I C 1814/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Olsztynie z 2024-08-30

Sygn. akt: I C 1814/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 sierpnia 2024 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

Sędzia Beata Bihuń

Protokolant:

Sekretarz sądowy Karolina Tyc

po rozpoznaniu w dniu 23 sierpnia 2024 r. w Olsztynie

na rozprawie

sprawy z powództwa D. G.

przeciwko Bankowi (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę i ustalenie

I.  Ustala nieistnienie pomiędzy powodem D. G. a pozwanym Bankiem (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w W. stosunku prawnego wynikającego z umowy o kredyt hipoteczny nr KH/ (...), zawartej pomiędzy nimi w dniu 30.04.2007 roku;

II.  Zasądza od pozwanego Banku (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą
w W. na rzecz powoda D. G. kwotę 92.232,43 zł (dziewięćdziesiąt dwa tysiące dwieście trzydzieści dwa złote i 43/100) oraz 47.551,97 CHF (czterdzieści siedem tysięcy pięćset pięćdziesiąt jeden franków szwajcarskich i 97/100) obie kwoty wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od dnia 21.09.2023 r. do dnia zapłaty;

III.  W pozostałej części powództwo oddala;

IV.  Zasądza od pozwanego Banku (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą
w W. na rzecz powoda D. G. kwotę
11.817,00 zł (jedenaście tysięcy osiemset siedemnaście złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 1814/23

UZASADNIENIE

Powód D. G. w pozwie skierowanym przeciwko Bankowi (...) S.A. z siedzibą w W. wniósł o:

1.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 92.232,43 zł oraz 47.551,97 CHF tytułem zwrotu nie należnych świadczeń wykonywanych na rzecz pozwanego w okresie od 26.05.2007 r. do 31.05.2023 r. wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od tej kwoty od dnia 07.09.2023 r. do dnia zapłaty,

2.  ustalenie nieistnienia pomiędzy stronami stosunku prawnego kredytu wynikającego z umowy o kredyt hipoteczny nr KH/ (...) z dnia 30.04.2007 r.,

3.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych, w tym m.in. kosztów zastępstwa procesowego w wysokości dwukrotności stawki minimalnej.

W uzasadnieniu wskazał, że jako konsument zawarł z pozwanym umowę kredytu, indeksowanego do (...). W ocenie powoda w/w umowa jest nieważna na podstawie art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c., art. 385 1 § 2 k.c. oraz art. 69 ust. 1 prawa bankowego, albowiem zawiera w sobie klauzule waloryzacyjne, które są sprzeczne z naturą stosunku prawnego oraz zasadami współżycia społecznego i zasadą równości stron, a ponadto wypaczają istotę waloryzacji. Powód zakwestionował zapisy znajdujące się w § 2 ust. 2, § 7 ust. 1 umowy kredytu oraz , § 8 ust. 3, , § 9 ust. 4, § 10 ust. 4 i 5, § 11 ust. 4, § 12 ust. 3, § 13 ust. 4 regulaminu, na podstawie których bank jednostronnie ustał kurs waluty służący do wyliczenia wypłaty kredytu i wysokości rat jego spłaty. Ponadto zakwestionował postanowienia umowy dotyczące obciążenia kredytobiorcy obowiązkiem refinansowania składek ubezpieczenia niskiego wkładu własnego oraz prowizją za zwiększone ryzyko banku w związku z wystąpieniem niskiego wkładu, tj. § 9 ust. 7 – 10 umowy, § 7 ust. 6 pkt 2 regulaminu. Zdaniem powoda, po wyeliminowaniu wymienionych wyżej klauzul z treści umowy, nie da się jej w dalszym ciągu wykonywać. Wskazał, że bank nie wypełnił wobec kredytobiorcy swoich obowiązków informacyjnych, zwianych z udzielaniem mu informacji na temat wszystkich ryzyk, jakie wiązały się z zaciągnięciem kredytu walutowego i wykorzystał niewiedzę lub naiwność konsumenta. Zaznaczył, że umowa została przygotowana na gotowym wzorcu umownym, na treść którego nie miał on żadnego wpływu.

Żądanie zasądzenia kwoty 92.232,43 zł oraz 47.551,97 CHF powód wywodził z treści art. 405 k.c. w zw. z art. 410 k.c.

Pozwany Bank (...) S.A. z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie solidarnie od powodów na swoją rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W obszernym uzasadnieniu odpowiedzi na pozew pozwany zakwestionował roszczenie powoda tak co do wysokości jak i co do zasady. Zaprzeczył przede wszystkim, że umowa zawierała klauzule abuzywne i jest nieważna oraz, że bank nie wypełnił obowiązku informacyjnego w zakresie dotyczącym ryzyka związanego z zaciągnięciem kredytu indeksowanego do (...) i kształtował kursy walut w sposób dowolny. W ocenie pozwanego zawarta pomiędzy stronami umowa kredytu jest ważna i zgodna z zasadami współżycia społecznego oraz obowiązującymi przepisami prawa, w tym z art. 69 prawa bankowego, a przy jej zawarciu nie doszło do naruszenia swobody umów. Powód sam, z własnej woli, zwrócił się o udzielnie mu kredytu indeksowanego kursem (...), który z całą pewnością był dla niego korzystniejszy finansowo. Ponadto od momentu podpisania umowy mógł spłacać kredyt bezpośrednio w (...), na co wyraźnie wskazywały zapisy umowy. Wskazał również, że powód pomimo wzrostu kursu franka szwajcarskiego po zawarciu umowy i tak otrzymał produkt korzystniejszy od kredytu złotówkowego, a w porównaniu do kursu franka z tabel NBP wysokość odsetek z zastosowanie kursu z tabel pozwanego jest nieznacznie wyższa, w związku z czym nie doszło do naruszenia ich interesów. W ocenie pozwanego brak jest również po jego stronie odpowiedzialności na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 10 kwietnia 2007 r. powód D. G. wystąpił z wnioskiem do pozwanego banku o udzielnie mu kredytu w wysokości 253.085,80 zł z przeznaczeniem na zakup lokalu mieszkalnego oraz refinansowanie wydatków poniesionych na cele mieszkaniowe. Jako walutę kredytu wskazał walutę szwajcarską (...).

(dowód: wniosek k. 147-149v).

Po uzyskaniu pozytywnej decyzji kredytowej, w dniu (...). D. G., jako konsument, zawarł z pozwanym Bankiem (...) S.A. z siedzibą w W. umowę o kredyt hipoteczny nr KH/ (...).

Zgodnie z § 2 ust. 1 umowy, pozwany udzielił powodowi kredytu w kwocie 253.085,80 PLN.

W § 2 ust. 2 umowy wskazano, że kredyt jest indeksowany do (...), po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna (...) według(...) Banku (...) w dniu uruchomienia kredytu lub transzy. Po uruchomieniu kredytu lub pierwszej transzy kredytu wypłacanego w transzach Bank wysyła do kredytobiorcy pismo informujące o wysokości pierwszej raty kredytu, kwocie kredytu w (...) oraz jego równowartości w PLN zgodnie z kursem kupna (...) według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku (...) w dniu uruchomienia kredytu/transzy, przy czym zmiany kursów walut w trakcie okresu kredytowania mają wpływ na wysokość kwoty zaciągniętego kredytu oraz raty kapitałowo odsetkowej.

Kredyt, zgodnie z § 2 ust. 3 miał być przeznaczony na zakup mieszkania w budowie od dewelopera (240.580,00 PLN), refinansowanie kosztów poniesionych na cele mieszkaniowe (10.000,00 PLN), koszty wliczone w kredyt (2.505,80 PLN).

Zgodnie z § 3 umowy kredyt miał być uruchomiony w transzach, na rachunek bankowy dewelopera oraz rachunek bankowy kredytobiorcy.

Zgodnie z § 7 ust. 1 umowy, kredytobiorca zobowiązał się spłacić kwotę kredytu w (...), ustaloną zgodnie z § 2 w złotych polskich, z zastosowaniem kursu sprzedaży (...), obowiązującego w dniu płatności raty kredytu, zgodnie z (...) Banku (...) S.A.

Spłata kredytu następować miała przez bezpośrednie potrącanie przez bank należnych mu kwot z rachunku kredytobiorcy w Banku (§ 7 ust. 3).

Okres kredytowania wynosił 360 miesięcy, w tym 4 raty obejmujące odsetki w okresie karencji spłaty kredytu oraz 356 równych ratach miesięcznych, które zawierają malejącą część odsetek oraz rosnącą część raty kapitałowej. (§ 2 ust. 6 umowy, § 7 ust. 2 umowy).

Zgodnie z § 6 umowy, kredyt oprocentowany był według zmiennej stopy procentowej. Oprocentowanie wynosiło 3.6950 % w stosunku rocznym, co stanowiło sumę stopy referencyjnej LIBOR 3M ( (...)) obowiązującej w dniu sporządzenia umowy oraz marży w wysokości 1.4000 pkt proc., stałej w całym okresie kredytowania.

Zabezpieczeniem spłaty kredytu z odsetkami i innymi kosztami było ustanowienie przez kredytobiorcę na rzecz banku hipoteki kaucyjnej łącznej do kwoty 430.245,86 PLN na nieruchomości opisanej szczegółowo w § 2 ust. 5 umowy, a ponadto cesja na bank praw z polisy ubezpieczeniowej od ognia i innych zdarzeń losowych nieruchomości oraz cesja na bank praw z polisy ubezpieczeniowej na życie kredytobiorców (§ 9 ust. 1-3 umowy).

Od udzielonego kredytu bank pobrał jednorazową bezzwrotną prowizję w wysokości 2.505,80 PLN, płatną przed uruchomieniem kredytu lub jego pierwszej transzy (§ 4 ust. 1 umowy).

W § 5 ust. 3 umowy zawarto oświadczenie powodów, że wraz z wnioskiem kredytowym otrzymali pismo „Informacja dla wnioskodawców ubiegających się o produkty hipoteczne indeksowane kursem waluty obcej, oparte na zmiennej stopie procentowej” o zapoznał się z nimi.

Zgodnie z § 11 ust. 2 i 5 umowy, integralną część umowy stanowił między innymi: Regulamin, którego postanowienia miały zastosowanie w zakresie nieuregulowanym umową.

Na dzień zawarcia umowy u pozwanego obowiązywał Regulamin Kredytowania Osób Fizycznych w ramach (...) Banku (...) S.A. ((...))

W Regulaminie w § 2 zawarty została słowniczek pojęć używanych w umowie kredytu, m.in. zmienna stopa procentowa została zdefiniowana jako – stopa, wg której oprocentowany jest kredyt, ustalana jako suma odpowiedniej dla danej waluty stopy referencyjnej i marży banku

(§ 2 pkt 7). Stawka LIBOR 3M została zdefiniowana jako stopa procentowa podawana przez R., ustalana o godzinie 11:00 (...) w L., na podstawie średniej arytmetycznej notowań 3-miesięcznych, po której banki gotowe są sprzedawać swoje nadwyżki finansowe na londyńskim rynki międzybankowym, w przypadku kredytu w (...) (§ 2 Regulaminu - pkt 8 lit. f). Marża została zdefiniowana jako stała wartość wyrażona w punktach procentowych, ustalona przez bank (§ 2 pkt 9).

W § 2 pkt 19 została zawarta definicja kredytu w walucie obcej określonego jako kredyt udzielony w PLN, indeksowany kursem w waluty obcej wg Tabeli Kursów W. Obcych obowiązującej w banku.

Dalej w § 3 ust. 1 i 2 Regulaminu wskazano, że kredyt jest udzielany w PLN, natomiast może być indeksowany kursem waluty obcej na podstawie obowiązującej w banku (...).

Zgodnie z § 8 ust. 3 Regulaminu, w przypadku kredytu w walucie obcej kwota raty spłaty obliczona jest według kursu sprzedaży dewiz, zobowiązującego w banku na podstawie obowiązującej w banku (...) z dnia spłaty. Z kolei w § 8 ust. 4 Regulaminu wskazano, że co do zasady kredytobiorca może zastrzec w umowie, iż bank pobierał będzie ratę spłaty z rachunku w walucie do jakiej kredyt jest indeksowany, o ile ten rachunek jest dostępny w ofercie banku.

W myśl § 9 ust. 4 Regulaminu, w przypadku kredytu indeksowanego kursem waluty obcej, bank w następnym dniu po upływie terminu wymagalności kredytu, dokonuje przewalutowania całego wymagalnego zadłużenia na PLN z zastosowaniem aktualnego kursu sprzedaży dewiz, określonego przez bank w tabeli kursów walut obcych. Od wymagalnego kapitału wyrażonego w PLN bank nalicza dalsze odsetki w wysokości dwukrotności odsetek ustawowych.

Zgodnie z Regulaminem możliwa była wcześniejsza częściowa lub całkowita spłata kredytu. W przypadku kredytu indeksowanego kursem waluty obcej kwota wcześniejszej spłaty jest obliczana według kursu sprzedaży dewiz na podstawie obowiązującej w banku (...) z dnia realizacji wskazanego przez kredytobiorcę w dyspozycji o dokonanie wcześniejszej spłaty (§ 10 ust. 4). Od tej czynności należna była prowizja ustalona od kwoty wcześniejszej spłaty i przeliczana według kursu sprzedaży dewiz na podstawie obowiązującej w banku tabeli kursów walut obcych z dnia realizacji wcześniejszej spłaty (§ 10 ust. 5).

Tabela Kursów Walut obcych nie została zdefiniowana ani w umowie, ani w Regulaminie. Nie wyjaśniono jak jest ona konstruowana, nie informowano również powodów o sposobie ustalania kursów walut w ramach Tabeli.

(dowód: umowa kredytu k. 31-33v, Regulamin R 21 k. 34-38).

Aneksem nr (...) strony uregulowały przedmiot zabezpieczenia kredytu.

Po podpisaniu przez strony Aneksu nr (...) powód zaczął spłacać kredyt bezpośrednio w walucie (...).

Na mocy Aneksu zawartego w dniu (...) powód zrezygnował z (...) na rzecz prowizji za zwiększone ryzyko Banku.

Natomiast na mocy Aneksu (...), z Umowy wykreślono postanowienia dotyczące prowizji.

(dowód: aneks nr (...) k. 39-39v, aneks nr (...) k. 40-40v; aneks z(...)k. (...)k. 42-42v)

Pismem z dnia 18 sierpnia 2023 r. powód wystąpił do pozwanego z reklamacją, w której, powołując się na nieważność umowy kredytu, wezwał pozwanego niezwłocznie do zapłaty na swoją rzecz kwoty:

77.367,51 zł oraz 47.551,97 CHF z tytułu nienależnie pobranych od powoda środków w okresie od dnia 28.06.2007 r. do dnia 29.05.2023 r.,

8.930,00 zł z tytułu nienależnie pobranych od powoda środków na refinansowania składek ubezpieczenia niskiego wkładu własnego,

2.327,00 zł z tytułu nienależnie pobranych od powoda środków na refinansowania kosztów ubezpieczenia pomostowego,

3 607,92 zł z tytułu nienależnie pobranych od powoda środków na prowizję za zwiększone ryzyko Banku z tytułu występowania niskiego wkładu.

W odpowiedzi na powyższe pismo, pozwany zaproponował powodowi zmianę w zakresie kursu przewalutowania kredytu oraz nowe saldo zadłużenia.

(dowód: reklamacja k. 49-51, odpowiedź k. 52-56)

Kredyt został wypłacony przez bank w dwóch transzach, tj.: pierwsza w kwocie 200.579,99 zł oraz druga w kwocie 52.505,80 zł, powód otrzymał łącznie kwotę 253.085,79 zł.

W okresie od 28 maja 2007 r. do 31 maja 2023 r. powód w wykonaniu przedmiotowej umowy z tytułu zasięgniętego kredytu wpłacił na rzecz pozwanego kwotę 92.232,43 zł oraz 47.551,97 CHF.

(dowód: zaświadczenie z banku wraz załącznikiem k. 43, 44, 45-48, dyspozycja wypłaty środków z kredytu k. 154-155)

Powód zaciągnął przedmiotowy kredyt na zakup mieszkania. W chwili zawierania umowy powód nie prowadził działalności gospodarczej. W mieszkaniu nigdy nie była prowadzona działalność gospodarcza. Mieszkanie było wynajmowane od przełomu 2009/2010 z przerwami.

Celem zaciągnięcia kredytu powód udał się do pośrednika kredytowego, tj. (...). Tam przedstawiono mu kredyt frankowy jako najlepszą ofertę. Powód miał zdolność kredytową w złotówkach. Umowę pierwszy raz zobaczył w banku. Nie mógł negocjować zapisów umowy. Obsługą powoda w banku zajmowała się świadek A. K. (1) (pośrednik). Przed podpisaniem umowy nie otrzymał żadnego wzoru umowy. Pośrednik przedstawiła powodowi ratę w złotówkach na około 1.700 zł, a we frankach na 1.100 zł powiedziała, że jest to bardzo bezpieczny kredyt i nie wie jak dużo musiałby urosnąć frank żeby rata wzrosła do 1700 zł. Zaproponowała również aby powód ulokował w innym produkcie banku w formie oszczędności. Obecnie płaci ratę 2.000 zł. Nie mówiła o żadnych zagrożeniach. Z treścią umową zapoznał się dopiero w banku. To był pierwszy kredyt powoda. Nikt nie informował powoda o dwóch różnych kursach (kupna i sprzedaży) zawartych w umowie. Nie było rozmowy na temat w jaki sposób bank ustala tabele kursowe. Nie pokazywano powodowi archiwalnych kursów franka. Nie pamięta kto wnioskował o aneks. Aneks był gotowym wzorem do podpisania. Powód nie miał możliwości spłacania kredytu bezpośrednio we frankach od samego początku. Przeczytał całą umowę i zrozumiałem na tyle na ile mógł. W chwili zawierania umowy miał pełne zaufanie do banku. Wątpliwości co do ważności umowy powód powziął rok temu, kiedy zaczął słyszeć, że kredytobiorcy analizują swoje umowy.

Powód zna i godzi się na konsekwencje wynikające z ustalenia przez sąd nieważności spornej umowy kredytu.

(dowód: przesłuchanie powoda k. 217-218)

Sąd zważył, co następuje:

W ocenie Sądu, żądanie powoda o ustalenie nieistnienia pomiędzy stronami stosunku prawnego kredytu w związku ze stwierdzeniem nieważności przedmiotowej umowy oraz żądanie zapłaty określonych w pkt 1 pozwu kwot zasługiwało na uwzględnienie.

Sąd ustalił stan faktyczny przede wszystkim na podstawie dołączonych do akt przez strony dokumentów, a nadto w oparciu o zeznania powoda, nie znajdując podstaw do podważenia ich wiarygodności. Sąd dał w całości wiarę tym zeznaniom, ponieważ w jego ocenie były one szczere, logiczne i uzupełniały się z materiałem dowodowym w postaci dokumentów.

Jednocześnie wskazać należy, iż zeznania świadków: A. K. (2) (k.200-201v), A. K. (1) (dawniej K.)
(k. 216-216v), M. W. (k. 216v-217) oraz B. W.
(k. 217) nie mogły stanowić podstawy ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie, albowiem wymienieni świadkowie nie kojarzyli powoda, nie pamiętały okoliczności związanych z zawarciem przedmiotowej umowy, a tylko one są istotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Świadkowie posiadali jedynie wiedzę na temat obowiązujących w banku procedur, a nie na temat okoliczności towarzyszących zawieraniu przez powoda spornej umowy kredytu.

Złożone przez pozwanego razem z odpowiedzią na pozew opinie prawne oraz wszelkie raporty i artykuły (k. 72) Sąd potraktował jak dokumenty prywatne, albowiem zarówno w orzecznictwie ja i w literaturze ugruntowany jest pogląd, zgodnie z którym tzw. opinie prywatne nie stanowią dowodu zastępującego opinię biegłego sądowego wykonywaną na zlecenie sądu lub organu procesowego i nie są dowodem na okoliczności wymagające wiadomości specjalnych. Jak wskazał m.in. SN w wyroku z dnia 21.07.2016 r. w sprawie III CSK 668/15 jeżeli strona dołącza do pisma procesowego ekspertyzę pozasądową i powołuje się na zawarte w niej twierdzenia i wnioski opinię tę należy traktować jako część argumentacji faktycznej i prawnej przytaczanej przez stronę. Jeżeli strona składa taką ekspertyzę z intencją uznania jej przez sąd za dowód w sprawie, istnieją podstawy do przypisania jej znaczenia dowodu z dokumentu prywatnego w rozumieniu art. 245 k.p.c. Oznacza to, że pozasądowa opinia rzeczoznawcy stanowi jedynie dowód tego, że osoba, która ją podpisała wyraziła zawarty w niej pogląd, nie korzysta natomiast z domniemania zgodności z prawdą zawartych w niej twierdzeń (vide: uzasadnienie wyroku SN z dnia 19.12.2012 r. w sprawie II CNP 41/12).

Sąd na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 3 i 5 k.p.c. pominął wnioski stron o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego zawarte w pkt 8f pozwu i w pkt 8 odpowiedzi na pozew, jako dotyczące okoliczności nieistotnych dla rozstrzygnięcia sprawy i powodujące jedynie zbędne przedłużenie postępowanie i generujące niepotrzebne koszty. Przedmiotem postępowania było w pierwszej kolejności ustalenie czy zawarte w spornej umowie kredytu postanowienia mają charakter abuzywny, tj. ustalenia czy są one sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszają interes konsumentów i skutkują nieważnością umowy. Ustalenia te nie wymagają wiedzy specjalnej biegłego sądowego, a jedynie prawidłowego stosowania przepisów prawa. Z kolei analiza i ocena postanowień umownych w kontekście norm prawnych należy do Sądu.

Powód w złożonym pozwie żądał ustalenia nieistnienia pomiędzy stronami stosunku prawnego kredytu w związku ze stwierdzeniem nieważności umowy o kredyt hipoteczny nr KH/ (...) z dnia 30 kwietnia 2007 r. zawartej przez powoda z pozwanym bankiem.

Mając na uwadze tak sformułowane żądania pozwu, na wstępie należy wskazać, że powód posiada interes prawny w tym żądaniu.

Podstawę wystąpienia z takim żądaniem stanowi art. 189 k.p.c., zgodnie z którym można domagać się stwierdzenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, jeżeli strona ma w tym interes prawny, rozumiany jako obiektywna potrzeba usunięcia wątpliwości lub niepewności, co do istnienia lub charakteru stosunku łączącego ją z inną stroną. Przyjmuje się również, że interesu w wytoczeniu powództwa o ustalenie nie ma, jeżeli swój cel strona może osiągnąć formułując dalej idące żądanie, które będzie czynić zadość jej potrzebom, np. w formie żądania zwrotu świadczeń spełnionych na podstawie nieistniejącego lub nieważnego stosunku prawnego.

W ocenie Sądu powód ma interes prawny w wystąpieniu z takim żądaniem pozwu, a polega on na tym, że w istocie domaga się on definitywnego usunięcia niepewności prawnej co do istnienia nawiązanego na podstawie umowy stosunku prawnego lub jego treści w przypadku wyeliminowania niektórych jej postanowień z uwagi na ich niedozwolony charakter. Zgodnie z art. 385 1 k.c. skutkiem eliminacji takich postanowień nie zawsze musi być upadek całej umowy, gdyż co do zasady powinna ona obowiązywać dalej w zmienionej treści. W przypadku umowy długoterminowej, jakim jest objęta pozwem umowa kredytu, żądanie zwrotu kwot wypłaconych lub wpłaconych może wynikać z różnych przyczyn, zatem samo rozstrzygnięcie o uwzględnieniu lub oddaleniu żądania zapłaty na tle takiej umowy nie zawsze wyeliminuje wątpliwości co do jej istnienia lub treści. Taką możliwość daje natomiast rozstrzygnięcie o żądaniu ustalenia nieważności lub nieistnienia stosunku prawnego, jakim jest umowa kredytu wskutek jej upadku spowodowanego następczym powołaniem się przez kredytobiorcę – konsumenta – na niedozwolony charakter niektórych jej zapisów, względnie ustalenie, że te zapisy nie są dla niego wiążące (są bezskuteczne). Wskazać także należy, iż zgodnie z aktualnym orzecznictwem kwestia istnienia interesu prawnego kredytobiorcy – konsumenta w żądaniu ustalenia czy to nieważności zawartej umowy kredytu indeksowanego lub denominowanego, czy to abuzywności postanowień takiej umowy, nie budzi wątpliwości i jednolicie jest przyjmowane istnienie takiego interesu (vide – m.in. wyrok z dnia 24 lutego 2022 r. Sądu Apelacyjnego w Białymstoku, I ACa 143/21, LEX nr 3338703 i przywołane tam orzecznictwo).

Przyjęcie przez Sąd istnienia interesu prawnego po stronie powodowej, co do żądań sformułowanych w pozwie, implikuje w dalszej kolejności dokonanie oceny ważności zawartej umowy i jej rzeczywistego charakteru, a następnie przeprowadzenie analizy umowy kredytowej w zakresie zawarcia w niej klauzul abuzywnych dotyczących mechanizmu indeksacji i ich ewentualnego wpływu na dalszy byt prawny całej umowy bądź jej poszczególnych postanowień.

Zgodnie z treścią przepisów art. 58 § 1-3 k.c. nieważna jest czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. Nieważna jest też czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana.

Kredyt udzielony powodowi miał charakter kredytu indeksowanego. Kwota kredytu była ustalona w PLN i dopiero w efekcie zabiegu waloryzacyjnego przeliczono ją na (...). Fakt zawarcia umowy kredytu indeksowanego do (...), co do zasady nie był między stronami sporny.

Zgodnie z art. 69 ust. 1 prawa bankowego, przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Przepis ten nie uległ zmianie w okresie od zawarcia umowy do daty wyrokowania.

Do essentialia negotii umowy kredytu należą: oddanie przez bank do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie ściśle określonej kwoty środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel oraz zobowiązanie kredytobiorcy do korzystania z oddanych do dyspozycji środków pieniężnych na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Umowa kredytu stanowi odrębny typ umowy nazwanej. Odpłatność umowy kredytu realizuje się poprzez pobieranie przez bank odsetek, które są obligatoryjnym elementem tej umowy zgodnie z art. 69 ust. 2 pkt 5 Prawa bankowego. Natomiast, zgodnie z art. 69 ust. 2 pkt 9 tej ustawy, zastrzeżenie prowizji jest fakultatywne.

Sporna w sprawie umowa kredytu, co do zasady, spełnia wymagania art. 69 ustawy – Prawo bankowe (w brzmieniu obowiązującym w dacie jej zawarcia). Określone były strony umowy, kwota i waluta kredytu (podana w złotych), cel, na jaki został udzielony, i termin jego spłaty. Prawidłowości tej nie zmienia postanowienie, że kwota udzielonego kredytu miała być indeksowana kursem waluty obcej. W sprawie jest przy tym bezsporne, że kredyt spłacany jest w złotych i że w tej walucie kredyt został uruchomiony (wypłacony). Należy przy tym mieć na uwadze, że w orzecznictwie utrwalony jest pogląd, że zarówno kredyty denominowane, jak i indeksowane do kursu waluty obcej, są kredytami w walucie polskiej.

Odnosząc się do oceny samego mechanizmu indeksacji należy wskazać, że art. 358 1 § 2 k.c. wprost przewiduje możliwość zastrzeżenia w umowie, że wysokość zobowiązania, którego przedmiotem od początku jest suma pieniężna, zostanie ustalona według innego niż pieniądz miernika wartości. W orzecznictwie sądowym zgodnie przyjmuje się przy tym, że w omawianym przepisie chodzi o pieniądz polski, a innym miernikiem wartości może być również waluta obca (wyroki SN w sprawie I CSK 4/07, I CSK 139/17, uzasadnienie wyroku SN w sprawie V CSK 339/06).

Zważywszy, że postanowienia umowy wyraźnie wskazują, że bank udziela kredytu w złotych polskich, a jego spłata następuje przez pobieranie należnych rat z rachunku prowadzonego również w tej walucie, nie ulega wątpliwości, że strony zamierzały zawrzeć umowę kredytu bankowego w tej właśnie walucie, która była jednocześnie walutą zobowiązania, jak i jego wykonania.

Wykorzystanie mechanizmu indeksacji, w ocenie Sądu, co do zasady nie narusza natury kredytu i przepisów Prawa bankowego. Umowy kredytów indeksowanych do waluty mogą być zawierane również obecnie - po nowelizacji Prawa bankowego z dnia 29 lipca 2011 r., która weszła w życie w dniu 26 sierpnia 2011 r. (Dz. U. z 2011.165.984), jednak od tego czasu w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, element przedmiotowo istotny umowy stanowi też zawarcie szczegółowych zasad określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu (art. 69 ust. 2 pkt 4a). Umowy kredytów indeksowanych do waluty obcej mogły i nadal mogą funkcjonować w obrocie i same w sobie nie są sprzeczne z powszechnie obowiązującymi przepisami ustawy - Prawo bankowe.

Istota zawartej spornej umowy kredytu polegała na stworzeniu przez bank możliwości wykorzystania przez kredytobiorcę określonej kwoty pieniędzy w walucie polskiej z obowiązkiem zwrotu w określonym czasie jej równowartości wyrażonej przez odniesienie do miernika w postaci kursu waluty szwajcarskiej. Ryzyko zmiany kursu waluty obcej przyjętej jako miernik wartości świadczenia w walucie polskiej z zasady może wywoływać konsekwencje dla obu stron – w przypadku podwyższenia kursu podwyższając wartość zobowiązania kredytobiorcy w stosunku do pierwotnej kwoty wyrażonej w walucie wypłaty, a w przypadku obniżenia kursu - obniżając wysokość jego zadłużenia w tej walucie, a tym samym obniżając wysokość wierzytelności banku z tytułu spłaty kapitału kredytu w stosunku do kwoty wypłaconej. W tych okolicznościach trudno uznać, aby konstrukcja umowy kredytu indeksowanego kursem waluty obcej była sprzeczna z prawem lub zasadami współżycia społecznego, skoro ryzyko takiego ukształtowania stosunku prawnego obciąża co do zasady obie strony. Nie ma również przeszkód, by strony w umowie określiły sposób ustalania kursu dla uniknięcia wątpliwości na tym tle w toku wykonywania umowy. Umowy tego rodzaju wiążą się ze znacznym ryzykiem dla kredytobiorcy, ale na poziomie porównywalnym z niewątpliwie dopuszczonym przez prawo kredytem walutowym, wypłacanym i spłacanym w (...). Zamieszczenie postanowień w tym zakresie samo w sobie nie narusza zatem przepisów prawa, zasad współżycia społecznego, ani nie jest sprzeczne z naturą zobowiązania kredytowego. Stąd umowa stron jest dopuszczalna również w świetle art. 353 1 k.c., zgodnie z którym strony zawierając umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.

Istotą sporu stron nie jest jednak sama konstrukcja umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej, ale sposób konstrukcji mechanizmu indeksacji zastosowany przez pozwanego w umowie zawartej z poprzednikami prawnymi powoda.

Zgodnie z art. 385 1 k.c., postanowienia umowy zawieranej z konsumentem, które kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami lub rażąco naruszając jego interesy, nie są wiążące, jeżeli nie zostały uzgodnione indywidualnie (§ 1). Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu, co w szczególności odnosi się do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (§ 3). Zgodnie z utrwalonym już orzecznictwem „wszelkie klauzule sporządzone z wyprzedzeniem będą klauzulami pozbawionymi cechy indywidualnego uzgodnienia i okoliczności tej nie niweczy fakt, że konsument mógł znać ich treść”, przy czym dla uznania, że treść danego postanowienia umownego została indywidualnie uzgodniona wymagałoby wykazania, że „konsument miał realny wpływ na konstrukcję niedozwolonego (abuzywnego) postanowienia wzorca umownego”, a „konkretny zapis był z nim negocjowany” (vide - wyrok SA w Warszawie z 14.06.2013 r. w sprawie VI ACa 1649/12). Brak "uzgodnienia indywidualnego" dla postanowień inkorporowanych do umowy ma miejsce nie tylko wtedy, gdy konsument związany jest wzorcem z mocy art. 384 k.c., ale także wtedy, gdy doszło - za zgodą obu stron - do inkorporowania wzorca, albo niektórych jego postanowień, do treści umowy. W takiej bowiem sytuacji można mówić o "postanowieniach umowy przejętych z wzorca". Takie postanowienia wzorca, mimo odmiennego od określonego w art. 384 k.c. trybu wiązania, nadal nie są postanowieniami "uzgodnionymi indywidualnie", chyba że konsument miał na ich treść "rzeczywisty wpływ ". "Rzeczywisty wpływ" konsumenta nie zachodzi, jeżeli "wpływ" ten polega na tym, że konsument dokonuje wyboru spośród alternatywnych klauzul sformułowanych przez przedsiębiorcę (W. Popiołek: Kodeks cywilny Komentarz do art. 1-449 10. Tom I, red. prof. dr hab. Krzysztof Pietrzykowski, 2015, Wydawnictwo: C.H. Beck, Wydanie: 8; M. Bednarek, w: System PrPryw, t. 5, 2013, s. 761; M. Jagielska, Nowelizacja Kodeksu cywilnego: kontrola umów i wzorców umownych, MoP 2000, Nr 11; M. Lemkowski, Materialna ochrona konsumenta).

Powód wykazał, że w dacie zawierania umowy kredytu, występował jako konsument w rozumieniu art. 22 1 k.c. Wynikało to wprost z celu umowy oraz zeznań powoda, które nie były kwestionowane przez pozwanego na żadnym etapie.

W świetle materiału dowodowego sprawy, w szczególności zeznań powoda, a także treści spornej umowy o kredyt hipoteczny, nie powinno budzić także wątpliwości, iż przy zawarciu umowy pozwany posłużył się wzorcem umownym, a kredytobiorca nie miał żadnego realnego wpływu na ukształtowanie postanowień umownych, poza wyrażoną w PLN kwota kredytu oraz liczbą rat spłaty. Brak także dowodu by postanowienia umowy, w tym odnoszące się do mechanizmu indeksacji, a w szczególności kwestionowane w pozwie postanowienia § 2 ust. 2 i § 7 ust. 1 umowy, były wynikiem porozumienia stron, tj. wspólnego ustalenia ostatecznego brzmienia klauzuli, w wyniku rzetelnych negocjacji w ramach, których konsument miał realny wpływ na treść określonego postanowienia umownego (vide – m.in. postan. SN z 06.03.2019r., I CSK 462/18). Stwierdzenie to tym bardziej odnosi się do treści zakwestionowanych § 8 ust. 3, § 9 ust. 4 Regulaminu Kredytowania Osób Fizycznych w Ramach Usług (...) w Banku (...) S.A., który to regulamin wręcz z racji swej istoty nie podlegał negocjacjom, a zgodnie z § 11 ust. 2 i 5 umowy stanowił integralną część umowy kredytu.

Wbrew twierdzeniom pozwanego kredytobiorca nie miał możliwości wypłaty kredytu bezpośrednio w (...), przeczą temu zapisy regulaminu, w którym wyraźnie wskazano, że kredyt jest wypłacany w PLN. Kredytobiorca nie miał również możliwości spłaty kredytu w (...). Powyższe potwierdzają złożone przez powoda zeznania na rozprawie w dniu 23 czerwca 2024 r.

Wobec powyższego należało dokonać oceny czy zakwestionowane w pozwie postanowienia umowy istotnie kształtowały prawa i obowiązki konsumenta (powoda) w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami lub rażąco naruszały ich interesy. Odpowiedź na powyższe musi być w ocenie Sądu twierdząca, zgodna z twierdzeniami pozwu.

W § 2 ust. 2 umowy wskazano, że kredyt jest indeksowany do (...), po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna (...) według Tabeli Kursów Walut Obcych Banku (...) w dniu uruchomienia kredytu lub transzy. Po uruchomieniu kredytu lub pierwszej transzy kredytu wypłacanego w transzach Bank wysyła do kredytobiorcy pismo informujące o wysokości pierwszej raty kredytu, kwocie kredytu w (...) oraz jego równowartości w PLN zgodnie z kursem kupna (...) według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku (...) w dniu uruchomienia kredytu/transzy, przy czym zmiany kursów walut w trakcie okresu kredytowania mają wpływ na wysokość kwoty zaciągniętego kredytu oraz raty kapitałowo odsetkowej.

Zgodnie z § 7 ust. 1 umowy, kredytobiorca zobowiązał się spłacić kwotę kredytu w (...), ustaloną zgodnie z § 2 w złotych polskich, z zastosowaniem kursu sprzedaży (...), obowiązującego w dniu płatności raty kredytu, zgodnie z (...) Banku (...) S.A.

Umowa o kredyt hipoteczny w żadnym miejscu nie definiowała (...) Banku (...) S.A. oraz nie informowała o sposobie ustalania kursu kupna i kursu sprzedaży przez pozwany Bank.

Z kolei § 8 ust. 3 Regulaminu stanowił, że w przypadku kredytu w walucie obcej kwota raty spłaty obliczana jest według kursu sprzedaży dewiz obowiązującego w Banku na podstawie obowiązującej w Banku (...) z dnia spłaty, przy czym zgodnie z definicja z § 2 pkt 19 Regulaminu kredytem w walucie obcej był kredyt udzielony w PLN, indeksowany kursem waluty obcej wg Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku.

Jak wynika z powyższego kurs waluty szwajcarskiej, służący do przeliczania poszczególnych rat kapitałowo – odsetkowych, a także do ustalenia wysokości zadłużenia kredytobiorcy w tej walucie, określany był samodzielnie przez pozwany Bank, kredytobiorcy nie tylko nie mieli żadnego wpływu na ten mechanizm, ale nie posiadali także żadnej wiedzy na temat sposobu dokonywania przez Bank ustaleń w zakresie kursu sprzedaży i kursu kupna waluty. W ocenie Sądu, przesądza to o abuzywnym charakterze w/w postanowień umowy, tj., iż kształtowały one prawa i obowiązki konsumenta (powoda) w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami lub rażąco naruszały ich interesy. Wyraża się to w tym, że przesłanki ustalenia określonej wysokości stosowanych kursów kupna i sprzedaży waluty nie zostały precyzyjnie, jasno i dokładnie określone w zapisach umowy stron, natomiast zmiana sposobu ustalania kursu pozostawała w zasięgu możliwości banku bez konieczności uzgadniania go ze swoimi klientami. Stąd postanowienia umowy, które przewidywały przyjęcie kursu kupna i kursu sprzedaży z tabeli kursów banku, jako zastrzegające dla banku swobodę kształtowania wysokości zobowiązania kredytowego muszą być uznane za abuzywne. W istocie naruszają one bowiem równość kontraktową stron i przerzucają na klienta banku całe ryzyko zmiany kursu waluty. Nie ma przy tym znaczenia, czy z takiej możliwości pozwany Bank skorzystał. Dla uznania postanowienia umownego za niedozwolone wystarczy bowiem taka jego konstrukcja, która prowadzi do obiektywnej możliwości rażącego naruszenia interesów konsumenta.

Bez znaczenia pozostaje również sposób wykonania umowy stron w tym zakresie, w szczególności to, czy kursy stosowane u pozwanego w jej trakcie odpowiadały rynkowym. W tym kierunku zbędne było w szczególności zasięganie opinii biegłego. Zgodnie z art. 385 2 k.c. ewentualna abuzywność postanowień umowy podlega bowiem badaniu na datę jej zawarcia z uwzględnieniem towarzyszących temu okoliczności i innych umów pozostających w związku z umową objętą badaniem (por. uchwała SN z 20.06.2018 r. w sprawie III CZP 29/17).

Zauważyć również należy, że pozwany nie przedstawił kredytobiorcom rzetelnej informacji w zakresie dotyczącym kosztów kredytu, albowiem w umowie całkowicie pominięta została kwestia zastrzeżonego spreadu walutowego. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 11 grudnia 2019 r. w sprawie VCSK 382/18 wskazał, że "trudno zaakceptować stanowisko, w którym konsument byłby w ogóle nie informowany - choćby szacunkowo-o wysokości (skali) kosztów związanych z zastrzeżeniem spreadu. Jeżeli zatem bank nie uwzględnił tej kategorii kosztów w ramach całkowitego kosztu kredytu, powinien wspomnieć o jej szacowanej wysokości (np. według kursów waluty na dzień zawarcia umowy) odrębnie albo uwzględnić w ramach ogólniejszej kategorii kosztów nie wchodzących w zakres całkowitego kosztu kredytu. Dla przeciętnego bowiem konsumenta, a więc konsumenta dobrze poinformowanego oraz dostatecznie uważnego i ostrożnego istotna jest nie tylko świadomość zastosowania różnych kursów walut przy wypłacie i spłacie kredytu oraz ich zmienność, ale także orientacja co do skali wynikającego stąd, dodatkowego obciążenia finansowego. Okoliczność, że wysokość tego rodzaju kosztów jest niemożliwa do definitywnego określenia w chwili zawarcia umowy kredytu, wydaje się nie mieć decydującego znaczenia, gdyż dotyczy to także innych elementów kosztów o zmiennym charakterze (w tym zwłaszcza wysokości oprocentowania, jeżeli jest ono zmienne). W rezultacie należy zgodzić się, że całkowite pominięcie informacji o szacunkowej wysokości (skali) kosztów związanych z zastrzeżeniem spreadu walutowego może być postrzegane jako działanie (zaniechanie) wprowadzające w błąd".

W związku z powyższym uznać należy, że obowiązek informacyjny banku nie ograniczał się do podania notoryjnego faktu o zmienności kursów, jak i odebrania od kredytobiorcy oświadczeń o zapoznaniu się z ryzykiem kursowym i ryzykiem wynikającym ze zmiennej stopy procentowej i akceptacji takiego stanu rzeczy. Chodzi bowiem nie tylko o wypełnienie obowiązków informacyjnych w aspekcie formalnym, ale przede wszystkim materialnym czyli takim, który pozwoli dostatecznie uważnemu i rozsądnemu, ale też przeciętnemu konsumentowi oszacować - potencjalnie istotne - konsekwencje ekonomiczne takiego warunku (indeksacji) dla swoich zobowiązań finansowych.

Zgodnie z rozkładem obowiązków, wynikających z treści art. 6 k.c. i 232 k.p.c., ciężar dowodu w tym zakresie spoczywał na pozwanym, który mu nie podołał. Sporna umowa kredytu nie zawiera definicji spreadu walutowego, jak i nie reguluje tego w jaki sposób jest on ustalany. Kredytobiorcy nie otrzymali również informacji w tym zakresie od przedstawiciela banku przed, ani przy zawarciu umowy.

Nie można również uznać, że bank wypełnił swój obowiązek informacyjny, przedstawiając kredytobiorcy „Informację dla wnioskodawców ubiegających się o produkty hipoteczne indeksowane kursem waluty obcej, oparte na zmiennej stopie procentowe” (k. 153), ponieważ znajdowały się w niej jedynie ogólne informacje o ryzyku zmian kursowych i stopy procentowej. Nie było w niej natomiast żadnych informacji dotyczących sposobu ustalania kursów walut przez bank i kosztów z tym związanych, ani informacji o spreadzie. Bank nie dołączył do tego dokumentu np. symulacji wzrostu raty kredytu w przypadku wzrostu kursu franka szwajcarskiego.

Mając na uwadze powyższe, Sąd uznał, że kwestionowane przez stronę powodową postanowienia umowy i Regulaminu kredytowania dotyczące stosowania dwóch różnych rodzajów kursów, które mogły być swobodnie ustalane przez jedną ze stron umowy nie zostały uzgodnione indywidualnie z kredytobiorcą (powodem), a w zakresie przewidującym do rozliczenia wypłat kurs kupna, a do rozliczenia spłat kurs sprzedaży - ustalane samodzielnie przez bank – kształtowały zobowiązanie kredytobiorcy w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy. W konsekwencji, zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c. miały one charakter niedozwolony, a tym samym od początku i mocy samego prawa nie wiązały Kredytobiorców.

Należy przy tym jednoznacznie wskazać, że oceny abuzywności dokonuje się na datę dokonania czynności – zawarcia umowy, a okoliczności, które zaistniały po zawarciu umowy, nie mają znaczenia dla oceny abuzywności postanowienia (tak Sąd Najwyższy w uchwale 7 sędziów z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, Biuletyn Sądu Najwyższego 2018/6/9, tak też (...) w wyroku z 20 września 2017 r., C-186/16).

Zakwestionowane postanowienia umowy kredytowej dotyczyły przy tym świadczenia głównego stron (vide – wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 24 lutego 2022 r., (...)), co znajduje potwierdzenie w licznym orzecznictwie Sądu Najwyższego, a także w wyroku (...) z dnia (...)wydanym w sprawie (...). Okoliczność ta nie uniemożliwia jednak oceny tych klauzul pod kątem abuzywności. Postanowienia zawierające świadczenia główne także podlegają takiemu badaniu, o ile zostały sformułowane w sposób niejednoznaczny (art. 3851 § 1 k.c.). Takie rozwiązanie ustawowe wywodzi się z art. 4 ust. 2 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich i opiera się na założeniu, że postanowienia określające główne świadczenia stron zazwyczaj odzwierciedlają rzeczywistą wolę konsumenta, bo do ich treści strony przywiązują z reguły największą wagę. Z tych właśnie przyczyn wymóg transparentności powinien być rozumiany jako nakazujący nie tylko to, by umowa była zrozumiała dla konsumenta z gramatycznego punktu widzenia, ale także by mógł on na jej podstawie oszacować - w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria - konsekwencje ekonomiczne wynikającego z niej zobowiązania (zob. np. wyroki (...) z dnia (...)).

Z tą ostatnią sytuacją mamy do czynienia w przypadku analizowanych postanowień umowy odnoszących się do mechanizmu indeksacji (klauzuli waloryzacyjnej).

Z kolei w wyroku z 26 marca 2019 r. w sprawach (...) ( (...) SA przeciwko A. S. S. oraz (...) SA przeciwko A. L. M. i V. R., pkt 54) Trybunał Sprawiedliwości UE wykluczył z kolei, by sąd krajowy mógł zmieniać treść nieuczciwych warunków zawartych w umowach. Oznacza to, że nieuprawnione byłoby zastąpienie przez sąd postanowień niedozwolonych innymi, polegającymi np. na odwołaniu się do kursu walut stosowanego przez Narodowy Bank Polski. Możliwość takiej zmiany umowy przez sąd stałaby w sprzeczności z celami prewencyjnymi dyrektywy 93/13, gdyż przedsiębiorcy wiedzieliby, że nawet w razie zastosowania klauzuli niedozwolonej umowa zostanie skorygowana przez sąd w sposób możliwie najpełniej odpowiadający ich woli, a jednocześnie dopuszczalny w świetle przepisów o niedozwolonych postanowieniach umownych (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z 9 maja 2019 r., I CSK 242/18).

Oznacza to, że postanowienia dotyczące mechanizmu indeksacji podlegają kontroli w celu stwierdzenia, czy nie mają charakteru niedozwolonego w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c.

W przypadku uznania ich za niedozwolone, a tym samym za niewiążące kredytobiorcę, konieczne staje się też rozważenie tego skutków.

W ocenie Sądu, eliminacja z umowy wskazanych postanowień odnoszących się do mechanizmu indeksacji powoduje sytuację, w której luki te nie mogą być uzupełnione.

W szczególności takiej możliwości nie daje przepis art. 358 § 2 k.c., który dotyczy możliwości określenia kursu waluty obcej, w której zostało wyrażone zobowiązanie, w przypadku spełnienia świadczenia w walucie polskiej. Nie ma natomiast zastosowania do sytuacji, w której dochodzi do przeliczenia wysokości zobowiązania z waluty polskiej na walutę obcą. Poza tym, wskazany przepis nie obowiązywał w dacie zawarcia umowy (wszedł w życie z dniem 24 stycznia 2009 r.). Uznanie pewnych postanowień umownych za niedozwolone skutkuje ich wyeliminowaniem z umowy już od daty jej zawarcia, co czyni niemożliwym zastosowanie przepisu, który wówczas nie obowiązywał. Brak jest także możliwości odwołania się do zasad współżycia społecznego czy ustalonych zwyczajów (art. 56 i 65 k.c.).

Stąd, w ocenie Sądu, po usunięciu z umowy wskazanych powyżej niedozwolonych postanowień umownych, dalsze wykonywanie umowy nie jest możliwe. W tym zakresie Sąd podziela stanowisko, iż w tej sytuacji brak koniecznych składników umowy kredytu z art. 69 ustawy – Prawo bankowe, do których należą: oddanie przez Bank do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel oraz zwrot przez kredytobiorcę kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Eliminacja abuzywnych postanowień umowy uniemożliwi bowiem ustalenie wysokości poszczególnych rat kredytu, co należy do essentialia negotii tej umowy. Eliminacja tych postanowień będzie oznaczała także zaniknięcie ryzyka walutowego, będącego podstawowym elementem umowy kredytu waloryzowanego do innej waluty, to z kolei skutkować będzie tak daleko idącym przekształceniem umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej, że należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016, Nr 11, poz. 134). Oznacza to z kolei, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (bezskutecznością) - wyrok SN z 11.12.2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344.

Jak wskazał SN w uchwale pełnego składu Izby Cywilnej z dnia 25 kwietnia 2024 r. sygn. akt III CZP 25/22 w razie uznania, że postanowienie umowy kredytu indeksowanego lub denominowanego odnoszące się do sposobu określania kursu waluty obcej stanowi niedozwolone postanowienie umowne i nie jest wiążące, w obowiązującym stanie prawnym nie można przyjąć, że miejsce tego postanowienia zajmuje inny sposób określenia kursu waluty obcej wynikający z przepisów prawa lub zwyczajów. W razie niemożliwości ustalenia wiążącego strony kursu waluty obcej w umowie kredytu indeksowanego lub denominowanego umowa nie wiąże także w pozostałym zakresie.

Powyższa uchwała ma moc zasady prawnej, co oznacza, że co oznacza, że będzie ona stosowana przez ten sąd również w innych sprawach.

Z podanych wyżej przyczyn, na podstawie art. 189 k.p.c. w zw. z art. 385 1 k.c. Sąd ustalił nieistnienie pomiędzy stronami stosunku prawnego, wynikającego z zawartej przez nich umowy o kredyt hipoteczny, o czym orzeczono jak w pkt I sentencji wyroku.

W wykonaniu nieważnej umowy kredytobiorcy w okresie od 28 maja 2007 r. do 31 maja 2023 r. powód w wykonaniu przedmiotowej umowy z tytułu zasięgniętego kredytu wpłacił na rzecz pozwanego kwotę 92.232,43 zł oraz 47.551,97 CHF.

Zasądzone kwoty wynikały ze złożonego do akt, wystawionego przez bank zaświadczenia (k.44-48). Strona pozwana nie kwestionowała wyliczeń powoda w zakresie żądanej przez niego kwoty w (...).

Mając na uwadze powyższy pogląd Sądu Najwyższego oraz kierując się utartą już w ostatnim orzecznictwie tzw. „teorią dwóch kondykcji”, Sąd w II punkcie wyroku w oparciu o art. 410 § 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c., zasądził na rzecz powodów kwotę 92.232,43 zł oraz 47.551,97 CHF obie kwoty wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od dnia 21 września 2023 r. do dnia zapłaty, albowiem zgodnie z poglądem przyjętym przez Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 7.05.2021 r. w sprawie III CZP 6/21, w przypadku następczej nieważności umowy kredytowej po obu jej stronach powstają odrębne roszczenia o zwrot świadczeń nienależnie spełnionych. Ostatecznie zatem świadczenia te podlegają zwrotowi niezależnie od siebie, bez konieczności badania z urzędu, czy ich wzajemna wysokość prowadzi do powstania stanu wzbogacenia, który byłby miarą zwrotu różnicy między tymi świadczeniami. Sąd Najwyższy nadał wskazanej uchwale moc zasady prawnej.

Nie zachodzą przy tym przesłanki negatywne wymienione w art. 411 k.c., ponieważ kredytobiorca nie wiedział, że nie jest zobowiązany (gdy świadczył, początkowo nie zdawał sobie sprawy z prawnej możliwości wzruszenia umowy, a później – wobec niejednolitości orzecznictwa - nie mógł nabrać ani obiektywnego, ani subiektywnego przekonania o uprawnieniu do wstrzymania się ze spłatami), spełnienie świadczeń wobec banku nie czyni zadość zasadom współżycia społecznego, świadczenia nie zostały spełnione w zadośćuczynieniu przedawnionemu roszczeniu i nie były spełniane zanim wierzytelność stała się wymagalna. Dodać należy, że kredytobiorca spełniał świadczenia w obliczu groźby wypowiedzenia umowy kredytowej z wszystkimi surowymi tego konsekwencjami. Trudno też zakładać, by bank otrzymane świadczenia zużył lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony.

Z tych przyczyn ustalona wyżej suma stanowi świadczenie nienależne w rozumieniu art. 410 k.c. (gdyż świadczonym na podstawie niedozwolonych postanowień umowy) i podlega zwrotowi na mocy art. 405 k.c. z odsetkami ustawowymi za opóźnienie (art. 481 § 1 i 2 k.c.).

Sąd w pkt III. wyroku oddalił w części żądanie powodów w zakresie zasądzenia na ich rzecz odsetek za okres od dnia 7 września 2023 r. do dnia zapłaty. Żądanie powodów zostało uznane przez Sąd za zasadne od dnia
21 września 2023 r.

Stosownie do art. 455 k.c., jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania, natomiast zgodnie z art. 481 § 1 k.c., jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Powód wezwał pozwanego do zapłaty pismem z dnia 18 sierpnia 2023 r., żądając zapłaty niezwłocznie. Powód nie przedłożył potwierdzenia nadania ani odebrania wskazanego pisma. Dlatego też jako datę odbioru pisma z dnia 18 sierpnia 2023 r. Sąd przyjął datę sporządzenia przez pozwanego odpowiedzi na to pismo, tj. dzień 6 września 2023 r. (k.52), gdyż w tym dniu zapewne strona pozwana zapoznała się już z jego treścią. Wobec określenia przez stronę powodową terminu zapłaty „niezwłocznie”, Sąd uznał, że w okolicznościach niniejszej sprawy należało przyjąć termin zapłaty 14 dni. Dlatego też, Sąd na podstawie art. 481 § 1 k.c. zasądził obie kwoty wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od dnia 21 września 2023 r. do dnia zapłaty.

O kosztach postępowania orzeczono w punkcie IV wyroku, na podstawie art. 100 zd. 2 k.p.c., uznając, iż pozwany przegrał sprawę w przeważającej części albowiem powództwo nie zostało uwzględnione jedynie w niewielkim zakresie, w związku z tym powinien zwrócić powodowi w całości poniesione przez niego koszty postępowania, na które składały się: opłata od pozwu (1.000 zł), opłata skarbowa od pełnomocnictwa (17zł) oraz wynagrodzenie pełnomocnika (radca prawny) w stawce wynikającej z § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (10.800 zł).

Jednocześnie Sąd oddalił wniosek pełnomocnika powoda o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w podwójnej wysokości, nie znajdując podstaw uzasadniających przyznanie ich w rzeczonej wysokości. Zgodnie bowiem z treścią art. 98 § 3 k.p.c. do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez adwokata (tu: radcę prawnego) zalicza się wynagrodzenie tego pełnomocnika, określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego pełnomocnika, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony.

Kryteria ustalania wysokości kosztów procesu należnych stronie określono w art. 109 § 2 k.p.c. Z brzmienia tego przepisu wynika, że Sąd winien brać pod uwagę celowość poniesionych kosztów oraz niezbędność ich poniesienia z uwagi na charakter sprawy. Przy ustalaniu wysokości kosztów poniesionych przez stronę reprezentowaną przez pełnomocnika będącego adwokatem, radcą prawnym lub rzecznikiem patentowym, sąd bierze pod uwagę niezbędny nakład pracy pełnomocnika oraz czynności podjęte przez niego w sprawie, w tym czynności podjęte w celu polubownego rozwiązania sporu, również przed wniesieniem pozwu, a także charakter sprawy i wkład pełnomocnika w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia. Możliwość przyznania przez Sąd kosztów zastępstwa procesowego w podwójnej wysokości jest zatem zależna przede wszystkim od rodzaju i stopnia zawiłości sprawy oraz niezbędnego nakładu pracy pełnomocnika. Zdaniem Sądu charakter przedmiotowej sprawy nie uzasadniał przyznania powodowi kosztów zastępstwa procesowego w stawce wyższej niż minimalna. Charakter sprawy obejmuje szeroki katalog okoliczności, do których zaliczyć należy: wartość przedmiotu sporu, tryb rozpoznania sprawy, zakres materiału dowodowego, złożoną konfigurację podmiotową, ilość żądań podlegającą rozpoznaniu czy stopień skomplikowania pod względem prawnym (zob. M. Uliasz, Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, C.H. Beck, wyd. 2) a także przedmiot sporu, prostotę lub złożoność stanu faktycznego, trudności dowodzenia lub ich brak, precedensowy charakter sprawy.

Przedmiotowa sprawa opierała się na ocenie ważności zawartej przez strony sporu umowy kredytowej waloryzowanej kursem waluty obcej. Sprawy tego typu nie są sprawami precedensowymi, ocena ważności postanowień umownych, wobec bogatego już w tym zakresie orzecznictwa sądowego czy też stanowisk doktryny także nie przemawia za szczególną złożonością sprawy. Odnosząc się zaś do oceny wkładu pracy reprezentującego stronę pełnomocnika Sąd przyjął, że czynności dokonane przez radcę prawnego w imieniu strony w toku niniejszego postępowania, nie uzasadniały przyznania wynagrodzenia w podwójnej stawce. Przez pojęcie „nakładu pracy” pełnomocnika rozumieć należy w szczególności ilość i obszerność złożonych w sprawie pism procesowych oraz udział w rozprawach i posiedzeniach sądu ale także pozasądową pomoc prawną udzieloną klientowi w związku ze sprawą. Analiza akt przedmiotowej sprawy dowodzi, iż nie była ona wielowątkowa czy też precedensowa. Materia rozważanej sprawy na tle innych spraw tego typu nie należy do złożonych. Czynności zawodowego pełnomocnika obejmowały sporządzenie pozwu i pism procesowych, przy czym treść merytoryczna tych pism nie wskazuje na większe niż przeciętne zaangażowanie pełnomocnika w ich przygotowanie. Działania pełnomocnika w przedmiotowej sprawie Sąd traktuje jako niezbędną, ale nie ponadprzeciętną staranność, którą powinien przejawiać każdy pełnomocnik procesowy reprezentujący swojego klienta.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Dagmara Wietrak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Olsztynie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Beata Bihuń
Data wytworzenia informacji: