I C 1756/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Olsztynie z 2024-04-30
Sygn. akt: I C 1756/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 30 kwietnia 2024 r.
Sąd Okręgowy w Olsztynie I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: |
Sędzia Beata Bihuń |
Protokolant: |
starszy sekretarz sądowy Edyta Smolińska – Kasza |
po rozpoznaniu w dniu 23 kwietnia 2024 r. w Olsztynie
na rozprawie
sprawy z powództwa M. K., E. K.
przeciwko (...) Bank (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.
o ustalenie i zapłatę
I. Oddala powództwo o ustalenie;
II.
Zasądza od pozwanego (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej
z siedzibą w W. na rzecz powodów M. K. i E. K. łącznie kwotę 91.720,37 zł (dziewięćdziesiąt jeden tysięcy siedemset dwadzieścia złotych i 37/100) oraz 8.907,10 CHF (osiem tysięcy dziewięćset siedem franków szwajcarskich i 10/100) obie kwoty wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od dnia 23.09.2023 r. do dnia zapłaty;
III.
Zasądza od pozwanego (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej
z siedzibą w W. na rzecz powodów M. K. i E. K. łącznie kwotę 6.417,00 zł (sześć tysięcy czterysta siedemnaście złotych) wraz
z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów procesu.
Sygn. akt I C 1756/23
UZASADNIENIE
Powodowie M. K. oraz E. K. w pozwie wniesionym przeciwko pozwanemu
(...) Bank (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. wnieśli o:
1. ustalenie, że umowa kredytu hipotecznego w złotych nr (...), zawarta w dniu 10.03.2008 r. pomiędzy nimi a Bankiem (...) S.A. z siedzibą w W., którego pozwany jest następcą prawnym jest nieważna, ewentualnie nie istnieje;
2. zasądzenie od pozwanego na ich rzecz łącznie kwot 91.720,37 zł oraz 8.907,10 CHF wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od dnia 23.09.2023 r. do dnia zapłaty;
3. zasądzenie od pozwanego na ich rzecz kosztów procesu.
W uzasadnieniu powodowie wskazali, że jako konsumenci zawarli z (...) S.A. umowę kredytu hipotecznego w złotych, denominowanego kursem (...). Powodowie wskazali, że umowa zawierała postanowienia niedozwolone, zgodnie z którymi bank dokonywał przeliczeń kwoty wypłaconego kredytu i należnych rat w oparciu o ustalany przez siebie kurs (...). Postanowienia te nie były z powodami indywidualnie uzgadniane, a umowa została zawarta przy użyciu wzorca umownego stosowanego przez pozwanego. W ocenie powodów postanowienia te godzą w równowagę kontraktową stron i są sprzeczne z dobrymi obyczajami, bo wykorzystują niewiedze konsumenta, a bank przyznał sobie prawo do jednostronnego, niczym nieograniczonego kształtowania kursu (...) w prowadzonej przez siebie tabeli kursowej. Uznanie wskazanych postanowień za abuzywne winno skutkować ustaleniem, że zawarta umowa jest nieważna i nie może dalej obowiązywać.
Żądanie zasądzenie wskazanych w pozwie kwoty powodowie wywodzili z treści art. 405 i 410 kc.
W odpowiedzi na pozew pozwany (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od pozwanych na swoją rzecz kosztów procesu. Podniósł również procesowy zarzut zatrzymania. Kwoty 64.983,01 zł.
W obszernym uzasadnieniu swojego stanowiska pozwany wskazał, ze powodowie w sposób świadomy i dobrowolny zdecydowali się na zaciągnięcie kredytu w (...). Zaprzeczył jakby nie mogli oni ingerować w warunki umowy. Brak woli negocjowania z ich strony przejawiał się poprzez akceptację umowy, a tym samym klauzul waloryzacyjnych. Zawarta umowa jest umową kredytu denominowanego i jest zgodna z przepisami prawa. W ocenie pozwanego kwestionowane klauzule nie doprowadziły do rażącego pokrzywdzenia powodów, a pozwany przedstawił im wszelkie niezbędne informacje dotyczące ryzyka związanego z kredytem walutowym. Powodowie mieli również możliwość zapoznania się z treścią umowy przed jej podpisaniem. Umowa nie narusza dobrych obyczajów ani zasad współżycia społecznego, a ewentualne nieprawidłowości przy wypłacie kredytu nie mogą przesądzać o jej nieważności. W ocenie pozwanego brak przesłanek do całej umowy jak i jej poszczególnych postanowień za nieważną, a klauzule przeliczeniowe nie stanowią głównych świadczeń stron. Dodatkowo tabela kursowa nie stanowiła elementu wzorca umownego, a stosowane przez pozwanego kursy zawsze odzwierciedlały aktualną sytuację na rynku. Powodowie mogli w każdej chwili przewalutować kredyt, co pozwoliłoby im wyeliminować ryzyko walutowe. Pozwany podniósł, że uznanie niektórych postanowień umowy za abuzywne nie może prowadzić do upadku całej umowy, ponieważ strony są nią związane w pozostałym zakresie i możliwe jest zastosowanie kursów średnich NBP do rozliczenia umowy. Pozwany zarzucił powodom nadużycie prawa podmiotowego poprzez złożenia powództwa w niniejszej sprawie.
Wraz z odpowiedzią na pozew pozwany przedłożył oświadczenie o skorzystaniu z prawa zatrzymania kwoty 64.983,01 zł (k. 180 – 181).
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Pozwany Bank (...) S.A. z siedzibą w W. jest następcą prawnym Banku (...) S.A. z/s w W..
(bezsporne, wydruk z KRS dot. pozwanego k. 29 - 55)
W dniu 29.02.2008 r. powodowie M. K. i E. K. wystąpili do banku (...) S.A. o udzielnie im kredytu w wysokości 63.000,00 zł. Jako walutę kredytu wskazali (...).
Wraz z wnioskiem powodowie podpisali oświadczenie o ponoszeniu ryzyka walutowego i wskazali, że pracownik Banku (...) S.A. przedstawił im ofertę kredytu hipotecznego/budowlanego/ konsolidacyjnego/ pożyczki hipotecznej w złotych i w walucie wymielanej, a po zapoznaniu się z tą ofertą, zdecydowali, że dokonują wyboru oferty kredytu/pożyczki w walucie wymienialnej, mając pełną świadomość, iż w okresie obowiązywania umowy kredytu/pożyczki może nastąpić wzrost kursu waluty kredytu/pożyczki, co spowoduje podwyższenie kwoty kredytu/pożyczki/odsetek/kwoty raty kapitałowo-odsetkowej przypadających do spłaty określonych w złotych. Ponadto, powodowie oświadczyli, że są świadomi, że oprocentowanie kredytu/pożyczki jest zmienne i w okresie obowiązywania umowy kredytu/pożyczki może ulec podwyższeni w związku ze wzrostem stopy referencyjnej WIBOR/LIBOR/ (...), co spowoduje podwyższenie kwoty raty odsetkowej/kapitałowo-odsetkowej przypadającej do spłaty. Potwierdzili również, że otrzymali informację o kosztach obsługi kredytu/pożyczki w przypadku niekorzystnej zmiany stopy procentowej.
(dowód: wniosek kredytowy k. 167 – 169, oświadczenie k. 171)
W dniu 10.03.2008 r. powodowie M. K. oraz E. K. jako konsumenci zawarli z Bankiem (...) S.A. w W. umowę nr (...) kredytu hipotecznego w złotych.
Celem finansowania kredytu było zakup niezabudowanej działki gruntu(§1 ust. 3 umowy).
Zgodnie z § 1 umowy bank udzielił kredytu w kwocie 29.247,91 CHF, a kredytobiorcy zobowiązali się do jego wykorzystania zgodnie z umową.
Kredyt został udzielony od dnia zawarcia umowy do 10.03.2023 r. (§1 ust. 2 umowy).
Od kwoty udzielonego kredytu pobrano prowizję w wysokości 292,48 CHF
(§ 2 ust. 1 umowy).
Wypłata kredytu miała nastąpić jednorazowo na rzecz zbywcy nieruchomości w terminie do dnia 10.04.2008 r., po spełnieniu przez kredytobiorcę warunków opisanych w § 2 ust. 3 mowy (§ 2 ust. 2 i 3 umowy).
W § 2 ust. 4 umowy wskazano, że kredytobiorca zobowiązuj się do dopłaty wynikłej z różnic kursowych na rachunek zbywcy nieruchomości. Ewentualna nadwyżka wynikająca z różnic kursowych zostanie przekazana na rachunek Integrum kredytobiorcy.
Oprocentowanie kredytu zostało ustalone jako zmienne i ustalone w oparciu o stopę referencyjną 6M LIBOR, zaokrągloną do czwartego miejsca po przecinku, obowiązującą w banku w dniu podpisania umowy kredytu, a w okresie kredytowania – w pierwszym dniu kolejnego okresy stabilizacji oprocentowania oraz przy uwzględnieniu marży banku w wysokości 2,20 punktu procentowego. Oprocentowanie zostało ustalone na dzień zawarcia umowy na poziomie 5,0342 % w stosunku rocznym. Pierwsza zmiana oprocentowania nastąpić miała po upływie 6 miesięcy od podpisania umowy. Każda następna zmiana następowała po upływie 6 miesięcy od poprzedniej zmiany. Powyższa zmiana nie stanowi zmiany umowy. O zmianie oprocentowania bank powiadomi kredytobiorcę i poręczycieli pisemnie (§3 ust. 1-3).
Spłata kredytu następować miała wraz z odsetkami w złotych polskich. W umowie wskazano, że zmiana kursu waluty wpływa na wysokość salda kredytu oraz raty kapitałowo-odsetkowej (§ 4 ust. 1 umowy).
Kredyt i odsetki miały być spłacane w równych miesięcznych ratach kapitałowo-odsetkowych, przy czym pierwsza i ostatnia rata mogła być ratą wyrównującą (§ 4 ust. 2).
Termin spłat oraz wysokość rat określał harmonogram spłat, który stanowił integralną część umowy (§ 4 ust. 6). Harmonogram obejmował raty do dnia pierwszej zmiany oprocentowania i był przekazywany kredytobiorcy w dniu podpisania umowy, a harmonogram obejmujący kolejne raty do dnia następnej zmiany oprocentowania był przesyłany kredytobiorcy po każdej zmianie oprocentowania (§ 4 ust.6 umowy).
Spłata kredytu następowała przez obciążanie należną kwotą kredytu i odsetek w terminach płatności, konta osobistego prowadzonego w banku (...) SA do wysokości wolnych środków na tym koncie, na podstawie pisemnej dyspozycji kredytobiorcy (§ 4 ust. 7 umowy). Jednocześnie kredytobiorca zobowiązany był do zapewnienia w terminach płatności środków na tym koncie na spłatę zobowiązań (§ 4 ust. 8).
W umowie wskazano, że kredyt może być wielokrotnie przewalutowany, za co Bank pobiera prowizję w wysokości 1,00% kwoty po przewalutowaniu (§ 4 ust. 13 umowy).
Stosownie do § 6 ust. 1 pkt 1 zabezpieczenie spłaty kredytu stanowiła hipoteka zwykła w kwocie 29.347,91 CHF oraz hipoteka kaucyjna do kwoty 14.623,96 CHF ustanowionej na nabywanej nieruchomości, dodatkowym zabezpieczeniem kredytu stanowiło ubezpieczenie kredytowanego niskiego wkładu własnego w T.U. (...) S.A. oraz poręczenie cywilne (§ 6 ust. 2).
Zgodnie z § 13 ust. 2 pkt 2 lit. c umowy z tytułu udzielonego kredytu bank pobiera od kredytobiorcy, oprócz opłaty przygotowawczej, o której mowa w § 2 ust. 1, opłatę z tytułu wkładu własnego w wysokości na dzień zawarcia umowy kredytu 3,5% kwoty udzielonego kapitału za okres 60 miesięcy, co wynosi 227,48 CHF.
W § 13 ust.3. umowy, poinformowano kredytobiorcę, że ze względu na to, że wysokość rocznej stopy oprocentowania, o której mowa w § 3 ust. 1 w okresie korzystania z kredytu może ulec zmianie, faktycznie wykorzystana kwota kredytu może być niższa od kwoty ustalonej w umowie, a okres faktycznego korzystania z kredytu krótszy od uzgodnionego w umowie, całkowity koszt kredytu na dzień zawarcia umowy można ustalić jedynie przyjmując określone założenia. Przy założeniu, że roczna stopa oprocentowania nie ulegnie zmianie oraz, że kredyt zostanie wypłacony i spłacony w kwotach i terminach określonych w umowie, całkowity koszt kredytu obejmujący opłatę przygotowawczą, odsetki, koszty ustanowienia zabezpieczenia spłaty kredytu oraz inne koszty ponoszone przez kredytobiorcę - został określony na kwotę
27.560,49 zł.
Zgodnie z treścią § 17 pkt 1 umowy, w sprawach nieuregulowanych w umowie zastosowanie mają postanowienia regulaminu kredytu hipotecznego i budowalnego.
W regulaminie wskazano, że kredyty w walutach wymienialnych wypłacane są w złotych, przy zastosowaniu kursu kupna waluty obowiązującej w Banku w chwili wypłaty. Natomiast, kredyty w walutach wymienialnych podlegają spłacie w złotych przy zastosowaniu kursu sprzedaży waluty obowiązującej w banku w chwili spłaty (§ 37 ust. 1 i 2 regulaminu).
Z kolei odsetki, prowizje oraz opłaty naliczane są w walucie kredytu i podlegają spłacie w złotych przy zastosowaniu kursu sprzedaży walut obowiązującej w banku w chwili spłaty. W przypadku kredytu w walucie wymienialnej, w celu ustalania całkowitego kosztu i łącznej kwoty kosztów kredytu, stosuje się kurs sprzedaży waluty kredytu, obowiązujący w banku w chwili ustalenia kosztu. W przypadku konieczności ustalenia w walucie wysokości kosztu podanego w złotych, stosuje się kurs kupna waluty kredytu, obowiązujący w banku w chwili ustalenia kosztu (§ 38 ust. 1 i 2 regulaminu).
W przypadku przewalutowania kredytu z waluty wymienialnej na złote stosuje się obowiązujący w banku w chwili podpisania aneksu do umowy kurs sprzedaży waluty (§ 39 ust. 5 regulaminu).
Dodatkowo w § 40 ust. 1 regulaminu wskazano, że w przypadku kredytów walutowych lub kredytów przeznaczonych na spłatę kredytu walutowego może wystąpić różnica pomiędzy udzieloną a przewidzianą do wypłaty kwotą kredytu wyrażoną w złotych, wynikającą z różnic kursów walut. Ryzyko wystąpienia różnic kursowych ponosi kredytobiorca.
Stosownie do § 40 ust. 2 regulaminu, kredytobiorca zobowiązuje się do pokrycia ewentualnej różnicy pomiędzy kwotą kredytu przeliczoną na złote po kursie kupna obowiązującym w dniu złożenia wniosku o kredyt, a kwotą kredytu przeliczoną na złote po kursie kupna z dnia wypłaty kredytu, niezbędną do zamknięcia inwestycji.
(dowód: umowa k. 152 - 156, regulamin k. 158 – 165)
Kredyt został powodom wypłacony w łącznej kwocie 63.000,00 zł. W okresie od dnia 15.04.2008 r. do dnia 12.03.2019 r. powodowie wpłacili na rzecz pozwanego z tytułu rat kapitałowo – odsetkowych kwotę 90.457,79 zł oraz 8.917,46 CHF. Oprócz tego powodowie zapłacili opłatę przygotowawczą za udzielenie kredytu w kwocie 680,13 zł, składkę ubezpieczenia pomostowego w wysokości 113,73 zł, ubezpieczenie niskiego wkładu w kwocie 418,62 zł . Dodatkowo zapłacili 50,00 zł za wydanie zaświadczenia i 0,22 zł z tytułu odsetek karnych.
Powodowie w dniu 12.03.2019 r. dokonali całkowitej spłaty udzielonego kredytu.
(dowód: zaświadczenie – k. 21 - 23)
Powodowie pismem z dnia 12.09.2023 r., powołując się na nieważność umowy kredytu, wezwali pozwanego do zapłaty na ich rzecz kwoty 91.720,37 zł oraz 8.907,10 CHF. Pozwany nie uznał roszczenia powodów.
(dowód: wezwanie do zapłaty - k. 25 – 28)
Powodowie potrzebowali środków na zakup działki z przeznaczeniem na budowę domu jednorodzinnego. Nie posiadali zdolności kredytowej na kredyt złotowy i w pozwanym banku zaproponowano im kredyt powiązany z walutą (...). Zostali zapewnieni, że frank szwajcarski jest walutą stabilną. Powodowie nie mogli negocjować warunków umowy. Podpisali umowę w formie zaproponowanej przez bank. Nie tłumaczono im jak bank ustala kursy walut, nie pokazywano symulacji, jak będą wyglądały raty, gdy kurs franka wzrośnie. Nie mieli możliwości spłacania kredytu bezpośrednio w walucie (...). Na kredytowanej nieruchomości nie rozpoczęto jeszcze budowy, nie była na niej prowadzona działalność gospodarcza. Nigdy nie była również wynajmowana.
Powodowie pouczeni o konsekwencjach ustalenia nieważności umowy, oświadczyli, że są ich świadomi, podtrzymali powództwo.
(dowód: zeznania powodów k. 203)
Sąd zważył, co następuje:
W ocenie Sądu, roszczenia powodów o zapłatę należało uznać za zasadne, natomiast niezasadne było roszczenie o ustalenie nieważności umowy kredytu.
Sąd dokonał ustaleń faktycznych w sprawie w oparciu przede wszystkim o załączone do akt i wzajemnie niekwestionowane przez strony dokumenty, których wiarygodność nie budziła wątpliwości, a ponadto na podstawie zeznań powodów.
Sąd na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 3 i 5 k.p.c. pominął wniosek pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego, jako dotyczący okoliczności nieistotnych dla rozstrzygnięcia sprawy i powodując jedynie zbędne przedłużenie postępowanie i generujące niepotrzebne koszty. Przedmiotem postępowania było w pierwszej kolejności ustalenie czy zawarte w spornej umowie kredytu postanowienia mają charakter abuzywny, tj. ustalenia czy są one sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszają interes konsumentów i skutkują nieważnością umowy. Ustalenia te nie wymagają wiedzy specjalnej biegłego sądowego, a jedynie prawidłowego stosowania przepisów prawa. Z kolei analiza i ocena postanowień umownych w kontekście norm prawnych należy do Sądu.
Powodowie w pierwszej kolejności żądali ustalenia nieważności wiążącej ich z pozwanym umowy kredytu i mając na uwadze tak sformułowane żądania pozwu, w pierwszej kolejności należy wskazać, że powodowie nie posiadają interesu prawnego w tym żądaniu.
Zgodnie z treścią art. 189 k.p.c. można domagać się stwierdzenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, jeżeli strona ma w tym interes prawny, rozumiany jako obiektywna potrzeba usunięcia wątpliwości lub niepewności co do istnienia lub charakteru stosunku prawnego łączącego ją z inną stroną. Przyjmuje się również, że interesu w wytoczeniu powództwa o ustalenie nie ma, jeżeli swój cel strona może osiągnąć formułując dalej idące żądanie, które będzie czynić zadość jej potrzebom, np. w formie żądania zwrotu świadczeń spełnionych na podstawie nieistniejącego lub nieważnego stosunku prawnego.
W ocenie Sądu, w przypadku powodów brak jest przesłanki żądania definitywnego usunięcia niepewności prawnej, co do istnienia nawiązanego na podstawie spornej umowy kredytu stosunku prawnego lub jego treści, albowiem w dacie wniesienia pozwu umowa ta została wykonana przez obie strony i nie ma obawy zagrożenia naruszenia uprawnień przysługujących powodom bądź też wątpliwość, co do ich istnienia czy realnej możliwości realizacji umowy. W efekcie spłaty całości kredytu po stronie powodów brak jest zatem interesu prawnego domagania się ustalenia nieważności umowy kredytu. Jak wskazał Sąd Najwyższy
w uzasadnieniu wyroku z 19 marca 2015 r., w sprawie IV CSK 364/14, okoliczność, iż doszło do spłaty kredytu, która to spłata odbyła się według konkretnych zasad – określonego sposobu przeliczeń, skutkuje tym, że ustał stan niepewności, który mógłby usprawiedliwiać interes prawny powodów z art. 189 KPC.
W sytuacji spłaconego kredytu konsument nie posiada interesu prawnego w powództwie o ustalenie nieważności umowy i zgodnie z obowiązującymi regułami postępowania cywilnego, zgodnie z którymi roszczenie o zapłatę pochłania roszczenie o ustalenie, winni wysunąć dalej idące roszczenie o zapłatę (które to roszczenie powodowie w pozwie wywiedli). Powództwo o zapłatę realizuje interes kredytobiorcy i eliminuje interes prawny o którym mowa w art. 189 kpc. Interes prawny kredytobiorcy zmierza do prawidłowego rozliczenia świadczeń, który może być realizowany w powództwie o zapłatę .
Odnosząc się w dalszej kolejności do prawidłowego żądania o zapłatę, wskazać należy, że powodowie żądali zasądzenia od pozwanego wskazanych w pozwie kwot, opierając swoje roszczenie na nieważności zawartej pomiędzy nimi a poprzednikiem prawnym pozwanego umowy kredytu, co oczywiście obliguje sąd do dokonania oceny ważności zawartej umowy i jej rzeczywistego charakteru, a następnie przeprowadzenie analizy umowy kredytowej w zakresie zawarcia w niej klauzul abuzywnych i ich ewentualnego wpływu na dalszy byt prawny całej umowy bądź jej poszczególnych postanowień.
Dla rozstrzygnięcia o żądaniach stron w pierwszej kolejności rozważyć należało, jaki jest charakter umowy podpisanej przez strony.
W ocenie Sądu, zasadnicze postanowienia umowy spełniają przesłanki z art. 69 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe (w brzmieniu obowiązującym w dacie jej zawarcia – dalej pr. bank.) i pozwalają na uznanie jej za umowę kredytu bankowego. Znane są bowiem strony umowy, kwota i waluta kredytu (29.247,91 CHF), cel, na jaki został udzielony (zakup nieruchomości), zasady i termin jego spłaty (w ratach miesięcznych), wysokość oprocentowania i zasady jego zmiany oraz inne niezbędne warunki wynikające z art. 69 ust. 2 powołanej ustawy.
Powyższej oceny nie zmienia okoliczność, że kwota udzielonego kredytu została określona i poddana oprocentowaniu w walucie szwajcarskiej, a miała być wypłacona i spłacana w walucie polskiej. Zgodnie z art. 358 § 1 k.c. w jego brzmieniu z daty zawierania umowy stron
(10.03.2008 r.), zobowiązania pieniężne na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej mogły być wyrażone tylko w pieniądzu polskim z zastrzeżeniem wyjątków przewidzianych w ustawie.
Już w tej dacie art. 69 ust. 2 pkt 2 pr. bank. przewidywał możliwość zawierania umów kredytu ze wskazaniem waluty obcej, natomiast wyjątek dopuszczający tego typu umowy z udziałem banków wynikał z obowiązujących wówczas przepisów ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. – Prawo dewizowe (pr. dewiz.). Zgodnie z art. 3 ust. 1 i 3 pr. dewiz. oraz art. 1 i 2 pkt 18 pr. dewiz. dokonywanie obrotu dewizowego przez banki było dozwolone, m.in. wówczas, gdy dotyczyło zawarcia umowy lub dokonania innej czynności prawnej powodującej lub mogącej powodować dokonywanie w kraju między rezydentami lub między nierezydentami rozliczeń w walutach obcych albo przeniesienie w kraju między rezydentami lub między nierezydentami własności wartości dewizowych, a także wykonywania takich umów lub czynności.
Nie ulega wątpliwości, że postanowienia umowy stron przewidywały rozliczenia kredytu
w walucie szwajcarskiej, w tym możliwość wypłaty w tej lub innej walucie w przypadku finansowania zobowiązań poza granicami RP lub na spłatę kredytu walutowego, jak również wypłatę w PLN w pozostałych przypadkach, a nadto spłatę w różnych walutach. Tym samym umowa stron mogła powodować rozliczenia w walutach obcych i przenoszenie własności wartości dewizowych, a zatem mieściła się w ramach ustawowego zezwolenia, stanowiącego jednocześnie wyjątek od zasady wyrażonej w art. 358 § 1 k.c.
Jak wynika z wniosku kredytowego, powodowie wnosili o udzielenie im kredytu w kwocie 63.000,00 zł, ale określonego w walucie szwajcarskiej. W § 37 ust. 1 i 2 regulaminu wskazano, że kredyty w walutach wymienialnych wypłacane są w złotych i spłacane w złotych, przy zastosowaniu odpowiednich kursów kupna lub sprzedaży, co oznaczało, że walutą zobowiązania kredytowego był frank szwajcarski ( (...)), jednak walutą jego wykonania – zgodnie z treścią umowy - miała być waluta polska (PLN).
Powodowie nie mieli możliwości spłacania kredytu w walucie (...) i z rachunku walutowego lub rachunku technicznego prowadzonego w tej walucie. Możliwość taka nie wynika w żadnym razie ani z zapisów umowy ani z zapisów regulaminu. Również z zeznań powoda M. K. wynika, że nie mieli możliwości spłacania kredytu bezpośrednio w CH.
Istota umowy sprowadzała się zatem do zobowiązania Banku, że postawi do dyspozycji kredytobiorców pewną kwotę w PLN, która w dacie wypłaty stanowić miała równowartość kwoty wyrażonej dokładnie w (...), zaś powodowie zobowiązali się spłacać w PLN równowartość rat kredytu wyrażonych w (...) według wartości takiej raty na dzień spłaty.
Umowa stron zawiera zatem elementy przedmiotowo istotne, które mieszczą się
w konstrukcji umowy kredytu bankowego, i stanowi jej dopuszczalny oraz akceptowany przez ustawodawcę wariant. O akceptacji takiej świadczy nadto wyraźne wskazanie tego rodzaju kredytów (denominowanych) w treści art. 69 ust. 2 pkt 4a i ust. 3 prawa bankowego oraz wprowadzenie art. 75b prawa bankowego, na podstawie nowelizacji tej ustawy, które to zmiany weszły w życie z dniem 26 sierpnia 2011 r. Umowa taka jest nadto dopuszczalna na podstawie
art. 353
1 k.c., zgodnie z którym strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Istota umowy stron polegała bowiem na stworzeniu przez Bank możliwości wykorzystania przez powodów równowartości określonej kwoty pieniędzy z obowiązkiem zwrotu w określonym czasie takiej równowartości, przy czym miernikiem tych wartości pozostawać miał kurs waluty szwajcarskiej do waluty polskiej. Zauważyć trzeba, że ryzyko zmiany kursu waluty przyjętej jako miernik wartości świadczenia
z zasady może wywoływać konsekwencje dla obu stron – w przypadku podwyższenia kursu podwyższając wartość kredytu w PLN, którą miał oddać do dyspozycji Bank, a nadto podwyższając jego wartość, którą miał spłacać kredytobiorca, a w przypadku obniżenia kursu - obniżając wysokość tych świadczeń. W konsekwencji trudno uznać, aby konstrukcja umowy kredytu denominowanego w walucie obcej, a realizowanego w walucie polskiej, była w swej zasadzie sprzeczna z prawem lub zasadami współżycia społecznego. Ryzyko takiego ukształtowania stosunku prawnego obciąża bowiem obie strony. Z oświadczenia zawartego we wniosku kredytowym oraz z treści samej umowie wynika, że powodowie zobowiązali się do poniesienia ryzyka zmiany kursów walut.
Ponieważ powodowie podnieśli zarzut, że postanowienia umowy w zakresie mechanizmu obliczania wzajemnych zobowiązań stron mają charakter niedozwolony, zapisy te wymagają oceny w aspekcie sposobu ustalania kursu waluty niezbędnego do tych operacji.
Zgodnie z art. 385 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem, które kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami lub rażąco naruszając jego interesy, nie są wiążące, jeżeli nie zostały uzgodnione indywidualnie. Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny (§ 1). Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu, co w szczególności odnosi się do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (§ 3). Zgodnie z utrwalonym już orzecznictwem „wszelkie klauzule sporządzone z wyprzedzeniem będą klauzulami pozbawionymi cechy indywidualnego uzgodnienia i okoliczności tej nie niweczy fakt, że konsument mógł znać ich treść”, przy czym uznanie, że treść danego postanowienia umownego została indywidualnie uzgodniona wymagałoby wykazania, że „konsument miał realny wpływ na konstrukcję niedozwolonego (abuzywnego) postanowienia wzorca umownego”, a „konkretny zapis był z nim negocjowany” (wyrok SA w Warszawie z 14 czerwca 2013 r. w sprawie VI ACa 1649/12 ; wyrok SA Warszawa z dnia 15 maja 2012 r. w sprawie VI ACa 1276/11, wyrok SA w Poznaniu z 6 kwietnia 2011 r. w sprawie I ACa 232/11).
W związku ze stanowiskiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ( (...)), zajętym w wyroku z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18 na tle wykładni dyrektywy 93/13/EWG, i podtrzymanym tam poglądem dotyczącym natury klauzul wymiany (czyli dotyczących kursów walutowych stosowanych do rozliczeń umów kredytowych), które wprowadzając do umów kredytowych ryzyko kursowe, określają faktycznie główny przedmiot umowy (pkt 44 powołanego wyroku), należy przyjąć, że postanowienia umowy stron w tym zakresie, jeżeli nie zostały niedozwolonego (art. 385 1 § 1 zd. drugie k.c.). W przypadku uznania ich za niedozwolone, a tym samym za niewiążące kredytobiorcę, który zawiera umowę jako konsument, konieczne staje się również rozważenie skutków tego stanu rzeczy.
W ocenie sądu, w okolicznościach sprawy, powodowie zawierali umowę jako konsumenci w rozumieniu art. 22 1 k.c.
Wobec uznania powodów za konsumentów, należało dokonać oceny postanowień dotyczących kursów używanych do przeliczenia zobowiązań stron w ramach umowy. Ich istota sprowadza się do wskazania, że wysokość zobowiązań wynikających z umowy będzie wielokrotnie przeliczana z zastosowaniem dwóch rodzajów kursu waluty. Bezspornie mechanizm (konkretny sposób) ustalania kursu nie został opisany w żaden sposób, gdyż regulamin w § 37 – 39 w tym względzie odsyła tylko do odpowiednich kursów obowiązujących w banku. Oznacza to, że zgodnie z umową (regulaminem) Bank miał całkowitą swobodę w zakresie ustalania kursu waluty. Ponadto nie ulega wątpliwości, że zarówno wniosek kredytowy, jak i umowa stron stanowiły wzorce stosowane w Banku. Układ wniosku i umowy wskazuje, że kredytobiorcy mogli określić potrzebną im kwotę w PLN, wybrać inną walutę kredytu, określić przeznaczenie kredytu, uzgodnić okres kredytowania, sposób zabezpieczenia, wskazać rachunki do wypłaty i spłaty kredytu. Nie ma jednak podstaw do przyjęcia, że pozostałe postanowienia i oświadczenia, były możliwe do wynegocjowania. Dodatkowo powód zeznał, że podejmował próby negocjacji, ale otrzymał informację, że nie ma takiej możliwości.
Brak dowodów na to, że jakiekolwiek postanowienia zawarte w umowie zostały indywidualnie uzgodnione oraz, że kredytobiorcy mieli realny wpływ na kształt każdego z tych postanowień, czyli przedstawiono im możliwość jego zmiany, z której zrezygnowali. Tego typu okoliczności nie wynikają zeznań powodów, nie zostały także wykazane przez stronę pozwaną.
Nie można przyjąć, że takie uzgodnienie nastąpiło w wyniku wskazania rachunku do obsługi kredytu prowadzonego w PLN. Wskazanie to nie odnosi się bowiem do kursu, który miał być przyjmowany do rozliczenia kredytu. Takie uzgodnienie nie nastąpiło także w ramach oświadczenia zawartego we wniosku kredytowym, w którym kredytobiorcy potwierdzili wyłącznie że poniosą ryzyko kursowe. Brak dowodu, że kredytobiorcy zostali poinformowani, w jaki sposób kursy i tabela są kształtowane i świadomi tego wyrazili zgodę na ich stosowanie.
W szczególności sposób ustalania kursów nie został wskazany w umowie i stanowiącym jej integralną część regulaminie.
Dowodem indywidualnego uzgodnienia postanowień umowy nie jest także okoliczność, że kredytobiorcy nie wyrażali wątpliwości co do zapisów umowy lub nie formułowali do niej żadnych pytań lub propozycji poszczególnych postanowień. Nie oznacza to, że doszło do indywidualnego uzgodnienia wszystkich postanowień umowy. Pozwany nie udowodnił bowiem, że była im ona realnie przedstawiona w odniesieniu do poszczególnych postanowień możliwość negocjacji i świadomie z niej zrezygnowali.
Sąd nie podzielił stanowiska pozwanego, że pozew jest niezasadny ponieważ powodowie mogli zapoznać się z umową wcześniej i nie podejmowali prób negocjacji jej zapisów. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem „wszelkie klauzule sporządzone z wyprzedzeniem będą klauzulami pozbawionymi cechy indywidualnego uzgodnienia i okoliczności tej nie niweczy fakt, że konsument mógł znać ich treść”, przy czym uznanie, że treść danego postanowienia umownego została indywidualnie uzgodniona wymagałoby wykazania, że „konsument miał realny wpływ na konstrukcję niedozwolonego (abuzywnego) postanowienia wzorca umownego”, a „konkretny zapis był z nim negocjowany” Nie jest przy tym wystarczające wykazywanie, że konsument miał możliwości podjęcia negocjacji, lecz że kwestionowane postanowienie rzeczywiście zostało z nim wynegocjowane (por. wyrok SA w Warszawie z 14.06.2013 r. w sprawie VI ACa 1649/12, z 15.05.2012 r. w sprawie VI ACa 1276/11, wyrok SA w Poznaniu z 6.04.2011 r. w sprawie I ACa 232/11).
Powyższe oznacza, że postanowienia w zakresie kursów wymiany stosowanych przez bank nie były uzgodnione indywidualnie w rozumieniu art. 385 1 § 1 i 3 k.c.
W konsekwencji, nie ma podstaw do przyjęcia, że postanowienia umowy w zakresie mechanizmu ustalania kursu waluty, wyznaczającego wysokość zobowiązania powodów względem pozwanego, a tym samym i wysokość świadczenia głównego banku, zostały w przypadku umowy stron uzgodnione indywidualnie.
Powodowie wskazywali, że postanowienia umowne dotyczące mechanizmu ustalania kursu waluty są niedozwolone. W związku z tym należało rozważyć, czy są one wystarczająco jednoznaczne i czy wynikające z nich prawa lub obowiązki stron zostały ukształtowane sprzecznie z dobrymi obyczajami lub w sposób rażąco naruszający interesy powodów jako konsumentów. Z zawartej przez strony umowy (regulaminu) wynika, że odwołują się one do kursów obowiązujących w banku w chwili wypłaty lub spłaty kredytu, bez wskazania, w jaki konkretnie sposób są one ustalane. Postanowienia § 37 i 38 regulaminu, w których określono zasady wypłaty i spłaty kredytu i związanych z nim kosztów oraz postanowienia § 39 regulaminu, w którym określono zasady przewalutowania kredytu wskazywały na dwa rodzaje kursów – kurs kupna do ustalenia wysokości kredytu, którą należy wypłacić w PLN oraz kurs sprzedaży do ustalenia wysokości kolejnych rat spłaty kredytów i jego kosztów w PLN i przewalutowanie kredytu z waluty na PLN. Wobec tego, że sposób ustalania tych kursów nie został w ogóle określony w umowie ani w regulaminie, nie jest możliwe określenie zakresu tych postanowień i konsekwencji płynących dla kredytobiorcy. Nie można też uznać, aby tak sformułowane postanowienia były wystarczająco jednoznaczne. Poza powyższym upoważniały one kredytodawcę do jednostronnego oznaczenia kursu waluty bez możliwości weryfikacji przez kredytobiorców, co skutkowało możliwością arbitralnego ustalenia wysokości kursu waluty służącego ustaleniu wysokości zobowiązania kredytodawcy oraz wysokości zobowiązania kredytobiorców.
Należy także wskazać, że przedmiotem ustaleń w sprawie nie jest to, czy pozwany faktycznie ustalał kursy kupna i sprzedaży z zupełną dowolnością, czy też opierał się w tym zakresie na swoich własnych wypracowanych kryteriach, czy też może polegał na danych z innych źródeł, lecz o to, czy umowa pozwalała mu na taką właśnie dowolność i czy konsument w oparciu o umowę był w stanie poznać obiektywne, sprawdzalne kryteria ustalania kursów wymiany walut przez pozwany bank ( por. wyrok SA w Białymstoku z 7.10.2021 r. I ACa 150/21).
W rozpoznawanej sprawie takich obiektywnych kryteriów nie było. Jak wskazano wyżej, w § 37 regulaminu odwoływano się jedynie do kursów obowiązujących w banku w chwili wypłaty bądź spłaty kredytu. Z takiego zapisu nie dało się wywnioskować jaką konkretnie kwotę powodowie mieli otrzymać w ramach udzielonego kredytu, ani też oszacować wysokość poszczególnych rat. Bank, w oparciu o tak skonstruowane zapisy zastrzegł sobie uprawnienie do jednostronnego określania poziomów kursów walutowych, z jednoczesnym stosowaniem różnych kursów przy wypłacie kredytu i jego spłacie, których rozpiętość (tzw. spread walutowy) była ustalana w sposób nie podlegający w żadnej mierze kontroli ze strony kredytobiorców. Powodowie nie mieli żadnego wpływu na poziom kursów walutowych, nie mieli możliwości samodzielnego ustalenia wysokości kursów stosowanych przez Bank. W związku z tym, nie może budzić wątpliwości, że bank arbitralnie, przy zastosowaniu tylko mu znanych kryteriów ustalał te kursy. Natomiast powodowie nie byli w stanie poznać wynikających z tego konsekwencji ekonomicznych.
Zauważyć również należy, że pozwany nie przedstawił powodowi rzetelnej informacji w zakresie dotyczącym kosztów kredytu, albowiem w umowie całkowicie pominięta została kwestia zastrzeżonego spreadu walutowego. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 11 grudnia 2019 r. w sprawie VCSK 382/18 wskazał, że "trudno zaakceptować stanowisko, w którym konsument byłby w ogóle nie informowany - choćby szacunkowo-o wysokości (skali) kosztów związanych z zastrzeżeniem spreadu. Jeżeli zatem bank nie uwzględnił tej kategorii kosztów w ramach całkowitego kosztu kredytu, powinien wspomnieć o jej szacowanej wysokości (np. według kursów waluty na dzień zawarcia umowy) odrębnie albo uwzględnić w ramach ogólniejszej kategorii kosztów nie wchodzących w zakres całkowitego kosztu kredytu. Dla przeciętnego bowiem konsumenta, a więc konsumenta dobrze poinformowanego oraz dostatecznie uważnego i ostrożnego istotna jest nie tylko świadomość zastosowania różnych kursów walut przy wypłacie i spłacie kredytu oraz ich zmienność, ale także orientacja co do skali wynikającego stąd, dodatkowego obciążenia finansowego. Okoliczność, że wysokość tego rodzaju kosztów jest niemożliwa do definitywnego określenia w chwili zawarcia umowy kredytu, wydaje się nie mieć decydującego znaczenia, gdyż dotyczy to także innych elementów kosztów o zmiennym charakterze (w tym zwłaszcza wysokości oprocentowania, jeżeli jest ono zmienne). W rezultacie należy zgodzić się, że całkowite pominięcie informacji o szacunkowej wysokości (skali) kosztów związanych z zastrzeżeniem spreadu walutowego może być postrzegane jako działanie (zaniechanie) wprowadzające w błąd".
W związku z powyższym uznać należy, że obowiązek informacyjny banku nie ograniczał się do podania notoryjnego faktu o zmienności kursów, jak i odebrania od kredytobiorcy oświadczeń o zapoznaniu się z ryzykiem kursowym i akceptacji takiego stanu rzeczy. Chodzi bowiem nie tylko o wypełnienie obowiązków informacyjnych w aspekcie formalnym, ale przede wszystkim materialnym czyli takim, który pozwoli dostatecznie uważnemu i rozsądnemu, ale też przeciętnemu konsumentowi oszacować - potencjalnie istotne - konsekwencje ekonomiczne takiego warunku (indeksacji) dla swoich zobowiązań finansowych.
Zgodnie z rozkładem obowiązków, wynikających z treści art. 6 kc i 232 kpc, ciężar dowodu w tym zakresie spoczywał na pozwanym), który mu nie podołał. Sporna umowa kredytu nie zawiera definicji spreadu walutowego, jak i nie reguluje tego w jaki sposób jest on ustalany. Powodowie nie otrzymali również informacji w tym zakresie od przedstawiciela banku przed, ani przy zawarciu umowy.
Podsumowując, w ocenie Sądu wskazane wyżej postanowienia umowy (regulaminu) dotyczące stosowania dwóch różnych rodzajów kursów, które mogły być swobodnie ustalane przez jedną ze stron umowy (Bank) nie zostały uzgodnione indywidualnie i kształtowały zobowiązania kredytobiorcy w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy, a zatem miały charakter niedozwolony w rozumieniu art. 385 1 k.c., a w związku z tym nie wiążą powodów.
Na tle tak ukształtowanych postanowień dotyczących kursu waluty, która ma być miernikiem waloryzacji (przeliczania) zobowiązań wynikających z umów kredytu bankowego utrwalony jest już pogląd, że mają one charakter niedozwolony, gdyż są „nietransparentne, pozostawiają pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron” (uzasadnienie wyroku SN w sprawie V CSK 382/18,). Wysokość kredytu wyrażonego w walucie obcej do wypłaty w walucie polskiej, a następnie wysokość, w jakiej spłaty w walucie polskiej, będą zaliczane na spłatę kredytu wyrażonego w walucie obcej, zależą bowiem wyłącznie od jednej ze stron umowy. Powyższe oznacza, że po zawarciu umowy kredytobiorcy mieli ograniczoną możliwość przewidzenia wysokości kwoty, jaka zostanie im wypłacona, a następnie wysokości zadłużenia w PLN, skoro kursy wymiany w toku dalszego wykonywania umowy określić miał Bank. Pozwany mógł zatem w sposób dowolny kształtować wysokość swojego zobowiązania do wypłaty kwoty kredytu, jak również wysokość zobowiązania kredytowego w toku spłaty kredytu. Tym samym uzyskał też narzędzie do potencjalnego zminimalizowania niekorzystnych dla siebie skutków zmiany kursów na rynku międzybankowym lub zmian w zakresie oprocentowania (obniżka stopy bazowej), gdyż teoretycznie mógł je rekompensować zmianami kursu przyjętego do rozliczenia kredytu.
W ocenie Sądu przyznanie sobie przez pozwanego we wskazanych postanowieniach jednostronnej kompetencji do swobodnego ustalania kursów przyjmowanych do wykonania umowy prowadzi do wniosku, że były one sprzeczne z dobrymi obyczajami i naruszały rażąco interesy kredytobiorcy w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., oceniane na datę zawarcia umowy (art. 385 2 k.c. – uchwała SN z 20 czerwca 2018 r. w sprawie III CZP 29/17). Takie rozwiązania dawały Bankowi, czyli tylko jednej ze stron stosunku prawnego, możliwość przerzucenia na kredytobiorcę całego ryzyka wynikającego ze zmiany kursów waluty i pozostawiały mu całkowitą swobodę w zakresie ustalania wysokości jego zadłużenia przez dowolną i pozbawioną jakichkolwiek czytelnych i obiektywnych kryteriów możliwość ustalania kursu przyjmowanego do rozliczenia spłaty kredytu.
Jednocześnie w tym miejscu Sąd wskazuje, że obecnie nie budzi już kontrowersji, że tak określone postanowienia umowne, z jakimi mamy do czynienia w tej sprawie mają charakter abuzywny (por. np. wyrok Trybunału Sprawiedliwości z dnia 3 października 2019 r., C-260/18, Dz.U.UE.C.2019/413/11, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 lutego 2019 r., II CSK 19/18, LEX nr 2626330, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 października 2018 r., II CSK 632/17,LEX nr 2567917, wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 8 sierpnia 2019 r., I ACa 126/19, LEX nr 2728125, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 27 czerwca 2019 r., I ACa 252/2018 r., Lex nr 2753735, wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 7 października 2021 r. I ACa 150/21).
Ugruntowane jest również stanowisko, że postanowienia wprowadzające do umowy kredytu ryzyko walutowe powinny być traktowane jako określające główne świadczenie stron. Klauzule przeliczeniowe związane są z charakterem zobowiązania kredytobiorców, przez co stanowią podstawowy element umowy kredytowej. Postanowienia dotyczące zasad spłaty kredytu, w tym wysokości rat kredytu i sposobu ich obliczania, także w myśl art. 69 ust. 2 Prawa bankowego w brzmieniu obowiązującym w dacie zawierania umowy kredytu stanowiły elementy przedmiotowo istotne umowy kredytu. Po ich wyłączeniu z umowy (art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13) utrzymanie umowy nie jest więc praktycznie możliwe, chyba że wzajemny zwrot świadczeń będący konsekwencją ustalenia bezskuteczności („unieważnienia”) umowy jest rozwiązaniem dla konsumenta mniej korzystnym, niż utrzymanie umowy po wyeliminowaniu abuzywnych klauzul (por. wyrok SA w Białymstoku z 7.10.2021 r. I ACa 150/21 i przywołane tam orzecznictwo).
Wyeliminowanie wskazanych zapisów przy zachowaniu postanowień dotyczących określenia kwoty kredytu w (...) oznaczałoby, że kwota kredytu powinna zostać przeliczona na PLN, a kredytobiorca w terminach płatności kolejnych rat powinien spłacać raty w PLN, przy czym żadne postanowienie nie precyzowałoby kursu, według którego miałyby nastąpić takie rozliczenia. Nie ma przy tym możliwości zastosowania w miejsce wyeliminowanych postanowień żadnego innego kursu waluty.
Zgodnie z aktualnym poglądem wyrażonym w orzecznictwie, klauzulę waloryzacyjną traktuje się jako główne świadczenie kredytobiorcy, gdyż wpływa ona na wysokość tego świadczenia (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 maja 2019 r. sygn. akt: I CSK 242/18, Legalis nr 1966950). Zatem, w odniesieniu do przeliczenia należności stron brak jest możliwości zastępowania niedozwolonych klauzul umownych przepisami o charakterze ogólnym, które są przepisami dyspozytywnymi. Pogląd ten został wypracowany w oparciu o związanie wszystkich sądów Unii Europejskiej wykładnią dyrektywy 93/13/EWG dokonaną przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18. (...) podtrzymał pogląd, że w przypadku ustalenia, że w umowie zostało zawarte postanowienie niedozwolone w rozumieniu dyrektywy, skutkiem tego jest wyłącznie wyeliminowanie tego postanowienia z umowy, chyba że konsument następczo je zaakceptuje. Jedynie w drodze wyjątku możliwe jest zastosowanie w miejsce postanowienia niedozwolonego przepisu prawa o charakterze dyspozytywnym. Wyjątek ten obejmuje sytuacje w której jest zgoda stron na jego zastosowanie oraz okoliczność, że brak takiego zastąpienia skutkowałby upadkiem umowy i niekorzystnymi następstwami dla konsumenta, który na takie niekorzystne rozwiązanie się nie godzi.
Zgodnie ze stanowiskiem (...) nie jest możliwe zastąpienie postanowienia niedozwolonego przez odwołanie się do norm ogólnych prawa cywilnego, gdyż spowodowałoby to ingerencję, mogącą wpłynąć na równowagę interesów, powodując nadmierne ograniczenie swobody zawierania umów. Zresztą, pozostawałoby to także w sprzeczności z bytem klauzuli waloryzacyjnej jako świadczenia głównego kredytobiorcy.
W przedmiotowej sprawie brak możliwości stosowania norm o charakterze ogólnym nie pozwala na sięgnięcie do domniemanej woli stron lub utrwalonych zwyczajów (art. 65 k.c. i art. 56 k.c.).
Mając na względzie treść art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13, niewątpliwie umowa nie może być utrzymana w mocy tylko wtedy, gdy na podstawie pozostałej treści umowy nie da się ustalić praw i obowiązków stron. W ocenie Sądu brak możliwości uzupełnienia umowy po wyeliminowaniu abuzywnych postanowień, powoduje, że nie jest obiektywnie możliwe wykonanie przez obie strony umowy. Zgodnie bowiem z aktualnym orzecznictwem zakwestionowane postanowienia umowne dotyczące mechanizmu przeliczania określają podstawowe świadczenia stron i z tego względu charakteryzują umowę. Po wyeliminowaniu z umowy stron postanowień dotyczących kursów wymiany, wiadomym jest jedynie, że Bank zobowiązuje się postawić do dyspozycji powodów równowartość określonej kwoty (...) w złotych polskich, lecz nie wiadomo według jakiego miernika ma być wyliczona ta równowartość. Nie jest również wiadomo, jaką kwotę powinni zwrócić kredytobiorcy. W konsekwencji nie da się ustalić kwoty kredytu, która podlega zwrotowi na rzecz Banku, albowiem ustalenie wysokości zobowiązania odnosiło się do kursów walut. Brak jednoznacznego określenia zasad ustalania kursów, a tym samym brak możliwości określenia praw i obowiązków stron oznacza, że umowa jest ostatecznie niezgodna z art. 69 pr. bank. i tym samym sprzeczna z prawem i z tego względu nieważna (art. 58 k.c.). Podnieść należy, że strona powodowa była pouczona o skutkach ustalenia nieważności umowy i zgodziła się na poniesienie konsekwencji z tym związanych.
Jak wskazał SN w uchwale pełnego składu Izby Cywilnej z dnia 25 kwietnia 2024 r. sygn. akt III CZP 25/22 w razie uznania, że postanowienie umowy kredytu indeksowanego lub denominowanego odnoszące się do sposobu określania kursu waluty obcej stanowi niedozwolone postanowienie umowne i nie jest wiążące, w obowiązującym stanie prawnym nie można przyjąć, że miejsce tego postanowienia zajmuje inny sposób określenia kursu waluty obcej wynikający z przepisów prawa lub zwyczajów. W razie niemożliwości ustalenia wiążącego strony kursu waluty obcej w umowie kredytu indeksowanego lub denominowanego umowa nie wiąże także w pozostałym zakresie.
Powyższa uchwała ma moc zasady prawnej, co oznacza, że co oznacza, że będzie ona stosowana przez ten sąd również w innych sprawach.
Mając na uwadze powyższe rozważania, sąd w pkt I pozwu oddalił powództwo o ustalenia, a w pkt II zgodnie z żądaniem pozwu, w oparciu o art. 410 § 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c., zasądził na rzecz powodów kwotę 91.720,37 zł oraz 8.907,10 CHF wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od dnia 23.09.2023 r. do dnia zapłaty, albowiem zgodnie z poglądem przyjętym przez Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 7.05.2021 r. w sprawie III CZP 6/21, w przypadku następczej nieważności umowy kredytowej po obu jej stronach powstają odrębne roszczenia o zwrot świadczeń nienależnie spełnionych. Ostatecznie zatem świadczenia te podlegają zwrotowi niezależnie od siebie, bez konieczności badania z urzędu, czy ich wzajemna wysokość prowadzi do powstania stanu wzbogacenia, który byłby miarą zwrotu różnicy między tymi świadczeniami. Sąd Najwyższy nadał wskazanej uchwale moc zasady prawnej, co oznacza, że będzie ona stosowana przez ten sąd również w innych sprawach. Zatem Sąd kieruje się utartą już w ostatnim orzecznictwie tzw. „teorią dwóch kondykcji”, zakładającą zasądzenie na rzecz kredytobiorcy pełnej sumy kwot spłaconych bankowi z pozostawieniem do osobnego procesu lub do zarzutu potrącenia kwot wypłaconych przez Bank.
Nie zachodzą przy tym przesłanki negatywne wymienione w art. 411 k.c., ponieważ powodowie nie wiedzieli, że nie są zobowiązani (gdy świadczyli, początkowo nie zdawali sobie sprawy z prawnej możliwości wzruszenia umowy, a później – wobec niejednolitości orzecznictwa - nie mogli nabrać ani obiektywnego, ani subiektywnego przekonania o uprawnieniu do wstrzymania się ze spłatami), spełnienie świadczeń wobec banku nie czyni zadość zasadom współżycia społecznego, świadczenia nie zostały spełnione w zadośćuczynieniu przedawnionemu roszczeniu i nie były spełniane zanim wierzytelność stała się wymagalna. Dodać należy, że powodowie spełniali świadczenie w obliczu groźby wypowiedzenia umowy kredytowej z wszystkimi surowymi tego konsekwencjami. Trudno też zakładać, by bank otrzymane świadczenia zużył lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony.
Z tych przyczyn ustalone wyżej sumy stanową świadczenie nienależne
w rozumieniu art. 410 k.c. (gdyż świadczonym na podstawie niedozwolonych postanowień umowy) i podlegają zwrotowi na mocy art. 405 k.c. z odsetkami ustawowymi za opóźnienie
(art. 481 § 1 i 2 k.c.).
Kwoty powyższe wynikają z zaświadczenia Banku, którego pozwany nie kwestionował.
Powodowie żądali odsetek od ww. kwot od dnia 23.09.2023 r. do dnia zapłaty, wiążąc datę wymagalności roszczenia odsetkowego z upływem terminu określonego w wezwaniu do zapłaty. Żądanie zapłaty zawarte w wezwaniu było dostatecznie sprecyzowane, w szczególności została w nim wskazana kwota żądana przez powodów oraz termin do jej zapłaty – 7 dni od otrzymania wezwania. Pozwany wezwanie odebrał w dniu 15.09.2023 r. zatem roszczenie powodów stało się wymagalne w dniu 22.09.2023 r.. Z tych względów Sąd na podstawie art. 481 k.c. orzekł o obowiązku zapłaty odsetek ustawowych za opóźnienie zgodnie z żądaniem pzowu od dnia 23.09.2023 r. do dnia zapłaty.
Sąd nie uwzględnił zarzutu zatrzymania zgłoszonego przez pozwanego na podstawie
art. 496 k.c. w zw. z art. 497 k.c.
Zgodnie z art. 496 k.c. jeżeli wskutek odstąpienia od umowy strony mają dokonać zwrotu świadczeń wzajemnych, każdej z nich przysługuje prawo zatrzymania, dopóki druga strona nie zaofiaruje zwrotu otrzymanego świadczenia albo nie zabezpieczy roszczenia o zwrot. Natomiast stosownie do art. 497 k.c. przepis artykułu poprzedzającego stosuje się odpowiednio w razie rozwiązania lub nieważności umowy wzajemnej. Prawo zatrzymania zatem znajduje zastosowanie również w przypadku nieważności umowy wzajemnej - a taką właśnie jest sporna umowa, wobec czego roszczenie powodów o zapłatę na ich rzecz dochodzonej w pozwie kwoty i roszczenie pozwanego o zwrot kwoty wypłaconego kapitału kredytu, są świadczeniami wzajemnymi. Jednakże zauważyć w tym miejscu należy, że Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyroku z dnia 14 grudnia 2023 r. w sprawie C-28/22 wyjaśnił m.in., że skuteczność ochrony przyznanej konsumentom przez dyrektywę 93/13 byłaby zagrożona, gdyby konsumenci ci, powołując się na prawa, które wywodzą z tej dyrektywy, byli narażeni na ryzyko nieotrzymania odsetek za opóźnienie od kwot, które powinny im zostać zwrócone ze względu na nieważność umowy od momentu upływu terminu nałożonego na przedsiębiorcę do wykonania świadczenia, po tym jak przedsiębiorca ten otrzyma wezwanie do zwrotu tych kwot (por. pkt 86 uzasadnienia). W związku z tym stwierdził, że art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 w związku z zasadą skuteczności należy interpretować w ten sposób, iż stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej prawa krajowego, zgodnie z którą w sytuacji gdy umowa kredytu hipotecznego zawarta przez przedsiębiorcę z konsumentem nie może już pozostać wiążąca po usunięciu nieuczciwych warunków zawartych w tej umowie, przedsiębiorca ten może powołać się na prawo zatrzymania umożliwiające mu uzależnienie zwrotu świadczeń otrzymanych od tego konsumenta od przedstawienia przez niego oferty zwrotu świadczeń, które sam otrzymał od tego przedsiębiorcy, lub gwarancji zwrotu tych ostatnich świadczeń, jeżeli wykonanie przez tego samego przedsiębiorcę tego prawa zatrzymania powoduje utratę przez rzeczonego konsumenta prawa do uzyskania odsetek za opóźnienie od momentu upływu terminu nałożonego na danego przedsiębiorcę do wykonania świadczenia po tym, jak przedsiębiorca ten otrzyma wezwanie do zwrotu świadczeń zapłaconych mu w wykonaniu tej umowy.
Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy, zauważyć należy, że uwzględnienie przez sąd zarzutu zatrzymania prowadziłoby do sytuacji, w której od pozwanego nie zasądzono by na rzecz powodów odsetek, ponieważ istota instytucji zatrzymania polegać ma na tym, że do czasu zaoferowania przez powodów zwrotu kwoty wypłaconego kredytu pozwany nie pozostawałby w opóźnieniu. Skuteczne powołanie się na zarzut zatrzymania pociąga za sobą ustanie po stronie banku opóźnienia w zapłacie dochodzonego roszczenia - świadczenia wzajemnego powodów, co uchyla obowiązek zapłaty odsetek za opóźnienie na podstawie art. 481 k.c. Uwzględnienie zarzutu zatrzymania i zasądzenie jednocześnie na rzecz powodów odsetek za opóźnienie wzajemnie się wyklucza, a ponadto może doprowadzić do niekorzystnej dla pozwanego sytuacji, w której powodowie, chcąc uzyskać z tytułu odsetek większą kwotę, sami ociągaliby się z zaoferowaniem pozwanemu zwrotu kwoty wypłaconego im kredytu.
Zauważyć również należy, że w uzasadnieniu wyroku z dnia 20.12.2023 r. w sprawie
I CSK 2666/23 Sąd Najwyższy wyjaśnił, że choć co do zasady skorzystanie z instytucji zarzutu zatrzymania jest możliwe również w odniesieniu do roszczeń wynikających z kredytów denominowanych lub indeksowanych do waluty obcej, to jednak jeśli obie wierzytelności istnieją i są jednorodzajowe (obie strony są zobowiązane do wzajemnego spełnienia świadczeń pieniężnych), to w Kodeksie cywilnym przewidziano dalej idącą instytucję, a mianowicie potrącenie wzajemnych wierzytelności (art. 498 i nast. k.c.). Wówczas nie zastrzega się prawa zatrzymania ze względu na możliwość skorzystania z instytucji potrącenia.
W ocenie Sądu nic nie stoi na przeszkodzie, aby pozwany w przypadku ewentualnego prawomocnego stwierdzenia przez sąd nieważności zawartej pomiędzy stronami umowy skorzystał we właściwym czasie z zarzutu potrącenia, skutkiem czego będzie umorzenie wierzytelności do wysokości wierzytelności niższej.
O kosztach postępowania orzeczono w pkt II wyroku, na podstawie art. 98 §1 kpc poprzez obciążanie pozwanego obowiązkiem ich zwrotu na rzecz powodów w całości, stosownie do wyniku procesu
, biorąc pod uwagę wskazaną przez powodów wartość przedmiotu sporu
i sumę zasądzonych na ich rzecz kwot. Koszty procesu po stronie powodów obejmowały uiszczoną opłatę od pozwu (1.000 zł), opłatę od pełnomocnictwa (17 zł), wynagrodzenie pełnomocnika (radca prawny) w stawce wynikającej z § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (5.400 zł).
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Olsztynie
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Beata Bihuń
Data wytworzenia informacji: