredytowania marżę w wysokości 1,50%”.
§ 9 ust. 3: „MultiBank dokona co miesiąc porównania aktualnie obowiązującej stawki bazowej ze stawką bazową ogłaszaną przedostatniego dni roboczego poprzedniego miesiąca i dokona zmiany wysokości oprocentowania kredytu
w przypadku zmiany stawki bazowej LIBOR 3M o co najmniej 0,10 punktu procentowego,
Analizowany zapis nie daje odpowiedzi na pytanie, w którym kierunku i w jakim stopniu bank może dokonać zmiany oprocentowania po stwierdzeniu zaistnienia umówionej podstawy do zmiany. Konkretnie – czy w razie stwierdzenia np. wzrostu stawki bazowej LIBOR 3M o co najmniej 0,10 punktu procentowego zmiana oprocentowania polegać ma na spadku czy na wzroście stawki bazowej oprocentowania oraz o ile (np. o 0,10 czy o 0,20 p.p.) spadek ten czy wzrost ma nastąpić. Krótko mówiąc, jeśli zamiarem autora tego zapisu umownego był automatyzm, nie został on wyrażony w umowie wystarczająco jasno. Ponadto automatyzm ten jest wątpliwy – bo gdyby miał być intencją umowy, to po co bank miałby dodatkowo podejmować jednostronną decyzję w sprawie zmiany oprocentowania. To oznacza, że dowolne jest dla banku zarówno stwierdzenie podstawy do dokonania zmiany, jak i sam kierunek i stopień zmiany. Nawet ewentualne ustalenie na podstawie analizy wykonania umowy, że generalnie oprocentowanie kredytu na przestrzeni lat spadło, nie miałoby żadnego wpływu na ocenę ważności omawianego postanowienia. Powodowie nie mieli możliwości - wedle żadnych obiektywnych przesłanek – ocenić, czy dojdzie do zmiany oprocentowania,
a jeżeli tak, to na jakich zasadach bank dokona takiej zmiany. Tylko na tle ewentualnego korzystnego dla nich w poprzednich latach spadku oprocentowania nie można założyć że tendencja ta miałaby się utrzymać w kolejnych latach trwania kredytu. W podobnym tonie wypowiedział się Sąd Najwyższy w wyroku z dnia
4 listopada 2011 r. I CSK 46/11, gdzie wskazał, że „Klauzula zmiennego oprocentowania nie może mieć charakteru blankietowego, lecz powinna dokładnie wskazywać czynniki (okoliczności faktyczne) usprawiedliwiające zmianę oprocentowania oraz relację między zmianą tych czynników, a rozmiarem zmiany stopy oprocentowania kredytu, określając precyzyjnie wpływ zmiany wskazanych okoliczności na zmianę stopy procentowej, a więc kierunek, skalę, proporcję tych zmian.” Zapis dotyczący oprocentowania kredytu nie pozwala wyprowadzić konkretnego wniosku co do powtarzalnego mechanizmu zmian oprocentowania. Tak skonstruowane postanowienie nie precyzuje w sposób zrozumiały oprocentowania kredytu, co prowadzi do wniosku, że nie jest zachowany element odpłatności umowy kredytu. Klauzula ta jest nieczytelna i nieweryfikowalna dla przeciętnego konsumenta, który jako konsument nie jest zobligowany do posługiwania się pojęciem z dziedziny ekonomii. Co więcej, klauzula ta pozostaje zagadkowa nawet dla osoby zajmującej się analizami umów kredytowych. W zaistniałej sytuacji umowa kredytowa nie określa szczegółowego sposobu ustalania oprocentowania kredytu, przez co powodowie byli zdani na arbitralne decyzje banku w tej kwestii. Treść kwestionowanych postanowień umożliwiała bankowi jednostronne kształtowanie sytuacji konsumenta w zakresie wysokości jego zobowiązań wobec banku, przez co zakłócona została równowaga pomiędzy stronami przedmiotowej umowy. To powodowało, że postanowienia te były sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz w sposób rażący naruszały interesy konsumentów. Wobec powyższego umowa kredytowa zawiera w sobie obligatoryjny składnik określony w art. 69 prawa bankowego, ale wysoce niejasny
i niedoprecyzowany. Braków tych nie da się zapełnić w żaden sposób i umowa nie nadaje się do wykonania, co prowadzi do wniosku, że zawarta została jako nieważna (niezgodna z art. 69 prawa bankowego i tym samym sprzeczna z prawem i nieważna - art. 58 k.c.).
Na wniosek pozwanego, zgłoszony na rozprawie po tym, gdy Sąd zasygnalizował stronom wzięcie pod uwagę z urzędu nieważności umowy z ww. względu, Sąd udzielił pozwanemu terminu do ustosunkowania się do ww. kwestii. Pozwany z tego skorzystał i złożył pismo procesowe z 8 maja 2024 r., w którym stwierdził jedynie, że jego zdaniem klauzula zmiennego oprocentowania została sformułowana jednoznacznie, w odniesieniu do zmiany parametrów ekonomicznych. To ogóle stanowisko rozmija się z oceną prawną Sądu, wyrażoną powyżej.
Z powyższych przyczyn uwzględnieniu podlegały żądania zapłaty sformułowane
w punkcie 1. i 2. pozwu. Nieważność umowy była dla powodów podstawą prawną
i faktyczną roszczenia o zapłatę. Jak już wskazano to wcześniej, wysokość świadczeń powodów za dany okres była bezsporna.
Roszczenia nie są przedawnione w świetle art. 118 k.c.
Zgodnie z art. 118 k.c. w brzmieniu obowiązującym do 9.07.2018 r., termin przedawnienia roszczeń powoda (niezwiązany z prowadzeniem działalności gospodarczej) o zwrot nadpłaty świadczenia spełnionego ratalnie (niemającego charakteru świadczenia okresowego, jakim byłby np. czynsz najmu), wynosił 10 lat. Świadczenie nienależne ma charakter bezterminowy, a bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się w chwili określonej w art. 120 § 1 k.c. zdanie drugie, czyli od dnia,
w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność
w najwcześniej możliwym terminie (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku
z 18.08.2017 r., I ACa 122/17). W przypadku dochodzenia nadpłaconych rat kapitałowo-odsetkowych na podstawie konstrukcji świadczenia nienależnego okres przedawnienia wynosił 10 lat zgodnie z art. 118 k.c. W związku z wejściem w życie ustawy z dnia 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustawach (Dz.U.2018.1104 z dnia 8 czerwca 2018 r.) termin przedawnienia wynosi 6 lat. Zgodnie z art. 5 ust. 2 cytowanej ustawy, jeżeli termin przedawnienia jest krótszy niż według przepisów dotychczasowych, bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się z dniem wejścia w życie niniejszej ustawy. Zgodnie z wyrokami (...)
z 22.04.2021 r. (C-485/19) i z 10.06.2021 r. (C-6-9/19) i w połączonych sprawach od C-776/19 do C-782/19, przepisy dyrektywy 93/13/EWG w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich wprawdzie sprzeciwiają się przedawnieniu roszczeń konsumenckich, mających na celu stwierdzenie, że dane postanowienia umowne mają charakter nieuczciwy (np. roszczeń o ustalenie bezskuteczności postanowień, nieważności umowy lub nieistnienia stosunku prawnego zawierającego postanowienia niedozwolone), jednak nie stoją na przeszkodzie przedawnieniu roszczeń restytucyjnych będących następstwem takiego stwierdzenia, tj. np. roszczeń o zwrot świadczeń spełnionych w wykonaniu postanowień nieuczciwych. Ze wspomnianych wyroków wynika nadto, że bieg terminu przedawnienia takich roszczeń restytucyjnych nie może się rozpocząć lub skończyć przed datą powzięcia przez konsumenta wiedzy o niedozwolonym charakterze takiego postanowienia, względnie przed dniem, w którym przy zachowaniu przeciętnej staranności wiedzę taką mógł - obiektywnie rzecz biorąc – powziąć. Wobec treści uchwały (7 sędziów) Sądu Najwyższego z 7 maja 2021 r. (III CZP 6/21) należy przyjąć, że bieg terminu przedawnienia roszczeń restytucyjnych konsumenta nie może się rozpocząć zanim dowiedział się on lub, rozsądnie rzecz ujmując, powinien dowiedzieć się
o niedozwolonym charakterze postanowienia. Należy bowiem uznać, że dopiero wówczas mógł wezwać przedsiębiorcę do zwrotu świadczenia (por. art. 455 k.c.), tj. podjąć czynność, o której mowa w art. 120 § 1 k.c. Z perspektywy czasu należy uznać, że tylko przyczynkiem do dyskusji na temat ważności umów „frankowych” oraz skuteczności ich postanowień, była data wejścia w życie ustawy antyspreadowej, tj. 26.08.2011 r. Ustawa antyspreadowa stanowiła bowiem reakcję na sytuację związaną z nagłym wzrostem kursu waluty szwajcarskiej w stosunku do waluty polskiej
i trudności, jakie niektórzy kredytobiorcy zaczęli mieć w spłacie kredytów indeksowanych lub denominowanych do tej waluty, jak również efektem zastrzeżeń co do swobody ustalania kursów wymiany przez kredytodawców, czyli banki. Zgodnie
z zapisami tej ustawy nałożono na banki obowiązek wprowadzenia w umowach szczegółowych zasad określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu, a nadto umożliwienia kredytobiorcom spłaty bezpośrednio w walucie, a w tym celu bezpłatnego otwarcia i prowadzenia odrębnego rachunku (por. art. 69 ust. 2 pkt 4a
i art. 75b pr. bank.). Jednak dopiero rok 2019, który należy potraktować za datę, przed którą nie mógł rozpocząć się termin przedawnienia konsumenckich roszczeń wywodzonych w umów „frankowych”, przyniósł orzecznictwo (...) (orzeczenie C-260/18 z 3 października 2019 r. w sprawie D.), a za nim Sądu Najwyższego, korzystne dla kredytobiorców, stanowiące odtąd podstawę masowego zjawiska polegającego na kwestionowaniu kredytów frankowych. Do dnia wniesienia pozwu nie upłynął od tej daty okres 10-letni, stąd roszczenie pozwu w tej sprawie jest w całości nieprzedawnione.
Żądanie niepieniężna – ustalenia (nie będąc roszczeniem) nie ulega przedawnieniu w ogóle.
Powodowie bez wątpienia domagali się stwierdzenia nieważności umowy, świadomi potencjalnych skutków związanych z rozliczeniami na jej tle, co jasno wynika ze złożonych zeznań.
Wobec kategorycznego ustalenia, że umowa kredytowa jest nieważna jako sprzeczna z ustawą – Prawo bankowe dalsze wywody w kierunku ustalenia wpływu bezskuteczności poszczególnych postanowień umownych na związanie stron umową są już bezprzedmiotowe.
Końcowo można stwierdzić, że sprzeczność abuzywnych postanowień umowy
z dobrymi obyczajami i rażące naruszenie interesów konsumenta – w obliczu braku możliwości utrzymania umowy po wyeliminowaniu mechanizmu indeksacji – muszą być ocenione równoznacznie ze sprzecznością z zasadami współżycia społecznego – przede wszystkim zasadą lojalności kupieckiej.
W świetle powyższych rozważań nieistotne są wszelkie okoliczności wskazane przez pozwanego przy wniosku o zasięgnięcie opinii biegłego, stąd pominięcie tego dowodu jako nieistotnego.
Podstawą prawną wyroku są przepisy: art. 405 i 410 k.c. (zasądzona należność główna) oraz art. 481 § 1 i 2 k.c. (odsetki należne od daty wymagalności wyznaczonej przedsądowym wezwaniem), a także art. 189 k.p.c. (ustalenie nieważności umowy).
Żądanie niepieniężne strony powodowej jest osadzone w
art. 189 k.p.c.
, który wymaga od strony żądającej ustalenia wykazania interesu prawnego.
W ocenie Sądu, strona powodowa miała interes prawny w wytoczeniu powództwa, ponieważ merytoryczne rozstrzygnięcie w sprawie ostatecznie zniweluje jakiekolwiek wątpliwości co do treści umowy oraz pozwoli na usunięcia zabezpieczeń danych pozwanemu. Zakończy zatem niepewność, w której znalazła się strona powodowa
i nałoży na strony obowiązek respektowania zapadłego rozstrzygnięcia. Skutku takiego nie zapewniłaby sentencja wyroku zasądzającego należności pieniężne, ponieważ nie ma wystarczająco konkretnej ustawowej regulacji mocy wiążącej sentencji
i uzasadnienia wyroku zasądzającego świadczenia pieniężne ani jednolitości orzecznictwa w tym przedmiocie.
Poprzez uwzględnienie w całości żądań głównych nie było potrzeby przechodzenia do rozpoznawania żądań ewentualnych.
O kosztach orzeczono na podstawie art. 98 i art. 99 k.p.c. Powodowie wygrali proces w całości i należy im się zwrot opłaty od pozwu 1.000 zł, opłaty od pełnomocnictwa 17 zł i wynagrodzenia adwokackiego wg norm przepisanych dla ustalonej przez Sąd wartości przedmiotu sporu (stawka minimalna) – 5.400 zł. Łącznie daje to kwotę 6.417 zł.
sędzia Rafał Kubicki
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Olsztynie
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Rafał Kubicki
Data wytworzenia informacji: