I C 1691/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Olsztynie z 2025-04-15
Sygn. akt: I C 1691/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 15 kwietnia 2025 r.
Sąd Okręgowy w Olsztynie I Wydział Cywilny
w składzie: Przewodniczący: sędzia Juliusz Ciejek
Protokolant: starszy sekretarz sądowy Anna Kosowska
po rozpoznaniu w dniu 15 kwietnia 2025 r. w Olsztynie
na rozprawie
sprawy z powództwa D. S.
przeciwko (...) Bank (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.
o zapłatę
I. powództwo oddala,
II. nie obciąża powoda kosztami procesu na rzecz pozwanego .
Sygn. akt: I C 1691/23
UZASADNIENIE
Pozwem wniesionym w dniu 25 października 2023 r. skierowanym przeciwko bankowi (...) S.A. z siedzibą w W. powód D. S. wniósł o:
1. zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 32.897,55 zł oraz 166.115,73 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 25.09.2023 r. do dnia zapłaty,
ewentualnie,
2. zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 53.000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 25.09.2023 r. do dnia zapłaty.
Ponadto, wniósł o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kosztów procesu, według norm przepisanych.
W uzasadnieniu wskazał, że jako konsument zawarł z pozwanym Bankiem umowy o kredyt. Postanowienia zawarte w § 2, § 4 ust. 1a, § 9 ust. 2 umów stanowią klauzule niedozwolone. W ocenie powoda umowa jest nieważna z uwagi na jej sprzeczność z art. 353 1 k.c. i art. 69 ustawy prawo bankowe w zw. z art. 58 § 1 k.c. Wskazał, że w umowach nie zostało określone w sposób prawidłowy i jednoznaczny sposób ustalenia kwoty kredytu w PLN. Nie zostało także jednoznacznie określona wysokość świadczenia powoda tj. wysokość salda kredytów, sposób jego wyliczenia oraz zasady w oparciu, o które miały być określone zobowiązania kredytobiorcy w postaci spłaty rat. Wskazał, że ani umowa, ani regulaminy (ogólne warunki) nie precyzują w jakikolwiek sposób, jak kredytujący bank wyznacza kursy walut w sporządzonej przez siebie tabeli kursów. Powód żądanie ewentualne zgłosił na wypadek gdyby Sąd uznał, że wykreślenie klauzul abuzywnych z umów nie powoduje niewykonalności umów, nie zachodzi naruszenie przepisów bezwzględnie obowiązujących i mogą zostać one uznane za dalej ważne. Jako podstawę prawną żądania zapłaty powód wskazał art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 1 i 2 k.c.
(pozew k. 4-11)
W odpowiedzi na pozew pozwany (...) Bank (...) S.A. (dalej: Bank, pozwany) wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na jego rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych. Jednocześnie pozwany sformułował następujące zarzuty:
- na wypadek „odfrankowania” umowy kredytu, zarzut przedawnienia roszczenia powoda w zakresie obejmującym rzekome nadpłaty powstałe w okresie od dnia zawarcia umowy kredytu do dnia 19.10.2013 r., z uwagi na fakt, że roszczenia te powstały na więcej niż 10 lat przed wniesieniem pozwu, a więc są przedawnione zgodnie z art. 118 k.c.,
- na wypadek unieważnienia umowy kredytu nr 1, zarzut potrącenia wierzytelności powoda o zapłatę dochodzonej w niniejszej sprawie kwoty z wzajemną wierzytelnością pozwanego o zwrot kwoty udzielonego kredytu tj. kwoty 17.000 zł oraz kwoty 4.595,98 zł oraz wierzytelności pozwanego z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia na skutek skorzystania przez drugą stronę z udostępnionego jej przez bank kapitału i osiągnięcia z tego tytułu korzyści majątkowej,
- na wypadek unieważnienia umowy kredytu nr 1 oraz nieuwzględnienie przez Sąd zarzutu potrącenia, zarzut zatrzymania kwoty 17.000 zł stanowiącej roszczenie pozwanego w stosunku do powoda o zwrot udzielonego powodowi kredytu oraz kwoty 4.595,98 zł stanowiącej wierzytelności pozwanego z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia na skutek skorzystania przez drugą stronę z udostępnionego jej przez bank kapitału i osiągnięcia z tego tytułu korzyści majątkowej,
- na wypadek unieważnienia umowy kredytu nr 2, zarzut potrącenia wierzytelności powoda o zapłatę dochodzonej w niniejszej sprawie kwoty z wzajemną wierzytelnością pozwanego o zwrot kwoty udzielonego kredytu tj. kwoty 82.000 zł oraz kwoty 27.929,13 zł oraz wierzytelności pozwanego z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia na skutek skorzystania przez drugą stronę z udostępnionego jej przez bank kapitału i osiągnięcia z tego tytułu korzyści majątkowej,
- na wypadek unieważnienia umowy kredytu nr 2 oraz nieuwzględnienie przez Sąd zarzutu potrącenia, zarzut zatrzymania kwoty 82.000 zł stanowiącej roszczenie pozwanego w stosunku do powoda o zwrot udzielonego powodowi kredytu oraz kwoty 27.929,13 zł stanowiącej wierzytelności pozwanego z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia na skutek skorzystania przez drugą stronę z udostępnionego jej przez bank kapitału i osiągnięcia z tego tytułu korzyści majątkowej.
W uzasadnieniu swojego stanowiska wskazał, że umowa kredytu ani nie jest bezwzględnie nieważna, ani nie jest dotknięta jakąkolwiek inną wadliwością, mogącą skutkować jej upadkiem w całości lub w części. Jeśliby jednak nawet przyjąć, że abuzywność taka zachodzi nie prowadzi ona w żadnym razie do upadku umowy.
Pozwany zaprzeczył m.in. temu, że:
- nie wypełnił obowiązku informacyjnego w zakresie dotyczącym ryzyka związanego z zaciągnięciem kredytu indeksowanego do (...),
- powód nie miał możliwości negocjowania treści postanowień umownych,
- zobowiązanie powoda nie było wyrażone w walucie obcej,
- kształtował tabele kursowe w sposób dowolny,
- umowa kredytu zawiera klauzule niedozwolone,
- umowa kredytu jest nieważna,
- raty kredytu lub wartość kredytu były zawyżone lub płacone przez powoda w zawyżonej wysokości,
- pozwany jest zobowiązany do zapłaty względem powoda jakichkolwiek kwot z tytułu świadczenia nienależnego, w tym w szczególności jakichkolwiek należności dochodzonych pozwem.
(odpowiedź na pozew k. 46-75)
Powód w związku z złożeniem przez siebie w dniu 19.06.2024 r. oświadczenia o potrąceniu i wzajemnego umorzenia wierzytelności do kwoty 100.013,28 zł, pismem z dnia 17.07.2024 r. cofnął pozew w części tj. co do należności głównej w kwocie 99.000 zł (82.000 zł i 17.000 zł). Jednocześnie podtrzymał żądanie o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 84.115,73 zł oraz 15.897,55 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 25.09.2023 r. do dnia zapłaty.
(pismo powoda k. 206)
Postanowieniem z dnia 18.07.2024 r. Sąd na podstawie art. 355 w zw. z art. 203 § 1 k.p.c. umorzył postępowanie w sprawie w części obejmującej żądanie zapłaty kwoty 99.000 zł wobec skutecznego cofnięcia pozwu w tym zakresie.
(postanowienie – k. 211)
Na rozprawie w dniu 15.04.2025 r. pełnomocnik powoda oświadczył, że zarzut przedawnienia jest niezasadny w świetle orzeczenia (...). Odnośnie zarzutu potrącenia podniósł, że pozwany nie wezwał powoda do zapłaty. Nadto wskazał, że zarzut zatrzymania jest nieaktualny, gdyż jak bank wezwał do zapłaty to strona powoda dokonała potrącenia i w rezultacie częściowo cofnęła pozew, co skutkowało umorzeniem postępowania w tym zakresie.
(protokół rozprawy – k. 227)
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Pozwany (...) Bank (...) S.A. w W. jest następcą prawnym (...) Bank S.A. w W..
(bezsporne)
Powód chciał uzyskać środki na zakup mieszkania i jego remont w celu zaspokojenia potrzeb własnych.
(dowód: zeznania powoda– k. 227v-228)
Umowa nr (...)
W dniu 23 stycznia 2006 r. powód, jako konsument zawarł z poprzednikiem prawnym pozwanego banku (...) S.A. z siedzibą w W. – umowę o kredyt na cele mieszkaniowe (...) nr (...). Bank udzielił powodowi kredytu w kwocie 82.000 zł, jak określono, „denominowanego (waloryzowanego) w walucie (...) na okres 360 miesięcy od dnia 20.01.2006 do dnia 10.01.2036 r. (§ 2 zd. 1 umowy). Celem kredytu było pozyskanie środków na zakup lokalu mieszkalnego w budowie położonego w O., przy ul. (...) (§ 3 ust. 1 umowy).
( dowód: umowa kredytu k. 23-25)
Zawarta przez strony umowa zawierała następujące postanowienia:
- kwota kredytu denominowanego (waloryzowanego) w (...) lub transzy kredytu zostanie określona według kursu kupna dewiz dla wyżej wymienionej waluty zgodnie z „Tabelą kursów” obowiązującą w Banku w dniu wykorzystania kredytu lub transzy kredytu (§ 2 zd. 2),
- kredyt wykorzystywany jest w złotych, przy jednoczesnym przeliczeniu kwoty kredytu według kursu kupna dewiz dla (...) zgodnie z „Tabelą kursów” obowiązującą w banku w dniu wykorzystania kredytu (§ 4 ust. 1a),
- po okresie wykorzystania kredytu kredytobiorca zobowiązuje się do spłaty kredytu wraz z odsetkami w 351 ratach miesięcznych w dniu 10 każdego miesiąca, począwszy od 10.11.2006 r. Spłata rat kapitałowo-odsetkowych dokonywana jest w złotych po uprzednim przeliczeniu rat kapitałowo-odsetkowych według kursu sprzedaży dewiz dla (...) zgodnie z „Tabelą kursów” obowiązującą w Banku w dniu spłaty (§ 9 ust. 2).
( dowód: umowa kredytu z zał. k. 23-28)
Oprocentowanie kredytu określono jako zmienne, ustalone na trzymiesięczne okresy odsetkowe i równe sumie stawki odniesienia (wyliczanej na bazie stawki LIBOR 3-miesięczny) oraz marży Banku w wysokości 2,25 p.p. (§ 8 ust. 1 umowy).
W dniu zawarcia umowy oprocentowanie kredytu wynosiło 3,25 % w stosunku roczny, zaś stawka odniesienia była równa 1,00 p.p. (§ 8 ust. 2 i 3 umowy).
Obowiązująca w danym okresie stawka odniesienia wyliczana jest na bazie stawki LIBOR 3-miesięczny jako średnia arytmetyczna zaokrąglona do dwóch miejsc po przecinku, z notowań stawki LIBOR 3-miesięczny dla depozytów trzymiesięcznych z ostatnich 10 dni roboczych miesiąca kalendarzowego poprzedzającego dany okres odsetkowy (§ 8 ust. 4 umowy).
W umowie nie zdefiniowano kursów kupna i sprzedaży dewiz, ani nie wskazano, jak ustalana jest tabela, z której miały one wynikać.
(dowód: umowa kredytu z zał. k. 23-28)
Powód nie miał wpływu na wysokość kursów walut, ani sposób ich ustalania. Umowa została zawarta na wzorcu umownym, do którego powód nie mógł wprowadzić istotnych zmian.
(dowód: zeznania powoda k. 227-228)
Kredyt został wypłacony kredytobiorcy w transzach w łącznej kwocie 82.000 zł stanowiącej równowartość kwoty 33.667,78 CHF.
(dowód: zaświadczenie – k. 29-32v )
W okresie od 25.01.2006 r. do 30.06.2020 r. powód na rzecz pozwanego z tytułu spłaty rat umowy kredytu uiścił łącznie kwotę 166.115,73 zł. Powód dokonał całkowitej spłaty kredytu przed terminem w dniu 30.06.2020 r. W momencie spłaty kredytu powód nie informował pozwanego, że będzie domagać się jakiś roszczeń w związku z tą umową.
( dowód: zaświadczenie – k. 29-32v, zeznania powoda– k. 227v-228)
Umowa nr (...)
W dniu 23 stycznia 2006 r. powód, jako konsument zawarł z poprzednikiem prawnym pozwanego banku (...) S.A. z siedzibą w W. – umowę o kredyt na cele mieszkaniowe (...) nr (...). Bank udzielił powodowi kredytu w kwocie 17.000 zł, jak określono, „denominowanego (waloryzowanego) w walucie (...) na okres 240 miesięcy od dnia 20.01.2006 do dnia 10.01.2026 r. (§ 2 zd. 1 umowy). Celem kredytu było pozyskanie środków na modernizację i wykończenie lokalu mieszkalnego wraz z wyposażeniem położonego w O., przy ul. (...) (§ 3 ust. 1 umowy).
( dowód: umowa kredytu k. 15-17)
Zawarta przez strony umowa zawierała następujące postanowienia:
- kwota kredytu denominowanego (waloryzowanego) w (...) lub transzy kredytu zostanie określona według kursu kupna dewiz dla wyżej wymienionej waluty zgodnie z „Tabelą kursów” obowiązującą w Banku w dniu wykorzystania kredytu lub transzy kredytu (§ 2 zd. 2),
- kredyt wykorzystywany jest w złotych, przy jednoczesnym przeliczeniu kwoty kredytu według kursu kupna dewiz dla (...) zgodnie z „Tabelą kursów” obowiązującą w banku w dniu wykorzystania kredytu (§ 4 ust. 1a),
- po okresie wykorzystania kredytu kredytobiorca zobowiązuje się do spłaty kredytu wraz z odsetkami w 231 ratach miesięcznych w dniu 10 każdego miesiąca, począwszy od 10.11.2006 r. Spłata rat kapitałowo-odsetkowych dokonywana jest w złotych po uprzednim przeliczeniu rat kapitałowo-odsetkowych według kursu sprzedaży dewiz dla (...) zgodnie z „Tabelą kursów” obowiązującą w Banku w dniu spłaty (§ 9 ust. 2),
( dowód: umowa kredytu z zał. k. 15-21)
Oprocentowanie kredytu określono jako zmienne, ustalone na trzymiesięczne okresy odsetkowe i równe sumie stawki odniesienia (wyliczanej na bazie stawki LIBOR 3-miesięczny) oraz marży Banku w wysokości 2,25 p.p. (§ 8 ust. 1 umowy).
W dniu zawarcia umowy oprocentowanie kredytu wynosiło 3,25 % w stosunku roczny, zaś stawka odniesienia była równa 1,00 p.p. (§ 8 ust. 2 i 3 umowy).
Obowiązująca w danym okresie stawka odniesienia wyliczana jest na bazie stawki LIBOR 3-miesięczny jako średnia arytmetyczna zaokrąglona do dwóch miejsc po przecinku, z notowań stawki LIBOR 3-miesięczny dla depozytów trzymiesięcznych z ostatnich 10 dni roboczych miesiąca kalendarzowego poprzedzającego dany okres odsetkowy (§ 8 ust. 4 umowy).
W umowie nie zdefiniowano kursów kupna i sprzedaży dewiz, ani nie wskazano, jak ustalana jest tabela, z której miały one wynikać.
(dowód: umowa kredytu z zał. k. 15-21)
Powód nie miał wpływu na wysokość kursów walut, ani sposób ich ustalania. Umowa została zawarta na wzorcu umownym, do którego powód nie mógł wprowadzić istotnych zmian.
(dowód: zeznania powoda k. 227-228)
Kredyt został wypłacony kredytobiorcy jednorazowo w kwocie 17.000 zł stanowiącej równowartość kwoty 7.236,81 CHF.
(dowód: zaświadczenie – k. 33-36)
W dniu 28.11.2006 r. strony zawarły aneks nr (...) do umowy na podstawie, którego okres wykorzystania kredytu został zwiększony z 9 do 10 miesięcy, zaś okres spłaty skrócony z 231 miesięcy na 230 miesięcy.
Następnie, w dniu 06.12.2006 r. strony podpisały aneks nr (...) do umowy dotyczący celu kredytu oraz hipoteki kaucyjnej.
(dowód: aneks nr (...) z dnia 28.11.2006 r. – k. 22 oraz k. 80, aneks nr (...) z dnia 06.12.2006 r. – k. 81)
W okresie od 06.12.2006 r. do 02.07.2020 r. powód na rzecz pozwanego z tytułu spłaty rat umowy kredytu uiścił łącznie 32.897,55 zł. Powód dokonał całkowitej spłaty kredytu przed terminem w dniu 02.07.2020 r. W momencie spłaty kredytu powód nie informował pozwanego, że będzie domagać się jakiś roszczeń w związku z tą umową.
( dowód: zaświadczenie – k. 33-36, zeznania powoda– k. 227v-228)
Pismem z dnia 13.09.2023 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty na jego rzecz kwoty 32.897,55 zł i 166.115,73 zł w terminie 7 dni od dnia otrzymania pisma. W treści wezwania powód powołał się na nieważność umowy kredytu oraz zawarte w niej postanowienia abuzywne.
(dowód: wezwanie do zapłaty dnia 13.09.2023 r. wraz z potwierdzeniem nadania i zwrotnym potwierdzeniem odbioru – k. 37-40)
Pozwany pismem z dnia 04.06.2024 r. wezwał powoda do zapłaty na jego rzecz kwot:
1) 17.000 zł tytułem zwrotu nominalnej wartości kapitału kredytu wypłaconego na podstawie umowy kredytu nr (...),
2) 2.668,57 zł tytułem kwoty należnej bankowi ponad nominalną kwotę kapitału kredytu wypłaconą na podstawie umowy kredytu w związku z koniecznością urealnienia świadczenia banku,
łącznie kwoty 19.668,57 zł. Wyznaczył powodowi termin zapłaty na dzień 25.06.2024 r.
W tym samym dniu pozwany wezwał powoda do zapłaty na jego rzecz kwot:
1) 82.000 zł tytułem zwrotu nominalnej wartości kapitału kredytu wypłaconego na podstawie umowy kredytu nr (...),
2) 15.333,53 zł tytułem kwoty należnej bankowi ponad nominalną kwotę kapitału kredytu wypłaconą na podstawie umowy kredytu w związku z koniecznością urealnienia świadczenia banku,
łącznie kwoty 97.333,53 zł. Wyznaczył powodowi termin zapłaty na dzień 25.06.2024 r.
Powód pismem z dnia 19.06.2024 r. złożył pozwanemu oświadczenie o potrąceniu wierzytelności banku tj.
1) kwoty 82.000 zł z tytułu udostępnionego kapitału na podstawie umowy kredytu nr (...),
2) kwoty 17.000 zł z tytułu udostępnionego kapitału na podstawie umowy kredytu nr (...),
z wierzytelnością powoda o zwrot nienależnego świadczenia w wykonaniu nieważnych umów kredytu w łącznej kwocie 199.013,28 zł.
Następnie, pozwany pismami z dnia 26.06.2024 r. oświadczył, że potrąca wierzytelność powoda o zapłatę dochodzoną w niniejszym postępowaniu z wierzytelnością banku tj. 17.000 zł i 82.000 zł tytułem wypłaconego i wykorzystanego kapitału kredytu oraz kwoty 2.668,57 zł i 15.333,53 zł należnej bankowi ponad nominalną kwotę kapitału kredytu wypłaconą na podstawie zawartych przez strony umów kredytu w związku z koniecznością urealnienia świadczenia banku.
(dowód: wezwania do zapłaty z dnia 04.06.2024 r. wraz z potwierdzeniem nadania – k. 191-204, oświadczenie o potrąceniu z dnia 26.06.2024 r. wraz z potwierdzeniem nadania – k. 201-204, oświadczenie powoda z dnia 19.06.2024 r. wraz z potwierdzeniem nadania i odbioru – k. 207-211v)
Sąd zważył, co następuje:
W przedmiotowej sprawie, z uwagi na istnienie ważnego zobowiązania, spełnienie świadczenia i w rezultacie wygaśnięcie zobowiązania Sąd uznał roszczenia powoda o zapłatę za bezzasadne.
Sąd dokonał ustaleń faktycznych w sprawie w oparciu o załączone do akt i niekwestionowane przez strony dokumenty oraz zeznania świadków i powoda nie stwierdzając podstaw do podważenia ich wiarygodności.
Świadek J. L. (154-157), A. K. (k. 162-164) i E. S. (k. 170-179) wskazały, że nie uczestniczyły w procesie udzielenia kredytu powodowi. Zeznały na temat ogólnych kwestii związanych z funkcjonowaniem kredytów i finansowaniem banku oraz konstrukcji umów.
Ostatecznie, zważywszy na częściowe cofnięcie pozwu, powód żądał zasądzenia od pozwanego na jego rzecz kwoty 84.115,73 zł oraz 15.897,55 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 25.09.2023 r. do dnia zapłaty w związku z nieważnością umowy kredyty. Ewentualnie, zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 53.000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 25.09.2023 r. do dnia zapłaty.
Wyjaśnić należy, że mimo zawartych w umowach sformułowań, że kredyt udzielony powodowi jest denominowany, to faktycznie miał on charakter kredytu indeksowanego. Kwota kredytu była bowiem ustalona w PLN i dopiero w efekcie zabiegu waloryzacyjnego przeliczono ją na (...). Strony niniejszego procesu łączyły zatem umowy kredytu indeksowanego do (...), co ostatecznie nie było sporne w sprawie.
Z uwagi na to, że postanowienia w obu kwestionowanych umowach są tożsame zostaną one omówione wspólnie.
Zasadnicze postanowienia umów w ocenie Sądu spełniają przesłanki z art. 69 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe (w brzmieniu obowiązującym w dacie ich zawarcia) i pozwalają na uznanie ich za umowę kredytu bankowego. Znane są bowiem strony umów, kwota i waluta kredytu, cel, na jaki został udzielony, zasady i termin jego spłaty (ratalnie), wysokość oprocentowania i zasady jego zmiany (suma stałej marża i zmiennej stopy referencyjnej) oraz inne niezbędne warunki wynikające z art. 69 ust. 2 powołanej ustawy.
Oceny postanowień ww. umów nie zmienia fakt, że kwota udzielonych kredytów miała być indeksowana kursem waluty obcej przez przeliczenie wysokości sumy kredytowej wypłaconej w walucie polskiej na walutę obcą, ustalenie rat spłaty w walucie obcej i następnie przeliczanie wartości konkretnych spłat dokonywanych w walucie polskiej na walutę obcą i odpowiednie do tego określanie wysokości pozostałego do spłaty zadłużenia w tej właśnie walucie ( (...)).
Art. 358 1 § 2 k.c. wprost przewiduje możliwość zastrzeżenia w umowie, że wysokość zobowiązania, którego przedmiotem od początku jest suma pieniężna, zostanie ustalona według innego niż pieniądz miernika wartości. W orzecznictwie sądowym zgodnie przyjmuje się przy tym, że w omawianym przepisie chodzi o pieniądz polski, a innym miernikiem wartości może być również waluta obca (vide: wyroki SN w sprawie I CSK 4/07, I CSK 139/17, uzasadnienie wyroku SN w sprawie V CSK 339/06).
Umowy stron zawierały zatem elementy przedmiotowo istotne, które mieszczą się w konstrukcji umowy kredytu bankowego i stanowią jej w pełni dopuszczalny oraz akceptowany przez ustawodawcę wariant, o czym świadczy nadto wyraźne wskazanie tego rodzaju kredytów (indeksowanych i denominowanych) w treści art. 69 ust. 2 pkt 4a i ust. 3 prawa bankowego oraz wprowadzenie art. 75b prawa bankowego, na podstawie nowelizacji tej ustawy, które to zmiany weszły w życie z dniem 26 sierpnia 2011 r.
Nadto umowy stron są dopuszczalne w świetle treści art. 353 1 k.c., zgodnie z którym strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.
Ryzyko zmiany kursu waluty obcej przyjętej jako miernik wartości świadczenia w walucie polskiej z zasady może wywoływać konsekwencje dla obu stron – w przypadku podwyższenia kursu podwyższając wartość zobowiązania kredytobiorcy w stosunku do pierwotnej kwoty wyrażonej w walucie wypłaty, a w przypadku obniżenia kursu - obniżając wysokość jego zadłużenia w tej walucie, a tym samym obniżając wysokość wierzytelności Banku z tytułu spłaty kapitału kredytu w stosunku do kwoty wypłaconej.
Trudno zatem uznać, aby konstrukcja umowy kredytu indeksowanego kursem waluty obcej była sprzeczna z prawem lub zasadami współżycia społecznego, skoro ryzyko takiego ukształtowania stosunku prawnego obciąża co do zasady obie strony. Nie ma również przeszkód, by strony w umowie określiły sposób ustalania kursu dla uniknięcia wątpliwości na tym tle w toku wykonywania umowy. Zamieszczenie postanowień w tym zakresie samo w sobie nie narusza zatem przepisów prawa, zasad współżycia społecznego, ani nie jest sprzeczne z naturą zobowiązania kredytowego.
Ustalony w umowie z konsumentem sposób ustalania kursu waluty indeksacyjnej przyjmowanego do rozliczeń umowy może natomiast być przedmiotem oceny, czy nie stanowi postanowienia niedozwolonego. W związku ze stanowiskiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ( (...)), zajętym w wyroku z dnia 3 października 2019 r. w sprawie (...) na tle wykładni dyrektywy(...), i podtrzymanym tam poglądem dotyczącym natury klauzul wymiany (indeksacyjnych), które wprowadzając do umów kredytowych ryzyko kursowe, określają faktycznie główny przedmiot umowy (pkt 44 powołanego wyroku), postanowienia w tym zakresie podlegają kontroli w celu stwierdzenia, czy nie mają charakteru niedozwolonego, jeżeli nie zostały sformułowane jednoznacznie (art. 385 ( 1) § 1 zd. drugie k.c.). W przypadku uznania ich za niedozwolone konieczne staje się również rozważenie skutków tego stanu rzeczy.
Nie ulega wątpliwości, że powód zawarł umowy jako konsument w rozumieniu art. 22 1 k.c. Z umowy kredytowej wynika, że powód zaciągnął kredyt na cele mieszkaniowe. Okoliczność ta nie była kwestionowana przez pozwanego na żadnym etapie postępowania.
Powód wskazywał, że postanowienia zawarte w § 2, § 4 ust. 1a, § 9 ust. 2 umów kredytu stanowią klauzulę waloryzacyjną. Powyższe zapisy dotyczyły kursów waluty obcej stosowanych do przeliczeń na potrzeby ustalenia wzajemnych zobowiązań stron. Wskazane zapisy przewidywały, że wysokość zobowiązania stron będzie wielokrotnie przeliczana z zastosowaniem dwóch rodzajów kursu waluty indeksacyjnej.
Bezspornie mechanizm (konkretny sposób) ustalania kursu nie został opisany w żaden sposób w umowie.
W ocenie Sądu Okręgowego nie ulega wątpliwości, że umowy stron zostały zawarte na podstawie wzoru opracowanego i stosowanego przez Bank. Kredytobiorca mógł wybrać rodzaj kredytu, który najbardziej mu odpowiadał, uzgodnić kwotę kredytu w walucie polskiej, natomiast nie uzgadniano z nim wszystkich pozostałych postanowień, w szczególności nie uzgadniano tego, czy może skorzystać z innego kursu waluty niż przyjmowany przez pozwanego. Oznacza to, że te pozostałe postanowienia umów nie były uzgodnione indywidualnie z kredytobiorcą w rozumieniu art. 385 1 § 1 i 3 k.c.
Z zeznań powoda wynika, że nie informowano kredytobiorcy o możliwości negocjacji umów ani sposobie ustalania kursów waluty obcej „ Nie pamiętam czy informowano mnie w jaki sposób bank będzie ustalał wzrost kursu (...) dla potrzeb rozliczenia umowy. Umowa nie była ze mną negocjowana. Gdy przyszedłem to była już przygotowana, przeczytałem ją i podpisałem.” (protokół k. 227v-228).
W tym stanie rzeczy nie ma podstaw do przyjęcia, że postanowienia umów w zakresie mechanizmu ustalania kursu waluty, wyznaczającego wysokość zobowiązania strony powodowej względem pozwanego, zostały w przypadku umów stron uzgodnione indywidualnie.
Z uwagi na to, że powód wskazywał, że ww. postanowienia są niedozwolone, należało rozważyć, czy – skoro dotyczą głównego przedmiotu umów – są wystarczająco jednoznaczne i czy wynikające z nich prawa lub obowiązki stron zostały ukształtowane sprzecznie z dobrymi obyczajami lub w sposób rażąco naruszający interesy powoda jako konsumenta. Kwestionowane postanowienia przewidują indeksację kredytu kursem waluty obcej i odwołują się w zakresie wypłaty kredytu jak i jego spłaty do kursu (...) obowiązującego w Banku. Nie wskazano, w jaki konkretnie sposób jest ustalany kurs waluty. To zaś nie pozwala na jednoznaczne określenie zakresu tych postanowień i konsekwencji płynących dla kredytobiorcy. Trudno uznać, aby tak sformułowane postanowienia były wystarczająco jednoznaczne. Podkreślenia wymaga, że kwestionowane postanowienia wskazywały na dwa rodzaje kursów – kurs kupna do ustalenia wysokości kredytu w tej walucie po jego wypłacie w walucie polskiej oraz kurs sprzedaży do ustalenia wysokości kolejnych rat spłaty w PLN. Zważywszy, że sposób ustalania tych kursów nie został określony w umowie, oznacza to, że mogły być one wyznaczane jednostronnie przez Bank. Nie zmienia tego okoliczność, że w pewnym zakresie Bank mógł doznawać pewnych ograniczeń dotyczących wyznaczania kursu z uwagi na działania regulatora rynku, czy z uwagi na sytuację gospodarczą, gdyż nadal były to czynniki niezależne od kredytobiorcy, na które kredytobiorca nie miał żadnego wpływu. Na tle tak ukształtowanych postanowień dotyczących kursu waluty, która ma być miernikiem waloryzacji (przeliczania) zobowiązań wynikających z umowy kredytu bankowego utrwalony jest pogląd, że mają one charakter niedozwolony, gdyż są „nietransparentne, pozostawiają pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron” (vide uzasadnienie wyroku SN w sprawie V CSK 382/18 i przywołane tam orzecznictwo).
W ocenie Sądu przyznanie sobie przez pozwanego we wskazanych postanowieniach jednostronnej kompetencji do swobodnego ustalania kursów przyjmowanych do wykonania umowy prowadzi do wniosku, że były one sprzeczne z dobrymi obyczajami i naruszały interesy powoda w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., oceniane na datę zawarcia umowy (art. 385 2 k.p.c. – por. uchwała SN z 20.06.2018 r. w sprawie III CZP 29/17). Takie rozwiązania dawały bowiem Bankowi, czyli tylko jednej ze stron stosunku prawnego, możliwość przerzucenia na powoda całego ryzyka wynikającego ze zmiany kursów waluty indeksacyjnej i pozostawiały mu całkowitą swobodę w zakresie ustalania wysokości ich zadłużenia przez dowolną i pozbawioną jakichkolwiek czytelnych i obiektywnych kryteriów możliwość ustalania kursu przyjmowanego do rozliczenia spłaty kredytu. Nie ma zaś znaczenia, czy z możliwości tej Bank korzystał, ani to, czy w toku wykonywania umowy zmienił swoje zasady na bardziej transparentne. Dla uznania postanowienia umownego za niedozwolone wystarczy bowiem taka jego konstrukcja, która prowadzi do obiektywnej możliwości rażącego naruszenia interesów konsumenta, przy czym zgodnie z art. 385 2 k.c. ewentualna abuzywność postanowień umowy podlega badaniu na datę jej zawarcia z uwzględnieniem towarzyszących temu okoliczności i innych umów pozostających w związku z umową objętą badaniem (vide uchwała SN z 20.06.2018 r. w sprawie III CZP 29/17).
W świetle powyższych okoliczności w ocenie Sądu wskazane wyżej postanowienia umów dotyczące stosowania dwóch różnych rodzajów kursów, które mogły być swobodnie ustalane przez jedną ze stron umowy (Bank) nie zostały uzgodnione indywidualnie z kredytobiorcą i kształtowały zobowiązania powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, a zatem miały charakter niedozwolony w rozumieniu art. 385 1 k.c. i w związku z tym nie wiążą powoda.
Wyeliminowanie wskazanych zapisów i związanie stron umową w pozostałym zakresie, czyli przy zachowaniu postanowień dotyczących indeksacji kredytu oznaczałoby, że kwota kredytu wypłaconego powodowi powinna zostać przeliczona na walutę szwajcarską, a powód w terminach płatności kolejnych rat powinien je spłacać w walucie polskiej, przy czym żadne postanowienie nie precyzowałoby kursu, według którego miałyby nastąpić takie rozliczenia. Nie ma przy tym możliwości zastosowania w miejsce wyeliminowanych postanowień żadnego innego kursu waluty.
Zgodnie z wiążącą wszystkie sądy Unii Europejskiej wykładnią dyrektywy (...) dokonaną przez (...) w powołanym już wyżej wyroku z dnia 3.10.2019 r. w sprawie (...) w przypadku ustalenia, że w umowie zostało zawarte postanowienie niedozwolone w rozumieniu dyrektywy, skutkiem tego jest wyłącznie wyeliminowanie tego postanowienia z umowy, chyba że konsument następczo je zaakceptuje. Jedynie w drodze wyjątku możliwe jest zastosowanie w miejsce postanowienia niedozwolonego przepisu prawa o charakterze dyspozytywnym lub takiego, który można zastosować za zgodą obu stron – wyłącznie wtedy gdy brak takiego zastąpienia skutkowałby upadkiem umowy i niekorzystnymi następstwami dla konsumenta, który na takie niekorzystne rozwiązanie się nie godzi. W wyroku tym (...) wskazał, że nie jest możliwe zastąpienie postanowienia niedozwolonego przez odwołanie się do norm ogólnych prawa cywilnego, nie mających charakteru dyspozytywnego.
Przenosząc powyższe uwagi na stan faktyczny niniejszej sprawy należy wskazać, że brak możliwości stosowania norm o charakterze ogólnym nie pozwala na sięgnięcie do domniemanej woli stron lub utrwalonych zwyczajów (art. 65 k.c. i art. 56 k.c.), które w odniesieniu do innych stosunków prawnych pozwalałyby na ustalenie wartości świadczenia określonego w walucie obcej np. przez odniesienie się do tej waluty według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski lub innych kursów wskazywanych przez strony w umowie. Nie ma zwłaszcza możliwości sięgnięcia po przepis art. 358 § 2 k.c., który posługuje się takim właśnie kursem w przypadku możliwości spełnienia świadczenia wyrażonego w walucie obcej. Po pierwsze, świadczenie obu stron było wyrażone w walucie polskiej (wypłata kredytu i jego spłata następowały bowiem w PLN, a (...) był tylko walutą indeksacyjną). Po drugie, wspomniany przepis nie obowiązywał w dacie zawarcia umowy (wszedł w życie z dniem 24 stycznia 2009 r.), zaś uznanie pewnych postanowień umownych za niedozwolone skutkuje ich wyeliminowaniem z umowy już od daty jej zawarcia, co czyni niemożliwym zastosowanie przepisu, który wówczas nie obowiązywał. Nawet gdyby uznać, że art. 358 § 2 k.c. mógłby być stosowany do skutków, które nastąpiły po dacie jego wejścia w życie, to nadal brak byłoby możliwości ustalenia kursu, według którego należałoby przeliczać zobowiązania stron sprzed tej daty, czyli przede wszystkim ustalić wysokości zadłużenia w (...) po wypłacie kredytu.
W ocenie Sądu brak określenia kursów wymiany i możliwości uzupełnienia umowy w tym zakresie skutkowałyby koniecznością wyeliminowania z umowy całego mechanizmu indeksacji, który - określony przy pomocy niedozwolonych postanowień dotyczących kursu wymiany - jawi się jako sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszający interesy kredytobiorcy - konsumenta.
Dodać należy, że wobec pierwotnej wady przedmiotowej umowy, aneksy sporządzone do umowy nie wprowadziły w niej skutecznych istotnych zmian. Dotyczyły one jedynie okresu kredytowania, celu kredytu i hipoteki kaucyjnej. Mechanizm indeksacji został w praktyce od początku uznany za bezskuteczny. Treść aneksów nie miała sanować go.
Wskazać należy, że w dniu 25.04.2024 r. została wydana przez skład całej Izby Cywilnej Sądu Najwyższego uchwała w sprawie o sygn. akt (...). Podjęta przez Sąd Najwyższy uchwała ma moc zasady prawnej. Zgodnie z powyższą uchwałą:
1. W razie uznania, że postanowienie umowy kredytu indeksowanego lub denominowanego odnoszące się do sposobu określania kursu waluty obcej stanowi niedozwolone postanowienie umowne i nie jest wiążące, w obowiązującym stanie prawnym nie można przyjąć, że miejsce tego postanowienia zajmuje inny sposób określenia kursu waluty obcej wynikający z przepisów prawa lub zwyczajów.
2. W razie niemożliwości ustalenia wiążącego strony kursu waluty obcej w umowie kredytu indeksowanego lub denominowanego umowa nie wiąże także w pozostałym zakresie.
W niniejszej sprawie postanowienia umowne odnoszące się do sposoby określenia kursu waluty zostały uznane za abuzywne. Z tego względu umowy łączące strony, po eliminacji klauzul abuzywnych zgodnie z wspomnianą uchwałą Sądu Najwyższego nie wiązałyby stron.
Skutek spłaty kredytu dla trwania zobowiązania i dopuszczalność roszczeń finansowych powoda z tego tytułu na tym etapie.
Analiza powołanych przepisów prowadzi zatem do konkluzji, że konsument może powołać się na niedozwolony charakter postanowień umowy wyłącznie do czasu zakończenia jej - wykonania, zaś po tej dacie nie jest już to możliwe. Skoro bowiem zasadniczym skutkiem uznania pewnych postanowień umownych jest wyłącznie brak związania nimi konsumenta, a umowa ma wiązać strony w pozostałym zakresie (logicznym jest wniosek, że dotyczy to okresu, w którym umowa obowiązuje, a nie okresu, po którym zobowiązania z niej wynikające w całości wygasły, co następuje w przypadku ich wykonania. Po wygaśnięciu zobowiązań zawartych w umowie strony nie są bowiem już nią związane.
Podobne stanowisko wypracowane zostało przez doktrynę i orzecznictwo na gruncie art. 357 1 § 1 k.c. dotyczącego klauzuli rebus sic stantibus. Jako zasadę przyjmuje się, że złożenie powództwa w trybie tego przepisu możliwe jest tylko wtedy gdy zobowiązanie łączące strony nadal istnieje, a zatem istnieje jeszcze przedmiot ewentualnej ingerencji sądu.
Dodatkowo podnieść należy, że uznanie danego postanowienia za niedozwolone w rozumieniu art. 385 1 k.c. nie oznacza automatycznie, że jest to postanowienie nieważne w rozumieniu art. 58 k.c., który przewiduje bezwzględną nieważność czynności prawnej lub jej części w przypadku ich sprzeczności z ustawą, dokonania w celu obejścia ustawy lub pozostawania w niezgodności z zasadami współżycia społecznego. Wyeliminowanie tego postanowienia nie musi automatycznie prowadzić do bezwzględnej nieważności całej umowy. W konsekwencji, o ile umowa od początku sprzeczna z ustawą, mająca na celu jej obejście lub sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, jest bezwzględnie nieważna – ex lege (art. 58 k.c.), o tyle umowa zawierająca postanowienia niedozwolone może dopiero zostać uznana za nieważną w wyniku woli i działań konsumenta oraz oceny sądu dokonanej w konkretnej sytuacji.
Należy tu odnotować, celem podkreślenia możliwości różnych ocen takiego stanu rzecz, też stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyroku z dnia 29 października 2019 r. wskazujące na bezzasadność kwalifikowania umowy kredytu denominowanego jako umowy kredytu udzielonego w walucie obcej, co oznacza, w istocie złotowy charakter tego kredytu i przeczy nieważności umowy jako takiej (V CSK 382/18).
W ocenie Sądu, mimo, że przepis art. 385 1 k.c. nie przewiduje żadnego terminu dla powołania się przez konsumenta na niedozwolony charakter postanowień umowy, to niemniej, wskazane wyżej okoliczności, w szczególności możliwość następczej akceptacji treści takich postanowień przez konsumenta i brak automatyzmu stosowania sankcji, przemawia za przyjęciem, że może to nastąpić najpóźniej do chwili zakończenia wykonywania umowy i wygaszenia zawartych w niej zobowiązań.
W doktrynie w sposób nie budzący wątpliwości przyjmuje się bowiem, że wykonanie umowy jest jednym ze sposobów wygaśnięcia zobowiązania.
Przyjęcie poglądu odmiennego prowadziłoby do sytuacji, w której wszelkie wykonane umowy mogłyby być podważane w niczym nieograniczony sposób i w nieograniczonym czasie, a w przypadku wymogu wyraźnej zgody również bez woli konsumenta po zakończeniu wykonywania umowy, co podważałoby pewność obrotu prawnego.
W tej sytuacji należałoby więc zastanowić się, jak słusznie wskazywał to Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 października 2020 r. (I CSK 519/19), czy wobec niedozwolonego uregulowania w umowie kwestii denominacji, kredytobiorcy przysługiwało prawo żądania wypłaty kredytu w innej walucie niż waluta kredytu i czy wpłaty dokonane przez niego w PLN były świadczeniem należnym.
Wątpliwości w tym zakresie rozstrzyga art. 358 § 1 k.c., który w momencie spłaty kredytu, stanowił, że jeżeli przedmiotem zobowiązania podlegającego wykonaniu na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej jest suma pieniężna wyrażona w walucie obcej, dłużnik może spełnić świadczenie w walucie polskiej, chyba że ustawa, orzeczenie sądowe będące źródłem zobowiązania lub czynność prawna zastrzega spełnienie świadczenia wyłącznie w walucie obcej.
Świadomy konsument miał jednak prawo zaakceptować abuzywne rozwiązania i wykonywać umowę. Powód dokonał przedterminowej spłaty kredytu w sytuacji gdy od 4 lat w mediach i obiegu publicznym było głośno o wadliwości regulacji w kredytach „frankowych”.
W tej sytuacji dobrowolna spłata kredytobiorcy dokonana w dniu 02.07.2020 r. (6 lat przed terminem) i w dniu 30.06.2020 r. (16 lat przed terminem) nie była świadczeniem nienależnym dokonanym w wyniku nieważnej czynności prawnej. Nie była świadczeniem nienależnym, bo powód na podstawie art. 358 § 1 k.c. był wówczas uprawniony do spłaty w pieniądzu polskim. Umowy nie zawierały żadnego wyłączenia w tym przedmiocie. Ponieważ dokonał spłaty to nie może żądać jej zwrotu, bo świadczył nie w wyniku nieważnej czynności prawnej, a co najwyżej w wyniku czynności w jakimś niewielkim zakresie, ewentualnie bezskutecznej. Skoro decyzja czy niedozwolone postanowienia umowne mają dalej obowiązywać zależała od konsumenta, który mógł je następczo zaakceptować, to umowa nie była na ów czas bezwzględnie nieważna. Ewentualne roszczenia powoda w tym przedmiocie podlegały regulacji z art. 411 ust. 4 k.c. i nie są objęte dyspozycją z ust. 1 tego przepisu. Ponadto, jak to już zaznaczono dobrowolna spłata jego zobowiązań wygasiła węzeł prawny i nie podlega on weryfikacji w trybie art. 385 § 1 k.c. bo zobowiązanie już nie istnieje na skutek wykonania umów.
Przyjęcie tezy przeciwnej, o bezwzględnej nieważności umowy prowadziłoby do karkołomnych konsekwencji o niedających się przewidzieć skutkach. Przykładowo inny wierzyciel kredytobiorcy, który spłaci kredyt, miałby prawo zająć jego wierzytelność przysługującą mu przeciwko bankowi z tytułu spłaty „nieważnego kredytu” i domagać się od banku zwrotu tego co kredytobiorca mu zapłacił, nawet wbrew woli tego ostatniego. Konsekwencją takiej sytuacji byłoby następcze powództwo banku o zwrot kapitału skierowane przeciwko konsumentowi, jako rezultat teorii dwóch kondykcji. Podobnie spadkobiercy zadowolonego i rozliczonego kredytobiorcy, w ocenie Sądu, nie mogą nabyć takiego roszczenia, gdyż jest ono ściśle związane z osobą konkretnego kredytobiorcy i jeżeli nie sprzeciwił się umowie za życia, to tym bardziej nie należy ono do spadku z mocy art. 922 § 2 k.c.
Sąd kontroli umowy pod względem abuzywności zawartych w niej rozwiązań dokonuje z urzędu. Skoro jednak kredytobiorca, może je zaakceptować następczo, to o ile umowa została wykonana, prawo to nie przysługuje już jego następcom prawnym.
Kwestią wymagającą omówienia będzie jeszcze ustalenie czy wypłata kredytu wyliczanego w (...), a wypłaconego przez bank w PLN stanowiła skuteczne wykonanie świadczenia banku, czy też była w zaistniałej sytuacji świadczeniem nienależnym.
Powód nie kwestionował wypłaty kredytów, spłacał je i ostatecznie spłacił w całości. Otrzymał je w PLN, a nie w (...). W niniejszej sprawie powód nie dochodził wypłaty kredytu.
Przenosząc powyższe uwagi na stan faktyczny niniejszej sprawy należy wskazać, że umowy zawarte między stronami zostały wykonane w całości, a zobowiązania stron z niej wynikające wygasły wskutek ich spełnienia, a zatem obecnie strony nie są już nimi związane.
Wskazać należy, że z żadnych dowodów nie wynika, aby do chwili spełnienia swojego świadczenia powód powoływał się na okoliczności takie jak niedozwolony charakter postanowień umów. Strona powodowa przez okres ponad 14 lat uiszczała raty kapitałowo-odsetkowo, nie składając pozwanemu jakichkolwiek zastrzeżeń. Trudno odczytać to inaczej niż jako akceptację przyjętych na siebie warunków zawartych umów. Natomiast z twierdzeniem o abuzywności postanowień umowy powód wystąpił do pozwanego dopiero po jej wykonaniu tj. 13.09.2023 r., a więc ponad 3 lata po całkowitej spłacie kredytu. Podkreślić należy, że powód dokonując spłaty nie zastrzegł, że dokonuje jej z zastrzeżeniem zwrotu, powód zeznał „ W mediach dowiedziałem się, że można walczyć o odzyskanie własnych pieniążków. Było to jeszcze przed sprzedażą mieszkania. Mieszkanie sprzedałem 5 albo 6 lat temu. Mieszkanie sprzedałem i pieniądze zwróciłem, żeby spłacić kredyt. Mieszkam w mieszkaniu mojej partnerki. Spłacając kredyt nie składałem oświadczeń że będę dochodzić jakiś roszczeń od banku. Nie pamiętam, żeby tak było.” (protokół rozprawy k. 227v-228).
W tym stanie rzeczy należy uznać, że wobec zakończenia wykonywania umów i wygaśnięcia zobowiązań w nich zawartych, powód nie mógł skutecznie podważyć ich ważności z powołaniem na zamieszczenie w nich niedozwolonych postanowień, o których mowa w uzasadnieniu pozwu.
W ocenie Sądu na niedozwolony charakter postanowień umowy nie można skutecznie powołać się po jej całkowitym wykonaniu i wygaśnięciu zobowiązań w niej zawartych.
Dodatkowo podnieść należy, że zgodnie z art. 411 pkt 2 k.c. nie można żądać zwrotu świadczenia, jeżeli jego spełnienie czyni zadość zasadom współżycia społecznego.
W ocenie Sądu spełnienie świadczenia z umów, które były wykonywane bez żadnych zastrzeżeń i wątpliwości przez obie strony, aż do czasu ich zakończenia, przy uwzględnieniu, że powód nie sygnalizowali pozwanemu zamiaru ich kwestionowania, czyni zadość zasadom współżycia społecznego. Jedną z takich podstawowych zasad jest bowiem zasada lojalnego dotrzymywania zobowiązań (pacta sunt servanda), której wyrazem są przepisy art. 353 § 1 k.c. i art. 354 k.c. Jest to aktualne zwłaszcza w przypadku umowy długoterminowej, jaką z reguły jest umowa kredytu bankowego. Skoro zatem kredytobiorca przez praktycznie cały okres obowiązywania umowy nie podnosił zastrzeżeń lub wątpliwości co do wykonywania wzajemnych zobowiązań z niekwestionowanych umów, spełnianie przez niego świadczeń wynikających z tych zobowiązań należy uznać za zgodne z zasadami współżycia społecznego. W konsekwencji, zgodnie z art. 411 pkt 2 k.c., powód nie mógł domagać się ich zwrotu.
Spłata kredytów na 6 i 16 lat przed terminem, bez zastrzeżeń spowodowała, że Bank nie miał podstaw do zabezpieczenia środków na spłatę ewentualnych roszczeń powoda z tytułu kredytu. Zasady ochrony konsumentów odnoszą się nie tylko do powoda ale i innych klientów Banku, którzy np. maja tam swoje depozyty. Przyjęcie dopuszczalności dochodzenia zwrotu świadczeń z umów już wykonanych bez zastrzeżeń jest prostą droga do upadłości banków, bez możliwości zaspokojenia roszczeń nie tylko osób które maja tam swoje depozyty ale i nawet osób które uzyskały już korzystne dla nich przeciwko bankom wyroki. To właśnie byłoby sprzeczne z szeroko rozumianymi zasadami współżycia społecznego.
W tej sytuacji należało uznać że powód wykonał swoje zobowiązania zgodnie z regułami art. 354 § 1 k.c. akceptując na tamtym etapie jego treść.
Sąd pominął wniosek pozwanego o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłych z zakresu ekonomi, finansów i bankowości. Powyższy dowód miał zostać przeprowadzony na wykazanie faktów, które nie miał znaczenia dla rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie. Ocenie podlegały umowy w brzmieniu obowiązującym w dacie ich zawarcia, natomiast to jak pozwany wykonywał umowy nie ma znaczenia dla oceny abuzywności ich poszczególnych postanowień. Ponadto, z uwagi na to, że umowy zostały wykonane ustalenie wysokości należnych powodowi kwot nie miało znaczenia.
Z uwagi na powyższe żądanie zapłaty z tytułu nieważności umowy, jak również żądanie ewentualne z tytułu zawarcia w umowie klauzul abuzywnych należało oddalić jako pozbawione podstaw faktycznych i prawnych, o czym Sąd orzekł jak w punkcie I sentencji wyroku.
Wobec oddalenia powództwa bezprzedmiotowe było rozpoznawanie zarzutów przedawnienia, potrącenia i zatrzymania zgłoszonych przez pozwanego.
Zgodnie z art. 102 k.p.c. w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Z uwagi na precedensowy i skomplikowany charakter niniejszej sprawy, rozbieżność orzecznictwa sądów w tym przedmiocie, a nadto stosowanie w wykonanej już umowie klauzul abuzywnych przez Bank, Sąd uznał, iż zachodzą szczególne względy do nieobciążania powoda, jako strony przegrywającej kosztami procesu na rzecz pozwanego, o orzekł w punkcie II sentencji wyroku.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Olsztynie
Data wytworzenia informacji: