VII Ka 88/19 - wyrok Sąd Okręgowy w Olsztynie z 2019-05-28
Sygn. akt VII Ka 88/19
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 28 maja 2019 r.
Sąd Okręgowy w Olsztynie w VII Wydziale Karnym Odwoławczym
w składzie:
Przewodniczący: SSO Dariusz Firkowski
Protokolant: st. sekr. sądowy Elżbieta Łotowska
przy udziale prokuratora Prokuratury Rejonowej Krzysztofa Górskiego
po rozpoznaniu w dniu 28 maja 2019 r.
sprawy:
1/ Z. W. (1) ur. (...) w P., syna J. i H. z domu W.
oskarżonego z art. 247§1kk i art. 157§1kk w zw. z art. 11§2kk
2/ D. S. (1) ur. (...) w S., syna D. i A. z domu W.
oskarżonego z art. 247§1kk i art. 157§1kk w zw. z art. 11§2kk w zw. z art. 64§1kk
na skutek apelacji wniesionych przez obrońców oskarżonych
od wyroku Sądu Rejonowego w O. z dnia 30 października 2018 r., sygn. akt (...)
I utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok,
II zwalnia oskarżonych od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze,
III zasądza od Skarbu Państwa na rzecz:
- adwokat M. B. kwotę 504 ( pięćset cztery ) zł tytułem opłaty za obronę z urzędu oskarżonego Z. W. (2) wykonywanej w postępowaniu odwoławczym oraz kwotę 115,92 ( sto piętnaście złotych i dziewięćdziesiąt dwa grosze ) zł tytułem podatku od towarów i usług od tej opłaty,
- adwokata J. U. kwotę 756 (siedemset pięćdziesiąt sześć) zł tytułem opłaty za obronę z urzędu oskarżonego D. S. (1) wykonywanej w postępowaniu odwoławczym oraz kwotę 173,88 ( sto siedemdziesiąt trzy złote i osiemdziesiąt osiem groszy ) zł tytułem podatku od towarów i usług od tej opłaty.
Sygn. akt VII Ka 88/19
UZSADNIENIE
1/Z. W. (2) został oskarżonego o to, że w nocy z 15 na 16 sierpnia 2015 roku w O. przy ul. (...) na terenie Aresztu Śledczego, działając wspólnie i w porozumieniu z D. S. (1) znęcał się fizycznie i psychicznie nad prawnie pozbawionym wolności Ł. P. (1), w ten sposób że bił i kopał wyżej wymienionego po ciele, wyzywał go słowami wulgarnymi i powszechnie uznanymi za obelżywe, nakłaniał do podjęcia próby samobójczej poprzez powieszenie oraz do napisania listu pożegnalnego jak również dokonania samouszkodzenia poprzez zmuszenie w/w do połknięcia kilku metalowych przedmiotów oraz środków farmaceutycznych, nadto zaś dokonał wykręcenia w/w stawu kolanowego, w następstwie czego spowodował u pokrzywdzonego powstanie obrażeń ciała w postaci stłuczenia głowy z niewielkim sińcem i bolesnością, stłuczenia tułowia z otarciem naskórka, niewielkiego stopnia wykręcenia stawu kolanowego lewego naruszających prawidłowe funkcjonowanie narządu ciała na okres poniżej 7 dni oraz spowodował naruszenie czynności układu pokarmowego i rozstrój zdrowia na okres powyżej 7 dni, wymagające niezwłocznego zabiegu operacyjnego
t j. o czyn z art. 247 § 1 kk i art. 157 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk
2/ D. S. (1) został oskarżony o to, że w nocy z 15 na 16 sierpnia 2015 roku w O. przy ul. (...) na terenie Aresztu Śledczego działając wspólnie i w porozumieniu z Z. W. (2) znęcał się fizycznie i psychicznie nad prawnie pozbawionym wolności Ł. P. (1) w ten sposób, że bił i kopał wyżej wymienionego po ciele, wyzywał słowami wulgarnymi i powszechnie uznanymi za obelżywe, nakłaniał do podjęcia próby samobójczej poprzez powieszenie oraz do napisania listu pożegnalnego jak również dokonania samouszkodzenia poprzez zmuszenie w/w do połknięcia kilku metalowych przedmiotów oraz środków farmaceutycznych, nadto zaś dokonał wykręcenia w/w stawu kolanowego, w następstwie czego spowodował u pokrzywdzonego powstanie obrażeń ciała w postaci stłuczenia głowy z niewielkim sińcem i bolesnością, stłuczenia tułowia z otarciem naskórka, niewielkiego stopnia wykręcenia stawu kolanowego lewego naruszających prawidłowe funkcjonowanie narządu ciała na okres poniżej 7 dni oraz spowodował naruszenie czynności układu pokarmowego i rozstrój zdrowia na okres powyżej 7 dni, wymagające niezwłocznego zabiegu operacyjnego
t j. o czyn z art. 247 § 1 kk i art. 157 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 64 § 1 kk
Sąd Rejonowy w O. wyrokiem z dnia 30 października 2018 r., w sprawie (...)
I. oskarżonego Z. W. (2) uznał za winnego popełnienia zarzuconego mu czynu i za to z mocy art. 247 § 1 kk i art. 157 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk skazał go a na podstawie art. 247 § 1 kk. w zw. z art. 11 § 3 kk. wymierzył mu karę 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;
II. oskarżonego D. S. (1) uznał za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, z tym, że uzupełnia jego opis o stwierdzenie, „ że czynu dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności będąc uprzednio skazanym za umyślne przestępstwo podobne” i za to z mocy art. 247 § 1 kk i art. 157 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 64 § 1 kk skazał go, a na podstawie art. 247 § 1 kk w zw. z art. 11 § 3 kk wymierza mu karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności.
Powyższy wyrok zaskarżyli obrońcy oskarżonych.
Obrońca z urzędu D. S. (1) zaskarżył wyrok Sądu Rejonowego w części, na korzyść wskazanego oskarżonego, tj. w pkt II orzeczenia i orzeczeniu temu zarzucił:
1/ obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia, mianowicie art. 7 kpk poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę materiału dowodowego, w szczególności poprzez:
- fragmentaryczne uwzględnienie zeznań strażników więziennych w części, która miałaby przemawiać za winą oskarżonego przy jednoczesnym pominięciu zeznań tych samych świadków korzystnych dla wymienionego, a więc P. M. z k. 77 v, następnych kart zawierających przesłuchanie świadka K. S., A. N., tj. osób obserwujących pokrzywdzonego bezpośrednio po rzekomych zdarzeniach z dnia 15 na 16 sierpnia 2016 r., którzy zeznali, że nie dostrzegli niepokojących wydarzeń w celi, nie dostrzegli również uszkodzeń ciała u pokrzywdzonego kolejnego dnia, a także że zachowanie pokrzywdzonego różniło się od typowego dla osób dotkniętych przemocą w celi,
- nadanie opinii lingwistycznej (...) Towarzystwa (...) oraz opinii wydanej na podstawie ekspertyzy kryminalistycznej (...) Towarzystwa (...) waloru obciążającego oskarżonego D. S. (1) podczas gdy wnioski owych opinii nie mają odniesienia do osoby wymienionego, albowiem biegli bez jakichkolwiek podstaw w materiale porównawczym, czy też nawet uzasadnienia w opinii przyjmują, że ostatni fragment listu pożegnalnego podyktował pokrzywdzonemu oskarżony D. S. (1), zaś z faktu potwierdzenia szczególnego stanu emocjonalnego pokrzywdzonego podczas kreślenia listu nie można wyciągać żadnych wniosków skoro połknął on wówczas tzw. „krzyżaki", przewód antenowy i stan taki towarzyszyłby mu wówczas bez względu na to czy okaleczenie jego ciała miało swoje źródło w autoagresji czy też działaniu współwięźniów;
2/ błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który mógł mieć wpływ na jego treść polegający na przyjęciu, że oskarżony znęcał się fizycznie i psychicznie nad pokrzywdzonym Ł. P. (1), w sytuacji gdy za wersją taką przemawiają jedynie zmienne zeznania Ł. P. (1), wybiórcze fragmenty zeznań innych świadków, które miałyby jedynie „wspierać" wersję zaprezentowaną przez pokrzywdzonego, oskarżeni zaś, współwięzień, wydźwięk zeznań strażników więziennych przemawiają natomiast za uniewinnieniem D. S. (1);
3/ obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia, mianowicie art.5§2 kpk poprzez rozstrzygnięcie niedających się usunąć wątpliwości na niekorzyść oskarżonego, w sytuacji gdy brak jest materiału dowodowego dostatecznie uzasadniającego przypisanie winy wymienionemu.
Wskazując na powyższe skarżący wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu.
Obrońca Z. W. (2) zaskarżyła powyższy wyrok w całości co do tego oskarżonego i zarzuciła mu:
1/ obrazę przepisów postępowania mającą istotny wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 7 kpk polegającej na :
- dokonaniu dowolnej, a nie swobodnej oceny zeznań pokrzywdzonego oraz uznaniu ich za wiarygodne, w sytuacji gdy zeznania te są niekonsekwentne, a ponadto składane na kolejnych etapach postępowania wręcz wewnętrznie sprzeczne, zarazem „dopasowywane" do nowo ujawnionych okoliczności i dowodów, nie znajdujące potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym;
- odmowie nadania waloru wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego Z. W. (2), mimo iż są one konsekwentne, jasne i korespondują ze zgromadzonym materiale dowodowym tj. wyjaśnieniami współoskarżonego oraz świadków w tym funkcjonariuszy służby więziennej;
- braku wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego poprzez wyprowadzenie wniosków z niego niewynikających a ponadto sprzecznych z zasadami prawidłowego i logicznego rozumowania, że wyjaśnienia oskarżonego podważają zeznania funkcjonariuszy służby więziennej oraz opinie biegłych tj. biegłego z zakresu medycyny sądowej, lingwisty i (...) Towarzystwa (...), podczas gdy funkcjonariusze mimo częstej obserwacji celi nr 33 nie zaobserwowali niepokojących zachowań osadzonych wobec pokrzywdzonego, nie widzieli także u niego żadnych obrażę, ponadto wskazali na możliwy motyw obciążania oskarżonych przez pokrzywdzonego, zaś opinie biegłych, na które powołuje się Sąd nie wskazują jednoznacznie na udział osób trzecich w powstaniu obrażeń u pokrzywdzonego, ani na udział oskarżonego W. w tworzeniu listu pożegnalnego Ł. P.;
2/ w konsekwencji obrazy w/w przepisów postępowania, zarzuciła dopuszczenie się przez Sąd błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, polegającego na bezpodstawnym przyjęciu, że oskarżony popełnił zarzucany mu czyn, w sytuacji, gdy brak jest wystarczających i jednoznacznych dowodów świadczących o jego sprawstwie, co doprowadziło do jego bezpodstawnego skazania.
W oparciu o tak sformułowane zarzuty skarżąca wniosła o zamianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od zarzucanych mu czynów.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacje nie są zasadne, przy czym wobec praktycznej tożsamości zarzutów możliwe jest jednoczesne się do nich ustosunkowanie.
Na wstępie stwierdzić trzeba, że zgromadzone w sprawie dowody Sąd meriti poddał wszechstronnej analizie i ocenie, zgodnie z dyrektywami określonymi w art. 4 k.p.k. Także przeprowadzone w oparciu o tę analizę wnioskowanie jest logiczne, zgodne z przesłankami wynikającymi z art. 7 kpk i przekonująco uzasadnione w pisemnych motywach skarżonego wyroku. Analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego prowadzi do wniosku, że Sąd I instancji wnikliwe zweryfikował tezy aktu oskarżenia w granicach niezbędnych dla ustalenia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia winy i kwalifikacji prawnej zarzucanych oskarżonym czynów. Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynikają powody rozstrzygnięcia o winie oskarżonych, a Sąd Okręgowy w pełni podziela przedstawioną tam argumentację. W ocenie Sądu Okręgowego Sąd I instancji prawidłowo, w oparciu o zebrany materiał dowodowy ustalił stan faktyczny w niniejszej sprawie, który nie budzi żadnych wątpliwości.
Przede wszystkim zwrócić należy uwagę, iż twierdzenia i wnioski apelacji w istocie sprowadzają się do polemiki z dokonanymi przez Sąd Rejonowy ustaleniami. W judykaturze wielokrotnie podkreślano (por. m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 3 września 1998 r., V KKN 104/98, Prok. i Pr. 1999, z. 2, poz. 6 i z dnia 23 lipca 2003 r., V KKN 375/02, Lex nr 80278), że przeprowadzona w sprawie ocena dowodów pozostaje pod ochroną normy art. 7 k.p.k. wówczas, gdy przekonanie sądu jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy, stanowi wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego, jest zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, a nadto zostało wyczerpująco i logicznie umotywowane w uzasadnieniu wyroku. Dokonana przez Sąd odwoławczy analiza oceny dowodów przeprowadzonych przez Sąd I instancji upoważnia do stwierdzenia, iż została ona przeprowadzona przez ten Sąd z uwzględnieniem reguł zawartych w art. 4 k.p.k. i art. 410 k.p.k. - jest ona wszechstronna, nie narusza zasady swobodnej oceny dowodów i nie zawiera błędów faktycznych bądź logicznych. Sąd orzekający, rozstrzygając o winie bądź niewinności obwinionego, kieruje się własnym, wewnętrznym przekonaniem, nieskrępowanym żadnymi ustawowymi regułami dowodowymi, a przekonanie to pozostaje tak długo pod ochroną art. 7 k.p.k., dopóki nie zostanie wykazane, że sąd I instancji oparł swe przekonanie o winie oskarżonego bądź na okolicznościach nieujawnionych w toku przewodu sądowego, bądź też ujawnionych w toku przewodu sądowego, ale ocenionych w sposób sprzeczny ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 1974 r. w sprawie Rw 618/74, OSNKW 3-4/1975, poz. 47, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 listopada 1990 r. w sprawie WRN 149/90, OSNKW 7-99/991, poz. 41, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 lutego 1996 r. w sprawie II KRN 199/95, OSN PiPr 10/1996, poz. 10), co w sprawie niniejszej nie ma miejsca.
Mając na względzie powyższe stwierdzić należy, iż Sąd meriti przeprowadził bardzo szczegółową, wręcz drobiazgową analizę wyjaśnień oskarżonych i zeznań świadków oraz pozostałych dowodów oraz w oparciu o zebrany materiał dowodowy prawidłowo odtworzył przebieg zdarzenia. Z mocą przy tym podkreślić należy, że lektura uzasadnienia zaskarżonego wyroku daje odpowiedź na wszystkie zarzuty skarżących.
Przede wszystkim Sad I instancji nie dał wiary tym wyjaśnieniom oskarżonych, w których nie przyznali się oni do popełnienia zarzucanych im czynów. Trafnie bowiem uznano, że nie tylko są one sprzeczne z twierdzeniami pokrzywdzonego, nie znajdują potwierdzenia w relacjach funkcjonariuszy SW oraz w dokumentacji lekarskiej i opiniach: lingwistycznej i kryminalistycznej ale zarazem nie są jasne i spójne oraz faktycznie nie korespondują tak ze sobą jak i nawet z twierdzeniami P. K. (1), który był z nimi współosadzony.
W pełni zasadnie natomiast za służące ustaleniu stanu faktycznego w sprawie uznano zeznania Ł. P.. Ocenie tej relacji i wniosków z niej płynących i to przez pryzmat innych dowodów Sąd I instancji poświecił bardzo wiele miejsca i w pełni zaakceptować należy przedstawione w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku tym zakresie stanowisko. Tym samym podkreślić jedynie należy najbardziej istotne argumenty, które przemawiały na daniem co do zasady wiary zeznaniom pokrzywdzonego.
Sąd Rejonowy prawidłowo zauważył, ze zeznania pokrzywdzonego bez wątpienia były zmienne oraz nie były pozbawione pewnych niejasności i luk, co tłumaczyć można tym, iż wymieniony składał je w pewnych odstępach czasowych, Słusznie przy tym wskazano, że sam Ł. P. przyznawał, że pewnych okoliczności z powodu upływu czasu już nie pamięta, przy czym w istocie świadczy to o tym, że nie pomawia on oskarżonych i nie trzyma się ściśle rzekomo wymyślonej wersji zdarzenia. Pokrzywdzony pomimo pewnych niekonsekwencji w swojej relacji co do zasady logicznie i stanowczo wskazywał na okoliczności istotne z punktu widzenia zasadności zarzutów stawianych oskarżonym, w tym na narastającą kłótnię z oskarżonymi związaną między innymi z kwestią pomocy uzyskiwanej przez Ł. P. (1) z Bractwa Więziennego, która ostatecznie doprowadziła do użycia wobec niego przemocy fizycznej oraz psychicznej. W pełni zaakceptować zatem należy stwierdzenie Sądu I instancji co do tego, że relacjonowanie przez Ł. P. o kolejnych elementach zachowania oskarżonych związanych z używaniem przemocy fizycznej w postaci uderzania i kopania oraz przemocy psychicznej, nakłanianie do połyku przedmiotów, połknięcia tabletek, wykonania próby samobójczej koresponduje z innymi dowodami, które wskazują na prawdziwość wersji prezentowanej przez pokrzywdzonego.
Wskazać zatem należy, że obrażenia fizyczne doznane przez Ł. P. znajdują potwierdzenie w dokumentacji medycznej a które stwierdzono po przewiezieniu go na SOR Szpitala (...) w O. i które wynikają z opinii biegłego gdzie stwierdzono: wykręcenie stawu kolanowego, stłuczenie okolicy potylicznej, rozpoznano ciało obce metaliczne w przełyku oraz żołądku, przy czym nie sposób jest przyjąć, „aby pokrzywdzony mógł sam zadać sobie te obrażenia i spreparować je tak, aby pasowały do prezentowanej przez niego wersji obciążającej oskarżonych” – k. 958. Trafnie zatem wbrew stanowisku skarżących Sąd Rejonowy uznał, że powyższe ustalenia nie mogą być zakwestionowane tym, że funkcjonariusze, którzy nie posiadają wiedzy medycznej, po zdarzeniu nie zaobserwowali u pokrzywdzonego obrażeń. Miarodajna w tym zakresie może być jedynie dokumentacja medyczna i oględziny pokrzywdzonego dokonane przez osoby posiadające wiedzę specjalistyczną. Nie sposób jest przy tym również przyjąć aby pokrzywdzony doznał urazów ujawnionych w dokumentacji w innych okoliczności i miejscu niż cela, w której znajdował się przed porannym apelem, przy czym to, że pokrzywdzony rano po zdarzeniu poruszał się o własnych siłach w żadnym wypadku nie przeczy, iż doznał w nocy urazu także w postaci skręcenia stawu kolanowego. To właśnie w tym miejscu, do którego funkcjonariusze mogli wejść jedynie w przypadku bezpośredniego zagrożenia życia, w późnych godzinach nocnych była stosowana wobec Ł. P. przemoc, która miedzy innymi doprowadziła do wykonania przez wymienionego „połyku”. Zasadnie jednocześnie Sąd I instancji zauważył, że nie jest przy tym istotne w zakresie odpowiedzialności oskarżonych czy nastąpił on poprzez użyciu siły fizycznej czy też w wyniku przymusu psychicznego, przy czym w świetle zeznań pokrzywdzonego nie budzi wątpliwości, że przymus ze strony oskarżonych trwał cały czas. Natomiast co do samych kwestii samych przedmiotów, które miał połknąć pokrzywdzony, to odwołać się należy do w pełni przekonujących uwag zawartych w uzasadnieniu jak na k.958 odw.-959, gdzie Sąd I instancji słusznie zauważył, że Ł. P. „nie wskazał wszystkich przedmiotów, a jedynie z racji emocji te, których skutków się obawiał, tj. krzyżaki i pręt. Jak zeznał, myślał, że szczoteczka się rozpuści i nie będzie dla niego groźna. Pokrzywdzony szczerze przyznał, że nie mówił o zapalniczce, gdyż jej nie połknął”. Znamienne jest także i to, że w trakcie przeszukania w celi znaleziono w poszewce od poduszki tabletki, co uwiarygadnia wersję pokrzywdzonego co do tego, że oskarżeni nakłaniali go do jednorazowego zażycie środków farmaceutycznych. Co także przy tym istotne Ł. P. nigdy wcześniej nie miał incydentów związanych z samouszkodzeniem oraz nie wykazywał aktów agresji. Tym samym w pełni zasadnie Sąd I instancji dał także wiarę jego zeznaniom co do zmuszenia go do dokonania powieszenia za pomocą paska od spodni, który oskarżeni powiesili w kąciku sanitarnym oraz nakłonili go do sporządzenia listu pożegnalnego- k.539.
Brak jest przy tym podstaw aby podzielić zarzuty skarżących kwestionujących przyjęcie przez Sąd I instancji, że relacja Ł. P. (1) o liście pożegnalnym znajduje potwierdzenie w opiniach biegłych, którzy stwierdzili, że analiza lingwistyczna listu pożegnalnego, który nie był wcześniej przygotowany i który został napisany przez wymienionego wskazuje, że nie jest on tekstem sformatowanym przez pokrzywdzonego ale został podyktowany przez Z. W. (2), przy czym autorem końcowej części frazy jest D. S. (1). Także Sąd Okręgowy uznał za w pełni wiarygodne wnioski płynące z tych opinii.
Biegli wnikliwie przeanalizowali zgromadzony materiał dowodowy i przedstawili przyjęte podstawy metodologiczne oraz sposób wyprowadzenia wniosków i ich uzasadnienie. Wskazane zaś wyżej wnioski w pełni korespondowały z wiarygodnymi twierdzeniami pokrzywdzonego.
W pełni prawidłowo Sąd I instancji ocenił również okoliczności związane z tym, że pokrzywdzony o zachowaniu oskarżonych nie zawiadomił funkcjonariuszy od razu w nocy. Ł. P. w pełni zasadnie mógł się obawiać, że funkcjonariusz nie zdąży wejść do celi i zainterweniować albowiem otwarcie celi w porze nocnej trwa dłuższy czas związany między innymi z koniecznością wezwania dowódcy zmiany. Natomiast gdy tylko zostały otwarte cele przestraszony Ł. P. (1) wyszedł z swojej celi i zgłosił o zachowaniu oskarżonych tj. o stosowaniu przemocy, zmuszeniu do połknięcia metalowych przedmiotów oraz środków farmaceutycznych, o nakłanianiu do samobójstwa, biciu, kopaniu a także wskazywał na obrażenia kolana. Nie budzi przy tym zastrzeżeń ocena zeznań funkcjonariuszy służby więziennej K. M., K. S., L. K., A. N., Ł. J., S. B. którzy mieli bezpośredni kontakt z pokrzywdzonym oraz oskarżonymi w nieodległy czas po przedmiotowym zdarzeniu i która została szeroka przedstawiona jak na k.960- 960 odw. Gwoli jedynie zaakcentowania podkreślić należy, że ich treść przeczy twierdzeniom oskarżonych, że w celi w nocy nic się nie działo. Wręcz przeciwnie, po dokonywanym nasłuchu stwierdzono, że oskarżeni zachowywali się głośno i wulgarnie oraz zwracano im uwagę, aby zachowywali się ciszej. Istotne w kontekście zachowania oskarżonych wobec pokrzywdzonego jest i to, że w celi słychać, iż funkcjonariusz podchodzi do drzwi i prowadzi nasłuch.
Wobec wskazanych okoliczności jeszcze raz podkreślić należy, że Sąd Rejonowy w pełni prawidłowo odmówił wiary relacjom Z. W. i D. S. a zarazem zasadnie uznał, że także na wiarę nie zasługują zeznania współosadzonego P. K.. Ci pierwsi zaprzeczali aby mieli stosować wobec pokrzywdzonego przemoc a to ten ostatni starał się przypisać im odpowiedzialność za własny „połyk”. Tymczasem zauważyć należy, że z prawidłowo ustalonego stanu faktycznego wynika, iż to nie pokrzywdzony ale Dyrektor AŚ złożył w sprawie zawiadomienie o zdarzeniu. Ponadto jak wynika z twierdzeń Ł. P. konsekwentnie twierdził on, że nie zależało mu na zawiadomieniu Policji albowiem wcale nie poprawiłoby to jego sytuacji w zakładzie karnym. Podkreślenia wymaga także i to, że przecież w dniu zdarzenia przewieziono go do szpitali w O. i w B. a dalsze czynności procesowe nie były od niego w żaden sposób zależne. Ponadto wbrew zarzutom apelacji pokrzywdzony w istocie nie miał powodów aby „samodzielnie” dokonać „połyku”. Ł. P. (1) AŚ nie sprawiał problemów natury wychowawcze, zachowywał się w sposób regulaminowy, przed zdarzeniem nie stwierdzono z jego strony zachowań agresywnych oraz nie stosowano wobec niego środków przymusu bezpośredniego. Tym samym w pełni zasadnie ustalono, że pokrzywdzony nie miał żadnej motywacji, aby podjąć sugerowane przez oskarżonych zachowanie. W szczególności odrzucić należy, że rzekomo pokrzywdzony miał na celu uzyskanie przerwy w karze albowiem nabywał on uprawnienia do warunkowego przedterminowego zwolnienia w dniu 27 stycznia 2016 r. a zatem w niespełna 5 miesięcy od czasu zdarzenia a ponadto nie składał w tym przedmiocie dokumentów.
Słusznie Sąd Rejonowy zanegował także i te wyjaśnienia Z. W., w których wymieniony wskazywał na dziwne zachowanie pokrzywdzonego, który rzekomo miał biegać po celi, udawać psa, bić samego siebie. Tymczasem podawanych przez oskarżonego dopiero przed sądem okoliczności nie potwierdzili ani D. S. ani świadek K., przy czym ten ostatni nie chciał się angażować w pomoc pokrzywdzonemu ani współpracować z organami służby więziennej. Relacja współosadzonego co do tego, że w nocy celi nic się nie działo świadka była sprzeczna z zeznaniami funkcjonariuszy służby więziennej. Z drugiej strony nie bez znaczenia jest przecież i to, że przecież pokrzywdzony konsekwentnie twierdził, że trzeci ze współosadzonych tj. P. K. (1) nie angażował się w przedsięwzięte przez oskarżonych działania.
W tym stanie rzeczy podzielić należy ustalenie Sądu Rejonowego co do tego, że oskarżeni działając wspólnie i w porozumieniu stosowali wobec prawnie pozbawionego wolności Ł. P. (1) przemoc fizyczną i psychiczną a ich działanie polegało na biciu, kopaniu po ciele, wyzywaniu słowami wulgarnymi i powszechnie uznanymi za obelżywe, nakłanianiu do podjęcia próby samobójczej poprzez powieszenie oraz do napisania listu pożegnalnego, jak również do samouszkodzenia poprzez zmuszenie pokrzywdzonego do połknięcia kilku metalowych przedmiotów oraz środków farmaceutycznych, nadto dokonali wykręcenia stawu kolanowego. Mimo, że zachowanie oskarżonych trwało jedną noc to obejmowało wiele godzin i faktycznie stanowiło znęcanie się nad pokrzywdzonym.
Mając powyższe na uwadze zaskarżony wyrok jako prawidłowy także w zakresie orzeczonych bezwzględnych kar pobawienia utrzymano w mocy- art.437§1 kpk, art.438pkt2-4 kpk.
O kosztach sądowych za postępowanie odwoławcze orzeczono na podstawie art.624§1 kpk mając na uwadze fakt pozbawienia wolności oskarżonych w innych sprawach.
O opłatach dla obrońców z urzędu postanowiono w myśl art.29 ustawy prawo o adwokaturze i odpowiednego rozporządzenia wykonawczego do tej ustawy.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Olsztynie
Osoba, która wytworzyła informację: Dariusz Firkowski
Data wytworzenia informacji: