IV Pa 15/25 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Olsztynie z 2025-06-02
Sygn. akt IV Pa 15/25
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 2 czerwca 2025 r.
Sąd Okręgowy w Olsztynie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący – sędzia Jacek Barczewski
Protokolant: st. sekr. sąd. Zofia Fronckiewicz
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 2 czerwca 2025 r. w Olsztynie
sprawy z powództwa P. P.
przeciwko Sądowi Najwyższemu
o wynagrodzenie
na skutek apelacji pozwanego Sądu Najwyższego
od wyroku Sądu Rejonowego w Olsztynie IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
z dnia 16 grudnia 2024 r., sygn. akt IV P 376/24
I. oddala apelację;
II. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1350 zł (tysiąc trzysta pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się rozstrzygnięcia w tym przedmiocie do dnia zapłaty.
sędzia Jacek Barczewski
Sygn. akt IV Pa 15/25
UZASADNIENIE
Pozwem z dnia 19 kwietnia 2024 roku P. P. wniósł o zasądzenie od Sądu Najwyższego (...)kwoty 45.214,27 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie opisanymi w pozwie oraz kosztów postępowania według norm przepisanych.
W odpowiedzi na pozew Sąd Najwyższy wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania.
Wyrokiem z dnia 16 grudnia 2024 r., sygn. akt IV P 376/24, Sąd Rejonowy w Olsztynie zasądził od pozwanego Sądu Najwyższego na rzecz powoda P. P. kwotę 45.197,01 zł brutto wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie:
a) od kwoty 917,07 zł od dnia 29 kwietnia 2021 roku do dnia zapłaty,
b) od kwoty 917,07 zł od dnia 29 maja 2021 roku do dnia zapłaty,
c) od kwoty 917,07 zł od dnia 29 czerwca 2021 roku do dnia zapłaty,
d) od kwoty 917,07 zł od dnia 29 lipca 2021 roku do dnia zapłaty,
e) od kwoty 917,07 zł od dnia 29 sierpnia 2021 roku do dnia zapłaty,
f) od kwoty 1.097,12 zł od dnia 29 września 2021 roku do dnia zapłaty,
g) od kwoty 1.102,07 zł od dnia 29 października 2021 roku do dnia zapłaty,
h) od kwoty 1.102,07 zł od dnia 29 listopada 2021 roku do dnia zapłaty,
i) od kwoty 1.102,07 zł od dnia 29 grudnia 2021 roku do dnia zapłaty,
j) od kwoty 2.704,26 zł od dnia 29 stycznia 2022 roku do dnia zapłaty,
k) od kwoty 2.704,26 zł od dnia 28 lutego 2022 roku do dnia zapłaty,
1) od kwoty 2.704,26 zł od dnia 29 marca 2022 roku do dnia zapłaty,
m) od kwoty 2.704,26 zł od dnia 29 kwietnia 2022 roku do dnia zapłaty,
n) od kwoty 2.704,26 zł od dnia 29 maja 2022 roku do dnia zapłaty,
o) od kwoty 2.704,26 zł od dnia 29 czerwca 2022 roku do dnia zapłaty,
p) od kwoty 2.704,26 zł od dnia 29 lipca 2022 roku do dnia zapłaty,
q) od kwoty 2.704,26 zł od dnia 29 sierpnia 2022 roku do dnia zapłaty,
r) od kwoty 2.704,26 zł od dnia 29 września 2022 roku do dnia zapłaty,
s) od kwoty 2.704,26 zł od dnia 29 października 2022 roku do dnia zapłaty,
t) od kwoty 2.704,26 zł od dnia 29 listopada 2022 roku do dnia zapłaty,
u) od kwoty 2.704,26 zł od dnia 29 grudnia 2022 roku do dnia zapłaty,
v) od kwoty 998,86 zł od dnia 1 kwietnia 2022 roku da dnia zapłaty,
w) od kwoty 2.758,35 zł od dnia 1 kwietnia 2023 roku do dnia zapłaty (pkt I), oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt II), zasądził od pozwanego Sądu Najwyższego na rzecz powoda P. P. kwotę 2.700,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt III), wyrokowi w punkcie I. nadał rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 46.934,39 zł (pkt IV).
Sąd Rejonowy ustalił, że P. P. jest Sędzią Sądu Najwyższego i orzeka w Izbie (...), w związku z czym jest uprawniony do miesięcznego wynagrodzenia z zastosowaniem mnożnika 4,13, a nadto do dodatku za długoletnią pracę w wysokości 20% wynagrodzenia zasadniczego. Od 2 września 2021 roku P. P. pełnił funkcję (...)Sądu Najwyższego, kierującego Izbą (...), w związku z czym uzyskał uprawnienie do dodatku funkcyjnego w wysokości mnożnika 1,0 podstawy ustalenia wynagrodzenia.
W kwietniu, maju, czerwcu, lipcu i sierpniu 2021 roku Sąd Najwyższy wypłacił P. P. wynagrodzenie zasadnicze powiększone o dodatek stażowy i dodatek funkcyjny w wysokości po 23.983,27 zł brutto. We wrześniu 2021 roku Sąd Najwyższy wypłacił wynagrodzenie w kwocie 29.758,32 zł brutto, a w październiku, listopadzie i grudniu po 28.822,51 zł brutto. Wyżej opisane wynagrodzenie zostało obliczone na podstawie art. 48 § 1 i 2 ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o Sądzie Najwyższym oraz art.13 ustawy z dnia 19 listopada 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2021, tj. przy przyjęciu ogłoszonego w Monitorze Polskim przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w drugim kwartale 2019 roku w wysokości 4.839,24 zł.
Wynagrodzenie brutto P. P. za 2021 rok obliczone z uwzględnieniem art. 48 § 1 i 2 ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o Sądzie Najwyższym tj. przy przyjęciu ogłoszonego w Monitorze Polskim przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w drugim kwartale 2020 roku w wysokości 5.024,48 zł wynosiło w okresie od kwietnia do sierpnia 2021 roku po 24.901,32 zł brutto, we wrześniu 2021 roku 29.758,32 zł, a w okresie od października do grudnia 2021 roku 29.925,80 zł.
W 2022 roku Sąd Najwyższy wypłacił P. P. wynagrodzenie zasadnicze powiększone o dodatek stażowy i dodatek funkcyjny w wysokości po 30.080,66 zł brutto miesięcznie. (okoliczności bezsporne, nadto zestawienie k. 217). Wyżej opisane wynagrodzenie zostało obliczone na podstawie art. 48 § 1 i 2 ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o Sądzie Najwyższym oraz art. 9 ustawy z dnia 17 listopada 2021 r. o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2022, tj. przy przyjęciu ogłoszonego w Monitorze Polskim przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w drugim kwartale 2020 roku zwiększonego o kwotę 26,00 złotych tj. 5.050,48 zł.
Wynagrodzenie brutto P. P. za 2022 rok obliczone z uwzględnieniem art. 48 § 1 i 2 ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o Sądzie Najwyższym tj. przy przyjęciu ogłoszonego w Monitorze Polskim przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w drugim kwartale 2021 roku w wysokości 5.504,52 zł wynosiło 32.784,92 zł brutto miesięcznie. W lutym 2022 roku Sąd Najwyższy wypłacił P. P. dodatkowe wynagrodzenie roczne za 2021 rok w wysokości 26.094,57 zł brutto. W/w wynagrodzenie obliczone zgodnie z art. 48 § 1 i 2 ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o Sądzie Najwyższym wynosiło 27.093,43 zł brutto. W lutym 2023 roku Sąd Najwyższy wypłacił P. P. dodatkowe wynagrodzenie roczne za 2022 rok w wysokości 30.682,27 zł brutto. W/w wynagrodzenie obliczone zgodnie z art. 48 § 1 i 2 ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o Sądzie Najwyższym wynosiło 33.440,62 zł brutto. Miesięczne wynagrodzenie P. P. liczone jak ekwiwalent za urlop wyniosło 46.934,39 zł.
Powyższy stan faktyczny był pomiędzy stronami bezsporny i z tego też powodu Sąd Rejonowy pominął dowód z przesłuchania stron. Sąd Rejonowy dodatkowo oparł się na zaświadczeniach dotyczących wynagrodzenia powoda złożonych przez pozwanego, bowiem strona powodowa nie kwestionowała ich w żadnym zakresie, a Sąd nie znalazł ku temu podstaw z urzędu.
Sąd Rejonowy zważył, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie w przeważającej części. Zgodnie z treścią art. 48 § 1 ustawy o Sądzie Najwyższym (dalej również jako uSN) wynagrodzenie zasadnicze sędziego Sądu Najwyższego stanowi wielokrotność podstawy ustalenia tego wynagrodzenia, z zastosowaniem mnożnika 4,13. Stosownie do art. 48 § 2 uSN podstawę ustalenia wynagrodzenia zasadniczego sędziego Sądu Najwyższego w danym roku stanowi przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale roku poprzedniego, ogłaszane w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski” przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego na podstawie art. 20 pkt 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2023 r. poz. 1251, 1429 i 1672). W związku z pełnioną funkcją sędziemu Sądu Najwyższego przysługuje dodatek funkcyjny, którego wysokość ustala się z zastosowaniem mnożników podstawy ustalenia wynagrodzenia, o której mowa w § 2 (art. 48 § 6). Zgodnie z załącznikiem do ustawy o Sądzie Najwyższym, (...) Sądu Najwyższemu przysługuje dodatek w wysokości mnożnika 1,0 podstawy wynagrodzenia. Dodatkowo, stosownie do treści art. 49 uSN Sędziemu Sądu Najwyższego przysługuje dodatek za długoletnią służbę wynoszący 1% wynagrodzenia zasadniczego, za każdy rok służby, nie więcej jednak niż 20% tego wynagrodzenia. Do okresu służby, od którego zależy wysokość dodatku, wlicza się również przypadający przed powołaniem na stanowisko sędziego Sądu Najwyższego okres stosunku służbowego lub stosunku pracy, jak również okres wykonywania zawodu adwokata, radcy prawnego lub notariusza.
Ustawodawca, nie uchylając przepisu art. 48 § 2 ustawy o Sądzie Najwyższym od 2021 roku odstąpił od jego stosowania, poprzez wprowadzenie w kolejnych ustawach służących realizacji ustaw budżetowych na kolejne lata odmienne uregulowania, które miały obowiązywać wyjątkowo, tylko w danym roku budżetowym. W art. 13 ust. 1 ustawy z 19 listopada 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2021 (Dz. U. z 2020 r. poz. 2400; dalej też ustawa okołobudżetowa na rok 2021), przewidziano, że w roku 2021 podstawę ustalenia wynagrodzenia zasadniczego sędziego Sądu Najwyższego, o której mowa w art. 48 § 2 ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o Sądzie Najwyższym stanowi przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale 2019 r. ogłoszone w komunikacie Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego. Ustawodawca w kolejnym roku budżetowym zastosował podobny mechanizm, z tym, że podstawą ustalenia wynagrodzenia zasadniczego sędziego Sądu Najwyższego w 2022 roku stanowić miało przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale roku 2020 powiększone o 26,00 zł, tj. łącznie kwota 5.050,48 zł (art. 9 ust. 1 i 2 ustawy z 17.12.2021r. o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2022). Z kolei w 2023 roku podstawą ustalenia wynagrodzenia zasadniczego sędziego Sądu Najwyższego była kwota wskazana w art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 1 grudnia 2022 r. o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2023 wynosząca 5.444,42 zł.
Sąd Rejonowy podzielił stanowisko powoda, że przepisy tzw. ustaw okołobudżetowych na lata 2021 i 2022 nie są zgodne z treścią art. 178 ust. 1 i 2 Konstytucji RP. Stosownie do treści art. 178 ust.1 Konstytucji RP sędziowie w sprawowaniu swojego urzędu są niezawiśli i podlegają tylko Konstytucji oraz ustawom. Sędziom zapewnia się warunki pracy i wynagrodzenie odpowiadające godności urzędu oraz zakresowi ich obowiązków (art. 178 ust. 2 Konstytucji). Przepisy Konstytucji stosuje się bezpośrednio, chyba że Konstytucja stanowi inaczej (art. 8 ust. 2 Konstytucji RP). W doktrynie i orzecznictwie słusznie podnosi się, że sąd może, a nawet musi odmówić zastosowania przepisu, jeśli uzna go za niezgodny z Konstytucją. Sąd Najwyższy w uchwale z 17 listopada 2022 r., sygn. akt III PZP 2/21 trafnie zauważył „ orzekanie o zgodności ustaw z Konstytucją (art. 188 ust. 1 Konstytucji RP) nie jest tożsame z oceną konstytucyjności przepisu mającego zastosowanie w konkretnej sprawie przez sąd orzekający. Odmowa zastosowania przepisu uznanego przez sąd za sprzeczny z Konstytucją nie narusza tym samym kompetencji Trybunału Konstytucyjnego. Sąd orzeka w indywidualnej sprawie i odmowa zastosowania ustawy sprzecznej z Konstytucją, nie powoduje wyeliminowania tej ustawy z obrotu prawnego. Ustawa, której zastosowania odmówiono, nadal obowiązuje, a sąd w innym stanie faktycznym lub dokonując odmiennej oceny prawnej, może na tej podstawie oprzeć orzeczenie.
Sąd Najwyższy w przywoływanej uchwale z 17 listopada 2022 r., sygn. akt III PZP 2/21 zwrócił uwagę, że sądy mogą w szczególności badać takie ustawy, które nie mogą podlegać kontroli przez Trybunał Konstytucyjny. Uchylenie się przez sąd od zbadania czy taki przepis ustawy jest sprzeczny z Konstytucją skutkowałoby tym, że strona zostałaby skazana na przegraną i tym samym pozbawiona ochrony prawnej w postępowaniu sądowym, której mogłaby poszukiwać dopiero na drodze skargi kasacyjnej. Zgodnie bowiem z art. 59 ust. 1 pkt 4 w zw. z ust. 3 ustawy z dnia 30 listopada 2016 r. o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym Trybunał na posiedzeniu niejawnym wydaje postanowienie o umorzeniu postępowania jeżeli akt normatywny w zakwestionowanym zakresie utracił moc obowiązującą przed wydaniem orzeczenia przez Trybunał. Jedynie w postępowaniu zainicjowanym skargą konstytucyjną Trybunał nie umarza postępowania z tej przyczyny, jeśli wydanie orzeczenia jest konieczne dla ochrony konstytucyjnych wolności i praw.
Niewątpliwym dla Sądu Rejonowego była, że ustawy okołobudżetowe na rok 2021 i 2022 utraciły moc. Tym samym Trybunał, poza postępowaniem zainicjowanym skargą konstytucyjną, nie może stwierdzić ich zgodności z Konstytucją. Uwzględniając powyższe, ocena konstytucyjności zakwestionowanych przez powoda przepisów ustaw okołobudżetowych, jest obowiązkiem sądu. Tylko w ten sposób w niniejszym postępowaniu można bowiem zapewnić stronie ochronę konstytucyjnych wolności i praw.
Dokonując oceny przepisów ustaw okołobudżetowych, stanowiących podstawę obliczenia i wypłaty wynagrodzenia za pracę powodowi, w pierwszej kolejności Sąd Rejonowy wskazał, że Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 12 grudnia 2012 r., sygn. akt K 1/12 uznał, że norma art. 178 ust. 2 Konstytucji wyznacza, chociaż w sposób mało precyzyjny, pewien konieczny standard, który musi być respektowany przez ustawodawcę przy ustalaniu ustawowych zasad wynagradzania sędziów (wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 4 października 2000 r., sygn. P 8/00, OTK ZU nr 6/2000, poz. 189). Norma ta stanowi szczególną gwarancję ochrony wynagrodzeń sędziowskich na poziomie konstytucyjnym, co ogranicza dopuszczalność ingerencji ustawodawcy w system ich kształtowania. Art. 178 ust. 2 Konstytucji jest przy tym nie tyle gwarancją wynagrodzenia sędziego, jako sui generis pracownika, ile elementem ustroju sądownictwa - istotną materialną gwarancją niezawisłości sędziego. Nie jest bowiem przypadkiem, że unormowanie to znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie postanowienia ustanawiającego zasadę niezawisłości sędziów (art. 178 ust. 1 Konstytucji).
Według Trybunału najważniejszym aspektem wynagrodzenia godnego urzędu sędziego jest, by sposób ustalania jego wysokości był oparty na obiektywnych, wymiernych przesłankach i działał z mocy samej ustawy - niejako „automatycznie”, bez potrzeby podejmowania w tej sprawie ocennych decyzji, które mogłyby być instrumentem nacisku na sędziów. Istotna jest, oczywiście, także sama wysokość wynagrodzenia, które powinno zapewniać bezpieczeństwo finansowe sędziemu i jego rodzinie, rekompensować rygorystyczne ograniczenia w podejmowaniu innej działalności zarobkowej oraz sprzyjać budowaniu prestiżu urzędu sędziego. Zdaniem Trybunału, wynagrodzenie to powinno być znacząco wyższe od przeciętnego wynagrodzenia w kraju.
Trybunał podkreślił, że zobiektywizowany mechanizm kształtowania wynagrodzeń sędziowskich, spełniający powyższe założenia, zaczął funkcjonować w 2009 roku, w wyniku porozumienia przedstawicieli wszystkich trzech władz, pod auspicjami Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, a stosowne regulacje znalazły się w ustawie – Prawo o ustroju sądów powszechnych, ustawie o Sądzie Najwyższym, ustawie z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz.U. Nr 102, poz. 643, ze zm.) oraz ustawie z dnia 21 sierpnia 1997 r. - Prawo o ustroju sądów wojskowych (Dz.U. z 2012 r. poz. 952, ze zm.). System wynagradzania wszystkich sędziów oparty jest na takich samych zasadach i został wyodrębniony z systemu wynagrodzeń pozostałych pracowników sfery budżetowej. Wysokość wynagrodzenia sędziego zależy w nim od następujących obiektywnych przesłanek: zajmowanego stanowiska, stażu pracy (łącznego oraz na danym stanowisku sędziowskim) oraz pełnionych w sądownictwie funkcji. System ten nie zawiera żadnych elementów uznaniowych, w rodzaju nagród lub premii, które mogłyby być uzależnione od oceny wyników czy jakości pracy sędziego i stanowić instrument wpływu na niego.
Kolejno Sąd Rejonowy przypomniał, że mechanizm ustalania wynagrodzeń sędziów został uregulowany w taki sposób aby chronić je przed związanym z inflacją spadkiem siły nabywczej, dzięki mechanizmowi swoistej samoczynnej podwyżki wynagrodzenia zasadniczego i dodatków funkcyjnych - gwarantując, że wynagrodzenia sędziów będą zmieniały się in plus w wypadku dobrej kondycji gospodarki narodowej. Zarazem, w razie pogorszenia koniunktury gospodarczej i obniżenia przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, ustawodawca przewidział, że wynagrodzenia sędziów mają pozostawać na tym samym poziomie.
Trybunał w cytowanym wyroku wyjaśnił, że obowiązek zapewnienia sędziom warunków pracy i wynagrodzenia odpowiadających godności urzędu oraz zakresowi ich obowiązków nieprzypadkowo został umieszczony w bezpośrednim sąsiedztwie postanowień wyrażających zasadę niezawisłości sędziowskiej (art. 178 Konstytucji RP). Ustawodawca, uznał, że te odpowiednie warunki i wynagrodzenie są konieczne do prawidłowego wypełniania ich funkcji - wymierzania sprawiedliwości (orzekania). Ich celem nie jest ochrona indywidualnych interesów osób sprawujących urząd sędziego, lecz zapewnienie prawidłowego działania władzy sądowniczej, które jest koniecznym warunkiem urzeczywistniania rządów prawa. Na gruncie art. 178 ust. 2 Konstytucji Trybunał określił nieprzekraczalne granice dla władz ustawodawczej i wykonawczej, decydujących o sposobie wynagradzania sędziów. Te granice, nieprzekraczalne „warunki brzegowe” są następujące:
1. Wynagrodzenia sędziów powinny być kształtowane w sposób wykluczający jakąkolwiek uznaniowość - zarówno wobec całej tej grupy zawodowej - ze strony władzy wykonawczej, jak i w odniesieniu do poszczególnych sędziów, co do których niedopuszczalne jest uzależnianie jego wysokości od indywidualnej oceny ich pracy.
2. Wysokość wynagrodzenia sędziego, w tym rozpoczynającego karierę w zawodzie sędziowskim sędziego sądu rejonowego, powinna znacząco przewyższać wysokość przeciętnego wynagrodzenia w sferze budżetowej.
3. Wynagrodzenia sędziów powinny w dłuższym okresie czasu wykazywać tendencję wzrostową nie mniejszą niż przeciętne wynagrodzenie w sferze budżetowej.
4. W trudnej sytuacji budżetu państwa wynagrodzenia sędziów powinny być bardziej - niż wynagrodzenia wszystkich innych funkcjonariuszy i pracowników sfery budżetowej - chronione przed nadmiernie niekorzystnymi zmianami.
5. Niedopuszczalne jest obniżenie w drodze normatywnej nominalnej wysokości wynagrodzenia sędziów, z wyjątkiem sytuacji, o której stanowi art. 216 ust. 5 Konstytucji (przekroczenia konstytucyjnego limitu zadłużenia).
Zdaniem Sądu Rejonowego kwestionowane przepisy ustaw okołobudżetowych na rok 2021 i 2022 nie spełniają wszystkich ww. warunków, w szczególności określonych w pkt 1, 3 i 4. Zasady wynagradzania sędziów sformułowane w ustawie okołobudżetowej muszą spełniać wszystkie warunki brzegowe, by stwierdzić o ich konstytucyjności. Ustawodawca w uzasadnieniu do ustawy okołobudżetowej na rok 2021 wskazywał kategorycznie, że zamrożenie wynagrodzeń sędziów będzie miało charakter jednorazowy. Wyjątek ten stał się jednak regułą, gdyż w kolejnych latach zasada wynikająca z art. 48 § 2 uSN. była modyfikowana, zawsze „tymczasowo”, za każdym razem w inny sposób (lata 2021 – 2023). Ustawodawca odszedł zatem od zasady kształtowania wynagrodzeń sędziów w sposób wykluczający jakąkolwiek uznaniowość. Nie został spełniony zatem warunek brzegowy wymieniony w pkt 1.
Jak przypomniał Sąd Rejonowy, podobne stanowisko zajął Trybunał Konstytucyjny, który orzekając o zgodności z Konstytucją ustawy okołobudżetowej na rok 2023 w zakresie dotyczącym wynagrodzeń sędziów, wskazał, że stosowanie jednorocznych rozwiązań tymczasowych w perspektywie wieloletniej, dodatkowo o zmiennym charakterze, sprawia, że nie został spełniony warunek brzegowy wymieniony w pkt 1. Wynagrodzenia sędziów w ostatnich latach kształtowane są przez ustawodawcę w sposób całkowicie uznaniowy - zarówno co do konstrukcji mechanizmu wynagradzania jak i tempa wzrostu płac. Taka praktyka nie zapewnia konstytucyjnej ochrony wynagrodzenia odpowiadającego godności urzędu sędziego oraz zakresowi jego obowiązków. Sędziowie nie mogą w żaden sposób przewidzieć, jak będzie kształtować się ich wynagrodzenie. W kontekście wynagradzania pracowników sfery budżetowej może być zrozumiała dyskrecjonalność ustawodawcy - musi przecież dostosować wysokość zarobków do sytuacji na rynku pracy oraz czynników gospodarczych. Tymczasem taka uznaniowość nie powinna mieć miejsca w odniesieniu do wynagrodzeń sędziowskich, których szczególny charakter potwierdzony jest w art. 178 ust. 2 i art. 195 ust. 2 Konstytucji. Konstytucyjna ranga powinna gwarantować nie tylko ich nominalną wysokość. Jak zauważył Trybunał w wyroku o sygn. K 1/12, celem art. 178 ust. 2 Konstytucji ma być „stworzenie takiego mechanizmu wynagradzania sędziów, który uwolniłby ich od niepewności co do wysokości ich przyszłych dochodów i uniemożliwiałby jakiekolwiek manipulacje w stosunku do nich”.
Przepisy ustaw okołobudżetowych na rok 2021 i 2022 regulujące wynagrodzenia sędziów nie spełniają również trzeciego warunku brzegowego, gdyż wynagrodzenia sędziów w latach 2021-2022 wykazywały znacznie mniejszą tendencję wzrostową aniżeli przeciętne wynagrodzenie w sferze budżetowej. Wprawdzie w ustawie budżetowej na rok 2021 i 2022 przewidziano średnioroczny wskaźnik wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej w wysokości 100% (wysokość funduszu nie uległa zmianie), to jednak realnie pomiędzy rokiem 2020 a 2022 wzrost wynagrodzeń w administracji państwowej (uwzględnia się tutaj także wynagrodzenia sędziów i prokuratorów) wyniósł 9,3% (8.515,00 zł do 9.307,00 zł), zaś w administracji rządowej 15,8% (z 6.661,00 zł do 7.715,00 zł). Wynagrodzenia sędziów w roku 2021 pozostały na poziomie z 2020 roku, zaś w roku 2022 wzrosły o 4,37%.
Sąd Rejonowy zważył, że pracownicy zatrudnieni w administracji publicznej czy też rządowej, nawet w razie „zamrożenia” funduszu wynagrodzeń mogą otrzymywać świadczenia w postaci premii, nagród itp. (art.17 -21 ustawy okołobudżetowej na 2021 rok). Sędziowie nie otrzymują tego typu świadczeń, a wynagrodzenie uzależnione jest wyłącznie od wysokości podstawy ustalenia wynagrodzenia zasadniczego. Dlatego też tak ważne jest wprowadzenie zasad wykluczających jakąkolwiek uznaniowość od decyzji pozostałych władz.
Najistotniejsze znaczenie w sprawie ma jednak niespełnienie czwartego z warunków brzegowych. Ustawodawca może ingerować w wynikającą z art. 48 § 2 uSN zasadę wynagradzania sędziów, jednak powinien to robić wyjątkowo, w trudnej sytuacji budżetu państwa. Nawet jednak wówczas wynagrodzenia sędziów powinny być bardziej - niż wynagrodzenia wszystkich innych funkcjonariuszy i pracowników sfery budżetowej - chronione przed nadmiernie niekorzystnymi zmianami.
Poszukując uzasadnienia decyzji ustawodawcy w pierwszej kolejności sięgnąć należy do uzasadnienia ustaw okołobudżetowych z lat 2021-2023. Nie zawierają one konkretnych argumentów przemawiających za koniecznością odstępstwa od ustrojowej zasady regulacji wynagrodzeń sędziów. Ustawodawca ograniczył się do lakonicznego uzasadnienia dotyczącego stanu budżetu państwa oraz ogólnej sytuacji geopolitycznej i ekonomicznej w Polsce i na świecie (np. pandemia, wojna, inflacja, płace pozostałych pracowników sfery budżetowej). Nie przedstawiono w uzasadnieniu żadnych wyliczeń wskazujących na to, że sytuacja budżetowa jest tak zła, że ustawodawca nie miał innego wyjścia niż zamrożenie wynagrodzeń sędziów.
Zdaniem Sądu Rejonowego uwzględniając dotychczasowe orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego oraz zastrzeżenia formułowane do kolejnych projektów ustaw na etapie konsultacji społecznych przez szereg różnego rodzaju podmiotów, ustawodawca miał świadomość, że odstępstwo od zasady wynagradzania sędziów wymaga przedstawienia rzetelnych, obiektywnych argumentów odnoszących się do sytuacji finansów publicznych. W ustawach okołobudżetowych nie ma ani jednego argumentu za tym, że zaistniały obiektywne, sprawdzalne okoliczności na tyle ważkie dla stanu budżetu, że konieczne stało się podjęcie kroków stanowiących naruszenie gwarancji niezawisłości sędziowskiej.
Sąd Rejonowy podkreślił, że wyroku TK z 12 grudnia 2012 roku nie sposób traktować, jak często mylnie wskazuje się w przestrzeni publicznej, jako przyzwolenie ustawodawcy na dokonywanie jednorocznego zamrożenia wynagrodzeń sędziów, co miałoby uzasadniać zgodność z konstytucją ustawy okołobudżetowej na 2021 rok. Trybunał Konstytucyjny w powołanym wyroku wskazując, jakie warunki muszą być spełnione, aby uznać ingerencje w wynagrodzenia sędziów za dopuszczalną, stwierdził że ówczesny stan finansów publicznych i sytuacja budżetowa oraz inne działania podjęte przez ustawodawcę w celu ochrony finansów publicznych, uzasadniały dokonanie zamrożenia wynagrodzeń sędziów w roku 2012. Poszukując odpowiedzi na pytanie czy stan finansów publicznych uzasadniał podjęcie decyzji dotyczącej odstąpienia od zasady waloryzacji wynagrodzeń sędziów w latach 2021 – 2022 należało sięgnąć do ogólnodostępnych danych dotyczących stanu budżetu państwa oraz przeanalizować decyzję władzy wykonawczej i ustawodawczej w zakresie innych wydatków budżetowych z tego okresu. Z nich z kolei nie wynikało, by sytuacja finansowa państwa była na tyle zła, by uzasadniać zamrożenie waloryzacji wynagrodzenia sędziów.
Zdaniem Sądu Rejonowego Trybunał Konstytucyjny w cytowanym już wyroku z 12 grudnia 2012 roku, sygn. akt K 1/12 zwracał uwagę, że szczególną sytuacją, która w imię ochrony wartości konstytucyjnej jaką jest ochrona równowagi budżetowej uzasadnia czasowe naruszenie ochrony wynagrodzeń sędziów, jest ta opisana w art. 216 ust. 5 Konstytucji. Zgodnie z tym przepisem nie wolno zaciągać pożyczek lub udzielać gwarancji i poręczeń finansowych, w następstwie których państwowy dług publiczny przekroczy 3/5 wartości rocznego produktu krajowego brutto. Sposób obliczania wartości rocznego produktu krajowego brutto oraz państwowego długu publicznego określa ustawa. Opisana sytuacja nie miała jednak miejsca ani w latach 2021-2022, ani poprzednich. Wręcz przeciwnie, potwierdzeniem stabilnej sytuacji finansów publicznych w tamtym czasie były też nie tylko liczne wypowiedzi przedstawicieli władzy wykonawczej, ale także publikacje Ministerstwa Finansów.
Podsumowując, Sąd Rejonowy zobowiązany był odmówić zastosowania przepisów ustaw okołobudżetowych regulujących wysokość wynagrodzenia sędziów Sądu Najwyższego w 2021 i 2022 roku, zaś podstawą wyliczenia ich wynagrodzenia powinien być przepis art. 48 § 2 ustawy o Sądzie Najwyższym. Na podstawie wyżej ustalonego stanu faktycznego, Sąd Rejonowy w oparciu o zaświadczenia przedłożone przez pozwanego ustalił, jak również własne wyliczenia, że różnica pomiędzy wynagrodzeniem brutto faktycznie wypłaconym powodowi, a wynagrodzeniem należnym, obliczonym na wyżej wskazanej podstawie wynosiła w okresie od kwietnia do sierpnia 2021 roku po 918,05 zł, we wrześniu 2021 roku 1.097,12 zł, a od października do grudnia 2021 roku po 1.103,29 zł. Różnica pomiędzy wynagrodzeniem brutto faktycznie wypłaconym powodowi, a wynagrodzeniem należnym za 2022 rok wynosiła natomiast po 2.704,26 zł miesięcznie. Różnica pomiędzy dodatkowym wynagrodzeniem rocznym za 2021 rok brutto faktycznie wypłaconym powodowi, a wynagrodzeniem należnym wynosiła z kolei 998,86 zł, zaś za 2022 rok 2.758,35 zł.
Sąd Rejonowy miał na uwadze, że z powyższego tytułu powód częściowo dochodził kwot niższych niż należne (za okres od kwietnia i od października do grudnia 2021 roku i w zakresie „trzynastki” za 2021 rok) i w tym zakresie mając na uwadze art. 321 § 2 k.p.c. Sąd uwzględnił żądanie w granicach zgłoszonych w pozwie. W pozostałym zakresie (za wrzesień 2021 roku, za cały rok 2022 i w zakresie „trzynastki” za 2022 rok) kwoty dochodzone przez powoda były nieznacznie wyższe niż faktycznie mu należne, w związku z czym Sąd uwzględnił żądanie w takim zakresie, w jakim znajdowało ono podstawę w zgromadzonym materiale dowodowym.
Biorąc powyższe pod uwagę, Sąd Rejonowy częściowo uwzględnił powództwo w zakresie dochodzonych przez powoda kwot za 2021 i 2022 rok oraz z tytułu dodatkowych wynagrodzeń rocznych za 2021 i 2022 rok, zasądzając z tego tytułu łącznie kwotę 45.197,01 zł, o czym orzekł w punkcie I wyroku.
Od wskazanej kwoty Sąd Rejonowy zasądził ustawowe odsetki za opóźnienie od poszczególnych kwot za dany miesiąc liczone od 29. dnia każdego miesiąca (a w przypadku lutego od 28. dnia), zgodnie z żądaniem pozwu. Strona pozwana nie odniosła się w odpowiedzi na pozew do daty wymagalności wskazanej przez powoda, a zatem Sąd Rejonowy uznał ten fakt za niezaprzeczony. Z analogicznych powodów Sąd Rejonowy zasądził również ustawowe odsetki za opóźnienie od kwot zasądzonych tytułem wynagrodzeń rocznych za 2021 i 2022 rok.
Sąd Rejonowy nie znalazł podstaw do uwzględnienia żądania pozwanego, by nie obciążać go odsetkami. Jak wynika z treści art. 481 § 1 k.p.c. stanowiącego podstawę ich zasądzenia, odsetki te są należne ze sam fakt opóźnienia w płatności. Odsetki za opóźnienie nie są zatem uzależnione od winy dłużnika, a w konsekwencji także tego czy pozostaje on w zwłoce. Już zatem sam fakt opóźnienia w płatności uzasadniał uwzględnienie żądania odsetkowego. W pozostałym zakresie, z przyczyn wskazanych powyżej Sąd Rejonowy oddalił powództwo o czym orzekł w punkcie II wyroku.
W zakresie kosztów procesu Sąd Rejonowy orzekł w punkcie III wyroku w oparciu o przepis art. 100 zd. 2 k.p.c. i obciążył nimi pozwanego w całości, bowiem żądanie powoda zostało uwzględnione niemal w całości. Zasądzona kwota obejmowała koszty zastępstwa procesowego w wysokości 2.700,00 zł (§9 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych). Jednocześnie od przyznanej powodowi kwoty kosztów procesu Sąd Rejonowy przyznał odsetki ustawowe za opóźnienie za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty o czym orzekł na podstawie art. 98 § 11 k.p.c.
W punkcie IV wyroku Sąd Rejonowy orzekł o rygorze natychmiastowej wykonalności w oparciu o art. 477 2 § 1 k.p.c. do kwoty jednomiesięcznego wynagrodzenia powoda zgodnie z zaświadczeniem złożonym przez pozwanego.
Apelację od powyższego wyroku złożył pozwany, zaskarżając ten wyrok w części, to jest w zakresie punktu I, punktu III oraz punktu IV, i zarzucając mu:
I. nieważność postępowania, o której mowa w art. 379 pkt 4 k.p.c. z uwagi na fakt, że skład sądu orzekającego w niniejszej sprawie w I instancji był sprzeczny z przepisami prawa, bowiem w sprawie orzekł Sąd Rejonowy w Olsztynie, podczas gdy zgodnie z art. 27a § 1 pkt 3) ustawy z dnia 8 grudnia 2017 roku o Sądzie Najwyższym (dalej: „uSN") sprawy z zakresu prawa pracy, dotyczące sędziów Sądu Najwyższego, należą do wyłącznej właściwości Sądu Najwyższego Izby Odpowiedzialności Zawodowej;
II. naruszenie przepisów postępowania, które mieć istotny wpływ na wynik sprawy, to jest:
1. art. 177 § 1 pkt 3
1
) k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i nie zawieszenie
postępowania z urzędu, do czasu rozpoznania pytania prawnego
skierowanego przez Sądu Najwyższy Izbę Odpowiedzialności Zawodowej do Trybunału Konstytucyjnego w przedmiocie zgodności z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej przepisu art. 27a § 1 pkt 3) uSN w sytuacji, gdy przepis ten, co pokazuje przebieg postępowania w niniejszej, lecz nie tylko, sprawie, budzi zastrzeżenia pod kątem zgodności z ustawą zasadniczą, zaś rozstrzygnięcie tego zagadnienia ma fundamentalny wpływ na kwestię ustalenia sądu właściwego do rozpoznania niniejszej sprawy, a zatem i na jego ewentualną wadę, o której mowa w art. 379 pkt 4) k.p.c.;
2. art. 102 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie w słanie faktycznym sprawy i obciążenie Pozwanego kosztami procesu - kosztami zastępstwa procesowego, pomimo, iż w niniejszej sprawę zachodziły szczególne okoliczności przemawiające za nieobciążaniem Pozwanego kosztami procesu w ogóle lub za zasądzeniem ich w mniejszej części, a to z uwagi na:
a) fakt, iż Pozwany nie miał i nie ma żadnego wpływu na proces legislacyjny, w tym na treść przepisów kolejnych ustaw okołobudżetowych, a jako dysponent środków budżetowych przekazywanych na realizację wynagrodzeń i uposażeń sędziów – nie miał i nie ma możliwości ustalania ich w innej wysokości, niż zgodnie z przepisami powszechnie obowiązującego prawa, tj. właśnie z przepisami ustaw okołobudżetowych na rok 2021 i 2022, a nadto nie ma możliwości dokonywać jakichkolwiek wypłat bez podstawy prawnej, bowiem wypłata taka dokonana byłaby z naruszeniem przepisów ustawy o finansach publicznych;
b) znikomy nakład pracy pełnomocnika Powoda, ograniczający się do stawiennictwa na rozprawie, trwającej nie dłużej niż kilkanaście minut oraz brak sporządzenia jakiegokolwiek pisma w toku postępowania;
III. naruszenie przepisów prawa materialnego, to jest:
1. art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 19 listopada 2020 roku o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2021 (dalej: „ustawa okołobudżetowa na 2021 rok") oraz art. 9 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 17 grudnia 2021 roku o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2022 (dalej: „ustawa okołobudżetowa na 2022
rok") poprzez ich niezastosowanie wskutek wadliwego przyjęcia, że są one
sprzeczne z art. 178 ust. 1 i 2 Konstytucji, a w konsekwencji, że nie mogły i nie mogą stanowić podstawy do ustalenia wysokości i wypłaty należnego Powodowi wynagrodzenia w okresach obowiązywania wymienionych ustaw;
2. art. 13 ust. 1 ustawy okołobudżetowej na 2021 rok w zw. z art. 48 ust. 2 uSN poprzez jego niezastosowanie w następstwie dokonania błędnej oceny, że podstawą wyliczenia wynagrodzenia sędziów Sądu Najwyższego - w 2021 roku winno być przyjęte przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale roku 2020, mimo, iż art. 13 ust. 1 ustawy okołobudżetowej na rok 2021 - stanowiący
lex specialis i
lex posterium w stosunku do ustawy o Sądzie
Najwyższym - stanowił, iż w roku 2021 podstawę ustalenia wynagrodzenia
sędziego Sądu Najwyższego, o której mowa w art. 48 § 2 uSN, stanowi
przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale 2019 r. ogłoszone w komunikacie Prezesa GUS;
3. art. 9 ust. 1 i 2 ustawy okołobudżetowej na 2022 r. w zw. z art. 48 ust. 2 uSN poprzez jego niezastosowanie w następstwie dokonania błędnej oceny, że podstawą wyliczenia wynagrodzenia sędziego SN w 2022 roku winno być przyjęte przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale roku 2021 mimo, iż art. 9 ust. 1 i 2 ustawy okołobudżetowej na rok 2022 stanowią lex specialis i lex posterium w stosunku do ustawy o Sądzie Najwyższym – stanowiły, iż w roku 2022 podstawę ustalenia wynagrodzenia zasadniczego sędziego SN stanowi przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale 2020 roku ogłoszone w komunikacie Prezesa GUS, powiększone dodatkowo o kwotę 26 zł.
Mając na uwadze powyższe zarzuty wniósł o:
a) uchylenie zaskarżonego wyroku, zniesienie postępowania w zakresie dotkniętym nieważnością oraz przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania,
ewentualnie
b) zmianę zaskarżonego wyroku w zakresie punktu I, II oraz IV poprzez oddalenie powództwa i uchylenie rygoru natychmiastowej wykonalności,
c) w razie oddalenia apelacji co do punktu I i IV wyroku, o zmianę zaskarżonego wyroku co do pkt III i odstąpienie od obciążania pozwanego kosztami procesu.
W odpowiedzi powód wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie. Zaskarżony wyrok jest prawidłowy i znajduje oparcie w zgromadzonym w sprawie materialne dowodowym. Sąd Rejonowy prawidłowo przeprowadził postępowanie, a także ocenił zebrany w sprawie materiał dowodowy wyprowadzając z niego słuszne wnioski. Mając na względzie, że Sąd Okręgowy podziela ustalenia Sądu I instancji przyjmując je za własne, nie ma potrzeby ich ponownego powielania.
W pierwszej kolejności wskazać należy na niezasadność zarzutu opartego na nieważności postępowania z powodu naruszenia art. 27a § 1 pkt 3 ustawy o Sądzie Najwyższym. W polskim ustawodawstwie zasadą jest, że w sprawach o roszczenia ze stosunku służbowego sędziemu przysługuje droga sądowa, a sądami właściwymi do rozpoznawania spraw z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych sędziów są sądy powszechne. Sądy powszechne są zatem właściwe do rozpoznawania spraw z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych: sędziów Trybunału Konstytucyjnego, sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego, sędziów wojewódzkich sądów administracyjnych, jak i asesorów w wojewódzkich sądach administracyjnych, sędziów sądów apelacyjnych, sędziów sądów okręgowych, sędziów sądów rejonowych, asesorów sądów powszechnych, sędziów wojskowych sądów okręgowych, sędziów wojskowych sądów garnizonowych oraz asesorów sądów garnizonowych, a do dnia 3 kwietnia 2018 r., to jest do dnia wejścia w życie ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o Sądzie Najwyższym (Dz.U. 2018 r, poz. 5), były również właściwe do rozpoznawania spraw z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych sędziów Sądu Najwyższego.
Ustawodawca nie wyjaśnił wprowadzenia odstępstwa od tej zasady wprowadzając art. 27a § 1 pkt 3 ustawy o Sądzie Najwyższym. Pomysł przekazania do właściwości Sądu Najwyższego spraw z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych sędziów Sądu Najwyższego pojawił się w druku sejmowym nr 1727 z dnia 12 lipca 2017 r., zawierającym poselski projekt ustawy o Sądzie Najwyższym. Posłowie w uzasadnieniu tego projektu na temat powodów tego rozwiązania napisali jedynie, cyt. ,,Kluczowym rozwiązaniem, nie mającym swojego odpowiednika w obecnie obowiązującym stanie prawnym, jest utworzenie Izby Dyscyplinarnej, do której właściwości, stosownie do projektowanego art. 5 § 1 ustawy o Sądzie Najwyższym, należeć będzie rozpoznawanie spraw dyscyplinarnych sędziów Sądu Najwyższego, sędziów sądów powszechnych, sędziów sądów wojskowych, prokuratorów powszechnych jednostek organizacyjnych prokuratury, prokuratorów Instytutu Pamięci Narodowej, adwokatów, radców prawnych, notariuszy i komorników sądowych, a także spraw z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych dotyczących sędziów Sądu Najwyższego oraz spraw z zakresu przeniesienia sędziego Sądu Najwyższego w stan spoczynku”. Co prawda przepis ten została zaaprobowany przez Sejm, a następnie przez Senat, jednak spotkał się z wetem Prezydenta.
Prezydent RP w przesłanym do Sejmu VIII kadencji w dniu 26 września 2017 r. projekcie ustawy o Sądzie Najwyższym nie przewidywał rozpoznawania przez Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego spraw z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych sędziów Sądu Najwyższego (por. druk nr 2003). Takie unormowanie pojawiło się, dopiero w trakcie prac nad tym projektem, w sprawozdaniu Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o przedstawionym przez Prezydenta RP projekcie ustawy o Sądzie Najwyższym. W uchwalonej, w wyniku rozpatrzenia tego projektu, przez Sejm ustawie z dnia 8 grudnia 2017 r. o Sądzie Najwyższym, w art. 27 § 1 pkt 2 określono, że do właściwości Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego należą sprawy z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych dotyczące sędziów Sądu Najwyższego. W wyniku nowelizacji tej ustawy, dokonanej ustawą z dnia 9 czerwca 2022 r. o zmianie ustawy o Sądzie Najwyższym oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. 2022 r., poz. 1259), aktualnie to unormowanie jest zawarte w art. 27a § 1 pkt 3 ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o Sądzie Najwyższym, a sprawy te rozpoznaje Izba Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego.
Zdaniem Sądu odwoławczego unormowanie to jest sprzeczna z co najmniej kilkoma zasadami o randze konstytucyjnej. Po pierwsze wspomnieć należy o zasadzie prawidłowej (przyzwoitej) legislacji wynikającej z art. 2 Konstytucji RP. Prawo stanowione winno być w demokratycznych procedurach i opierać się na demokratycznych wartościach. Władza ustawodawcza w demokratycznym państwie prawnym nie może dowolnie kształtować prawa, musi bowiem przestrzegać, realizować i rozwijać wszystkie wartości wynikające z zasady demokracji, w tym demokratyczne instytucje i procedury, stojące na jej straży. W odniesieniu do organów stanowiących prawo (w tym w pierwszej kolejności Sejmu i Senatu jako organów władzy ustawodawczej) oznacza to między innymi zakaz stanowienia norm prawnych niezgodnych z Konstytucją RP oraz nakaz konkretyzacji jej przepisów. Ustawodawca, tworząc określone rozwiązanie, ma obowiązek posługiwać się racjonalnie wiedzą empiryczną, racjonalnie przedkładać pewne stany rzeczy nad innymi, uznawać za obowiązującą każdą normę będącą instrumentalną konsekwencją normy już obowiązującej (por. np. J. Wróblewski, Model racjonalnego tworzenia prawa, Państwo i Prawo XXVIII, z. 11, s. 3 - 17, L. Morawski, Teoria prawodawcy racjonalnego a postmodernizm, Państwo i Prawo LXV, nr 11, s. 29 - 38, E. Kustra, Racjonalny ustawodawca. Analiza teoretycznoprawna, Toruń 1980, S. Wronkowska, Problemy racjonalnego tworzenia prawa, Poznań 1982). Z tej zasady wynika również obowiązek wyjaśnienia przez ustawodawcę powodów zamierzonej zmiany obowiązującego dotychczas rozwiązania. Jako jeden z aspektów zasady poprawnej (przyzwoitej) legislacji Trybunał Konstytucyjny wskazywał również na formułowanie celów, które mają zostać osiągnięte przez ustanowienie określonej normy prawnej. Mogą być one podstawą oceny, czy sformułowane ostatecznie przepisy prawne w prawidłowy sposób wyrażają wysławianą normę oraz czy nadają się do realizacji zakładanego celu (por. np. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 24 lutego 2003 r., sygn. akt K 28/02, OTK ZU 2003, nr 2A, poz. 13).
Punktem wyjścia kontroli konstytucyjności prawa jest zawsze założenie racjonalnego działania ustawodawcy, a więc opartego na dogłębnym rozważeniu problemu i dojrzałej decyzji. Od racjonalnego prawodawcy wymaga się, by jego rozstrzygnięcia były podejmowane na gruncie wszechstronnej i uporządkowanej wiedzy. Wprowadzane środki prawne powinny być natomiast adekwatne do osiągnięcia założonych celów. Inaczej rzecz ujmując, legislacja niespełniająca powyższych wymagań nosi znamiona nieracjonalnej, a o takiej dokładnie mowa w przedmiotowym przypadku (por. np. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 22 czerwca 1999 r., sygn. akt K 5/99, OTK ZU 1999, nr 5, poz. 100). Zasada poprawnej legislacji wymaga zatem nie tylko poprawności każdego z przepisów z osobna, lecz także by tworzyły one logiczną całość opartą na spójnej wiedzy, jej konsekwentnym zastosowaniu i jasnych założeniach aksjologicznych.
Ustawodawca w żaden sposób nie wyjaśnił przyczyn, dla których w stosunku do sędziów SN zastosowano osobliwe wyłączenie od ogólnej zasady rozpoznawania spraw z zakresu prawa pracy przez sądy powszechne. Może być to tym bardziej zadziwiające, jeśli weźmie się pod uwagę, że taką drogę przewidziano dla sędziów TK i NSA, które również w strukturze sądownictwa zajmują szczególne miejsce. Nadto zabieg taki jawi się jako całkowicie nielogiczne w świetle ontologicznych przyczyn stworzenia Izby Dyscyplinarnej (przekształconej następnie w Izbę Odpowiedzialności Zawodowej). Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego została powołana w 2018 roku na mocy nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, w celu rozpatrywania spraw dyscyplinarnych sędziów. Miała ona za zadanie usprawnić postępowania dyscyplinarne i usunąć zarzuty o stronniczość wobec sędziów oraz przedstawicieli pozostałych zawodów prawniczych. Kolejno zakres ten rozszerzono, powołując Izbę Odpowiedzialności zawodowej, m.in. o postępowania dyscyplinarne dotyczące aptekarzy, lekarzy czy pielęgniarek i położnych. Niemniej ogólny cel pozostał niezmienny – prowadzenie postępowań z zakresu etyki zawodowej i postępowania karnego dotyczących konkretnych zawodów. Rozszerzenie zakresu przedmiotowego o sprawy z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych i to w odniesieniu do wąskiej grupy sędziów SN wydaje się całkowicie bezzasadne, zbędne i nieracjonalne, szczególnie że w ramach Sądu Najwyższego funkcjonuje izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, która jest szeroko wyspecjalizowana w rozpoznawaniu tej kategorii spraw.
Zdaniem Sądu unormowanie to jest również sprzeczne z konstytucyjną zasadą równości wobec prawa, z której wprost wynika obowiązek traktowania przez państwo wszystkich podmiotów prawa charakteryzujących się daną cechą istotną (relewantną) w równym stopniu, a więc według równej miary, co oznacza nakaz równego traktowania przez władzę publiczną w procesie stosowania prawa oraz równość w prawie oznaczającą nakaz kształtowania treści prawa z uwzględnieniem zasady równości (por. np. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 31 marca 1998 r., sygn. akt K 24/97, OTK 1998, nr 2, poz. 13). Biorąc powyższe pod uwagę nie można znaleźć racjonalnego uzasadnienia dla wyłączenia z zasady drogi sądowej przed sądami powszechnymi w sprawach z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych konkretnej i niewielkiej grupy społecznej – sędziów SN. Jeżeli ustawodawca różnicuje podmioty prawa, które charakteryzują się wspólną cechą istotną, to wprowadza odstępstwo od zasady równości. Takie odstępstwo nie musi jednak oznaczać naruszenia art. 32 Konstytucji RP (wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 5 września 2006 r., sygn. akt K 51/05, OTK-A 2006, nr 8, poz. 100). Jest ono dopuszczalne, jeżeli zostały spełnione następujące warunki: 1) kryterium różnicowania pozostaje w racjonalnym związku z celem i treścią danej regulacji; 2) waga interesu, któremu różnicowanie ma służyć pozostaje w odpowiedniej proporcji do wagi interesów, które zostaną naruszone w wyniku wprowadzonego różnicowania; 3) kryterium różnicowania pozostaje w związku z innymi wartościami, zasadami czy normami konstytucyjnymi, uzasadniającymi odmienne traktowanie podmiotów podobnych. W przypadku unormowania z art. 27a § 1 pkt 3 ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r., o Sądzie Najwyższym wymienione wyżej warunki nie zostały spełnione.
Ponadto zdaniem Sądu meriti przepis ten jest również niezgodny z art. 176 ust. 1 i art. 177 Konstytucji. Przepisy te wprowadzają ustrojową zasadę domniemania kompetencyjnego sądów powszechnych, stanowiąc, iż sprawują one wymiar sprawiedliwości we wszystkich sprawach z wyjątkiem spraw ustawowo zastrzeżonych dla właściwości innych sądów, a także zasadę dwuinstancyjności postępowania sądowego. Oczywiście władza ustawodawcza może określone sprawy sądowe przekazać do właściwości innych sądów niż sądy powszechne, gdyż sądy powszechne sprawują wymiar sprawiedliwości w zakresie nienależącym do sądów administracyjnych, sądów wojskowych oraz Sądu Najwyższego. Domniemanie kompetencyjne sądów powszechnych ustanowione przez ustrojodawcę w art. 177 Konstytucji RP, dowodzi preferowania przez ustrojodawcę tego rozwiązania, które wyraża ten przepis. Ustawodawca może wzruszyć to domniemanie decydując się w uchwalonej ustawie na przekazanie określonej kategorii spraw sądowych do właściwości innych sądów niż sądy powszechne, ale za takim rozwiązaniem ustawowym muszą przemawiać silne racje, a takich w przedmiotowym przypadku brak.
Również możliwość przeprowadzenia na żądanie strony postępowania przed drugą instancją stanowi ważną gwarancję praw każdej ze stron toczącego się procesu, gdyż zapewnia rozpoznanie tej samej sprawy przez inny skład sędziowski (por. B. Banaszak, Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz, Warszawa 2009, s. 209). Najbardziej sprzyjający i pożądany do pełnej realizacji tego prawa jest model postępowania, w którym zaskarżenie orzeczenia może spowodować uruchomienie działania sądu wyższej instancji, a zatem skutkować przeniesieniem rozpatrzenia sprawy do innego sądu. Model postępowania, w którym merytoryczne rozstrzygnięcie odwołania od rozstrzygnięcia sądu I instancji pozostawia się temu samemu sądowi w sposób wyraźny i nieracjonalny odcina stronę niezadowoloną z takiego rozstrzygnięcia od dostępu do sądu drugiej instancji i stanowi bezzasadne odstępstwo od zasady dewolutywności (por. wyrok TK z dnia 12 września 2006 r., sygn. akt SK 21/05, OTK ZU 2006 nr 8A, poz. 103).
Dostrzegając fakt zwrócenia się przez Sąd Najwyższy w sprawie I ZPU 4/23 z pytaniem prawnym do Trybunału Konstytucyjnego o zgodność z Konstytucją RP przepisów art. 27a § 1 pkt 3 i art. 27a § 4 pkt 3 ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o Sądzie Najwyższym, Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do zawieszenia niniejszego postępowania, jak również do samodzielnego wystąpienia z takim pytaniem. Pomijając wątpliwości co do istnienia ścieżki kontroli konstytucyjnej i podzielając zapatrywania zawarte w uzasadnieniu postanowienia tutejszego Sądu z 4 października 2024 r. (sygn. akt IV Pz 35/24), uznanie inkryminowanych przepisów za niekonstytucyjne mogło mieć miejsce w drodze tzw. rozporoszonej kontroli, której zasadnicze przesłanki zastosowania opisano w dalszej części rozważań.
W tej sytuacji już tylko na marginesie zwrócić należy uwagę na wątpliwości w zakresie zgodności zarówno z Konstytucją RP jak i prawem europejskim co do spełnienia kryteriów „sądu ustanowionego na podstawie ustawy” przez sąd, w którego składzie zasiadają członkowie Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN (vide wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym złożony przez Sąd Dyscyplinarny przy Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku (Polska) w dniu 26 lipca 2024 r. – VG, Sprawa C-517/24, Broski).
Nie zachodzi zatem przyczyna uzasadniająca uchylenie wyroku Sądu I instancji.
Przechodząc zaś do oceny merytorycznej zaskarżonego wyroku, to słusznie Sąd I instancji, dokonując rozproszonej kontroli zgodności przepisów z Konstytucją odmówił zastosowania art. 13 ust. 1 ustawy okołobudżetowej z 2021 r., tj. ustawy z 19 listopada 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2021 (Dz. U. z 2020 r. poz. 2400) oraz art. 9 ust. 1 ustawy okołobudżetowej z 2022r. tj. ustawy z dnia 17 grudnia 2021 r. o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2022 i zasądził na rzecz powódki różnicę w wynagrodzeniu (wraz z ustawowymi odsetkami) pomiędzy wypłaconym w latach 2021-2022 wynagrodzeniem w oparciu o przepisy uznane przez Sąd za niekonstytucyjne a wynagrodzeniem należnym, wyliczonym na podstawie 91 § 1 c ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych jak również pochodne od tego wynagrodzenia. Sąd Okręgowy aprobuje w całości ustalenia faktyczne Sądu I instancji i przyjmuje je jako własne.
W przypadku, gdy ukształtowany system ochrony prawnej, pozbawia jednostkę prawa do ochrony jej praw i wolności konstytucyjnych w ramach toczącego się postępowania sądowego, to sąd rozpoznający sprawę w sytuacji, gdy zachodzi sprzeczność pomiędzy przepisem konstytucyjnym i ustawowym nieusuwalna w drodze dopuszczalnych metod wykładni, zobowiązany jest do pominięcia przepisu ustawy, gdy uzna, że jest on niezgodny z Konstytucją RP (Sąd Najwyższy w uchwale z 17 listopada 2022 r., III PZP 2/21, OSNP 2023 nr 3, poz. 25). Możliwości tej nie neguje art. 188 ust. 1 Konstytucji RP, który uprawnia TK do m.in. orzekania w sprawach zgodności ustaw i umów międzynarodowych z Konstytucją, Orzekanie o zgodności ustaw z Konstytucją nie jest tożsame z oceną konstytucyjności przepisu mającego zastosowanie w konkretnej sprawie przez sąd orzekający. Odmowa zastosowania przepisu ustawy uznanego przez sąd za sprzeczny z Konstytucją nie narusza kompetencji Trybunału Konstytucyjnego (por. uchwałę Sądu Najwyższego z 4 lipca 2001 r., III ZP 12/01, OSNAPiUS 2002 nr 2, poz. 34 z glosą częściowo krytyczną B. Nity, Przegląd Sądowy Nr 5, poz. 153). Warto zwrócić uwagę, że w uchwale III ZP 12/01, Sąd Najwyższy stwierdził, że przedmiotem orzekania sądu jest indywidualny stosunek społeczny, a Trybunał Konstytucyjny orzeka o prawie. Wykonując władzę sądowniczą (art. 10 ust. 2 Konstytucji) sąd sprawuje wymiar sprawiedliwości (art. 175 ust. 1 Konstytucji), zaś Trybunał, orzekając o zgodności ustaw z Konstytucją, wykonuje bardziej władzę ustawodawczą - ustawodawcy negatywnego - niż sądowniczą (mimo że art. 10 ust. 2 Konstytucji zalicza go do władzy sądowniczej).
Również sąd powszechny ma obowiązek bezpośredniego stosowania Konstytucji (art. 8 ust. 2 Konstytucji RP). Do bezpośredniego stosowania Konstytucji przez sąd (art. 8 ust. 2) dochodzi najczęściej wówczas, gdy sąd stwierdzi istnienie konfliktu między normami (zasadami, wartościami) konstytucyjnymi a przepisem ustawy, który ma zastosować (jak np. w wyroku Izby Administracyjnej, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego z 7 grudnia 1999 r., I PKN 438/99, OSNAPiUS 2000 nr 12, poz. 475 lub postanowieniu z 26 maja 1998 r., III SW 1/98, OSNAPiUS 1999 nr 17, poz. 528). W wyniku takiego zabiegu nie dochodzi bowiem do przeprowadzanie przez sąd - „w zastępstwie” Trybunału Konstytucyjnego - oceny konstytucyjności przepisów ustawowych, lecz o „odmowę zastosowania” przepisów, które są niezgodne (zwłaszcza w sposób oczywisty) z przepisami Konstytucji RP.
Pogląd o dopuszczalności pominięcia przepisu ustawy z uwagi na jego niezgodność z Konstytucją został również zaaprobowany w orzecznictwie sądów administracyjnych, w którym podkreśla się uprawnienie sądu (a obowiązek wówczas, gdy z powodu utraty mocy obowiązującej aktu normatywnego nie może wypowiedzieć się Trybunał Konstytucyjny) do wydawania wyroków wprost na podstawie Konstytucji RP. Aprobuje się również możliwość odstąpienia w indywidualnej sprawie od stosowania przepisu ustawy podatkowej, który uznaje się za sprzeczny z Konstytucją, oraz pominięcia sprzecznego z Konstytucją i ustawą aktu podustawowego. W demokratycznym państwie prawnym niedopuszczalne jest, aby lex falsa lex est (zob. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego w Poznaniu z 14 lutego 2002 r., I SA/Po 461/01, OSP 2003 Nr 2, poz. 17). Bezpośrednie stosowanie Konstytucji nie prowadzi w żadnym wypadku do konfliktu między normą konstytucyjną a postanowieniami ustawy zwykłej, ale sprowadza się do przyjęcia normy konstytucyjnej jako zasadniczej podstawy rozstrzygnięcia. Stąd w przypadku oczywistej sprzeczności przepisu ustawy z normą konstytucyjną, sądy rozstrzygające konkretny spór korzystają z możliwości odmowy zastosowania przepisu ustawy (zob. uchwałę składu siedmiu sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego z 16 października 2006 r., I FPS 2/06, ONSAiWSA 2007 Nr 1, poz. 3; OSP 2007 Nr 11, poz. 133)
Interpretacja odwrotna jest całkowicie pozbawiona racji. Uznanie, że sądy powszechne nie są uprawnione do badania zgodności ustaw z Konstytucją, a w konsekwencji do zajmowania stanowiska w kwestii ich zgodności jak też niezgodności z Konstytucją, jest wyraźnie sprzeczne z art. 8 ust. 1 Konstytucji RP, który zobowiązuje do bezpośredniego stosowania jej przepisów, przy czym pod pojęciem „stosowanie” należy rozumieć w pierwszym rzędzie sądowe stosowanie prawa (zob. także wyrok Sądu Najwyższego z 29 sierpnia 2001 r., III RN 189/00, OSNAPiUS 2002 nr 6, poz. 130).
Rozproszona kontrola konstytucyjności prawa następuje na tle konkretnego stanu faktycznego w konkretnej sprawie. Koncentruje się więc na procesie wykładni i stosowania prawa. Nie stanowi ona zatem „przejęcia” przez sądy powszechne kompetencji Trybunału Konstytucyjnego, a tym bardziej ustawodawcy. W tym zakresie wykorzystywanie koncepcji rozproszonej kontroli konstytucyjności prawa służy zapobieganiu wydawania orzeczeń na podstawie niezgodnych z Konstytucją przepisów ustawy, prowadzących do niesprawiedliwego rozstrzygnięcia, a więc ochronie praw podmiotów uczestniczących w prowadzonym przed sądem postępowaniu. Możliwość odmowy zastosowania przez sąd normy oczywiście niezgodnej z Konstytucją stanowi wyraz nie tylko realizacji idei konstytucjonalizacji prawa oraz adekwatnej ochrony praw i wolności jednostki, ale także poszanowanie zasady bezpośredniego stosowania Konstytucji (zob. P. Kardas, Rozproszona kontrola konstytucyjności prawa w orzecznictwie Izby Karnej Sądu Najwyższego oraz sądów powszechnych jako wyraz sędziowskiego konstytucyjnego posłuszeństwa, Czasopismo Prawa Karnego i Nauk Penalnych, s. 28-29).
W ocenie Sądu odwoławczego, nie tracąc z pola widzenia treści wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 8 listopada 2023 r. sygn. akt K 1/23 (Dz. U. z 15 listopada 2023 r. poz. 2479), gdzie TK orzekł, że art. 8 i art. 9 ustawy z dnia 1 grudnia 2022 r. o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2023 są niezgodne z art. 178 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej (pkt 1), art. 7 ustawy powołanej w punkcie 1 jest niezgodny z art. 195 ust. 2 Konstytucji (pkt 2), zarzuty apelującego w postaci naruszenia przez sąd pierwszej instancji art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 19 listopada 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2021 i art. 9 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 17 grudnia 2021 r. o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2022 w zw. z art. 91 § 1 c ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych (dalej: „p.u.s.p.") poprzez ich niezastosowanie, w całości są chybione.
Sąd Okręgowy w pełni akceptuje także ocenę prawną i wykładnię stosowania prawa w zakresie wynagrodzenia sędziów, wyrażone przez Sąd Rejonowy. Dla porządku należy zaznaczyć, że zasady ustalania wynagrodzeń sędziów zostały uregulowane w art. 91-91a ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. Prawo o ustroju sądów powszechnych. Wysokość wynagrodzenia sędziów, zajmujących równorzędne stanowiska sędziowskie, różnicuje jedynie staż pracy lub pełnione funkcje (art. 91 § 1 u.s.p.). Art. 91 § 1 c cyt. ustawy statuuje zasadę, że podstawę ustalenia wynagrodzenia zasadniczego sędziego w danym roku stanowi przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale roku poprzedniego, ogłaszane w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej "Monitor Polski" przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego na podstawie art. 20 pkt 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2020 r. poz. 53), z zastrzeżeniem § 1d. Stosownie do § 1d cytowanego przepisu, jeżeli przeciętne wynagrodzenie, o którym mowa w § 1c, jest niższe od przeciętnego wynagrodzenia ogłoszonego za drugi kwartał roku poprzedzającego - przyjmuje się podstawę ustalenia wynagrodzenia zasadniczego sędziego w dotychczasowej wysokości. Art. 91 § 2 u.s.p. stanowi, że wynagrodzenie zasadnicze sędziego określa się w stawkach, których wysokość ustala się z zastosowaniem mnożników podstawy ustalenia wynagrodzenia zasadniczego, o której mowa w § 1c. Stawki wynagrodzenia zasadniczego na poszczególnych stanowiskach sędziowskich oraz mnożniki, służące do ustalenia wysokości wynagrodzenia zasadniczego sędziów w poszczególnych stawkach, określa załącznik do ustawy.
Celem wprowadzenia tych przepisów było uniezależnienie wysokości wynagrodzeń sędziów, mających odpowiadać godności urzędu (art. 178 ust. 2 Konstytucji) od wahań koniunktury gospodarczej, w tym przejściowych trudności finansowych kraju. Sędziowie są jedyną grupą zawodową w Polsce, której Konstytucja gwarantuje prawo do wynagrodzenia ,,odpowiadającego godności urzędu oraz zakresowi ich obowiązków". Art. 178 ust. 2 ustawy zasadniczej wyznacza, chociaż w sposób mało precyzyjny, pewien konieczny standard, który musi być respektowany przez ustawodawcę przy ustalaniu ustawowych zasad wynagradzania sędziów (wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 4 października 2000 r., sygn. P 8/00, OTK ZU nr 6/2000, poz. 189). Powiązanie wynagrodzeń sędziów z przeciętnym wynagrodzeniem - chroni je przed związanym z inflacją spadkiem siły nabywczej, a dzięki mechanizmowi swoistej samoczynnej podwyżki wynagrodzenia zasadniczego i dodatków funkcyjnych - gwarantuje, że wynagrodzenie wzrośnie w wypadku dobrej kondycji gospodarki narodowej. Celem tego mechanizmu jest nie tylko odniesienie wynagrodzeń sędziów do obiektywnego wskaźnika, ale i uniezależnienie procesu ich ustalania od ingerencji władzy wykonawczej i ustawodawczej. Już w 2020 r., pomijając ww. przepisy ustrojowe, ustawodawca, w epizodycznej regulacji - ustawie z 19 listopada 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2021 (Dz. U. z 2020 r. poz. 2400), zmodyfikował zagwarantowany schemat kształtowania wynagrodzenia sędziego, określając (art. 12), że podstawę jego wyliczenia stanowić będzie przeciętne miesięczne wynagrodzenie z II kwartału roku 2019 ogłaszane w trybie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Podobna, odnosząca się do niniejszego procesu regulacja, znalazła się w ustawie z 17 grudnia 2021 r. o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2022 (Dz. U. z 2022 r. poz. 2445).
W kolejnym roku, ustawodawca zdecydował się powiązać wysokość wynagrodzenia sędziego z kwotą 5.444,42 zł, wprost określoną w art. 8 ustawy z 1 grudnia 2022 r. o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2023. Zatem w trzech kolejnych latach wprowadzono istotne i to niekorzystne z punktu widzenia zatrudnionego sędziego, odstępstwa w zakresie kształtowania jego wynagrodzenia. Co istotne, ustawodawca nie dokonał jednoczesnych zmian w ustawie ustrojowej, nie zawiesił i nie uchylił żadnego z zawartych w niej przepisów.
Oczywistym jest również dla sądu odwoławczego, że w sytuacji wątpliwości dotyczącej mocy obowiązującej przepisów o sprzecznej treści, zawartych w aktach prawnych wydanych w różnym czasie i w wypadku, gdy przepisy późniejsze nie uchylają wcześniejszych, należy przyznać prymat przepisowi późniejszemu (lex posteriori derogat legi priori). Nie oznacza to jednakże, iż sąd pozbawiony jest prawa do oceny, czy "nowe" regulacje pozostają w zgodności z normami rangi konstytucyjnej.
W ocenie Sądu Okręgowego, skoro Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej, jej przepisy stosuje się bezpośrednio, zaś sędziowie w sprawowaniu swojego urzędu są niezawiśli i podlegają tylko Konstytucji oraz ustawom (art. 178 ust. 1 Konstytucji RP), to istnieje możliwość samodzielnego dokonania przez sąd oceny zgodności przepisów ustawowych z Konstytucją na użytek rozpoznawanej sprawy (wyrok Sądu Najwyższego z 7 kwietnia 2016 r., (...), Lex nr 2288955). Obowiązkiem sądów jest wymierzanie sprawiedliwości (art. 10 ust. 2 i art. 175 ust. 1 Konstytucji). Sędzia nie może stosować ustaw bez uwzględnienia kontekstu konstytucyjnego. W konsekwencji, w jednostkowej sprawie, sąd może odmówić stosowania przepisu ustawy lub rozporządzenia, jeżeli stwierdzi jego sprzeczność z prawem hierarchicznie wyższym. Nie narusza to przy tym kompetencji Trybunału Konstytucyjnego, który ma inny przedmiot orzekania (art. 188 Konstytucji) - wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 lipca 2012 r., III PK 87/11 LEX nr 1619703. Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego wywołuje ten skutek, że zakwestionowane przepisy tracą moc z chwilą wskazaną przez Trybunał, podczas gdy stwierdzenie takiej niezgodności przez sąd orzekający w danej indywidualnej sprawie jest podstawą do odmowy zastosowania zakwestionowanego przepisu w toku rozpoznawania określonej sprawy, pomimo, że formalnie przepis ten pozostaje w systemie prawnym. Przy takim założeniu, rację ma Sąd pierwszej instancji, że zmiana zasad wynagradzania sędziów i to w epizodycznej ustawie okołobudżetowej jest oczywiście sprzeczna z art. 178 ust. 2 Konstytucji. W uzasadnieniu do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 2 grudnia 2012 r., wydanego w sprawie K 1/12, w którym także została zakwestionowana ustawa okołobudżetowa TK podkreślił, że kwestionowaną ustawą okołobudżetową ustawodawca unormował podstawę ustalenia wynagrodzenia zasadniczego sędziego oraz sędziego Sądu Najwyższego (art. 22 ust. 1 i art. 23 ust. 1) w roku 2012, w oparciu o przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale 2010 r. Odstąpiono tym samym od ogólnej zasady ustalenia wynagrodzenia w korelacji do przeciętnego wynagrodzenia z II kwartału roku poprzedniego. Trybunał podkreślił tamże, że w demokratycznym państwie prawa, opartym na trójpodziale władz, nie jest dopuszczalne, by jedna z nich była przez pozostałe władze osłabiana, co mogłoby w konsekwencji prowadzić do uzależnienia od pozostałych władz i obniżać jej autorytet. Wskazano w szczególności, że zamrożenie wynagrodzeń może być tolerowane tylko wyjątkowo i nie może w żadnym wypadku stać się ono systematyczną praktyką, jak w niniejszej sprawie.
Nawiązując do powyższego, należy zaakceptować pogląd, że nie do pogodzenia z wartościami konstytucyjnymi pozostaje odstąpienie przez ustawodawcę od ustrojowego modelu wynagradzania sędziów. Takie działanie władzy ustawodawczej całkowicie przeczy zasadzie z art. 178 Konstytucji.
Należy jeszcze raz stanowczo podkreślić, że sąd odwoławczy nie neguje, co do zasady, możliwości szczególnego wobec przepisu art. 91 § 1c ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. Prawo o ustroju sądów powszechnych (tekst jedn.: Dz. U. z 2023 r. poz. 217), uregulowania waloryzacji wynagrodzeń sędziów, o ile taka szczególna regulacja spełnia standardy konstytucyjne omówione szerzej w uzasadnieniach wyroków - Trybunału Konstytucyjnego: z dnia 12 grudnia 2012 r. w sprawie K 1/12 (OJ1K-A 2012, Nr 11, poz. 134) i z dnia 8 listopada 2023 r. (K 1/23, OTK Z U A/2023, poz. 80). Przepisy art. 13 ustawy z dnia 19 listopada 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2021 r. oraz art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 2021 r. o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2022 tego standardu nie spełniły, gdyż, analogicznie jak przepis art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 1 grudnia 2022 r. o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2023, nie spełniają wynikającego z art. 178 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej i wskazanego w uzasadnieniach przywołanych wyroków Trybunału Konstytucyjnego wymogu kształtowania wynagrodzeń sędziów w sposób wykluczający jakąkolwiek uznaniowość - zarówno wobec całej tej grupy zawodowej - ze strony władzy wykonawczej, jak i w odniesieniu do poszczególnych sędziów.
Chociaż art. 13 ustawy z dnia 19 listopada 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2021 r. oraz art. 9 ust. 1 ustawy okołobudżetowej na rok 2022 nie były przedmiotem rozstrzygnięcia wyroku TK z dnia 8 listopada 2023 r., to w uzasadnieniu tego wyroku Trybunał Konstytucyjny wskazał, że "O ile regulacja rozpatrywana w sprawie o sygn. K 1/12 miała charakter incydentalny, o tyle ma charakter de facto systemowego usankcjonowania rozwiązania de iure incydentalnego. Z uwagi na szczególną formę ustawy okołobudżetowej, która, tak jak ustawa budżetowa, obowiązuje jedynie przez rok budżetowy, nie należy przedmiotu kontroli rozpatrywać bez kontekstu rozwiązań w tym zakresie przyjętych w latach poprzednich. Przepisy ustaw okołobudżetowych na lata 2021-2023 (oraz rozwiązanie przyjęte w projekcie ustawy okołobudżetowej na 2024 r.) w istocie stanowią specyficzne pod kątem zakresów temporalnych nowe zasady ustalania podstawy zasadniczych wynagrodzeń sędziowskich. Rozwiązania unormowane w przedmiocie kontroli, czyli art. 7, art. 8 i art. 9 ustawy okołobudżetowej na 2023 r., nie tylko nie są spójne z rozwiązaniami lex generalis zawartymi w prawie o ustroju sądów powszechnych, ustawie o Sądzie Najwyższym oraz ustawie o statusie Sędziów TK, ale także nie są nawet spójne z analogicznymi przepisami ustawy okołobudżetowej na 2022 r. Oznacza to, że ustawodawca w tej materii kieruje się daleko posuniętą uznaniowością. Ta uznaniowość nie zapewnia sędziom konstytucyjnych gwarancji wysokości ich przyszłych dochodów oraz nie chroni ich przed potencjalnymi manipulacjami ze strony ustawodawcy.
Podkreślić raz jeszcze należy, że podkreślane przez Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 12 grudnia 2012r. „warunki brzegowe” czyli granice wynagrodzenia odpowiadającego godności urzędu sędziego i zakresowi jego obowiązków, wskazując, że:
1. wynagrodzenia sędziów powinny być kształtowane w sposób wykluczający jakąkolwiek uznaniowość - zarówno wobec całej tej grupy zawodowej - ze strony władzy wykonawczej, jak i w odniesieniu do poszczególnych sędziów, co do których niedopuszczalne jest uzależnianie jego wysokości od indywidualnej oceny ich pracy.
2. wysokość wynagrodzenia sędziego, w tym rozpoczynającego karierę w zawodzie sędziowskim sędziego sądu rejonowego, powinna znacząco przewyższać wysokość przeciętnego wynagrodzenia w sferze budżetowej.
3. wynagrodzenia sędziów powinny w dłuższym okresie czasu wykazywać tendencję wzrostową nie mniejszą niż przeciętne wynagrodzenie w sferze budżetowej.
4. w trudnej sytuacji budżetu państwa wynagrodzenia sędziów powinny być bardziej - niż wynagrodzenia wszystkich innych funkcjonariuszy i pracowników sfery budżetowej - chronione przed nadmiernie niekorzystnymi zmianami.
5. niedopuszczalne jest obniżenie w drodze normatywnej nominalnej wysokości wynagrodzenia sędziów, z wyjątkiem sytuacji, o której stanowi art. 216 ust. 5 Konstytucji (przekroczenia konstytucyjnego limitu zadłużenia).
6. niedopuszczalne jest wybiórcze przerzucanie skutków niewydolności systemu finansowego państwa na pewne grupy pracowników sfery budżetowej, zwłaszcza gdy równocześnie inne grupy zawodowe nie zostały owym „ zamrożeniem” dotknięte, a nawet zagwarantowano im wzrost wynagrodzeń.
Argumenty przemawiające za uznaniowością w kształtowaniu sędziowskiego wynagrodzenia przez ustawodawcę zostały obszernie i szczegółowo przedstawione w uzasadnieniu Sądu Rejonowego.
Odwołać należy się także do wynagrodzeń innych grup zawodowych - osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, osób wchodzących w skład organów wykonawczych jednostek samorządu terytorialnego, diet radnych, wskazując na znaczące podwyższenie wysokości ich uposażeń w analogicznym okresie, które w tym czasie nie tylko nie zostały zamrożone ale nawet wzrosły. Państwowy dług publiczny, obliczany jako wartość nominalną zobowiązań jednostek sektora finansów publicznych po wyeliminowaniu wzajemnych zobowiązań między jednostkami tego sektora, ustala się zgodnie ze wskazaniami art. 73 ustawy o finansach publicznych (dalej też Ufp) oraz przepisami rozporządzenia Ministra Finansów z 30.03.2010 r. w sprawie szczegółowego sposobu ustalania wartości zobowiązań zaliczanych do państwowego długu publicznego, długu Skarbu Państwa, wartości zobowiązań z tytułu poręczeń i gwarancji (Dz.U. Nr 57 poz.366). Z kolei, wartość rocznego produktu krajowego brutto (PKB) oblicza Prezes Głównego Urzędu Statystycznego zgodnie z zasadami ujętymi w ustawie z 26.10.2000 r. o sposobie obliczania wartości rocznego produktu krajowego brutto (tekst jedn. w Dz. U. z 2021 r. poz. 151), uwzględniając trzy równe co do wartości kategorie makroekonomiczne, określające PKB poprzez: 1) rozmiary działalności produkcyjnej, 2) końcowy rezultat działalności produkcyjnej, 3) sumę dochodów pierwotnych (art. 2 w zw. z art. 5).
W ustawie o finansach publicznych (art.86) zapisano działania jakie muszą być podjęte gdy wartość relacji kwoty państwowego długu publicznego do produktu krajowego brutto przekroczy 60%, ale także gdy będzie większa aniżeli 55%, nie przekraczając 60%. Pierwszym tzw. progiem ostrożnościowym jeśli chodzi o finanse publiczne, jest 55% relacji kwoty państwowego długu publicznego do produktu krajowego brutto. Gdy dług publiczny zbliża się do tego poziomu można uznać, że sytuacja budżetu państwa jest trudna. Warto wskazać, że w roku 2011, kiedy to ustawodawca po raz pierwszy zdecydował o „zamrożeniu” wynagrodzeń sędziów relacja kwoty długu publicznego do PKB wyniosła 53,5% (M. P. z 2012 r. poz. 355). Podstawę obwieszczenia stanowi art.38 Ufp, zgodnie z którym Minister Finansów ogłasza, w terminie do dnia 31 maja roku następnego, w drodze obwieszczenia, w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski”:
1) kwotę i relację do produktu krajowego brutto:
a) państwowego długu publicznego,
b) długu Skarbu Państwa,
c) niewymagalnych zobowiązań z tytułu poręczeń i gwarancji udzielonych przez Skarb Państwa,
2) kwotę niewymagalnych zobowiązań z tytułu poręczeń i gwarancji udzielonych przez jednostki sektora finansów publicznych
- według stanu na koniec roku budżetowego.
Oceniając stan finansów publicznych w latach 2021-2022, czyli kiedy podejmowano decyzję dotyczącą odstąpienia od zasady waloryzacji wynagrodzeń sędziów wynikającej z art.91§1c Pusp, warto zatem sięgnąć do danych ogłoszonych przez Ministra Finansów. Na koniec 2020 r. relacja kwoty państwowego długu publicznego wyniosła do produktu krajowego brutto wyniosła 47,8% (M.P. z 2021 r. poz. 492), na koniec 2021 roku 43,8% (M. P. z 2022 r. poz. 553), zaś na koniec 2022 roku 39,3% (M.P. z 2023r. poz.537). W latach poprzednich, kiedy wynagrodzenia sędziów kształtowane były zgodnie z art.91§1c Pusp wskaźniki zadłużenia wyglądały następująco:
- 48,5% na koniec 2017 r. (M.P. z 2018r. poz. 511)
- 46, 5% na koniec 2018 r. (M.P. z 2019r. poz. 468),
- 43,6% na koniec 2019 r. (M.P. z 2020 r. poz. 456).
Zestawienie powyższe pokazuje, że w latach ubiegłych, przy nawet większym (rok 2017) lub zbliżonym (rok 2018 zbliżony do 2020, zaś 2019 zbliżony do 2021) deficycie ustawodawca nie zdecydował na całkowicie uznaniowe regulowanie wynagrodzeń sędziów. Zdaniem sądu zestawienie to podważa argumentację zawartą w uzasadnieniach ustaw okołobudżetowych na temat trudnej sytuacji finansów publicznych.
Potwierdzeniem stabilnej sytuacji finansów publicznych w tamtym czasie były też nie tylko liczne wypowiedzi przedstawicieli władzy wykonawczej, ale także publikacje Ministerstwa Finansów. W Strategii zarządzania długiem sektora finansów publicznych w latach 2021-2024 opracowanej we wrześniu 2020 roku wskazano, że prowadzona w ostatnich latach polityka, która konsekwentnie obniżała dług publiczny w relacji do PKB, stworzyła duży bufor bezpieczeństwa, pozwalający reagować na sytuację kryzysową bez obaw o osiągnięcie przez dług niebezpiecznych poziomów (...).
Twierdzenia te podważone zostały także działaniami władzy ustawodawczej i wykonawczej. Rozporządzeniem Prezydenta RP z 30.07.2021 r. (zmieniającym rozporządzenie w sprawie szczegółowych zasad wynagradzania osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, Dz. U. z 2021 r. poz. 1394) z dniem 1.08.2021 r. podniesiono mnożnik kwoty bazowej wobec wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego o kilka punktów procentowych osobom piastującym funkcje w centralnych urzędach i instytucjach państwowych (m.in. Prezesowi RM, Marszałkom oraz Wicemarszałkom Sejmu i Senatu, osobom kierującym (i ich zastępcom) ministerstwami, kancelariami organów centralnych, Rzecznikom, Prezesom lub Przewodniczącym (ich zastępcom) organów centralnych np. NIK, IPN, UODO, KRRiT, GIP, NBP itp.), a także wojewodom i wicewojewodom. Wzrost wynagrodzenia wyniósł nawet 60%. Ustawą z dnia 17 września 2021 r. o zmianie ustawy o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2021 r. poz. 1834) podwyższono z dniem 1 listopada 2021 r., wynagrodzenie zasadnicze Prezydenta o 40% i dodatek funkcyjny o 40%.
Kolejną zmianę stanowiło zastąpienie dotychczasowych przepisów rozporządzenia RM z 15.05.2018 r. w sprawie wynagrodzenia pracowników samorządowych (Dz. U. z 2018 r. poz. 936), przepisami rozporządzenia RM z 25.10.2021 r. w sprawie wynagrodzenia pracowników samorządowych (Dz. U. z 2021 r. poz. 1960). Kwoty wynagrodzeń (zasadniczego i dodatku funkcyjnego) dla prezydentów miast, wójtów, starostów i marszałków województw uległy znacznemu zwiększeniu, z kwot nie przekraczających 8000 zł do kwot oscylujących między 14 i 15 tyś. zł. W przypadku burmistrzów dzielnic (ich zastępców) i pozostałych członków zarządu owe dwuskładnikowe wynagrodzenia z kwot między 6 i 7 tys. zł. wzrosły do poziomu między 12 do 14 tyś. zł. Również duży wzrost wynagrodzeń dotyczył nadto członków zarządu związków, wicemarszałków, zastępców prezydentów (burmistrzów, wójtów), skarbników. O ponad 50 % podniesiono nadto stawki osobistego zaszeregowania, w oparciu o które ustalane były wynagrodzenia powiązane z wymienionymi w załączniku II stanowiskami w urzędach gmin, miast, biurach związków jednostek samorządu terytorialnego (tab. A), w starostwach powiatowych (tab. B), w urzędach marszałkowskich (tab. C), czy też stanowiskach wyodrębnionych we wszystkich w/w urzędach (tab. D), w straży gminnej (tab. E), samorządowych jednostkach organizacyjnych (tab. F).
Ponadto, mimo rzekomo trudnej sytuacji budżetu, w latach 2021 i 2022 wypłacono 13 i 14 emeryturę, co wiązało się ze znacznymi wydatkami. Powyższe oznacza, że władza wykonawcza i ustawodawcza traktowała poszczególnych członków sfery budżetowej w nierówny sposób: osoby na stanowiskach kierowniczych otrzymały znaczne podwyżki, natomiast wielu pracownikom budżetówki odmówiono racjonalizacji wynagrodzenia, zasłaniając się sytuacją budżetową. Powyższe jest niedopuszczalne w państwie prawa.
Trudny stan finansów publicznych uzasadniałby podjęcie racjonalnych cięć budżetowych, które w porównywalnym stopniu objęłyby całą sferę budżetową, poczynając od osób pełniących najwyższe stanowiska w państwie. Przedstawiona analiza wskazuje jednak, że sytuacja finansów publicznych mimo bez wątpienia sytuacji nadzwyczajnej, jaką była pandemia Covid 19, nie była ani w 2021 r., ani w 2022 r. tak trudna, aby uzasadniała odstąpienie od zasady ustalania wynagrodzeń sędziów wynikającej z art.91§1c Pusp.
Przepisy ustaw okołobudżetowych z 2021 i 2022 roku dotyczące wynagrodzeń sędziów budzą wątpliwości także co do ich zgodności z art. 19 ust. 1 akapit drugi Traktatu o Unii Europejskiej z dnia 7 lutego 1992 r. (dalej jako TUE) oraz z art. 47 akapit drugi Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej (dalej jako KPP), nakładającym na państwa członkowskie obowiązek ustanowienia „środków” niezbędnych do zapewnienia skutecznej ochrony sądowej, polegające na zapewnieniu dostępu do „niezawisłego” sądu. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (dalej jako TSUE) wskazywał, że pojęcie niezawisłości oznacza między innymi, że sąd wypełnia swe zadania w pełni autonomicznie, nie podlegając żadnej hierarchii służbowej ani nie będąc podporządkowanym komukolwiek i nie otrzymując nakazów czy wytycznych z jakiegokolwiek źródła, oraz że jest on w ten sposób chroniony przed ingerencją i naciskami zewnętrznymi mogącymi zagrozić niezależności osądu jego członków i wpływać na ich rozstrzygnięcia (zob. podobnie wyroki: z dnia 19 września 2006 r., Wilson, C 506/04, EU:C:2006:587, pkt 51; a także z dnia 16 lutego 2017 r., Margarit Panicello, C 503/15, EU:C:2017:126, pkt 37 i przytoczone tam orzecznictwo).
Zdaniem TSUE nieodłączną gwarancję niezawisłości sędziowskiej stanowi (obok nieusuwalności sędziów) poziom wynagrodzenia odpowiadający wadze wykonywanych przez nich zadań (zob. wyroki: z dnia 19. września 2006 r., C-506/04, pkt 51; z dnia 27 lutego .2018 r., C-64/16, pkt 45; z dnia 24 czerwca 2019 r., C-619/18, ECLI:EU:C:2019:531, pkt 75; opinia Rzecznika Generalnego TSUE z dnia 30 kwietnia 2019 r., 1/17, pkt 202).
W wyroku TSUE z dnia 27 lutego 2018 r. (C-64/16, ECLI:EU:C:2018:117) stwierdzono nadto, że zamrożenie wynagrodzeń sędziów nie godzi w zasadę niezawisłości sędziowskiej (w rozumieniu art. 47 KPP i art. 19 ust. 1 akapit drugi TUE) jedynie wówczas, gdy owo zamrożenie dotyczy nie tylko sędziów (a więc wybranej grupy zawodowej), ale także różne osoby zajmujące funkcje publiczne i osoby wykonujące zadania w sektorze publicznym, w tym przedstawicieli władz ustawodawczej, wykonawczej” i jednocześnie jest ono podyktowane koniecznością ,,likwidacji nadmiernego deficytu budżetowego państwa”.
Uwzględniając kilkuletnie „mrożenie” płac sędziowskich i znaczne podwyżki wynagrodzeń innych grup zawodowych, finansowanych ze środków pochodzących z budżetu państwa, budzi wątpliwości zgodność regulacji ustaw okołobudżetowych z przepisami wspólnotowymi. Uwzględniając jednak sprzeczność tych regulacji z prawem krajowym, nieuzasadnione byłoby zawieszanie postępowania w celu oczekiwania na rozstrzygnięcie TSUE w innej sprawie, co postulował pozwany.
Sąd Okręgowy w pełni podziela stanowisko Sądu Rejonowego, że trzykrotne odstąpienie przez ustawodawcę w latach 2021 - 2023 od ustrojowego modelu wynagradzania sędziów jest nie do pogodzenia z wartościami konstytucyjnymi wyrażonymi w art. 178 ust. 2 i art. 2 Konstytucji. Podkreślenia wymaga, że Konstytucja w art. 178 ust. 2 gwarantuje sędziom prawo do wynagrodzenia odpowiadającego godności urzędu oraz zakresowi ich obowiązków. Wzorzec ten ustanawia szczególną ochronę wynagrodzeń sędziowskich na poziomie konstytucyjnym, a w konsekwencji ogranicza dopuszczalność ingerencji ustawodawcy w system ich kształtowania (zob. wyrok TK z 4 października 2000 r., sygn. P 8/00, OTK ZU nr 6/2000, poz. 189). Zapewnienie warunków pracy i wynagrodzenia odpowiadających godności urzędu i zakresowi obowiązków sędziów stanowi materialną gwarancję zasady niezawisłości (art. 178 ust. 1 Konstytucji).
Powyższa teza prowadzi do wniosku, że Sąd I instancji - będąc uprawnionym do zbadania zgodności z Konstytucją przepisu, na podstawie którego ustalono wysokość wynagrodzenia powódki w spornym okresie, a w konsekwencji do zajęcia stanowiska w kwestii niezgodności tego przepisu z ustawą zasadniczą ze skutkiem w postaci jego niezastosowania - nie naruszył wskazanych w apelacji przepisów prawa.
Natomiast uwzględniając powyższe i przede wszystkim sprzeczność ww. regulacji z prawem krajowym, niezasadne było zawieszanie postępowania w oczekiwaniu na rozstrzygnięcie pytania prawnego skierowanego przez Izbę Odpowiedzialności Zawodowej do TK. Zgodnie z 177 § 1 pkt 31 k.p.c. Sąd może zawiesić postępowanie jeżeli rozstrzygnięcie sprawy zależy od wyniku postępowania toczącego się przed Trybunałem Konstytucyjnym lub Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Rozstrzygnięcie niniejszej sprawy może być prowadzone pomimo postępowania przed TK. Postępowanie przed Trybunałem Konstytucyjnym trwa od września zeszłego roku i nie jest znany termin jego zakończenia. Stąd Sąd Okręgowy zobowiązany był prowadzić niniejsze postępowanie, bowiem zawieszenie postępowania może nastąpić tylko w oparciu o konkretną podstawę prawną i nie może zmierzać do przedłużenia postępowania, które działałoby na niekorzyść powoda. Zawieszenie postępowania na podstawie art.177 § 1 pkt 3 1 KPC możliwe jest jedynie wówczas, gdy sąd orzekający ma wątpliwości co do zgodności z Konstytucją normy prawnej stanowiącej podstawę rozstrzygnięcia i sam wystąpił w tej sprawie do Trybunału Konstytucyjnego lub uczynił to inny sąd. Tymczasem Sąd meriti takich wątpliwości, zważywszy na powyższe uzasadnienie, nie miał. W związku z tym wniosek o zawieszenie postępowania podlegał oddaleniu.
Brak było również podstaw do zastosowania art. 102 KPC. Przepis ten chroni w wypadkach „szczególnie uzasadnionych” stronę przegrywającą w ten sposób, że sąd uwzględniając całokształt okoliczności sprawy może nie obciążyć jej obowiązkiem zwrotu kosztów procesu stronie wygrywającej w ogóle albo też obowiązek ten ograniczyć do części należnych kosztów. Za zastosowaniem art. 102 KPC przemawiać będzie precedensowy charakter sprawy oraz sytuacje, w których powód mógł być subiektywnie przekonany o słuszności swojego żądania, które nie mogło zostać uwzględnione z uwagi na termin wytoczenia powództwa lub jego sprzeczność z art. 5 KC. Oczywistą rację ma w tym wypadku pozwany, że bezpośrednio nie odpowiada za przepisy powszechnie obowiązujące, gdyż ich ustanawianie jest konstytucyjną prerogatywą zastrzeżoną dla władzy ustawodawczej. Niemniej przyjęcie argumentacji pozwanego winno doprowadzić do odstąpienia od obciążania jednostek publicznych od kosztów procesu w każdym przypadku, czego nie można zaaprobować. Generalną zasadą polskiego systemu procesu cywilnego jest odpowiedzialność za jego wynik. Sąd Najwyższy niewątpliwie jest emanacją państwa jako zorganizowanego systemu organów władzy państwowej i struktury funkcjonowania. Dany podmiot, choć może być prawnie odrębną jednostką, jest traktowany jako integralna część struktury państwa i wykonuje jego funkcje. Innymi słowy, jest to podmiot, który w pewnym sensie "wypływa" z państwa, jest z nim ściśle powiązany i realizuje jego cele lub zadania. W gruncie rzeczy nie sposób wyodrębnić pozwanego od skomplikowanej struktury państwowej, która jako całość winna ponosić pełną odpowiedzialność za tworzenie i przestrzeganie prawa niezależnie od tego, któremu podmiotowi funkcjonującemu w szeroko rozumianej strukturze państwa przypisuje się jego realizację. Przyjęcie koncepcji pozwanego powodowałoby bezzasadne przerzucenie na obywatela, stronę przecież słabszą w stosunkach z bytem państwowym, odpowiedzialności za błędy popełnione przez to państwo. Co więcej odbywałoby się to bez nastąpienia żadnych szczególnych przesłanek słusznościowych. Koncepcji takiej nie dałoby się w żaden sposób pogodzić z podstawowymi zasadami sprawiedliwości społecznej.
Mając na uwadze powyższe rozważania, Sąd Okręgowy uznając, że zaskarżone orzeczenie jest prawidłowe, zaś zarzuty zawarte w apelacji nie dają podstaw do jego zmiany, apelację pozwanego oddalił na podstawie art. 385 k.p.c. jako bezzasadną.
O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1, § 11, § 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 5 w zw. z § 9 ust. 1 pkt 2 i § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radcy prawnego zasadzając od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1350 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów procesu za II instancję do dnia zapłaty.
SSO Jacek Barczewski
.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Olsztynie
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Jacek Barczewski
Data wytworzenia informacji: