I C 1880/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Olsztynie z 2024-07-12

Sygn. akt: I C 1880/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 lipca 2024 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

Sędzia Beata Bihuń

Protokolant:

Starszy sekretarz sądowy Edyta Smolińska – Kasza

po rozpoznaniu w dniu 05 lipca 2024 r. w Olsztynie

na rozprawie

sprawy z powództwa A. M., J. M.

przeciwko R. Bank (...) z siedzibą w W.

o stwierdzenie nieważności umów lub ustalenie

I.  Stwierdza, że umowa o kredyt hipoteczny nr (...) zawarta w dniu 22.05.2007 r. pomiędzy powodami A. M. oraz J. M. a poprzednikiem prawnym pozwanego R. Banku (...) z siedzibą w (...) Spółką Akcyjną Oddziałem w Polsce z siedzibą w W., jest nieważna;

II.  Stwierdza, że umowa o kredyt hipoteczny nr (...) zawarta w dniu 23.10.2009 r. pomiędzy powodami A. M. oraz J. M. a poprzednikiem prawnym pozwanego R. Banku (...) z siedzibą w (...) Spółką Akcyjną Oddziałem w Polsce z siedzibą w W., jest nieważna;

III.  Stwierdza, że umowa o kredyt hipoteczny nr (...) zawarta w dniu 22.01.2010 r. pomiędzy powodami A. M. oraz J. M. a poprzednikiem prawnym pozwanego R. Banku (...) z siedzibą w (...) Spółką Akcyjną Oddziałem w Polsce z siedzibą
w W., jest nieważna;

IV.  Zasądza od pozwanego R. Bank (...) z siedzibą
w W. na rzecz powoda A. M. kwotę 5.917,00 zł (pięć tysięcy dziewięćset siedemnaście złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów procesu;

V.  Zasądza od pozwanego R. Bank (...) z siedzibą
w W. na rzecz powódki J. M. kwotę 5.917,00 zł (pięć tysięcy dziewięćset siedemnaście złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 1880/23

UZASADNIENIE

Powodowie A. M. i J. M. w pozwie wniesionym przeciwko R. Bank (...) z siedzibą w W. wnieśli o:

1. jako żądanie główne:

stwierdzenie, że umowa o kredyt hipoteczny nr (...) z dnia 18 maja 2007 r. jest nieważna w całości z powodu tego, że zawiera ona klauzule abuzywne, bez których Umowa nie może zostać wykonana zgodnie z intencją Stron,

stwierdzenie, że umowa o kredyt hipoteczny nr (...) z dnia 22 października 2009 r. jest nieważna w całości z powodu tego, że zawiera ona klauzule abuzywne, bez których Umowa nie może zostać wykonana zgodnie z intencją Stron,

stwierdzenie, że umowa o kredyt hipoteczny nr (...) z dnia 19 stycznia 2010 r. jest nieważna w całości z powodu tego, że zawiera ona klauzule abuzywne, bez których Umowa nie może zostać wykonana zgodnie z intencją Stron,

2. ewentualnie, na wypadek nie uwzględnienia przez Sąd żądania głównego i uznanie, że mimo istnienia klauzul abuzywnych w Umowie Stron może być ona wykonywana w dalszym ciągu bez tych klauzul, ustalenie, że w:

umowie o kredyt hipoteczny nr (...) z 19 stycznia 2010 r.

umowie o kredyt hipoteczny nr (...) z 18 maja 2007 r.

umowie o kredyt hipoteczny nr (...) z 22 października 2009 r.

jako abuzywne nie wiążą stron następujące klauzule: § 2 ust. 1 zdanie drugie Umowy, § 7 ust. 4 Regulaminu Kredytu Hipotecznego udzielanego przez (...) (wersja (...), wersja (...) oraz wersja (...)), stanowiący załącznik nr 1 do umowy, § 9 ust. 2 pkt. 1 i 2 Regulaminu Kredytu Hipotecznego udzielanego przez (...) (wersja (...)), stanowiący załącznik nr 1 do umowy.

W każdym przypadku wnieśli o zasądzenie od pozwanego na ich rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu wskazali, że działając jako konsumenci zawarli z poprzednikiem prawnym pozwanego trzy w/w umowy o kredyt hipoteczny indeksowany do waluty (...). Dodali, że wszystkie umowy zostały zawarte na wzorcach umowy, stosowanym przez pozwanego i oprócz kwoty kredytu, okresu kredytowania oraz częściowo wysokości prowizji nie podlegały negocjacjom. Podnieśli, że zarówno w umowach jak i w regulaminie stanowiącym ich integralną część znajdują się klauzule abuzywne. Wskazali, że bank w sposób dowolny ustalał kurs kupna i sprzedaży waluty obcej (...) w Tabeli kursowej. W ocenie powodów mechanizm indeksacji, którym posługiwał się bank jest w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta, zaś klauzula która dotyczy kosztów kredytu jest klauzulą niedozwoloną. Strona powodowa podniosła, że nie została poinformowana przez bank o dodatkowym ryzyku związanym z kursem waluty. Ponadto zdaniem powodów zawarte przez nich umowy są sprzeczne z obowiązującymi przepisami prawa, w tym art. 69 ust. 1 prawa bankowego oraz art. 358 1 § 2 k.c. W związku z powyższymi zarzutami, wskazane w pozwie umowy winny być uznane za bezwzględnie nieważne.

Pozwany R. Bank (...) z siedzibą we W. – w odpowiedzi na pozew – wniósł o:

1.  odrzucenie pozwu w całości z uwagi na ujemną przesłankę procesową z art. 199 § 1 pkt 2 k.p.c.,

2.  ewentualnie: oddalenie powództwa w całości,

3.  w każdym przypadku: zasądzenie od strony powodowej na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa prawnego oraz kosztów opiaty skarbowej od pełnomocnictwa, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu swojego stanowiska, pozwany w pierwszej kolejności wskazał, że obecnie nie łączą go ze stroną powodową wymienione w pozwie umowy, ponieważ w ich przedmiocie zostały już wydane prawomocne wyroki. W związku z tym nie jest zasadne wszczynanie przeciwko pozwanemu kolejnego postępowania, którego przedmiotem ma być ponowna ocena tychże umów.

Kolejno, pozwany zaprzeczył twierdzeniom powodów, w szczególności w zakresie braku możliwości negocjowania warunków umowy w trakcie trwania procedury kredytowej czy też wpływania na jej treść, niewypełnieniu obowiązków informacyjnych przez pozwanego w zakresie dotyczącym ryzyka związanego z zaciągnięciem kredytu indeksowanego, zmian kursu walutowego. Ponadto zaprzeczył, że umowa zawiera klauzule niedozwolone oraz że warunki umowy i postanowienia umowne dotyczące klauzul indeksacyjnych nie były ustalane indywidualnie ze stronami. W ocenie pozwanego brak jest przesłanek do uznania w/w za nieważne. Pozwany zakwestionował interes prawny powodów w zakresie powództwa o ustalenie oraz przysługujący im status konsumenta w niniejszej sprawie.

Sąd ustalił, co następuje:

Powodowie A. M. i J. M., działając jako konsumenci, w latach 2007 -2009, wystąpili do poprzednika prawnego pozwanego (wówczas działającego pod firmą (...) S.A.) z wnioskami o udzielenie im trzech kredytów hipotecznych: pierwszy w kwocie 58.000 złotych z przeznaczeniem na spłatę kredytu mieszkaniowego w innym banku, drugi w kwocie 41.561 złotych z przeznaczeniem na cel konsumpcyjny, trzeci w kwocie 200.000 złotych z przeznaczeniem na modernizację domu jednorodzinnego.

Wszystkie kredyty dotyczyły budowy domu jednorodzinnego, mającego zabezpieczyć potrzeby mieszkaniowe powodów.

Jako walutę wnioskowanych kredytów za każdym razem wskazywano franka szwajcarskiego ( (...)).

Załącznik do każdego wniosku kredytowego powodów stanowiło „Oświadczenie wnioskodawcy związane z ubieganiem się o kredyt hipoteczny indeksowany do waluty obcej”, w którym powodowie oświadczyli, że: zostali zapoznani przez pracownika Banku z kwestią ryzyka kursowego w przypadku udzielenia kredytu indeksowanego do waluty obcej oraz, że będąc w pełni świadomi ryzyka kursowego, rezygnują z możliwości zaciągnięcia kredytu w złotych dokonując wyboru kredytu indeksowanego, znane są im postanowienia regulaminu w odniesieniu do kredytów indeksowanych do waluty obcej. Ponadto wskazali, że są świadomi ponoszenia ryzyka kursowego związanego z wahaniem kursów waluty obcej, do której indeksowany jest kredyt, jego wpływu na wysokość zobowiązania względem Banku oraz rat spłaty kredytu i że saldo zadłużenia kredytu wyrażone jest w walucie obcej jak również raty, podlegające spłacie w złotych na zasadach opisanych w regulaminie, wyrażona jest docelowo w złotych.

(dowód: wnioski kredytowe k. 202-203; 204-205; 208-209; oświadczenia związane z ubieganiem się o kredyt hip. indeks. do waluty obcej – k. 213-215)

Po uzyskaniu pozytywnych decyzji kredytowych, powodowie zawarli z poprzednikiem prawnym pozwanego (wówczas działającym pod firmą (...) S.A. Spółka Akcyjna (...) w Polsce) odpowiednio trzy umowy o kredyt hipoteczny - indeksowany do waluty obcej (...), tj.:

1.  w dniu 18 maja 2007 r. umowę o kredyt hipoteczny nr (...), na mocy której pozwany udostępnił stronie powodowej kwotę 58.000,00 złotych;

2.  w dniu 22 października 2009 r. umowę o kredyt hipoteczny nr (...), na mocy której pozwany udostępnił stronie powodowej kwotę 64.200,00 złotych;

3.  w dniu 19 stycznia 2010 r. umowę o kredyt hipoteczny nr (...), na mocy której pozwany udostępnił stronie powodowej kwotę 150.000,00 złotych;

Integralną część każdej w/w umowy stanowił załączony do niej Regulamin kredytu hipotecznego udzielanego przez (...).

Zgodnie § 2 ust. 1 każdej z umów, bank był zobowiązany oddać do dyspozycji Kredytobiorców określoną kwotę w złotych. Każdy z przedmiotowych kredytów był indeksowany do waluty obcej (...).

Stosownie do treści § 7 ust. 4 regulaminu każdej z umów: w przypadku kredytów indeksowanych do waluty obcej, wypłata kredytu następowała w złotych według kursu nie niższego niż kurs kupna zgodnie z Tabelą obowiązującą w momencie wypłaty środków z kredytu. W przypadku wypłaty kredytu w transzach, stosowany był kurs nie niższy niż kurs kupna zgodnie z Tabelą obowiązującą w momencie wypłaty poszczególny transz. Saldo zadłużenia z tytułu kredytu wyrażone było w walucie obcej i obliczane było według stosowanego przy uruchomieniu kredytu. W przypadku wypłaty kredytu w transzach, saldo zadłużenia z tytułu kredytu obliczane było według kursów stosowanych przy wypłacie poszczególnych transz. Aktualnie saldo zadłużenia w walucie kredytu Kredytobiorca otrzymywał listowanie w przypadku postanowień § 11.

Natomiast § 9 ust. 4 regulaminu każdej z umów stanowił, że w przypadku kredytów do waluty indeksowanych do waluty obcej: 1) raty kredytu podlegające spłacie wyrażone są w walucie obcej i w dniu wymagalności raty kredytu pobierane są z rachunku bankowego, o którym mowa w ust. 1, według kursu sprzedaży zgodnie z Tabelą obowiązującą w Banku na koniec dnia roboczego poprzedzającego dzień wymagalności raty spłaty kredytu; 2) jeżeli dzień wymagalności raty kredytu przypada na dzień wolny od pracy, stosuje się kurs sprzedaży zgodnie z Tabelą obowiązującą w Banku na koniec ostatniego dnia roboczego poprzedzającego dzień wymagalności raty kredytu.

Zgodnie z § 13 ust. 7 regulaminu każdej z umów w przypadku kredytów indeksowanych do waluty obcej, wcześniejsza spłata dokonywana była w oparciu o kurs sprzedaży zgodnie z Tabelą obowiązującą w Banku w momencie realizacji dyspozycji.

W dniu 11 czerwca 2007 r., strony zawarły aneks do umowy nr (...), na podstawie którego, zmieniono zapisy dotyczące zabezpieczenia spłaty kredytu.

W dniu 18 lipca 2013 r., strony zawarły aneks do umowy nr (...) i (...), na podstawie zawartych aneksów, uległa podwyższeniu marża kredytu oraz wprowadzono (...).

(dowody: decyzje kredytowe – k. 217-219; umowa nr (...) wraz z regulaminem k. 19 -26; umowa nr (...) wraz załącznikami i regulaminem k. 29 – 46; umowa nr (...) wraz załącznikami i regulaminem – k. 48-66; aneks nr (...) do umowy nr (...) – k. 27-27v; aneks nr (...) do umowy nr (...) – k. 33-34; aneks nr (...) do umowy nr (...) – k. 63-64)

Pismem z dnia 28 sierpnia 2015 roku, pozwany skierował do powodów wypowiedzenie umowy kredytowej nr (...). W związku z faktem, że powodowie nie uregulowali zaległości wskazanej w wypowiedzeniu, roszczenie pozwanego zostało postawione w stan wymagalności.

Pozwany w dniu 2 marca 2016 roku uzyskał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym przeciwko powodom. W dniu 27 listopada 2017 roku powodowie skierowali do pozwanego odpowiedź na pozew, w której podnieśli m.in. że przedmiotowa umowa zawiera w swojej treści klauzule abuzywne.

Wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie II Wydziału Cywilnego o sygn. akt (...) z dnia 13 października 2020 r. oddalono powództwo pozwanego w całości i obciążono go kosztami postępowania.

Pismem z dnia 1 czerwca 2015 roku, pozwany skierował do powoda wypowiedzenie umowy kredytowej nr (...). W związku z faktem, że powodowie nie uregulowali zaległości wskazanej w wypowiedzeniu, roszczenie pozwanego zostało postawione w stan wymagalności.

Pozwany w dniu 6 czerwca 2016 roku uzyskał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym przeciwko powodom. W dniu 20 października 2016 roku powodowie wnieśli sprzeciw od nakazu zapłaty.

Wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie II Wydziału Cywilnego o sygn. akt (...)z dnia 30 maja 2017 r. oddalono powództwo pozwanego w całości i obciążono go kosztami postępowania. Od powyższego wyroku pozwany wniósł apelację do Sądu Apelacyjnego w Warszawie V Wydziału Cywilnego o sygn. akt(...), który oddalił apelację w całości.

Pismem z dnia 15 lutego 2016 roku, pozwany skierował do powoda przedsądowe wezwanie do zapłaty dotyczące umowy nr (...). W związku z faktem, że powodowie nie uregulowali zaległości wskazanej w wezwaniu, roszczenie pozwanego zostało postawione w stan wymagalności.

W dniu 29 czerwca 2016 roku powodowie skierowali do pozwanego sprzeciw od wyroku zaocznego wydanego przez Sąd Okręgowy w Olsztynie I Wydział Cywilny z dnia 7 czerwca 2016 r. (sygn. akt (...) )„ w którym podnieśli m.in. że przedmiotowa umowa zawiera w swojej treści klauzule abuzywne.

Wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie II Wydziału Cywilnego o sygn. akt (...) z dnia 20 października 2017 r. oddalono powództwo pozwanego w całości i obciążono go kosztami postępowania. Pozwany wniósł apelację do Sądu Apelacyjnego w Warszawie V Wydział Cywilnego o sygn. akt(...). Sąd Apelacyjny oddalił apelację pozwanego.

(dowód: dokumenty znajdujące się w aktach sprawy (...), w zczególności: wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie II Wydziału Cywilnego sygn. akt (...); wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie II Wydziału Cywilnego o sygn. akt (...), wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie V Wydziału Cywilnego o sygn. akt (...); wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie II Wydziału Cywilnego o sygn. akt (...) wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie V Wydział Cywilny o sygn. akt (...) )

Powodowie zaprzestali spłacania przedmiotowych kredytów od momentu wydania prawomocnych wyroków przez Sąd, w których oddalono powództwo banku przeciwko powodom.

Powodowie są małżeństwem, nie mają rozdzielności majątkowej. Wszystkie trzy kredyty zaciągnęli na budowę jednego domu, który był budowany etapami. Bank zamiast podwyższenia kwoty pierwszego kredytu, zaproponował zawarcie kolejnej umowy celem zwiększenia środków na budowę. Powodowie w wybudowanym domu mieszkają do dziś, nie był on nigdy wynajmowany, nie była w nim również prowadzona działalność gospodarcza. W chwili zawierania umów żaden z powodów nie prowadził działalności gospodarczej.

Przed podpisaniem umowy powodowie nie dostali wzorca umowy do domu, aby się z nim zapoznać. Nie negocjowali zapisów umowy. Od początku rozmawiano o spłacie i wypłacie kredytu w złotówkach. Nie omawiano z powodowani co frank robi w umowie. Nie przedstawiono żadnej symulacji, ani z wskazywania jakichkolwiek zagrożeń. Mówiono, że (...) jest stabilną walutą. Powodowie chcieli zawrzeć umowę kredytową w złotówkach i o taki kredyt wnioskowali. Bank tłumaczył, że nie mają zdolności w złotówkach, ale mogą uzyskać kredyt frankowy. Wszystkie kredyty zostały uruchomione w walucie PLN.

Powodowie znają i godzą się na konsekwencje wynikające z ustalenia przez sąd nieważności spornych umów kredytu.

(dowód: przesłuchanie powodów k. 480-481)

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo w zakresie żądania głównego powodów, tj. opisane w punkcie 1. P. pozwu należało uznać za zasadne w całości.

Sąd ustalił stan faktyczny przede wszystkim na podstawie dołączonych do akt przez strony dokumentów, a nadto w oparciu o zeznania powodów, nie znajdując podstaw do podważenia ich wiarygodności. Sąd dał w całości wiarę tym zeznaniom, ponieważ w jego ocenie były one szczere, logiczne i uzupełniały się z materiałem dowodowym w postaci dokumentów.

Żadnego natomiast znaczenia dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy nie miały natomiast załączone do akt publikacje, ekspertyzy czy opinie prawne, znajdujące się na płycie CD (k.343) Nie stanowią one, bowiem dowodu w postępowaniu cywilnym, nie są w żaden sposób wiążące dla Sądu i stanowią jedynie subiektywną ocenę autora, co do rozumienia czy też stosowania określonych instytucji prawnych. Zarówno w orzecznictwie ja i w literaturze ugruntowany jest pogląd, zgodnie z którym tzw. opinie prywatne nie stanowią dowodu zastępującego opinię biegłego sądowego wykonywaną na zlecenie sądu lub organu procesowego i nie są dowodem na okoliczności wymagające wiadomości specjalnych. Jak wskazał m.in. SN w wyroku z dnia 21.07.2016 r. w sprawie III CSK 668/15 jeżeli strona dołącza do pisma procesowego ekspertyzę pozasądową i powołuje się na zawarte w niej twierdzenia i wnioski opinię tę należy traktować jako część argumentacji faktycznej i prawnej przytaczanej przez stronę. Jeżeli strona składa taką ekspertyzę z intencją uznania jej przez sąd za dowód w sprawie, istnieją podstawy do przypisania jej znaczenia dowodu z dokumentu prywatnego w rozumieniu art. 245 k.p.c. Oznacza to, że pozasądowa opinia rzeczoznawcy stanowi jedynie dowód tego, że osoba, która ją podpisała wyraziła zawarty w niej pogląd, nie korzysta natomiast z domniemania zgodności z prawdą zawartych w niej twierdzeń (vide: uzasadnienie wyroku SN z dnia 19.12.2012 r. w sprawie II CNP 41/12).

W pierwszej kolejności należało odnieść się do podnoszonego przez pozwanego zarzutu powagi rzeczy osądzonej, jako najdalej idącego. Wbrew stanowisku pozwanego nie było jakichkolwiek podstaw dla uznania trafności tego zarzutu.

Zgodnie z art. 199 § 1 pkt 2 k.p.c. Sąd odrzuci pozew, jeżeli o to samo roszczenie pomiędzy tymi samymi stronami sprawa jest w toku albo została prawomocnie osądzona. Zakres powagi rzeczy osądzonej reguluje przepis art. 366 k.p.c. stanowiący, że wyrok prawomocny ma powagę rzeczy osądzonej tylko co do tego, co w związku z podstawą sporu stanowiło przedmiot rozstrzygnięcia, a ponadto tylko między tymi samymi stronami. Natomiast w art. 199 § 1 pkt 2 k.p.c. określone zostały skutki tzw. negatywnych przesłanek procesowych, między innymi stanu powagi rzeczy osądzonej. Przepis ten zabrania ponownego sądzenia sprawy prawomocnie zakończonej. Choć jego wykładnia nie nasuwa wątpliwości, to prawidłowe stosowanie art. 199 § 1 pkt 2 k.p.c. może nastręczać trudności, polegające na konieczności uprzedniego ustalenia zakresu powagi rzeczy osądzonej. Rozstrzygnięcie o kontynuacji procesu lub odrzuceniu pozwu wymaga ustaleń dwóch stanów: podstawy sporu i przedmiotu prawomocnego rozstrzygnięcia oraz przedmiotu żądania (roszczenia), zgłoszonego przez powoda w pozwie wszczynającym postępowanie w drugiej sprawie. Jeżeli między tymi samymi stronami zachodzi tożsamość określonych wyżej okoliczności, następuje ustalenie kolejnego stanu prawnoprocesowego, określanego mianem powagi rzeczy osądzonej, i jego subsumcja, ze skutkiem określonym w art. 199 § 1 pkt 2 k.p.c.

Tożsamość roszczenia zachodzi zatem wówczas, gdy identyczny jest nie tylko przedmiot, ale i podstawa sporu. Dla tożsamości orzeczeń potrzeba tożsamości podstawy faktycznej i prawnej, czyli normy prawnej roszczenia. Do uznania, że sprawa została prawomocnie osądzona nie wystarcza samo stwierdzenie, że w obydwu sprawach chodzi o to samo roszczenie i że identyczne są strony obydwu procesów; mimo bowiem identyczności stron i dochodzonego roszczenia stan rzeczy osądzonej nie występuje, jeżeli uległy zmianie okoliczności, których istnienie było przyczyną oddalenia pierwszego powództwa, a więc jeżeli roszczenie stało się w świetle nowego stanu faktycznego uzasadnione. Identyczność roszczeń zachodzi wówczas, gdy żądanie zawarte w poszczególnych pozwach i ich podstawie to jest okoliczności faktyczne uzasadniające żądanie są te same.

Pomiędzy powodami a pozwanym toczyły się już i zostały prawomocnie zakończone postępowania (sygn. akt (...)) o zapłatę należności wynikających z zawartych pomiędzy stronami umów wymienionych w pkt 1 petitum pozwu. Niemniej jednak były to postępowania w przedmiocie o zapłatę, niniejsze powództwo jest w przedmiocie o stwierdzenie nieważności tychże umów.

Nieuzasadniony jest zarzut powagi rzeczy osądzonej wywodzony z treści rozważań uzasadnień zapadłych w wyżej wymienionych sprawach wyroków. Zasadą jest, że powagą rzeczy osądzonej objęte jest tylko rozstrzygnięcie zawarte w sentencji wyroku, nie zaś jego uzasadnienie. Uzasadnienie służy do dokładnego wyjaśnienia sentencji wyroku, jeśli ona sama w sobie nie zawiera jasnego orzeczenia co do wszystkich elementów wyroku wskazanych w art. 366 k.p.c. Innymi słowy, służy do wyjaśnienia granic powagi rzeczy osądzonej, gdy z braku jakichś elementów wnioskowanie z treści samego orzeczenia jest niemożliwe (wyr. SN z 6.2.2008 r., II PK 175/07, Legalis; post. SN z 17.11.2011 r., III CSK 352/10, Legalis , orz. SN z: 17.3.1950 r., C 339/49, OSN 1951, Nr 3, poz. 65 i 17.9.1957 r., I CO 20/57, Legalis z glosą W. Siedleckiego; orz. SN z 4.10.1963 r., I PR 470/63, OSNPG 1964, Nr 7, poz. 46; wyr. SN z 29.3.2006 r., II PK 163/05, Legalis).

Wyroki jakie zapadły we wcześniejszych sporach pomiędzy stronami obejmowały swym rozstrzygnięciem jedyne roszczenia o zapłatę. Żaden z nich nie odnosił się do roszczenia o ustalenie, które w przypadku umów kredytowych jest dopuszczalne.

Przechodząc do merytorycznej zasadności powództwa, wskazać należy, że w niniejszej sprawie powodowie żądali ustalenia nieważności następujących umów kredytowych, tj.:
nr (...) z dnia 18 maja 2007 r., nr (...) z dnia 22 października 2009 r., nr (...) z dnia 19 stycznia 2010 r.

Wbrew twierdzeniom pozwanego w ocenie Sądu powodowie posiadają interes prawny w tym żądaniu.

Podstawę wystąpienia z takim żądaniem stanowi art. 189 k.p.c., zgodnie z którym można domagać się stwierdzenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, jeżeli strona ma w tym interes prawny, rozumiany jako obiektywna potrzeba usunięcia wątpliwości lub niepewności, co do istnienia lub charakteru stosunku łączącego ją z inną stroną. Przyjmuje się również, że interesu w wytoczeniu powództwa o ustalenie nie ma, jeżeli swój cel strona może osiągnąć formułując dalej idące żądanie, które będzie czynić zadość jej potrzebom, np. w formie żądania zwrotu świadczeń spełnionych na podstawie nieistniejącego lub nieważnego stosunku prawnego.

W ocenie Sądu powodowie mają interes prawny w wystąpieniu z żądaniem pozwu, a polega on na tym, że w istocie domagają się oni definitywnego usunięcia niepewności prawnej co do istnienia nawiązanego na podstawie umowy stosunku prawnego lub jego treści w przypadku wyeliminowania niektórych jej postanowień z uwagi na ich niedozwolony charakter. Pozwany pomimo przegrania procesów o zapłatę, nadal żąda zapłaty należności wynikających z w/w umów.

Zgodnie z art. 385 1 k.c. skutkiem eliminacji takich postanowień nie zawsze musi być upadek całej umowy, gdyż co do zasady powinna ona obowiązywać dalej w zmienionej treści. W przypadku umowy długoterminowej, jakim jest objęta pozwem umowa kredytu, żądanie zwrotu kwot wypłaconych lub wpłaconych może wynikać z różnych przyczyn, zatem samo rozstrzygnięcie o uwzględnieniu lub oddaleniu żądania zapłaty na tle takiej umowy nie zawsze wyeliminuje wątpliwości co do jej istnienia lub treści. Taką możliwość daje natomiast rozstrzygnięcie o żądaniu ustalenia nieważności lub nieistnienia stosunku prawnego, jakim jest umowa kredytu wskutek jej upadku spowodowanego następczym powołaniem się przez kredytobiorcę – konsumenta – na niedozwolony charakter niektórych jej zapisów, względnie ustalenie, że te zapisy nie są dla niego wiążące (są bezskuteczne). Wskazać także należy, iż zgodnie z aktualnym orzecznictwem kwestia istnienia interesu prawnego kredytobiorcy – konsumenta w żądaniu ustalenia czy to nieważności zawartej umowy kredytu indeksowanego lub denominowanego, czy to abuzywności postanowień takiej umowy, nie budzi wątpliwości i jednolicie jest przyjmowane istnienie takiego interesu (vide – m.in. wyrok z dnia 24 lutego 2022 r. Sądu Apelacyjnego w Białymstoku, I ACa 143/21, LEX nr 3338703 i przywołane tam orzecznictwo).

Przyjęcie przez Sąd istnienia interesu prawnego po stronie powodowej, co do żądań sformułowanego w pozwie, implikuje w dalszej kolejności dokonanie oceny ważności zawartych przez strony umów i ich rzeczywistego charakteru, a następnie przeprowadzenie analizy tychże umów w zakresie zawarcia w nich klauzul abuzywnych dotyczących mechanizmu indeksacji i ich ewentualnego wpływu na dalszy byt prawny każdej z umów w całości bądź ich poszczególnych postanowień.

Zgodnie z art. 58 § 1-3 k.c. nieważna jest czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. Nieważna jest też czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana.

Udzielone powodom kredyty miały charakter kredytu indeksowanego. Kwota kredytu była ustalona w PLN i dopiero w efekcie zabiegu waloryzacyjnego przeliczono ją na (...). Fakt zawarcia umowy kredytu indeksowanego do (...) co do zasady nie był między stronami sporny. Sporny był natomiast między stronami charakter określonych postanowień umowy kredytu oraz inne okołokontraktowe czynności wzajemne stron.

Zgodnie z art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (tj. Dz. U. z 2020 r. poz. 1896) przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności: strony umowy, kwotę i walutę kredytu, cel, na który kredyt został udzielony, zasady i termin spłaty kredytu, wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany, sposób zabezpieczenia spłaty kredytu, zakres uprawnień banku związanych z kontrolą wykorzystania i spłaty kredytu, terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych, wysokość prowizji, jeżeli umowa ją przewiduje, warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy.

Zawarte przez powodów w/w umowy są właśnie takimi umowami kredytu. W ich wykonaniu bank udostępnił kredytobiorcom określoną sumę kredytową w złotych. Kredytobiorcy byli natomiast zobowiązani do zwrotu każdego kredytu w ratach kredytowych, z odsetkami i należnościami okołoumownymi. W każdej z umów zawarte były essentialia negotii umowy kredytowej, ponieważ bank udzielał powodom kredytu w określonej w § 2 ust. 1 kwocie, a powodowie mieli ją zwrócić uiszczając miesięczne rat kapitałowo-odsetkowych.

Na ocenę postanowień umowy nie ma wpływu fakt, że kwota udzielonego kredytu miała być indeksowana kursem waluty obcej przez przeliczenie wysokości sumy kredytowej wypłaconej w walucie polskiej na walutę obcą, ustalenie rat spłaty w walucie obcej i następnie przeliczanie wartości konkretnych spłat dokonywanych w walucie polskiej na walutę obcą i odpowiednie do tego określanie wysokości pozostałego do spłaty zadłużenia w tej właśnie walucie ( (...)).

Art. 358 1 § 2 k.c. wprost przewiduje możliwość zastrzeżenia w umowie, że wysokość zobowiązania, którego przedmiotem od początku jest suma pieniężna, zostanie ustalona według innego niż pieniądz miernika wartości. W orzecznictwie sądowym zgodnie przyjmuje się przy tym, że w omawianym przepisie chodzi o pieniądz polski, a innym miernikiem wartości może być również waluta obca (wyroki SN w sprawie I CSK 4/07, I CSK 139/17, uzasadnienie wyroku SN w sprawie V CSK 339/06). Postanowienia umowy wyraźnie wskazują, że Bank udziela kredytu w złotych polskich, a jego spłata następuje przez pobieranie należnych rat z rachunku prowadzonego również w tej walucie. Stąd nie budzi wątpliwości Sądu, że strony zamierzały zawrzeć umowę kredytu bankowego w tej właśnie walucie, która była jednocześnie walutą zobowiązania, jak i jego wykonania. Umowa stron zawiera zatem elementy przedmiotowo istotne, które mieszczą się w konstrukcji umowy kredytu bankowego i stanowią jej w pełni dopuszczalny oraz akceptowany przez ustawodawcę wariant, o czym świadczy nadto wyraźne wskazanie tego rodzaju kredytów (indeksowanych i denominowanych) w treści art. 69 ust. 2 pkt 4a i ust. 3 prawa bankowego oraz wprowadzenie art. 75b prawa bankowego, na podstawie nowelizacji tej ustawy, które to zmiany weszły w życie z dniem 26 sierpnia 2011 r.

Istotą kredytu indeksowanego - z którym mamy do czynienia na gruncie rozpoznawanej sprawy - jest dodatkowo to, że strony umówiły się, że kwota kapitału kredytu wyrażona początkowo w walucie polskiej zostanie, w drodze indeksacji, przeliczona na walutę obcą i oprocentowana w sposób wskazany z umowie. Powodowie wnioskowali o kredyt określając jego kwotę jako indeksowaną do waluty wymienialnej, tj. frank ( (...)), który został wypłacony zgodnie z umową w złotówkach, a wysokość zadłużenia w walucie kredytu (...), obliczana była według kursu kupna waluty względem waluty krajowej, tj. złotych polskich, w momencie wypłaty środków pieniężnych (§ 7 ust. 4 regulaminu). W momencie wypłaty kredytu w złotówkach, po stronie powodów powstało zatem zobowiązanie do zwrotu równowartości tej kwoty w walucie indeksacji. W świetle postanowień każdej z umów kredytu, zawartej pomiędzy stronami nie budzi wątpliwości, że strony zgodnie postanowiły, że kredyt adekwatnie do postulatu powoda zostanie mu udzielony i wypłacony w złotych polskich i w tej samej walucie będzie odbywała się jego spłata, przy założeniu jednak, że w obu przypadkach będzie on indeksowany do kursu waluty obcej, czyli (...).

Mając na uwadze powyższe należy przyjąć, że faktyczna wysokość zobowiązania powodów była im znana w chwili podpisywania każdej umowy i została wskazana w § 2 ust. 1. Powodowie zobowiązani byli do zwrotu w/w świadczeń (udzielonego i wykorzystanego kredytu), tyle że według wartości ustalonej w klauzuli indeksacyjnej, dopuszczalnej z punktu widzenia art. 69 Prawa bankowego. W sposób oczywisty jest to związane z ryzykiem, że na przestrzeni obowiązywania umowy dojdzie do zmiany wartości tej waluty w porównaniu do polskiego złotego. Ryzyko to rekompensowane jest niższym oprocentowaniem tego typu kredytów. Różnica pomiędzy kursem kupna, a kursem sprzedaży waluty jest też oczywista dla każdego przeciętnego konsumenta. W tym miejscu powołać się można na stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uzasadnieniu wyroku z dnia 24 maja 2012 r., (sygn. akt II CSK 429/11), z którego wynika, że biorący kredyt, zwłaszcza długoterminowy z przeliczeniem zobowiązań okresowych (rat spłacanego kredytu) według umówionej waluty (klauzula walutowa), ponosi ryzyko polegające albo na płaceniu mniejszych rat w walucie kredytu, albo większych, niż to wynika z obliczenia w tej walucie, gdyż na wysokość każdej raty miesięcznej wpływa wartość kursowa waluty kredytu w stosunku do waloryzacji tego kredytu. Oznacza to, że w umowę kredytu bankowego, co do zasady, wpisana jest niepewność, co do wielkości ostatecznych kosztów udzielonego kredytu, które wiążą się z jego udzieleniem i które ostatecznie obciążą kredytobiorcę.

W ocenie Sądu, wykorzystanie mechanizmu indeksacji, co do zasady nie narusza ani natury prawa bankowego, ani przepisów Prawa Bankowego. Nowelizacja Prawa Bankowego z dnia 29 lipca 2011 r. (Dz. U. z 2011.165.984), także dopuszcza zawieranie umów kredytów indeksowanych do walut, jednak od tego czasu w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, essentialia negotii umowy stanowi też zawarcie szczegółowych zasad określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu (art. 69 ust. 2 pkt 4a). Umowy kredytów indeksowanych do waluty obcej mogły i nadal mogą funkcjonować w obrocie i same w sobie nie są sprzeczne z powszechnie obowiązującymi przepisami ustawy - prawo bankowe.

Nadto wskazać należy, że umowa stron była dopuszczalna w świetle treści art. 353 1 k.c., zgodnie z którym strony zawierając umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Istota zawartych przez strony umów polegała na stworzeniu przez Bank możliwości wykorzystania przez powodów określonej kwoty pieniędzy w walucie polskiej z obowiązkiem zwrotu w określonym czasie jej równowartości wyrażonej przez odniesienie do miernika w postaci kursu waluty (...). Brak przy tym podstaw do przyjęcia, że był to kredyt w walucie obcej, niezależnie od tego, w jaki sposób, z jakich źródeł i w jakiej walucie powodowie pozyskiwali środki na spłacenie pozwanemu kwoty kredytu, a nadto jak pozwany księgował te kredyty w swoich księgach rachunkowych po ich udzieleniu, skoro przedmiotem zobowiązań obu stron od początku była waluta polska.

Ryzyko zmiany kursu waluty obcej przyjętej jako miernik wartości świadczenia w walucie polskiej z zasady może wywoływać konsekwencje dla obu stron – w przypadku podwyższenia kursu, podwyższając wartość zobowiązania kredytobiorcy w stosunku do pierwotnej kwoty wyrażonej w walucie wypłaty, a w przypadku obniżenia kursu - obniżając wysokość jego zadłużenia w tej walucie, a tym samym obniżając wysokość wierzytelności Banku z tytułu spłaty kapitału kredytu w stosunku do kwoty wypłaconej.

Mając na uwadze powyższe nie sposób uznać, aby konstrukcja umowy kredytu indeksowanego kursem waluty obcej była sprzeczna z prawem lub zasadami współżycia społecznego, skoro ryzyko takiego ukształtowania stosunku prawnego obciąża, co do zasady, obie strony. Nie ma również przeszkód, by strony w umowie określiły sposób ustalania kursu dla uniknięcia wątpliwości na tym tle w toku wykonywania umowy. Umowy tego rodzaju wiążą się ze znacznym ryzykiem dla kredytobiorców, ale na poziomie porównywalnym z niewątpliwie dopuszczonym przez prawo kredytem walutowym, wypłacanym i spłacanym w EUR. Powodowie zawierając umowę kredytu, nie znajdowali się w nietypowej sytuacji, w szczególności nie działali w warunkach konieczności finansowej. Zamieszczenie postanowień w tym zakresie samo w sobie nie narusza zatem przepisów prawa, zasad współżycia społecznego, ani nie jest sprzeczne z naturą zobowiązania kredytowego.

Istotą sporu stron nie jest jednak sama konstrukcja w/w umów kredytu indeksowanego do waluty obcej, ale sposób konstrukcji mechanizmu indeksacji zastosowany przez pozwanego w umowach (w regulaminie) zawartych ze stroną powodową.

Zgodnie z art. 385 1 k.c., postanowienia umowy zawieranej z konsumentem, które kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami lub rażąco naruszając jego interesy, nie są wiążące, jeżeli nie zostały uzgodnione indywidualnie (§ 1). Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu, co w szczególności odnosi się do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (§ 3). Zgodnie z utrwalonym już stanowiskiem orzecznictwa „wszelkie klauzule sporządzone z wyprzedzeniem będą klauzulami pozbawionymi cechy indywidualnego uzgodnienia i okoliczności tej nie niweczy fakt, że konsument mógł znać ich treść”, przy czym dla uznania, że treść danego postanowienia umownego została indywidualnie uzgodniona wymagałoby wykazania, że „konsument miał realny wpływ na konstrukcję niedozwolonego (abuzywnego) postanowienia wzorca umownego”, a „konkretny zapis był z nim negocjowany” (vide - wyrok SA w Warszawie z 14.06.2013 r. w sprawie VI ACa 1649/12). Brak "uzgodnienia indywidualnego" dla postanowień inkorporowanych do umowy ma miejsce nie tylko wtedy, gdy konsument związany jest wzorcem z mocy art. 384 k.c., ale także wtedy, gdy doszło - za zgodą obu stron - do inkorporowania wzorca, albo niektórych jego postanowień, do treści umowy. W takiej bowiem sytuacji można mówić o "postanowieniach umowy przejętych z wzorca". Takie postanowienia wzorca, mimo odmiennego od określonego w art. 384 k.c. trybu wiązania, nadal nie są postanowieniami "uzgodnionymi indywidualnie", chyba że konsument miał na ich treść "rzeczywisty wpływ ". "Rzeczywisty wpływ" konsumenta nie zachodzi, jeżeli "wpływ" ten polega na tym, że konsument dokonuje wyboru spośród alternatywnych klauzul sformułowanych przez przedsiębiorcę (W. Popiołek: Kodeks cywilny Komentarz do art. 1-449 10. Tom I, red. prof. dr hab. Krzysztof Pietrzykowski, 2015, Wydawnictwo: C.H. Beck, Wydanie: 8; M. Bednarek, w: System PrPryw, t. 5, 2013, s. 761; M. Jagielska, Nowelizacja Kodeksu cywilnego: kontrola umów i wzorców umownych, MoP 2000, Nr 11; M. Lemkowski, Materialna ochrona konsumenta).

W ocenie Sądu powodowie w dacie zawierania każdej z umów kredytu, występowali jako konsumenci, albowiem żadne z nich nie prowadziło działalności gospodarczej, a dom na budowę, którego zaciągnęli kredyt, miał zaspokajać ich potrzeby mieszkaniowe, co ma miejsce do chwili obecnej. Dodać należy, że pozwany nie kwestionował w tym zakresie zeznań powodów złożonych na rozprawie.

W świetle materiału dowodowego sprawy, w szczególności zeznań powodów, a także treści samej umowy kredytu i regulaminu, nie budzi wątpliwości, iż przy zawarciu przedmiotowych umów pozwany posłużył się wzorcem umownym, a kredytobiorcy nie mieli żadnego realnego wpływu na ukształtowanie postanowień umownych, poza wyrażoną w PLN kwotą kredytu oraz liczbą i rodzajem rat spłaty. Brak także dowodu by postanowienia regulaminu, odnoszące się do mechanizmu indeksacji, wbrew odmiennemu stanowisku pozwanego, były wynikiem porozumienia stron, tj. wspólnego ustalenia ostatecznego brzmienia klauzuli, w wyniku rzetelnych negocjacji w ramach, których konsument miał realny wpływ na treść określonego postanowienia umownego (vide – m.in. postan. SN z 06.03.2019r., I CSK 462/18). Wzorem było również samo oświadczenie powodów dołączone do każdego wniosku kredytowego. oświadczenia związane z ubieganiem się o kredyt hip. indeks. do waluty obcej (k. 213-215).

Jak zeznawali powodowie, przedstawiciel banku nie poinformował ich o wielu istotnych kwestiach dotyczących zaciągnięcia kredytu indeksowanego do waluty obcej. Nie było możliwości negocjacji umowy, którą powodowie musieli finalnie podpisać w przedstawionym przez pracownika banku kształcie.

Wobec powyższego należało dokonać oceny czy zakwestionowane w pozwie postanowienia umowy (regulaminu) istotnie kształtowały prawa i obowiązki konsumenta (powodów) w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami lub rażąco naruszały jego interesy. Odpowiedź na powyższe musi być w ocenie Sądu twierdząca, zgodna z twierdzeniami pozwu.

W § 2 ust. 1 każdej umowy wskazano, że bank udziela kredytobiorcom kredytu w kwocie (…) zł indeksowanego kursem (...). Natomiast w § 7 ust. 4 regulaminu wskazano, że w przypadku kredytów indeksowanych do waluty obcej, wypłata następuje w złotych według kursu nie niższego niż kurs kupna zgodnie z Tabelą obowiązującą w momencie wypłaty środków z kredytu. Saldo zadłużenia z tytułu kredytu wyrażone jest w walucie obcej i obliczane według kursu stosowanego przy uruchomieniu kredytu. Z kolei zgodnie z § 9 ust.1 i 2 regulaminu, w przypadku kredytów indeksowanych do waluty obcej raty kredytu podlegające spłacie wyrażone w walucie obcej i w dniu wymagalności raty kredytu pobrane są z rachunku bankowego, prowadzonego w złotych, wg kursu sprzedaży zgodnie z Tabelą obowiązującą w Banku na koniec dnia roboczego poprzedzającego dzień wymagalności raty spłaty kredytu. Jeżeli dzień wymagalności raty kredytu przypada na dzień wolny od pracy, stosowano kurs sprzedaży zgodnie z Tabelą obowiązującą w banku na koniec ostatniego dnia roboczego poprzedzającego dzień wymagalności raty spłaty kredytu.

Ani umowa o kredyt ani regulamin w żadnym miejscu nie informowały o sposobie ustalania kursu kupna i kursu sprzedaży przez pozwany Bank. O sposobie tym przedstawiciele Banku nie informowali klientów. W dokumentach tych nie było również definicji Bankowej Tabeli kursów, z której można by wywnioskować, w jaki sposób dochodziło do ustalania tych kursów. Kurs waluty szwajcarskiej, służący do przeliczania poszczególnych rat kapitałowo – odsetkowych, a także do ustalenia wysokości zadłużenia kredytobiorców w tej walucie, określany był samodzielnie przez pozwany Bank, kredytobiorcy nie tylko nie mieli żadnego wpływu na ten mechanizm, ale nie posiadali także żadnej wiedzy na temat sposobu dokonywania przez Bank ustaleń w zakresie kursu sprzedaży i kursu kupna waluty. W ocenie Sądu, przesądza to o abuzywnym charakterze w/w postanowień umowy (regulaminu), tj., iż kształtowały one prawa i obowiązki konsumenta (powodów) w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami lub rażąco naruszały jego interesy. Wyraża się to w tym, że przesłanki ustalenia określonej wysokości stosowanych kursów kupna i sprzedaży waluty nie zostały precyzyjnie, jasno i dokładnie określone w zapisach umowy stron, natomiast zmiana sposobu ustalania kursu pozostawała w zasięgu możliwości banku bez konieczności uzgadniania go ze swoimi klientami. Stąd postanowienia umowy (regulaminu), które przewidywały przyjęcie kursu kupna i kursu sprzedaży z tabeli kursów banku, jako zastrzegające dla banku swobodę kształtowania wysokości zobowiązania kredytowego muszą być uznane za abuzywne. W istocie naruszają one bowiem równość kontraktową stron i przerzucają na klienta banku całe ryzyko zmiany kursu waluty. Nie ma przy tym znaczenia, czy z takiej możliwości pozwany Bank skorzystał. Dla uznania postanowienia umownego za niedozwolone wystarczy bowiem taka jego konstrukcja, która prowadzi do obiektywnej możliwości rażącego naruszenia interesów konsumenta.

Bez znaczenia pozostaje również sposób wykonania umowy stron w tym zakresie, w szczególności to, czy kursy stosowane u pozwanego w jej trakcie odpowiadały kursom rynkowym. W tym kierunku zbędne było w szczególności zasięganie opinii biegłego. Zgodnie z art. 385 2 k.c. ewentualna abuzywność postanowień umowy podlega bowiem badaniu na datę jej zawarcia z uwzględnieniem towarzyszących temu okoliczności i innych umów pozostających w związku z umową objętą badaniem (por. uchwała SN z 20.06.2018 r. w sprawie III CZP 29/17). W związku z tym, bez znaczenia również jest podnoszona przez pozwanego okoliczność, że bank wprowadził możliwość spłacania kredytu bezpośrednio w (...).

Zauważyć również należy, że pozwany nie przedstawił powodom rzetelnej informacji w zakresie dotyczącym kosztów kredytu, albowiem w umowie i regulaminie całkowicie pominięta została kwestia zastrzeżonego spreadu walutowego. Pojęcie to pojawiło się jedynie we wzorach oświadczenia stanowiącego załącznika do wniosku kredytowego i do umowy (k. 127,143), ale jego definicja była tak ogólnikowa, że trudno było z niej wywnioskować jak wyglądał mechanizm jego stosowania. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 11 grudnia 2019 r. w sprawie VCSK 382/18 wskazał, że "trudno zaakceptować stanowisko, w którym konsument byłby w ogóle nie informowany - choćby szacunkowo o wysokości (skali) kosztów związanych z zastrzeżeniem spreadu. Jeżeli zatem bank nie uwzględnił tej kategorii kosztów w ramach całkowitego kosztu kredytu, powinien wspomnieć o jej szacowanej wysokości (np. według kursów waluty na dzień zawarcia umowy) odrębnie albo uwzględnić w ramach ogólniejszej kategorii kosztów nie wchodzących w zakres całkowitego kosztu kredytu. Dla przeciętnego bowiem konsumenta, a więc konsumenta dobrze poinformowanego oraz dostatecznie uważnego i ostrożnego istotna jest nie tylko świadomość zastosowania różnych kursów walut przy wypłacie i spłacie kredytu oraz ich zmienność, ale także orientacja co do skali wynikającego stąd, dodatkowego obciążenia finansowego. Okoliczność, że wysokość tego rodzaju kosztów jest niemożliwa do definitywnego określenia w chwili zawarcia umowy kredytu, wydaje się nie mieć decydującego znaczenia, gdyż dotyczy to także innych elementów kosztów o zmiennym charakterze (w tym zwłaszcza wysokości oprocentowania, jeżeli jest ono zmienne). W rezultacie należy zgodzić się, że całkowite pominięcie informacji o szacunkowej wysokości (skali) kosztów związanych z zastrzeżeniem spreadu walutowego może być postrzegane jako działanie (zaniechanie) wprowadzające w błąd".

W związku z powyższym uznać należy, że obowiązek informacyjny banku nie ograniczał się do podania notoryjnego faktu o zmienności kursów, jak i odebrania od kredytobiorcy oświadczeń o zapoznaniu się z ryzykiem kursowym i ryzykiem wynikającym ze zmiennej stopy procentowej i akceptacji takiego stanu rzeczy. Chodzi bowiem nie tylko o wypełnienie obowiązków informacyjnych w aspekcie formalnym, ale przede wszystkim materialnym czyli takim, który pozwoli dostatecznie uważnemu i rozsądnemu, ale też przeciętnemu konsumentowi oszacować - potencjalnie istotne - konsekwencje ekonomiczne takiego warunku (indeksacji) dla swoich zobowiązań finansowych.

Zgodnie z rozkładem obowiązków, wynikających z treści art. 6 k.c. i 232 k.p.c., ciężar dowodu w tym zakresie spoczywał na pozwanym, który mu nie podołał. Sporna umowa kredytu oraz regulamin nie zawierały czytelnej definicji spreadu walutowego, jak i nie regulowały w jaki sposób jest on ustalany. Powodowie nie otrzymali również informacji w tym zakresie od przedstawiciela banku przed, ani przy zawarciu umowy. Pozwany nie przedstawił powodom żadnej symulacji, która pokazywałaby, w jaki sposób wzrosłyby raty w przypadku wzrostu kursu EUR. Dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy nieistotna jest wskazywana przez pozwanego okoliczność, że stosowanie spreadu było w umowach kredytowanych dopuszczalne, istotne jest to, czy bank o jego istnieniu i zasadach jego działania kredytobiorców w sposób jasny i klarowny poinformował.

Mając na uwadze powyższe, Sąd uznał, że postanowienia zawartej pomiędzy powodami, a poprzednikiem prawnym pozwanego w/w umowy kredytu hipotecznego, a w szczególności postanowienia regulaminu dotyczące stosowania dwóch różnych rodzajów kursów, które mogły być swobodnie ustalane przez jedną ze stron umowy nie zostały uzgodnione indywidualnie z kredytobiorcą (powodami), a w zakresie przewidującym do rozliczenia wypłat kurs kupna, a do rozliczenia spłat kurs sprzedaży - ustalane samodzielnie przez bank – kształtowały zobowiązanie kredytobiorcy w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy. W konsekwencji, zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c. miały one charakter niedozwolony, a tym samym od początku i mocy samego prawa nie wiązały powoda. Należy przy tym jednoznacznie wskazać, że oceny abuzywności dokonuje się na datę dokonania czynności – zawarcia umowy, a okoliczności, które zaistniały po zawarciu umowy, nie mają znaczenia dla oceny abuzywności postanowienia (tak Sąd Najwyższy w uchwale 7 sędziów z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, Biuletyn Sądu Najwyższego 2018/6/9, tak też (...) w wyroku z 20 września 2017 r., C-186/16). Zakwestionowane przez powodów postanowienia umowy kredytowej – regulaminu, dotyczyły przy tym świadczenia głównego stron (vide – wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 24 lutego 2022 r., (...)), co znajduje potwierdzenie w licznym orzecznictwie Sądu Najwyższego, a także w wyroku (...) z dnia 10 czerwca 2021 r. wydanym w sprawie C-609/19. Okoliczność ta nie uniemożliwia jednak oceny tych klauzul pod kątem abuzywności. Postanowienia zawierające świadczenia główne także podlegają takiemu badaniu, o ile zostały sformułowane w sposób niejednoznaczny (art. 385 1 § 1 k.c.). Takie rozwiązanie ustawowe wywodzi się z art. 4 ust. 2 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich i opiera się na założeniu, że postanowienia określające główne świadczenia stron zazwyczaj odzwierciedlają rzeczywistą wolę konsumenta, bo do ich treści strony przywiązują z reguły największą wagę. Z tych właśnie przyczyn wymóg transparentności powinien być rozumiany jako nakazujący nie tylko to, by umowa była zrozumiała dla konsumenta z gramatycznego punktu widzenia, ale także by mógł on na jej podstawie oszacować - w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria - konsekwencje ekonomiczne wynikającego z niej zobowiązania (zob. np. wyroki (...) z dnia 20 września 2017 r., C-186/16 pkt 43-45 oraz z dnia 30 kwietnia 2014 r., C-26/13 pkt 71-73 oraz 75).

Z tą ostatnią sytuacją mamy do czynienia w przypadku analizowanych postanowień regulaminu odnoszących się do mechanizmu indeksacji (klauzuli waloryzacyjnej). W wyroku z 26 marca 2019 r. w sprawach (...)( (...) S.A. przeciwko A. S. S. oraz Banku SA przeciwko A. L. M. i V. R., pkt 54) Trybunał Sprawiedliwości UE wykluczył z kolei, by sąd krajowy mógł zmieniać treść nieuczciwych warunków zawartych w umowach. Oznacza to, że nieuprawnione byłoby zastąpienie przez sąd postanowień niedozwolonych innymi, polegającymi np. na odwołaniu się do kursu walut stosowanego przez Narodowy Bank Polski. Możliwość takiej zmiany umowy przez sąd stałaby w sprzeczności z celami prewencyjnymi dyrektywy 93/13, gdyż przedsiębiorcy wiedzieliby, że nawet w razie zastosowania klauzuli niedozwolonej umowa zostanie skorygowana przez sąd w sposób możliwie najpełniej odpowiadający ich woli, a jednocześnie dopuszczalny w świetle przepisów o niedozwolonych postanowieniach umownych (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z 9 maja 2019 r., I CSK 242/18). Oznacza to, że postanowienia dotyczące mechanizmu indeksacji podlegają kontroli w celu stwierdzenia, czy nie mają charakteru niedozwolonego w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. W przypadku uznania ich za niedozwolone, a tym samym za niewiążące kredytobiorcę, konieczne staje się też rozważenie skutków tego stanu rzeczy.

W ocenie Sądu, eliminacja z umowy wskazanych postanowień regulaminu, odnoszących się do mechanizmu indeksacji powoduje sytuację, w której luki te nie mogą być uzupełnione.

W szczególności takiej możliwości nie daje przepis art. 358 § 2 k.c., który dotyczy możliwości określenia kursu waluty obcej, w której zostało wyrażone zobowiązanie, w przypadku spełnienia świadczenia w walucie polskiej. Nie ma natomiast zastosowania do sytuacji, w której dochodzi do przeliczenia wysokości zobowiązania z waluty polskiej na walutę obcą. Brak jest także możliwości odwołania się do zasad współżycia społecznego czy ustalonych zwyczajów (art. 56 k.c. i 65 k.c.).

W ocenie Sądu, po usunięciu z umowy wskazanych powyżej niedozwolonych postanowień umownych, dalsze wykonywanie umowy nie jest możliwe. W tym zakresie Sąd podziela stanowisko, iż w tej sytuacji brak jest koniecznych składników umowy kredytu z art. 69 ustawy – Prawo bankowe, do których należą: oddanie przez Bank do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel oraz zwrot przez kredytobiorcę kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Eliminacja abuzywnych postanowień umowy uniemożliwi bowiem ustalenie wysokości poszczególnych rat kredytu, co należy do essentialia negotii tej umowy. Tym samym należy dojść do wniosku, iż dalsze wykonanie takiej umowy nie będzie możliwe jako sprzecznej z prawem w rozumieniu art. 58 § 1 k.c.

Eliminacja postanowień, wskazujących na odniesienie do waluty (...), będzie oznaczała także zaniknięcie ryzyka walutowego, będącego podstawowym elementem umowy kredytu waloryzowanego do innej waluty, to z kolei skutkować będzie tak daleko idącym przekształceniem umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej, że należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016, Nr 11, poz. 134). Oznacza to z kolei, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (bezskutecznością) - wyrok SN z 11.12.2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344.

Jak wskazał SN w uchwale pełnego składu Izby Cywilnej z dnia 25 kwietnia 2024 r. sygn. akt III CZP 25/22 w razie uznania, że postanowienie umowy kredytu indeksowanego lub denominowanego odnoszące się do sposobu określania kursu waluty obcej stanowi niedozwolone postanowienie umowne i nie jest wiążące, w obowiązującym stanie prawnym nie można przyjąć, że miejsce tego postanowienia zajmuje inny sposób określenia kursu waluty obcej wynikający z przepisów prawa lub zwyczajów. W razie niemożliwości ustalenia wiążącego strony kursu waluty obcej w umowie kredytu indeksowanego lub denominowanego umowa nie wiąże także w pozostałym zakresie.

Powyższa uchwała ma moc zasady prawnej, co oznacza, że będzie ona stosowana przez ten sąd również w innych sprawach.

W tym stanie rzeczy i mając na względzie powyższe Sąd orzekł jak w pkt I, II i III sentencji wyroku.

O kosztach postępowania orzeczono w punkcie IV i V, na podstawie art. 98 § 1, 1 1 i 3 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca proces jest zobowiązana do zwrotu kosztów stronie wygrywającej. W związku z powyższym pozwany powinien zwrócić powodom w całości koszty postępowania, na które składała się opłata od pozwu (1.000 zł), opłatę od pełnomocnictwa (34 zł), wynagrodzenie pełnomocnika (adwokat) w stawce wynikającej z § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (10.800 zł). Sąd zasądził na rzecz każdego z powodów po 1/2 części kosztów, mając na uwadze stanowisko SN, zawarte w uchwale z dnia 16.11.2023 r. w sprawie III CZP 54/23, zgodnie z którą koszty procesu należne współuczestnikom materialnym – w tym także pozostającym w związku małżeńskim, w którym obowiązuje ustrój wspólności majątkowej – podlegają zasądzeniu na ich rzecz w częściach równych, chyba że współuczestnicy zgodnie wniosą o inny podział zasądzonych kosztów albo o zasądzenie ich jedynie na rzecz jednego lub niektórych ze współuczestników.

`

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Dagmara Wietrak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Olsztynie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Beata Bihuń
Data wytworzenia informacji: