Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IX Ca 905/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Olsztynie z 2019-02-08

Sygn. akt IX Ca 905/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 lutego 2019 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie IX Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodnicząca:

SSO Bożena Charukiewicz (spr.),

Sędziowie:

SO Krystyna Skiepko,

SO Jacek Barczewski,

Protokolant:

st. sekr. sądowy Agnieszka Najdrowska

po rozpoznaniu w dniu 7 lutego 2019 r. w Olsztynie

na rozprawie

sprawy z powództwa G. K.

przeciwko Gminie O.

o zapłatę,

na skutek apelacji pozwanej od wyroku Sądu Rejonowego w Olsztynie z dnia 20 marca 2018 r., sygn. akt I C 1491/16,

oddala apelację.

Krystyna Skiepko Bożena Charukiewicz Jacek Barczewski

Sygn. akt IX Ca 905/18

UZASADNIENIE

Powódka G. K. wniosła o zasądzenie od pozwanej Gminy O. kwoty 28.610,33 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 3 listopada 2015 r. do dnia zapłaty oraz kosztami procesu, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu wskazała, że w dniu 7 listopada 2013 r. wchodząc do toalety przy budynku pogrzebowym na terenie cmentarza przy ulicy (...) w O. zawadziła o wysoki, nieoznakowany próg wskutek czego doznała złamania dwóch kręgów kręgosłupa(...) W następstwie wypadku powódka „zmniejszyła się” o 4 cm, jest mniej sprawna, porusza się wolniej. Na kwotę dochodzoną pozwem składają się kwota 26.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznane krzywdy i kwota 2.610,33 zł tytułem odszkodowania za wydatki poniesione w związku z leczeniem i rehabilitacją.

Pismem z dnia 13 marca 2018 r. powódka rozszerzyła pozew wnosząc o zasądzenie od pozwanej kwoty 29.450 zł z ustawowymi odsetkami liczonymi od kwot: 28.611 zł od dnia 3 listopada 2015 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 840 zł od dnia 13 marca 2018 r. do dnia zapłaty, a nadto zasądzenie od pozwanej kosztów procesu według norm przepisanych.

Pozwana Gmina O. wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu zaprzeczyła, aby powódka uległa wypadkowi w okolicznościach wskazanych w pozwie. Jej zdaniem nieprawdopodobnym jest, by powódka zahaczając o próg przy drzwiach wejściowych, leżała na plecach, nawet jeśli przyjąć, że powódka odbiła się od drzwi wewnętrznych toalety, to po upadku głowa powódki musiałaby znaleźć się za progiem przy wejściu, a tak się nie stało. Pozwana podniosła, że toalety na cmentarzu zostały wykonane zgodnie z pozwoleniem na budowę i odebrane przez nadzór bez zastrzeżeń.

Wyrokiem z dnia 20 marca 2018 r. Sąd Rejonowy w Olsztynie zasądził od pozwanej Gminy O. na rzecz powódki G. K. kwotę 29.450 zł z ustawowymi odsetkami od kwoty 28.611 zł od dnia 3 listopada 2015 r. do dnia zapłaty i od kwoty 840 zł od dnia 13 marca 2018 r. do dnia zapłaty. Zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 6.840,68 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Nakazał ściągnąć od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Olsztynie kwotę 961,37 zł tytułem kosztów sądowych poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 7 listopada 2013 r., wchodząc do toalety na Cmentarzu Komunalnym przy ul. (...) w O., powódka potknęła się o próg i upadła. Upadając poszukiwała oparcia, p0róbowała się czegoś złapać, wykonują niekontrolowane ruchy. Ostatecznie jednak uderzyła o zamknięte drzwi prowadzące do kabiny wewnątrz budynku, odbiła się od nich, obróciła i upadła na twarz w kierunku drzwi wejściowych.

Bezpośrednio po upadku pomocy powódce udzielili pracownicy zakładu pogrzebowego, którzy położyli ją na ławce, a następnie zawiadomili dozorcę cmentarza. Dozorca wezwał do powódki karetkę pogotowia, powódka poinformowała go wówczas, że potknęła się o próg.

Karetka pogotowia przewiozła powódkę do Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych z (...)- (...) Centrum (...) w O., gdzie po badaniu TK politrauma i rozpoznaniu złamania blaszek granicznych trzonów (...), skierowano ją na Oddział (...) (...) W Oddziale zastosowano leczenie zachowawcze i w drugiej dobie, z zaleceniem stosowania gorsetu w razie pionizacji, wypisano odwożąc transportem sanitarnym do siostry.

W dniu 12 grudnia 2013 r. wykonano u powódki wertebroplastykę przezskórną złamanego trzonu Th12 i L2. Zabieg przebiegł bez powikłań.

W wyniku zdarzenia z dnia 7 listopada 2013 r. powódka doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 6 %, w tym 3 % na skutek urazowych zespołów korzonkowych bólowych piersiowych i 3 % na skutek urazowych zespołów korzonkowych lędźwiowo krzyżowych.

Na skutek upadku z dnia 7 listopada 2013 r. u powódki występuje dość znaczne ograniczenie ruchomości kręgosłupa odcinka piersiowego i lędźwiowego, co powoduje ubytek funkcji kręgosłupa, okresowe dolegliwości bólowe, ograniczenie aktywności fizycznej z ograniczeniem możliwości podnoszenia cięższych przedmiotów i wykonywania prac w pochyleniu.

Próg, o który zahaczyła powódka znajdował się wewnątrz budynku, osłonięty był drzwiami wejściowymi. Nie był oznaczony, włącznik światła znajdował się wewnątrz pomieszczenia po lewej stronie.

Wejście do toalety w budynku przedpogrzebowym na Cmentarzu Komunalnym w O. w dniu 7 listopada 2013 r. nie spełniało warunków technicznych wymaganych przepisami prawa, z uwagi na występujący wówczas próg o wysokości 8 cm, zbyt małą szerokość drzwi wejściowych tj. 0,8 m w świetle muru i zbyt płytki spocznik przed drzwiami do toalety o szerokości 65 cm.

Budynek, w którym mieszczą się toalety cmentarne w 2015 r. został wyremontowany celem przystosowania go dla osób niepełnosprawnych.

Jak ustalił Sąd Rejonowy bezpośrednio po wypadku z dnia 7 listopada 2013 r. powódka przez okres 2 tygodni przebywała u siostry, następnie została przewieziona do córki, skąd po kolejnych dwóch tygodniach przewieziono ją do domu. Przez okres pierwszych tygodni powódka przebywała wyłącznie w pozycji leżącej, wymagała wówczas całodobowej opieki. Przy pomocy chodzika zaczęła poruszać się 2-3 tygodnie po zabiegu wertebroplastyki przezskórnej złamanego trzonu (...) Do chwili wypadku powódka była osobą aktywną, uczestniczyła w biegach, marszach, udzielała się towarzysko. Na skutek dolegliwości bólowych, wywołanych upadkiem z dnia 7 listopada 2013 r., zaprzestała wszelkich aktywności, poza tymi niezbędnymi w codziennym funkcjonowaniu.

W dniach od 7 kwietnia 2014 r. do 2 maja 2014 r. powódka przebywała na Oddziale (...) Stacjonarnej (...) w J., z tytułu czego poniosła koszt w wysokości 1.350 zł.

Następnie, w dniach od 16 listopada 2017 r. do 7 grudnia 2017 r., powódka przebywała w (...) Centrum Medycznym Sp. z o.o. w P., gdzie odbyła szereg zabiegów rehabilitacyjnych kręgosłupa. Za pobyt w placówce powódka uiściła opłatę w kwocie 840 zł. Na zakup leków w związku z wypadkiem z dnia 7 grudnia 2017 r. powódka wydatkowała kwotę 371,79 zł. Za prywatne konsultacje lekarskie i wykonanie badania (...) powódka zapłaciła 650 zł.

Ubezpieczyciel pozwanej decyzją z dnia 19 maja 2015 r. odmówił przyjęcia odpowiedzialności za szkodę powódki.

W ocenie Sądu Rejonowego roszczenie powódki zasługiwało na uwzględnienie w całości. Sąd wskazał, że co do zasady odpowiedzialność za stan techniczny budynku toalety przy domu przedpogrzebowym na Cmentarzu Komunalnym przy ul. (...) w O. i jego zgodności z przepisami prawa budowalnego spoczywa na pozwanej. W niniejszej sprawie wejście do toalety w w/w budynku nie spełniało warunków technicznych wymaganych przepisami prawa z uwagi na występujący wówczas próg o wysokości 8 cm, zbyt małą szerokość drzwi wejściowych tj. 0,8 m w świetle muru i zbyt płytki spocznik przed drzwiami do toalety o szerokości 65 cm. Sąd Rejonowy uznał zatem, że pozwana nie dochowała ciążącego na niej obowiązku, co z kolei determinowało jej odpowiedzialność za szkodę na osobie powódki. Sąd oceniając rozmiary krzywdy wziął pod uwagę, m.in. cierpienia wynikające z dolegliwości bólowych w trakcie leczenia, a także dotychczasową sprawność ruchową. Na skutek upadku z dnia 7 listopada 2013 r. u powódki utrzymuje się dość znaczne ograniczenie ruchomości kręgosłupa odcinka piersiowego i lędźwiowego, co powoduje ubytek funkcji kręgosłupa, okresowe dolegliwości bólowe, ograniczenie aktywności fizycznej z ograniczeniem możliwości podnoszenia cięższych przedmiotów i wykonywania prac w pochyleniu. Z powyższych względów Sąd Rejonowy uznał, że dochodzona przez powódkę kwota 26.000 zł nie jest wygórowana. Zadośćuczynienie w tej wysokości jawi się jako odpowiednie do skali krzywdy, którą doznała powódka. Za uzasadnione i udowodnione Sąd pierwszej instancji uznał również roszczenie odszkodowawcze powódki. Powódka odczuwała silne dolegliwości bólowe, które wiązały się z koniecznością zakupów leków, poniosła koszt wykonania badania (...), zakupu gorsetu i zabiegów rehabilitacyjnych. Związek przyczynowy między działaniami powódki a samym wypadkiem, nie budził wątpliwości. W konsekwencji powódce należał się zwrot poniesionych wydatków w wysokości 3.450 zł. O odsetkach ustawowych Sąd orzekł na podstawie art. 817 § 1 k.c. w zw. z art. 481 1 i 2 k.c. O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., zaś o kosztach sądowych w myśl art. 83 ust. 2 w zw. z art. 113 ust. 1 ustawy z 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Powyższy wyrok w całości zaskarżyła pozwana. W apelacji zarzuciła:

1. sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego poprzez przyjęcie, że:

a) z opinii biegłego z zakresu bhp wynikało, że powódka upadła na podłogę twarzą do ziemi oraz że pozwany opinii tej nie kwestionował, podczas gdy biegły ten jednoznacznie wskazał, że według wiedzy i doświadczenia biegłego, w okolicznościach wskazanych przez powódkę, w końcowym momencie upadku mogło dojść do przewrócenia się powódki na plecy, powódka twardo usiadła na posadzkę doznając kompresyjnego złamania kręgów (str. 8 opinii. Powódka opinii nie kwestionowała), zaś pozwany kwestionował tę opinię pismem z dnia 7.02.2017r. wnosząc o przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego;

b) powódka upadła twarzą do ziemi, podczas gdy z opinii biegłych i zeznań świadka D. K. (1) wynika, że powódka upadła na plecy;

c) powódka poinformowała dozorcę cmentarza bezpośrednio po upadku, że potknęła się o próg, podczas, gdy świadek W. (...) - dozorca zeznał, że powódka „mówiła, że o coś zawadziła, raczej chodziło o próg”,

d) powódka przez okres pierwszych tygodni przebywała wyłącznie w pozycji leżącej a przy pomocy chodzika zaczęła poruszać się 2-3 tygodnie po zabiegu wertebroplastyki, podczas gdy z zaleceń lekarskich nie wynikała konieczność utrzymywania pozycji leżącej, z zaleceń pielęgniarskich również taka konieczność nie wynikała, a w karcie informacyjnej leczenia szpitalnego z dn.12.12.13r. odnotowano, że „godzinę po operacji pionizowana, chodzi samodzielnie";

e) po upadku powódka zaprzestała wszelkich aktywności na skutek dolegliwości bólowych, podczas gdy z opinii biegłego R. K. jednoznacznie wynika, że od dnia 27.02.2014r. do 30.11.2016r. a więc przez okres 2 lata 9 miesięcy powódka nie zgłaszała żadnych dolegliwości bólowych (opinii tej powódka nie kwestionowała);

2. naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 233 k.p.c. poprzez:

a) oddalenie wniosku pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu kinetyki, ewentualnie lekarza medycyny sądowej jako nieprzydatnego, co uniemożliwiło pozwanemu wykazanie istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności, w szczególności iż powódka nie mogła upaść na twarz skoro doznała kompresyjnego złamania kręgosłupa, a taki mógł być spowodowany upadkiem na plecy lub pośladki a także dlatego, że nie miała żadnych obrażeń twarzy. Ponadto powódka kilkakrotnie zmieniała wersję przebiegu zdarzenia w szczególności jak chodzi o sam upadek, raz podała, że upadła na plecy a następnie, że na twarz co wymagało jednoznacznego ustalenia przez biegłego;

b) przyjęcie, że powódka nie była w stanie wskazać jak dokładnie wyglądał upadek, podczas gdy w opinii biegłego E. Ł. zawarto opis przebiegu zdarzenia przedstawiony przez powódkę podczas wizji lokalnej wraz z zademonstrowaniem przebiegu upadku w pomieszczeniu przedstawionym w zał. nr 4, foto 3, powódka kilkakrotnie przedstawiała opis zdarzenia na różnych dokumentach. O braku możliwości wskazania jak dokładnie wyglądał wypadek nie może świadczyć fakt przedstawiania przez powódkę kilku wersji zdarzenia;

c) pominięcie zeznań świadka M. M., z których wynika, że powódka upadła w drugiej części łazienki;

d) dokonując rozstrzygnięcia Sąd przyjął dowolnie, że zeznania świadków i powódki były spójne i logiczne i korespondowały z pozostałym materiałem dowodowym, a w bezpośrednim kontakcie brzmiały przekonująco, pomimo, że powódka przestawiała kilka wersji upadku i nie były one spójne z zeznaniami niektórych świadków i opinii biegłych przede wszystkim co do tego czy powódka upadła na plecy czy na twarz i pomimo tego, że twierdzeniu powódki o upadku na twarz przeczy dokumentacja lekarska;

e) dokonanie oceny opinii biegłego z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy jako logicznej i należycie uzasadnionej i nie kwestionowanej przez strony, pomimo że pozwany opinię tę kwestionował;

f) dowolną ocenę krzywdy poniesionej przez powódkę poprzez zasądzenie wygórowanego odszkodowania w stosunku do wskazanego przez biegłego uszczerbku na zdrowiu, z pominięciem istniejących u powódki przed wypadkiem schorzeń powodujących dolegliwości bólowe i ograniczające jej sprawność fizyczną a także ograniczenia ze względu na wiek;

3. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 415 k.c. poprzez przyjęcie, że nie spełnianie warunków technicznych wymaganych przepisami prawa przez toaletę przy domu przedpogrzebowym na Cmentarzu Komunalnym przy ul. (...) w O. determinuje odpowiedzialność pozwanego za szkodę na osobie powódki, podczas gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że powyższy stan toalety nie był przyczyną upadku powódki.

Wskazując na powyższe zarzuty pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości, zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania przy uwzględnieniu kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym. Wniosła także o dopuszczenie dowodu z dokumentu, tj. karty informacyjnej czynności ratunkowych na okoliczność wskazywanych przez powódkę okoliczności zdarzenia.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna.

Sąd Okręgowy w pełni podziela ustalenia faktyczne i ocenę prawną tych ustaleń dokonaną przez Sąd Rejonowy w niniejszej sprawie.

W przedmiotowej sprawie nie budziło wątpliwości, iż zachowanie pozwanej sprzeczne było z obowiązującym porządkiem prawnym, przez który rozumie się nakazy i zakazy wynikające z normy prawnej, jak również nakazy i zakazy wynikające z norm moralnych i obyczajowych, czyli zasad współżycia społecznego (wyrok Sądu Najwyższego z 21 maja 2015 r., IV CSK 539/14). Z treści dowodu z opinii biegłego z zakresu budownictwa lądowego i rzeczoznawstwa majątkowego D. K. (2) wynika, że wejście do toalety w budynku przedpogrzebowym na Cmentarzu Komunalnym w O. w dniu 7 listopada 2013 r. nie spełniało warunków technicznych wymaganych przepisami prawa, z uwagi na występujący wówczas próg o wysokości 8 cm, zbyt małą szerokość drzwi wejściowych, tj. 0,8 m w świetle muru i zbyt płytki spocznik przed drzwiami do toalety o szerokości 65 cm.

W ocenie Sądu Okręgowego powódka udowodniła również, iż uszkodzenie ciała, którego doznała w dniu 7 listopada 2013 r. pozostawało w adekwatnym związku przyczynowym z bezprawnym zachowaniem pozwanej.

Ocena całości materiału dowodowego dokonana przez Sąd Rejonowy nie wskazuje naruszenia art. 233 k.p.c. Sąd I instancji w logiczny sposób ocenił dowód z przesłuchania powódki, która wskazała na okoliczności powstania urazu. Mechanizm jego powstania potwierdził również biegły z zakresu bhp E. Ł., który stwierdził, że uwzględniając wzrost powódki i warunki techniczne pomieszczenia toalety, w istocie prawdopodobnym jest by po zahaczeniu o próg, następnie odbiciu się od drzwi, powódka upadła na podłogę twarzą do ziemi i głową w stronę drzwi wejściowych. Dodatkowo z zeznań świadka W. O. wynika, że powódka bezpośrednio po wypadku informowała go o zahaczeniu o próg.

Sąd Rejonowy prawidłowo w tej sytuacji przyjął, że dowody te (zeznania powódki oraz opinia biegłego z zakresu bhp, zeznania świadka W. O.) są logicznie poprawne i spójne, co prowadzi do wniosku, że Sądu I instancji nie naruszył reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dawały się wysnuć wnioski odmienne. Podkreślić należy, iż tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w powiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (wyrok Sądu Najwyższego z 27 września 2002 r., sygn. II CKN 817/00).

Z tego względu wskazane przez pozwaną w apelacji dowody, które mogły sugerować inny przebieg lub nawet brak takiego zdarzenia nie mogły stanowić podstawy ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie. Pozwana powołała przykładowo oświadczenie osoby w karcie medycznych czynności ratowniczych, wykonującej czynności ratownicze bezpośrednio po upadku. Wówczas powódka miała wskazać inny przebieg zdarzenia. W ocenie Sądu Okręgowego dowód ten nie może być uznany za jednoznaczny i nie budzący wątpliwości. Nie jest dowodem w istocie tego co powódka twierdziła lecz oświadczeniem osoby trzeciej, jej interpretacji podanych faktów.

Trafnie również Sąd Rejonowy oddalił wniosek pozwanej o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu kinetyki, ewentualnie lekarza medycyny sądowej. Prawidłowo uznał Sąd Rejonowy, że dowód ten nie był przydatny w niniejszej sprawie. Z uwagi na okoliczności sprawy, a przede wszystkim fakt, że nie było świadków upadku powódki, a sama powódka nie była w stanie precyzyjnie wskazać w jaki sposób upadła, biegli wskazani przez pozwaną nie byliby w stanie wydać zdecydowanej opinii w niniejszej sprawie. Opinia zaś biegłego z zakresu (...) odpowiada na wszystkie istotne dla rozstrzygnięcia sprawy pytania.

Należy podkreślić, że dowód z opinii biegłych podlega ocenie sądu, według mierników właściwych dla przedmiotu konkretnej opinii, a więc z punktu widzenia zgodności z zasadami logicznego rozumowania, wiedzy powszechnej, podstaw teoretycznych opinii wskazujących na wiedzę biegłego, sposobu formułowania opinii i jej wniosków, jednakże bez wnikania w ten zakres materii opinii, która wynika z wiedzy specjalistycznej biegłych (postanowienie Sądu Najwyższego z 10 sierpnia 2017r., I CSK 328/17).

Oceniając zatem opinię biegłego w niniejszej sprawie w zakresie, jak wyżej wskazano, Sąd Okręgowy podzielił ocenę tego dowodu dokonaną przez Sąd Rejonowy, który uznał ją za w pełni wiarygodny dowód. Opinia biegłego jest kompletna, opiera się na prawidłowych założeniach faktycznych, jest spójna i nie zawiera błędów logicznych.

W tych warunkach wskazane wyżej okoliczności dawały podstawę do przyjęcia odpowiedzialności pozwanej za wypadek, któremu uległa powódka w dniu 7 listopada 2013 r.

Sąd Okręgowy nie podziela również zarzutów pozwanej dotyczących wysokości ustalonego przez Sąd Rejonowy zadośćuczynienia za doznaną przez powódkę krzywdę.

Przede wszystkim należy wskazać, iż uprawnienia w zakresie ustalania wysokości należnego zadośćuczynienia sądu odwoławczego są ograniczone. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 9 lipca 1970 r. (III PRN 39/70, OSNC 1971/3/53) wyraził pogląd, iż określenie wysokości zadośćuczynienia za doznaną krzywdę stanowi istotny atrybut sądu merytorycznie rozstrzygającego sprawę w pierwszej instancji, Sąd drugiej instancji może je zaś korygować wtedy, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy mających na to wpływ jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie, jako rażąco wygórowane lub rażąco niskie. Podobne wnioski wynikają z analizy późniejszych orzeczeń Sądu Najwyższego, które przyjmują, że zarzut zawyżenia (zaniżenia) wysokości zadośćuczynienia może być uwzględniony w instancji odwoławczej tylko wówczas, gdyby nie zostały uwzględnione wszystkie okoliczności istotne dla ustalenia tej wysokości, chyba że wymiar zadośćuczynienia byłby rażąco niewłaściwy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 marca 1998 r., I CKN591/97, niepubl.).

W ocenie Sądu Okręgowego określona przez Sąd Rejonowy kwota zadośćuczynienia należna powódce nie jest ani rażąco wygórowana, ani rażąco zawyżona. Tym samym brak jest przesłanek do zmiany zaskarżonego wyroku w zakresie wskazanym w apelacji pozwanego.

Z orzecznictwa wynika, iż stopień utraty zdrowia nie jest równoznaczny z rozmiarem krzywdy i wielkością należnego zadośćuczynienia (por. wyrok Sądu Najwyższego z 5 października 2005 r., I PK 47/05, Mon. Pr. Pr. 2006, nr 4, s. 208). Przy oznaczeniu zakresu wyrządzonej krzywdy za konieczne uważa się uwzględnienie również innych następstw zdarzenia wywołujących uszkodzenia ciała lub utratę zdrowia. Chodzi tu przede wszystkim o rodzaj naruszonego dobra, zakres (natężenie i czas trwania) naruszenia, trwałość skutków naruszenia i stopień ich uciążliwości, a także stopień winy sprawcy i jego zachowanie po dokonaniu naruszenia (por. wyroki Sądu Najwyższego z 20 kwietnia 2006 r., IV CSK 99/05, LEX nr 198509; z 1 kwietnia 2004 r., II CK 131/03, LEX nr 327923; z 19 sierpnia 1980 r., IV CR 283/80, OSN 1981, nr 5, poz. 81; z 9 stycznia 1978 r., IV CR 510/77, OSN 1978, nr 11, poz. 210). Na rozmiar kompensaty może mieć również wpływ trwałość skutków uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia (por. wyrok Sądu Najwyższego z 5 maja 1967 r., I PR 118/67, LEX nr 139132).

Należy podkreślić, iż wysokość zadośćuczynienia za szkodę na osobie ma zawsze charakter subiektywny. Nie może ona być obiektywnie zmierzona, a jedynie szacowana na podstawie wszelkich okoliczności sprawy. Sąd oceniając wysokość uszczerbku i należnego w związku z tym zadośćuczynienia zobowiązany jest do uwzględnienia wszelkich następstw zdarzenia oraz nadania im właściwego znaczenia. Te wymogi spełnia ocena Sądu Rejonowego w niniejszej sprawie w odniesieniu do wysokości zasądzonego na rzecz powódki zadośćuczynienia. Sąd Rejonowy nie pominął żadnej z istotnych okoliczności nadając szczególne znacznie długotrwałemu uszczerbkowi na zdrowiu w wysokości 6%, którego doznała powódka. Obok tej okoliczności, Sąd Rejonowy uwzględnił również inne następstwa wypadku powódki czemu dał wyraz w uzasadnieniu. Wskazał, że na krzywdę powódki składają się również cierpienia wynikające z dolegliwości bólowych, które były szczególnie intensywne przy charakterze doznanego uszczerbku. Sąd uwzględnił również odczuwany przez powódkę dyskomfort przy zwykłych czynnościach życia codziennego. Powódka przez co najmniej kilka tygodni nie mogła samodzielne funkcjonować. Na skutek upadku u powódki utrzymuje się także dość znaczne ograniczenie ruchomości kręgosłupa odcinka piersiowego i lędźwiowego, co powoduje ubytek funkcji kręgosłupa, okresowe dolegliwości bólowe, ograniczenie aktywności fizycznej z ograniczeniem możliwości podnoszenia cięższych przedmiotów i wykonywania prac w pochyleniu.

Uwzględniając, że dokonana przez Sąd Rejonowy ocena zakresu uszczerbku, którego doznała powódka jest wszechstronna i wynika z zebranego w sprawie materiału dowodowego ocenionego zgodnie z przesłankami wynikającymi z art. 233 k.p.c., Sąd Okręgowy uznał, że zasądzone od pozwanej na rzecz powódki zadośćuczynienie nie jest rażąco wygórowane. Natomiast poniesione wydatki na leczenie i rehabilitację powódka wykazała przedłożonymi rachunkami, które nie były kwestionowane przez pozwaną. Słusznie zatem Sąd Rejonowy zasądził od pozwanej na rzecz powódki także żądaną kwotę odszkodowania z tego tytułu.

Mając zatem na uwadze wskazane wyżej okoliczności Sąd Okręgowy uznał apelację pozwanej za niezasadną i na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł, jak w wyroku.

Natomiast Sąd Okręgowy nie orzekał o kosztach postępowania apelacyjnego, pomimo złożenia przez powódkę odpowiedzi na apelację, bowiem złożony przez zawodowego pełnomocnika powódki wniosek nie odpowiada treści art. 109 § 1 k.p.c. Przepis ten nakłada na adwokata lub radcę prawnego obowiązek złożenia do zamknięcia rozprawy albo spisu kosztów albo wniosku o przyznanie kosztów według norm przepisanych. Pełnomocnik powódki tak sformułowanego wniosku nie złożył, stąd brak orzeczenia o kosztach procesu za instancję odwoławczą.

Krystyna Skiepko Bożena Charukiewicz Jacek Barczewski

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Ewa Pogorzelska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Olsztynie
Osoba, która wytworzyła informację:  Bożena Charukiewicz,  Krystyna Skiepko ,  Jacek Barczewski
Data wytworzenia informacji: