IX Ca 845/25 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Olsztynie z 2025-09-30
Sygn. akt IX Ca 845/25 (upr.)
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 30 września 2025 r.
Sąd Okręgowy w Olsztynie IX Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie:
|
Przewodniczący: |
SSO Jacek Barczewski |
po rozpoznaniu w dniu 30 września 2025 r. w Olsztynie
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w O.
przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.
o zapłatę
na skutek apelacji powódki od wyroku Sądu Rejonowego w Olsztynie z dnia 9 maja 2025 r., sygn. akt I C 302/25 upr.,
I. oddala apelację,
II. zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 135 (sto trzydzieści pięć) zł tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za czas od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia o kosztach do dnia zapłaty.
SSO Jacek Barczewski
Sygn. akt. IX Ca 845/25 upr.
UZASADNIENIE
W TRYBIE ART. 505 13 § 2 K.P.C.
Powód (...) sp. z o.o. z siedzibą w O. wniósł o zasądzenie od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 1.254,28 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 28 listopada 2024r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych, bądź ewentualnie - według złożonego spisu kosztów. Uzasadniając żądanie powód wskazał, że w dniu 18 listopada 2024 r. miało miejsce zdarzenie szkodowe – zalanie lokalu mieszkalnego, w wyniku którego uszkodzeniu uległy elementy objęte kosztorysem z 10 stycznia 2025r. Szkoda została zgłoszona, a pozwany, po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego przyznał na rzecz poszkodowanego kwotę 736,01 zł z tytułu odszkodowania. Umową przelewu wierzytelności z dnia 25 stycznia 2025 r. powód nabył od poszkodowanej wierzytelność z tytułu szkody z 18 listopada 2024 r.
W odpowiedzi na pozew Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych. Pozwany przyznał, że w dacie powstania szkody zapewniał poszkodowanej ochronę ubezpieczeniową na podstawie umowy ubezpieczenia, stwierdzonej polisą nr (...) wraz z obowiązującymi postanowieniami OWU W. D.. Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego ubezpieczyciel wypłacił świadczenie w wysokości 736,01 zł tytułem zalanego mieszkania. Zdaniem pozwanego wypłacone odszkodowanie wyliczono zgodnie z warunkami ubezpieczenia. Przedstawiona zaś przez powoda kalkulacja miała wyłącznie charakter hipotetyczny i nie stanowi obiektywnych dokumentów potwierdzających poniesienie wyższych kosztów naprawy.
Wyrokiem z dnia 9 maja 2025 r. Sąd Rejonowy w Olsztynie oddalił powództwo oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 287 zł tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wywiódł powód, zaskarżając wyrok w całości, zarzucając:
1) art. 805 k.c. w zw. z art. 65 § 1 i 2 k.c. w zw. z § 9 ust. 3 oraz § 10 ust. 1 OWU poprzez niezastosowanie wymienionych postanowień OWU, mimo że strony umowy ubezpieczenia w sposób jednoznaczny określiły w nich, że świadczeniem pozwanego ubezpieczyciela w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, w przypadku nieprzedłożenia przez ubezpieczonego rachunków za naprawę, będzie odszkodowanie ustalone w sposób hipotetyczny, z uwzględnieniem cen obowiązujących na lokalnym rynku;
2) art. 805 k.c. w zw. z art. 65 § 1 i 2 k.c. w zw. z § 9 ust. 3 i 4 oraz § 10 ust. 1 OWU poprzez dokonanie nieprawidłowej wykładni wymienionych postanowień OWU, polegającej na pominięciu, że postanowienia te przewidują możliwość ustalenia wysokości odszkodowania na dwa różne sposoby, przy czym jeden z nich oderwany jest od kosztów rzeczywiście poniesionych na naprawę ubezpieczonego przedmiotu, natomiast wybór należy do poszkodowanego;
3) art. 824 1 § 1 k.c. poprzez niezastosowanie wynikającej z tego przepisu normy, zgodnie z którą suma pieniężna wypłacona przez ubezpieczyciela z tytułu ubezpieczenia może być wyższa od poniesionej szkody, jeżeli strony umowy ubezpieczenia tak w umowie postanowią, a w konsekwencji pominięcie przy rozpoznaniu sprawy postanowień umowy ubezpieczenia określających sposób ustalenia odszkodowania w oderwaniu od sposobu i kosztów naprawienia przedmiotu ubezpieczenia i kierowanie się przy jej rozpoznaniu ogólnymi zasadami prawa cywilnego;
4) naruszenie art. 361 § 1 k.c. przez błędną wykładnię i uznanie, że zakres i wysokość szkody determinowana jest poprzez czynności podjęte przez poszkodowanego po szkodzie i przypadkowe wydatki poniesione na dokonanie remontu uszkodzonego przedmiotu, podczas gdy pojęcie normalnego następstwa szkody polegającej na uszkodzeniu rzeczowego składnika majątku poszkodowanego wymaga obiektywizacji poprzez odniesienie do dokonania naprawy w pełnym zakresie, według prawidłowej technologii, za cenę odpowiadającą przeciętnym rynkowym cenom;
5) art. 278 § 1 k.p.c. poprzez brak jego zastosowania i zasięgnięcia opinii biegłego sądowego, mimo że prawidłowe rozstrzygnięcie sprawy wymagało przeprowadzenia tego dowodu.
Na podstawie powyższych zarzutów powód wniósł o:
1. zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości;
2. przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa celem wykazania wysokości szkody poniesionej przez poszkodowaną na skutek zdarzenia z dnia 18 listopada 2024 r.;
3. zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania odwoławczego wg norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.
W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie od strony powodowej na rzecz strony pozwanej zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego przed Sądem II instancji według norm przepisanych.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja podlegała oddaleniu.
Kontrola instancyjna zaskarżonego wyroku doprowadziła Sąd Okręgowy do przekonania, że rozstrzygnięcie to jest prawidłowe, a podniesione w apelacji zarzuty są bezzasadne. Sąd Okręgowy w całości podziela i przyjmuje za własne zarówno ustalenia faktyczne Sądu I instancji, jak i przedstawioną w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku ocenę prawną.
W pierwszej kolejności wskazać należy, że Sąd Okręgowy na podstawie art. 381 k.p.c. pominął zawarty w apelacji wniosek dowodowy o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa jako spóźniony. Jeżeli bowiem tożsamy wniosek Sąd I instancji pominął na rozprawie w dniu 6 maja 2025 r., powód nie złożył co do tej decyzji procesowej zastrzeżeń w trybie art. 162 k.p.c. i nie wniósł o rozpoznanie postanowienia Sądu w oparciu o art. 380 k.p.c., to żądanie dopuszczenia dowodu z opinii biegłego należało uznać za nowy wniosek dowodowy, ewidentnie niedopuszczalny w rozumieniu art. 381 k.p.c.
W myśl orzecznictwa sądów powszechnych, strona, która dopuszcza się zaniedbania w zakresie przysługującej jej inicjatywy dowodowej w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, musi się liczyć z tym, że sąd drugiej instancji jej wniosku dowodowego nie uwzględni. Powołanie nowych faktów i dowodów winno stanowić konsekwencję zmiany okoliczności sprawy, niezależnie od rozstrzygnięcia Sądu I instancji albo wynikać z powstania możliwości wykazania faktów, których udowodnienie uprzednio nie było możliwe z przyczyn obiektywnych. W przedmiotowej sprawie nie ma wątpliwości, że taka sytuacja nie wystąpiła. Z treści apelacji powoda nie wynika, aby potrzeba powołania wnioskowanego dowodu zaistniała dopiero po wydaniu zaskarżonego orzeczenia wynikła później. Apelujący nie wykazał również, że w postępowaniu pierwszoinstancyjnym nie było możliwości złożenia tego dowodu. W ocenie Sądu brak było podstaw do uzupełnienia materiału dowodowego zebranego w niniejszej sprawie o dowód wskazany w apelacji powoda.
Przechodząc do merytorycznej oceny poszczególnych zarzutów wskazać należy, że koncentrowały się one głównie na wykazaniu, że Sąd pierwszej instancji wadliwie ocenił, iż dokonana przez poszkodowanego naprawy z środków wypłaconych od ubezpieczyciela w toku postępowania likwidacyjnego, determinuje wysokość należnego odszkodowania.
Zgodnie z art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. W myśl cytowanego przepisu, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby szkody nie wyrządzono. Przepis art. 361 § 2 k.c. statuuje zatem zasadę tzw. pełnego odszkodowania. Wynika z niego, że naprawienie szkody ma zapewnić całkowitą kompensatę doznanego uszczerbku, nie dopuszczając zarazem do nieuzasadnionego wzbogacenia poszkodowanego. Naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu (art. 363 § 1 k.c.)
Przekładając powyższe na grunt przedmiotowej sprawy, bezspornym jest fakt, iż w dniu 18 listopada 2024 r. doszło do zalania mieszkania należącego do poszkodowanej A. K., które objęte było ochroną ubezpieczeniową z tytułu umowy łączącej poszkodowaną z pozwanym towarzystwem. Strona pozwana nie kwestionowała swojej odpowiedzialności za skutki powyższego zdarzenia i w toku postępowania likwidacyjnego przyznała poszkodowanej odszkodowanie w wysokości 736,01 zł brutto.
Zgodnie z Ogólnymi Warunkami Umowy ustalenie zasadności i wysokości odszkodowania miało następować na podstawie wyceny dokonanej przez ubezpieczyciela, a także na podstawie przedłożonych przez ubezpieczonego dokumentów potwierdzających wysokość i zasadność roszczenia, z tym zastrzeżeniem, iż ubezpieczyciel może dokonać weryfikacji przedłożonych dokumentów oraz zasięgnąć opinii rzeczoznawcy (§ 11 ust. 1 OWU). Koszt naprawy mógł ustalony zostać na podstawie wyceny dokonanej przez ubezpieczyciela z uwzględnieniem cen obowiązujących na lokalnym rynku (§ 10 ust. 3 OWU). Ponadto koszt naprawy mógł być również ustalony na podstawie rachunków lub faktur (wraz z kosztorysem) przedłożonych ubezpieczycielowi przez ubezpieczonego. Rachunki lub faktury za koszty naprawy powinny odpowiadać zakresowi napraw przyjętych przez ubezpieczyciela w protokole szkody i podlegają weryfikacji przez ubezpieczyciela (§ 10 ust. 4 OWU).
Przyznana poszkodowanej tytułem odszkodowania kwota została ustalona w oparciu kosztorys z dnia 10 stycznia 2025 r. sporządzony przez ubezpieczyciela na podstawie oględzin oraz dokumentacji. Poszkodowana nie przedstawiła pozwanemu rachunków ani faktur dokumentujących koszty naprawy. Naprawy szkody poszkodowana dokonała we własnym zakresie. W toku postępowania przed Sądem I instancji poszkodowana wprost oświadczyła, iż „wypłacona przez ubezpieczyciela kwota wystarczyła na pokrycie kosztów zawiązanych ze sprzątaniem i z naprawą” (k.96v).
Sąd II instancji podkreśla, iż w realiach niniejszej sprawy kompletnie bezpodstawnym byłoby uznanie racji apelującego i przyznanie mu zgodnie z jego żądaniem kwoty 1.990,29 zł, stanowiącej hipotetyczne koszty naprawy, wynikającej z prywatnej kalkulacji sporządzonej na zlecenie powoda.
Z materiału dowodowego jednoznacznie wynika, iż szkoda wynikła z zalania lokalu mieszkalnego należącego do poszkodowanej została skutecznie zlikwidowana w ramach odszkodowania wypłaconego przez ubezpieczyciela. Okoliczność ta została potwierdzona w szczególności zeznaniami samej poszkodowanej, z których wynika, iż otrzymane świadczenie umożliwiło dokonanie pełnej naprawy uszkodzeń, a lokal został praktycznie przywrócony do stanu sprzed zdarzenia szkodowego.
Wobec powyższego bez znaczenia pozostaje, czy przy ocenie zakresu odszkodowania przyjąć należałoby tzw. statyczną teorię szkody, czy też dynamiczną. Obie koncepcje dotyczą bowiem sposobu ustalenia wysokości szkody istniejącej, tymczasem w stanie faktycznym niniejszego postępowania szkoda w sensie majątkowym przestała istnieć na skutek jej likwidacji. Brak jest zatem podstaw do zasądzenia na rzecz powoda dodatkowych kwot, które odpowiadałyby hipotetycznym kosztom naprawy szkody już nieistniejącej.
Nadto należy wskazać, iż powód nie wykazał, ani w toku postępowania przed Sądem I instancji, ani w złożonej apelacji, aby faktyczne koszty likwidacji szkody przewyższały wysokość świadczenia wypłaconego przez ubezpieczyciela. Nie przedłożono żadnych dokumentów potwierdzających poniesione wydatki na naprawę takich jak faktury czy rachunki. Sama poszkodowana w toku postępowania przyznała, iż nie dysponuje tego rodzaju dowodami, bowiem prace naprawcze zostały wykonane we własnym zakresie, a ich koszt mieścił się w kwocie otrzymanego odszkodowania.
W konsekwencji Sąd Okręgowy uznał, iż stanowisko Sądu Rejonowego, zgodnie z którym brak jest podstaw do przyznania powodowi żądanej kwoty, jest w pełni prawidłowe. Wynika to z faktu, iż szkoda została naprawiona w całości, a ewentualne przyznanie dalszego świadczenia prowadziłoby do bezpodstawnego wzbogacenia się powoda kosztem pozwanego.
Mając zatem na uwadze wskazane wyżej okoliczności Sąd Okręgowy uznał, że podniesione w apelacji zarzuty nie zasługiwały na uwzględnienie i na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.
O kosztach instancji odwoławczej orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i § 1 1 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 2 i § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu.
SSO Jacek Barczewski
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Olsztynie
Osoba, która wytworzyła informację: Jacek Barczewski
Data wytworzenia informacji: