Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IX Ca 705/20 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Olsztynie z 2020-09-30

Sygn. akt IX Ca 705/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 września 2020 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie IX Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Jacek Barczewski (spr.)

Sędziowie:

SO Mirosław Wieczorkiewicz

SO Agnieszka Żegarska

po rozpoznaniu w dniu 30 września 2020 r. w Olsztynie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa L. Ż.

przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego w Olsztynie z dnia 7 lipca 2020 r., sygn. akt X C 2621/19,

I. odrzuca apelację od punktów I i IV zaskarżonego wyroku,

II. zmienia zaskarżony wyrok w punkcie III w ten sposób, że zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3.087,87 (trzy tysiące osiemdziesiąt siedem 87/100) zł tytułem zwrotu kosztów procesu,

III. oddala apelację w pozostałej części,

IV. zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 135 (sto trzydzieści pięć) zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Mirosław Wieczorkiewicz Jacek Barczewski Agnieszka Żegarska

Sygn. akt IX Ca 705/20

UZASADNIENIE

Powód L. Ż. wniósł o zasądzenie od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 11 921,31zł z ustawowymi odsetkami od dnia 31.12.2012r. do zapłaty oraz kosztami procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu wskazał, że zawarł z pozwanym umowę ubezpieczenia AC obejmującego samochód M.. W okresie objętym ubezpieczeniem doszło do kolizji i uszkodzenia auta. Po zgłoszeniu szkody pozwany przeprowadził postępowanie likwidacyjne i wypłacił powodowi kwotę 11 843,84zł, jednak zdaniem powoda kwota ta nie obejmowała pełnych kosztów naprawy.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych. W ocenie pozwanego przedstawione przez powoda żądanie jest zawyżone, a wypłacone dotąd odszkodowanie było adekwatne do wysokości szkody i opierało się na dobrowolnej umowie ubezpieczenia zawartej między stronami.

Wyrokiem z dnia 7 lipca 2020r. Sąd Rejonowy w Olsztynie w pkt I zasądził od pozwanego na rzecz powoda 8 832,60zł z ustawowymi odsetkami od dnia 31 grudnia 2012r. do dnia zapłaty; w pkt II w pozostałym zakresie powództwo oddalił; w pkt III zasądził od pozwanego na rzecz powoda 3 043zł tytułem zwrotu kosztów procesu; w pkt IV nakazał zwrócić pozwanemu 500 zł niewykorzystanej zaliczki na koszty sądowe.

Sąd ten ustalił, że powód L. Ż. w dniu 22.6.2012r. zawarł z pozwanym Towarzystwem (...) SA w W. umowę dobrowolnego ubezpieczenia auto casco swojego samochodu M. (...) rok produkcji 2005r. W umowie wybrany został pełny zakres ubezpieczenia i redukcję sumy ubezpieczenia. Na skutek błędu obu stron do umowy nie zostały włączone, jako integralna część umowy, ogólne warunki ubezpieczenia AC pozwanego. W okresie ochrony ubezpieczeniowej w dniu 30.11.2012r. doszło do kolizji drogowej, w której uszkodzeniu uległ samochód powoda. Koszt naprawy powypadkowej pojazdu powoda wynosił 20.676,44zł, 12.108,91zł brutto, przy przyjęciu wynagrodzenia za roboczogodzinę warsztatów blacharsko-lakierniczych w wysokości 120zł netto. Wskutek kolizji naprawa obejmowała przednią część pojazdu, m.in. zderzak przedni, listwy ozdobne zderzaka, tablice rejestracyjną z mocowaniem, grill, maskę, pas przedni, nadkole prawe i lewe, reflektor prawy i lewy. Samochód powoda w chwili szkody był w pełni sprawny, składał się z części oryginalnych. Spośród części uszkodzonych w pojeździe i podlegających wymianie, w okresie zaistnienia szkody nie były na rynku dostępne części alternatywne o takiej samej jakości jak część z symbolem O. W związku z tym wszystkie części zamienne musiały być nabyte w ramach sieci (...) M.. W dniu 27.11.2015r. powód złożył do sądu Rejonowego w Olsztynie zawezwanie do próby ugodowej pozwanego i domagał się zapłaty kwoty 12.716,14zł. Podczas posiedzenia strony nie zawarły ugody. Przed wniesieniem pozwu pozwany wypłacił powodowi tytułem odszkodowania kwotę 11.843,90zł.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd I instancji uznał, że powództwo częściowo zasługiwało na uwzględnienie.

Sąd uznał, że wysokość odszkodowania należało ustalić w oparciu o koszty naprawy brutto według wartości części nowych, oryginalnych i o analogicznych właściwościach oraz średnią cenę rynkową pracy warsztatu naprawczego. Ustalenia oparł na sporządzonej przez biegłego opinii sądowej.

Sąd wskazał, iż powód nie przedłożył dowodu na okoliczność dokonania naprawy auta w (...). Poza tym samochód został wyprodukowany w 2004r. i już w momencie szkody miał ponad 8 lat, zatem nie był objęty gwarancją producenta. W tej sytuacji nie było konieczne naprawianie go w (...) M.. Sąd zwrócił również uwagę, że pojazd wyprodukowany w 2004r. nie był samochodem prototypowym, unikatowym, luksusowym, by naprawienie go wymagało takich umiejętności specjalnych, że nie podołałyby temu (...) A., T., czy F..

Sąd miał na uwadze również fakt, że powód dążył do nieuzasadnionego zwiększenia wysokości odszkodowania. Służyło temu zwlekanie z wniesieniem powództwa o zapłatę, wnoszenia kilku spraw o zawezwanie do próby ugodowej tylko po to, by przedłużać okres od szkody do ustalenia wysokości kosztów naprawy. Wobec tego w ocenie Sądu zaszły okoliczności szczególne przemawiające za tym, by stawki za roboczogodzinę i wartość części zamiennych przyjąć według danych z grudnia 2014r. Sąd przypomniał, że szkoda nie może być źródłem wzbogacenia poszkodowanego, a jedynie przywracać w majątku stan poprzedzający jego uszczerbek.

Tak więc Sąd przyjął koszty naprawy pojazdu na kwotę łącznie 20 676,44zł, co po odjęciu od niej kwoty wypłaconej 11.843,84zł dało kwotę 8.832,60zł.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98§1 i 2 k.p.c. Sąd wskazał, iż powód wygrał sprawę 74% i poniósł koszty procesu w wysokości 5.383,64zł (750zł opłaty od pozwu, 916,64zł zaliczki na koszty wykorzystanej, 3 600zł wynagrodzenia pełnomocnika, 17zł opłaty od pełnomocnictwa, 40zł opłaty od zawezwania do próby ugodowej i 60zł wynagrodzenia pełnomocnika w sprawie o zawezwanie do próby ugodowej). Przysługiwała mu zatem do zwrotu kwota 3.983zł. Pozwany wygrał w 26% i poniósł koszty w wysokości 3.617zł (opłata od pełnomocnictwa i wynagrodzenie pełnomocnika), a zatem kwota 940zł. Po wzajemnym potrąceniu obu kwot do zwrotu powodowi powstała kwota 3.043zł.

Z obu zaliczek powoda Sąd potrącił jeszcze należną od niego opłatę od pozwu wynoszącą 750zł i opłaconą do kwoty 153zł, która na skutek jego czynności została przeoczona. Łącznie koszty wyniosły 916,64zł, powód wpłacił zaliczki w wysokości 1 200zł i 500zł, zatem do zwrotu powinna być kwota 283,36zł i 500zł, ale do kwoty 597zł została z nich opłacona opłata od pozwu (750zł – 153zł).

O zwrocie pozwanemu niewykorzystanej zaliczki na koszty sądowe Sąd orzekł na podstawie art. 89 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Powód wniósł apelację od powyższego wyroku, zaskarżając go w pkt I w części dotyczącej niezasądzenia kwoty 1.170,93 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 31 grudnia 2012r. ponad zasądzona kwotę 8.832,60 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 31 grudnia 2012r.; w pkt II w części dotyczącej oddalenia powództwa ponad kwotę 8.832,60 zł, do kwoty 10.003,53 zł, tj. 1.170,93 zł; w pkt III w części dotyczącej nie zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda kwoty 339,70 zł, tytułem zwrotu kosztów procesu, ponad zasądzoną kwotę 3.043 zł tytułem zwrotu kosztów procesu; w pkt IV w całości nakazującym zwrócić pozwanemu 500 zł niewykorzystanej zaliczki na koszty sądowe.

Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:

1.  obrazę prawa materialnego, tj. art. 363 § 2 k.c. poprzez błędną jego wykładnię polegającą na nie przyjęciu, że cyt. „Jeżeli naprawienie szkody ma nastąpić w pieniądzu, wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania". Zastosowaniu natomiast drugiego zdania tego przepisu, tj. innej chwili - cen z grudnia 2014 r. (z jednoczesnym pominięciem stawek za roboczogodzinę stosowanych przez (...) m. w (...) spółka z o.o. w B. O/O. ul. (...), (...)-(...) O. i naprawy przy użyciu rządzenia diagnostycznego tzw. Star diagnosis) - ze względu na fakt, iż szczególne okoliczności wymagają przyjęcia za podstawę cen istniejących w innej chwili oraz stwierdzeniu, że przedmiotowy samochód cyt. „nie był jakimś samochodem prototypowym, unikatowym, luksusowym, by naprawianie go wymagało takich umiejętności specjalnych, że nie podołałyby temu (...) A., T., czy F.. Przy czym szczególne okoliczności nie poparte zostały materiałem dowodowym zawartym w aktach sprawy oraz orzecznictwem sądowym w tym przede wszystkim orzecznictwem Sądu Najwyższego oraz zacytowanymi poglądami doktryny z przywołaniem źródła, co spowodowało, że interpretacja przepisu art. 363 § 2 k.c. nie była swobodna, tylko dowolna. Świadczy o tym wskazanie, że wg Sądu Rejonowego szczególną okolicznością miało być rzekome dążenie przez powoda do nieuzasadnionego zwiększenia odszkodowania (?), czemu rzekomo służyć miało zwlekanie z wniesieniem powództwa o zapłatę (?) w tym. cyt. „wnoszenie kilku spraw o zawezwanie do próby ugodowej, po to, by przedłużyć okres szkody do ustalenia wysokości kosztów naprawy.

Skutkiem zastosowania wskazanej wyżej wykładni przez Sąd Rejonowy oraz niezastosowania oryginalnego urządzenia pomiarowo - diagnostycznego tzw. Star diagnosis" miało być przyjęcie przy rozliczeniu przedmiotowej szkody tzw. średnich stawek roboczogodziny z grudnia 2014 r., co spowodowało zaniżenie wartości przedmiotu szkody od 666,66 zł (przy zastosowaniu bezspornych tzw. średnich stawek za roboczogodzinę z daty ustalenia odszkodowania do 1.170,93 zł przy zastosowaniu bezspornej stawki (...) wynikającej z faktury VAT z dnia szkody.

2.  naruszenie prawa materialnego, tj. art. 98 k.p.c. w zw. § 10 ust. 1 pkt 3 w związku z § 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu, poprzez błędną jego wykładnię, polegającą na przyjęciu, że powodowi należy się zwrot kwoty 60 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika w sprawie o zawezwanie do próby ugodowej, pomimo, iż wg ww. przepisów kwota ta wynosi 120 zł.

3.  naruszenie prawa materialnego, tj. art. 98 § 3 kpc, poprzez nieuznanie, że do niezbędnych kosztów procesu, zalicza się poniesione przez powoda, koszty przejazdów do sądu w sprawie o zawezwanie do próby ugodowej w kwocie 397,84 zł (dojazd do W. na sprawę o zawezwanie do próby ugodowej I Co 947/16 przed Sądem Rejonowym dla Warszawy Mokotowa (2016 r.) na skutek przekazania sprawy przez Sąd Rejonowy w Olsztynie.

4.  obrazę art. 498 k.c., poprzez potrącenie przez Sąd Rejonowy kwoty 597 zł (tytułem rzekomo nieopłaconej opłaty od pozwu) z zaliczki na biegłego uiszczonej przez powoda, podczas gdy faktycznie powód uiścił tą opłatę przelewami w pełnej wysokości 552 zł +45 zł+153=750 zł, co wynika z akt sprawy - K 29 (kwota 552 zł w tytule wskazany nr szkody, przelew z dnia 26.10.2016 r,), K 30 (kwota 45 zł w tytule wskazany nr szkody, przelew z dnia 26.10.2016 r.), K 56 i 71 (kwota 153 zł w tytule wskazany nr szkody, przelew z dnia 24.08.2019 r.), co spowodowało, że Sąd Rejonowy nie zwrócił powodowi kwoty 783,36 zł tytułem zwrotu niewykorzystanej zaliczki na biegłego, w sytuacji gdy powód uiścił tytułem zaliczki łączną kwot 1.700 zł (K 107 - 500 zł, K117 -1.200 zł)

W oparciu o powyższe zarzuty powód wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez zasądzenie od pozwanego kwoty 10.003,53 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 31 grudnia 2012r. do dnia zapłaty, zasądzenie od pozwanego kwoty 3.382,70 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, nakazanie zwrotu powodowi kwoty 783,36 zł tytułem zwrotu niewykorzystanej zaliczki na biegłego oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Pismem z dnia 27 sierpnia 2020r. zatytułowanym „MODYFIKACJA APELACJI POWODA” powód wskazał, iż popiera apelację z tym, że zaskarża wyrok w części dotyczącej niezasądzenia od pozwanego kwoty 1.285,12 zł tytułem zwrotu kosztów procesu ponad zasądzoną kwotę 3.043 zł i w konsekwencji wnosi o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie na jego rzecz kwoty 4.328,12 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (k. 229).

Pozwany wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie od powoda kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja co do punktu I i IV zaskarżonego wyroku podlegała odrzuceniu, jako niedopuszczalna (art. 373 k.p.c.).

Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego przesłanką zaskarżenia orzeczenia w postępowaniu cywilnym jest istnienie interesu prawnego w zaskarżeniu, określanego mianem gravamen, a ten oznacza pokrzywdzenie polegające na niekorzystnej dla strony różnicy między zgłoszonym przez nią żądaniem a sentencją orzeczenia, wynikającej z porównania zakresu żądania i treści rozstrzygnięcia (wyrok SN z dnia 8 grudnia 2009 r. I UK 195/09, LEX nr 577812; uchwała SN z dnia 15 maja 2014 r. III CZP 88/13, OSNC 2014/11/108).

Jeśli rozstrzygnięcie jest dla strony skarżącej korzystne lub jej nie dotyczy, to bez względu, z jakich przyczyn ono zapadło, nie podlega zasadniczo zaskarżeniu przez tę stronę.

W niniejszej sprawie wyrok w części zasądzającej na rzecz powoda kwotę 8.832,60 zł był dla powoda orzeczeniem korzystnym, z kolei rozstrzygnięcie w przedmiocie zwrotu pozwanemu 500 zł niewykorzystanej zaliczki na koszty sądowe nie dotyka praw i obowiązków powoda.

W konsekwencji należało uznać, iż nie zachodzi stan pokrzywdzenia powoda tymi rozstrzygnięciami, zaś apelacja w tym zakresie podlegała odrzuceniu.

W pozostałym zakresie apelacja zasługiwała na uwzględnienie w nieznacznej części.

Bezpodstawny był zarzut powoda naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 363 § 2 k.c. Zgodnie z tym przepisem jeżeli naprawienie szkody ma nastąpić w pieniądzu, wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania, chyba że szczególne okoliczności wymagają przyjęcia za podstawę cen istniejących w innej chwili.

Reguła ta zmierza do urzeczywistnienia funkcji kompensacyjnej odszkodowania, gdyż zapewnia poszkodowanemu środki pieniężne w zakresie umożliwiającym nabycie dóbr lub usług, niezbędnych do naprawienia doznanego uszczerbku.

W orzecznictwie wskazuje się, iż do szczególnych okoliczności przemawiających za określeniem wielkości odszkodowania według cen z innej chwili niż data ustalania odszkodowania, można zaliczyć przede wszystkim naprawienie szkody przez poszkodowanego, znaczny upływ czasu oraz znaczną zmianę cen (np. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 24 stycznia 1983 roku, IV CR 555/82, OSN 1983, Nr 8, poz. 123; z dnia 27 marca 1979 roku, IV CR 46/79, OSN 1979).

Przyjmuje się również, że winno to nastąpić m.in w sytuacji, gdyby zastosowanie cen z daty wyrokowania skutkowało bezpodstawnym wzbogaceniem lub zubożeniem poszkodowanego lub zobowiązanego do wyrównania szkody (por. np. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 4 lutego 2005 r. w spr. I CK 569/04, LEX nr 284141 oraz z dnia 24 maja 2007 r. w spr. II CSK 52/07, LEX nr 346217).

W niniejszej sprawie miarodajną datą ustalenia cen według, których powinna być ustalona wysokość odszkodowania jest dzień zdarzenia powodującego szkodę.

Roszczenie odszkodowawcze, a więc roszczenie z tytułu kosztów przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu pierwotnego (a tym samym w istocie zakres odszkodowania) powstaje już z chwilą wyrządzenia szkody, tj. właśnie w chwili nastąpienia zdarzenia komunikacyjnego. Obowiązek naprawienia szkody nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy pojazdu i czy w ogóle zamierzał dokonać takiej naprawy w przyszłości. Należy zatem wyraźnie odróżnić sam moment powstania szkody i roszczenia o jej naprawienie od daty ewentualnego naprawienia rzeczy (pojazdu), bowiem dla powstania odpowiedzialności ubezpieczyciela istotne znaczenie ma jedynie sam fakt powstania szkody, a nie fakt naprawienia pojazdu, czy też późniejsze inne zdarzenia w postaci np. jego sprzedaży (w stanie uszkodzonym, czy też naprawionym) – wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 sierpnia 2003 r. IV CKN 387/01 LEX nr 141410.

W związku z oderwaniem obowiązku zapłaty odszkodowania od faktycznego przywrócenia stanu poprzedniego ustalenie wysokości odszkodowania powinno nastąpić według cen z chwili wyrządzenia szkody. W przeciwnym razie wierzyciel zwlekałby z żądaniem odszkodowawczym tylko w tym celu aby żądać ustalenia wysokości szkody według wyższych cen z tej daty. Skoro z chwilą zdarzenia powstaje obowiązek naprawienia szkody i jednocześnie uprawnienie poszkodowanego do żądania jej naprawienia, to z tą chwilą ustalana jest wysokość szkody. W konsekwencji Sąd Rejonowy prawidłowo przyjął datę powstania szkody jako miarodajną do ustalenia cen według których powinno nastąpić ustalenie odszkodowania.

Dodatkowo w przypadku roszczeń skierowanych pod adresem ubezpieczycieli trzeba mieć na uwadze regulację zawartą w art. 817 § 1 i § 2 k.c. stanowiącą, że ubezpieczyciel obowiązany jest wypłacić odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia otrzymania zawiadomienia o wypadku lub też gdy okoliczności są sporne, w terminie 14 dni od ich wyjaśnienia. Tożsame uregulowania zawarte są w art. 14 ust. 1 i 2 ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j. Dz. U z 2019 r., poz. 2214).

Skoro pozwany zobowiązany był do wypłaty odszkodowania już w grudniu 2012 r. to logicznym i racjonalnym jest przyjęcie, że jego wysokość powinna być ustalona według cen obowiązujących w tej dacie.

Zwrócić należy również uwagę, że powód w pozwie określił datę wymagalności roszczenia i początkowy termin płatności odsetek na dzień 31 grudnia 2012 r. tj. jako pierwszy dzień po upływie 30 dniowego terminu do rozliczenia szkody wynikający z art. 817 k.c.

Zatem także według powoda, wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania, a odsetki naliczone od dnia powstania szkody.

Zgodnie z poglądem wyrażonym w orzecznictwie Sądu Najwyższego ustalenie daty, w której obowiązujące ceny będą przyjęte za podstawę ustalenia wysokości odszkodowania, ma wpływ nie tylko na wysokość odszkodowania, lecz także na moment, od którego możliwe jest naliczanie odsetek za opóźnienie w zapłacie odszkodowania. W przypadku bowiem, gdy za podstawę ustalenia wysokości odszkodowania zostaną przyjęte ceny z innej daty, niż data wyrokowania, ta sama data wyznacza termin początkowy naliczania odsetek (wyrok z 10 lutego 2002 r., II CKN 725/98, OSN 2000, Nr 9, poz. 158). W sytuacji, gdy wysokość szkody jest ustalana dopiero w dacie wyrokowania, to dopiero od tej daty pozwany może popaść w opóźnienie ze spełnieniem świadczenia. Jeżeli ceny obowiązujące w dacie wyrokowania są wyższe od cen z daty powstania szkody, a ustalenie odszkodowania następuje zgodnie z zasadą z art.. 363 § 2 k.c., to dopiero od daty wyrokowania można mówić o opóźnieniu dłużnika w spełnieniu świadczenia, a tym samym od tej daty należą się odsetki. Gdyby bowiem w takiej sytuacji zasądzić odsetki od wcześniejszej daty, dochodziłoby w ten sposób do podwójnego kompensowania szkody, co jest niedopuszczalne (wyrok Sądu Najwyższego z 22 listopada 2012r., II CSK 736/11).

W wyroku z dnia 10 lipca 2019 r. V CSK 120/18 ( LEX nr 2694651) Sąd Najwyższy wskazał, że wyklucza się, ażeby stosować równolegle dwa mechanizmy waloryzacyjne, to znaczy ustalenie wysokości szkody na chwilę orzekania i odsetki za okres wsteczny.

Sąd Okręgowy podziela powyższe stanowisko wskazując, że odsetki w tym przypadku mają przede wszystkim funkcję waloryzacyjną. Skoro ustalenie odszkodowania nastąpić miałoby według żądania powoda zgodnie z cenami aktualnymi na dzień wyrokowania, nie byłoby zasadne waloryzowanie kwoty odszkodowania poprzez zasądzenie odsetek od daty wcześniejszej tj. od np. powstania szkody czy jej naprawy.

Powód kwestionował również w apelacji wysokość przyjętej przez biegłego stawki za roboczogodzinę wskazując, iż przy naprawie uszkodzonego pojazdu niezbędne jest zastosowanie urządzenia diagnostycznego „Star diagnosis” oraz tzw. kabiny lakierniczej. Wobec czego zasadnym jest przyjęcie stawki stosowanej przez warsztaty dysponujące ww. urządzeniami, a co najmniej wzięcie ich pod uwagę w wyliczeniu średniego kosztu naprawy.

Podkreślić jednak należy, że podważenie mocy dowodowej opinii poprzez zakwestionowanie wiadomości specjalnych, do których biegli się odwołują, bądź wywodzenie z takiej opinii dalszych wniosków, opartych na wiadomościach tego rodzaju, z uwagi na treść art. 278 § 1 k.p.c. może nastąpić wyłącznie poprzez przeprowadzenie dowodu z uzupełniającej opinii tych samych biegłych lub z opinii innego biegłego (tak w wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 26 stycznia 2016 r., I ACa 590/15; tożsame stanowisko zajmuje Sąd Apelacyjny w Krakowie - zob. wyrok z dnia 21 kwietnia 2015 r., I ACa 177/15).

Tymczasem powód nie zawarł w apelacji wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego. Nie ponowił również wniosku dowodowego o dopuszczenie dowodu z opinii uzupełniającej, a tym samym należało uznać, że z przeprowadzenia tego dowodu przed Sądem II instancji zrezygnował. Samo powołanie się na koszty roboczogodziny wynikające z przedłożonych faktur dotyczących innych usług w (...) M. było niewystarczające wobec stanowiska pozwanego, który wnosił o oddalenie apelacji.

Częściowo zasadne okazały się natomiast zarzuty dotyczące kosztów postępowania.

Słusznie powód bowiem podnosił, iż błędnie Sąd I instancji ustalił stawkę wynagrodzenia pełnomocnika powoda w sprawie o zawezwanie do próby ugodowej.

Problem ten był już rozstrzygany w orzecznictwie, a w szczególności w uchwale SN z 26 lutego 2014 r., sygn. akt III CZP 117/13 (wyd./el. Legalis nr 761234). W orzeczeniu tym stwierdzono, że w postępowaniu pojednawczym sąd ustala wynagrodzenie pełnomocnika na podstawie stawki minimalnej, takiej jak w postępowaniach nieprocesowych.

Stąd też mając na uwadze datę zainicjowania przez powoda postępowania pojednawczego należne wynagrodzenie winno wynieść 120 zł (§ 10 ust. 1 pkt 3 w związku z § 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu), nie zaś 60 zł, jak przyjął Sąd Rejonowy.

Jeśli chodzi o koszty dojazdu pełnomocnika powoda na posiedzenie pojednawcze, to powód nie udowodnił roszczenia w tym zakresie. Na powyższą okoliczność przedłożył jedynie kserokopię pierwszej strony zawezwania do próby ugodowej złożonego w dniu 27 listopada 2015r. w Sądzie Rejonowym w Olsztynie.

W odpowiedzi na pozew pozwany kwestionował żądanie powoda, jednak powód w żaden sposób nie odniósł się do tej kwestii. Co prawda wnosił on o dopuszczenie dowodu z akt sprawy o zawezwanie do próby ugodowej, jednak Sąd I instancji czynności tej zaniechał, zaś w postępowaniu odwoławczym wniosku dowodowego nie ponowiono.

Tym samym ostatecznie należne powodowi koszty wyniosły 5.443,64 zł i składały się na nie: 750 zł opłaty od pozwu, 17 zł opłaty za pełnomocnictwo, 3.600 zł wynagrodzenia pełnomocnika, 916,64 zł wykorzystanej zaliczki na wynagrodzenie biegłego oraz koszty zawezwania do próby ugodowej w postaci opłaty od wniosku 40 zł i wynagrodzenia pełnomocnika 120 zł.

Roszczenie powoda zostało uwzględnione w 74 %, stąd też należna mu z tytułu poniesionych kosztów kwota wynosi 4.028,29 zł. Koszty pozwanego wyniosły 3.617 zł. Stąd też powinien otrzymać 940,42 zł (3.617 zł x 26%). Różnica tych kwot wynosi 3.087, 87 zł na korzyść powoda.

Jeśli chodzi o kwestię uiszczenia opłaty od pozwu to jak wynika z art. 10 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, opłatę należy uiścić przy wniesieniu do sądu pisma podlegającego opłacie.

Od zasady, że opłata powinna zostać uiszczona w dacie, w której pismo jest wnoszone do sądu, zachodzą wyjątki.

Jest to uzasadnione tym, że art. 10 u.k.s.c. powinien być wykładany w ten sposób, aby zapewnić spójność z innymi przepisami prawa, które bezpośrednio lub pośrednio dotyczą wnoszenia pism podlegających opłacie. Dlatego dopuszczalne jest rozdzielenie czynności procesowych, takich jak uiszczenie opłaty oraz wniesienie pisma, od którego uiszczana jest opłata (zob. postanowienie SN z 16.05.1969 r., III CRN 136/69, LEX nr 6505). W związku z tym, mimo kategorycznego brzmienia art. 10 u.k.s.c., nie można uznać, że jednoczesność wniesienia pisma i uiszczenia opłaty jest zasadą nieznającą wyjątków (postanowienie SN z 21.12.2006 r., III CZ 96/06, LEX nr 610094). Z tej przyczyny zachodzą przypadki, gdy opłata zostanie uiszczona w innej dacie aniżeli wniesione pismo, ale należy uznać, że uiszczenie takiej opłaty w innej dacie spełnia wymóg jej uiszczenia przy wniesieniu pisma do sądu, ponieważ została wniesiona w terminie (por. postanowienie SN z dnia 16.05.1969 r., III CRN 136/69, LEX nr 6505; A. Górski, L. Walentynowicz, Koszty..., s. 27) Dla przykładu należy uznać, że opłatą uiszczoną przy wniesieniu pisma do sądu jest opłata uiszczona w dacie wcześniejszej aniżeli data wniesienia pisma do sądu, jeżeli uiszczona opłata jest funkcjonalnie powiązana z wnoszonym pismem (np. uiszczenie opłaty od pozwu na dzień przed nadaniem pozwu u operatora pocztowego albo uiszczenie opłaty od skargi kasacyjnej przez stronę przed doręczeniem pełnomocnikowi strony odpisu postanowienia o zwolnieniu od kosztów sądowych w części, jeżeli strona uiściła ją we właściwej wysokości, zob. postanowienia SN: z 20.05.2011 r., III CZ 26/11, OSNC-ZD 2012/2, poz. 37; z 5.06.2014 r., IV CZ 31/14, LEX nr 1498656).

W niniejszej sprawie powód załączył potwierdzenie wykonania przelewu na łączną kwotę 597 zł, jednakże operacja ta została dokonana prawie dwa lata przed wniesieniem pozwu. Została ona rozliczona w sumie podlegających stosunkowemu rozdzieleniu kosztów procesu.

Z powyższych względów na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok w wyżej wskazanym zakresie, zaś w pozostałej części apelację oddalono na podstawie art. 385 k.p.c.

Orzekając o kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy miał na uwadze niewielki zakres w jakim apelacja została uwzględniona, co nakazywało uznać w istocie stronę pozwaną za wygrywającą ostatecznie w postępowaniu odwoławczym (art. 100 zd. 2 k.p.c.).

Wobec powyższego Sąd obciążył stronę powodową obowiązkiem zwrotu pozwanemu kosztów wynagrodzenia reprezentującego go w postępowaniu odwoławczym pełnomocnika w kwocie 135 zł (§ 2 pkt. 2 w zw. z § 10 ust. 1 pkt. 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r.).

Należy nadmienić, że powód uprawniony jest do domagania się od Sądu Rejonowego w Olsztynie zwrotu wpłaconych, a niewykorzystanych zaliczek na opinie biegłego (art. 84 ust. 1 i 2 ustawy z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych). Ewentualna odmowa ich zwrotu jest zaskarżalna (art. 394 1a § 1 pkt 9 k.p.c.).

Mirosław Wieczorkiewicz Jacek Barczewski Agnieszka Żegarska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Ewa Pogorzelska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Olsztynie
Osoba, która wytworzyła informację:  Jacek Barczewski,  Mirosław Wieczorkiewicz ,  Agnieszka Żegarska
Data wytworzenia informacji: