I C 1458/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Olsztynie z 2024-12-06

Sygn. akt: I C 1458/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 grudnia 2024 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

Sędzia Krystian Szeląg

Protokolant:

Sekretarz sądowy Kamila Lobert - Bruździak

po rozpoznaniu w dniu 6 grudnia 2024 r. w Olsztynie

na rozprawie

sprawy z powództwa P. C., A. C.

przeciwko (...) Bank (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. na rzecz powodów P. C. i A. C. kwoty: 179.358,68 zł (sto siedemdziesiąt osiem tysięcy trzysta pięćdziesiąt osiem, 68/100 złotych) oraz 43.607,05 CHF (czterdzieści trzy tysiące sześćset siedem, 05/100 franków szwajcarskich) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi w każdym wypadku od dnia 23 stycznia 2024 r. do dnia zapłaty;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powodów kwotę 11.834,00 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 1458/24

UZASADNIENIE

Powodowie P. C. i A. C. w dniu 16 września 2024 r. wystąpili z pozwem o zapłatę od pozwanego (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. łącznie na ich rzecz kwoty 179.358,68 PLN oraz kwoty 43.607,058 CHF z odsetkami ustawowymi od dnia 23.01.2024 r. do dnia zapłaty tytułem zwrotu świadczenia nienależnego spełnionego przez powodów wykonaniu nieważnej umowy kredytu. Sformułowali także żądanie ewentualne i wnieśli o zasądzenie na ich rzecz kwoty 211.000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty z tytułu bezskuteczności kwestionowanych postanowień umownych. Nadto, wnieśli o zasądzenie na ich rzecz od pozwanego zwrotu kosztów procesu wg norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu wskazali, że postanowienia zawarte w ust. 1, ust. 5.2, ust. 12.1, umowy §4 ust. 5 Regulaminu, ust. 12.4 umowy, §9 ust. 4 Regulaminu, §2 pkt 2,3,12, 20, 21 Regulaminu, ust. 11.5 umowy, §14 ust. 1 pkt 4 Regulaminu stanowią klauzule abuzywne. W ocenie powodów zawarcie w umowie powyższych postanowień, dotyczących wypłaty oraz spłaty kredytu, powoduje, iż w myśl art. 58 § 1 k.c. w związku z art. 69 Prawa bankowego i 353 1 k.c. zawarty stosunek prawny, jako niezgodny z przepisami prawa bankowego, jest w całości nieważny. Powodowie wskazali podstawowe argumenty przemawiające za uznaniem nieważności umowy kredytu:

a)  brak określenia kwoty kredytu, gdyż kwota kredytu została opisana jako kwota (...), która jednak zostanie wypłacona po przeliczeniu wg kursu banku, którego wysokość ani powiązanie z kursem rynkowym nie została w żaden sposób określona;

b)  naruszenie zasady walutowości, gdyż dozwolony przepisami prawa dewizowego obrót dewizowy dotyczył wyłącznie sytuacji, w której dochodzi do faktycznego obrotu walutą, a w tej sytuacji nie miało to miejsca;

c)  zabezpieczenie wyłącznie interesów banku na ryzyku walutowym przez zawarcie w umowie, że wypłata w PLN nie przekroczy (...) (górny limit kwoty kredytu). Jednocześnie umowa nie zabezpieczała analogicznym zapisem klienta, iż otrzyma :nie mniej niż XXX” dlatego umowa jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego;

d)  sprzeczność z naturą stosunku uownego, to jest umowy kredytu, gdyż kredytobiorca jest narażony na nieograniczone ryzyko związane ze wzrostem wysokości miernika wartości, co narusza przepisu o obowiązku zwrotu kwoty otrzymanej oraz zasady współżycia społecznego;

e)  naruszenie obowiązku informacyjnego leżącego po stronie banku.

(pozew k. 4-16v.)

Pozwany (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powodów na rzecz banku kosztów postępowania wg norm przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu pozwany zanegował żądania powodów w całości co do zasady i co do wysokości. W jego ocenie zawarta przez strony umowa jest ważna i nie zawiera postanowień abuzywnych oraz powodowie nie mają interesu prawnego w żądaniu o ustalenie.

Pozwany zaprzeczył:

a)  jakoby „kredyt udzielony Powodom był w rzeczywistości udzielony i spłacany w (...)" podczas gdy takie twierdzenia są wyłącznie następstwem błędnego założenia Strony Powodowej, jakoby na podstawie Umowy Kredytu został jej udzielony kredyt indeksowany (waloryzowany) do (...); tymczasem kredyt udzielony S. Powodowej na podstawie Umowy Kredytu jest kredytem wyrażonym wprost w walucie obcej; powyższe jednoznacznie wynika z pkt 1 Umowy Kredytu o brzmieniu „Kwota Kredytu: 85.930,60 CHF" - przedmiotowa kwota została indywidualnie ustalona przez Strony i nie zawiera (ani też nie jest wynikiem wykorzystania) jakichkolwiek mechanizmów, algorytmów czy indeksacji; podkreślić należy, że Kredytobiorcy od samego początku trwania Umowy Kredytu mieli możliwość spłacania kredytu w jego walucie, tj. (...), fakt że z tego uprawnienia skorzystali dopiero w kwietniu 2012 r. było ich wyłączną decyzją, wynikającą jedynie z tego, iż Bank stosował kursy, które były korzystne dla Kredytobiorców; Kredytobiorcy mieli również możliwość wypłaty Kredytu w walucie (...), lecz zdecydowali się na dokonanie wypłaty w walucie PLN, albowiem w tej walucie nabywali kredytowaną nieruchomość;

b)  jakoby w Umowie Kredyt znajdowały się klauzule waloryzacyjne, podczas gdy należy odróżnić klauzulę waloryzacyjną (która nie występuje na gruncie Umowy Kredytu) oraz klauzulę przeliczeniową, która nie określa głównego świadczenia stron; klauzule przeliczeniowe służą jedynie określeniu kwoty w złotych, w przypadku, gdy Strona Powodowa zdecyduje się dokonać spłaty (bądź gdyby zdecydowała się dokonać wypłaty) kredytu w złotych - kwota kredytu została natomiast jednoznacznie określona jako 85.930,60 CHF z uwagi na fakt, że cel kredytowania został przez Kredytobiorców osiągnięty na wcześniejszym etapie) i jako taka nie podlega waloryzacji, została bowiem wyrażona bezpośrednio we frankach szwajcarskich, które nie stanowią jedynie odniesienia dla waloryzacji wartości kredytu zlotowego;

c)  jakoby zawarty w Umowie Kredytu frank szwajcarski stanowił jedynie miernik wartości, według którego dokonywana była waloryzacja podczas gdy:

a.  w Umowie Kredytu nie istniał wskaźnik służący do obliczania wysokości zobowiązania, albowiem maksymalna wysokość zobowiązania Strony Powodowej została wprost wyrażona w pkt 1 Umowy Kredytu na kwotę 85.930,60 CHF; tym samym Bank nie miał możliwości jednostronnego modyfikowania wysokości zobowiązania Strony Powodowej wprost określonego w Umowie Kredytu (o ostatecznej wysokości zobowiązania decydowała Strona Powodowa podejmując decyzją o wykorzystaniu środków oddanych jej do dyspozycji przez Bank;

b.  wobec wykorzystania przez Stronę Powodową części kwoty udostępnionego ostatecznie kredytu, była ona zobowiązana do zwrotu kwoty wypłaconej, a więc kwoty 85.930,60 CHF;

c.  saldo kredytu Strony Powodowej, jak i wysokość rat kapitałowo-odsetkowych były od samego początku wskazane wprost w walucie (...) (przy czym saldo odpowiadało kwocie 85.930,60 CHF, bo taka kwota została przez Stronę Powodową wykorzystana, zaś wysokość rat była pochodną z podzielenia ww. salda kredytu na umówioną między stronami ilość rat);

b)  jakoby fakt, że Umowa Kredytu stwarzała możliwość wypłaty kredytu w PLN, jak również możliwość jego spłaty w PLN potwierdzało, że był to kredyt złotowy denominowany do (...), podczas gdy:

a.  postanowienia Regulaminu wyraźnie przewidywały, że podstawowym i domyślnym sposobem wypłaty kredytu udzielonego na podstawie Umowy Kredytu była wyplata w walucie kredytu (tj. (...)) — zgodnie z treścią § 4 ust. 5 Regulaminu: „Jeżeli zgodnie z dyspozycją Kredytobiorcy wyplata środków Uruchomionego Produktu kredytowego ma nastąpić w innej walucie niż waluta Produktu kredytowego określona w Umowie (...)";

c)  jakoby Kredytobiorcy nie zostali poinformowani o ryzyku walutowym oraz nie mieli jego świadomości'', podczas gdy pracownicy oraz współpracownicy Banku w sposób lojalny informowali ich o ryzykach związanych z zaciągnięciem kredytu w walucie obcej, w szczególności o ryzyku kursowym. Ryzyko takiej zmiany zostało przedstawione Kredytobiorcom, którzy musieli się z nim liczyć. Kredytobiorcom przedstawiono historię zmian kursu (...) do PLN oraz symulacje kredytowe, a także w sposób szczegółowy przedstawiono im ryzyko walutowe, co też zostało potwierdzone złożonym przez nich we Wniosku Kredytowym oświadczeniem (por. załącznik nr 3 do niniejszej odpowiedzi na pozew).

Pozwany podniósł, iż wystąpienie przez stronę powodową z powództwem inicjującym niniejsze postępowanie stanowi nadużycie prawa w rozumieniu art. 5 k.c. (odpowiedź na pozew k. 54-112).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

(...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. jest następcą prawnym (...) Banku (...) S.A. z siedzibą w W..

Powodowie złożyli w dniu 25 maja 2005 r. do poprzednika prawnego pozwanego wniosek o udzielenie kredytu budowlano-hipotecznego w kwocie 236.000 zł z przeznaczeniem na zakup lokalu mieszkalnego na rynku wtórnym. Jako walutę kredytu wskazano (...).

(dowód: wniosek kredytowy k.184-188).

W dniu 22 czerwca 2007 r. w O. powodowie P. C. i A. C. zawarli z (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. umowę kredytu budowlano-hipotecznego nr (...)/H./ (...).

W umowie zawarto najistotniejsze postanowienia (wypis):

– 1. Kwota kredytu: 85.93,60 CHF.

– 2. Okres kredytowania: 240 miesięcy licząc od daty pierwszego uruchomienia kredytu.

– 3. Kredytowana Nieruchomość: spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w budynku przy ul. (...) w O., dla którego zostanie założona nowa księga wieczysta.

– 5. Uruchomienie Kredytu:

5.1 Uruchomienie Kredytu nastąpić może najpóźniej dnia: 21.12.2007 r. Na pisemny wniosek Kredytobiorcy Bank może wyrazić zgodę na piśmie na przedłużenie terminu na Uruchomienie Kredytu, bez potrzeby podpisywania aneksu do Umowy. W przypadku gdy w tym terminie nie zostanie Uruchomiona kwota Kredytu w całości, ulega ona automatycznie obniżeniu o część, która nie została Uruchomiona. Obniżenie kwoty Kredytu nie ma wpływu na wysokość prowizji z tytułu udzielenia Kredytu.

5.2 Uruchomienie Kredytu nastąpi jednorazowo w następujący sposób: 1) w wysokości określonej w umowie kupna-sprzedaży kredytowanej nieruchomości nie większej niż 194.650,00 PLN, na rachunek bankowy Zbywcy wskazany w umowie przedwstępnej.

– 6. Oprocentowanie Kredytu:

6.1. Oprocentowanie Kredytu równe jest Stopie bazowej oprocentowania, którą stanowi LIBOR dla 6 miesięcznych depozytów w (...) powiększonej o: 1,00 punkty procentowe stałej marży. Wysokość Stopy bazowej oprocentowania ustalana jest po raz pierwszy na piąty dzień miesiąca, w którym następuje Uruchomienie Kredytu. Stopa bazowa oprocentowania będzie aktualizowana po raz pierwszy na najbliższy piąty dzień miesiąca po Uruchomieniu Kredytu, z wyłączeniem sytuacji, gdy Uruchomienie Kredytu nastąpiło piątego dnia miesiąca. Kolejne aktualizacje dokonywane będą co sześć miesięcy. Ustalenie i aktualizacja Stopy bazowej oprocentowania następuje z zastosowaniem Stopy bazowej oprocentowania na piątego dnia miesiąca, która ogłaszana jest dwa Dni robocze wcześniej.

6.3. W dniu sporządzenia Umowy oprocentowanie Kredytu wynosi 3,63%.

– 7. Prowizja i opłaty:

7.1. Bank uprawniony jest do następujących prowizji i opłat:

1) Prowizja z tytułu udzielania Kredytu wynosi 0,00% kwoty kredytu (…).

– 8. Sposób i terminy spłaty rat Kredytu i odsetek

8.1 Kredyt spłacany jest w ratach kapitałowych rosnących (tj. w równych ratach kapitałowo-odsetkowych). Liczba miesięcznych rosnących rat kapitałowych Kredytu 239. Bank niezwłocznie po pierwszym Uruchomieniu Kredytu lub w momencie zmiany Oprocentowania Kredytu przekaże Kredytobiorcy harmonogram spłaty Kredytu.

8.2 Raty kapitałowe i odsetkowe wymagalne są co miesiąc w piątym dniu miesiąca, a jeśli piąty dzień miesiąca nie jest Dniem roboczym, w najbliższym poprzedzającym go Dniu roboczym.

8.8 Spłata należności z tytułu kredytu następuje z Rachunku numer: (…). Rachunek ten prowadzony jest w (...) i zasilany jest wyłącznie środkami w walucie, w której jest prowadzony. Kredytobiorca zobowiązany jest zapewnić na rachunku wystarczającą kwotę środków do pokrycia wymagalnych należności banku z tytułu kredytu.

– 9. Zabezpieczenia Kredytu:

9.1 Zabezpieczenie Kredytu stanowią:

1) ustanowiona na Kredytowanej (...) hipoteka zwykła łączna umowna o najwyższym pierwszeństwie w kwocie 85.930,60 CHF (…) na zabezpieczenie wierzytelności Banku z tytułu spłaty kwoty Kredytu.

2) ustanowiona na Kredytowanej (...) hipoteka kaucyjna łączna o najwyższym pierwszeństwie do kwoty 9.357,84 CHF na zabezpieczenie wierzytelności Banku z tytułu spłaty odsetek od Kredytu i innych należności z tytułu Kredytu, oraz

3) Cesja na Bank przysługującej Kredytobiorcy wierzytelności z umowy ubezpieczenia Kredytowanej (...) od ognia i innych żywiołów (zdarzeń losowych). Suma ubezpieczenia nie może być mniejsza niż kwota Kredytu.

– 11. Zmiana waluty Kredytu:

11.1. Bank zastrzega sobie możliwość zmiany. waluty Kredytu z waluty obcej na PLN lub wydłużenia Okresu kredytowania w przypadku gdy na skutek wzrostu ryzyka zmiany kursu walut lub ryzyka zmiany oprocentowania może nastąpić zagrożenie zdolności kredytowej Kredytobiorcy. Zmiana waluty Kredytu lub wydłużenie Okresu kredytowania będą miały na celu poprawę zdolności kredytowej Kredytobiorcy i nie będą wiązały się dla niego z obowiązkiem zapłaty prowizji lub opłat.

11.2. W terminie 14 dni od otrzymania zawiadomienia o zmianie waluty Kredytu lub wydłużeniu Okresu kredytowania, Kredytobiorca może dokonać wypowiedzenia Umowy z zachowaniem 30-dniowego okresu wypowiedzenia.

11.3. W przypadku nie otrzymania przez Bank w wyżej wymienionym terminie oświadczenia Kredytobiorcy wskazującego nową walutę Kredytu albo oświadczenia o wypowiedzeniu Umowy, waluta Kredytu zmienia się na PLN lub wydłuża się Okres kredytowania.

11.5. Kredytobiorca potwierdza, że jest świadomy ryzyka zaciągania Kredytu w walutach obcych, które wynika z możliwości zmiany kursu waluty Kredytu wobec PLN lub zmiany oprocentowania waluty obcej, których skutkiem może być zagrożenie zdolności kredytowej Kredytobiorcy spowodowane istotnym podwyższeniem wartości Kredytu i odsetek do spłaty.

– 12. Pozostałe postanowienia:

12.1. Kredytobiorca zobowiązuje się do pokrycia ze środków własnych, wynikających ze zmian kursu waluty Kredytu, różnic pomiędzy ceną nabycia Kredytowanej (...) i kwoty Kredytu. Kredytobiorca zobowiązany jest niezwłocznie dostarczyć do Banku potwierdzenie dokonania pokrycia tej różnicy.

12.4. W sprawach nieuregulowanych w umowie zastosowanie mają postanowienia regulaminu, który stanowi integralną część umowy (…).

Zgodnie z Regulaminem produktów kredytowych dla Klientów indywidualnych w (...) Bank (...) SA przewalutowanie to wymiana waluty dokonywana przez Bank i za jego zgodą, po obowiązującym w Banku w dniu dokonania wymiany kursie kupna/ sprzedaży walut lub w przypadku wymiany waluty obcej na inną walutę obcą, po Kursie krzyżowym; obowiązujące w Banku kursy wymiany walut miały być dostępne w Jednostkach Banku, na S. internetowej, w Centrum telefonicznym lub udostępniane przez Bank w inny sposób; przewalutowanie mogło być dokonywane na wniosek Kredytobiorcy albo z inicjatywy Banku (§ 2 pkt 20).

Stosownie do § 4 ust. 5 regulaminu jeżeli zgodnie z dyspozycją kredytobiorcy wyplata środków uruchomionego produktu kredytowego miała nastąpić w innej walucie niż waluta Produktu kredytowego określona w Umowie, to miało następować to po przewalutowaniu. Przewalutowanie miało następować po kursie obowiązującym w momencie zaksięgowania dyspozycji uruchomienia produktu kredytowego.

Zgodnie z § 9 ust. 4 jeżeli Kredytobiorca nie posiadał na rachunku wystarczających na spłatę kwot wpływów zabezpieczających jego spłatę kwot produktu kredytowego oraz zapłaty odsetek i innych należności wynikających z umowy, bank mógł dokonać obciążenia innego prowadzonego przez siebie na rzecz Kredytobiorcy rachunku. Obciążenie rachunku miało nastąpić na podstawie pełnomocnictwa udzielonego w Umowie. W zdaniu trzecim tegoż przepisu przewidziano, iż w przypadku, gdy obciążany rachunek prowadzony byłby w innej walucie niż waluta produktu kredytowego, obciążenie miało następować po przewalutowaniu.

(dowód: umowa o kredyt k. 21-30., regulamin 147-153.)

Środki z kredytu zostały wypłacone jednorazowo:

w dniu 28 czerwca 2007 r. w łącznej kwocie 192.493,14 zł, co stanowiło równowartość 85.930,60 CHF,

W okresie od 6 sierpnia 2007 r. do 23 lutego 2018 r. powodowie spłacili kredyt w całości, uiszczając z tytułu rat kapitałowo-odsetkowych kwotę 179.358,68 zł oraz 43.607,05 CHF, (w tym składka na ubezpieczenie pomostowe w kwocie 638,55 złotych).

(okoliczność bezsporna, niezaprzeczona skutecznie przez stronę pozwaną, a nadto dowód: zaświadczenie k. 31-33v.)

Pismem z dnia 16 stycznia 2024 r. powodowie wezwali pozwanego do zapłaty kwoty 178.720,13 złotych oraz 43.607,05 CHF tytułem nienależnego świadczenia oraz wezwali do uznania przedmiotowej umowy kredytu za nieważną w całości.

W odpowiedzi na powyższe, bank pismem z dnia 22 stycznia 2024 r. wskazał, iż brak jest podstaw do uwzględnienia ich żądań.

(dowód: wezwanie do zapłaty k. 34-36, odpowiedź pozwanego k. 37-38v.)

Powodowie zaciągnęli kredyt w celu zakupu mieszkania służącego im do zamieszkania. W kredytowanej nieruchomości nie była prowadzona ani zarejestrowana działalność gospodarcza. Przed podpisaniem umowy pracownik pozwanego nie informował czym jest spread i mechanizm denominacji. Nie było możliwości negocjowania warunków umownych, powodowie podpisali umowę w kształcie przedstawionym przez bank. Poinformowano powodów, iż nie mają zdolności na kredyt typowo złotowy. Początkowo kredyt spłacanych był w złotych, następnie w walucie (...).

Powodowie oświadczyli, iż znane są im konsekwencje uznania umowy za nieważną i podtrzymali powództwo.

(dowód: przesłuchanie powodów k. 236v.-237)

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Żądanie powodów o zapłatę wywodzone z nieważności spornej umowy kredytu zasługuje na uwzględnienie w całości.

Stan faktyczny w sprawie Sąd ustalił na podstawie niekwestionowanych przez strony dokumentów – w szczególności umowy kredytowej, wniosku kredytowego oraz zaświadczenia wystawionego przez pozwany Bank przedstawiającym historię spłat kredytu. Sąd dał wiarę również wyjaśnieniom strony powodowej w takim zakresie w jakim znajdują potwierdzenie w zebranym materiale dowodowym.

Pozwany nie zaprzeczył skutecznie twierdzeniom strony powodowej wyrażonym w pozwie. Sąd nie znalazł podstaw do podważenia wiarygodności zeznań powodów. Oczywistym jest, iż zawierając umowę kilkanaście lat temu, powodowie mieli prawo nie pamiętać wszystkich szczegółów dotyczących procedury czy treści okazywanych dokumentów. W sposób swobodny i zrozumiały opisał zaistniałe zdarzenia.

Sąd pominął na podstawie (...) § 1 pkt 2 k.p.c. wniosek dowodowy strony pozwanej (pkt 9 odpowiedzi na pozew – k. 56.) o dopuszczenie opinii biegłego z zakresu finansów, bankowości i rachunkowości. Pominięcie dowodu zgłaszanego przez strony jest bowiem dopuszczalne wtedy, gdy okoliczności sporne, na które dowód powołano, zostały dostatecznie wyjaśnione (wyrok Sądu Najwyższego z 19 grudnia 2012 r. sygn. akt (...), wyroki Sądu Najwyższego: z 12 stycznia 2005 r., (...), z 5 lutego 2009 r., (...) i z 13 grudnia 2010 r., (...)). Opinia biegłego stanowi jedynie dowód dający Sądowi, rozstrzygającemu sprawę merytorycznie, dokonanie ustaleń w zakresie wymagającym wiadomości specjalnych (a więc wiedzy wykraczającej poza objętą zakresem wiedzy ogólnej – powszechnej). W tej sprawie Sąd uznał, że zgromadzone w sprawie dowody w postaci dokumentów, zeznań strony powodowej, w pełni pozwalają na rozstrzygniecie sprawy, natomiast wniosek dowodowy o dopuszczenie opinii biegłego co do faktów wskazywanych przez pozwanego potraktował, jako nieistotny dla rozstrzygnięcia sprawy.

Pozwany kwestionował powództwo nie tylko co do zasady, ale i co do wysokości, jednak wyliczeniom tym nie przeciwstawił żadnych konkretnych zarzutów, mimo że dysponuje narzędziami pozwalającymi na natychmiastowe zweryfikowanie wyliczeń przeciwnika. Nie wskazał przy tym, w czym upatruje nieprawidłowości czy też wadliwości obliczenia. Pozwany miał możliwość sprawdzenia, czy jest ono zgodne,
a jeśli nie – podania stwierdzonych niezgodności, tym bardziej, że jest instytucją finansową zatrudniającą księgowych i analityków. To bank jest tą stroną umowy, która ma pełne możliwości ustalenia wysokości zobowiązania przy wszelkich założeniach.
W takiej sytuacji omawiane zaprzeczenie wyliczeniom powoda należało uznać za bezskuteczne. Zgodnie bowiem z art. 210 § 2 k.p.c., każda ze stron obowiązana jest do złożenia oświadczenia co do twierdzeń strony przeciwnej, dotyczących okoliczności faktycznych. Wysokość spłaty leży w sferze faktów. Wypowiedzenie się co do twierdzeń strony przeciwnej o okolicznościach faktycznych winno odnosić się w sposób konkretny i jednoznaczny do wszystkich podniesionych przez tę stronę twierdzeń. Obowiązek przewidziany w art. 210 § 2 k.p.c. zmierza do zakreślenia okoliczności spornych i bezspornych między stronami i ma wpływ na zakres ewentualnego postępowania dowodowego. Dowodzeniu podlegają bowiem tylko okoliczności sporne między stronami, istotne dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 212 k.p.c., art. 227 k.p.c., art. 229 k.p.c.). W sytuacji, w której strona obarczona obowiązkiem wypowiedzenia się co do twierdzeń strony przeciwnej o okolicznościach faktycznych, co do nich konkretnie się nie wypowie, naraża się na zastosowanie przez Sąd dyspozycji art. 230 k.p.c., zgodnie z którym, gdy strona nie wypowie się co do twierdzeń strony przeciwnej o faktach, sąd, mając na uwadze wyniki całej rozprawy, może fakty te uznać za przyznane. Jeżeli strona chce zaprzeczyć twierdzeniom strony przeciwnej o faktach, powinna uczynić to wyraźnie, odnosząc się do konkretnych okoliczności faktycznych i przedstawiając jednocześnie własne twierdzenia odnośnie kwestionowanej okoliczności. Ogólne zaprzeczenie pozwu z punktu widzenia procesowego jest nieskuteczne. Fakty i dowody związane z konkretnymi okolicznościami, z którymi się pozwany nie zgadza powinien on wskazać, jeśli ma to służyć obronie jego racji, powinien się on ustosunkować do twierdzeń strony powodowej, a tego w sprawie (w tym konkretnie zakresie) nie uczynił ( por. wyrok SN z dnia 9 lipca 2009 r.,(...), LexPolonica nr 2444586).

Na tej samej podstawie Sad pominął także wniosek powodów o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego (pkt 6f pozwu – k. 5, 236.), albowiem w ocenie Sądu nie był on istotny dla rozpoznania sprawy i powołany był na ewentualność kwestionowania przez pozwanego wyliczeń dokonanych przez powodów.

Powodowie żądali zapłaty kwot 179.358,68 złotych oraz 43.607,05 CHF wywodzonych zgodnie z teorią dwóch kondykcji z nieważności spornej umowy kredytu.

Na gruncie sprawy pozwany nie kwestionował statusu powodów, jako konsumentów.

W tym stanie rzeczy w dalszej kolejności rozważyć należało, jaki jest charakter umowy podpisanej między stronami i czy wskazywane przez powodów postanowienia umowne miały charakter niedozwolony. Zacząć należy jednak od kwestii ogólnej zgodności umowy z prawem.

W przedmiotowej sprawie mamy do czynienia z umową kredytu denominowanego, a nie z umową kredytu ściśle walutowego. Wskazuje na to fakt, że powodowie początkowo spłacali raty w złotówkach i w tejże walucie kredyt otrzymali.

Kwestię tego, czy umówioną walutą wypłaty kredytu był złote czy franki lub złote, Sąd ocenia na korzyść powodów. Należy uznać, że dość oczywistym zamiarem obu stron, zgodnym z celem kredytowania, był przede wszystkim zakup nieruchomości w Polsce – która bez wątpienia miała nastąpić po cenie wyrażonej w złotówkach. Ocenę tę potwierdzają zeznania powodów. Prowadzi to do wniosku, że kredyt został wyrażony w (...), a wypłata – dokonywana miała być w PLN, według kursu kupna waluty obcej z tabeli banku z dnia wypłaty (oczywiście nieznanego w dniu zawarcia umowy).

Zgodnie z art. 69 ust. 1 prawa bankowego, przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Do essentialia negotii umowy kredytu należą: oddanie przez bank do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie ściśle określonej kwoty środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel i zobowiązanie kredytobiorcy do korzystania z oddanych do dyspozycji środków pieniężnych na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu (Arkadiusz Kawulski, Komentarz do prawa bankowego. Uwagi do art. 69, LEX 2013). Umowa kredytu stanowi zatem odrębny typ umowy nazwanej. Jest to umowa konsensualna, dwustronnie zobowiązująca, odpłatna. Różni się od umowy pożyczki pieniężnej, której istota sprowadza się do przeniesienia środków pieniężnych na własność (przy kredycie środki są oddane do dyspozycji kredytobiorcy), braku konieczności określenia celu pożyczki (przy kredycie taki cel jest obowiązkowy), wreszcie udzielanie kredytów i udzielanie pożyczek pieniężnych to odrębne czynności bankowe.

Kredyt początkowo spłacany był w złotych. Również w tej walucie kredyt został wypłacony. Zatem w omawianej sprawie strony zawarły umowę, mocą której bank przekazał do dyspozycji powodów nieokreśloną kwotę złotych polskich stanowiących równowartość określonych w umowie franków szwajcarskich. Wartość ta była ustalana przy zastosowaniu kursu kupna (aktualna tabela kursów) obowiązującego banku w dniu realizacji zlecenia płatniczego.

Tak skonstruowany rodzaj kredytu denominowanego nie stanowi umowy kredytu – jest to umowa nieważna na podstawie art. 58 § 1 k.c. w całości, zawiera bowiem liczne odstępstwa od definicji legalnej zawartej w prawie bankowym. Do wskazanych essentialia negotii umowy kredytu bankowego należy bowiem określenie kwoty kredytu i waluty kredytu, określenie oprocentowania i zasad jego zmiany, cel kredytu i wysokość prowizji. Zobowiązanie kredytobiorcy polega na spłacie wykorzystanej części kredytu z odsetkami i zapłaty umówionej prowizji. W omawianej sprawie wartość kredytu wyrażona została we franku szwajcarskim, natomiast wypłata kredytu i ustalenie wysokości raty odnosiły się do złotych polskich. W tej sytuacji kredytobiorca nigdy nie spłaca nominalnej wartości kredytu, bowiem z uwagi na różnice kursowe i różnice czasowe pomiędzy zawarciem umowy a późniejszą wypłatą i spłatą kredytu zawsze będzie to inna kwota. Cecha ta stanowi znaczące odejście od ustawowej konstrukcji kredytu, której elementem przedmiotowo istotnym jest obowiązek zwrotu kwoty otrzymanej. Fakt ten wynika z włączenia do umowy klauzuli przeliczeniowej, która powoduje, że wysokość zobowiązania wyrażonego w walucie polskiej jest modyfikowana innym miernikiem wartości. Włączenie do umowy takiej klauzuli wprowadza szereg problemów związanych z przełamaniem zasady nominalizmu, zasady określoności świadczenia, obarczeniem kredytobiorcy nieograniczonym ryzykiem kursowym, a także możliwości naruszenia przepisów o odsetkach maksymalnych (J. C., Walutowe klauzule waloryzacyjne w umowach kredytów hipotecznych. Analiza Problemu., Palestra (...)). Można by formułować tezę, że mechanizm przeliczenia kwoty do wypłaty i do spłaty został uzgodniony przez strony i że składając wniosek o wypłatę kredytu lub jego transzy lub dokonując spłaty raty kredytowej konsument może dowiedzieć się, jaki jest w danym dniu kurs waluty (kupna lub sprzedaży – zależnie od sytuacji), a przez to następuje dopełnienie procesu uzgodnienia. Jednak teza taka nie da się obronić. Kredyt hipoteczny został udzielony na potrzeby zakupu nieruchomości mieszkalnej, a dzień wykorzystania (pobrania) kredytu nie należy do swobody kredytobiorcy. W praktyce więc kredytobiorca nie ma realnego wpływu na wybór dnia pobrania kredytu, nie może też dowolnie wybierać dnia spłaty raty kredytowej. To oznacza, że jego wpływ na to, według jakiego kursu otrzyma kredyt i wg jakiego kursu będzie go spłacać, jest znikomy. Co innego po stronie banku – to on jednostronnie narzuca kurs zarówno dla chwili pobrania kredytu, jak i dla chwili spłaty. Trudno posądzać bank o to, by w skali jednego kredytobiorcy dopuszczał się manipulacji kursami walut, ale nie zmienia to faktu, że pozostaje jedynym podmiotem kształtującym po zawarciu umowy istotne jej elementy, jakimi są: wysokość kredytu wypłaconego kredytobiorcy i wysokość raty. Można jednak wyobrazić sobie z łatwością sytuację, w której – stojąc w obliczu niekorzystnego obrotu sprawy względem większej rzeszy kredytobiorców – bank mógłby sztucznie zawyżać własny kurs sprzedaży dla podwyższenia wysokości rat kredytowych. Taki jednostronny wpływ banku jest sprzeczny nie tylko z opisaną wyżej definicją kredytu, ale i z granicami swobody umów wyznaczonymi przez art. 353 1 k.c. Teza odnosząca się do kwestii ważności kredytu denominowanego – że dla zachowania tej ważności musi występować tożsamość między kwotą i walutą kredytu, kwotą środków pieniężnych oddanych do dyspozycji kredytobiorcy oraz kwotą, jaką kredytobiorca zobowiązany jest zwrócić bankowi z odsetkami, wynika z uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 9 września 2019 r. ((...)).

W tym miejscu na marginesie należy wskazać, że ustawa „antyspreadowa” (z 29.07.2011 r.) nie wprowadziła żadnych zapisów, które wchodziłyby do treści umów kredytowych denominowanych lub indeksowanych, zawartych przed dniem wejścia jej w życie. Umowy nieważnej nie można uczynić ważną za pomocy późniejszej ustawy, podobnie jak nie można jej uczynić ważną za pomocą zmiany (aneksu) wprowadzającego możliwość spłaty rat w walucie (...) ani też za pomocą postanowień umowy odnośnie trybu zmiany waluty rat na (...), wymagającego złożenia wniosku przez kredytobiorcę.

Niezależnie od tego, zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. § 2 - Jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. § 3 - Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. § 4 - Ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje. Klauzulą niedozwoloną jest postanowienie umowy zawartej z konsumentem (lub wzorca umownego), które spełnia (łącznie) wszystkie przesłanki określone w przepisie art. 385 1 k.c.: 1) nie jest postanowieniem uzgodnionym indywidualnie; 2) nie jest postanowieniem w określającym główne świadczenia stron; 3) kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.

W ocenie Sądu powodowie zawarli przedmiotową umowę jako konsumenci w rozumieniu art. 22 1 k.c. Powyższa okoliczność nie była zresztą kwestionowana przez stronę pozwaną.

Zgodnie z powołaną wyżej definicją umowy kredytu zawartą w art. 69 prawa bankowego, do elementów przedmiotowo istotnych tego typu umowy należy obowiązek zwrotu kwoty kredytu wraz z umówionymi odsetkami i zapłaty prowizji. Wypłata kredytu w złotych i zawarcie w umowie klauzul przeliczeniowych spowodowały niemożliwość określenia świadczenia zarówno co do wysokości kredytu, jak i rat spłacanego kredytu z uwagi na możliwość jednostronnego ustalania kursu waluty przez bank.

W ocenie Sądu, postanowienia zawarte w szczególności w ust. 1, ust. 5.2, ust. 8.8 umowy, a odnoszące się do mechanizmu denominacji, są niedozwolonymi klauzulami umownymi, bowiem kształtują prawa i obowiązki konsumentów - kredytobiorców - w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszają ich interesy. Jako sprzeczne z dobrymi obyczajami kwalifikowane są w szczególności wszelkie postanowienia, które zmierzają do naruszenia równorzędności stron umowy, nierównomiernie rozkładając uprawnienia oraz obowiązki między partnerami stosunku obligacyjnego. Również o rażącym naruszeniu interesów konsumenta można mówić w przypadku nierównomiernego rozkładu praw i obowiązków stron umowy. Bank przyznał sobie prawo do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu. Jednocześnie prawo banku do ustalania kursu waluty w świetle zawartej przez strony umowy nie doznawało żadnych ograniczeń. Skoro bank mógł wybrać dowolne i niepoddające się weryfikacji kryteria ustalania kursów kupna i sprzedaży walut obcych, stanowiących narzędzie indeksacji kredytu i rat jego spłaty, wpływając na wysokość własnych korzyści finansowych i generując dla kredytobiorcy dodatkowe i nieprzewidywalne co do wysokości koszty kredytu, klauzule te rażąco naruszają zasadę równowagi kontraktowej stron na niekorzyść konsumentów, a także dobre obyczaje, które nakazują, by ponoszone przez konsumenta koszty związane z zawarciem i wykonywaniem umowy, o ile nie wynikają z czynników obiektywnych, były możliwe do przewidzenia, a sposób ich generowania poddawał się weryfikacji.

Powodowie uczynili pozwanemu zarzut, wskazując zapisy umowne, które ich zdaniem dotknięte są bezskutecznością kwestionując cały umowny mechanizm przeliczania kursów walut. A. dotyczy w niniejszej sprawie wszystkich tych postanowień jako kształtujących mechanizm denominacji, tj. ust. 1, ust. 5.2, ust. 12.1, umowy §4 ust. 5 Regulaminu, ust. 12.4 umowy, §9 ust. 4 Regulaminu, §2 pkt 2,3,12, 20, 21 Regulaminu, ust. 11.5 umowy, §14 ust. 1 pkt 4 Regulaminu. Postanowienia te dotyczą świadczeń głównych umowy (regulowały, na jakich zasadach nieznaną kwotę kredytu powodowie otrzymają i jak mają spłacać raty), ale w tym zakresie były postanowieniami niejednoznacznymi, a więc zdatnymi do uznania ich za abuzywne.

Na podstawie przeprowadzonych w tym kierunku dowodów w postaci załączników do pozwu i do odpowiedzi na pozew, a także zeznań strony powodowej Sąd ustala, że warunki umowy nie były uzgodnione indywidualnie w zakresie głównych świadczeń stron i mechanizmu denominacji. Wbrew argumentacji pozwanego, treść umowy nie świadczy o tym, by w dacie zawarcia umowy powodowie mieli możliwość wyboru waluty obcej do otrzymania wypłaty kredytu ani tym bardziej do spłaty rat. Cechą kredytu denominowanego jest to, że jego suma wyrażona jest w jednej walucie, a wypłata następuje w innej.

Na tle tak ukształtowanych postanowień dotyczących kursu waluty, która ma być miernikiem waloryzacji (przeliczania) zobowiązań wynikających z umowy kredytu bankowego utrwalony jest już pogląd, że mają one charakter niedozwolony, gdyż są „nietransparentne, pozostawiają pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron” (por. np. uzasadnienie wyroku SN w sprawie (...) i przywołane tam orzecznictwo). Wysokość kredytu wyrażonego w walucie obcej do wypłaty w walucie polskiej, a następnie wysokość, w jakiej spłaty w walucie polskiej, będą zaliczane na spłatę kredytu wyrażonego w walucie obcej, zależą bowiem wyłącznie od jednej ze stron umowy.

Oceny tej nie zmienia ewentualna stabilność sposobu ustalenia marży ani konieczność stosowania przez bank rozmaitych zabezpieczeń, ani też sposób, w jaki bank pozyskuje środki na kredyty, czy też sposób wykazywania ich w sprawozdaniach finansowych lub – najogólniej rzecz ujmując – sposób księgowania. Powtórzyć trzeba, że w przypadku umowy, której przedmiotem jest udzielenie kredytu w walucie polskiej, kurs waluty obcej jest stosowany jedynie w celu waloryzacji zobowiązania, a między kredytobiorcą a bankiem nie dochodzi w istocie do żadnych rozliczeń walutowych i powstania związanych z tym kosztów. Wszelkie zatem koszty, jakie bank ponosi w związku z udzieleniem kredytu, winny być mu rekompensowane w ramach wynagrodzenia, jakim jest oprocentowanie kredytu, a nie ukrywane w formie spreadu, na którego wysokość kredytobiorca nie ma żadnego wpływu.

Podsumowując tę część rozważań, w ocenie Sądu postanowienia ust. 1, ust. 5.2, ust. 12.1, umowy §4 ust. 5 Regulaminu, ust. 12.4 umowy, §9 ust. 4 Regulaminu, §2 pkt 2,3,12, 20, 21 Regulaminu, ust. 11.5 umowy, §14 ust. 1 pkt 4 Regulaminu, dotyczące stosowania dwóch różnych rodzajów kursów, które mogły być swobodnie ustalane przez jedną ze stron umowy (bank) nie zostały uzgodnione indywidualnie z powodami i kształtowały ich zobowiązania w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy, a zatem miały charakter niedozwolony w rozumieniu art. 385 ( 1) k.c., a w związku z tym nie wiążą ich. Wyeliminowanie wskazanych zapisów przy zachowaniu postanowień dotyczących określenia kwoty kredytu w (...) oznaczałoby, że kwota kredytu powinna zostać przeliczona na PLN, a strona powodowa w terminach płatności kolejnych rat powinna je spłacać w PLN, przy czym żadne postanowienie nie precyzowałoby kursu, według którego miałyby nastąpić takie rozliczenia. Nie ma możliwości zastosowania w miejsce wyeliminowanych postanowień żadnego innego kursu waluty. Zgodzić się należy z poglądem Sądu Najwyższego wyrażonym w wyroku z 21 lutego 2013 roku (w sprawie sygn. akt (...). (...)), iż eliminacja ze stosunku prawnego postanowień uznanych za abuzywne nie prowadzi do zniweczenia całego stosunku prawnego, nawet gdyby z okoliczności sprawy wynikało, że bez tych postanowień umowa nie zostałaby zawarta. Jednak powołać się to należy na fakt związania wszystkich sądów Unii Europejskiej wykładnią dyrektywy 93/13/EWG dokonaną przez (...) w wyroku z 3.10.2019 r. w sprawie C-260/18. (...) podtrzymał mianowicie pogląd, że:

a)  w przypadku ustalenia, że w umowie zostało zawarte postanowienie niedozwolone w rozumieniu dyrektywy (którą implementowały do polskiego porządku prawnego przepisy art. 3851 i nast. k.c.), skutkiem tego jest wyłącznie wyeliminowanie tego postanowienia z umowy, chyba że konsument następczo je zaakceptuje,

b)  w drodze wyjątku możliwe jest zastosowanie w miejsce postanowienia niedozwolonego przepisu prawa o charakterze dyspozytywnym albo przepisem, który można by zastosować za zgodą stron, o ile brak takiego zastąpienia skutkowałby upadkiem umowy i niekorzystnymi następstwami dla konsumenta, który na takie niekorzystne rozwiązanie się nie godzi (pkt 48, 58 i nast. wyroku (...)),

c)  nie jest możliwe zastąpienie postanowienia niedozwolonego przez odwołanie się do norm ogólnych prawa cywilnego, nie mających charakteru dyspozytywnego, gdyż spowodowałoby to twórczą interwencję, mogącą wpłynąć na równowagę interesów zamierzoną przez strony, powodując nadmierne ograniczenie swobody zawierania umów (dotyczy m.in. art. 56 k.c., art. 65 k.c. i art. 354 k.c. - por. w szczególności pkt 57-62 wyroku (...)),

d)  w przypadku ustalenia, że wyeliminowanie postanowień niedozwolonych powoduje zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy, nie ma przeszkód, aby przyjąć, zgodnie z prawem krajowym, że umowa taka nie może dalej obowiązywać (por. w szczególności pkt 41-45 wyroku (...)),

e)  nawet jeżeli skutkiem wyeliminowania niedozwolonych postanowień miałoby być unieważnienie umowy i potencjalnie niekorzystne dla konsumenta następstwa, decyzja co do tego, czy niedozwolone postanowienia mają obowiązywać, czy też nie, zależy od konsumenta, który przed podjęciem ostatecznej decyzji winien być poinformowany o takich skutkach (por. w szczególności pkt 66-68 wyroku (...)).

Mając na uwadze powyższe, należy wskazać, że brak możliwości stosowania norm o charakterze ogólnym nie pozwala na sięgnięcie do domniemanej woli stron lub utrwalonych zwyczajów (art. 65 k.c. i art. 56 k.c.), które w odniesieniu do innych stosunków prawnych pozwalały na ustalenie wartości świadczenia określonego w walucie obcej np. przez odniesienie się do tej waluty według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski. Nie ma przy tym możliwości sięgnięcia po przepis art. 358 § 2 k.c., który posługuje się takim właśnie kursem w przypadku możliwości spełnienia świadczenia wyrażonego w walucie obcej. Uznanie pewnych postanowień umownych za niedozwolone skutkuje ich wyeliminowaniem z umowy wprawdzie następczo, ale ze skutkiem już od daty jej zawarcia. Brak jednak możliwości ustalenia kursu, według którego należałoby przeliczać zobowiązania stron, czyli przede wszystkim ustalić wysokości kwoty, jaką bank powinien postawić do dyspozycji strony powodowej w PLN, wykonując umowę kredytu.

Sąd Okręgowy w składzie rozpoznającym tę sprawę stał dotychczas konsekwentnie na stanowisku, że umowy denominowane do franka szwajcarskiego nie dają się utrzymać po wyeliminowaniu mechanizmu denominacji, ponieważ są to umowy w założeniu stron złotowe – choć z kwotą kredytu wskazaną w walucie obcej, to jednak z wypłatą i spłatą, które miały następować w złotych. Po odpadnięciu abuzywnego mechanizmu denominacji nieznana pozostaje kwestia podstawowa – jaka kwota powinna być wypłacona powodom i jakie raty powinny być przez nich spłacane. Braków tych nie da się zapełnić w żaden sposób i umowa nie nadaje się do wykonania, co prowadzi i tą drogą do wniosku, że zawarta została jako nieważna (niezgodna z art. 69 pr. bank. i tym samym sprzeczna z prawem i nieważna - art. 58 k.c.).

Powodowie bez wątpienia domagali się stwierdzenia nieważności umowy świadomi potencjalnych skutków związanych z rozliczeniami na jej tle, co jasno wynika z oświadczenia zawartego w protokole rozprawy z dnia 6 grudnia 2024 r.

Zważenia wymaga, iż Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku z 14 czerwca 2012 r. (C-618/10) stwierdził, że: "z brzmienia ust. 1 art. 6 dyrektywy 93/13/EWG wynika, że sądy krajowe są zobowiązane wyłącznie do zaniechania stosowania nieuczciwego warunku umownego, aby nie wywierał on obligatoryjnych skutków wobec konsumenta, przy czym nie są one uprawnione do zmiany jego treści. Umowa powinna bowiem w zasadzie nadal obowiązywać, bez jakiejkolwiek zmiany innej niż wynikająca z uchylenia nieuczciwych warunków, o ile takie dalsze obowiązywanie umowy jest prawnie możliwe zgodnie z zasadami prawa wewnętrznego. Dyrektywa 93/13 zobowiązuje państwa członkowskie, jak wynika z jej art. 7 ust. 1 w związku z jej motywem 24, do zapewnienia stosownych i skutecznych środków "mających na celu zapobieganie stałemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców i dostawców z konsumentami". Należy zatem stwierdzić, że gdyby sąd krajowy mógł zmieniać treść nieuczciwych warunków zawartych w takich umowach, takie uprawnienie mogłoby zagrażać realizacji długoterminowego celu ustanowionego w art. 7 dyrektywy 93/13. Uprawnienie takie przyczyniłoby się bowiem do wyeliminowania zniechęcającego skutku wywieranego na przedsiębiorców poprzez zwykły brak stosowania takich nieuczciwych warunków wobec konsumentów, ponieważ nadal byliby oni zachęcani do stosowania rzeczonych warunków wiedząc, że nawet gdyby miały one być unieważnione, to jednak umowa mogłaby zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy, tak aby zagwarantować w ten sposób interes rzeczonych przedsiębiorców" (wyrok (...) z 4 czerwca 2009 r. ((...)), wyrok (...) z 15 marca 2012 r. ((...)), wyrok (...) z 30 maja 2013 r., (C-397/11), wyrok (...) z 21 stycznia 2015 r.(...)).

Innymi słowy mówiąc, w przedmiotowej sprawie brak możliwości stosowania norm o charakterze ogólnym nie pozwala na sięgnięcie do domniemanej woli stron lub utrwalonych zwyczajów (art. 65 k.c. i art. 56 k.c.). Zatem należy rozważyć, czy umowa łącząca strony może być utrzymana bez niedozwolonych klauzul, czy też nie jest to możliwe i należy ustalić nieważność umowy. Mając na względzie treść art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13, niewątpliwie umowa nie może być utrzymana w mocy tylko wtedy, gdy na podstawie pozostałej treści umowy nie da się ustalić praw i obowiązków stron. W ocenie Sądu brak możliwości uzupełnienia umowy po wyeliminowaniu abuzywnych postanowień, powoduje, że nie jest obiektywnie możliwe wykonanie przez obie strony umowy. Zgodnie bowiem z aktualnym orzecznictwem zakwestionowane postanowienia umowne dotyczące mechanizmu przeliczania określają podstawowe świadczenia stron i z tego względu charakteryzują umowę. Po wyeliminowaniu z umowy stron postanowień dotyczących kursów wymiany, wiadomym jest jedynie, że Bank zobowiązuje się postawić do dyspozycji powodów równowartość określonej kwoty (...) w złotych polskich, lecz nie wiadomo według jako miernika ma być wyliczona ta równowartość. Nie jest również wiadomo, jaką kwotę powinni zwrócić powodowie. W konsekwencji nie da się ustalić kwoty kredytu, która podlega zwrotowi na rzecz Banku, albowiem ustalenie wysokości zobowiązania odnosiło się do kursów walut. Brak jednoznacznego określenia zasad ustalania kursów, a tym samym brak możliwości określenia praw i obowiązków stron oznacza, że umowa jest niezgodna z art. 69 pr. bank. i tym samym sprzeczna z prawem i z tego względu nieważna (art. 58 k.c.). Podnieść należy, że powodowie byli pouczeni o skutkach ustalenia nieważności umowy i zgodzili się na poniesienie konsekwencji z tym związanych.

Z kolei odnosząc się do podniesionego przez pozwanego zarzutu nadużycia prawa podmiotowego przez powodów, należy uznać ten zarzut za całkowicie chybiony i w żadnym wypadku nie można zgodzić się z argumentacja podniesioną w jego uzasadnieniu. W szczególności ocena naruszenia prawa podmiotowego żądaniem pozwu może zostać dokonana jedynie na podstawie okoliczności konkretnej sprawy. Jak zauważył Sąd Najwyższy „zasady współżycia społecznego w rozumieniu art. 5 k.c. są pojęciem pozostającym w nierozłącznym związku z całokształtem okoliczności danej sprawy i w takim całościowym ujęciu wyznaczają podstawy, granice i kierunki jej rozstrzygnięcia w wyjątkowych sytuacjach, które przepis ten ma na względzie. Dlatego dla zastosowania art. 5 k.c. konieczna jest ocena całokształtu szczególnych okoliczności danego wypadku w ścisłym powiązaniu nadużycia prawa z konkretnym stanem faktycznym (wyrok SN z 26.04.2023 r., (...), LEX nr 3571739). Sąd w żadnym wypadku nie podziela argumentacji pozwanego jakoby roszczenie powodów miałoby być w okolicznościach sprawy sprzeczne z jego gospodarczym przeznaczeniem i zasadami współżycia społecznego. Argumentacja pozwanego jest próbą przerzucenia na konsumenta odpowiedzialności za wprowadzenie przez bank do treści stosowanych wzorców umownych postanowień abuzywnych, sprzecznych z dobrymi obyczajami i naruszających równowagę kontraktową stron. Kierowane do pozwanego roszczenie jest prostą konsekwencją dokonanego przez pozwanego naruszenia praw konsumenta, które bazowało na nierzetelnym podejściu do wypełnienia obowiązku informacyjnego, skutkującym wytworzeniem u konsumenta błędnego przekonania w chwili podpisywania umowy o rzekomym bezpieczeństwie i opłacalności oferowanego produktu, zasadzającym się na przekonaniu tego konsumenta o stabilności kursu franka szwajcarskiego względem złotówki ewentualnie jedynie niewielkim jego wahaniom, co w połączeniu z atrakcyjnym oprocentowaniem miało przekonać konsumenta o większej atrakcyjności oferty kredytu indeksowanego w stosunku do kredytu złotowego. Podkreślić przy tym należy, że przepisy Dyrektywy 93/13, mają służyć właśnie zapewnieniu konsumentowi jak najszerszej ochrony przed wykorzystywaniem przez przedsiębiorców silniejszej pozycji kontraktowej, związanej z możliwością jednostronnego kształtowania treści wiążących strony postanowień, w celu zastrzegania klauzul niekorzystnych dla konsumenta i wprowadzają instrument wzmożonej kontroli treści postanowień narzuconych przez przedsiębiorcę, pod kątem poszanowania interesów konsumentów, wprowadzają także szczególną - odbiegającą od zasad ogólnych - sankcję mającą niwelować niekorzystne skutki zastosowania klauzul abuzywnych (bezskuteczność). Tym samym w żadnym wypadku nie mogą służyć, ani być wykładane i interpretowane w sposób mający służyć ochronie interesów przedsiębiorcy przed kierowanymi do niego roszczeniami konsumentów opartymi na wprowadzonej jej przepisami ochronie.

Wobec kategorycznego ustalenia, że umowa kredytowa jest nieważna jako sprzeczna z ustawą – Prawo bankowe, dalsze wywody w kierunku ustalenia wpływu bezskuteczności poszczególnych postanowień umownych na związanie stron umową jako całością są już bezprzedmiotowe, podobnie jak zarzuty powodów zmierzające do ustalenia nieważności umowy na innych jeszcze podstawach niż sprzeczność z art. 69 Prawa bankowego, choć końcowo można stwierdzić, że sprzeczność abuzywnych postanowień umowy z dobrymi obyczajami i rażące naruszenie interesów konsumenta – w obliczu braku możliwości utrzymania umowy po wyeliminowaniu mechanizmu denominacji – muszą być ocenione równoznacznie ze sprzecznością z zasadami współżycia społecznego – przede wszystkim zasadą lojalności kupieckiej.

Nieważność umowy oznacza, że nie istnieje stosunek zobowiązaniowy między stronami, jaki miałby powstać w wyniku jej zawarcia. W konsekwencji, strony, które zawarły nieważną umowę, powinny sobie zwrócić wzajemnie otrzymane świadczenia. Skoro bowiem podstawa tych świadczeń została uznana za nieważną i sprzeczną z prawem, świadczenia te są świadczeniami nienależnymi w rozumieniu art. 410 k.c. Zgodnie z nim w przypadku świadczeń nienależnych zastosowanie znajdują przepisy art. 405 i nast. k.c., które przewidują obowiązek zwrotu korzyści uzyskanych kosztem innej osoby.

Podkreślić także należy, że stwierdzenie, że świadczenie spełnione przez kredytobiorcę na podstawie postanowienia abuzywnego jest świadczeniem nienależnym, oznacza, że podlega ono zwrotowi. Spełnienie świadczenia wypełnia przesłankę zubożenia po stronie powodowej, a uzyskanie tego świadczenia przez pozwanego – przesłankę jego wzbogacenia (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku V Wydział Cywilny z dnia 18 grudnia 2020 r.,(...), wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r., (...), publ.). Stosownie do uchwały składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r., mającej moc zasady prawnej, jeżeli bez bezskutecznego postanowienia umowa kredytu nie może wiązać, konsumentowi i kredytobiorcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy. Kredytobiorca może żądać zwrotu świadczenia od chwili, w której umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna.

Kwoty 179.358,68 złotych oraz 43.607,05 CHF, ostatecznie żądana przez powodów była świadczeniem nienależnym w rozumieniu art. 410 k.c. (gdyż świadczonym na podstawie niedozwolonych postanowień umowy skutkujących nieważnością umowy) i podlegają zwrotowi na podstawie art. 405 k.c.

Nie zachodzą przy tym przesłanki negatywne wymienione w art. 411 k.c., ponieważ powodowie nie wiedzieli, że nie są zobowiązani (gdy świadczyli, początkowo nie zdawali sobie sprawy z prawnej możliwości wzruszenia umowy, a później – wobec niejednolitości orzecznictwa - nie mogli nabrać ani obiektywnego, ani subiektywnego przekonania o uprawnieniu do wstrzymania się ze spłatami), spełnienie świadczeń wobec banku nie czyni zadość zasadom współżycia społecznego, świadczenia nie zostały spełnione w zadośćuczynieniu przedawnionemu roszczeniu i nie były spełniane zanim wierzytelność stała się wymagalna. Dodać należy, że powodowie spełniali świadczenie w obliczu groźby wypowiedzenia umowy kredytowej z wszystkimi surowymi tego konsekwencjami. Trudno też zakładać, by bank otrzymane świadczenia zużył lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony.

Z tych przyczyn ustalone wyżej kwoty stanowią świadczenie nienależne w rozumieniu art. 410 k.c. (gdyż świadczonym na podstawie niedozwolonych postanowień umowy) i podlega zwrotowi na mocy art. 405 k.c. wraz z odsetkami na podstawie (art. 481 § 1 i 2 k.c.).

Mając powyższe na uwadze Sąd w punkcie I wyroku Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powodów żądane kwoty: 179.358,68 złotych oraz 43.607,05 CHF wraz z odsetkami od dnia 23 stycznia 2024 r. do dnia zapłaty – zgodnie z żądaniem pozwu.

O obowiązku zapłaty odsetek ustawowych za opóźnienie orzeczono na podstawie art. 481 k.c. i zasądzono je od dnia 23 stycznia 2024 r., a zatem dzień po dniu odpowiedzi pozwanego na reklamację powodów. Odpowiedź na przedmiotową reklamację powodów (k.34-36) została przez stronę pozwaną opatrzona datą 22.01.2024 r. (k. 37), stąd też data wskazana przez stronę powodową, jako początek okresu naliczania odsetek ustawowych za opóźnienie jest w ocenie Sądu prawidłowa. W reklamacji powodów roszczenia były sprecyzowane i dostatecznie umotywowane, a zatem pozwany dysponował odpowiednim czasem, aby spełnić świadczenie.

O kosztach procesu orzeczono w punkcie II wyroku na podstawie art. 98 k.p.c. poprzez obciążanie pozwanego obowiązkiem ich zwrotu na rzecz powodów w całości. Koszty procesu po stronie powodowej obejmowały, opłatę od pozwu (1.000 zł), opłatę za pełnomocnictwo (2x17 zł), wynagrodzenie pełnomocnika (radca prawny) w stawce wynikającej z § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (10.800 zł). Łącznie powodowie ponieśli koszty procesu w wysokości 11.834 zł i taką kwotę należało zasądzić na ich rzecz.

sędzia Krystian Szeląg

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Dagmara Wietrak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Olsztynie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Krystian Szeląg
Data wytworzenia informacji: