IX Ca 1059/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Olsztynie z 2024-11-20
Sygn. akt IX Ca 1059/24
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 listopada 2024 r.
Sąd Okręgowy w Olsztynie IX Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie:
|
Przewodniczący: |
SSO Jacek Barczewski |
|
Protokolant: |
st. sekr. sąd. Marta Borowska |
po rozpoznaniu w dniu 6 listopada 2024 r. w Olsztynie
na rozprawie
sprawy z powództwa B. S.
przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego w Olsztynie z dnia 18 lipca 2024 r., sygn. akt I C 2558/23,
I. oddala apelację,
II. zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 1.800 (jeden tysiąc osiemset) zł tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za czas od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia o kosztach do dnia zapłaty.
SSO Jacek Barczewski
Sygn. akt: IX Ca 1059/24
UZASADNIENIE
Powód B. S. wniósł o zasądzenie na jego rzecz kwoty 20.100 zł od Towarzystwa (...) S.A., nadto o zwrot kosztów procesu poniesionych w niniejszej sprawie.
Żądanie pozwu uzasadnił faktem, iż dnia 5 sierpnia 2023 r. kierujący pojazdem ubezpieczonym u pozwanej uszkodził należący do powoda pojazd marki R. (...), wyprodukowany w 1975 r. Pozwane towarzystwo ubezpieczeń uznało swoją odpowiedzialność na gruncie umowy ubezpieczenia i przyznało powodowi kwotę 20.844,12 zł. W ocenie powoda, powyższe odszkodowanie jest zaniżone. Powód jako przybliżony koszt naprawy pojazdu wskazał kwotę 63.996,90 zł. Wobec braku możliwości ustalenia dokładnej wysokości szkody bez przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego, żądanie pozwu stanowiła kwota 20.100 zł, z zastrzeżeniem, że powód niniejszym pozwem dochodzi całości przysługujących mu roszczeń i zastrzega sobie prawo do rozszerzenia żądania. Motywując swoje stanowisko powód wskazał, że jego samochód należy do samochodów ultraluksusowych, produkowanych ręcznie w fabryce (...) w Wielkiej Brytanii. Stąd też, w ocenie powoda, przy ustalaniu kosztów naprawy szkody niedopuszczalne są jakiekolwiek odstępstwa od technologii i wytycznych producenta. Do pojazdu tej klasy nie są produkowane zamienniki części (nawet porównywalnej jakości), zaś ich zakup jest możliwy jedynie u producenta. Dokonując kalkulacji szkody, powód założył, że roboczogodzina zakładu pracy blacharsko-lakierniczego wyniesie 140 zł netto, zaś koszt kraty wlotu powietrza pojazdu R. (...) 42.608,98 zł netto. Powód zaprzeczył, iż jego pojazd przed dniem 5 sierpnia 2023 r. posiadał jakiekolwiek uszkodzenia niezwiązane ze szkodą, oraz żeby jego wartość rynkowa miała wzrosnąć po naprawie dokonanej zgodnie z technologią producenta. Oświadczył, że uszkodzony pojazd jest utrzymywany w idealnym stanie, a ewentualne przeprowadzenie naprawy będzie możliwe dopiero po uzyskaniu należnego odszkodowania w oczekiwanej wysokości.
W odpowiedzi na pozew, strona pozwana przyznała następujące fakty:
1) na skutek zdarzenia z 5 sierpnia 2023 r. doszło do uszkodzenia samochodu marki R. (...), stanowiącego własność powoda;
2) pojazd kierowany przez sprawcę szkody w dniu 5 sierpnia 2023 r. w dniu szkody posiadał ubezpieczenie OC w ruchu krajowym w pozwanym towarzystwie ubezpieczeniowym;
3) pozwany wypłacił powodowi kwotę 20.844,12 zł tytułem naprawienia szkody;
Pozwany zaprzeczył, jakoby bez znaczenia pozostawały realnie poniesione przez poszkodowanego koszty przywrócenia pojazdu marki R. (...) do stanu sprzed szkody z dnia 5 sierpnia 2023 r. Pozwany wskazał, ze roszczenia poszkodowanego zostały w pełni zaspokojone, a powód nie udowodnił swojego roszczenia. Pozwany podkreśla dynamiczny charakter szkody, wobec czego niezbędne jest ustalenie kosztów rzeczywiście poniesionych na poczet naprawy pojazdu powoda, zaś przysługujące mu odszkodowanie nie powinno być oceniane abstrakcyjnie, w oderwaniu od tych kosztów. Powód natomiast tych kosztów nie wykazał. W dalszej kolejności pozwany podniósł, że poszkodowany nie spełnił swojego obowiązku w zakresie minimalizacji szkody. Bowiem pozwany zaproponował mu bezgotówkową naprawę pojazdu w warsztacie współpracującym z pozwanym, w oparciu o preferencyjne stawki za roboczogodzinę.
Wyrokiem z dnia 18 lipca 2024 r. Sąd Rejonowy w Olsztynie w punkcie I. zasądził od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda B. S. kwotę 2.827,35 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 9 września 2023 roku do dnia zapłaty, w punkcie II. w pozostałym zakresie powództwo oddalił, w punkcie III. zasądził od powoda B. S. na rzecz pozwanego Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. kwotę 2.226,49 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów procesu i w punkcie IV. nakazał zwrócić ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Olsztynie na rzecz powoda B. S. kwotę 460,06 zł tytułem niewykorzystanej zaliczki na poczet dowodu z opinii biegłego.
Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny: Powód jest właścicielem pojazdu marki R. (...). W dniu 5 sierpnia 2023 r. samochód ten został uszkodzony przez kierującego samochodem, który był ubezpieczony w pozwanym towarzystwie ubezpieczeniowym. Powód zgłosił szkodę pozwanemu w dniu 8 sierpnia 2023 r. Samochód pozwanego w dniu powstania szkody był pojazdem bez uszkodzeń zewnętrznych. Pierwsza rejestracja tego samochodu miała miejsce w roku 1979, obecnie pojazd ten jest zarejestrowany jako zabytek. Wartość ofertowa pojazdu marki R. (...) mieści się w przedziale od 23.000 EUR do 85.000 EUR. Pozwany decyzją z 9 września 2019 r. ustalił, że koszt doprowadzenia pojazdu do stanu sprzed powstania szkody wynosi 20.844,21 PLN. Przy ustalaniu wartości odszkodowania, pozwany koszt roboczogodziny blacharsko-lakierniczej ustalił na poziomie 80,00 zł, natomiast koszt zakupu przedniej atrapy wlotu powietrza na kwotę 9.453,00 zł. Pozwany zaofiarował możliwość naprawy pojazdu w rekomendowanym przez siebie warsztacie, zastrzegając przy tym, że jeżeli koszt naprawy w wybranym warsztacie, który nie jest warsztatem rekomendowanym przez pozwaną, będzie znacząco wyższy od cen obowiązujących na rynku lokalnym, pozwany będzie miał prawo weryfikacji wyższych kosztów i ograniczenia wysokości odszkodowania, jeżeli takie koszty są niecelowe i ekonomicznie nieuzasadnione. Zakres napraw niezbędnych do przywrócenia uszkodzonego samochodu marki R. (...) do stanu sprzed kolizji, obejmował wymianę kraty wlotu powietrza, nakładki górnej niklowanej zderzaka, nakładki środkowej gumowej zderzaka oraz lakierowanie pokrywy komory silnika. Uszkodzenia pojazdu były nieznaczne o charakterze estetycznym, nie dotyczyły elementów odpowiadających za bezpieczeństwo. Warsztat (...) z siedzibą w O., współpracuje z pozwaną w zakresie napraw blacharsko-lakierniczych pojazdów. Zakład ten był gotów w dniu 17 sierpnia 2023 r. przeprowadzić naprawę pojazdu powoda, przy przyjęciu kwoty 80 zł netto za roboczogodzinę. Z kolei współpracujący z pozwanym (...) sp. z o.o. był w stanie dostarczyć dla pozwanego, w celu wykonania naprawy pojazdu marki R. (...) materiał lakierniczy w kwocie 184,50 zł brutto. Średnia arytmetyczna stawek roboczogodziny w zakładzie blacharsko lakierniczym na lokalnym rynku wg. miejsca zamieszkania powoda wynosi 131,54 zł/133,85 zł netto w warsztacie rzemieślniczym oraz 204,44 zł/204,44 zł netto dla warsztatu autoryzowanego. Fabrycznie nowa i oryginalna rama kraty wlotu powietrza dla samochodu R. (...) z roku 1979 nie jest częścią dostępną na rynku. Koszt oryginalnej, fabrycznie nowej ramy kraty wlotu powietrza wynosi 104.334,67 zł brutto, według ceny wskazanej przez dealera P., z tym zastrzeżeniem, że nie jest to część dostępna w sprzedaży. Z kolei oficjalny dystrybutor pojazdów i części do samochodów R. (...) na Polskę, R. (...) z W. nie był w stanie wskazać cen nowych części do przedmiotowego samochodu R. (...), wyprodukowanego w 1979 r. Niniejsza część jest dostępna w obrocie jako część używana, nie uszkodzona, zastrzec przy tym należy, że w ofertach występują duże rozbieżności cenowe – oferty tej części używanej występują w kwotach 541,99 (...) (tj. ok. 2.750 zł netto), 1.999 (...) i 2.000 (...) (tj. ok. 10.080 zł netto) oraz 15.545,06 (...) (ok. 42.609 zł netto). Przyjąwszy wartość roboczogodziny prac blacharsko-lakierniczych na poziomie 140 zł netto, koszt naprawy pojazdu powoda wynosi 22.900,26 zł brutto, ustalając koszt zakupu ramy kraty wlotu powietrza zgodnie z kwotą wskazaną przez pozwanego – na poziomie 9.453,00 zł netto (11.627,19 zł brutto). Z kolei koszt naprawy powoda, przyjmując koszt zakupu ramy kraty wlotu powietrza zgodnie z kwotą wskazaną przez powoda, tj. 42.608,98 zł netto (52.409,05 zł brutto), wynosi 64.497,76 zł brutto.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, że przedmiotowe powództwo zasługiwało na uwzględnienie jedynie w nieznacznej części. Jak zauważył tenże Sąd najistotniejszym dowodem, niezbędnym do ustalenia stanu faktycznego była opinia biegłego A. S.. Opinia ta była pełna, spójna i logiczna, odpowiadała w sposób kompleksowy na postawione przez sąd tezy dowodowe. Biegły w sposób niebudzący zastrzeżeń przeanalizował rynek części zamiennych do samochodów marki R. (...) z rocznika 1979 r., ustalając, iż właściwie jedynym racjonalnym sposobem wymiany ramy kraty wlotu powietrza jest kupno nieuszkodzonej części używanej. Ustaleń tych biegły dokonał po nawiązaniu kontaktu z oficjalnym dystrybutorem części marki R. (...) na Polskę. Natomiast wartości części używanych biegły ustalił w oparciu o znajdujące się w sieci oferty sprzedaży niklowanej ramy kraty wlotu powietrza do tego samochodu. Zastrzeżenia w tym zakresie do opinii biegłego wnosiła strona powodowa, niemniej jednak nie doprowadziły one do obalenia prawidłowości ustaleń biegłego. Stanowisko powoda sprowadzało się do przedstawienia innej oferty sprzedaży ramy kraty wlotu powietrza w cenie wyraźnie wyższej niż wskazana przez biegłego oraz do przedstawienia e-maila od pracownika dealera P., co do ceny nowej ramy kraty wlotu powietrza i co do jej dostępności na rynku (a właściwie jego braku dostępności). Sąd Rejonowy nie kwestionował wiarygodności przedstawionych przez powoda dokumentów – mało tego, przyznał im pełną wartość dowodową - niemniej jednak, zdaniem tego Sądu nie prowadziły one do obalenia tez stawianych przez biegłego, lecz jedynie wykazywały fakt znikomej dostępności uszkodzonej części i dużego zróżnicowania w ich cenach na rynku części wtórnych. W pozostałym zakresie opinia biegłego nie była kwestionowana przez strony, nadto Sąd I instancji z urzędu nie znalazł podstaw do jej podważenia.
Sąd Rejonowy dał wiarę przedłożonym przez strony dowodom z dokumentów, które również pozwalały na pełne odtworzenie powstałego stanu faktycznego. Szczególnie cenne w tym zakresie były akta szkody, w których znajdowały się zdjęcia uszkodzonego pojazdu. Wynika bowiem z nich, że samochód ten, przed sporną szkodą, nie miał jakichkolwiek widocznych innych uszkodzeń, które skutkowałyby obniżeniem jego wartości. Natomiast analiza zdjęć uszkodzeń objętych niniejszych sporem doprowadziła Sąd I instancji do wniosku, że były one nieznaczne, o charakterze kosmetycznym. Sąd Rejonowy poczynił zastrzeżenia w odniesieniu do przedstawionych przez powoda dokumentów, będących załącznikami do pisma procesowego z dnia 6 maja 2024 r. (k. 88-92). Zrzut ekranu, przedstawiający ofertę sprzedaży niklowanej ramy kraty wlotu powietrza do spornego pojazdu, zawiera sformułowanie, że jest to część nowa i oryginalna (k. 88). Niemniej jednak, z korespondencji ze sprzedawcą wynika, że część ta nie jest w idealnym stanie (k. 90v). Stąd też, zważywszy na fakt, że część ta nie była w idealnym stanie, Sąd Rejonowy uznał, że nie jest to fabrycznie nowa część, a również pochodząca z rynku części wtórnym. Ustalenia te zostały z resztą potwierdzone zeznaniami powoda. Sąd I instancji dał wiarę zeznaniom powoda w części. Co do zasady były one szczere i wiarygodne, co do zasady potwierdzały one informacje zawarte w dokumentach odnośnie tego, że wskazana przez powoda oferta części stanowiła w istocie część używaną. Niemniej jednak, informacja podana przez powoda, jakoby możliwe było pozyskanie fabrycznie nowej ramy osłony wlotu powietrza przez powoda nie była w ocenie tego Sądu wiarygodna, gdyż stała w sprzeczności z przedłożoną przez powoda informacją od dystrybutora P. (k. 92) oraz z ustaleniami dokonanymi przez biegłego z oficjalnym (...), z których wynikało, że fabrycznie nowa i oryginalna część nie jest realnie dostępna w obrocie.
Sąd I instancji wyjaśnił, że pominął wnioski dowodowe strony pozwanej zgłoszone w odpowiedzi na pozew zmierzające do ustalenia czy pojazd został po szkodzie naprawiony uznając, że jest to okoliczność nieistotna dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Sąd pominął również wniosek strony powodowej o przesłuchanie stron z ograniczeniem do przesłuchania powoda zgłoszony po sporządzeniu przez biegłego opinii uznając, że dotychczas zebrany materiał dowodowy pozwolił na wyjaśnienie faktów istotnych dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Sąd pominął również wniosek powoda o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego lub opinii uzupełniającej uznając, że dotychczas sporządzone opinie biegłego są wystarczające dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.
W dalszej kolejności Sąd Rejonowy odwołał się do art. 822 § 1 k.c., zgodnie z którym przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Z kolei art. 363 § 1 k.c. stanowi, że naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. Zgodnie zaś z art. 817 § 1 k.c. ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. W uchwale 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012 r., sygn. akt III CZP 80/11, stwierdzono, że „zakład ubezpieczeń zobowiązany jest na żądanie poszkodowanego do wypłaty, w ramach odpowiedzialności z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego, odszkodowania obejmującego celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty nowych części i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu. Jeżeli ubezpieczyciel wykaże, że prowadzi to do wzrostu wartości pojazdu, odszkodowanie może ulec obniżeniu o kwotę odpowiadającą temu wzrostowi”.
Następnie Sąd I instancji stwierdził bezzasadność zarzutów strony pozwanej co do dynamicznego charakteru szkody. Powód oświadczył w pozwie, iż poniesionej szkody nie naprawił we własnym zakresie. Tymczasem strona pozwana, podkreślając dynamiczny charakter szkody i zastrzegając, że wartość odszkodowania powinna zostać ograniczona do faktycznie poniesionych kosztów na naprawy nie wykazała, iż pozwany tę szkodę naprawił. Przyjąć zatem należy, że strona pozwana nie podołała ciężarowi dowodu w myśl art. 6 k.c., a zatem rozważania strony o dynamicznym charakterze szkody pozostają bez znaczenia na gruncie niniejszego sporu. Nie jest obowiązkiem poszkodowanego wykonanie natychmiastowej naprawy (a zważywszy na nieznaczny charakter uszkodzeń, brak niezwłocznej naprawy nie groził dalszym pogorszeniem stanu pojazdu). Z kolei obowiązek odszkodowawczy pozwanego powstaje z momentem powstania szkody i jest niezależny od tego, czy dojdzie do rzeczywistego naprawienia szkody czy nie. Zatem, po pierwsze, pozwany nie udowodnił, że powód zlikwidował już szkodę, a po drugie – nawet jeżeli by to zrobił, to w ocenie sądu, powodowi i tak przysługiwałoby odszkodowanie wyliczone według stawek właściwych dla rynku lokalnego. Poza sporem w niniejszej sprawie była odpowiedzialność pozwanego za naprawienie szkody w majątku powoda. Pozwany nie negował tej odpowiedzialności, sporna pozostawała jedynie wysokość odszkodowania należnego powodowi.
Kolejno Sąd Rejonowy wskazał, że przedstawiona w pozwie wartość roboczogodziny za wykonywanie usług blacharsko-lakierniczych w wysokości 140,00 zł netto stanowiła kwotę odpowiadającą średniej wartości usług w zakładach na rynku lokalnym. Sąd przy tym nie podzielił stanowiska pozwanego, co do konieczności skorzystania przez poszkodowanego z warsztatu współpracującego z ubezpieczycielem. W ocenie sądu istnieje uzasadniony interes powoda w wyborze innego warsztatu niż wskazany przez pozwanego. Po pierwsze, posiadany przez pozwanego pojazd ma unikalny charakter i dużą wartość, zatem walor zaufania do konkretnego warsztatu naprawczego ma w niniejszej sprawie decydujące znaczenie. Jest to o tyle istotne, że sam powód jest mechanikiem samochodowym, zna realia rynkowe i mając zaufanie do określonych specjalistów, ma prawo wybrać najbardziej dogodny dla siebie zakład naprawczy. Wyłączna decyzja pozwanego w tym zakresie byłaby zbyt daleko idącym ograniczeniem dla powoda. Natomiast gdyby powód zdecydował się samodzielnie naprawić szkodę, i tak winno mu przysługiwać odszkodowanie w wysokości przeciętnych kosztów naprawy na lokalnym rynku. W ocenie Sądu Rejonowego fakt posiadania przez pozwanego rabatów w wybranych zakładach naprawczych ma znaczenie jedynie wówczas, gdy poszkodowany wybierze bez uzasadnionych powodów droższy zakład niż proponowany przez pozwanego. Natomiast powód winien otrzymać wówczas odszkodowanie w wysokości nie obniżonej przez jakikolwiek czynnik korygujący.
Zdaniem Sądu I instancji rozpoznawana sprawa ma charakter nietypowy. Najczęściej, sprawy odszkodowawcze za szkody powstałe na pojazdach dotyczą samochodów powszechnie spotykanych marek, mających po kilka lub kilkanaście lat, w przypadku których uzyskanie części zamiennych nie stanowi istotnego problemu. W rozważanym wypadku, Sąd rozstrzygał o zasadności roszczenia odszkodowawczego w zakresie naprawy szkody na pojeździe zabytkowym ekskluzywnej marki, jaką jest R. (...). Stąd też, rozważania poczynione przez orzecznictwo, czynione na gruncie typowych spraw odszkodowawczych, należy przenosić na grunt niniejszej sprawy z dużą ostrożnością. Niemniej jednak, istota sporu w tej sprawie tkwi w wysokości należnego powodowi odszkodowania z tytułu konieczności wymiany niklowanej osłony chłodnicy. W kalkulacjach przyjętych przez stronę pozwaną koszt tej części wynosi 42.608,98 zł netto, natomiast w kalkulacjach sporządzonych przez stronę powodową 9.453,00 zł netto. Oferta, stanowiąca podstawę wyceny powoda, jest ofertą sprzedaży części do tego pojazdu w stanie odbiegającym od stanu idealnego. Z kolei cena przedstawiona przez pozwanego mieści się w zakresie cen używanych części do tego samochodu, jak wynika z analizy rynku przeprowadzonej przez biegłego A. S.. Oferta sprzedaży części, która w ocenie strony powodowej powinna stanowić punkt odniesienia do sporządzenia kosztorysu nie jest częścią zamienną w idealnym stanie. W obu przypadkach wymiana niklowanej ramy kraty wlotu powietrza do pojazdu marki R. (...) poskutkuje wymianą uszkodzonego elementu na element nie będący elementem fabrycznie nowym, ale elementem pozbawionym widocznych uszkodzeń, za wyjątkiem oznak typowej eksploatacji.
Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, że obowiązek odszkodowawczy polega na przywróceniu uszkodzonej rzeczy do stanu sprzed szkody. Nie sposób przyjąć, że w momencie zdarzenia, niklowana rama kraty wlotu powietrza była w stanie fabrycznym, idealnym, a nie w stanie typowym dla samochodu tego rodzaju z rocznika 1979. Oczywiście, istnieje możliwość, że powód sam wcześniej regenerował ramę kraty wlotu powietrza, albo, że w międzyczasie, jeszcze przed szkodą kupił ją w idealnym stanie i zamontował, ale wówczas to on winien wykazać tą okoliczność. Natomiast inicjatywa dowodowa powoda nie prowadziła w żaden sposób do wykazania tego faktu, zatem należało przyjąć – zgodnie ze zgromadzoną dokumentacją zdjęciową – że rama kraty wlotu powietrza tego pojazdu była typowym grillem do samochodu używanego, utrzymanego w stanie niebudzącym zastrzeżeń. Stąd też w okolicznościach niniejszej sprawy, naprawienie szkody w zakresie spowodowanym kolizją nie wymaga zainstalowania fabrycznie nowej ramy kraty wlotu powietrza, gdyż do naprawienia szkody wystarczające jest zamontowanie używanej, nieuszkodzonej ramy kraty wlotu powietrza. Sąd Rejonowy podkreślił, że powyższa konstatacja nie stoi w sprzeczności z uchwałą 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012 r., sygn. akt III CZP 80/11, zgodnie z którą ubezpieczyciel ma co do zasady obowiązek wypłacenia odszkodowania obejmującego celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty nowych części i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu. Wyjątkiem od tej zasady jest sytuacja, gdy ubezpieczyciel wykaże, że odszkodowanie takie prowadzi do wzrostu wartości pojazdu, wówczas odszkodowanie może ulec obniżeniu o kwotę odpowiadającą temu wzrostowi. Przywołana uchwała została wydana na kanwie rozstrzygnięć sądów powszechnych, z których część zasądzała odszkodowania w oparciu o kalkulacje sporządzone na podstawie cen nowych i oryginalnych części. Z drugiej strony, druga część sądów zasądzała odszkodowania w oparciu o zastosowanie cen części zamiennych bądź używanych w taki sposób, by nie prowadziły do bezpodstawnego wzbogacenia poszkodowanego. Sąd Najwyższy wskazał, że co do zasady, prawidłową praktyką jest wypłacanie odszkodowań w oparciu o ceny części nowych i oryginalnych. Niemniej, aplikując rozważania Sądu Najwyższego, należy mieć na uwadze nie tylko sentencję Sądu Najwyższego, ale też treść jej uzasadnienia. Zgodnie z nią, jednym z argumentów na rzecz tezy, że odszkodowanie należne jest w oparciu o części nowe i oryginalne jest argumentacja celowościowa – to jest, że przyjmowanie jako zasady, przy wymianie części starych na nowe, zmniejszania należnego poszkodowanemu odszkodowania przez odpisy amortyzacyjne, prowadziłoby do pogorszenia bezpieczeństwa korzystania z takiego pojazdu, a także wzrostu kradzieży samochodów w celu pozyskiwania używanych części, na które wzrósłby zapewne wówczas popyt.
Zdaniem Sądu Rejonowego w niniejszej sprawie, powyższa argumentacja nie znajduje zastosowania. Po pierwsze bowiem, zużycie eksploatacyjne spornej części nie ma jakiegokolwiek wpływu na bezpieczeństwo. Niklowana rama kraty wlotu powietrza pełni w zasadzie funkcję typowo ozdobną i to, czy ta część zostanie zainstalowana używana czy nowa, jest zupełnie irrelewantne dla bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego. Ponadto Sąd Najwyższy wskazał na rzecz konieczności montażu nowych i oryginalnych części zamiennych argument, że nie można obarczać poszkodowanego obowiązkiem poszukiwania części zamiennych o stopniu zużycia odpowiadającemu okresowi eksploatacji części, które uległy uszkodzeniu. W tej sprawie jednak ulega on znacznemu osłabieniu. Nowe części do spornego pojazdu praktycznie nie są dostępne na rynku, a zatem pozwany i tak jest zdany na poszukiwanie zamiennika uszkodzonych części na portalach aukcyjnych, oferujących części z demontażu. Co jak wynika z analizy opinii biegłego, który czerpał dane z tego rynku jest zjawiskiem powszechnym. Często warunkiem zakupu jest zwrot starej części, uszkodzonej części. Powyższej oceny, nie zmienia podnoszony przez powoda argument, że zakup części przez Internet wymaga przedpłaty i uniemożliwia obejrzenie kupowanego przedmiotu na miejscu. Kupujący, w razie zakupu przedmiotu niezgodnego z opisem może wykorzystać uprawnienia z tytułu rękojmi. Ponadto, w obecnych czasach, zakup rzeczy przez Internet jest powszechnym sposobem nabywania różnych przedmiotów i pewne niedogodności z tym związane w ocenie tego Sądu nie mogą wyłączać możliwości skorzystania z tej drogi pozyskania części w ramach naprawienia szkody.
Stąd też, zdaniem Sądu I instancji zakup i montaż części używanej w dobrym stanie nie tylko doprowadzi uszkodzony pojazd do stanu sprzed zdarzenia, ale i nie poskutkuje bezpodstawnym wzbogaceniem powoda. Skoro bowiem, jak wskazuje powód – fabrycznie nowa i oryginalna część, niedostępna na rynku jest szacowana na kwotę 104.334,67 zł brutto, to przysporzenie powoda o taką kwotę, wobec wartości samochodu przed uszkodzeniem mieszczącej się w przedziale 23.000 EUR do 85.000 EUR, stanowiłoby o jego bezpodstawnym wzbogaceniu. Zważywszy na minimalny charakter uszkodzeń, nie sposób przyjąć, że wartość samochodu sprzed zdarzenia uległa znaczącemu zmniejszeniu. Zatem doprowadzenie pojazdu powoda do stanu sprzed kolizji, poprzez zamontowanie używanej, w dobrym stanie kraty ramy wlotu powietrza jest w istocie jedyną praktyczną możliwością naprawienia szkody, nie skutkującą bezpodstawnym wzbogaceniem powoda. Jako adekwatną kwotę zakupu spornej części, sąd ustalił kwotę 10.080,00 zł netto (12.398,40 zł brutto). Była to górna suma wynikająca z ofert sprzedaży na portalach aukcyjnych ustalona przez biegłego. Między nią, a kwotą wskazaną przez powoda istnieje bardzo wysoka różnica, natomiast sąd nie widział żadnych przesłanek, które by przemawiały za zakupem części w celu niwelacji szkody, niebędącej częścią w stanie idealnym o wartości kilkukrotnie wyższej, niż przeciętna wartość rynkowa tej części. Z resztą, sam powód przyznał, że części oferowane na opisywanym przez niego portalu miały dość dziwne i duże wahania cen. Sąd przy tym przyjął górną kwotę wskazaną przez biegłego, gdyż powód ma mieć możliwość w miarę swobodnego zakupu tej części, a nie być krępowany przez zasądzoną, niższą kwotę, nie zawsze gwarantującą mu zakup tej części po cenie rynkowej. Stąd też, zasądzona kwota stanowiła różnicę pomiędzy kalkulacją naprawy sporządzoną przez biegłego (22.900,26 zł brutto) a wypłaconym odszkodowaniem (20.844,12 zł brutto) i różnicą, pomiędzy górną kwotą brutto ramy wlotu powietrza przyjętą przez biegłego a kwotą brutto ramy wlotu powietrza przyjętą w kalkulacji przez pozwanego (12.398,40 zł - 11.627,19 zł = 771,21 zł). Zatem, zasądzona kwota wyniosła 2.827,35 zł (22.900,26 zł - 20.844,12 zł + 771,21 zł). Z wyżej wymienionych powodów, powództwo w pozostałej części ulegało oddaleniu, gdyż wypłacona przez pozwanego kwota, powiększona o 2.827,35 zł stanowiła całość należnego odszkodowania.
Kolejno Sąd Rejonowy wskazał, że roszczenie powoda stało się wymagalne dzień po upływie 30 dni od daty zawiadomienia ubezpieczyciela (8 sierpnia 2023 r.), a zatem w dniu 8 września 2023 r. Powód odsetek ustawowych za opóźnienie domagał się od dnia 9 września 2023 r., wobec czego wniosek ten należało uwzględnić. Orzekając o kosztach, Sąd I instancji zastosował normę art. 100 k.p.c., stosunkowo rozdzielając koszty, bowiem roszczenie zostało uwzględnione jedynie w części wynoszącej 14,07%. Zatem powód przegrał sprawę w 85,93%. Koszty, jakie poniósł w sprawie powód stanowiły: opłata od pozwu w wysokości 1.005 zł (ustalona w oparciu o art. 13 ust. 2 u.k.s.c.), wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika powoda w wysokości 3.600 zł (ustalona w oparciu o § 2 ust. 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tj. Dz. U. z 2023 r. poz. 1935 z późn. zm.), koszt sporządzenia opinii biegłego, poniesiony przez powoda w wysokości 1.539,94 zł oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł. Suma wymienionych kwot wynosi 6.161,94 zł. Koszty, jakie poniósł w sprawie pozwany stanowiło wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika pozwanego w wysokości 3.600 zł (ustalona w oparciu o § 2 ust. 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tj. Dz. U. z 2023 r. poz. 1935 z późn. zm.). Zatem suma kosztów poniesionych przez obie strony wyniosła 9.761,94 zł. Z racji tego, że powód przegrał sprawę w 85,93%, przy stosunkowym rozdzieleniu kosztów powinien ponieść koszty procesu w wysokości 8.388,43 zł, zaś pozwany, przegrywając sprawę w 14,07% w wysokości 1.373,51 zł. Skoro zaś pozwany poniósł koszty sądowe w wysokości 3.600 zł, to powód winien mu zwrócić kwotę 2.226,49 zł. Stąd też, Sąd zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 2.226,49 zł tytułem zwrotu kosztów sądowych. Zgodnie z dyspozycją art. 84 § 2 u.k.s.c., Sąd Rejonowy nakazał zwrócić Skarbowi Państwa-Sądowi Rejonowemu w Olsztynie kwotę 460,06 zł tytułem niewykorzystanej zaliczki na poczet dowodu z opinii biegłego.
Od wyroku Sądu I instancji apelację wywiódł powód, zaskarżając wyrok w części, tj. w zakresie punktów II. i III., zarzucając:
I. naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku, tj.:
1. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny zgromadzonych dowodów, w szczególności opinii biegłego (głównej i uzupełniającej) oraz wyprowadzenie nietrafnych wniosków wskutek uznania, że zamontowanie używanej części zamiennej niewiadomego pochodzenia doprowadzi pojazd powoda do stanu sprzed kolizji, w sytuacji gdy użycie takiej części w zabytkowym pojeździe wartym nawet 85.000 euro, nie tylko nie doprowadzi pojazdu R. (...) do stanu sprzed szkody, ale dodatkowo wpłynie na obniżenie jego znacznej wartości,
2. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. oraz art. 286 k.p.c. - poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów ze sporządzonej opinii biegłego A. S. z dnia 27 marca 2024 roku oraz opinii uzupełniającej z dnia 04 czerwca 2024 roku oraz wyprowadzenie nietrafnych wniosków uznając, iż opinie są pełne, spójne, logiczne i odpowiedziały w sposób kompleksowy na postawione tezy, w sytuacji gdy:
a) biegły nie dokonał pogłębionej analizy rynku pojazdów i części R. (...), zasięgając informacji u jednego podmiotu, co doprowadziło do niesłusznego stwierdzenia Sądu, iż „nowe części do spornego pojazdu praktycznie nie są dostępne na rynku”,
b) biegły wprowadził do systemu A. zły rodzaj pojazdu (nie zgadzają się model i marka) co skutkowało sporządzeniem kosztorysu naprawy dla innego pojazdu niż pojazd powoda oraz niesłusznym przyjęciem zaniżonej kwoty tytułem odszkodowania za uszkodzenia pojazdu oraz uznaniem, iż celem przywrócenia pojazdu do stanu sprzed dnia szkody, możliwe jest jedynie zastosowanie używanej części zamiennej,
c) nie sposób przyjąć twierdzenia jakoby użycie do naprawy używanych części niewiadomego pochodzenia miałoby pozwolić na przywrócenie stanu poprzedniego w pojeździe powoda,
3. art. 227 k.p.c. w zw. z art. 235 2 § 1 pkt 5 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. oraz art. 286 k.p.c. poprzez:
a) pominięcie wniosku powoda o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego A. S., w której miały zostać wykazane koszty przywrócenia pojazdu R. (...) do stanu sprzed szkody z dnia 05 sierpnia 2023 roku,
b) pominięcie wniosku powoda o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego z zakresu techniki samochodowej - celem ustalenia uzasadnionego kosztu przywrócenia pojazdu R. (...) do stanu sprzed dnia zdarzenia, przy uwzględnieniu nowych i oryginalnych części,
- w sytuacji, gdy wniosek powoda ze względu na powstałe wątpliwości, nieprawidłowe oznaczenie pojazdu w systemie eksperckim, braki w opinii biegłego oraz fakt, iż jest to zabytkowy pojazd o znacznej wartości, jawi się jako w pełni uzasadniony,
II. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:
1. art. 6 k.c. w zw. z 363 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. przez jego błędną wykładnię oraz nieuzasadnione przyjęcie, iż użycie oryginalnej części zamiennej w zabytkowym pojeździe, może stanowić bezpodstawne wzbogacenie powoda, w sytuacji gdy są to niczym niepoparte wnioski, ponieważ strona pozwana, na której ciążył obowiązek wykazania powyższej okoliczności, nie udowodniła wzrostu wartości pojazdu po dokonaniu naprawy zgodnie z technologią producenta, przy użyciu części oryginalnych,
2. art. 363 § 1 i 2 k.c. przez jego błędną wykładnię i nieuzasadnione przyjęcie, że zamontowanie używanej części zamiennej doprowadzi pojazd powoda do stanu sprzed kolizji, w sytuacji gdy użycie takiej części w zabytkowym pojeździe wartym nawet 85.000 euro, nie doprowadzi pojazdu R. (...) do stanu sprzed szkody, stoi w sprzeczności z zasadą pełnej kompensacji oraz wpłynie na obniżenie wartości pojazdu powoda.
Powód wniósł o:
1. dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu przez Sąd II instancji, wniosków dowodowych powoda zawartych w piśmie z dnia 20 czerwca 2024 roku, pominiętych przez Sąd I Instancji, tj. o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego z zakresu techniki samochodowej - celem ustalenia uzasadnionego kosztu przywrócenia pojazdu R. (...) o nr rejestracyjnym (...), do stanu sprzed dnia zdarzenia z dnia 05 sierpnia 2023 roku, przy uwzględnieniu nowych i oryginalnych części - jednocześnie poddaję pod rozwagę Sądu zlecenie wykonania kolejnej opinii biegłemu posiadającemu specjalizację lub dodatkową wiedzę dotyczącą wyceny i ustalania kosztów naprawy pojazdów szczególnie luksusowych, o parametrach jak pojazd zabytkowy;
2. zmianę zaskarżonego wyroku w części oddalającej powództwo ponad kwotę 2.827,35 zł wraz z odsetkami za opóźnienie od dnia 09 września 2023 roku oraz o zasądzenie na rzecz powoda całości dochodzonego roszczenia tj. kwoty 20.100 zł wraz z odsetkami za opóźnienie od dnia 09 września 2023 roku do dnia zapłaty,
3. zmianę zaskarżonego wyroku w pkt. III poprzez rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów procesu I instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przypisanych zgodnie z wynikiem sprawy,
4. zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za II instancję, według norm prawem przypisanych,
5. ewentualnie, o uchylenie wyroku w zaskarżonej części oraz przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania oraz rozstrzygnięcia o kosztach procesu, w tym kosztach zastępstwa procesowego, według norm prawem przepisanych za obie instancje.
W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o oddalenie apelacji powoda w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania za II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych. Nadto wniósł o pominięcie wniosków dowodowych złożonych w apelacji.
Na rozprawie w dniu 6 listopada 2024 r. Sąd Okręgowy poinformował, że do akt sprawy załączono wydruk ze strony ovoko.pl, z którego wynika dostępność części w postaci grilla do samochodu R. (...) za kwotę 12.745,75 zł brutto. Na podstawie art. 235 ( 2 )§ 1 pkt 2, 5 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy pominął wnioski dowodowe zawarte w apelacji powoda.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja jest bezzasadna.
Kontrola instancyjna zaskarżonego wyroku doprowadziła Sąd Okręgowy do przekonania, że rozstrzygnięcie to jest prawidłowe, a podniesione w apelacji zarzuty są niezasadne. Sąd Okręgowy w całości podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne Sądu I instancji, jak również przedstawioną w uzasadnieniu wyroku tego Sądu ocenę prawną.
Punktem wyjścia dla dalszych rozważań należy uczynić stwierdzenie, że pomimo że przedmiotowa sprawa dotyczy roszczeń odszkodowawczych wobec ubezpieczyciela z tytułu likwidacji szkody w ramach umowy obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadacza pojazdu mechanicznego będącego sprawcą szkody, to jednak sprawa ta ma o tyle nietypowy charakter, że dotyczy uszkodzenia pojazdu unikatowego, a oryginalne, nowe części do tego pojazdu zasadniczo nie występują na rynku. Istnieje wprawdzie teoretyczna możliwość wyprodukowania nowej części, jednakże nie są to części dostępne w obrocie, pozyskanie tej części od producenta prawdopodobnie byłoby możliwe na indywidualne zamówienie (opinia biegłego k. 100 v.). Powyższa okoliczność ma niebagatelne znaczenie z punktu widzenia kosztów realizacji tego przedsięwzięcia i powoduje, że tak pozyskana część staje się niezwykle droga.
Jak słusznie zauważył Sąd Rejonowy, co do zasady poszkodowany posiadacz pojazdu mechanicznego ma prawo do uzyskania odszkodowania w wysokości pokrywającej koszty naprawy przy uwzględnieniu oryginalnych, nowych części. Jest to pogląd ugruntowany w orzecznictwie i mający praktyczne uzasadnienie. Trudno bowiem oczekiwać, jak słusznie zauważa Sąd Rejonowy, że poszkodowany będzie zainteresowany naprawą swojego pojazdu przy użyciu używanych części uwzględniających amortyzację pojazdu na dzień powstania szkody, bowiem stoją temu na przeszkodzie chociażby wysuwające się na plan pierwszy w przypadku szkód komunikacyjnych względy bezpieczeństwa. Nadto nie ulega wątpliwości, że nabycie na rynku części o określonym stopniu zużycia będzie napotykało praktyczne trudności. Nie ma też większych wątpliwości co do tego, że granicę wysokości odszkodowania stanowi ewentualny wzrost wartości pojazdu wobec jego wartości sprzed zdarzenia. Przyjmuje się bowiem, że jeżeli owa wartość pojazdu na skutek przeprowadzonej naprawy wzrośnie, to wówczas po stronie poszkodowanego powstaje wzbogacenie nie mające podstawy prawnej. Ewentualne bezpodstawne wzbogacenie poszkodowanego wykracza poza kompensacyjną funkcję odszkodowania. Podnosi się również, że granicą odpowiedzialności ubezpieczyciela jest obiektywna niemożliwość przywrócenia stanu poprzedniego, ewentualnie nadmierne trudności lub koszty przywrócenia stanu poprzedniego.
W wyroku z dnia 7 czerwca 2023 r. w sprawie II CNPP 38/22 stwierdzono, że roszczenie powstaje w następstwie zdarzenia, za które ubezpieczyciel ponosi odpowiedzialność, a powstanie roszczenia z tytułu kosztów przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu pierwotnego, a tym samym zakres odszkodowania, nie zależą od tego, czy poszkodowany dokonał restytucji i czy w ogóle ma taki zamiar. Kolejno Sąd Najwyższy wyjaśnił, że odszkodowanie odpowiada niezbędnym i ekonomicznie uzasadnionym kosztom naprawy, a naprawa, jej koszt i faktyczny zakres, nie ma zasadniczego wpływu na sposób ustalania wysokości odszkodowania. Zdaniem Sądu Najwyższego artykuł 822 § 1 k.c. modyfikuje normę wynikającą z art. 363 § 1 k.c. jedynie w ten sposób, że roszczenie o przywrócenie stanu poprzedniego przekształca się w roszczenie o zapłatę kosztów restytucji. Poszkodowany może zatem, według swojego wyboru, żądać od ubezpieczyciela zapłaty kosztów hipotetycznej restytucji albo zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej ustalonej zgodnie z metodą różnicy. Jednocześnie Sąd Najwyższy stwierdził, że granicą odpowiedzialności ubezpieczyciela jest obiektywna niemożliwość przywrócenia stanu poprzedniego albo też nadmierne trudności lub koszty przywrócenia stanu poprzedniego. Zdaniem Sądu Najwyższego odpowiedzialność ubezpieczyciela nie może zostać wyłączona ani ograniczona ani wskutek sprzedaży uszkodzonego pojazdu, ani wskutek jego naprawienia. Okoliczność, że poszkodowany, nie czekając na wypłatę odszkodowania, sprzedaje lub naprawia uszkodzony samochód, nie pozbawia go prawa do odszkodowania w wysokości odpowiadającej hipotetycznym kosztom naprawy, skoro naprawa nie stanowi warunku dla dochodzenia odszkodowania. W konsekwencji poszkodowany w ramach ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego, w przypadku szkody częściowej, może żądać odszkodowania w wysokości odpowiadającej niezbędnym i uzasadnionym ekonomicznie kosztom przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego, także wtedy, gdy naprawy nie dokonał i sprzedał pojazd w stanie uszkodzonym albo pojazd naprawił.
Przenosząc powyższe uwagi na grunt przedmiotowej sprawy, w ocenie Sądu Okręgowego naprawa pojazdu przy użyciu nowych, oryginalnych części wygeneruje koszty niewspółmierne do powstałej szkody. Słusznie bowiem zwraca uwagę Sąd Rejonowy, że uszkodzenia spornej części, tzw. grilla, obiektywnie rzecz ujmując, obniżają jedynie walory estetyczne pojazdu, w żaden sposób nie wpływają na jego wartości użytkowe, w tym bezpieczeństwo użytkowania i mogą być wyeliminowane poprzez wymianę spornej części na dostępną na rynku i będącą w dobrym stanie część używaną. Zgromadzony w aktach sprawy materiał dowodowy wskazuje na to, że takowe części są dostępne na rynku. Sąd Okręgowy poczynił również własne ustalenia w tym zakresie i ustalił dostępność na rynku oferty sprzedaży przedmiotowego grilla w dobrym stanie za cenę 12.745,75 zł (wydruk ze strony ovoko.pl, k. 166-167 v.). Porównanie dostępnych na rynku ofert z kosztem wyprodukowania nowej części w kwocie 104.334,67 zł brutto usprawiedliwia stwierdzenie, że żądanie kompensacji szkody w wysokości odpowiadającej kosztom wyprodukowania tej części jest dalece nadmierne.
Zgodnie z art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu.
W literaturze zwraca się uwagę na istotny problem wyrosły na gruncie praktycznego zastosowania art. 363 § 1 zd. 2 k.c. Raz jeszcze wskazać należy, że zgodnie z art. 363 § 1 zd. 2 k.c. w razie stwierdzenia, że przywrócenie stanu poprzedniego jest niemożliwe albo pociąga za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, poszkodowany nie może domagać się restytucji w naturze i jego roszczenie ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. Innymi słowy nadmierne koszty restytucji wyłączałyby żądanie jej dokonania, ale poszkodowany dochodziłby odszkodowania pieniężnego równego właśnie kosztom restytucji (vide System Prawa Prywatnego T. 6, red. Olejniczak 2023, wyd. 4). Powyższa konkluzja, w ocenie Sądu Okręgowego poddawałaby zatem w wątpliwość racjonalność ustawodawcy. Z taką sytuacją mielibyśmy do czynienia na gruncie przedmiotowej sprawy gdyby przyjąć, że w istocie odszkodowanie powinno obejmować koszt wyprodukowania nowej, oryginalnej części, podczas gdy nie ulega wątpliwości, że sama faktyczna restytucja powoduje trudne do zaakceptowania koszty. W ocenie Sądu Okręgowego tak rozumiana „odpowiednia suma pieniężna” powoduje zatem nadmierne obciążenie zobowiązanego i jako taka wykracza poza funkcję kompensacyjną odszkodowania na gruncie przepisów o obowiązkowym ubezpieczeniu OC posiadaczy pojazdów mechanicznych.
Innymi słowy, w ocenie Sądu Okręgowego, w niniejszej sprawie żądanie naprawienia szkody poprzez wypłatę kwoty odpowiadającej kosztom pozyskania nowej, oryginalnej części pociąga za sobą dla zobowiązanego nadmierne koszty, stanowiące dodatkowe dolegliwości przekraczające kompensacyjną funkcję odszkodowania.
Zdaniem Sądu Okręgowego użycie części używanej, będącej jednak w dobrym stanie (a jak wynika ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego takowe są dostępne na rynku) pozwoli na przywrócenie pojazdu do stanu sprzed zdarzenia powodującego szkodę. Nie można bowiem tracić z pola widzenia, że pojazd został wyprodukowany w 1975 r., a zatem oczywistym jest, że nawet w przypadku wyjątkowej dbałości o zachowanie jego substancji w nienagannym stanie z pewnością do pewnego stopnia pojazd ten uległ jednak degradacji. Jednocześnie powód nie wykazał, że wymiana owego grilla na część używaną spowoduje spadek wartości handlowej tego pojazdu. Wartość ofertowa pojazdu waha się od 23.000 EUR do 85.000 EUR. Skoro nie zostało wykazane, że na skutek wymiany grilla na używany w istocie doszłoby do spadku wartości pojazdu, a powód zdecydowałby się na naprawę przy użyciu części używanej, do czego jest uprawniony i co w sytuacji braku wpływu takiej wymiany na wartość pojazdu byłoby uzasadnione, tym samym nie budziłoby wątpliwości, że po stronie powoda doszłoby do nie mającego podstawy prawnej wzbogacenia kosztem pozwanego.
Z tych też względów, wbrew stanowisku powoda, prawidłowo Sąd Rejonowy przyjął, że brak jest podstaw dla dopuszczenia dowodu z opinii innego biegłego, bowiem zgromadzony w niniejszej sprawie materiał dowodowy, w tym opinia biegłego, jest wystarczający dla wydania merytorycznego rozstrzygnięcia, a okoliczności dla wykazania których ów dowód miałby być przeprowadzony są nieistotne z punktu widzenia przedmiotu sprawy, a zatem dopuszczenie ww. dowodu skutkowałoby jedynie zbędnym wydłużeniem postępowania. Wobec powyższego Sąd Okręgowy rzeczony dowód pominął. Sąd Okręgowy nie podziela formułowanych przez powoda zarzutów mających podważyć przydatność wydanej w niniejszej sprawie opinii. Zdaniem Sądu Okręgowego opinia ta jest spójna i w pełni odpowiada na zobowiązanie Sądu. Sąd Okręgowy nie dopatrzył się w jej treści błędów, podważających prawidłowość wyprowadzonych przez biegłego wniosków, wątpliwości Sądu nie budzi również przyjęta przez tego biegłego metodologia czy dane, na których oparł się biegły.
Jednocześnie nie uszło uwadze Sądu Okręgowego, że powód podnosił, że wartość przedmiotowego pojazdu wzrasta z roku na rok, a zatem odwrotnie aniżeli w przypadku wartości szeroko dostępnych na rynku pojazdów, których wartość wraz z upływem czasu spada. Powód na pierwszy plan wysuwa zatem funkcję inwestycyjną pojazdu a nie jego funkcje użytkowe. Dość jednak powiedzieć, że wzrost wartości pojazdów historycznych następujący wraz z upływem czasu i następujące z tego tytułu wzbogacenie posiadacza tego pojazdu leży poza zakresem ubezpieczenia OC.
W związku z powyższym, na podstawie art. 385 k.p.c., w punkcie I. wyroku, Sąd Okręgowy apelację oddalił jako bezzasadną.
O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł punkcie II. wyroku i na podstawie art. 98 § 1, § 1 1, § 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 5 i § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 1.800 zł tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia o kosztach procesu za II instancję do dni zapłaty.
SSO Jacek Barczewski
.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Olsztynie
Osoba, która wytworzyła informację: Jacek Barczewski
Data wytworzenia informacji: