I C 1561/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Olsztynie z 2025-01-31
Sygn. akt: I C 1561/24
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 31 stycznia 2025 r.
Sąd Okręgowy w Olsztynie I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: |
Sędzia Krystian Szeląg |
po rozpoznaniu w dniu 31 stycznia 2025 r. w Olsztynie na posiedzeniu niejawnym
w trybie art. 224§3 k.p.c.
sprawy z powództwa K. S. (1), K. S. (2)
przeciwko (...) Bankowi (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.
o zapłatę
I. na podstawie art. 224§3 k.p.c. zamyka rozprawę;
II. zasądza od pozwanego (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. na rzecz powodów K. S. (2) i K. S. (1) kwotę 24.092,64 CHF (dwadzieścia cztery tysiące dziewięćdziesiąt dwa, 64/100 franka szwajcarskiego) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 13 listopada 2024 r. do dnia zapłaty;
III. zasądza od pozwanego na rzecz powodów kwotę 6.417,00 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów procesu.
Sygn. akt I C 1561/24
UZASADNIENIE
Powodowie K. S. (2) i K. S. (1) wnieśli przeciwko (...) Bank (...) S.A. w W. o zasądzenie na ich rzecz kwoty 24 092,64 CHF wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia następującego po dniu doręczenia niniejszego pozwu do dnia zapłaty. Ponadto wnieśli o zasądzenie od pozwanego na ich rzecz zwrotu kosztów procesu za I instancję według norm przepisanych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia o kosztach procesu za I instancję do dnia zapłaty.
W uzasadnieniu wskazali, że zawarli jako konsumenci z pozwanym bankiem umowę o kredyt hipoteczny WŁASNY KĄT hipoteczny na cel niezwiązany z działalnością gospodarczą - na zakup spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego położonego w O.. Zgodnie umową kredytodawca zobowiązał się postawić do dyspozycji kredytobiorców kredyt w kwocie 41 524,79 CHF, przy czym kredyt mógł być wypłacany: w walucie wymienialnej na finansowanie zobowiązań za granicą w przypadku zaciągnięcia kredytu na spłatę kredytu walutowego zaś w walucie polskiej na finansowanie zobowiązań w kraju. Zgodnie z zaświadczeniem wystawionym przez pozwanego kredyt został uruchomiony w wysokości 104 169,09 zł.
W ocenie powodów umowa jest sprzeczna z przepisami prawa bankowego (art. 69), prawa cywilnego (art. 353 1 kc i 385 1 kc) i zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.) w stopniu skutkującym jej nieważnością (art. 58 § 1 k.c.). Podstawą roszczenia o zapłatę jest art. 410 § 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. przy czym powodowie wskazali, że na poczet spłat rat kapitałowo-odsetkowych w sumie w okresie od 16.06.2006 г. do 06.12.2017 r. wpłacili kwoty 55 437,56 zł i 34 756 CHF. Zgodnie ze średnim kursem NBP dla (...) z dnia składania pozwu (4,57 zł) równowartość spłaty powodów w PLN wynosi 214 272,48 zł. W niniejszym postępowaniu dochodzą jednak kwoty przewyższającej świadczenie nienależne banku (ponad udostępniony im kapitał), tj. kwoty 24 092,64 CHF (pozew k. 4-18).
Pozwany (...) Bank (...) S.A. w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powodów solidarnie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Pozwany zakwestionował dochodzone przez powodów roszczenie co do zasady i co do wysokości. Pozwany zaprzeczył aby środki z kredytu powodowie wykorzystali na cele niezwiązane ze swoją działalnością zarobkową i aby przysługiwał im w niniejszej sprawie status konsumenta.
W uzasadnieniu zaprzeczył wszelkim twierdzeniom powodów zawartym w pozwie oraz załączonych do niego dokumentach, których wyraźnie nie przyznał, w szczególności zaprzeczył temu, że:
a) Umowa Kredytu jest nieważna lub jakiekolwiek postanowienia Umowy Kredytu mają charakter abuzywny;
b) Umowa jest sprzeczna z art. 69 Ustawy - Prawo Bankowe;
c) Umowa jest sprzeczna z art. 3531 k.p.c.;
d) Umowa Kredytu zawiera jakiekolwiek niedozwolone postanowienia umowne w rozumieniu art. 3851 § 1 k.c.;
e) postanowienia umowy kształtują prawa i obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrym obyczajem oraz naruszają rażąco jego interesy;
f) sformułowania zawarte w Umowie kredytowej są nieprecyzyjne i umożliwiają Bankowi kształtowanie kursu waluty na dowolnym, trudnym do przewidzenia poziomie;
g) Bank ustala kursy w oparciu o nieweryfikowalne kryteria;
h) powód nie został należycie poinformowany o prawach i obowiązkach wynikających z Umowy Kredytu, w tym o istocie i mechanizmie denominacji, zaś Umowa Kredytu sformułowana jest w sposób niejednoznaczny, nie czyni też zadość wymogowi transparentności;
i) postanowienia Umowy Kredytu godzą w równowagę kontraktową stron;
j) powód nie został należycie poinformowany o ryzykach związanych z zaciągnięciem kredytu denominowanego do waluty obcej, w tym o ryzyku kursowym;
k) powód był zapewniany, że ryzyko walutowe jest znikome, albo nie istnieje, kurs waluty jest stabilny, nie wzrośnie lub wzrośnie nieznacznie, kredyt jest bezpieczny, najkorzystniejszy itp.;
l) brak jest podstaw do zastosowania dwóch różnych kursów (kursu kupna i kursu sprzedaży waluty) oraz że Bank nie wyjaśnił powodowi, że stosuje dwa różne kursy do rozliczenia umowy;
m) Tabela Kursów Walut w pozwanym Banku ustalana jest w sposób dowolny i nie ma możliwości weryfikacji kursów, a koszt obsługi kredytu uzależniony jest od bieżących i jednostronnych decyzji Banku;
n) powód spełnił na rzecz banku jakiekolwiek świadczenia nienależne lub dokonał nadpłaty, której domaga się w petitum pozwu (odpowiedź na pozew k. 52-71).
Pismem procesowym z dnia 7.01.2024 r. (k. 179-180) pozwany wniósł o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu między innymi z pozaprocesowego pisma powodów zawierającego zarzut potrącenia w szczególności celem wykazania możliwości wygaśnięcia wierzytelności dochodzonej przez powodów w niniejszym postępowaniu.
W odpowiedzi (k. 187-188) powodowie przyznali, że złożyli pozwanemu oświadczenie o potrąceniu, jednak dochodzona w niniejszym procesie kwota świadczenia nienależnego nie została objęta potrąceniem, co wprost wynika z jego treści. Ponadto wskazali, że nie wskazali w oświadczeniu całości swojego świadczenia nienależnego, a zatem wierzytelność dochodzona w niniejszym procesie nie mogła wygasnąć. Wobec tego, iż umowa kredytu łącząca strony została spłacona powodowie chcieli dokonać kompleksowego rozliczenia z bankiem i zagwarantować bankowi zwrot jego świadczenia nienależnego z uruchomionego kapitału stąd oświadczenie o potrąceniu. Wskazane pozwoliłoby stronom uniknąć kolejnego procesu. Jednakże strona pozwana w ostatnim piśmie jednocześnie podnosi, iż roszczenie powodów wygasło na podstawie potrącenia i potrącenie jest nieskuteczne, bowiem umowa jest ważna., co wzajemnie się wyklucza.
Sąd ustalił, co następuje:
W dniu 26 kwietnia 2006 roku powodowie złożyli w (...) Bank (...) S.A. wniosek o kredyt, w którym zwrócili się o udzielenie kredytu z przeznaczeniem na zakup mieszkania w wysokości 100 000 złotych. Jako wnioskowaną walutę wskazali (...) i raty równe (annuitetowe).
(dowód: wniosek kredytowy k. 108-112)
W dniu 18 maja 2006 roku strony zawarły umowę kredytu mieszkaniowego Własny K. Hipoteczny nr 203- (...), na podstawie której Bank zobowiązał się postawić do dyspozycji powodów kredyt w kwocie 41 524,79 CHF na zakup spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego położonego w O. przy ul. (...) z przeznaczeniem na potrzeby własne.
W umowie strony zawarły najistotniejsze w sprawie postanowienia (wyciąg):
(§ 1 pkt 7) aktualna Tabela kursów –Tabelę kursów (...) S.A. obowiązującą w chwili dokonywania przez (...) S.A. określonych w umowie przeliczeń kursowych;
(§ 1 pkt 8) waluta wymienialna - walutę wymienialną, inną niż waluta kredytu, której kursy są zamieszczane w Tabeli kursów;
(§ 2 ust. 1) Na warunkach określonych w umowie (...) SA zobowiązuje się postawić do dyspozycji kredytobiorcy kredyt w kwocie 41 524,79 CHF na zakup spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego położonego w O. przy ul. (...) z przeznaczeniem na potrzeby własne;
(§ 4) (...) SA postawi kredyt do dyspozycji kredytobiorcy po spełnieniu przez niego następujących warunków: (…) do trzech dni roboczych po stwierdzeniu spełnienia przez kredytobiorcę warunków wypłaty;
(§ 5 ust. 1) Wypłata kredytu będzie dokonana jednorazowo, na wskazany rachunek Kredytobiorcy, w formie przelewu – zgodnie z pisemną dyspozycją Kredytobiorcy z uwzględnieniem postanowień § 4;
(§ 5 ust. 2) Całkowita wypłata kredytu nastąpi do dnia 20.05.2006 r.;
(§ 5 ust. 3) Kredyt może być wypłacany: 1) w walucie wymienialnej – na finansowanie zobowiązań za granicą i w przypadku zaciągnięcia kredytu na spłatę kredytu walutowego; 2) w walucie polskiej – na finansowanie zobowiązań w kraju;
(§ 5 ust. 4) W przypadku, o którym mowa w ust. 3 pkt 2, stosuje się kurs kupna dla dewiz (aktualna Tabela kursów) obowiązujący w (...) SA w dniu realizacji zlecenia płatniczego;
(§ 6 ust. 1) (...) SA pobiera odsetki od kredytu w walucie kredytu według zmiennej stopy procentowej w stosunku rocznym, której wysokość jest ustalana w dniu rozpoczynającym pierwszy i kolejne trzymiesięczne okresy obowiązywania stawki referencyjnej, jako suma stawki referencyjnej i stałej marży. Pierwszy okres obowiązywania stawki referencyjnej rozpoczyna się w dniu wypłaty kredytu albo pierwszej transzy. Trzy miesięczne okresy obowiązywania stawki referencyjnej kończą się w dniu poprzedzającym dzień, który datą odpowiada dniowi, w którym rozpoczął się poprzedni trzymiesięczny okres obowiązywania stawki referencyjnej, z uwzględnieniem zasad liczenia terminów oznaczonych w miesiącach przewidzianych w przepisach kodeksu cywilnego;
(§ 6 ust. 3) Dla celów ustalenia stawki referencyjnej (...) SA będzie się posługiwać stawką LIBOR publikowaną odpowiednio o godz. 11 00 (...) lub 11 00 na stronie informacyjnej R., w drugim dniu poprzedzającym dzień rozpoczynający pierwszy i kolejne trzymiesięczne okresy obowiązywania stawki referencyjnej, zaokrągloną według matematycznych zasad do czterech miejsc po przecinku. W przypadku braku notowań stawki referencyjnej LIBOR dla danego dnia do wyliczenia stopy procentowej stosuje się odpowiednio notowania z dnia poprzedzającego, w którym było prowadzone notowanie stawki LIBOR. Za dzień braku notowań stawki LIBOR uznaje się ponadto dzień uznany na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej za dzień wolny od pracy;
(§ 7 ust. 1) W dniu zawarcia umowy stawka referencyjna wynosi 1,4000 %, marża wynosi 2,30 p.p. a oprocentowanie kredytu wynosi 3,7000 % w stosunku rocznym.
(§ 7 ust. 2) Zmiana wysokości stawki referencyjnej powoduje zmianę wysokości oprocentowania kredytu o taką samą liczbę punktów procentowych.
(§ 10 ust. 1) należna (...) SA prowizja od udzielonego kredytu, w wysokości 1,2 % kwoty kredytu, tj. kwota 498,30 CHF miała zostać zapłacona przez kredytobiorcę w dniu zawarcia umowy, w walucie polskiej przy zastosowaniu obowiązującego w dniu zawarcia umowy (aktualna Tabela kursów) kursu sprzedaży dla dewiz (w formie przelewu) lub dla pieniędzy (w formie gotówkowej).
(§ 11 ust. 1) Zabezpieczeniem spłaty kredytu ustalono m.in. hipotekę zwykłą do wysokości 41 524,79 CHF oraz hipotekę kaucyjną do kwoty 9 135,45 CHF na nieruchomości objętej umową kredytu;
(§ 13 ust. 1) Spłata zadłużenia z tytułu kredytu i odsetek następuje w drodze potrącenia przez (...) SA swoich wierzytelności z tytułu udzielonego kredytu z rachunku (…);
(§ 13 ust. 7) Potrącenie środków z rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego w walucie polskiej następuje w wysokości stanowiącej równowartość kwoty kredytu lub raty w walucie wymienialnej, w której udzielony jest kredyt, według obowiązującego w (...) SA w dniu wymagalności, kursu sprzedaży dla dewiz (aktualna Tabela Kursów);
(§ 18 ust. 1) Niespłacenie przez kredytobiorcę części albo całości raty w terminie umownym spowoduje, że należność z tytułu zaległej raty staje się zadłużeniem przeterminowanym i może zostać przez (...) SA przeliczona na walutę polską wg kursu sprzedaży dewiz (aktualna Tabela Kursów) obowiązującego w (...) S.A. w dniu, o którym mowa w § 13 ust. 3.
(§ 19) Jeżeli spłata zadłużenia przeterminowanego i odsetek nastąpi w walucie innej niż waluta polska: 1) w formie bezgotówkowej – kwota wypłaty zostanie przeliczona na kwotę stanowiącą równowartość w walucie polskiej – według kursu kupna dla dewiz (aktualna Tabela kursów), obowiązującego w (...) SA, w dniu wpływu środków, 2) w formie gotówkowej – kwota wpłaty zostanie przeliczona na kwotę stanowiącą równowartość w walucie polskiej – według kursu kupna dla pieniędzy (aktualna Tabela kursów banku), obowiązującego w (...) SA w dniu wpływu środków.
(§ 22 ust. 1) Kredyt uważa się za spłacony jeżeli zadłużenie po spłacie ostatniej raty kredytu i odsetek wynosi „zero” albo jeżeli w wyniku ostatecznego rozliczenia wystąpi nadpłata lub niedopłata, wyrażona w walucie polskiej przy zastosowaniu kursu średniego NBP (aktualna tabela kursów), obowiązującego w dniu spłaty z rachunku, o którym mowa w § 13 ust. 1, w wysokości nie wyższej niż dwukrotność poleconej przesyłki pocztowej.
(§ 22 ust. 2) W przypadku nadpłaty, wypłata kwoty nadpłaty zostanie dokonana w formie przelewu na wskazany rachunek w walucie polskiej, przy zastosowaniu kursu kupna dla dewiz (aktualna Tabela Kursów), obowiązującego w (...) SA w dniu wypłaty.
(dowód: umowa k. 22-31 i 113-117v.)
Aneksem nr (...) z 27.12.2014 r. umożliwiono kredytobiorcom spłatę bezpośrednio w (...).
(dowód: aneks k. 34)
Kredyt został uruchomiony w dniu 18.05.2006 r. w łącznej wysokości 41 524,79 CHF co stanowiło równowartość 104 169,09 zł po kursie 2, (...).
W okresie od 16.06.2006 r. do 06.12.2017 r. powodowie w wykonaniu umowy uiścili na rzecz pozwanego łącznie kwoty 55 437,56 zł i 34 756 CHF.
Kredyt został w całości spłacony przez powodów w dniu 6.12.2017 r.
(dowód: zaświadczenie k. 35-42)
Kredyt został przeznaczony na zakup mieszkania przeznaczonego na cele mieszkaniowe powodów. W kredytowanej nieruchomości została zarejestrowana działalność gospodarcza powoda a w 2011 r. także działalność gospodarcza powódki, jednakże kredytowany lokal nie służył do ich prowadzenia. Nieruchomość nie była również wynajmowana – powodowie zamieszkiwali w niej do 2018 r. a następnie (już po spłacie kredytu) sprzedali mieszkanie. Powodowie zdecydowali się na kredyt powiązany z walutą szwajcarską, gdyż oferta ta została im przedstawiona jako korzystna. W toku zawierania umowy bank nie tłumaczył powodom roli dwóch kursów oraz pojęcia spreadu. Powodowie nie negocjowali umowy – podpisali ją w kształcie zaproponowanym przez bank. Kredyt został wypłacony w złotych i w początkowo w tej walucie był spłacany. Po zawarciu aneksu powodowie dokonywali spłaty bezpośrednio w walucie denominacji.
Powodowie zostali pouczeni o konsekwencjach uznania umowy za nieważną, oświadczyli, iż są świadomi ewentualnych negatywnych konsekwencji oraz oświadczyli, że podtrzymują powództwo.
(dowód: przesłuchanie powodów k. 177-178, wydruk z (...) k. 122)
Pismem z dnia 23.12.2024 r. (doręczonym w dniu 30.12.2024 r.) powodowie złożyli pozwanemu pozaprocesowe oświadczenie o potrąceniu wierzytelności, w którym wskazali, że potrącają przysługującą im wierzytelność w wysokości kwot 55 437,56 zł i 10 663,36 CHF z tytułu nienależnego świadczenia z nieważnej umowy o kredyt hipoteczny o nazwie W. (...) hipoteczny (spłacany w ratach annuitetowych udzielonego w walucie wymienialnej) w dniu 18.05.2006 r. o nr 203- (...) wynikającego ze wszystkich spłat rat kapitałowo-odsetkowych płatnych w okresie od 16.06.2006 r. do 06.12.2017 r. z wierzytelnością (...) Banku (...) S.A. z tytułu jego nienależnego świadczenia (wypłaconej kwoty kapitału tj. kwoty 104 169,09 zł) ze wspomnianej umowy kredytu. Zaznaczyli przy tym, że potrącenie to nie obejmuje kwoty dochodzonej w postępowaniu przed SO w Olsztynie w sprawie o sygn. akt I C 1561/24.
(dowód: oświadczenie o potrąceniu z potwierdzeniem odbioru k. 183-185)
Sąd zważył, co następuje:
Żądanie powodów o zapłatę wywodzone z tytułu nieważności umowy kredytu mieszkaniowego Własny K. hipoteczny nr 203- (...), zasługuje na uwzględnienie w całości.
Stan faktyczny w sprawie Sąd ustalił na podstawie niekwestionowanych przez strony dokumentów – w szczególności umowy kredytowej, aneksu do umowy oraz zaświadczenia wystawionego przez pozwany Bank przedstawiającego historię spłat kredytu. Sąd dał wiarę również zeznaniom strony powodowej w takim zakresie w jakim znajdują potwierdzenie w zebranym materiale dowodowym.
Co prawda, pozwany kwestionował powództwo nie tylko co do zasady, ale i co do wysokości, jednak wyliczeniom tym nie przeciwstawił żadnych konkretnych wad, mimo, że dysponuje narzędziami pozwalającymi na natychmiastowe zweryfikowanie wyliczeń przeciwnika. Nie wskazał przy tym, w czym upatruje nieprawidłowości czy też wadliwości obliczenia. Pozwany miał możliwość sprawdzenia, czy jest ono zgodne, a jeśli nie – podania stwierdzonych niezgodności, tym bardziej, że jest instytucją finansową zatrudniającą księgowych i analityków. To bank jest tą stroną umowy, która ma pełne możliwości ustalenia wysokości zobowiązania przy wszelkich założeniach. W takiej sytuacji omawiane zaprzeczenie wyliczeniom powodów należało uznać za bezskuteczne. Zgodnie bowiem z art. 210 § 2 k.p.c., każda ze stron obowiązana jest do złożenia oświadczenia co do twierdzeń strony przeciwnej, dotyczących okoliczności faktycznych. Wysokość spłaty leży w sferze faktów. Wypowiedzenie się co do twierdzeń strony przeciwnej o okolicznościach faktycznych winno odnosić się w sposób konkretny i jednoznaczny do wszystkich podniesionych przez tę stronę twierdzeń. Obowiązek przewidziany w art. 210 § 2 k.p.c. zmierza do zakreślenia okoliczności spornych i bezspornych między stronami i ma wpływ na zakres ewentualnego postępowania dowodowego. Dowodzeniu podlegają bowiem tylko okoliczności sporne między stronami, istotne dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 212 k.p.c., art. 227 k.p.c., art. 229 k.p.c.). W sytuacji, w której strona obarczona obowiązkiem wypowiedzenia się co do twierdzeń strony przeciwnej o okolicznościach faktycznych, co do nich konkretnie się nie wypowie, naraża się na zastosowanie przez Sąd dyspozycji art. 230 k.p.c., zgodnie z którym, gdy strona nie wypowie się co do twierdzeń strony przeciwnej o faktach, sąd, mając na uwadze wyniki całej rozprawy, może fakty te uznać za przyznane. Jeżeli strona chce zaprzeczyć twierdzeniom strony przeciwnej o faktach, powinna uczynić to wyraźnie, odnosząc się do konkretnych okoliczności faktycznych
i przedstawiając jednocześnie własne twierdzenia odnośnie kwestionowanej okoliczności. Ogólne zaprzeczenie pozwu z punktu widzenia procesowego jest nieskuteczne. Fakty i dowody związane z konkretnymi okolicznościami, z którymi się pozwany nie zgadza powinien on wskazać, jeśli ma to służyć obronie jego racji, powinien się on ustosunkować do twierdzeń strony powodowej, a tego w sprawie (w tym konkretnie zakresie) nie uczynił (por. wyrok SN z dnia 9 lipca 2009 r., III CSK 341/2008, LexPolonica nr 2444586).
Pozwany nie zaprzeczył skutecznie twierdzeniu powodów wyrażonym w pozwie, że łącza suma spłat rat kapitałowo-odsetkowych i z tytułu prowizji dokonane przez powodów wynosiły łącznie 55 437,56 zł i 34 756 CHF. Wobec powyższego okoliczność ta jest bezsporna i nie wymagała od Sądu weryfikacji poprawności matematycznej strony powodowej na gruncie zaświadczenia pochodzącego od pozwanego o spłatach dołączonego do akt sprawy ani zasięgania na tę okoliczność opinii biegłego sądowego z zakresu finansów/ekonomii, czy też bankowości.
Zatem w pierwszej kolejności rozważyć należało, jaki jest charakter umowy podpisanej między stronami i czy wskazywane przez powodów postanowienia umowne miały charakter niedozwolony. Jednocześnie wskazać należy, że nie ulega wątpliwości, iż na podstawie umowy bank udzielił kredytu powodom będącym w tym stosunku konsumentami w rozumieniu art. 22 1 k.c.
Podniesiony przez pozwanego zarzut braku konsumenckiego charakteru nie mógł się ostać w okolicznościach niniejszej sprawy. W doktrynie wskazuje się, że wykluczenie bezpośredniego związku czynności prawnej z prowadzoną działalnością gospodarczą lub zawodową można natomiast rozważać w tych sprawach, w których przynajmniej w części zachowany jest konsumencki, osobisty cel lub przedmiot danej czynności. Chodzi więc o sytuacje, gdy dana czynność prawna przedsiębiorcy obejmuje świadczenie, którego przedmiot może służyć zarówno do użytku osobistego, jak i zawodowego i czynność ta dokonywana jest przez przedsiębiorcę przynajmniej częściowo w celu osobistym (konsumpcyjnym) – np. zakup pojazdu czy komputera, który w założeniu ma być wykorzystywany zarazem do prowadzonej działalności, jak i do użytku prywatnego. Wydaje się, że in casu powinny rozstrzygać wszystkie okoliczności danej sprawy, w pierwszej kolejności jednak kryteria obiektywne, do których należą typ i rodzaj dokonanej czynności prawnej, jej przedmiot (charakter nabytego towaru, jego ilość), a także okoliczności towarzyszące transakcji (sposób złożenia zamówienia, miejsce zawarcia umowy i jej wykonania) [ vide: J. S. [w:] Kodeks cywilny. Komentarz. Tom I. Część ogólna, cz. 1 (art. 1–55(4)), red. J. G., W. 2021, art. 22(1) ]. Zwrócić także należy uwagę, iż przepis art. 22 1 k.c. jest wyrazem implementacji do polskiego porządku prawnego dyrektyw Unii Europejskiej, m.in. dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5.04.1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (jak również dyrektywy Rady z 20.12.1985 r. 361 w sprawie ochrony konsumentów w odniesieniu do umów zawartych poza lokalem przedsiębiorstwa (85/577/EWG), 362 oraz dyrektywy 97/7/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 20.05.1997 r. w sprawie ochrony konsumentów w przypadku umów zawieranych na odległość). Natomiast „odnośnie do treści art. 2 lit. b dyrektywy 93/13 należy zauważyć, że zgodnie z tym przepisem "konsument" oznacza każdą osobę fizyczną, która w umowach objętych tą dyrektywą działa w celach niezwiązanych z działalnością gospodarczą lub zawodową. Tym samym posiadanie przez daną osobę statusu "konsumenta" należy ustalać na podstawie kryterium funkcjonalnego, polegającego na ocenie, czy dany stosunek umowny wpisuje się w ramy działalności niezwiązanej z wykonywaniem danego zawodu ( wyrok (...) z 27 października 2022 r., S.V., (...), EU:C:2022:839, pkt 25 i przytoczone tam orzecznictwo, wyrok (...) z 8 czerwca 2023 r., C-570/21).” W okolicznościach sprawy istotne jest przy tym czy status konsumenta przysługiwał powodom w dacie zawierania umowy kredytu, albowiem ten moment jest także decydujący dla oceny czy zapisy umowy maja charakter abuzywny.
W doktrynie wskazuje się, że „Wykluczenie bezpośredniego związku czynności prawnej z prowadzoną działalnością gospodarczą lub zawodową można natomiast rozważać w tych sprawach, w których przynajmniej w części zachowany jest konsumencki, osobisty cel lub przedmiot danej czynności. Chodzi więc o sytuacje, gdy dana czynność prawna przedsiębiorcy obejmuje świadczenie, którego przedmiot może służyć zarówno do użytku osobistego, jak i zawodowego, i czynność ta dokonywana jest przez przedsiębiorcę przynajmniej częściowo w celu osobistym (konsumpcyjnym) – np. zakup pojazdu czy komputera, który w założeniu ma być wykorzystywany zarazem do prowadzonej działalności, jak i do użytku prywatnego. Wydaje się, że powinny rozstrzygać wszystkie okoliczności danej sprawy, w pierwszej kolejności jednak kryteria obiektywne, do których należą typ i rodzaj dokonanej czynności prawnej, jej przedmiot (charakter nabytego towaru, jego ilość), a także okoliczności towarzyszące transakcji (sposób złożenia zamówienia, miejsce zawarcia umowy i jej wykonania)” [vide: J. S. [w:] Kodeks cywilny. Komentarz. Tom I. Część ogólna, cz. 1 (art. 1–55(4)), red. J. G., W. 2021, art. 22(1)].
Podzielając stanowisko wyrażone przez Sąd Apelacyjny w Szczecinie w uzasadnieniu wyroku z 25 listopada 2021 r. sygn. akt I ACa 598/21, wskazać należy, iż fakt, że kredytobiorca miał prowadzić działalność gospodarczą na kredytowanej nieruchomości, nie wpływa na jego status jako konsumenta, o ile nieruchomość ta miała służyć zaspokajaniu potrzeb mieszkaniowych jego lub jego bliskich. Prowadzenie działalności w miejscu zamieszkania nie zmienia charakteru nieruchomości. Należy wtedy przyjmować, że kredytobiorca pracuje w mieszkaniu, a nie – że mieszka w pracy [vide J. C., T. Konieczny, M. K., P. frankowicza, W. 2020; a także postanowienie Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 27 sierpnia 2019 roku, I ACz 618/19]”.
W niniejszej sprawie fakt, że w kredytowanej nieruchomości zarejestrowana była działalność gospodarcza prowadzona przez powodów nie może przesądzać uznania, że sporna umowa kredytu była związana bezpośrednio z prowadzoną przez nich działalnością. Podkreślić należy, że z zeznań powodów wynika, iż ich głównym zamiarem było nabycie nieruchomości, która zaspokoi potrzeby mieszkaniowe ich rodziny. Brak jest zatem w ocenie Sądu podstaw do przyjęcia, że analizowana umowa pozostaje w bezpośrednim związku z prowadzoną przez powódkę działalnością gospodarczą.
Powyższe rozważania prowadzą do wniosku, że w chwili zawierania umowy strona powodowa spełniała przesłanki uznania jej za konsumenta, zgodnie z art. 22 1 k.c.
Strony są zgodne co do tego, że mamy do czynienia z umową kredytu denominowanego, a nie z umową kredytu ściśle walutowego. Wskazuje na to fakt, że powodowie spłacali raty w złotówkach i w tejże walucie kredyt otrzymali.
Nie budziło wątpliwości, że strony zawarły umowę kredytu, w którym pozwany Bank zobowiązał się do postawienia do dyspozycji kredytobiorców kwotę w (...), która następnie po przeliczeniu wypłacana była w złotych polskich. Kredyt również spłacany był w złotówkach. Prowadzi to do wniosku, że kredyt został wyrażony w (...), a wypłata – która nastąpiła w dwóch transzach kredytu – dokonywana miała być w PLN, według kursu kupna waluty obcej z tabeli banku z dnia wypłaty (oczywiście nieznanego w dniu zawarcia umowy).
Zgodnie z art. 69 ust. 1 prawa bankowego, przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Do essentialia negotii umowy kredytu należą: oddanie przez bank do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie ściśle określonej kwoty środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel i zobowiązanie kredytobiorcy do korzystania z oddanych do dyspozycji środków pieniężnych na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu (Arkadiusz Kawulski, Komentarz do prawa bankowego. Uwagi do art. 69, LEX 2013). Umowa kredytu stanowi zatem odrębny typ umowy nazwanej. Jest to umowa konsensualna, dwustronnie zobowiązująca, odpłatna. Różni się od umowy pożyczki pieniężnej, której istota sprowadza się do przeniesienia środków pieniężnych na własność (przy kredycie środki są oddane do dyspozycji kredytobiorcy), braku konieczności określenia celu pożyczki (przy kredycie taki cel jest obowiązkowy), wreszcie udzielanie kredytów i udzielanie pożyczek pieniężnych to odrębne czynności bankowe.
Kredyt (do czasu zawarcia aneksu) spłacany był w złotych. Również w tej walucie kredyt został wypłacony. Zatem w omawianej sprawie strony zawarły umowę, mocą której bank przekazał do dyspozycji powodów nieokreśloną kwotę złotych polskich stanowiących równowartość określonych w umowie franków szwajcarskich. Wartość ta była ustalana przy zastosowaniu kursu kupna (aktualna tabela kursów) obowiązującego banku w dniu realizacji zlecenia płatniczego.
Tak skonstruowany rodzaj kredytu denominowanego nie stanowi umowy kredytu – jest to umowa nieważna na podstawie art. 58 § 1 k.c. w całości, zawiera bowiem liczne odstępstwa od definicji legalnej zawartej w prawie bankowym. Do wskazanych essentialia negotii umowy kredytu bankowego należy bowiem określenie kwoty kredytu i waluty kredytu, określenie oprocentowania i zasad jego zmiany, cel kredytu i wysokość prowizji. Zobowiązanie kredytobiorcy polega na spłacie wykorzystanej części kredytu z odsetkami i zapłaty umówionej prowizji. W omawianej sprawie wartość kredytu wyrażona została we franku szwajcarskim, natomiast wypłata kredytu i ustalenie wysokości raty odnosiły się do złotych polskich. W tej sytuacji kredytobiorca nigdy nie spłaca nominalnej wartości kredytu, bowiem z uwagi na różnice kursowe i różnice czasowe pomiędzy zawarciem umowy a późniejszą wypłatą i spłatą kredytu zawsze będzie to inna kwota. Cecha ta stanowi znaczące odejście od ustawowej konstrukcji kredytu, której elementem przedmiotowo istotnym jest obowiązek zwrotu kwoty otrzymanej. Fakt ten wynika z włączenia do umowy klauzuli przeliczeniowej, która powoduje, że wysokość zobowiązania wyrażonego w walucie polskiej jest modyfikowana innym miernikiem wartości. Włączenie do umowy takiej klauzuli wprowadza szereg problemów związanych z przełamaniem zasady nominalizmu, zasady określoności świadczenia, obarczeniem kredytobiorcy nieograniczonym ryzykiem kursowym, a także możliwości naruszenia przepisów o odsetkach maksymalnych (J. C., Walutowe klauzule waloryzacyjne w umowach kredytów hipotecznych. Analiza Problemu., Palestra (...)). Można by formułować tezę, że mechanizm przeliczenia kwoty do wypłaty i do spłaty został uzgodniony przez strony i że składając wniosek o wypłatę kredytu lub jego transzy lub dokonując spłaty raty kredytowej konsument może dowiedzieć się, jaki jest w danym dniu kurs waluty (kupna lub sprzedaży – zależnie od sytuacji), a przez to następuje dopełnienie procesu uzgodnienia. Jednak teza taka nie da się obronić. Kredyt hipoteczny został udzielony na potrzeby remontu domu i dzień wykorzystania (pobrania) kredytu nie należy do swobody kredytobiorcy. W praktyce więc kredytobiorca nie ma realnego wpływu na wybór dnia pobrania kredytu, nie może też dowolnie wybierać dnia spłaty raty kredytowej. To oznacza, że jego wpływ na to, według jakiego kursu otrzyma kredyt i wg jakiego kursu będzie go spłacać, jest znikomy. Co innego po stronie banku – to on jednostronnie narzuca kurs zarówno dla chwili pobrania kredytu, jak i dla chwili spłaty. Trudno posądzać bank o to, by w skali jednego kredytobiorcy dopuszczał się manipulacji kursami walut, ale nie zmienia to faktu, że pozostaje jedynym podmiotem kształtującym po zawarciu umowy istotne jej elementy, jakimi są: wysokość kredytu wypłaconego kredytobiorcy i wysokość raty. Można jednak wyobrazić sobie z łatwością sytuację, w której – stojąc w obliczu niekorzystnego obrotu sprawy względem większej rzeszy kredytobiorców – bank mógłby sztucznie zawyżać własny kurs sprzedaży dla podwyższenia wysokości rat kredytowych. Taki jednostronny wpływ banku jest sprzeczny nie tylko z opisaną wyżej definicją kredytu, ale i z granicami swobody umów wyznaczonymi przez art. 353 1 k.c. Teza odnosząca się do kwestii ważności kredytu denominowanego – że dla zachowania tej ważności musi występować tożsamość między kwotą i walutą kredytu, kwotą środków pieniężnych oddanych do dyspozycji kredytobiorcy oraz kwotą, jaką kredytobiorca zobowiązany jest zwrócić bankowi z odsetkami, wynika z uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 9 września 2019 r. (I ACa 448/19). Ustawa „antyspreadowa” (z 29.07.2011 r.) nie wprowadziła żadnych zapisów, które wchodziłyby do treści umów kredytowych denominowanych lub indeksowanych, zawartych przed dniem wejścia jej w życie. Umowy nieważnej nie można uczynić ważną za pomocy późniejszej ustawy, podobnie jak nie można jej uczynić ważną za pomocą zmiany (aneksu) wprowadzającego możliwość spłaty rat w walucie (...) ani też za pomocą postanowień umowy odnośnie trybu zmiany waluty rat na (...), wymagającego złożenia wniosku przez kredytobiorcę.
Niezależnie od tego, zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. § 2 - Jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. § 3 - Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. § 4 - Ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje. Klauzulą niedozwoloną jest postanowienie umowy zawartej z konsumentem (lub wzorca umownego), które spełnia (łącznie) wszystkie przesłanki określone w przepisie art. 3851 k.c.: 1) nie jest postanowieniem uzgodnionym indywidualnie; 2) nie jest postanowieniem w określającym główne świadczenia stron; 3) kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.
Zgodnie z powołaną wyżej definicją umowy kredytu zawartą w art. 69 prawa bankowego, do elementów przedmiotowo istotnych tego typu umowy należy obowiązek zwrotu kwoty kredytu wraz z umówionymi odsetkami i zapłaty prowizji. Wypłata kredytu w złotych i zawarcie w umowie klauzul przeliczeniowych spowodowały niemożliwość określenia świadczenia zarówno co do wysokości kredytu, jak i rat spłacanej pożyczki z uwagi na możliwość jednostronnego ustalania kursu waluty przez bank. W ocenie Sądu, klauzule te są niedozwolonymi klauzulami umownymi, bowiem kształtują prawa i obowiązki konsumentów - kredytobiorców - w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszają ich interesy. Jako sprzeczne z dobrymi obyczajami kwalifikowane są w szczególności wszelkie postanowienia, które zmierzają do naruszenia równorzędności stron umowy, nierównomiernie rozkładając uprawnienia oraz obowiązki między partnerami stosunku obligacyjnego. Również o rażącym naruszeniu interesów konsumentów można mówić w przypadku nierównomiernego rozkładu praw i obowiązków stron umowy. Bank przyznał sobie prawo do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu. Jednocześnie prawo banku do ustalania kursu waluty w świetle zawartej przez strony umowy nie doznawało żadnych ograniczeń. Skoro bank mógł wybrać dowolne i niepoddające się weryfikacji kryteria ustalania kursów kupna i sprzedaży walut obcych, stanowiących narzędzie denominacji kredytu i rat jego spłaty, wpływając na wysokość własnych korzyści finansowych i generując dla kredytobiorców dodatkowe i nieprzewidywalne co do wysokości koszty kredytu, klauzule te rażąco naruszają zasadę równowagi kontraktowej stron na niekorzyść konsumentów, a także dobre obyczaje, które nakazują, by ponoszone przez konsumenta koszty związane z zawarciem i wykonywaniem umowy, o ile nie wynikają z czynników obiektywnych, były możliwe do przewidzenia, a sposób ich generowania poddawał się weryfikacji.
Powodowie uczynili pozwanemu zarzut, wskazując zapisy umowne, które ich zdaniem dotknięte są bezskutecznością kwestionując cały umowny mechanizm przeliczania kursów walut. A. dotyczy w niniejszej sprawie wszystkich tych postanowień jako kształtujących mechanizm denominacji. Postanowienia te dotyczą świadczeń głównych umowy (regulowały, na jakich zasadach nieznaną kwotę kredytu powodowie otrzymają i jak mają spłacać raty), ale w tym zakresie były postanowieniami niejednoznacznymi, a więc zdatnymi do uznania ich za abuzywne.
Na podstawie przeprowadzonych w tym kierunku dowodów w postaci załączników do pozwu i do odpowiedzi na pozew, a także zeznań strony powodowej Sąd ustala, że warunki umowy nie były uzgodnione indywidualnie w zakresie głównych świadczeń stron i mechanizmu denominacji. Wbrew argumentacji pozwanego, treść umowy nie świadczy o tym, by w dacie zawarcia umowy powodowie mieli możliwość wyboru waluty obcej do otrzymania wypłaty kredytu ani tym bardziej do spłaty rat. Co do tego drugiego zabrakło w umowie automatyzmu – wymagane było przeprowadzenie dodatkowej procedury. Cechą kredytu denominowanego jest to, że jego suma wyrażona jest w jednej walucie, a wypłata następuje w innej.
Na tle tak ukształtowanych postanowień dotyczących kursu waluty, która ma być miernikiem waloryzacji (przeliczania) zobowiązań wynikających z umowy kredytu bankowego utrwalony jest już pogląd, że mają one charakter niedozwolony, gdyż są „nietransparentne, pozostawiają pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron” (por. np. uzasadnienie wyroku SN w sprawie V CSK 382/18 i przywołane tam orzecznictwo). Wysokość kredytu wyrażonego w walucie obcej do wypłaty w walucie polskiej, a następnie wysokość, w jakiej spłaty w walucie polskiej, będą zaliczane na spłatę kredytu wyrażonego w walucie obcej, zależą bowiem wyłącznie od jednej ze stron umowy.
Oceny tej nie zmienia ewentualna stabilność sposobu ustalenia marży ani konieczność stosowania przez bank rozmaitych zabezpieczeń, ani też sposób, w jaki bank pozyskuje środki na kredyty, czy też sposób wykazywania ich w sprawozdaniach finansowych lub – najogólniej rzecz ujmując – sposób księgowania. Powtórzyć trzeba, że w przypadku umowy, której przedmiotem jest udzielenie kredytu w walucie polskiej, kurs waluty obcej jest stosowany jedynie w celu waloryzacji zobowiązania, a między kredytobiorcą a bankiem nie dochodzi w istocie do żadnych rozliczeń walutowych i powstania związanych z tym kosztów. Wszelkie zatem koszty, jakie bank ponosi w związku z udzieleniem kredytu, winny być mu rekompensowane w ramach wynagrodzenia, jakim jest oprocentowanie kredytu, a nie ukrywane w formie spreadu, na którego wysokość kredytobiorca nie ma żadnego wpływu.
Podsumowując tę część rozważań, w ocenie Sądu wskazane wyżej postanowienia umowy dotyczące stosowania dwóch różnych rodzajów kursów, które mogły być swobodnie ustalane przez jedną ze stron umowy (bank) nie zostały uzgodnione indywidualnie z powodami i kształtowały ich zobowiązania w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy, a zatem miały charakter niedozwolony w rozumieniu art. 385
1 k.c., a w związku z tym nie wiążą powodów. Wyeliminowanie wskazanych zapisów przy zachowaniu postanowień dotyczących określenia kwoty kredytu w (...) oznaczałoby, że kwota kredytu powinna zostać przeliczona na PLN, a powodowie w terminach płatności kolejnych rat powinni je spłacać w PLN, przy czym żadne postanowienie nie precyzowałoby kursu, według którego miałyby nastąpić takie rozliczenia. Nie ma możliwości zastosowania
w miejsce wyeliminowanych postanowień żadnego innego kursu waluty. Zgodzić się należy z poglądem Sądu Najwyższego wyrażonym w wyroku z 21 lutego 2013 roku (w sprawie sygn. akt I CSK 408/12. OSNC 2013/11/127), iż eliminacja ze stosunku prawnego postanowień uznanych za abuzywne nie prowadzi do zniweczenia całego stosunku prawnego, nawet gdyby z okoliczności sprawy wynikało, że bez tych postanowień umowa nie zostałaby zawarta. Jednak powołać się tu należy na fakt związania wszystkich sądów Unii Europejskiej wykładnią dyrektywy 93/13/EWG dokonaną przez (...) w wyroku z 3.10.2019 r. w sprawie C-260/18. (...) podtrzymał mianowicie pogląd, że:
a) w przypadku ustalenia, że w umowie zostało zawarte postanowienie niedozwolone w rozumieniu dyrektywy (którą implementowały do polskiego porządku prawnego przepisy art. 3851 i nast. k.c.), skutkiem tego jest wyłącznie wyeliminowanie tego postanowienia z umowy, chyba że konsument następczo je zaakceptuje,
b) w drodze wyjątku możliwe jest zastosowanie w miejsce postanowienia niedozwolonego przepisu prawa o charakterze dyspozytywnym albo przepisem, który można by zastosować za zgodą stron, o ile brak takiego zastąpienia skutkowałby upadkiem umowy i niekorzystnymi następstwami dla konsumenta, który na takie niekorzystne rozwiązanie się nie godzi (pkt 48, 58 i nast. wyroku (...)),
c) nie jest możliwe zastąpienie postanowienia niedozwolonego przez odwołanie się do norm ogólnych prawa cywilnego, nie mających charakteru dyspozytywnego, gdyż spowodowałoby to twórczą interwencję, mogącą wpłynąć na równowagę interesów zamierzoną przez strony, powodując nadmierne ograniczenie swobody zawierania umów (dotyczy m.in. art. 56 k.c., art. 65 k.c. i art. 354 k.c. - por. w szczególności pkt 57-62 wyroku (...)),
d)
w przypadku ustalenia, że wyeliminowanie postanowień niedozwolonych powoduje zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy, nie ma przeszkód, aby przyjąć, zgodnie z prawem krajowym, że umowa taka nie może dalej obowiązywać
(por. w szczególności pkt 41-45 wyroku (...)),
e) nawet jeżeli skutkiem wyeliminowania niedozwolonych postanowień miałoby być unieważnienie umowy i potencjalnie niekorzystne dla konsumenta następstwa, decyzja co do tego, czy niedozwolone postanowienia mają obowiązywać, czy też nie, zależy od konsumenta, który przed podjęciem ostatecznej decyzji winien być poinformowany o takich skutkach (por. w szczególności pkt 66-68 wyroku (...)).
Przenosząc zatem powyższe uwagi na stan faktyczny niniejszej sprawy, należy wskazać, że brak możliwości stosowania norm o charakterze ogólnym nie pozwala na sięgnięcie do domniemanej woli stron lub utrwalonych zwyczajów (art. 65 k.c. i art. 56 k.c.), które w odniesieniu do innych stosunków prawnych pozwalały na ustalenie wartości świadczenia określonego w walucie obcej np. przez odniesienie się do tej waluty według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski. Nie ma przy tym możliwości sięgnięcia po przepis art. 358 § 2 k.c., który posługuje się takim właśnie kursem w przypadku możliwości spełnienia świadczenia wyrażonego w walucie obcej. Wspomniany przepis nie obowiązywał w dacie zawarcia umowy (wszedł w życie z dniem 24.01.2009 r.), zaś uznanie pewnych postanowień umownych za niedozwolone skutkuje ich wyeliminowaniem z umowy wprawdzie następczo, ale ze skutkiem już od daty jej zawarcia, co czyni niemożliwym zastosowanie przepisu, który wówczas nie obowiązywał. Nawet gdyby uznać, że art. 358 § 2 k.c. mógłby być stosowany do skutków, które nastąpiły po dacie jego wejścia w życie (przy wysoce wątpliwym założeniu, że skutki te nie są związane z istotą umowy stron – por. art. XLIX przepisów wprowadzających kodeks cywilny), to nadal brak byłoby możliwości ustalenia kursu, według którego należałoby przeliczać zobowiązania stron sprzed tej daty, czyli przede wszystkim ustalić wysokości kwoty, jaką bank powinien postawić do dyspozycji powodom w PLN, wykonując umowę kredytu.
Sąd Okręgowy w składzie rozpoznającym tę sprawę stoi dotychczas konsekwentnie na stanowisku, że umowy denominowane do franka szwajcarskiego zwykle nie dają się utrzymać po wyeliminowaniu mechanizmu denominacji, ponieważ są to umowy w założeniu stron złotowe – choć z kwotą kredytu wskazaną w walucie obcej, to jednak z wypłatą i spłatą, które miały następować w złotych. Po odpadnięciu abuzywnego mechanizmu denominacji nieznana pozostaje kwestia podstawowa – jaka kwota powinna być wypłacona powodom i jakie raty powinny być przez nich spłacane. Braków tych nie da się zapełnić w żaden sposób i umowa nie nadaje się do wykonania, co prowadzi i tą drogą do wniosku, że zawarta została jako nieważna (niezgodna z art. 69 pr. bank. i tym samym sprzeczna z prawem i nieważna - art. 58 k.c.).
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku z 14 czerwca 2012 r. (C-618/10) stwierdził, że: "z brzmienia ust. 1 art. 6 dyrektywy 93/13/EWG wynika, że sądy krajowe są zobowiązane wyłącznie do zaniechania stosowania nieuczciwego warunku umownego, aby nie wywierał on obligatoryjnych skutków wobec konsumenta, przy czym nie są one uprawnione do zmiany jego treści. Umowa powinna bowiem w zasadzie nadal obowiązywać, bez jakiejkolwiek zmiany innej niż wynikająca z uchylenia nieuczciwych warunków, o ile takie dalsze obowiązywanie umowy jest prawnie możliwe zgodnie z zasadami prawa wewnętrznego. Dyrektywa 93/13 zobowiązuje państwa członkowskie, jak wynika z jej art. 7 ust. 1 w związku z jej motywem 24, do zapewnienia stosownych i skutecznych środków "mających na celu zapobieganie stałemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców i dostawców z konsumentami". Należy zatem stwierdzić, że gdyby sąd krajowy mógł zmieniać treść nieuczciwych warunków zawartych w takich umowach, takie uprawnienie mogłoby zagrażać realizacji długoterminowego celu ustanowionego w art. 7 dyrektywy 93/13. Uprawnienie takie przyczyniłoby się bowiem do wyeliminowania zniechęcającego skutku wywieranego na przedsiębiorców poprzez zwykły brak stosowania takich nieuczciwych warunków wobec konsumentów, ponieważ nadal byliby oni zachęcani do stosowania rzeczonych warunków wiedząc, że nawet gdyby miały one być unieważnione, to jednak umowa mogłaby zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy, tak aby zagwarantować w ten sposób interes rzeczonych przedsiębiorców" (wyrok (...) z 4 czerwca 2009 r. (C-243/08), wyrok (...) z 15 marca 2012 r. (C-453/10), wyrok (...) z 30 maja 2013 r., (C-397/11), wyrok (...) z 21 stycznia 2015 r. [C-482/13]).
Innymi słowy mówiąc, w przedmiotowej sprawie brak możliwości stosowania norm o charakterze ogólnym nie pozwala na sięgnięcie do domniemanej woli stron lub utrwalonych zwyczajów (art. 65 k.c. i art. 56 k.c.). Zatem należy rozważyć, czy umowa łącząca strony może być utrzymana bez niedozwolonych klauzul, czy też nie jest to możliwe i należy ustalić nieważność umowy. Mając na względzie treść art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13, niewątpliwie umowa nie może być utrzymana w mocy tylko wtedy, gdy na podstawie pozostałej treści umowy nie da się ustalić praw i obowiązków stron. W ocenie Sądu brak możliwości uzupełnienia umowy po wyeliminowaniu abuzywnych postanowień, powoduje, że nie jest obiektywnie możliwe wykonanie przez obie strony umowy. Zgodnie bowiem z aktualnym orzecznictwem zakwestionowane postanowienia umowne dotyczące mechanizmu przeliczania określają podstawowe świadczenia stron i z tego względu charakteryzują umowę. Po wyeliminowaniu z umowy stron postanowień dotyczących kursów wymiany, wiadomym jest jedynie, że Bank zobowiązuje się postawić do dyspozycji powodów równowartość określonej kwoty (...) w złotych polskich, lecz nie wiadomo według jako miernika ma być wyliczona ta równowartość. Nie jest również wiadomo, jaką kwotę powinni zwrócić powodowie. W konsekwencji nie da się ustalić kwoty kredytu, która podlega zwrotowi na rzecz Banku, albowiem ustalenie wysokości zobowiązania odnosiło się do kursów walut. Brak jednoznacznego określenia zasad ustalania kursów, a tym samym brak możliwości określenia praw i obowiązków stron oznacza, że umowa jest niezgodna z art. 69 pr. bank.
i tym samym sprzeczna z prawem i z tego względu nieważna (art. 58 k.c.). Podnieść należy, że powodowie byli pouczeni o skutkach ustalenia nieważności umowy i zgodzili się na poniesienie konsekwencji z tym związanych.
Wobec kategorycznego ustalenia, że umowa kredytowa jest nieważna jako sprzeczna z ustawą – Prawo bankowe, dalsze wywody w kierunku ustalenia wpływu bezskuteczności poszczególnych postanowień umownych na związanie stron umową jako całością są już bezprzedmiotowe, podobnie jak zarzuty powodów zmierzające do ustalenia nieważności umowy na innych jeszcze podstawach niż sprzeczność z art. 69 Prawa bankowego, choć końcowo można stwierdzić, że sprzeczność abuzywnych postanowień umowy z dobrymi obyczajami i rażące naruszenie interesów konsumenta – w obliczu braku możliwości utrzymania umowy po wyeliminowaniu mechanizmu denominacji – muszą być ocenione równoznacznie ze sprzecznością z zasadami współżycia społecznego – przede wszystkim zasadą lojalności kupieckiej.
Konsekwencją przesłankowego ustalenia nieważności umowy było rozstrzygniecie o żądaniu zapłaty zgłoszonym pozwie, to jest przyjęcie zasadności żądania zwrotu kwot, jakie powód świadczył w jej wykonaniu stosownie do art. 405 k.c. w zw. z art. 410 k.c. W związku ze skutecznym skorzystaniem przez powodów z mechanizmów ochrony konsumenckiej, przewidzianych w art. 385 1 § 1 k.c., odpadła bowiem podstawa prawna wzajemnych świadczeń. Dalej należy zauważyć, że zgodnie z poglądem przyjętym przez Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 7 maja 2021 r. w sprawie III CZP 6/21, który Sąd podziela, w przypadku następczej nieważności umowy kredytowej po obu jej stronach powstają odrębne roszczenia o zwrot świadczeń nienależnie spełnionych. Ostatecznie zatem świadczenia te podlegają zwrotowi niezależnie od siebie, bez konieczności badania z urzędu, czy ich wzajemna wysokość prowadzi do powstania stanu wzbogacenia, który byłby miarą zwrotu różnicy między tymi świadczeniami. Sąd Najwyższy nadał wskazanej uchwale moc zasady prawnej, co oznacza, że będzie ona stosowana przez ten sąd również w innych sprawach.
W ocenie Sądu, na podstawie materiału dowodowego przedłożonego przez stronę powodową w postaci zaświadczenia i zestawienia pozwanego banku brak było podstaw do kwestionowania uiszczenia przez powodów w okresie od 16.06.2006 г. do 06.12.2017 r. kwot 55 437,56 zł i 34 756 CHF tytułem spłaty rat kapitałowo odsetkowych.
Powodowie wnieśli jednak o zapłatę sumy nienależnych świadczeń, jakie pozwany uzyskał na podstawie nieważnej umowy kredytu w wysokości przewyższającej świadczenie nienależne banku (ponad udostępniony im kapitał), tj. kwoty 24 092,64 CHF (zob. s. 14 pozwu, k. 17).
Bezsporne przy tym było, że pismem z dnia 23.12.2024 r. powodowie złożyli pozwanemu pozaprocesowe oświadczenie o potrąceniu wierzytelności, w którym wskazali, że potrącają przysługującą im wierzytelność w wysokości kwot 55 437,56 zł i 10 663,36 CHF z tytułu nienależnego świadczenia z nieważnej umowy o kredyt wynikającego ze wszystkich spłat rat kapitałowo-odsetkowych płatnych w okresie od 16.06.2006 r. do 06.12.2017 r. z wierzytelnością (...) Banku (...) S.A. z tytułu jego nienależnego świadczenia (wypłaconej kwoty kapitału tj. kwoty 104 169,09 zł) Powodowie zaznaczyli przy, że potrącenie to nie obejmuje kwoty dochodzonej w niniejszym postępowaniu – co niewątpliwie znajduje potwierdzenie w zgromadzonym materiale dowodowym. Powtórzyć raz jeszcze należy, że powodowie w wykonaniu umowy uiścili kwoty 55 437,56 zł i 34 756 CHF zaś do potrącenia przedstawili 55 437,56 zł i 10 663,36 CHF, zatem dochodzona w niniejszym procesie kwota 24 092,64 CHF – wbrew stanowisku pozwanego nie wygasła wskutek pozaprocesowego potrącenia, co do którego w ocenie Sądu, brak jest podstaw by kwestionować jego skuteczność bądź uznać je za wadliwe.
Wobec powyższego zarzut pozwanego o wygaśnięciu wierzytelności dochodzonej przez powodów w niniejszym postępowaniu nie zasługiwał na aprobatę.
Zgodnie z tym co zostało powiedziane, strony, które zawarły nieważną umowę, powinny sobie zwrócić wzajemnie otrzymane świadczenia. W sprawach kredytobiorców przeciwko bankom Sąd kieruje się utartą już w ostatnim orzecznictwie tzw. „teorią dwóch kondykcji”, zakładającą zasądzenie na rzecz kredytobiorcy pełnej sumy kwot spłaconych bankowi z pozostawieniem do osobnego procesu lub do zarzutu potrącenia kwot wypłaconych przez bank.
Powyższe jednak w żadnym wypadku nie oznacza braku zasadności roszczenia powodów, a jedynie związanie sądu, stosownie do art. 321 §1 k.p.c., żądaniem pozwu co do wysokości.
Mając na uwadze powyższe, Sąd w pkt I wyroku uwzględnił roszczenie powodów na podstawie art. 410 § 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. zasądzając na ich rzecz kwotę 24 092,64 CHF wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 13 listopada 2024 r. do dnia zapłaty zgodnie z żądaniem pozwu.
W zakresie odsetek i daty ich zasądzenia Sąd miał na uwadze art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Zgodnie z art. 455 k.c. jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Sąd miał przy tym na uwadze, iż żądanie zapłaty zawarte w pozwie było dostatecznie sprecyzowane, w szczególności została w nim sprecyzowana kwota żądana przez powodów, wynikająca z nienależnie pobranych rat, stąd jako datę początkową naliczania odsetek Sąd przyjął dzień po doręczeniu pozwanemu odpisu pozwu, o czym orzekł stosownie do art. 481§1 i 2 w zw. z art. 455 k.c. jak w punkcie I wyroku.
Nie zachodzą przy tym przesłanki negatywne wymienione w art. 411 k.c., ponieważ powodowie nie wiedzieli, że nie są zobowiązani (gdy świadczyli, początkowo nie zdawali sobie sprawy z prawnej możliwości wzruszenia umowy, a później – wobec niejednolitości orzecznictwa - nie mogli nabrać ani obiektywnego, ani subiektywnego przekonania o uprawnieniu do wstrzymania się ze spłatami), spełnienie świadczeń wobec banku nie czyni zadość zasadom współżycia społecznego, świadczenia nie zostały spełnione w zadośćuczynieniu przedawnionemu roszczeniu i nie były spełniane zanim wierzytelność stała się wymagalna. Dodać należy, że powodowie spełniali świadczenie w obliczu groźby wypowiedzenia umowy kredytowej z wszystkimi surowymi tego konsekwencjami. Trudno też zakładać, by bank otrzymane świadczenia zużył lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony.
Na koniec warto jedynie dla porządku wskazać, iż ewentualna wszelka argumentacja dotycząca tego, że strona powodowa nie może dochodzić swych roszczeń z uwagi na faktyczne wykonanie umowy (tj. spłatę kredytu tu przed wytoczeniem powództwa) jest z punktu widzenia dyrektywnej ochrony praw konsumenta z góry chybiona.
Dość jedynie wskazać, iż brak tu zarówno prawnomaterialnych, procesowych jak i „słusznościowych” podstaw ku temu, by w zasadzie w tożsamych z punktu widzenia treści oraz warunków i okoliczności towarzyszących zawarciu umów, jednym konsumentom umożliwiać realizację przysługujących im praw, innym zaś tylko z uwagi na to, iż wcześniej (z różnych zresztą przyczyn) spłacili swój kredyt powyższego odmawiać.
Nie ulega wątpliwości (z przyczyn oczywistych i nie wymagających szerszego uzasadnienia), iż spłata kredytu przed rozpoczęciem procesu, jak i w trakcie procesu nie może negatywnie wpłynąć na sytuację procesową konsumenta w zakresie możności dochodzenia swych roszczeń, czy w istocie kontynuacji ich dochodzenia, spłata bowiem, choćby dla uniknięcia negatywnych skutków wypowiedzenia umowy, nie może prowadzić sama przez się do unicestwienia roszczeń konsumenckich.
Nie sposób bowiem uznać by tylko nawet niewielka różnica czasowa co do faktycznej chwili dokonania całkowitej spłaty kredytu miałaby w tak znaczący sposób różnicować istotne uprawnienia płynące z Dyrektywy, a przysługujące konsumentom.
Jak się wydaje przywołana wyżej sytuacja, dotycząca graniczących ze sobą sytuacji obrazuje w sposób czytelny niemożność różnicowania uprawnień do skutecznego złożenia pozwu jedynie z powodu czasu w którym doszło (bądź nie doszło) do spłaty nieważnego bądź częściowo niewiążącego stron kredytu.
Stanowisko to zostało ostatnio potwierdzone wyrokiem (...) z dnia 16 marca 2023 r. w sprawie 6-C/22, zgodnie z którym ochrona przyznana przez Dyrektywę 93/13 nie może ograniczać się jedynie do okresu wykonywania umowy zawartej z konsumentem przez przedsiębiorcę, lecz obowiązuje ona również po wykonaniu tej umowy. Zatem, nie ma znaczenia czy kredyt został w całości spłacony, a umowa nie jest wykonywana. Okoliczność całkowitego spłacenia kredytu nie pozbawia konsumenta ochrony prawnej.
Stąd też wzmiankowana przed wytoczeniem procesu spłata kredytu nie wpłynęła na zasadność zgłoszonych pozwem żądań.
W punkcie II wyroku zasądzono od pozwanego na rzecz powodów kwotę 6 417,00 zł, tytułem zwrotu kosztów procesu. Na koszty procesu składała się: opłata od pozwu (1.000 zł), opłata skarbowa od pełnomocnictwa (17 zł) i wynagrodzenie pełnomocnika w stawce wynikającej z § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (5.400 zł).
sędzia Krystian Szeląg
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Olsztynie
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Krystian Szeląg
Data wytworzenia informacji: