Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IX Ca 623/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Olsztynie z 2018-11-21

Sygn. akt IX Ca 623/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 listopada 2018 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie IX Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Mirosław Wieczorkiewicz (spr.)

Sędziowie:

SO Agnieszka Żegarska

SO Jacek Barczewski

Protokolant:

prac. sądowy Izabela Ważyńska

po rozpoznaniu w dniu 21 listopada 2018 r. w Olsztynie na rozprawie

sprawy z powództwa M. C.

przeciwko (...) Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej od wyroku Sądu Rejonowego w Bartoszycach z dnia 9 marca 2018 r., sygn. akt I C 649/16,

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki 450 zł (czterysta pięćdziesiąt złotych) tytułem kosztów procesu za instancję odwoławczą.

Agnieszka Żegarska Mirosław Wieczorkiewicz Jacek Barczewski

Sygn. akt IX Ca 623/18

UZASADNIENIE

Powódka wniosła o zasądzenie od pozwanego:

1. kwoty 8.800 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 14 kwietnia 2015r. do dnia 31 grudnia 2015r. oraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę;

2. kwoty 44,67 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 14 kwietnia 2015r. do dnia 31 grudnia 2015r. oraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za zakup leków oraz kołnierza ortopedycznego związanych z wypadkiem z dnia 9 stycznia 2015r.;

3. kwoty 35 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 27 maja 2015r. do dnia 31 grudnia 2015r. oraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za koszty dojazdu na rehabilitację powódki związaną z wypadkiem z dnia 9 stycznia 2015r.;

4. kwoty 239,80 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 27 maja 2015r. do dnia 31 grudnia 2015r. oraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za koszty dojazdu na rehabilitację powódki związaną z wypadkiem z dnia 9 stycznia 2015r.

Ponadto powódka wniosła o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwu powódka podała, że dnia 9 stycznia 2015r. na trasie B.- B., kierujący samochodem marki T. (...) naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym poprzez doprowadzenie do kolizji czołowej z pojazdem, w którym w charakterze pasażera podróżowała powódka. Sprawca wypadku był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej u pozwanego ubezpieczyciela. W wyniku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego decyzją z dnia 14 kwietnia 2015r. pozwany przyznał na rzecz powódki zadośćuczynienie w kwocie 1.200 złotych oraz kwotę 19,25 złotych tytułem dojazdów w celu odwiedzin. Na skutek odwołania powódki oraz zgłoszenia kolejnych roszczeń pozwany decyzją z dnia 27 maja 2015r. przyznał na rzecz powódki kwotę 1.894,86 złotych tytułem utraconego dochodu netto za okres od dnia 9 stycznia 2015r. do dnia 3 kwietnia 2015r. oraz kwotę 236,60 złotych tytułem kosztów dojazdu na leczenie w okresie od 9 marca 2015r. do 24 marca 2015r. Powódka wskazała w pozwie również, że pozwany uznał, iż u powódki w wyniku wypadku nastąpił 2 % trwały uszczerbek na zdrowiu. Powódka w wyniku zdarzenia została poddana dziennej, stacjonarnej rehabilitacji. W związku z wypadkiem powódka przebywała na zwolnieniu lekarskim w okresie od 9 stycznia 2015r. do 16 kwietnia 2015r. W tym okresie powódka otrzymała kwotę 1.894,86 złotych tytułem utraconego dochodu netto za okres od dnia 9 stycznia 2015r. do dnia 3 kwietnia 2015r. Dotychczas nierozliczony pozostaje okres od dnia 4 kwietnia do 16 kwietnia 2015r. tj. 13 dni. Tym samym utracony dochód powódki wyniósł 239,80 złotych (2.766,95 złotych x 20% : 30 dni x 13 dni). Ponadto powódka na zakup leków związanych z urazami doznanymi w wypadku z dnia 9 stycznia 2015r. wydatkowała kwotę w wysokości 14,67 złotych oraz kwotę 30 złotych na zakup kołnierza ortopedycznego. Wypadek z dnia 9 stycznia 2015r. zasadniczo zmienił życie powódki. Po wypadku jazda samochodem jest dla niej prawdziwą traumą. Powódka obawia się każdego nadjeżdżającego auta. Powyższe jest niezwykle uciążliwe, gdyż mieszkając na wsi powódka jest zmuszona do częstych podróży samochodem. Ponadto zmuszona jest do przejazdów przez miejsce wypadku, co wywołuje u niej panikę- traci oddech i ma napady gorąca. Od dnia wypadku powódka cierpi na problemy ze snem. W koszmarach powracają obrazy z wypadku. Poza tym u powódki do dziś utrzymują się bóle kręgosłupa.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu swojego stanowiska pozwany podał, że nie jest zasadne żądanie w zakresie kwoty 319,47 złotych dochodzonej tytułem odszkodowania za zakup leków, kołnierza ortopedycznego, kosztów dojazdu na rehabilitację oraz odszkodowania za utracony dochód z uwagi na fakt, że powódka nie wskazała podstaw do zasądzenia wskazanej kwoty. Pozwany zaprzeczył, aby był zobowiązany do wypłaty kwoty zadośćuczynienia ponad kwotę przyznaną na etapie postępowania likwidacyjnego. Pozwany przyjął odpowiedzialność za skutki przedmiotowego wypadku oraz przeprowadził proces likwidacji szkody i wypłacił zadośćuczynienie za doznaną krzywdę. Według pozwanego ewentualne odsetki należą się od daty wyrokowania przez sąd pierwszej instancji.

Wyrokiem z dnia 9 marca 2018r. Sąd Rejonowy w Bartoszycach:

I. zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 7.119, złotych, przy czym:

- od kwoty 6.800 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1 maja 2015r. do dnia 31 grudnia 2015r., zaś z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 44,67 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1 maja 2015r. do dnia 31 grudnia 2015r., zaś z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 274,80 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 9 września 2016r. do dnia zapłaty,

II. oddalił powództwo w pozostałym zakresie,

III. zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1.960,07 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu,

IV. nakazał pobrać od pozwanego kwotę 480,83 złotych tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych, tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa, w stosunku, w jakim uwzględnił powództwo,

V. nakazał ściągnąć z roszczenia zasądzonego w punkcie I na rzecz powódki kwotę 135,14 złotych, tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych, tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa, w stosunku, w jakim oddalił powództwo.

Sąd I instancji ustalił, że:

- powódka ma 33 lata i jest zatrudniona w (...) Oddziale S. (...), jako funkcjonariusz (...) G.,

- w dniu 9 stycznia 2015r. powódka będąc pasażerem pojazdu marki B. (...) o nr rej. (...) uczestniczyła w kolizji drogowej, w trakcie której kierujący pojazdem T. (...) nr rej. (...) chcąc wykonać manewr wyprzedzania stracił panowanie nad pojazdem w wyniku, czego uderzył w nadjeżdżający z naprzeciwka pojazd, którym jechała powódka;

- wobec kierującego pojazdem został skierowany wniosek o ukaranie w związku z zarzutem popełnienia wykroczenia z art. 86 § 2 kw,

- sprawca wypadku posiadał ubezpieczenie w zakresie odpowiedzialności cywilnej za szkody wywołane ruchem pojazdów w pozwanym Towarzystwie (...),

- powódka bezpośrednio po zdarzeniu została przewieziona do Szpitala (...) w B., gdzie przebywała w okresie od 9 stycznia 2015r. do 15 stycznia 2015r.,

- w wyniku badań stwierdzono u powódki: skręcenie i naderwanie odcinka szyjnego kręgosłupa, stłuczenie kolana oraz stłuczenie części nadgarstka i ręki,

- powódka wypisana została ze szpitala do domu w stanie ogólnym dobrym z zaleceniem dalszej konsultacji neurologicznej i ortopedycznej, noszenia kołnierza S. przez trzy tygodnie oraz oszczędzającego trybu życia. Wystawiono również powódce receptę na zakup leku trampar 1 opakowanie 60 tabletek,

- w dniu 11 lutego 2015r. powódka zrealizowała receptę na zakup leku ketonal forte, za który uiściła cenę w wysokości 14,67 złotych. Zaś w dniu 19 lutego 2015r. nabyła kołnierz ortopedyczny S., za który zapłaciła 30 złotych. Powódka nosiła kołnierz ortopedyczny przez okres trzech tygodni,

- powódka w okresie od dnia 6 marca 2015r. do 27 marca 2015r. korzystała z rehabilitacji w Wojewódzkim Szpitalu (...) w G., - podczas rehabilitacji powódka korzystała z zabiegów fizyko i kinezyterapeutycznych,

- leczeniem usprawniającym uzyskano relaksację mięśni przykręgosłupowych, poprawienie ruchomości odcinka szyjnego i lędźwiowego, pełny zakres ruchomości w lewym stawie barkowym. Przy wypisie ze szpitala wskazano, że „pacjentka nada zgłaszała uczucie wzmożonego napięcia w prawym stawie barkowym”. Powódka została wypisana w stanie ogólnym dobrym z zaleceniem kontynuowania ćwiczeń wyuczonych w oddziale w warunkach domowych, unikania przebywania w warunkach wymuszonych oraz okresowej kontroli w poradni lekarza rodzinnego. Na rehabilitację powódka dojeżdżała samochodem,

- powódka w związku z wypadkiem przebywała na zwolnieniu lekarskim w okresie od 9 stycznia 2015r. do 16 kwietnia 2015r. Kwota uposażenia powódki wraz z dodatkami o charakterze stałym należna w miesiącach obejmujących zgłaszaną niezdolność do pracy wynosiła 2.766,95 złotych. W związku ze zgłoszoną niezdolnością do pracy powódka otrzymała 80 % uposażenia. Za okres zwolnienia lekarskiego od dnia 09 stycznia 2015r. do dnia 3 kwietnia 2015r. dokonano potrącenia w wysokości 1.894,66 złotych,

- powódka w dniu 9 września 2016r. uzyskała skierowanie na leczenie w sanatorium uzdrowiskowym, zaś w dniu 7 września 2016r. na kolejne zabiegi w Wojewódzkim Szpitalu (...) w G.. Po zdarzeniu powódka korzystała z konsultacji lekarzy o specjalności pediatra, lekarza medycyny rodzinnej i lekarza chorób wewnętrznych. Korzystała również z konsultacji lekarza neurologa,

- powódka w dniu 7 września 2016r. uzyskała zaświadczenie o istnieniu przeciwwskazań do pracy w terenie na okres roku. W dniu 12 września 2016r. przeprowadzono u powódki badanie kręgosłupa rezonansem magnetycznym. W jego wyniku stwierdzono niewielką łukowatą kyfozę kręgosłupa w odcinku szyjnym. Częściową dehydratycję krążków między kręgowych. Na odcinku C3-C4 dyskretne tylne uwypuklenie z modelowaniem worka oponowego. Drobny guzek S. w obrębie górnej blaszki granicznej trzonu kręgosłupa C4.

- przed zdarzeniem powódka leczyła się w związku ze zgłaszanymi bólami głowy, nudnościami i zawrotami głowy. Leczyła się również w związku z dolegliwościami kręgosłupa w odcinku lędźwiowym. W badaniu rezonansem magnetycznym w dniu 7 kwietnia 2014r. stwierdzono nieznacznie uwypuklający się dokanałowo krążek międzykręgowy L%-S1, który pośrodkowo ugina przednią ścianę worka oponowego.

- powódka w związku ze zdarzeniem odczuwała dolegliwości bólowe, które nasilają się również w chwili obecnej w związku z aktywnością podejmowaną w pracy zawodowej. Powódka bezpośrednio po zdarzeniu przez okres 3-4 tygodni przebywała u swojego ojca. Ojciec i siostra powódki wspomagali ją w wykonywaniu codziennych czynnościach domowych. Do dnia dzisiejszego powódka korzysta okresowo z tabletek przeciwbólowych. Po zdarzeniu jazda samochodem wywołuje u niej stres i niepokój.

- w związku ze zdarzeniem powódka doznała długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 5 % określonego według pozycji J.94a załącznika do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002r. w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania (DZ. U. nr 234, poz. 1974 ze zmianami),

- przebyty uraz nie spowodował znacznego nasilenia dolegliwości bólowych ze strony kręgosłupa L-S, na które cierpiała powódka przed wypadkiem. Powódka może w dalszym ciągu w przyszłości odczuwać dolegliwości bólowe kręgosłupa szyjnego wymagające okresowego przyjmowania leków oraz okresowego korzystania z fizjoterapii. Zasadnicze leczenie powódki można jednak uznać za zakończone,

- w związku ze zdarzeniem u powódki nie występowały całościowe zaburzenia stresu pourazowego. Jej reakcja na zdarzenie wywołała silny strach, poczucie bezradności lub przerażenia,

- powódka odczuwa niepokój w styczności z wewnętrznymi bądź zewnętrznymi wskazówkami symbolizującymi lub przypominającymi jakiś aspekt traumatycznego zdarzenia, przy czym wykazuje dobrą odporność na stres i frustrację oraz niską reaktywność. W wyniku zdarzenia u powódki wystąpiły przejściowe zaburzenia adaptacyjne, subiektywny dyskomfort psychiczny, z podwyższonym poziomem lęku na zdarzenie, które utrudniają, ale nie umożliwiają codziennego funkcjonowania społecznego i zawodowego. Stan ten w umiarkowanym stopniu utrzymuje się obecnie.

- powódka w dniu 31 marca 2015r. zgłosiła pozwanemu szkodę, żądając wypłaty kwoty 15.000 złotych tytułem zadośćuczynienia, kwoty 500 złotych tytułem zaliczki na koszty leczenia oraz kwoty 500 złotych tytułem zaliczki na koszty opieki osoby trzeciej. Do zgłoszenia załączyła między innymi fakturę VAT na zakup kołnierza ortopedycznego oraz paragon na zakup leku ketonal forte. Decyzją z dnia 14 kwietnia 2015r. pozwanego została przyznana powódce kwoty: 1.200 złotych tytułem zadośćuczynienia oraz 19,25 złotych tytułem kosztów dojazdu celem odwiedzin powódki w Szpitalu (...) w B., przy przyjęciu łącznie 55 km, ceny paliwa 5 złotych i średniego spalania 7l/km. W dniu 12 maja 2015r. powódka dodatkowo zgłosiła pozwanemu roszczenie z tytułu kosztów dojazdu do placówek medycznych w kwocie 500 złotych oraz odszkodowania z tytułu utraconego dochodu w wysokości 1.894,86 złotych. Do zgłoszenia załączono oświadczenie powódki, w którym wskazała, że w dniach od 9 marca 2015r. do 24 marca 2015r. trzynaście razy pokonała trasę od ul. (...) w B. do G., celem rehabilitacji. Jednorazowo w obie strony trasa ta wynosiła 52 km. Decyzją z dnia 27 maja 2015r. pozwane towarzystwo przyznało kwotę 1.894,86 złotych tytułem utraconego dochodu netto w okresie od dnia 9 stycznia 2015r. do dnia 3 kwietnia 2015r. oraz kwotę 236,60 złotych tytułem kosztów dojazdów na leczenie w okresie od 9 stycznia 2015r. do 24 marca 2015r. (przyjęto średnie spalanie pojazdu 7l/100 km, oraz średnią cenę benzyny w kwocie 5 złotych oraz ilość km w obie strony zgodnie z oświadczeniem powódki, tj. 52 km).

Mając powyższe na uwadze Sąd Rejonowy przyjął, że dokumenty przedstawione przez strony są powiązane z dokumentacją medyczną i pozwoliły na ustalenie, jaką szkodą o charakterze materialnym poniosła powódka w związku ze zdarzeniem oraz jaka jest jej krzywda.

Sąd I instancji podał, że również jako podstawę swoich ustaleń faktycznych uczynił opinie (główną i uzupełniającą) biegłego z zakresu neurologii lekarza G. P. oraz opinii biegłej psycholog S. S..

W ocenie Sądu Rejonowego nie budziły te opinie wątpliwości Sądu. Opinia biegłej psycholog nie była kwestionowana przez żadną ze stron. Natomiast opinia biegłego neurologa oparta na badaniu powódki, jak również na dołączonej do akt sprawy dokumentacji medycznej nie została w ocenie Sądu I instancji skutecznie zakwestionowana przez stronę pozwaną. Biegły w sposób przekonujący i logiczny odniósł się do zgłoszonego przez pełnomocnika pozwanego zarzutu, a sprowadzającego się de facto do sugestii kwalifikacji urazu doznanego przez powódkę przy zastosowaniu pomniejszenia wynikającego z § 8 pkt 3 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002r. w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania (DZ.U. Nr 234, poz. 1974). Przepis ten stanowi, że jeżeli w ocenie procentowej brak jest odpowiedniej pozycji dla danego przypadku, lekarz orzecznik ocenia ten przypadek według pozycji najbardziej zbliżonej.

W tej sytuacji zdaniem Sądu Rejonowego można ustalić stopień stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w procencie niższym lub wyższym od przewidywanego w danej pozycji, w zależności od różnicy występującej między ocenianym stanem przedmiotowym a stanem przewidzianym w odpowiedniej pozycji oceny procentowej. Przed wszystkim, Sąd ten podał, że z opinii biegłego neurologa jednoznacznie wynika, iż stwierdzony u powódki uraz skutkował pourazowym zespołem bólowym korzeniowym kręgosłupa szyjnego, co powinno być klasyfikowane według pozycji J 94a wyszczególnionej w załączniku do rozporządzenia. W tym zakresie Sąd I instancji zauważył, że przepis, do którego odwołuje się pełnomocnik pozwanego pozwala na pomniejszenie przypisanego do konkretnej pozycji procentowego stopnia uszczerbku, w sytuacji, gdy brak jest odpowiedniej pozycji dla danego przypadku.

Według Sądu Rejonowego, taka sytuacja nie miała miejsca w niniejszej sprawie.

Sąd I instancji zauważył, że ostatecznie pełnomocnik pozwanego nie wnosił o przeprowadzenie uzupełniającej opinii ustnej czy też pisemnej, czy też ewentualnie o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego, a jedynie powtórzył stanowisko o konieczności zakwalifikowania uszczerbku na zdrowiu powódki według 1-2 %.

W tej części Sąd Rejonowy podał, że rozporządzenie Ministra Pracy (…), którym kierował się biegły nie wskazuje na konieczność pomniejszania uszczerbku w sytuacji stwierdzenia uszczerbku o charakterze długotrwałym, a nie stałym, a ponadto ustalanie uszczerbku w postępowaniu, którego przedmiotem jest zadośćuczynienie ma charakter jedynie posiłkowy, a stopień tego uszczerbku jest jedynie jednym z wielu elementów, którym Sąd się kieruje, kształtując wysokość tego zadośćuczynienia.

W tych okolicznościach Sąd Rejonowy uznał, że powództwo w znacznej części zasługiwało na uwzględnienie.

Zakres odpowiedzialności ubezpieczyciela, Sąd I instancji przedstawił analizę art. 822 § 1 kc, art. 35 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych (j.t. Dz. U. z 2013 r., poz. 392 ze zm.- w brzmieniu obowiązującym w dacie wystąpienia zdarzenia z dnia 9 stycznia 2015r.) oraz art. 444-449 w zw. z art. 361-363 kc.

Odnośnie zadośćuczynienia Sąd Rejonowy przyjął, że na skutek przedmiotowego wypadku komunikacyjnego powódka doznała urazów w zakresie kręgosłupa szyjnego, a także stłuczenia kolana, części nadgarstka i ręki.

Sąd ten podał, że zaoferowany przez strony materiał dowodowy pozwalał na ustalenie, jaki był zakres uszczerbku powódki na skutek tego zdarzenia, a w konsekwencji, jakie następstwa w jej życiu codziennym i normalnym funkcjonowaniu to zdarzenie wywołało.

Opierając się na dokumentacji załączonej do pozwu oraz wnioskach wynikających z opinii biegłego, w ocenie Sądu Rejonowego roszczenie odszkodowawcze powódki było zasadne.

Sąd I instancji ustalając w tym zakresie odszkodowanie uznał, że kwota z tytułu odszkodowania należnego powódce winna obejmować następujące składowe, które zostały udowodnione przez powódkę:

-kwotę 30 złotych z tytułu zakupu kołnierza ortopedycznego;

-kwotę 14,67 złotych z tytułu zakupu leku ketonal forte;

-kwotę 35 złotych z tytułu dojazdów na zabiegi rehabilitacyjnego;

-kwotę 239,80 złotych z tytułu utraconego zarobku, tj. łącznie 319,47 złotych i taką też kwotę Sąd ten zasądził w punkcie I pozwu.

Odnosząc się do pozostałej części żądania pozwu, tj. zadośćuczynienia, Sąd I instancji stwierdził, że jest ono zasadne, co do kwoty 6.800 złotych.

W tym zakresie, zdaniem tego Sądu, podstawą roszczenia o zadośćuczynienie jest krzywda, czyli szkoda niemajątkowa, dlatego odpowiednia suma tego świadczenia była przyznana na podstawie art. 445 w zw. z art. 444 § 1 kc, które przewidują przyznanie poszkodowanemu zadośćuczynienia w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia.

Sąd I instancji podał, że celem zadośćuczynienia jest kompensata cierpień fizycznych i psychicznych, a więc przyznana kwota odszkodowania ma stanowić przybliżony ekwiwalent za doznaną przez poszkodowanego szkodę niemajątkową. Powinna ona wynagrodzić mu doznane cierpienia fizyczne i psychiczne, a także ułatwić przezwyciężenie ujemnych przeżyć. Wysokość zadośćuczynienia nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy, ma służyć jej złagodzeniu i nie może być źródłem wzbogacenia.

Sąd Rejonowy przy ustaleniu sumy zadośćuczynienia odpowiedniej dla powódki wziął pod uwagę to, że:

- powódka doznała 5 % uszczerbku na zdrowiu o charakterze długotrwałym,

- znaczny był ból związany z cierpieniem fizycznym spowodowanym rodzajem urazu, uciążliwością procesu leczenia i rehabilitacji oraz związanym z tym ograniczeniem powódki w życiu osobistym,

- skutki wypadku były, zatem dla powódki w sferze życia społecznego i osobistego znaczne, ponieważ powódka jest osobą młodą, jak wynika z zeznań świadków, jak również z depozycji samej powódki przed zdarzeniem była osobą aktywną życiową, samowystarczalną, realizującą się również towarzysko, a aktualnie jej aktywność życiowa spadła, nie może również uprawiać sportu w takim zakresie jak przed zdarzeniem,

- powódka po zdarzeniu musiała korzystać z opieki osób trzecich przez okres kilku tygodni, również do dnia dzisiejszego niezbędne jest wsparcie powódki między innymi w robieniu zakupów,

- powódka miała przepisany lek T. (silny lek przeciwbólowy wydawany na receptę), co również świadczy o intensywności tych dolegliwości,

- powódka przez trzy tygodnie była unieruchomiona w kołnierzu ortopedycznym, co niewątpliwie miało wpływ na jej komfort życia,

- powódka musiała czasowo przeorganizować sobie życie w związku z koniecznością poddawania się leczeniu, konsultacjami ortopedycznymi i neurologicznymi, uczestniczeniem w zabiegach rehabilitacyjnych,

- w pierwszym okresie po zdarzeniu jej sprawność była wyłączona w zakresie podejmowania czynności zawodowych, gdyż przebywała wszak na zwolnieniu lekarskim,

- o długotrwałości urazu świadczy fakt, że jednak przez okres kilkumiesięczny przebywała na zwolnieniu lekarskim, co było stwierdzone przeciwwskazaniami do pracy w terenie z obciążeniem na okres roku,

- powódka ma obawy związane z prowadzeniem pojazdu i w związku z tym występuje u niej wzmożona nerwowość, co ma związek ze sporną kolizją drogową,

- u powódki w związku ze zdarzeniem wystąpiły przejściowe zaburzenia adaptacyjne, które utrudniają codzienne jej funkcjonowanie społeczne i zawodowe,

- powódka wykazuje niepokój w styczności z wewnętrznymi bądź zewnętrznymi wskazówkami symbolizującymi lub przypominającymi jakiś aspekt traumatycznego zdarzenia.

W tych warunkach, zdaniem Sądu Rejonowego kwota 6.800 złotych zasądzona obok wypłaconego już powódce zadośćuczynienia w kwocie 1.200 złotych na etapie postępowania likwidacyjnego będzie adekwatna do rozmiaru odniesionych przez powódkę cierpień fizycznych i psychicznych, w pozostałym zakresie roszczenie o zadośćuczynienie było wygórowane i podlegało oddaleniu.

W tym stanie rzeczy, Sąd I instancji zasądził od pozwanego na rzecz powódki łącznie kwotę 7.119,47 złotych (na którą składa się kwota 319,47 złotych tytułem odszkodowania i 6.800 złotych tytułem zadośćuczynienia). wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 13 sierpnia 2015r. do dnia 31 grudnia 2015r. Zasądzone odsetki od dnia 1 stycznia 2016r. mają charakter odsetek ustawowych za opóźnienie (punkt I wyroku).

Roszczenie w zakresie odsetek Sąd Rejonowy uzasadnił treścią art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polski Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 r. Nr 124, poz. 1152 ze zm.), zgodnie z którym zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie.

W tej sytuacji Sąd ten przyjął, że pozwany popadał w opóźnienie, ponieważ nie spełnił świadczenia w terminie, w którym stało się ono wymagalne, a wymagalne roszczenie o zadośćuczynienie powoduje stan opóźnienia po jego sprecyzowaniu, co do wysokości i wezwaniu dłużnika do zapłaty konkretnej kwoty z tego tytułu, zaś termin wymagalności świadczeń przysługujących poszkodowanemu od ubezpieczyciela wynika z powołanego wyżej przepisu i jest on wiążący dla obu stron w ich wzajemnych stosunkach.

Sąd I instancji w dalszej części uzasadnienia przedstawił swoje stanowisko odnośnie tej kwestii.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 100 kpc, zgodnie z którym w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Powódka wygrała sprawę, co do 78, 06% i poniosła koszty w łącznej kwocie 3.373 złotych, na które składały się opłata od pozwu w kwocie 456 złotych, koszty zastępstwa procesowego w kwocie 2.400 złotych (rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych w brzmieniu do dnia 26 października 2016r.), opłata za pełnomocnictwo w kwocie 17 złotych i koszty opinii w kwocie 500 złotych. Pozwany wygrał sprawę w 21,94 % i poniósł koszty w łącznej kwocie 3.067 złotych, na które składają się kwota 2.400 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego, opłaty za pełnomocnictwo w kwocie 17 złotych i kosztów opinii (opinia główna i uzupełniająca) w łącznej kwocie 650 złotych.

W związku z powyższym Sąd ten przyjął, że na rzecz powódki należy się zwrot kosztów w wysokości 2.632,96 złotych (78,06 % z 3.372 złotych), zaś na rzecz pozwanego 672,89 złotych (21,94 % z 3.067 złotych).

Zatem Sąd I instancji rozdzielając stosunkowo koszty procesu, zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1.960,07 złotych (jako różnicę pomiędzy kwotą 2.632,96 złotych a kwotą 672,89 złotych), o czym orzekł w punkcie III wyroku.

Z uwagi na fakt, że Skarb Państwa- Sąd Rejonowy w Bartoszycach poniósł tymczasowo wydatek związany z opiniami biegłych w łącznej kwocie 615,97,-zł, Sąd I instancji, kierując się treścią art. 113 ust. 2 ustawy z dnia z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tj. Dz.U. z 2016 r., poz. 623) orzekł o pobraniu jej od stron w relacji do wysokości, w jakiej strony przegrały w sprawie.

Apelację od tego wyroku złożył pozwany, który zaskarżył orzeczenie w punkcie I w zakresie kwoty 3.000,-zł wraz ze wskazanymi tam odsetkami oraz odnośnie kosztów procesu, tj. w zakresie punktów III i IV zaskarżonego wyroku.

Pozwany zarzucił zaskarżonemu wyrokowi:

I.  naruszenie przepisów postępowania:

1. art. 233 § 1 w zw. z art. 328 § 2 kpc poprzez nierozważenie całokształtu materiału dowodowego i błędne ustalenie zakresu krzywd i cierpień powoda, a w konsekwencji błędne ustalenie wysokości należnego powodowi zadośćuczynienia, a to poprzez:

a. przyjęcie, bez uwzględnienia zasad logicznego rozumowania i niezgodnie z doświadczeniem życiowym, że doznane w następstwie przedmiotowego zdarzenia urazy uzasadniają przyznanie zadośćuczynienia w łącznej kwocie 8.000,-zł, podczas gdy ze sporządzonych przez biegłych sądowych neurologa i psychologa w niniejszej sprawie opinii wynika, że:

- aktualnie powód poza niewielkim bólowym ograniczeniem niektórych ruchów szyi nie ma innych nieprawidłowości;

- badanie powoda w zakresie układu ruchu wykazało jedynie nieznacznie ograniczoną ruchomość odcinka szyjnego w zakresie nachyleń bocznych i zgięcia, zaś w zakresie układu nerwowego nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości,

- orzeczony uszczerbek ma charakter długotrwały a nie trwały zatem przedmiotowe zdarzenie nie wywołało u powoda trwałych, nieodwracalnych następstw,

- przedmiotowe zdarzenie nie wywołało u powoda trwałych następstw na zdrowiu psychicznym, wywołując przejściowe zaburzenia adaptacyjne, które nie umożliwiały codziennego funkcjonowania społecznego i zawodowego,

co w konsekwencji doprowadziło do błędnego przekonania Sądu I instancji, że kwota 8.000,-zł (dopłata dalszej kwoty 6.800,-zł) jest adekwatna do rozmiaru krzywd i cierpień powoda, w sytuacji, gdy kwota ta jest nieadekwatna i zawyżona.

2.  art. 233 § 1 w zw. z art. 278 kpc poprzez błędne uznanie, że stan zdrowia powoda i odniesione przez niego krzywdy oraz cierpienia wywołane przedmiotowym zdarzeniem z dnia 9 stycznia 2015r. uzasadniają zapłatę dalszej kwoty 6.800,-zł i nie oparcie się w tym zakresie na dowodzie z opinii biegłego sądowego w sytuacji, gdy wynika z niej, że przedmiotowe zdarzenie nie wywołało u powoda jednoznacznie trwałych następstw na zdrowiu oraz że powód obecnie nie jest leczony z powodu skutków przedmiotowego zdarzenia.

3.  art. 232 kpc poprzez błędne jego zastosowanie i uznanie, że zakres obrażeń doznanych przez powoda w wyniku wypadku z dnia 9 stycznia 2015r. nie budzi żadnych wątpliwości, a przyznanie zadośćuczynienia na poziomie 8.000,-zł, w sytuacji, gdy z opinii biegłego sądowego w sprawie wynika, że przedmiotowe zdarzenie nie wywołało u powoda jednoznacznie trwałych następstw na zdrowiu oraz że powód obecnie nie jest leczony z powodu skutków przedmiotowego zdarzenia.

II.  naruszenie przepisów prawa materialnego:

1. art. 445 § 1 w związku z art. 444 § 1 kc poprzez błędne uznanie, że kwota 8.000,-zł zadośćuczynienia jest odpowiednia do doznanej przez powoda krzywdy, podczas gdy ww. kwota jest kwotą zawyżoną i nie jest kwotą adekwatną do doznanych przez powoda cierpień i krzywd w związku z wypadkiem. Ponadto, poprzez nie nadanie szczególnego znaczenia faktowi, iż opinia biegłego sądowego neurologa nie określała jednoznacznie trwałego uszczerbku na zdrowiu powoda, a opinia biegłego psychologa wskazywała na brak trwałych następstw na zdrowiu psychicznym i brak wpływu na codzienne funkcjonowanie powoda;

2. art. 8 pkt 3 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002r. z art. 2 kpc poprzez błędne uznanie, że nie znajdował w niniejszej sprawie zastosowania w sytuacji gdy treść ww. artykułu wskazuje, że „(...) można ustalić stopień stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w procencie niższym lub wyższym od przewidywanego w danej pozycji, w zależności od różnicy występującej między ocenianym stanem przedmiotowym a stanem przewidzianym w odpowiedniej pozycji oceny procentowej", i brak jest podstaw do uznania, że można go stosować jedynie wówczas gdy brak jest odpowiedniej pozycji w tabeli, ale również wówczas gdy stan zdrowia powoda jest lepszy (lub gorszy) od procentowego wyznacznika określonego w tabeli.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest bezzasadna.

Wbrew zarzutom apelacyjnym, Sąd odwoławczy uznał, że ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Rejonowy nie wykraczają poza granice swobodnej oceny dowodów.

Poczynione zostały na podstawie wszechstronnej analizy dowodów, których ocena nie wykazała błędów natury faktycznej, czy logicznej, znajdując swoje odzwierciedlenie w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia. Sąd Rejonowy wskazał, jakie fakty uznał za udowodnione, na czym oparł poszczególne ustalenia.

Sąd I instancji wskazał również wnioski, jakie wyprowadził z dokonanych ustaleń, opierając na nich swoje merytoryczne rozstrzygnięcie, co zostało zawarte w obszernych, dokładnych i logicznych wywodach uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia.

W konsekwencji ustalenia te i oceny Sąd Okręgowy przyjmuje za własne, zwracając uwagę, że nie ma wobec tego potrzeby procesowej przeprowadzania na nowo w uzasadnieniu owego orzeczenia oceny każdego ze zgromadzonych dowodów, a wystarczy odnieść się do tych ustaleń i ocen, które zostały zakwestionowane w apelacji /por. wyrok Sądu Najwyższego z 10 października 1998r., III CKN 650/98, OSNC 1999/3/60, wyrok Sądu Najwyższego z 4 kwietnia 2003r., III CKN 1217/00, niepublikowany i wyrok Sądu Najwyższego z 27 listopada 2003r., II UK 156/03, Lex nr 390069, wyrok Sądu Najwyższego z 9 lutego 2012r., III CSK 179/11 , LEX nr 1165079 i uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 13 stycznia 2016r., V CNP 34/15, Legalis nr 1406416/.

Zaznaczyć należy również, że Sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego. W granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZA 49/07, Lex nr 331125).

Pozwany w apelacji nie sformułował zarzutu nieważności postępowania, natomiast Sąd odwoławczy z urzędu jej nie stwierdził.

Przechodząc do oceny zasadności apelacji należy wskazać, że skarżącemu nie udało się skutecznie zakwestionować oceny dowodów, dokonanej przez Sąd pierwszej instancji.

Strona pozwana powołuje się na naruszenie norm prawa procesowego tj. art. 233 § 1 kpc poprzez brak wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego i przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów ocenę dowodów w postaci opinii biegłego z zakresu chirurgii urazowej i ortopedii przez przyjęcie, że powódka udowodniła rozmiar krzywdy oraz zasadność i wysokość dochodzonych roszczeń, podczas gdy zdaniem pozwanego powódka nie przedstawiła dostatecznych dowodów na ich poparcie.

Czyniąc rozważania, co do zarzutu naruszenia przepisu art. 233 § 1 kpc wskazać należy, że do skutecznego postawienia tego zarzutu koniecznie jest wskazanie przez skarżącego konkretnych przyczyn dyskwalifikujących wywody sądu pierwszej instancji w tym zakresie. W szczególności strona skarżąca powinna wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd analizując materiał dowodowy, uznając brak wiarygodności i mocy dowodowej poszczególnych dowodów lub niesłusznie im je przyznając (tak Sąd Najwyższy w orzeczeniach z dnia 23 stycznia 2001r., IV CKN 970/00, LEX nr 52753; z dnia 12 kwietnia 2001r., III CKN 588/99, LEX nr 52347; z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99, LEX nr 53136).

Jako zasadnicze kryteria tej oceny wyróżnia się zgodność wniosków sądu z zasadami logiki i doświadczenia życiowego oraz komplementarność (spójność) argumentacji polegającej na wyprowadzaniu poprawnych wniosków z całokształtu materiału procesowego. Spójność ta będzie, więc naruszana w przypadku nieuzasadnionego pominięcia w argumentacji wniosków przeciwnych wynikających z części dowodów.

Dla podważenia prawidłowości oceny dowodów przedstawionej przez sąd pierwszej instancji skarżący winien, więc wykazać, w jakich konkretnie fragmentach argumentacja sądu rejonowego jest sprzeczna z zasadami logiki lub doświadczenia życiowego, względnie, które elementy materiału dowodowego (dowody) zostały przez ten sąd wadliwie pominięte i jakie wnioski faktycznie, z tychże fragmentów materiału procesowego powinny być w sposób poprawny wypowiedziane.

A taka sytuacja nie zachodzi w niniejszej sprawie, ponieważ wskazane w tym zarzucie okoliczności doznanych przez powódkę urazów lub ich braków (np. tylko długotrwałość uszczerbku na zdrowiu, powrót do zdrowia) Sąd I instancji analizował w motywach swojego rozstrzygnięcia.

Podniesione, zatem przez skarżącego zarzuty mogłyby być uwzględnione jedynie wówczas, gdyby wykazano, że zebrane dowody w części zostały ocenione w sposób rażąco wadliwy, sprzeczny z zasadami logiki bądź doświadczenia życiowego. Tego zaś pozwany nie dowiódł a jego twierdzenia zawarte w apelacji, jest jedynie polemiką z trafnymi wnioskami Sądu Rejonowego.

W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd pierwszej instancji słusznie uznał złożone w sprawie opinia biegłego neurologa za jasną i rzetelną oraz prawidłowo przyjął je za podstawę rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

Odnosząc się do pierwszego zarzutu naruszenia art. 233 § 1 kpc wskazać należy, że Sąd Rejonowy oceniał nie tylko zakres doznanego uszczerbku na zdrowiu przyjęty w toku postępowania likwidacyjnego, ale przede wszystkim rozmiar doznanego przez powódkę rozstroju zdrowia oraz dolegliwości związane z tym rozstrojem, leczeniem oraz cierpieniem fizycznym i psychicznym, czasem trwania tego stanu niedyspozycji i leczenia.

Jak wskazał Sąd I instancji, uszczerbek na zdrowiu powódki nie był znaczny, wynosił 5%, ale był długotrwały.

Sąd ten słusznie podkreślił, że wysokość uszczerbku na zdrowiu nie jest jedynym wyznacznikiem doznanej krzywdy.

Pozwany nie zauważa, że powódka bardzo długo była niezdolna do pracy.

W dalszej części należy zauważyć, że ustawodawca nie wymaga, aby rozstrój zdrowia był trwały i nieusuwalny. Możliwość wyleczenia rozstroju zdrowia wpływać będzie na wysokość zadośćuczynienia, ale nie wyklucza możliwości jego zasądzenia.

Ponadto należy podkreślić, co pomija pozwany, że pojęcia rozstrój zdrowia, jako obejmującego również stany poważnego rozstroju psychicznego spowodowanego zdarzeniami, z którymi ustawa łączy odpowiedzialność w sferze odpowiedzialności ex delicjo.

W niniejszej sprawie powódka doznała takiego rozstroju, udowodniła tę okoliczność, dlatego i ten rozmiar krzywdy wymagał rekompensaty.

Pozwany również pomija, że ww. tabele i rozporządzenie z 18 grudnia 2002r. ma tylko znaczenie drugorzędne, jak i nie dalsze, ponieważ nie jest akt normatywny, który wiąże sądy w sprawach cywilnych.

Ponadto Sąd odwoławczy pragnie podkreślić, że w ramach art. 445 § 1 kc posługiwanie się jedynie tabelami procentowego uszczerbku na zdrowiu i stawkami za każdy procent trwałego uszczerbku dla rozstrzygnięcia zasadności roszczenia o zadośćuczynienie i jego wysokości, znajduje jedynie orientacyjne zastosowanie i nie wyczerpuje dalszej oceny w tym zakresie /por. już wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 18 lutego 1998r., sygn. akt I A Ca 715/97, OSA/2/7/.

W tym miejscu należy wskazać, że strona pozwana zbyt dużą wagę przypisuje ustalonemu przez lekarzy procentowemu uszczerbkowi na zdrowiu oraz pozytywnym zakończeniu leczenia fizycznego powódki. Ocena tego zagadnienia ma w zasadzie największe znaczenie z punktu widzenia wewnętrznych potrzeb zakładów ubezpieczeniowych w związku z własnym postępowaniem dotyczącym wypłaty świadczeń z tytułu ubezpieczenia, jednak nie powinna ona decydować, a nawet rzutować na wysokość zadośćuczynienia ustalanego przez sąd (por. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 5 listopada 2008r., I CSK 139/08, LEX nr 548898).

Istotny jest zdaniem Sądu odwoławczego zakres doznanych przez powódkę obrażeń, rozmiar cierpień, tak fizycznych i psychicznych związanych z wypadkiem, a nie ściśle określony procent uszczerbku na zdrowiu, zwłaszcza, że procent uszczerbku na zdrowiu powinien być brany pod uwagę jedynie pomocniczo, jako jedna w wielu okoliczności mających wpływ na ocenę zakresu doznanej krzywdy.

Pozwany zarzuca naruszenie przez Sąd przepisów prawa materialnego, tj. art. 445 § 1 w zw. z art. 444 § 1 kc poprzez uznanie, że kwota 8.000,-zł jest kwotą odpowiednią celem zrekompensowania powódce krzywdy doznanej w zawiązku z przedmiotowym wypadkiem.

Według pozwanego orzeczona kwota jest sumą znacznie wygórowaną w stosunku do doznanej krzywdy w rozumieniu tego przepisu, pomimo że, zgodnie z przeprowadzonymi dowodami i opinią biegłego, wypadek u powódki spowodował długotrwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości zaledwie 1-2%, ale tylko w trakcie leczenia.

W tym miejscu należy podkreślić, że taki wniosek nie odpowiada prawidłowo poczynionymi ustaleniami Sądu I instancji.

Odnosząc się do powyższego zarzutu, w pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę, że ustawodawca zaniechał wskazania w art. 445 § 1 kc kryteriów ustalania wysokości zadośćuczynienia i przez posłużenie się klauzulą generalną „suma odpowiednia" pozostawił je uznaniu sądów. Jak wskazuje się w orzecznictwie, uznaniowość w zakresie przyznania, jak i określania wysokości zadośćuczynienia upoważnia sąd wyższej instancji do ingerencji tylko w razie rażącego odstąpienia od ukształtowanej praktyki sądowej, której względna jednolitość odpowiada poczuciu sprawiedliwości i równości wobec prawa, albo wykazanego przez stronę skarżącą pominięcia istotnych kryteriów ustalania wysokości zadośćuczynienia. W związku z tym, że kryteria wyznaczające wysokość zadośćuczynienia mają charakter ocenny, sąd odwoławczy jest władny podwyższyć lub obniżyć zasądzoną kwotę zadośćuczynienia tylko w razie wykazania oczywistego naruszenia tych kryteriów przez sąd pierwszej instancji. Inaczej rzecz ujmując, korekta w postępowaniu odwoławczym przyznanej przez sąd pierwszej instancji tytułem zadośćuczynienia sumy pieniężnej możliwa jest wtedy, gdy suma ta rażąco odbiega od tej, która byłaby adekwatna do rozmiarów doznanej krzywdy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 9 sierpnia 2006r., I ACa 161/06, LEX nr 278433, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2006r., IV CK 384/05, LEX nr 179739, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 lutego 2004r., V CK 282/03, niepubl. i powołane w jego uzasadnieniu orzecznictwo, wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 7 maja 2008r., I ACa 199/08, LEX nr 470056).

Tymczasem w niniejszej sprawie dokonana przez Sąd pierwszej instancji ocena w zakresie wysokości należnego powódce zadośćuczynienia nie może być uznana za dowolną, sprzeczną z ukształtowaną praktyką i rażąco odbiegającą od adekwatnej do rozmiarów doznanej przez powódkę krzywdy.

Sąd pierwszej instancji ustalając wysokość należnego powódce zadośćuczynienia wziął pod uwagę wszystkie istotne dla rozstrzygnięcia tej kwestii okoliczności, co w sposób jednoznaczny wynika z uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Przede wszystkim wskazał, ze ustalając wysokość zadośćuczynienia wziął pod uwagę życie powódki po wypadku fakt, że bolesne były urazy doznane przez powódkę, zaś zabiegi korekcyjne piersi, zarówno ze względów zdrowotnych, jak i estetycznych wymagały dalszego cierpienia i bólu oraz dezorganizacji życia.

Słusznie Sąd I instancji wziął pod uwagę podnoszoną przez powódkę okoliczność, że doznana przez nią krzywda wiązała się również z dysfunkcją życiową i zawodową, co miało i do chwili obecnej ma istotny wpływ na samoakceptację oraz sferę życia powódki.

W ocenie Sądu II instancji, zasądzona kwota jest adekwatna do stopnia cierpień powódki, ale w stopniu małym, aby nie powiedzieć, że za małym, to tym bardziej, wbrew stanowisku pozwanego, nie jest wygórowana i nie prowadzi w żaden sposób do wzbogacenia powódki.

Ponadto trzeba zauważyć, że skarżący nie wykazał, aby zasądzone przez Sąd I instancji zadośćuczynienie było rażąco niestosowne.

W realiach niniejszej sprawy zachodzi sytuacja, że przyznane powódce zadośćuczynienie tylko w sumie w bardzo wyważonym stopniu spełnia wymagania przyznania osobie poszkodowanej zadośćuczynienia w odpowiedniej sumie.

W ramach przedmiotowego postępowania, z uwagi na wywiedzenie apelacji tylko przez pozwanego, Sąd odwoławczy nie mógł skorygować zasądzonego zadośćuczynienia z powodu ograniczeń procesowych i zakazu reformationis in peius (art. 384 kpc).

W tych warunkach Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 kpc orzekł jak w sentencji wyroku.

O kosztach procesu Sąd odwoławczy orzekł na mocy zasady określonej w art. 98 § 1 i 3 kpc, mając na względzie wynik postępowania apelacyjnego.

Jacek Barczewski Mirosław Wieczorkiewicz Agnieszka Żegarska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Ewa Pogorzelska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Olsztynie
Osoba, która wytworzyła informację:  Mirosław Wieczorkiewicz,  Agnieszka Żegarska ,  Jacek Barczewski
Data wytworzenia informacji: