Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IX Ca 781/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Olsztynie z 2017-12-06

Sygn. akt IX Ca 781/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 grudnia 2017 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie IX Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Mirosław Wieczorkiewicz (spr.)

Sędziowie:

SO Agnieszka Żegarska

SO Jacek Barczewski

Protokolant:

pracownik sądowy Natalia Kruczyk

po rozpoznaniu w dniu 6 grudnia 2017 r. w Olsztynie na rozprawie

sprawy z powództwa A. L. (1)

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w S.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w Olsztynie z dnia

27 marca 2017 r., sygn. akt X C 3765/15,

I.  oddala apelację,

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.800 zł (jeden tysiąc osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.

Agnieszka Żegarska Mirosław Wieczorkiewicz Jacek Barczewski

Sygn. akt IX Ca 781/17

UZASADNIENIE

Powód wniósł ostatecznie o zasądzenie od pozwanego kwoty 35.026,19,-zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od szczegółowo wskazanych kwot i dat. Ponadto wniósł o zasądzenie kosztów postępowania według norm prawem przepisanych. W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że był zatrudniony na stanowisku kierowca - zaopatrzeniowiec w przedsiębiorstwie (...) spółka z o.o. w O.. W dniu 28 listopada 2014r. powód załadował samochód dostawczy folią zgrzewalną w rolkach. Po dokonaniu załadunku, powód wszedł na samochód dostawczy w celu zapięcia pasów zabezpieczających towar. W chwili dokonywania przedmiotowej czynności, pękła taśma zabezpieczająca ładunek, który przygniótł nogę powoda. Zdarzenie to zostało uznane za wypadek przy pracy. W następstwie opisanego zdarzenia, powód doznał licznych obrażeń ciała, które skutkowały powstaniem 7% uszczerbku na zdrowiu. Powód wyjaśnił, że powyższy wypadek wywarł negatywny wpływ na jego życie. W niniejszej sprawie domaga się zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz odszkodowania za koszty leczenia. Powód zgłosił szkodę pozwanemu, a ten nie znalazł podstaw do uwzględnienia dochodzonego roszczenia.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na swoją rzecz kosztów postępowania według norm prawem przepisanych.

W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew pozwany wskazał, że nie ponosi odpowiedzialności za skutki zdarzenia z dnia 28 listopada 2014r., gdyż przedmiotowa szkoda powstała po załadunku towaru na pojazd, a w trakcie jego zabezpieczania. Ponadto wskazał, że odpowiedzialność związana z ruchem pojazdu mechanicznego obejmuje zawinione lub niezawinione zachowanie tego, kto wprowadza samochód w ruch, jest zatem ukierunkowana na zewnątrz względem osób trzecich i nie może rozciągać się na osobę, która wprawiając samochód w ruch uruchamia jednocześnie samą zasadę odpowiedzialności z tytułu ryzyka. Pozwany zakwestionował również wysokość dochodzonego roszczenia i wskazaną przez powoda datę naliczenia odsetek za opóźnienie.

Wyrokiem z dnia 27 marca 2017r. Sąd Rejonowy w Olsztynie zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 33.508,19,-zł z ustawowymi odsetkami od szczegółowo wymienionych kwot i dat, a w pozostałym zakresie powództwo oddalił. Ponadto Sąd Rejonowy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3.686,-zł tytułem zwrotu kosztów procesu oraz nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 842,92,-zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Sąd Rejonowy ustalił, że powód był zatrudniony na stanowisku kierowca - zaopatrzeniowiec w przedsiębiorstwie (...) spółka z o.o. w O.. W dniu 28 listopada 2014r., powód załadował samochód dostawczy folią zgrzewalną w rolkach. Po dokonaniu załadunku, powód wszedł na samochód dostawczy w celu zapięcia pasów zabezpieczających towar. W chwili dokonywania przedmiotowej czynności, pękła taśma zabezpieczająca ładunek, który przygniótł nogę powoda. Zdarzenie to zostało uznane za wypadek przy pracy. Lekarz orzecznik ZUS ustalił 7% uszczerbek na zdrowiu. W oparciu o ustalony uszczerbek na zdrowiu, ZUS dokonał wypłaty na rzecz powoda jednorazowego odszkodowania w wysokości 5.299,-zł. W dacie zdarzenia samochód dostawczy, był objęty ochroną ubezpieczeniową u pozwanego ubezpieczyciela. Powód pismem z dnia 24 marca 2015r. zgłosił pozwanemu szkodę. Pozwany decyzją z dnia 24 kwietnia 2015r. odmówił uznania swojej odpowiedzialności za skutki przedmiotowego zdarzenia wskazując, że powoda - jako kierującego pojazdem - nie można uznać za osobę trzecią.

Następnie Sad I instancji ustalił, że po wypadku powód został przewieziony do szpitala, gdzie rozpoznano masywny obrzęk i krwiak okolicy stawu skokowego, deformację okolicy stawu śródstopno - paliczkowego II i III oraz obrzęk stopy. Badanie rtg wykazało złamanie kostki przyśrodkowej prawej kości piszczelowej, złamanie nasad bliższych paliczków proksymalnych palców I, II i III stopy prawej, złamanie nasad dalszych III, IV i V kości śródstopia stopy prawej, zwichnięcie w stawie śródstopno - paliczkowym II i III stopy prawej. U powoda wykonano repozycję zwichnięć stawów MTP II i MTP III stopy prawej oraz założono but gipsowy prawostronny. Powód został wypisany do domu z zaleceniem utrzymania buta gipsowego prawostronnego przez sześć tygodni. W dniu 14 grudnia 2014r. u powoda stwierdzono owrzodzenie odleżynowe, w związku z czym zdjęto but gipsowy i zalecono odciążanie kończyny i używanie ortezy. Lekarz zalecił stosowanie opatrunków, antybiotykoterapię i moczenie nogi w wodzie z szarym mydłem. Unieruchomienie kończyny prawej utrzymywano się u powoda do końca stycznia 2015r. Następnie rozpoczęto usprawnianie kończyny poprzez jej obciążanie w 60%. Powód korzystał również z zabiegów fizykoterapii i kinezyterapii. W związku z doznanymi w następstwie zdarzenia z dnia 28 listopada 2014r. obrażeniami powód do dnia 6 maja 2015r. przebywał na zwolnieniu lekarskim. W następstwie zdarzenia z dnia 28 listopada 2014r. powód doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 18%. Na wskazaną wysokość procentowego uszczerbku na zdrowi składa się: 15 % za złamanie trzech kości śródstopia oraz 3% za przebyte złamania paliczków palców stopy. Doznane przez powoda w wyniku zdarzenia z dnia 28 listopada 2014r. obrażenia wiązały się ze znacznymi dolegliwościami bólowymi zwłaszcza w pierwszych kilkunastu dniach bezpośrednio po urazie. W związku z doznanymi obrażeniami powód wymagał przyjmowania leków przeciwbólowych i przeciwzakrzepowych, a z chwilą powstania zmian skórnych o cechach odparzeń wymagał zmiany opatrunków w miejscu powstania zmian chorobowych. Powód w toku leczenia powypadkowego poniósł koszt zakupu leków, sprzętu ortopedycznego i wypożyczenia krzesła ortopedycznego, w łącznej wysokości 464,29,-zł. W związku z koniecznością dojazdów do placówek medycznych poniósł koszt w wysokości 76,90,-zł.

Na koniec Sąd I instancji, że powód przed wypadkiem prowadził ustabilizowane i szczęśliwe życie. Był zdrowym, aktywnym mężczyzną, który zawodowo pracował, jako kierowca. W czasie wolnym biegał, jeździł na rowerze, chodził na basen i hobbystycznie remontował zabytkowe samochody. Wypadek z dnia 28 listopada 2014r. zdestabilizował jego życie. Długotrwałe leczenie, silny ból, konieczność leżenia w łóżku, w związku z potrzebą unieruchomienia kończyny i niepewność, co do stanu zdrowia bardzo negatywnie wpłynęły na jego psychikę. Nadto na skutek noszenia buta gipsowego u powoda wystąpiły odleżyny IV stopnia. Doznane dolegliwości bólowe oraz unieruchomienie kończyny bardzo ograniczyły możliwość wykonywania przez powoda codziennych czynności, związanych zarówno z higieną osobistą, jak i z czynnościami dnia codziennego. Powód wymagał pomocy i opieki osób trzecich w okresie od dnia 28 listopada 2014r. do końca lutego 2015r. w wymiarze ok. 3 godzin dziennie. Opiekowała się nim żona, która niedawno przeszła chorobę nowotworową. Pomagała mu w codziennej higienie, przygotowywała posiłki, zmieniała opatrunki, woziła go na wizyty lekarskie i zabiegi rehabilitacyjne oraz przejęła wszystkie obowiązki domowe. Powód do dnia dzisiejszego odczuwa skutki przedmiotowego zdarzenia - ból nogi, obrzęki, ma widoczną bliznę z tyłu nogi.

Mając to na uwadze Sąd Rejonowy uznał, że podstawę prawną odpowiedzialności powoda w niniejszej sprawie stanowi art. 34 ust. 2 pkt 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Powyższa regulacja rozszerza odpowiedzialność za szkodę związaną z ruchem pojazdu mechanicznego także na szkody powstałe podczas i w związku z bezpośrednim załadowywaniem lub rozładowywaniem pojazdu mechanicznego.

W ocenie Sądu I instancji, czynność jaką wykonywał powód - zapięcie pasów zabezpieczających rolki taśmy - mieściła się w procedurze załadunku. Dodatkowo wskazano, że ww. przepis nie uzależnia odpowiedzialności z tytułu załadunku, od tego czy załadowującym towar na pojazd jest kierujący pojazdem, czy też osoba trzecia. Odnosząc się do żądania zasądzenia zadośćuczynienia wskazano, że kwota 30.000,-zł żądana przez powoda z tego tytułu jest odpowiednia. Ustalając wysokość zadośćuczynienia, wzięto pod uwagę wysokość uszczerbku na zdrowiu powoda spowodowanego wypadkiem (18%) oraz negatywne skutki wypadku na jego dotychczasowe życie. Dalej wskazano, że powód wykazał poniesienie kosztów leczenia w wysokości 464,29,-zł i kosztów dojazdów do placówek medycznych w wysokości 76,90,-zł. Ponadto Sąd Rejonowy uwzględnił żądanie powoda, dotyczące zwrotu kosztów opieki sprawowanej nad nim przez żonę w kwocie 2.967,-zł.

O kosztach procesu i sądowych Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 100 zd. 2 kpc, a o nieuiszczonych kosztach sądowych na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia złożył pozwany, zaskarżając rozstrzygnięcie Sądu I instancji w części, tj. w punktach I, III i IV w całości.

Pozwany zarzucił zaskarżonemu orzeczeniu naruszenie:

1.  art. 436 § 1 kc w zw. z art. 435 § 1 kc w zw. z art. 34 ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że pozwana ponosi odpowiedzialność za następstwa wypadku powoda, ponieważ zapinanie taśmy zabezpieczającej rolki folii stanowi bezpośrednie załadowywanie pojazdu mechanicznego, podczas gdy czynność ta nie stanowiła bezpośredniego załadunku, a tym samym brak jest podstaw do uznania odpowiedzialności pozwanej; poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że pozwana ponosi odpowiedzialność za następstwa wypadku powoda, ponieważ odpowiedzialność z tytułu ryzyka samoistnego posiadacza mechanicznego środka komunikacji ma zastosowanie do szkody wyrządzonej ruchem tego pojazdu osobie nim kierującej, podczas gdy odpowiedzialność ta ukierunkowana jest na zewnątrz i nie może rozciągać się na osobę, która wprawiając samochód w ruch uruchamia jednocześnie samą zasadę odpowiedzialności z tytułu ryzyka,

2.  art. 445 § 1 kc polegające na nieprawidłowym zastosowaniu kryteriów ustalania odpowiedniej kwoty tytułem zadośćuczynienia (m.in. nieuwzględnieniu okoliczności, że zdarzenie w rzeczywistości nie wpłynęło w żaden sposób na dotychczasowy sposób życia powoda w sferze zawodowej, osobistej, zainteresowań czy planów życiowych) i zasądzenie kwoty, która jest rażąco wygórowana, niewspółmierna do doznanej krzywdy, podczas gdy pozwana stoi na stanowisku, że ustalenie wysokości odpowiedniej kwoty zadośćuczynienia na poziomie 30 000 zł w niniejszym przypadku prowadzi do wzbogacenia powoda,

3.  art. 444 § 1 kc poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że powodowi należy się zwrot kosztów opieki sprawowanej nad nim przez żonę, podczas gdy w opinii podstawowej i uzupełniającej biegły z zakresu chirurgii urazowej i ortopedii kategorycznie wskazał brak zasadności pomocy osób trzecich.

Mając powyższe na uwadze, pozwany wniósł o

1.  zmianę zaskarżonego wyroku w pkt. I poprzez oddalenie powództwa w całości,

2.  zmianę zaskarżonego wyroku w pkt. III poprzez zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania według norm przepisanych oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa,

3.  zmianę zaskarżonego wyroku w pkt. IV poprzez nakazanie pobrania od powoda na rzecz Skarbu Państwa nieuiszczonych kosztów sądowych,

4.  zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

W odpowiedzi powód wniósł o oddalenie apelacji w całości oraz zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest bezzasadna.

Wbrew stawianym zarzutom Sąd Rejonowy nie dopuścił się naruszenia powołanych w apelacji przepisów prawa materialnego oraz prawa procesowego, ponieważ poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, na podstawie, których wyciągnął właściwe wnioski, dające podstawę do podjęcia przedmiotowego rozstrzygnięcia.

Ustalenia te i oceny Sąd Okręgowy przyjmuje za własne, zwracając uwagę, że nie ma wobec tego potrzeby procesowej przeprowadzania na nowo w uzasadnieniu tego orzeczenia oceny każdego ze zgromadzonych dowodów, a wystarczy odnieść się do tych ustaleń i ocen, które zostały zakwestionowane w apelacji (por. wyrok Sądu Najwyższego z 10 października 1998 r., III CKN 650/98, Legalis nr 362243, wyrok Sądu Najwyższego z 4 kwietnia 2003 r., III CKN 1217/00, niepublikowany, wyrok Sądu Najwyższego z 27 listopada 2003r., II UK 156/03 , Lex nr 390069, wyrok Sądu Najwyższego z 27 kwietnia 2010r., II PK 312/09, Lex nr 602700 oraz wyrok Sądu Najwyższego z 9 lutego 2012r., III CSK 179/11, Lex nr 1165079).

Wyjaśnić również należy, że sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego, w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania (por. uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, Legalis nr 92438).

Analiza akt sprawy nakazuje stwierdzić, że nie zaszły w toku procedowania Sądu pierwszej instancji jakiekolwiek okoliczności, skutkujące nieważnością postępowania według przesłanek tej nieważności, wskazanych w treści przepisu art. 379 kpc.

Sąd Okręgowy nie stwierdził również uchybień Sądu Rejonowego, polegających na naruszeniu norm prawa materialnego.

W realiach niniejszej sprawy należy podkreślić, że pozwany nie zakwestionował skutecznie dokonanych przez Sąd I instancji ustaleń i oceny dowodów, ponieważ w tym zakresie nie zostały przedstawione żadne zarzuty, a to determinuje dalszą ocenę stanu sprawy oraz jego prawne konsekwencje.

Należy podkreślić, że na etapie postępowania apelacyjnego, skarżący zakwestionował podstawę swojej odpowiedzialności za skutki wypadku powoda z dnia 28 listopada 2014r. (zarzut naruszenia art. 436 § 1 w zw. z art. 435 § 1 kc w zw. z art. 34 ust. 2 pkt 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych), wysokość przyznanej powodowi kwoty zadośćuczynienia (zarzut naruszenia art. 445 § 1) oraz ustalonej przez Sąd I instancji kwoty odszkodowania (zarzut naruszenia art. 444 § 1 kc).

W pierwszej kolejności, należy odnieść się do kwestionowanej przez pozwanego ubezpieczyciela zasady odpowiedzialności.

W świetle art. 34 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych - stanowiącego lex specialis do art. 822 § 1 kc - z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym obowiązani są do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia.

Zgodnie z przepisem art. 34 ust. 2 pkt 2 powyższej ustawy, za szkodę powstałą w związku z ruchem pojazdu mechanicznego uważa się również szkodę powstałą bezpośrednio przy załadowywaniu lub rozładowywaniu pojazdu mechanicznego.

Oznacza to, że o istnieniu normalnego związku przyczynowego, w rozumieniu art. 436 w zw. z art. 361 § 1 kc, pomiędzy szkodą powstałą bezpośrednio przy załadunku pojazdu a ruchem tego pojazdu przesądził ustawodawca w omawianym art. 34 ust. 2 pkt. 2 ustawy, wobec czego istnienie tego związku nie wymaga oceny sądu. Ustalenia i oceny sądu wymaga natomiast istnienie normalnego związku przyczynowego pomiędzy samym załadunkiem pojazdu a szkodą oraz to, czy jest ona bezpośrednim następstwem załadunku.

Z niekwestionowanych ustaleń Sądu Rejonowego wynika, że po załadowaniu samochodu dostawczego folią zgrzewalną w rolkach (15 rolek), powód wszedł na pojazd w celu zapięcia pasów zabezpieczających ładunek. W momencie zakładania pasa zabezpieczającego taśma spinająca roli na palecie pękła, a rolki folii rozjechały się uderzając powoda w prawą nogę poniżej kolana, przyciskając nogę i palce stopy do burty samochodu.

Zapięcie pasów zabezpieczających ładunek, w wyniku którego powód doznał szkody, było jedną z czynności wykonywanych w czasie trwania załadunku. Zabezpieczenie towaru umieszonego na samochodzie dostawczym, stanowi niewątpliwie jedną z czynności załadunku. W przypadku braku zabezpieczenia załadowanego towaru, nie można bowiem mówić o prawidłowym wykonaniu przedmiotowej czynności. Załadunek kończy się wtedy, gdy towar zostanie umieszczony w samochodzie dostawczym (przyczepie) i jest prawidłowo zabezpieczony. Brak prawidłowego zabezpieczenia załadunku, uniemożliwia przewiezienie towaru w miejsce docelowe, ponieważ zagraża bezpieczeństwu uczestników ruchu drogowego.

W ocenie Sądu Okręgowego, pomiędzy załadunkiem (zabezpieczenie towaru stanowi jedną z czynności bezpośrednio związanych z załadowywaniem pojazdu) a szkodą doznaną przez powoda istnieje normalny związek przyczynowy.

Ponadto zabezpieczenie ładunku w czasie transportu znajduje swoje uregulowanie prawne w treści art. 61 ustawy Prawo o ruchu drogowym, w którym ustawodawca wskazuje, że ładunek umieszczony na pojeździe powinien być zabezpieczony przed zmianą położenia. W prawie przewozowym to przewoźnik ponosi odpowiedzialność za czynności zabezpieczające ładunek dedykowany do przewozu (por. wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 26 września 2014r., VIII Ga 241/14, portal orzeczeń sądów powszechnych).

Z powyższego wynika, że zabezpieczenie ładunku jest nie tylko czynnością niezbędną do prawidłowego załadowania towaru na pojazd, ale stanowi również obowiązek nałożony przepisami rangi ustawowej.

W tej sytuacji należy uznać, że Sąd I instancji prawidłowo przyjął, że pozwany ponosi, co do zasady odpowiedzialność za szkodę doznaną przez powoda. Podstawą odpowiedzialności pozwanego (...) stanowi art. 34 ust. 1 i ust. 2 pkt 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych.

Ponadto - wbrew twierdzeniom skarżącego - brak jest racjonalnych argumentów przemawiających za przyjęciem, że zawarte w art. 34 ust. 2 pkt. 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych sformułowanie „komukolwiek” nie odnosi się w omawianym przypadku do posiadacza pojazdu mechanicznego.

W ocenie Sądu II instancji, przepis art. 34 ust. 2 pkt 2 powołanej ustawy, nie uzależnia odpowiedzialności z tytułu załadunku od tego, czy załadowującym towar jest kierowca (posiadacz pojazdu mechanicznego), czy też osoba trzecia (tak Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 26 września 2012r., V ACa 625/12, Legalis nr 754463).

Wobec przytoczonej argumentacji, zarzut naruszenia art. 436 § 1 w zw. z art. 435 § 1 kc w zw. z art. 34 ust. 2 pkt 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, nie mógł znaleźć aprobaty Sądu Okręgowego.

Za niezasadny należy również uznać, zarzut naruszenia prawa materialnego w postaci art. 445 § 1 kc.

Naruszenie tego przepisu według skarżącego, polegało na przyznaniu powodowi zadośćuczynienia w kwocie rażąco wygórowanej. Skarżący uzasadniając powyższy zarzut wskazał, że wypadek z dnia 28 listopada 2014 r., nie wpłynął w żaden sposób na dotychczasowy sposób życia powoda w sferze zawodowej, osobistej, zainteresowań czy planów zawodowych.

Zgodnie z dyspozycją art. 445 § 1 kc, w wypadku uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Podnosi się przy tym, że zadośćuczynienie ma walor kompensacyjny, chociaż krzywda określana też, jako szkoda niemajątkowa, polegająca na cierpieniach fizycznych i psychicznych, ma charakter niewymierny i nie może być w pełni pokryta świadczeniem pieniężnym. Dlatego do kompetencji Sądu należy przyznanie pokrzywdzonemu odpowiedniej sumy, która złagodzi ujemne doznania i uczucia związane z wyrządzoną szkodą. Określenie wysokości tej sumy powinno następować przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności występujących w indywidualnym przypadku, w związku z konkretną osobą poszkodowanego i sytuacją życiową, w jakiej się znalazł (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 2007 roku, I CSK 384/07, Legalis nr 121482, z dnia 22 czerwca 2005 roku, III CK 392/04, Legalis nr 89843 i z dnia 29 maja 2008 roku, II CSK 78/08, Legalis nr 133158).

Swoboda sądu przy ustalaniu sumy zadośćuczynienia - większa niż przy odszkodowaniu sensu stricto - musi mimo wszystko opierać się na sprawdzalnych, obiektywnych kryteriach, do których zalicza się w judykaturze rodzaj, intensywność, czas trwania cierpień, rokowania, co do stanu poszkodowanego na przyszłość, trwałość następstw urazu skutkujących cierpieniami, nieodwracalność następstw uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia (kalectwo, oszpecenie), rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość, poczucie nieprzydatności społecznej oraz inne czynniki podobnej natury, wiek, płeć, dotychczasowe perspektywy życiowe, poczucie bezradności, zmiany w stosunkach rodzinnych i towarzyskich (por. uchwała pełnego składu Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 1973r., III CZP 37/73, OSNCP 1974/9/145, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 marca 2006 roku, V CSK 80/05, OSNC 2006/10/177, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 listopada 2007 roku, V CSK 245/07, Legalis nr 97627). Judykatura konsekwentnie przestrzega zarazem zasady, że zadośćuczynienie nie może być symboliczne, ale nie może też prowadzić do wzbogacenia się poszkodowanego.

Odnosząc się do powyższego wskazać należy, że uprawnienia w zakresie ustalania wysokości należnego zadośćuczynienia Sądu odwoławczego są ograniczone.

Orzecznictwo Sądu Najwyższego i sądów powszechnych przyjmuje pogląd, że określenie wysokości zadośćuczynienia za doznaną krzywdę stanowi istotny atrybut sądu merytorycznie rozstrzygającego sprawę w pierwszej instancji. Sąd II instancji może korygować przyznanie zadośćuczynienie tylko wtedy, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy mających na to wpływ jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie, jako rażąco wygórowane lub rażąco niskie.

Ponadto zarzut zaniżenia (zawyżenia) wysokości zadośćuczynienia może być uwzględniony w instancji odwoławczej tylko wówczas, gdyby nie zostały uwzględnione wszystkie okoliczności istotne dla ustalenia tej wysokości, chyba że wymiar zadośćuczynienia byłby rażąco niewłaściwy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 marca 1998r., I CKN 591/97, niepub.).

W tej sytuacji korygowanie przez sąd drugiej instancji zasądzonego zadośćuczynienia może być aktualne tylko wtedy, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy, mających wpływ na jego wysokość, jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie (por. wyrok Sądu Najwyższego z 21 czerwca 2013r., I CSK 614/12, Legalis nr 759427).

Jak to już było wskazane, niewątpliwie sąd przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia dysponuje pewnym luzem decyzyjnym. Oznacza to względną swobodę przy ustaleniu kwoty zadośćuczynienia. Ocena sądu nie może jednak nosić cech dowolności.

Tymczasem ustalając kwotę zadośćuczynienia, Sąd I instancji uwzględnił wszystkie przesłanki mające wpływ na ustalenie jego wysokości. Z uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia wynika, że na wysokość zadośćuczynienia wpłynął rozmiar cierpień powoda po wypadku, długość przebytej hospitalizacji i rekonwalescencji, konieczność pomocy żony przy wykonywaniu czynności życia codziennego podczas procesu leczenia, a także zmiany trybu życia powoda po zdarzeniu z dnia 28 listopada 2014r.

Prawidłowo ustalony (i niekwestionowany) stan faktyczny oraz ocena zgromadzonego materiału dowodowego sprawy wyraźnie wskazuje, że rozmiar cierpień powoda był znaczny.

Biegły S. D. ustalił stosunkowo wysoki uszczerbek na zdrowiu powoda w wysokości 18%, wskazując na liczne złamania w obrębie kości stopy i śródstopia, złamania kostki przyśrodkowej podudzia prawego oraz blizny po przebytych odparzeniach okolicy ścięgna Achillesa. W opinii wskazano również, że przebyte obrażenia wiązały się z znacznymi dolegliwościami bólowymi. Biegły wyraźnie zaznaczył, że niezbędne było przyjmowanie leków przeciwbólowych, a w związku z powstaniem zmian skórnych, konieczne było korzystanie z opatrunków w miejscu powstania zmian chorobowych (k. 200).

Należy mieć również na uwadze, że w chwili zdarzenia powód miał 36 lat, był osobą aktywną, pracującą i mającą plany na przyszłość. Tymczasem wypadek spowodował, że A. L. (1) przez kilka miesięcy zmuszony był podejmować długotrwałe i bolesne leczenia (m.in. unieruchomienie w postaci buta gipsowego i nakazie leżenia po ściągnięciu buta gipsowego, poruszanie się o kulach, antybiotykoterapia, długotrwała rehabilitacja). Ponadto powód na kilkanaście tygodni stał się osobą niezdolną do wykonywania jakichkolwiek czynności życia codziennego, na skutek powstałych odleżyn i konieczności leczenia bez unieruchomienia gipsowego.

Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie jednoznacznie wskazuje, że zadośćuczynienie w kwocie 30.000,-zł nie stanowi kwoty rażąco wygórowanej.

Na uwzględnienie nie zasługiwał również zarzut naruszenia art. 444 § 1 kc poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że powodowi należy się zwrot kosztów opieki sprawowanej nad nim przez żonę. Skarżący wskazał, że w opinii podstawowej i uzupełniającej biegły z zakresu chirurgii urazowej i ortopedii, wskazał na brak zasadności pomocy osób trzecich po wypadku.

Odnosząc się do powyższego wskazać należy, że biegły sądowy w opinii podstawowej z dnia 11 maja 2016r., stwierdził brak zasadności pomocy osób trzecich w życiu codziennym powoda (k. 199 - 200). Należy jednak zauważyć, że opinii uzupełniającej biegły jednoznacznie wyjaśnił, że powyższe stwierdzenie wynikało jedynie z faktu, iż powód w trakcie leczenia nie zgłaszał takowych potrzeb. Jednocześnie biegły przyznał, że obrażenia doznane przez powoda sprawiały mu znaczne problemy w samoobsłudze (k. 252)

Powyższe zostało potwierdzone w trakcie zeznań zarówno świadka - żony powoda, jak i samego powoda.

Świadek A. L. (2) zeznała, że złamaną nogę musiała myć powodowi trzy razy dziennie w szarym mydle. Ponadto wskazała, że musiała wziąć dwa tygodnie urlopu w celu sprawowania opieki nad mężem. Po zakończeniu urlopu, żona powoda była zmuszona brać w pracy zmiany popołudniowe, gdyż opiekowała się mężem na zmianę z teściową (k. 188v). Przedstawione zeznania świadka A. L. (2), zostały potwierdzone przez powoda przesłuchanego w charakterze strony (k. 261 - 263).

Wobec powyższego, twierdzenia pozwanego o sporadycznej pomocy małżonki w życiu codziennym powoda po wypadku, pozostają w sprzeczności z materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie.

Reasumując, podstawę odpowiedzialności pozwanego ubezpieczyciela za skutki zdarzenia z dnia 28 listopada 2014r. stanowi przepis art. 34 ust. 1 i ust. 2 pkt 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Ustalając kwotę zadośćuczynienia, Sąd I instancji uwzględnił wszystkie przesłanki mające wpływ na ustalenie jego wysokości, a Sąd Okręgowy nie dopatrzył się cech dowolności w tym zakresie. Ponadto Sąd Rejonowy, prawidłowo uwzględnił roszczenie pozwu w zakresie zwrotu kosztów opieki nad powodem.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy oddalił apelację pozwanego na podstawie art. 385 kpc.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd II instancji orzekł na podstawie art. 98 § 1 kpc w zw. z art. 391 § 1 kpc, mając na uwadze wynika tego postępowania.

Jacek Barczewski Mirosław Wieczorkiewicz Agnieszka Żegarska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Ewa Pogorzelska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Olsztynie
Osoba, która wytworzyła informację:  Mirosław Wieczorkiewicz,  Agnieszka Żegarska ,  Jacek Barczewski
Data wytworzenia informacji: